|
|
#1801 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
to fatalne
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
#1802 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Z tego co wiem, to oni maja tam taki sprzet - bo jeszcze w wakacje jak tam z nia jezdzilam to cos o przeswietleniu wspominali, ale serca (bo chorobe serca podejrzewali jak ona miala chore gorne drogi oddechowe, bo byla tez taka opcja wtedy), ale nie robili, bo leki pomagaly.
Na pewno krwi nie pobiora, bo ta wetka ledwo jej zastrzyk domiesniowo moze dac... ruda piszczy w nieboglosy (az bebeki chca peknac!! nie przesadzam...) i wierci sie przeokropnie...wczoraj to wlasnie 2 podejscia musiala robic ![]() Nie wiem czy jesli chodzi o mozg to przeswietlenie cos da... przeciez RTG jest glownie do obrazowania kosci, nie narzadow miekkich. |
|
|
|
#1803 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Wydaje mi się że jeśli to są jakieś zmiany w tkankach - powinny wyjść na rentgenie - tak jak wychodzą zmiany w płucach przy np. nowotworze czy zapaleniu.
dopisane: Chociaż w sumie przez kości czaszki rentgen się nie przebije... Jakaś lecznica musi mieć odpowiedni sprzęt. Edytowane przez Kasiarzynek Czas edycji: 2009-02-19 o 22:52 |
|
|
|
#1804 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Cytat:
![]() okaze sie jutro... ja juz zmykam. Dzieki dziewczyny za slowa otuchy |
|
|
|
|
#1805 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Koniecznie daj znać co i jak.
![]() Kciukasy cały czas w pogotowiu.
|
|
|
|
#1806 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Mojej śwince pobrali malutko krwi jak zaczeły się problemy chorobowe
Ale niestety chyba zdechła ze starości...
|
|
|
|
#1807 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Mam pytanko do PelniaNocy masz naprawde ładnego świniaczka chciałą bym wedziec jaka to rasa bo w sklepie to każdy mówi co innego chciała bym świnkę z krótkim gładkim włosem...takim jak twoja
|
|
|
|
#1808 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 222
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Maripossa...ja i Chrum jesteśmy razem z wami !
|
|
|
|
#1809 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 264
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Maripossa mam nadzieję, że świnkę uda się wyleczyć. Trzymam kciuki
|
|
|
|
#1810 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Lolipopx3: dzieki
Niecala godz.temu wrocilam od wetki... Pytalam o badanie, stwierdzila ze jest kosztowne a przy tak malym ziwerzaczku tez ciezko je zrobic i nie wnosi ono (to badanie) w sumie nic konkternego - na dobra sprawe jakby chciala zarobic to by zrobila to RTG, ale w takim razie skoro nie robi, to ja jej ufam, wie chyba co robi. Jak wyciaglam Ruda i polozylam na stole i tak klapnęła na stol i lebek na bok jej opadl i tak lezala chwile w bezruchu dopiero jak wetka jej zastrzyk zaczela robic, to piszczala i troche wierzgala lapkami. Pytala mnie, czy bede przez weekend sama jej w stanie robic zastrzyki w domu...pokazala mi jak, dala mi strzykawke do reki i kazala sprobowac, ja chwycilam jej skore, ta juz zaczela piszczec i... nie odwazylam sie nie zrobilabym jej zastrzyku. Ja jutro nie moge z nia jecac bo pracuje a lecznica otwarta jest w godz.mojej pracy, dlatego moj brat z nia ma jechac. Tak wiec swinka leczona jest nadal... do kiedy, sama nie wiem, wetka tez. Modle sie zeby w koncu nastapila jakas poprawa!!
