|
|||||||
| Notka |
|
| Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1801 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
DZięki bierka i luka
Jestem w trakcie reanimacji moich maleństw i wiecie co?? Ta sztuczka z workami naprawdę dziala! I dodatkowo stosowalam okłady naliście! i widac już poprawę liście stają się coraz sztywniejsze i znikają im "zmarszczki". Bardzo się cieszę i dziekuje za porady ![]() Ewelinka2026 - Dzialaj działaj bo warto! Ja tez ratuję teraz falki. Trzymam kciuki za twoje kwiatuszki sunshain - śliczne cudo
__________________
Zaręczona od 12. 06. 2008 Konsultantka ORIFLAME na poziomie: 0 - 3- 6 - 9 - 12 - 15 - 16 % Edytowane przez DADA90 Czas edycji: 2009-05-09 o 10:48 |
|
|
|
#1802 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 264
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Norka storczyk, który miał 2 stare pędy i u którego rósł nowy pęd przedłuża wzrost
W ogóle to mam 7 storczyków i codziennie widzę, że u któregoś pojawia się nowy pęd Jestem bardzo szczęśliwa
|
|
|
|
#1803 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziewczyny zastanawiam się nad rozmnożeniem mojego storczyka
![]() Niby wszystko jasne, pogrzebałam w internecie i już wiem co i jak, ale mam jeden problem Czy pyłkowiny to jest ten taki kremowo-różowy "nosek" phalaenopsisa? (patrz zdjęcie )
|
|
|
|
#1804 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziewczyny jaka ziemie polecacie do storczykow chodzi o firme? Kobieta w kwiaciarni polecila mi substral/taka w fioletowym opakowaniu/ ktoras z was jej uzywa?
|
|
|
|
#1805 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 74
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
|
|
|
|
#1806 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
|
|
|
|
#1807 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ciesze sie ze moglam wam dziwczny pomoc
Co do tego podloza Substral - niby jakies czarnawe i maziste ale za to sama natura w nim jest a ten Composan.... przesadzalam moje miniaturi ze sphangum nie po to by wsadzac je dotorfu - to w koncu tez mech no nie? No i ten styropian... przez godzine dlubalam naladniejsze kawalki - wzielam troche tego torfu ale to na probe. Podloze dla cierpliwych i nie dla tych co sadza w szkle bo wydlubanie tego styropianu to porazka.... A ja wlasnie sie chwale ze miniaturki w szklo wsadzone, poczytalam na ten temat ze w lato to dziala super wiec probuje. Eksperymentalnie 1 w podlozu Composan a drugi w Substralu, zobaczymy jak to przesycha. MIlej niedzieli dziewczyny.
|
|
|
|
#1808 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
No to teraz sie troche pochwale
Kilka fotek jak to sie u mnie na nowo storczasy obudzily. To tez dla tych co lubia obcinac pedy po przekwitnieciu - zobaczcie jak przy odrobinie cierpliwosci z takiego pedu boczne galazki odbijaja. No i fotka mojego zoltaska co 2 miesiace temu ped zaczal wypuszczac (calkiem juz spory) i oporniaka u ktorego powolutku nowy pedziorek sie wylania ![]() Ja wiem ze one maja takie naciapane liscie ale to po ostatnim oprysku wiec narazie tak je zostawiam bo to lekarstwo jest a nie moje zaniedbanie
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-05-10 o 13:27 |
|
|
|
#1809 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
norka27
nie za mocno jest mocowany ten nowy pęd?bo jak rośnie może mieć brzydkie odgniecenia od tej spinki u mnie na zakupionych storczykach też były wręcz wbite te klamry w pędy.Lepiej zrobić z drutu takie ósemki mocniej zacisnąć na patyczku a luźniej na pędzie,ale to tylko sugestia.
|
|
|
|
#1810 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Spoks to bylo tylko na noc i wcale nie tak ciasno jak na zdjeciu wyglada, chcialam mu nadac ladny ksztalt bo sie wyginal nimilosiernie, ale juz poluzowany - ten drucik bardzo mieciutki jest
Ja tak zawsze robie jak jakis niepokorny mi rosnie - ten to juz wogole jakis uparciuch jest z tym wyginaniem hihiZmienilam te klamerke na takie plastikowe osemki do storczykow, mialam z innego przekwitlego i juz wyglada to calkiem przyzwoicie Mlode pedy latwo jest uformowac bo sa dosc miekkie wiec po takiej nocy sie naprostowal.
