Nasze codzienne jadłospisy, część V

[iza_wiosenna]

Napisane przez Carmel Choco

iza_wiosenna NIGDY nie miałam ed ale zawsze byłam niejadkiem. nawet moje wymiary nie pokazują tego jak mało jem (85-65-91).
i oczywiście, że chce znać "fachowe zdanie" i jakieś sugestie. gdybym nie chciala, to pisalabym na forach pro-ana i tam sie "chwalila" jak to okreslila Weronika, to chyba logiczne. wiem, że jem za mało. i naprawde jest mi ciezko, bo jestem przyzwyczajona do takich porcji. staram się dojadać, siegać w międzyczasie po jakąś bułkę czy coś.

a z tym tępieniem, to aż powiało grozą ...

to dobrze skoro tak, myślę, że nie musisz jakoś specjalnie wpychać w siebie jedzenia - niektórzy tak mają. a odmawiasz sobie czegoś, czy po prostu tak jesz, bo masz ochotę, a raczej nie masz ochoty na więcej?

Napisane przez noname12345TPa

Izka w ścisłości nie znoszę modelek (a najbardziej Hedi Klum - pseudo Niemka się znalazła. Jak coś trzeba to będę tępić jadłospisy poniżej 1000 kcl - masz moje słowo.

Weruś, nie przesadzasz w tym momencie??

Napisane przez Krytia

Moje P
Śn. łycha twarogu, 65g jogurtu naturalnego, 70g homo naturalnego, 45g linessy waniliowej, fitella pomarańczowa, garść BF,łyżka otrębów owsianych, 100g truskawek, 14 czereśni ładnie

2Śn grahamka(60g)po smarowana linessą waniliową, homo naturalnym, jabłko, precelek( miały być 2 ale jeden z dobroci serca oddałam koleżance) ok, tu mogło być więcej

Ob. łazanki były takie jakieś z tłuszczem(u koleżanki) pewnie mało zjadłaś? super, że zjadlaś coś u kol. tłuszczem się nie przejmuj, okres wróci przynajmniej

ok.4km chodzenia mam nadzieję, że ... wiesz

D: lód twister

ok. 4 km chodzenia znów?

P:waniliowy z miechowa, garść musli z jaśkami, 100ml kalorycznych lodów orzech laskowy, 100g truskawek, 15 czereśni, milky way minute ten niebieski, 20g orzeszków w miodzie i 20g orzeszków w wasabi ok, ślicznie

1000 skoków na skakance <- no właśnie...

K:pieczone jabłko, serek wiejski, garść musli, garść BF, łyżka otrębów z jabłkiem, 15g jaśków, 15g jaśków z musli, 3 wafle ryżowe,parówka sojowa,łyżeczka pasztetu sojowego, 150ml mleczka sojowego o smaku waniliowym, 100g truskawek, 15 czereśni, 2 jabłka źle, czemu bez pieczywa?

jak zwykle przesadziłam: 3300

zawyżasz. za dużo się dziś ruszałaś jak na swoją wagę, ale przynajmniej wyszło więcej kcal. czemu tak mało pieczywa, czemu na kolację wafle?? nie musisz zwiększać ruchu przy zwiększaniu ilości kcal!

Hypnotic będę poprostu zgłaszać do modów lub używać ZP. I mówię poraz ostatni nie ma litości!!! Izka nie przesadzam. Pamiętasz I część tego wątku - Co dziś zjadłam? Te jadłospisy (np Baby, Aralka) były okropne. A propos pewnie założę (po studiach) fundację "Przeciwko anoreksji" jesteście za?

[brak-nicka]

Napisane przez Maggie_90

Moje R/U:

7:00. jajecznica z 2 jajek na 1/2 łyżeczki oliwy, łyżeczka sezamu, łyżeczka slonecznika, mała cukinia, pół cebuli; do tego tost 3 ziarna z plasterkiem szynki z indyka i sosem chilli, dużo surówki z sałaty lodowej, pomidora, papryki; kawa z mlekiem

10:35. duża grahamka posmarowana twarogiem chudym, 2 plasterki szynki z indyka, sałata, rzodkiewka

14:15 jablko

15:15 4 łyżki brązowego ryżu, 2 nóżki z kurczaka z piekarnika (ta druga była mała), łyżka sosu chilli, surówka: sałata, pomidor, ogórek, papryka, cebula

18:00 kawałek jabłecznika i ciasta z galaretką i malinami z odrobiną sosu waniliowego, gruszka, kawa z mlekiem

tu 30 minut biegania, potem ćwiczenia na poszczególne partie mięści- twister, brzuszki, siłowe na nogi

21:00 100g chudego twarogu, surówka jak na obiad (miseczka)

Podoba mi się. A najbardziej podwieczorek.

