Króliczek Miniaturka IV

[groszek75]

o dziekuje Ismenkusia i Ravissante

[kasian86]

Groszku, wszystkiego najlepsze z okazji jednej i drugiej rocznicy

[groszek75]

dzieki Kasiu

tych rocznic do zwierzat to mam pelno, wiadomo jeden smutnijsze , drugie radosne, ale bym Was tu zanudzila jakbym pisala

milego weekendu dziewczyny, moje to baluja calymi popoludniami na lace i juz trawa skoszona, ze fest, ale to tylko swinki tak potrafia, kroliczki wola wriowac i obserwowac

[niuta91]

Dawno mnie tu nie było. Widzę, że wątek trochę ożył.
Groszku wszystkiego dobrego
Stefan ma tak, że jak się zamyśli to macha tak płynnie powoli główką na boki, ale wetka powiedziała że jest to coś jakby tik, nazwała to nawet jakoś ale nie jestem w stanie tego przytoczyć. Martwiłam się, że to może coś w mózgu. Teraz myślę że może właśnie dlatego był przeceniony ww zoologicznym Jest u mnie ponad miesiąc ale do tej pory był bardzo nieufny i ciężko było nawiązać z nim większy kontakt.
Dopiero niedawno obdarzył mnie większym zaufaniem. Podbiega wołany, daje się wziąć na ręce, wręcz uwielbia siedzenie na kolanach, podchodzi kiedy się do niego zbliżam, zaczyna coraz śmielej chodzić po całym mieszkaniu, zdecydowanie zbyt śmiało
Ogólnie jest kochany, taki przytulasek. Zupełne przeciwieństwo zwariowanego i twardego Antosia
Za jakiś miesiąc planujemy kastrację, tzn. ja planuje, Stefan raczej o tym nie myśli i będę zaprzyjaźniać kawalerów. Antoś się już na niego nie rzuca przez klatkę kiedy wychodzi na wybieg od razu kica do Stefana i zaczynają się dotykać noskami, dokładnie tak samo robi Stefan, więc jestem dobrej myśli.

[Ravissante]

Napisane przez niuta91

Dawno mnie tu nie było. Widzę, że wątek trochę ożył.
Groszku wszystkiego dobrego
Stefan ma tak, że jak się zamyśli to macha tak płynnie powoli główką na boki, ale wetka powiedziała że jest to coś jakby tik, nazwała to nawet jakoś ale nie jestem w stanie tego przytoczyć. Martwiłam się, że to może coś w mózgu. Teraz myślę że może właśnie dlatego był przeceniony ww zoologicznym Jest u mnie ponad miesiąc ale do tej pory był bardzo nieufny i ciężko było nawiązać z nim większy kontakt.
Dopiero niedawno obdarzył mnie większym zaufaniem. Podbiega wołany, daje się wziąć na ręce, wręcz uwielbia siedzenie na kolanach, podchodzi kiedy się do niego zbliżam, zaczyna coraz śmielej chodzić po całym mieszkaniu, zdecydowanie zbyt śmiało
Ogólnie jest kochany, taki przytulasek. Zupełne przeciwieństwo zwariowanego i twardego Antosia
Za jakiś miesiąc planujemy kastrację, tzn. ja planuje, Stefan raczej o tym nie myśli i będę zaprzyjaźniać kawalerów. Antoś się już na niego nie rzuca przez klatkę kiedy wychodzi na wybieg od razu kica do Stefana i zaczynają się dotykać noskami, dokładnie tak samo robi Stefan, więc jestem dobrej myśli.

fajnie ze masz 2 kroliczki tez bym chciala miec wiecej ale to narazie nie mozliwe bo mieszkam z mama no i dlatego ze Migotka jest o mnie bardzo zazdrosna atakuje kogos jak sie do mnie zbliza hihi jak ochroniarz i jest zazdrosna nawet o mojego psa od razu podbiega do mnie jak widzi ze on jest kolo mnie i zaczyna zwracac na siebie uwage

[kukis]

Milka to wspaniala królina, w każdym calu przypomina Ciapule. Dokładnie taki sam zadziorny charakter. Jaspera wypuscilam to bardzo ladnie sie zachowywal - okazywal przyjazne zainteresowanie. Za to Milka... swoimi pazurkami wyraźnie dała mu do zrozumienia, że nie ma ochoty go widzieć Tylko sie zblizy do jej klatki to od razu rzuca sie na pręty. Po prostu jakbym widziala Ciapule sprzed ponad roku, kiedy to Jasper do nas zawitał (choć Milka na razie mnie nie udziabała ). Więc na razie damy królikom spokój, niech sie do siebie przyzwyczają, a myślę, że będzie ok (wiem z doświadczenia).