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-05-10 o 13:56 |
|
|
|
#1811 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 74
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
A ja mam dylemat.
Kupiłam sobie śliczna miniaturkę i ona jest w koszyczku a to podłoże to po prostu trociny...... i gdzieś tam w głębi dostrzegam cos niepokojącego........ I tu problem ma bardzo dużo korzonków na zewnątrz i nie wiem co robić jak tego koszyczka sie pozbyć. Może ktoś mi coś doradzi bo ja główkuje i boje się ale widze że musze a zreszta mnie nosi że on takie podłoże ma zbite i w glonach |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1812 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
witam dziewczyny ja mojego kwiatuszka zaatakowanego przez welnowce przemylam woda z ludwikiem nawet go przesadzilam w nowe podloze ale robaki dalej sie pojawiaja wiec dzisiaj kupilam takie tabletki"bros" na robactwo i zobacze co to bedzie mam nadzieje ze one sobie poradza
|
|
|
|
#1813 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 57
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziewczyny od czego zależy ile "trzymają się" kwiaty? Bo u moich storczykach dość szybko przekwitają, a spotykam storczyki, że co nie przyjdę to kwiaty się trzymają i nigdy nie widziałam wspomnianych roslin bez kwiatów.
|
|
|
|
#1814 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Home przeciez ja tobie pisalam ze lepiej plyn kupic niz tabletki no ale nic skoro juz je masz to ci poradze jak to zaaplikowac bo ja mam dokladnie takie same i wiem ze nie latwo je rozpuscic w tej korze. Wiec ja zrobilam tak - ostrym nozem podzielilam te tabete na kilka czesci, jedna tablete rozpuscilam w wysokim naczynku w ktore wsadzilam storczyka tak jak do zwyczajnego podlewania by w podloze ta rozpuszcona tableta nasiakla. Po jakis 30 min wyciagnelam go, odkapalam i wtedy te polamane kawalki powciskalam z roznych stron gleboko pomiedzy kore - szczegolnie w miejscach gdzie byla welna - u mnie sie ona pojawila ponownie po 2 miesiacach od przesadzenia. Po 3 dniach wsadzilam storczyka ponownie do kapieli by podloze nasiaklo a tableta w podlozu sie rozpuscila. I tak widze ze po 2 kapielach w koncu sie rozpuscila i rozlala pomiedzy korzonki ale robale jakby znikly. Trzymam kciuki za walke z robaami - a ty w miedzyczasie caly czas usuwaj pojawiajace sie robale i przemywaj wacikiem galazki i liscie. Kiedys musza sie poddac no nie?