Napisane przez Baby14

uwielbiam Twoje jadlospisy

Bardzo się cieszę.

[iza_wiosenna]

Napisane przez noname12345TPa

Hypnotic będę poprostu zgłaszać do modów lub używać ZP. I mówię poraz ostatni nie ma litości!!! Izka nie przesadzam. Pamiętasz I część tego wątku - Co dziś zjadłam? Te jadłospisy (np Baby, Aralka) były okropne. A propos pewnie założę (po studiach) fundację "Przeciwko anoreksji" jesteście za?

nie, bo anoreksja to choroba a nie wymysł dziewczyn i tego się nie tępi, a Ty piszesz posty, które wg mnie są atakiem na anorektyczki. może napisz wprost 'nienawidzę anorektyczek'? przepraszam, ale piszesz, że atakuje Cię Carmel, a teraz sama atakujesz wiele dziewczyn.

a I IDZ nie pamiętam, nie pisałam wtedy na forum.

pozwól nam decydować o tym, czy dla jadłospisów poniżej 1000 kcal nie ma litości, ok? bo najpierw trzeba spróbować pogadać i coś wyjaśnić.

Wiem, wiem... może się wyniosę z dietetyki i ogólnie z wizażu.

[Baby14]

Napisane przez noname12345TPa

Hypnotic będę poprostu zgłaszać do modów lub używać ZP. I mówię poraz ostatni nie ma litości!!! Izka nie przesadzam. Pamiętasz I część tego wątku - Co dziś zjadłam? Te jadłospisy (np Baby, Aralka) były okropne. A propos pewnie założę (po studiach) fundację "Przeciwko anoreksji" jesteście za?

Yyy a o jakiej Baby mowisz?

[iza_wiosenna]

Napisane przez noname12345TPa

Wiem, wiem... może się wyniosę z dietetyki i ogólnie z wizażu.

nie o to chodzi, bo wiem, że nie masz złych intencji. spróbuj delikatniej dobijać słowa, przecież nie nienawidzsz anorektyczek a tak to zabrzmiało. no i nie każda modelka jest anorektyczką.

Napisane przez Baby14

Yyy a o jakiej Baby mowisz?

[Carmel Choco]

Napisane przez iza_wiosenna

to dobrze skoro tak, myślę, że nie musisz jakoś specjalnie wpychać w siebie jedzenia - niektórzy tak mają. a odmawiasz sobie czegoś, czy po prostu tak jesz, bo masz ochotę, a raczej nie masz ochoty na więcej?

po prostu tak jem. gdy mam ochote na loda z czekoladą - jem. rogala z nadzieniem - też.wielką pakę czipsów i 2 wina z Tz-tem - też sobie nie odmawiam. są dni, w których lubie sobie podjeść, ale na codzień niestety jem malutko. i zwyczajnie nie mam ochoty na więcej.
niestety teraz wiele sie zmieni, bo mam za duży cholesterol .

[Krytia]

Napisane przez Bbasiulka

Krytia... tu napewno nie ma 3300 kcal!!!!!!!

Jest

Napisane przez iza_wiosenna

zawyżasz. za dużo się dziś ruszałaś jak na swoją wagę, ale przynajmniej wyszło więcej kcal. czemu tak mało pieczywa, czemu na kolację wafle?? nie musisz zwiększać ruchu przy zwiększaniu ilości kcal!

Nie zawyżam, łazanek był cały talerz a i jeszcze tłuszcz na tym był a chlebanie było bo ... kurcze
a ruch to kurcze może ogranicze się do spaceru i 10min. ćwiczeń na mięśnie?

[włoczykijka]

{Hmm wspomnę że mam 15 lat i nie mam za wielkiego wyboru wybierać np.obiadu-uzależnienie od rodziców}
Śniadanie: Szklanka zielonej herbaty, 1 ,,wraps"(placek który podgrzewa się w mikrofali) wewnatrz kawałki ogórka,paparyki i zółty ser.