Franca leni się niemiłosiernie, pól godziny ją dzisiaj szczotkowalam, a i tak nic tej siersci nie ubywalo.
Ogólnie jej ruchy, sposób poruszania się, mycia, obrony klatki, nie wspominając o wyglądzie - cala moja Ciapula.

Groszku - wszystkiego, co najlepsze

[dudusiu]

Napisane przez Ismenkusia

Awenturyn masz pewnosc ze kroliczki trafia do dobrych domków ? wiesz ile dziennie jest oddawanych/sprzedawanych krolików na allegro ? my same mamy kilka krolików z adopcji bo ich własciciele czesto je na smietnik wyrzucali gdy sie im znudziły. Czy Twojego TZ interesowało to ze krolica bedzie cierpiec przy porodzie, ze moze byc narazone przez to jej zycie ?

dlatego ja moją królicę Trusię trzymam w klatce z samczykiem koszatniczki nietypowy związek, ale dzieci na szczęście z tego nie będzie xD

a tak w ogóle to dzień dobry

[gwiazdkadg]

Ja mam jednego królika i jest spokój..
Groszku - gratuluję ...
Aventuryn - nie przejmuj się na pewno dobrze zajmiecie się potomstwem królisi..
Najlepiej pójść do weta moim zdaniem... tak dla bezpieczeństwa...
Napisz jak się mają maluszki

pozdrawiam .

[kukis]

Napisane przez gwiazdkadg

Ja mam jednego królika i jest spokój

?
W jakim sensie spokój? Kroliki niestety nie są szczęśliwe samotne...

Słuchajcie Milka jest niesamowita, coraz bardziej mnie ta dziewczyna zadziwia jest taka śmiała i wścibska, po prostu druga Ciapula. Nie boi sie nikogo, gdzie ja pójde, ona gdzie za mną zobaczyc co robię, jesli uzna, ze nic ciekawego to idzie zajac sie swoimi sprawami, jesli uzna, ze cos ciekawego to wskakuje na mnie, podgryza, popycha, po prostu jest świetna, rezolutna panienka Baaaardzo się ciesze, że ja mam, dziękuję ci Kasiu

[Ravissante]

Napisane przez kukis

?
W jakim sensie spokój? Kroliki niestety nie są szczęśliwe samotne...

Słuchajcie Milka jest niesamowita, coraz bardziej mnie ta dziewczyna zadziwia jest taka śmiała i wścibska, po prostu druga Ciapula. Nie boi sie nikogo, gdzie ja pójde, ona gdzie za mną zobaczyc co robię, jesli uzna, ze nic ciekawego to idzie zajac sie swoimi sprawami, jesli uzna, ze cos ciekawego to wskakuje na mnie, podgryza, popycha, po prostu jest świetna, rezolutna panienka Baaaardzo się ciesze, że ja mam, dziękuję ci Kasiu

to nic tylko sie cieszyc ze ma sie tak kochanego kroliczka moja ostanio jakby zdziczala nie chce siedziec na rekach i zazwyczaj jak sie do niej zblizam to szykuje sie do ataku wczoraj zabralam ja na dzialke i nie bylo zafajnie bo tak sie obbobkowala ze 2 razy musialam wycinac jej siersc a potem jeszcze myc w domu nie wiem czemu robila takie miekie kupki chyba po zjedzeniu trawy naszczescie jak wrocilismy do domu to juz robila normalne twarde bobki...

[groszek75]

dzieki jeszcze raz dziewczyny , wczoraj P. poszedl sobie jeszcze na wieczor z Funia na spacerek, bo ja mylam wlosy, to za mokre mialam i przyniosl mi sliczny bukiecik, takie jak lubie, łakowe kwiaty, w zalaczeniu

super Kukis z nowa kroliczka, tak sie ciesze

u mnie w zagrodzie juz swiniorki tak powygrayzaly trawe, ze musze im nowa zbierac , najlepiej taki przenosny by sie przydal, to by byly jak kosiarka

[Ravissante]

Napisane przez groszek75

dzieki jeszcze raz dziewczyny , wczoraj P. poszedl sobie jeszcze na wieczor z Funia na spacerek, bo ja mylam wlosy, to za mokre mialam i przyniosl mi sliczny bukiecik, takie jak lubie, łakowe kwiaty, w zalaczeniu

super Kukis z nowa kroliczka, tak sie ciesze

u mnie w zagrodzie juz swiniorki tak powygrayzaly trawe, ze musze im nowa zbierac , najlepiej taki przenosny by sie przydal, to by byly jak kosiarka

śliczny butkiet uwielbiam polne kwiaty

[kukis]

Ravissante - jesli uwazasz, że twoj krolik jest zdziczaly to szkoda, ze nie poznalas mojej Ciapuli...