|
|
|
|
#1811 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
modlę się z Tobą . Mam nadzieję że świneczka wyzdrowieje
|
|
|
|
#1812 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 16 548
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Cytat:
![]() jeśli chodzi o świnke w załączniku to nazwyklejsza świnka gładkowłosa Edytowane przez Mirelkaaa Czas edycji: 2009-02-21 o 10:00 |
|
|
|
|
#1813 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 728
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
piękny prosiak
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#1814 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 16 548
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
|
|
|
|
#1815 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Dzis tata byl z Ruda u wetki, byla inna. Dala zastrzyk, kazala przyjsc jutro - tyle... wiecej nic nie wiem
Rudzinka nadal nie spaceruje po klatce, ale je i pije. Jak je wyciaglam na lozko to caly czas lezala. Lebek ciagle jej chodzi na boki - choc mam wrazenie ze juz nie tak bardzo, choc moge sie mylic Znalazlam jeszcze stare zdjecia Rudej, zaraz jak je przywiozlam do domu i taka chudzinka... z reszta nadal jest chuda...
|
|
|
|
#1816 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 542
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Ale fajna
Szkoda ze moja jest taka plochliwa...
__________________
|
|
|
|
#1817 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Mój Kocur jest u mnie praktycznie rok a tez jest płochliwy... Najpierw ucieka a później zjada go ciekawość
|
|
|
|
#1818 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 264
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Fajna świnka, rzeczywiście bardzo drobniutka.
|
|
|
|
#1819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 542
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
a moja jest strasznie plochliwa, mimo ze biore ja codziennie na rece to siedzi nieruchomo... no coz
__________________
|
|
|
|
#1820 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Nie przejmuj się mój prosiek robi tak samo
jak jest na wybiegu też się chowa.. Ale Pieszczoch non stop przeszkadza Kocurkowi i razem brykają
|
|
|
|
#1821 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Eee mój Chopper to dopiero dzik..
Codziennie na wybiegu a jedyne co robi jak go wypuszczam to torpeda na drugi koneic pokoju pod fotel. Ja żeby go zachęcić do pobiegania kłade np ogórka na środku pokoju, siadam na łóżko a on wychyla łeb spod fotela, wącha i torpeda na drugi koneic pokoju za firanke. W drodze oczywiście lapie przysmak(nie wiem jak on to robi Na rękach siedzi grzecznie, ale w zasadzie to ja nawte nie wiem czy lubi siedzieć czy nie. głaskam go, zawsze dostaje odemnie ogórka lub pomidorka, jego ulubione smakołyki...Ehh taki już dziczek z niego Ale to chyba ma po mnie bo ja tez specjalnie towarzyska chyba nie jestem ![]() Czasem ma jedzenie wode wszytsko i piszczy jak wariat mimo że ja leże na łóżku i się nie ruszam. Wtedy biore go na 15 min na ręce i jak dkładam do kaltki już nie piszczy. Pocieam się tym że może wobec tego jednak troche mnie lubi
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
#1822 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
wsiowy_gupek możesz wstawić fotkę swojego prosiaka?? Mój Pieszczoch to wielki czołg.. ha ha ha przezywam go tak bo non stop turkoczę do Kocurka... Jak był młodszy to tez go przezywałam małym dziczkiem
Teraz to moje 2 geje
|
|
|
|
#1823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
No wtedy miala 3 m-ce
Wklejam dla porownania zdj. Czarnej stopy wygladala jak maly szczurek!! a teraz z niej taaaaki kloc Teraz jak patrze na Ruda i Cz.stope, to Cz.stopa spokojnie jest z 1,5 razy wieksza od Rudzinki... Dwa ost.zdjecia to aktualny "wyglad" ------------- Dzis tez bylam u wetki. Byla inna niz ostatnio, ale tez b.konkretna. Zmodyfikowala jej leki, do Gentamycyny dodala inny lek, ktory mialby dzialac jesli ma chore ucho. Wetka sama stwierdzila, ze dostala chyba juz wszystkie mozliwe antybiotyki swiata i leki... no ale cos tam jeszcze dla niej wynalazla. Ciesze sie, bo to znaczy, ze staraja sie ja naprawde wyleczyc, a nie laduja w nia jednego i tego samego... Zobaczymy jak bedzie wieczorem i jutro - jutro znow jade, wieczorem. |
|
|
|
#1824 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Ale Maripossa, tak ogólnie widzisz jakąś poprawę?