Co do miniaturek - ja juz przesadzilam 3 - wsadz ja do wody by te trociny nasiakly i jesli korzonki nie wylaza z pomiedzy koszyka to zlap pod liscmi za te patyki do podtrzymywania pedow tez i wyciagnij ja - mozesz nawet wziac ja do gory nogami. Jesli korzenie powlazily pomiedzy szczeliny w koszyczku to wtedy delikatnie je powpychaj do koszyka, one po kapieli sa bardziej elastyczne. Jak sie cos urwie no coz... mi tez sie zdazylo. Palcami delikatnie wyciagaj te trociny, zajmnie to kupe czasu ale dasz rade. Musisz mniec jakis pojemnik do wsadzenia jej ponownie - ja znalazlam artykul o trzymaniu orchidei w szkle i dla malucha radzili taka ladna szklaneczke. Tyle ze kora musi byc drobniejsza, nie takie bycze kawalki. Jak znajde link do uprawy w szkle to wysle wieczorkiem bo teraz musze wyjsc. Ok juz mam http://www.orchidarium.pl/forum/read...=0&r=2207&pg=1 i tu http://www.orchidarium.pl/forum/read...hp?f=0&r=23641 (zejdz prawie do dolu strony tam jest fota tego miniaturowego w szklaneczce) Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-05-10 o 17:23 |
|
|
|
#1815 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 74
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
norka
Obawiam się że to wyciąganie nie będzie takie łatwe one po prostu oplątały się w koło ale musze A na wzmiance to jakaś wykątkowa miniaturka. Ma bardzo dużo korzeni a te powietrzne są większe od pędu. Mają ok 30 cm szok i ida w górę takie łosie proste ale to przynajmniej plus bo jak nie uda mi się wytargać tych z koszyczka to zawsze mi zostaną te 4 powietrzne do odżywiania Edytowane przez ewelinka2026 Czas edycji: 2009-05-10 o 17:53 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1816 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Czesc dziewczyny
![]() ostalam dzis storczyka od tesciowej,pieknie kwitnie tylko liscie troche mnie niepokoja,te przebarwienie(maja biale jakby smugi) i kropelki pod liscmi czy to znak jakiejs choroby?? |
|
|
|
#1817 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
kwitnienie zależy pewno od gatunku.Mam ponad 30 sztuk obecnie kwitnie 8.Od 5 marca kwitnie biały w drobne fioletowe kropeczki (jak pojawiły się kwiaty tak cały czas są nic nie odpadło rośnie młody pęd) Kwiat został zakupiony złamany tak więc nie było wiadomo jaki kolor Wielkie kwiaty różowego były u mnie ok 3 miesięcy,bardzo długo kwitnie żółty ale całkowicie żółty bez plamek.Biały z czerwonym noskiem (małe kwiaty) utrzymuje się ok 2 tygodni ale bardzo szybko wypuszcza odrosty z gałązek.W tym tygodniu zakwitnie śnieżnobiały (wielkie kwiaty)ostatnio kwiaty utrzymywały się 3 miesiące.Całkowicie bordowy kwitnie ok 3 miesięcy,bordowy z żyłkami ok 4 miesięcy i bardzo dużo przyrostów (małe kwiatki) zielonkawy kwitnie ok 3 miesięcy,bordowy w białe plamy ok 2 miesięcy.
|
|
|
|
|
#1818 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 353
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
(pewnie nie zauważyłaś, że nawet nick ten sam !).A ewelinkę2026 mogę zapewnić, że miniaturka w takiej uprawie ma się bardzo dobrze, nowych korzonków cała masa, nowy listek coraz to dłuższy, a kwiatki trzymają się ciągle od stycznia. I nie kwapią się do przekwitnięcia. Mój TŻ żartuje, że chyba wcisneli mi w ogrodniczym sztuczną roślinkę
Edytowane przez liwias Czas edycji: 2009-05-10 o 20:17 |
|
|
|
|
#1819 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
a ja dziś znów mam storczyka
ma tylko 3 kwiatki ale pąków duuużoi żółty z różowym środkiem i otoczką cudeńko ![]() tak się zastanawiam nad ta metodą w szklanych osłonkach... ale jednak trochę się boje ![]() przedziorek ___ co do kwitnienia.... ja swojego kilka razy wyciągałam (bo raz wypadł w skutek upadku, później znów patrzyłam, a ostatnio kontrolne oglądanie robiłam korzonków... i od dnia kobiet do dzisiaj mam go tylko... ) ... już przekwita.. bordowy z żyłkami ;( myśle ze takie rzeczy mają niesamowity wpływ na czas kwitnięcia... teraz już bede ostrożniejsza,. |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1820 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 74