[Ismenkusia]

Kukis, gratuluje udanej adopcji

dzis Chmurka załatwiła mi głosniki jak jej sie to udało do tej pory nie wiem



wiecie , ze Filipul znalazł juz domek ?

[groszek75]

podpis Ci sie zmieni przez Filipka , fajowo z tym domkiem.

a co Chmurka zrobila tym glosnikom?

[Ismenkusia]

Napisane przez groszek75

podpis Ci sie zmieni przez Filipka , fajowo z tym domkiem.

a co Chmurka zrobila tym glosnikom?

Ja tez sie ciesze , ale nie ze wzgledu na podpis a wiesz Groszku u kogo on ten domek znalazł ? dzis idziemy z nim na instruktazowe obcinanie zabków do weterynarz. Koszt leczenia Filipa u Oazie prawie 1000 ma usuniete chyba trzy zeby ( musze sie wczytac w historie choroby) i co dwa miesiace kontronle RTG czaszki w poszukiwaniu ropnia Filip duzo wycierpiał ale warto było bo ma chłopak wole zycia kilka osob proponowało nam uspienie go ale nie poddalismy sie i Filipinka jest z nami. Moja znajoma ( juz nie ) powiedziała ze ona by w zyciu krolika nie leczyła ( ma psa ) bo kroliki sie je ja do niej na to ze psy tez sie w Chinach je

Chmurka przegryzła głosnikom kabel

CC w Cunilandzie podrozał.

[groszek75]

a nie wiem do kogo on wedruje .

kupowalam ostatnio jeszcze duo w sklepie, bo kiedys sprowadzila na probe, ale drozej bylo i nie bralam, a ze juz nie bedzie, to wzielam po kartoniku i dostalam puszke z VL

[Ismenkusia]

Napisane przez groszek75

a nie wiem do kogo on wedruje .

kupowalam ostatnio jeszcze duo w sklepie, bo kiedys sprowadzila na probe, ale drozej bylo i nie bralam, a ze juz nie bedzie, to wzielam po kartoniku i dostalam puszke z VL

Filip zostaje z moimi królikami bardzo bym chciała zeby znalazł inny domek ale nie mozemy go takiego chorego oddac. Własciwie to on nie jest chory bo na wypisie ze szpitala miał napisany stan b. dobry , ale wymaga ciegłej opieki weterynaryjnej.

Filip miał w karcie szpitalnej wpisany wiek 2 lata i 7 miesiecy jak oni to obliczyli ?

fajna ta puszka ? jak mozesz to zrób zdjecie. Ja kroliczy granulat trzymam w takich pudełkach po zelkach.

[groszek75]

a to u Ciebie zostaje, to juz w ogole fajowo , gdzie mu bedzie lepiej

a puszke tez kiedys dostalam z Vitapola, przydala sie, ale teraz 2 to lepiej, bo krolik i swinka osobno, to wygodniej.

[niuta91]

O jakich puszkach mówicie? Można je kupić? Czy dodają tylko tak gratisowo do granulatu?
Ismenkusia fajnie, że możesz przygarnąć Filipa , ja nie miałabym już warunków na trzeciego królika. Kiedy przeglądam adopcyjną to troche mi szkoda, ze nie dałam domu żadnemu z nich, ale patrzę tak na Stefanka z tą jego główką i nie wyobrażam sobie że mógłby być gdzieś indziej... W ogóle sobie nie wyobrażam jak to było jak go nie było z nami.
Nabyłam dziś ten nowy granulat i mi osobiście podoba się tylko opakowanie Zmienił się też zapach z tego co widzę, a raczej czuję, te pałeczki wydają mi się za duże, tych dużych ze starego granulatu chłopaki nie chcieli jeść a te to już w ogóle dwa razy większe więc nie wiem jak to z będzie z tym jedzeniem.
W ogóle kompetencja sprzedawczyń w sklepie mnie przeraziła po prostu, pani mi chiała wcisnąć żwirek drewniany zamiast granulatu, aż w końcu przyszła szefowa i sprzedała mi Cuni

[groszek75]

zrobilam szybko rano zdjecie puszki, wyglada jak opakowanie complete ( ja dostalam jako gratis ), bo tak chyba dostaja sprzedawcy i potem daja albo nie, sama nie wiem

moje jakos jedza to pro, ale moze lepiej jak wieksze, to wiecej beda scierac zabki

[niuta91]

Fajna ta puszka, ale u mnie w sklepie nie ma nawet cuni complete....
Wiecie może coś na temat tego sianka? http://animalia.pl/produkt,13644,657...rz%C4%85t.html
W ogóle byłam zaskoczona, że na animalii tak podrożało sianko zuzali...