|
|
|
|
#1825 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 222
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Ja jeszcze nie miałam kontaktów z weterynarzami ale też bym chciała widziec ich takich zaangażowanych. Poszczęściło Wam się. Dużo zależy od chęci wetów.
|
|
|
|
#1826 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Kiedy ja próbowałam leczyć moją świnkę to wtedy trafiłam do bardzo dobrej lekarki w Warszawie i tylko ona jedynie znalazła dodatkową przyczynę choroby.. Kamień mi spadł z serca jak wyleczyłyśmy przecięty język ale niestety przedłużyłam życie mojej śwince około 6 m-cy
Sądzę że w tym czasie się nie męczyła chociaż nie wiem,później i tak się obwiniałam Dziwi mnie tylko fakt,ze dzień przed śmiercią byłam u wetki i było ok,a potem... ech... Myślę,że przez te 8 lat i tak miała wspaniałe życie,jeszcze wtedy nie pracowałam tylko za dzieciaka ja kupiłam, całkiem przypadkiem i poświeciłam jej wiele czasu oraz miłości I ona mi tak samo cudownie sie odwdzięczała bawiąc sie, pieszcząc itp Teraz biega sobie gdzieś po trawce i wspomina jak to było leżec na brzuszku swojej pańci,spać pod kołderką i sie przytulać.. ach.. ale wspomnienia
Edytowane przez patrycja350 Czas edycji: 2009-02-22 o 22:05 |
|
|
|
#1827 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 728
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Petunia śpiąca - wersja oczka pół-otwarte
__________________
Cytat:
Edytowane przez arrachnee Czas edycji: 2009-02-23 o 12:44 |
|
|
|
|
#1828 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Nie widzę...
Znam jednak juz diagnozę i przyczynę!!! UWAGA... Ruda miala wylew krwi do mozgu Prawdopodobnie krew uciska jej na mozg, stad to ruzcanie lebkiem. Do tego krew wylala sie jej tez do oczu a mowilam wczesniejszej wetce, ze ona chyba nie widzi, ze tak mi sie wydaje, to nie sprawdzila wtedy oczu ale naszczescie ma dobre leki. Ma ten antybiotyk i dodatkowo sterydy, zeby uszczelnic naczynia krwionosne i moze ten wylew sie wchlonie. Moze sie tez nie wchlonac, i Ruda juz taka pozostanie - niepelnosprawna. Wetka mowi, ze jesli mnie to nie przeszkadza (a skąd!! jesli ona nie cierpi to ok), to ona sie nauczy tak zyc, znajdywac sobie poidlo, jedzenie, chodzic po klatce i po korytarzu - mam ja klasc przy scianie, nie na srodku korytarza zeby mogla sie o sciane oprzec i wzdluz niej iscStandardowo wit.C mam podawac. Aha... przyczyna jest "starcze" pekanie naczyn krwionosnych - z tym ze wetka wlasnie mowi, ze to dosc nietypowe bo swinka ma dopiero 2 lata, ale ze sie zdarza. Moze dojsc do kolejnego wylewu, ktorego moze wtedy nie przezyc ale mam nadzieje ze te sterydy i wit.C ja uchronia przed tym!!Jeszcze jutro jade na zastrzyk antybiotyk+sterydy a pozniej juz co 2-3dni na same sterydy... Jejku!! jak sie ciesze ze juz wiem co jej dolega i jak sobie z tym radzic, kamien spadl mi z serca! |
|
|
|
#1829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
dobrze ze chociaz wiadomo juz co i jak...kciuki nadal trzymane
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
#1830 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 264
|
Dot.: Świnki Morskie cz. II
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i świnka jeszcze długo pożyje. Trzymam kciuki
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.




















Dziwi mnie tylko fakt,ze dzień przed śmiercią byłam u wetki i było ok,a potem... ech... 