2 Śniadanie-Baton Corny z żurawiną, biała bułka z szynką i sałatą

Obiad: Kotlet mielony z ryżem i kalafiorem

Podwieczorek- trochę otrębów

Kolacja- 2 wrapsy z szynką,serem i sałatą.

[dygotka8]

Napisane przez iza_wiosenna

rozumiem i wiesz, że te kalkulatory są czysto teoretyczne, wielu je więcej niż zakładane zapotrzebowanie i jest git

Napisane przez dygotka8
moje U-ciekawe ile to kcal bo liczyłam i ja potrzebuję 1200-1500kcal


jak to możliwe? z jadłospisów wynika, że ćwiczysz - niemożliwe, byś potrzebowała tak mało.



pyyycha

no,ale poza tym,że robie a6w i kilka innych ćw w gruncie rzeczy nie jakieś męczące ani nic...dokładnie to wyszło mi 1260 chyba.ja mam malutko ruchu więc tak pomyślałam,że 1200-1300 mi wystarczy...

[Baby14]

Izka czy Ty cos sugerujesz? Wiem ze moje jadlospisy nie byly cudowne na poczatku ale w I czesci sie chyba nie udzielałam Kurcze chciałabym teraz znalezc moje jadlospisy ale nie umiem korzystac z wyszukiwarki .

Co do Carmel to moim zdaniem i tak nie jest z nia zle. Znam ludzi co naprawde jedza tak malo i zyja. Po prostu tyle potrzebuja. A i nie powinno sie tu osadzac Carmel ze jest anorektyczka. Bo to nie swiadczy o tym ze sie je malo tylko o pscychice. Jesli ona nie ma wyrzutow po lodach , chipsach i innych tam to jest "normalna". Gorzej gdyby pisała ze za duzo zjadła. A ja raczej nie widziałam takich postów

[agness51]

Napisane przez noname12345TPa

Inaczej to idź na KZ tam jest twoje miejsce. Sorki Iza, Ather, Ludowa za ostry ton, ale uznałam to za atak na mnie.

O mnie to się zapomniało ...

Baby - zgadzam się z Tobą .

[201705250937]

Napisane przez Superchic(k)

Białko (zwłaszcza zwierzęce) podczas spalania zakwasza i zanieczyszcza organizm, co zaś jest przyczyną złej przemiany materii. Ponadto białko zwierzęce "zabiera" wapń z organizmu, odwapniając kości i zęby i może być przyczyną osteoporozy. Ponieważ nie zawiera ono błonnika, podlega gniciu w jelitach. Z produktów białkowych szkodliwe jest także białko mleka krowiego (a nabiał wiadomo z czego jest wytwarzany...), które niestrawione przechodzi z jelit do krwi.

Bardzo stanowcza ta opinia. Moim zdaniem to troche naciągana opinia z tym gniciem mięsa w jelitach. Przecież inne produkty, które jemy zaiwraja błonnik i wypychają z naszych jelit te resztki. A możesz powiedziec cos więcej o złej przemianie materii przez białko?

Napisane przez Krytia

Jest


Nie zawyżam, łazanek był cały talerz a i jeszcze tłuszcz na tym był a chlebanie było bo ... kurcze
a ruch to kurcze może ogranicze się do spaceru i 10min. ćwiczeń na mięśnie?

Cały czas wychodze z podziwu (albo raczej nie- nie podoba mi się to), że ciągle tyle ćwiczysz. Czy wcześniej , gdy jadłaś te sta kcal tez miałaś siłę na nie?

Baby14 nie szukaj swoich jadłospisów chodziło mi o B_a_b_y tego użytkownika nie ciebie.

[Superchic(k)]

Napisane przez Toffiee

Bardzo stanowcza ta opinia. Moim zdaniem to troche naciągana opinia z tym gniciem mięsa w jelitach. Przecież inne produkty, które jemy zaiwraja błonnik i wypychają z naszych jelit te resztki. A możesz powiedziec cos więcej o złej przemianie materii przez białko?

Jak pisałam wcześniej - białko ulegające spalaniu zakwasza i zanieczyszcza organizm, a to z kolei wpływa bardzo niekorzystnie na nasz metabolizm. Jeśli chodzi o białko zwierzęce - nie uważam, żeby to była w jakikolwiek sposób naciągana opinia (tu poza tym nie jest winien brak błonnika rzecz jasna), z resztą swoją wiedzę opieram na książkach autorstwa bardzo cenionej przeze mnie pani Elżbiety Zielińskiej, specjalistki dot. diety wegańskiej.