[groszek75]

to sianko z Vitakraftu jest takie drobne, a zuzala jakos tak juz kosztowala, ja mialam u nich za 2,85 chyba, bo mam tam rabat, ale do 3 zl juz dochodzi. Moje juz mniej chca zuzale zauwazylam, resztki jakis zostawiaja.

Bylam dzis w Szczecinie, w sumie kawalek za , bo po material jechalaismy, a tam pradu nie bylo, nie mogli na uciac, ale jakos inny wzielismy, tylko sie nameczylam i nic ciekawego

[MalinowaMamba]

Dziewczyny powiedzcie mi, tak z ciekawości pytam. Co ile zmieniacie waszym uszatkom żwirek?

[Ravissante]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny powiedzcie mi, tak z ciekawości pytam. Co ile zmieniacie waszym uszatkom żwirek?

co 2 -3 dni zalezy jak bardzo nabrudzi ale zazwyczaj co 2dni

[groszek75]

ja podobnie co 2-3 dni.

bylma wczoraj z mniejszymi psiakami na szczepieniach, to takie 2 mile panie poznalam
jedna byla mama dziewczyny tam pracujace i byly z takim pieskiem Horacym, ze schroniska ta dziewczyna go wziela, z m-c temu, bo umarl jej poprzedni piesek, tak nagle i mam ja namowila. Taki kochany ten, a tam byl agresywny, i mial noge rozwalona, bo ktos przez okno go chyba wyrzucil
a w ogole tam w lecznicy bylo ogloszenie, ze u nas na jednym osiedlu ktos suczke wywalil do ssypu i teraz ja lecza , z 8 pietra, straszne i jest do oddania u nich. Wyc sie chce na takie cos, zabilam bym bez zmruzenia okiem takiego gnoja.

[dudusiu]

dziewczyny, mam do Was pytanie.

jutro wyjeżdżam za granicę i w domu niestety musi zostać moja siedmiomiesięczna Truśka. czy króliki bardzo przywiązują się do właścicieli? żeby mi przez ten tydzień bardzo nie zmizerniała.

[Ismenkusia]

Napisane przez groszek75

a w ogole tam w lecznicy bylo ogloszenie, ze u nas na jednym osiedlu ktos suczke wywalil do ssypu i teraz ja lecza , z 8 pietra, straszne i jest do oddania u nich. Wyc sie chce na takie cos, zabilam bym bez zmruzenia okiem takiego gnoja.

brak slow, na miano człowieka nie zasługuje ten potwór

Napisane przez dudusiu

dziewczyny, mam do Was pytanie.

jutro wyjeżdżam za granicę i w domu niestety musi zostać moja siedmiomiesięczna Truśka. czy króliki bardzo przywiązują się do właścicieli? żeby mi przez ten tydzień bardzo nie zmizerniała.

nic jej nie bedzie, tylko zapewnij kroliczkowi odpowiednia opieke.

Doniesienia z frontu : Chmurcia chce zabic Filipa boje sie, ze nie bede potrafiła obciac zebów dla Fifiego po ostatniej wizycie u wet dla Fifa złamano zeba przy samym dziasle, ponoc ma bardzi twarde i łamia sie po malenkim kawałku podczas obcinania. Obcinac trzeba co dwa tygodnie.

[groszek75]

doniesienia z frontu mnie rozbawily , tylko, zeby tam naprawde nie bylo zadnej wojny

no z tymi zebiskami to problem, pamietam Rudzinkowi tez sie tak lalamy, ale jakos udalo nam sie samym obcinac..

[Ismenkusia]

Napisane przez groszek75

doniesienia z frontu mnie rozbawily , tylko, zeby tam naprawde nie bylo zadnej wojny

no z tymi zebiskami to problem, pamietam Rudzinkowi tez sie tak lalamy, ale jakos udalo nam sie samym obcinac..

Groszku a czym obcinałas zabki ? ja mam takie nozyczki do pazurkow ( trzy sztuki ) jedne wieksze drugie mniejsze. Wet w jednej lecznicy mówila, ze ona takimi obcina. Moja weterynarz obcinała jakimis cazkami chirurgicznymi.

ja mam takie: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/...i_pazury/30626 drugie mam wieksze troche.