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Właśnie kupiłam w Obi dendrobrium
Normalnie przekwitnięty i za 5 zł Tylko teraz nie wiem co zrobić ![]() ![]() Co z przekwitłym pędem ![]() Co z uschniętymi korzonkami ![]() Przesadzać czy nie ![]() Co do pielęgnacji to wiem mniej więcej To moje pierwsze cudeńko więc prosze o rady Edytowane przez ewelinka2026 Czas edycji: 2009-05-10 o 21:46 |
|
|
|
#1821 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Hehe Liwias a to ci klops - nie wiedzialam ze to ty
Wiesz latwo przeoczyc podobienstwo kwiatow na 2 roznych forach Ale ja zastosowalam twoja metode do wszystkich miniaturek i mam nadzieje ze sie utrzymaja tak jak u ciebie Ewelinka tak sobie myslalam o tym koszyku i wiesz co - wez nozyczki i potnij ten koszyk, patyczek po patyczku zwyczajnie wyciagniesz z miedzy korzeni. No wiesz w taka kratke tnij od gory i od doly a jak trzeba to i zboku. W koncu to tylko plastik. Mysle ze wiekszosc korzeni sie uratuje. Bierka czy on nie jest pogryziony? Moze cos go ssie? Mi to na chorobe nie wyglada, to sa raczej jakies uszkodzenia mechaniczne. Poogladaj go dokladniej. |
|
|
|
#1822 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
|
|
|
|
#1823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ok sorki za powielony link - zawiesil mi sie komp i mylalam ze tamto przepadlo i jakos sie zdublowalam - musialam resetowac kompa w czasie wysylania wiadomosci
Sooorki.Frida Liwias ja nie wiedzialam ze to ty na tamtym forum, latwo przeoczyc podobienstwo kwiatkow na 2 roznych forach Ale mam nadzieje ze u moich miniaturowych tez tak dobrze bedzie w szkle. Jak odlewasz te wode?`Co do koszyka - Ewelinka myslalam i juz mam - wez nozyczk i poobcinaj ten koszyk, kazdy patyk z gory i od dolu i po bokach i wyciagaj z pomiedzy korzeni obciety plastik, moze w ten sposob sie nie polamia? W koncu to tylko plastik. Bierka mi ten kwiat wyglada na pogryzionego. To nie zadna choroba chyba ale jakies uszkodzenia mechaniczne. Poogladaj go z kazdej strony moze ma passazerow na gape? Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-05-10 o 21:41 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1824 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 353
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
![]() W szkle trzymam tez kilka dużych falków i odlewam z nich wodę bez problemu. Ważne jest to, że odsączam je 2 razy. Po pierwszym odlaniu czekam trochę czasu i powtarzam operację - bo na dnie zbiera się nadmiar wody, który spływa z kory i ścianek naczynia. Chyba istotne jest też to, że podłoże to same duże kawałki kory (miniaturka ma korę wielkości proporcjonalej do swoich rozmiarów ).Wtedy łatwiej przesycha. Powodzenia w odlewaniu. ![]() Fridziu ja przez ciebie dzisiaj nie zasnę !!!!! A jak mi się jednak uda, to będą mi się śniły twoje cuda! Co w sumie nie byłby takie złe, jak się nad tym zastanowić ...
Edytowane przez liwias Czas edycji: 2009-05-10 o 21:51 |
|
|
|
|
#1825 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Taak cuda.... u mnie to nigdy nie chca tak na raz wszystkie kwitnac, a jak juz maja boczne galazki to glowna juz bez kwiatkow... Niektorzy to maja szcescie
|
|
|
|
#1826 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
norka wlasnie sie jemu przygladalam i przemknal mi jakis maly czarny robaczek z zaglebienia lisci,skad wychodza nowe lodygi (nie wiem jak to dokladnie opisac)
Dziewczyny powiedzcie co mam zrobic.Boje sie ze przeniesie mi sie to na moje zdrowe orchidee...Moze najlepsze wyjscie to go wywalic ...az szkoda mi slow,jak mozna podarowac komuc kwiata w takim stanie |
|
|
|
#1827 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#1828 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziewczyny pomocy!!!