[201705250937]

Napisane przez Superchic(k)

Jak pisałam wcześniej - białko ulegające spalaniu zakwasza i zanieczyszcza organizm, a to z kolei wpływa bardzo niekorzystnie na nasz metabolizm. Jeśli chodzi o białko zwierzęce - nie uważam, żeby to była w jakikolwiek sposób naciągana opinia (tu poza tym nie jest winien brak błonnika rzecz jasna), z resztą swoją wiedzę opieram na książkach autorstwa bardzo cenionej przeze mnie pani Elżbiety Zielińskiej, specjalistki dot. diety wegańskiej.

Różne są opinie. W dzieciństwie praktycznie wogóle nie jadłam mięsa, białka zreszta też- same węgle i tłuszcz i nie wpływało to na mnie jakoś źle. Z tym , że własnie zastanawiam się ile jest prawdy w tym poglądzie.

[Maggie_90]

Napisane przez Toffiee

Bardzo stanowcza ta opinia. Moim zdaniem to troche naciągana opinia z tym gniciem mięsa w jelitach. Przecież inne produkty, które jemy zaiwraja błonnik i wypychają z naszych jelit te resztki. A możesz powiedziec cos więcej o złej przemianie materii przez białko?

Mięso gnije w jelitach Dlatego wydaje mi się, że trzeba zachowac umiar i rozsądek, wszystko w za duzych ilościach może szkodzić, ale nie można też popadac w paranoję.
Od ortodontki wiem, że w ogóle nie powinno się pić krowiego mleka. Gdybyśmy tak na wszystko zwracali uwagę, to zostałyby nam tylko korzonki

Napisane przez brak-nicka

Podoba mi się. A najbardziej podwieczorek.

Dzięki Chociaż to bardziej U niż R

Napisane przez Superchic(k)

Białko (zwłaszcza zwierzęce) podczas spalania zakwasza i zanieczyszcza organizm, co zaś jest przyczyną złej przemiany materii. Ponadto białko zwierzęce "zabiera" wapń z organizmu, odwapniając kości i zęby i może być przyczyną osteoporozy. Ponieważ nie zawiera ono błonnika, podlega gniciu w jelitach. Z produktów białkowych szkodliwe jest także białko mleka krowiego (a nabiał wiadomo z czego jest wytwarzany...), które niestrawione przechodzi z jelit do krwi.

Fajnie, ze znalazł się ktoś, kto też nie ma tak pozywywnej opinii odnośnie duzych ilości białka w posiłkach, jaka jest propagowana na wizażu


Krytia- na P nie ma czegoś takiego, jak 'za duzo' Naprawdę, nie martw się tylko wcinaj, bo to Ci tylko na zdrowie pójdzie <cmok>

[monochrome]

Napisane przez iza_wiosenna

Napisane przez monochrome
P. ^^

Śniadanie:
Placek owsiany. Nie, wróć, to była komedia, a nie placek owsiany. Bardzo smaczna eeee gruda.
1/2 szklanki płatków, jajko, Jogobella poziomkowa, trochę mąki, dżem
Banan hehehe

II śniadanie:
Grahamka z masłem, szynką, sałatą, pomidorem, ogórkiem
Jabłko
Smakija malinowa

III śniadanie:
Magnum Almond też dziś jadłam

Obiad:
Lasagne bolognese - duża porcja <- Twojej roboty?
Sałata z potartą marchewką i oliwą z oliwek

Deser:
Pomarańcza
Całkiem sporo orzeszków

Podwieczorek:
Kromka chleba ze schabem i konfiturą borówkową
Wieśniak zapieczony z potartym jabłkiem i cynamonem

Kolacja:
nie mogę się zdecydować, co bym chciała ale mam kupne tortille, to może sobie zrobię z tuńczykiem, warzywami, serkiem ^^
pyyycha

Lasagne sama zrobiłam, udała się o wiele lepiej niźli "placek" owsiany. XD Co jak co, ale dzięki P fajnie się człowiek uczy gotować.

Napisane przez Krytia

Moje P
Śn. łycha twarogu, 65g jogurtu naturalnego, 70g homo naturalnego, 45g linessy waniliowej, fitella pomarańczowa, garść BF,łyżka otrębów owsianych, 100g truskawek, 14 czereśni

2Śn grahamka(60g)po smarowana linessą waniliową, homo naturalnym, jabłko, precelek( miały być 2 ale jeden z dobroci serca oddałam koleżance)

Ob. łazanki były takie jakieś z tłuszczem(u koleżanki)

ok.4km chodzenia

D: lód twister

ok. 4 km chodzenia

P:waniliowy z miechowa, garść musli z jaśkami, 100ml kalorycznych lodów orzech laskowy, 100g truskawek, 15 czereśni, milky way minute ten niebieski, 20g orzeszków w miodzie i 20g orzeszków w wasabi

1000 skoków na skakance

K:pieczone jabłko, serek wiejski, garść musli, garść BF, łyżka otrębów z jabłkiem, 15g jaśków, 15g jaśków z musli, 3 wafle ryżowe,parówka sojowa,łyżeczka pasztetu sojowego, 150ml mleczka sojowego o smaku waniliowym, 100g truskawek, 15 czereśni, 2 jabłka

jak zwykle przesadziłam: 3300

Jejku, nie męcz się tak z tym ruchem. W Twojej sytuacji IMO tylko spacerki, może basen, jakieś spokojne ćwiczenia. Tak dla relaksu bardziej. Proszę Cię.

[Siris88]

No, Wiosenko - u mnie po dietowych przebojach i podbojach powrót rozsądku, czego dowodem jest (mam nadzieję) ten jadłospis. Wrzucam i proszę o ocenę

Śniadanie: 8.00
125 g chudego twarogu
starte jabłko
cynamon
garść płatków owsianych

- taniec - 10 - 11

2 Śniadanie: po 11
jabłko
serek wiejski chudy
grejpfrut

Obiad 14.30
Sałatka z:
3 białek
2 pomidorów
ogórka
(chciałam zrobić jeszcze kalafior, ale wyszła taka wielka micha, że ledwo to wsunęłam - nie zmieściło mi się na 3!!! głębokich talerzach )

Podwieczorek 17.30
serek wiejski lekki
garść migdałów
garść pestek ze słonecznika
garść pestek z dynii

Kolacja 20.30
twaróg chudy 125 g
trochę kefiru 0%
pomidor


i jak?

[bejbi19]

Napisane przez Asilos Magdalena

bejbi19 co oznacza to- naświetlanie rozstępów w Twoim podpisie? Gdzie na to chodzisz w Olsztynie? Drogie to? Sorki, że tak wypytuję, ale jestem bardzo ciekawa

mam lampe bioptron (kosztuje 2000 zl, tzn ja tyle zaplacilam) mozna w 2 miesiace zlikwidowac rozstepy ale nie tylko. Lampa jest tez na inne
dolegliwosci - bole, blizny, tradzic, zwichniecia,...

[Krytia]

Napisane przez Toffiee

Cały czas wychodze z podziwu (albo raczej nie- nie podoba mi się to), że ciągle tyle ćwiczysz. Czy wcześniej , gdy jadłaś te sta kcal tez miałaś siłę na nie?

Miałam ćwiczyłam nawet więcej

Napisane przez monochrome

Lasagne sama zrobiłam, udała się o wiele lepiej niźli "placek" owsiany. XD Co jak co, ale dzięki P fajnie się człowiek uczy gotować.
O tak na P fajnie się gotuje xD jutro hmm oprócz nauki może znajde czas na zrobienie sobie czegoś pysznego? Bo ja uwielbiam gotować.


Jejku, nie męcz się tak z tym ruchem. W Twojej sytuacji IMO tylko spacerki, może basen, jakieś spokojne ćwiczenia. Tak dla relaksu bardziej. Proszę Cię.

Spróbuje nie przesadzać tak jak dzisaj ale basen(kocham pływać) to wiesz kurcze pewnie ludzie by uciekli na mój widok
sorry za Ot

[Maggie_90]

Napisane przez bejbi19

mam lampe bioptron (kosztuje 2000 zl, tzn ja tyle zaplacilam) mozna w 2 miesiace zlikwidowac rozstepy ale nie tylko. Lampa jest tez na inne
dolegliwosci - bole, blizny, tradzic, zwichniecia,...

A możesz powiedzieć czy widzisz efekty? Bo mój dziadek taką ma

[Asilos Magdalena]

Napisane przez bejbi19

mam lampe bioptron (kosztuje 2000 zl, tzn ja tyle zaplacilam) mozna w 2 miesiace zlikwidowac rozstepy ale nie tylko. Lampa jest tez na inne
dolegliwosci - bole, blizny, tradzic, zwichniecia,...