Mój śliczny kwiatuszek ma problem... od przedostatniego płatka coś sie dzieje i idzie do przodu... są to takie żółtawe plamy a w środku dziurki ... na razie jest to na jednym płatku ale inne już mają malutkie plamy... powiedzcie czym to jest spowodowane i jak mam zapobiec temu żeby inne kwiatki nie zachorowały... dodam że codziennie mam conajmniej 3 nowe pączki
|
|
|
|
#1829 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
![]() Frido śliczne storczyki to połowa sukcesu, robisz bardzo dobre zdjęcia, wiesz jak je wyeksponować ![]() Muszę się pochwalić, że mój storczyk ma 2 nowe listki, maleńkie pączki na końcu pędu, mnóstwo nowych korzonków, 3 nowe korzenie powietrzne i 5 nowych przedłużeń istniejących już korzeni powietrznych Tylko jak na złość nie rusza tego oczka (które się otworzyło, pokazało maciupeńkie przedłużenie pędu i na tym poprzestało ), nie wiem na co on czeka No ale trzeba uzbroić się w masę cierpliwości
|
|
|
|
|
#1830 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Maggie 93 - wydaje mi się, że tak...... wiesz kiedys też nad tym myślałam i zrobiłam tak odsłoniłam to "wieczko" z noska i były tam 2 małe żółte kuleczki jakby nasionka czy cuś.... Gdzieś przeczytałam że jeśli te "nasionka" włoży sie w ten nosek (tam jest taki lepki śluz) to sie je krzyżuje . Zrobiłam tak i do białego kwiatu włożyłam "nasionka" z różowego. Stało sie cos takiego że na "języczku" kwiatuszka zrobiła sie taka zielona kulka i kiat zaczoł różowiec, to byłol takie doswiadczenie tylko ale przestraszyłam sie nie wiedziałam, co sie stanie dalej i bo reszta kwiatków juz dawno przekwitła, tylko ten z zieloną kulką został, przestraszyłam sie i odciełam po 3 oczku gałązke, bo niechciałam stracic swojego pieknego bialego falka miał taaakie ogrooomne kwiaty. Pewnie żle zrobiłam. Panika złym doradcą. Teraz mój biały falek nie kwitnie juz od ponad roku a kolanka ma jakby ususzone pomimo że gałazka jest zielona. Zawaliłam jak zawsze... no ale ludzie uczą się na błędach
![]() Powodzenia z twoim małym
__________________
Zaręczona od 12. 06. 2008 Konsultantka ORIFLAME na poziomie: 0 - 3- 6 - 9 - 12 - 15 - 16 % |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:17.




Jestem w trakcie reanimacji moich maleństw i wiecie co?? Ta sztuczka z workami naprawdę dziala! I dodatkowo stosowalam okłady naliście! i widac już poprawę liście stają się coraz sztywniejsze i znikają im "zmarszczki". Bardzo się cieszę i dziekuje za porady 

Czy pyłkowiny to jest ten taki kremowo-różowy "nosek" phalaenopsisa?
)


przesadzalam moje miniaturi ze sphangum nie po to by wsadzac je dotorfu - to w koncu tez mech no nie? No i ten styropian... przez godzine dlubalam naladniejsze kawalki - wzielam troche tego torfu ale to na probe. Podloze dla cierpliwych i nie dla tych co sadza w szkle bo wydlubanie tego styropianu to porazka.... A ja wlasnie sie chwale ze miniaturki w szklo wsadzone, poczytalam na ten temat ze w lato to dziala super wiec probuje. Eksperymentalnie 1 w podlozu Composan a drugi w Substralu, zobaczymy jak to przesycha. MIlej niedzieli dziewczyny.




nie za mocno jest mocowany ten nowy pęd?bo jak rośnie może mieć brzydkie odgniecenia od tej spinki
u mnie na zakupionych storczykach też były wręcz wbite te klamry w pędy.Lepiej zrobić z drutu takie ósemki mocniej zacisnąć na patyczku a luźniej na pędzie,ale to tylko sugestia.
Ja tak zawsze robie jak jakis niepokorny mi rosnie - ten to juz wogole jakis uparciuch jest z tym wyginaniem hihi





...
W każdym razie po tej całodziennej kąpieli wsadziłam je powtórnie do keramzytu, zobaczę co będzie dalej, albo przetrwają albo padną !!!
No ale trzeba uzbroić się w masę cierpliwości 