Aha, to już wiem jaka to lampa Moja ciotka ją ma. Miałam do niej łazić na seanse świetlne , bo chciałam zlikwidować blizny potrądzikowe, ale baby nie cierpię, więc wybrałam dermatologa
Dzięki za odpowiedź

[Ather]

Napisane przez Carmel Choco

dziejsze planowane U

1. 250 ml maślanki Luksusowej zmielone z bananem + garść Cinni Minnis
jabłko

2. paczka Lu Petitkow Go ze zbożami

3. 4 kotlety sojowe gotowane + gotowana mieszanka warzywna

4. grahamka z serkiem wiejskim i plastrem szynki drobiowej

Powiedz mi Carmel, czy czytałaś moje odpowiedzi do Twoich poprzednich jadłospisów, a także ostrzeżenia ?

[aluchelek]

Mój R na dziś:

1ś: dwie kromki razowego chleba, masło (tyle, że dziurek nawet nie zapchało... ), na jednej plasterek szynki, na drugiej biały serek, pół banana, zielona herbata.

2ś: sałata lodowa, kukurydza, szczypiorek, resztka pomidora, pół łyżki oliwy, woda, sok z cytryny, duuuzo przypraw: wyszło tej sałatki takie pudełko jak od lodów 1l, może ciut mniej

lunch: jajko na twardo, plasterek szynki

obiad: co mama wymyśli na pewno bez sosu, na pewno połowę porcji, bo na pewno będzie to mięso z ziemniakami

kolacja: kromka wasa z białym serkiem, pół banana

w ciągu dnia: herbaty owocowe, pokrzywa i 1,5l primavery

+45 basenu z braciszkiem (będzie ostro )

proszę o komentarze

[dygotka8]

Napisane przez aluchelek

Mój R na dziś:

1ś: dwie kromki razowego chleba, masło (tyle, że dziurek nawet nie zapchało... ), na jednej plasterek szynki, na drugiej biały serek, pół banana, zielona herbata.

2ś: sałata lodowa, kukurydza, szczypiorek, resztka pomidora, pół łyżki oliwy, woda, sok z cytryny, duuuzo przypraw: wyszło tej sałatki takie pudełko jak od lodów 1l, może ciut mniej

lunch: jajko na twardo, plasterek szynki

obiad: co mama wymyśli na pewno bez sosu, na pewno połowę porcji, bo na pewno będzie to mięso z ziemniakami

kolacja: kromka wasa z białym serkiem, pół banana

w ciągu dnia: herbaty owocowe, pokrzywa i 1,5l primavery

+45 basenu z braciszkiem (będzie ostro )

proszę o komentarze

witaj Aluchelek!!
zobaczyłam Twój jadłospis i stwierdziłam,że napiszę to co mi dziewczyny pisały jak ja próbowałam być na R
wyklucza się wtedy:
masło
kukurydza
banany,
jeśli jajko to bez żółtka
jogurty naturalne
owoce do godz 16
posiłki co 2-3 godz
przejrzyj 1 str tam dziewczyny pisały mniej więcej jak się zestawia posiłki
ogólnie to dziewczyny zalecają duużo warzyw
no,ale dietę przestrzega się podobno w 90%

powodzenia przy R

[dygotka8]

znaczy się jogurty owocowe mają dużo cukru i się je wyklucza i zastępuje naturalnymi

[asienkaa87]

moje u:

1. 3 kromki razowej Macy : 1 z lososiem wędzonym i ogórkiem, a pozostale 2 z tuńczykiem wsw
15g orzeszków ziemnych

2. 400ml maślanki jablkowo- miętowej z kostkami lodu i mrożonymi truskawkami
duże jablko

3. dwie kromki Macy + 45 g twarogu wędzonego + 20g lososia wędzonego + 15 g orzechów ziemnych

4. mieso z kurczaka + paczka warzyw na patelnię

5. serek wiejski, parówka, pomidor

[Carmel Choco]

U

1. serek wiejski 200g. + pół bułki graham + kawa z mlekiem + garść płatków Cinni minis

2. kanapka z 2 kromek chleba żytniego (margaryna, salata, pomidor, indyk)

3. 4 młode kartofelki + 4 kotlety sojowe gotowane + gotowana kapusta

deser: duże jabłko

4. 500g maślanki z miseczką truskawek i odrobiną twarogu
kromka ciemnego chlebka