PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[ka_ro_li_na]

Wielkie GRATULACJE Kropko teraz to już 1/3 drogi masz za sobą teraz pozostało życzyć wam dużo zdrówka i szczęśliwego porodu

[Darianna25]

Kropko

Dzis zapowiada sie cieżki dzień.Spałam moze 4 godziny. Jakos nie mogłam zasnac. Owulacja sie zbliża więc wiecie W pracy czeka mnie charówa jak to co sobotę i jeszcze autobusem wracam do domu.Co mi zajmie z 1,5 godziny do 2h.A samochodem jade 10 minut.

Wczoraj na innym forum dziewczyny zapodały to
http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ
http://www.youtube.com/watch?v=bwm-Q...eature=channel
http://www.youtube.com/watch?v=pgfr5...eature=channel
Przez to tez nie mogłam spać.Jestem w głębokim szoku normalnie.
Miłego dnia Wam życze.

[velluto]

Weekendowe dzień dobry

Napisane przez basiao84

Ja tu tylko przypadkiem, ale chciałam napisać, ze ja od dziś mówię do Kropki, wedle Jej wyboru, Dwukropek lub Dwukropka
Prawa autorskie zastrzeżone :P

haha dobre

Napisane przez Jagooda_

Velluto Gratulacje

dziekuje Jagódko A co słychać u Ciebie? Cos mało sie odzywasz...

A ja dziś ponownie zrobiłam test i druga kreseczka wcale sie nie rozmyśliła, jest ze mną nadal - ładna wyraźna tłuściutka kreseczka szczęścia

[kropka75]

Dziękuję kochane...

Napisane przez velluto

A ja dziś ponownie zrobiłam test i druga kreseczka wcale sie nie rozmyśliła, jest ze mną nadal - ładna wyraźna tłuściutka kreseczka szczęścia

Ślicznie.

[tarasia]

Napisane przez kropka75

Mała Kropka się znalazła!

[kropka75]

Tarasiu

Fajna ta matematyka w Twoim podpisie.

[dra]

kropeczka ale super teraz prosze dbac o siebie
to musi być niesamowite uczucie

[madziwnia]

Kropeczko no i wczoraj sie ciebie nie doczekałam!!!
Wspaniałe wieści opłacało sie czekać bo zamiast Kropki na wątku mamy " dwukropek" jak to dziewczyny pisały!!:jupi :
Cudownie!!!!!

[tarasia]

Napisane przez kropka75

Tarasiu

Fajna ta matematyka w Twoim podpisie.

możesz śmiało odgapić! Ja to widziałam w magazynie M jak Mama i tak mi się spodobało, że zmałpowałam!

[Lisica1]

Dziewczyny czy wam po IUI bola tez jajniki,bo mnie jeden nawala i nie wiem co sie dzieje ??? a dzis mija tydzien od zabiegu... i nie moge wytrzymac,tylko leze noi troche chodze jak musze..Moze napiszcie jak macie podobnie...

[malin30]

Napisane przez kropka75

Przepraszam... Nie pomyślałam, że ktoś czeka.
Wróciłam przed 18tą, wyprawiłam męża na noc i... jestem.

Mała Kropka się znalazła! Jak Nikuś mówiłaś, cholera uparta po mamie i tyle. W końcu raczyła się ujawnić, razem z ciałkiem żółtym.

Ma około 3,5mm, w najdłuższym miejscu 3,9mm. Mała plamka w kształcie mini kijanki z wielkim pikającym w środku czymś - szokujące wrażenie.

dziewczynki moje kochane;

Daaaawno tu nie zaglądałam, ale coś mnie dziś tknęło. Dżizas! Kropeczko, będziesz Mamusią!!! Rok temu poznałyśmy się na wątku planujących, ja się niebawem rozpakuję, a Ty za następnych kilka miesięcy. Ale fajnie Trzymam mocno kciuki za zdrowo rozwijającą się ciążę

[anciaahk]

Malinko, ja pamiętam razem zapisałyśmy się tu na listę (z wątku zresztą ślubów wrześniowych'07). Gratulacje i spokojnego, pomyślnego rozwiązania. Wiadomo co się pojawi?

[malin30]

Napisane przez anciaahk

Malinko, ja pamiętam razem zapisałyśmy się tu na listę (z wątku zresztą ślubów wrześniowych'07). Gratulacje i spokojnego, pomyślnego rozwiązania. Wiadomo co się pojawi?

Nie, bo nie chcemy wiedzieć. Ma być niespodzianka Byle zdrowe było i urodziło się bez komplikacji

[anciaahk]

I tego Ci życzę

[malin30]

Napisane przez anciaahk

I tego Ci życzę

A co u Ciebie?

[anciaahk]

A tak pomalutku jakoś . Mam nadzieję, że wszystko się pozytywnie potoczy i tak jak Ty będę mogła spokojnie i szczęśliwie oczekiwać potomka .

[malin30]

Napisane przez anciaahk

A tak pomalutku jakoś . Mam nadzieję, że wszystko się pozytywnie potoczy i tak jak Ty będę mogła spokojnie i szczęśliwie oczekiwać potomka .

[dra]

witaj malin kupe czasu co sie nie odzywasz,zapomniałaś o nas ...
ale masz super już przy końcówce,ależ ci zazdroszczę a jak widzisz ja ciągle czekam

[anciaahk]

Dra, sama nie czekasz, a jak to mówią w kupie raźniej.

Malin fluidki biorę, łapię, macam i co tam jeszcze.

[dra]

Napisane przez anciaahk

Dra, sama nie czekasz, a jak to mówią w kupie raźniej.

Malin fluidki biorę, łapię, macam i co tam jeszcze.

wiem wiem
no w kupie raznie,ale kazdy powoli odchodzi ciekawe kiedy przyjdzie na nas czas

[Konczita]

Napisane przez dra

wiem wiem
no w kupie raznie,ale kazdy powoli odchodzi ciekawe kiedy przyjdzie na nas czas

zobaczysz ze kiedys i na nas przyjdzie .... może

[dra]

Napisane przez Konczita

zobaczysz ze kiedys i na nas przyjdzie .... może

musi i bez tego może
ale trudny jest ten czas oczekiwania oj trudny

[edzia]

Witam was kochane dziewuszki
Ale mnie tutaj długo nie było ponad dwa miesiące ale przez ten czas wiele się wydarzyło u Was i u mnie
Gratuluj e serdecznie wszystkim dziewczynom którym się udało
Ja od tygodnia jestem z powrotem we Włoszech bo dwa miechy byłam w Polsce i nie miałam niestety czasu na kompa a i chciałam tez troszkę odpocząć od tego wszystkiego i wrzucić trochę na luz i myślę,że po części mi się to udało...
A więc tak jestem po nieudanym IUI w zeszłym cyklu i zastanawiamy sie poważnie nad zmianą lekarza tutaj na miejscu ponieważ na dłuższą metę nie da się tak na odległość a szczególnie po ostatnim razie zaczęłam poważnie nad tym mysleć ponieważ miałam robione IUI i lekarz powiedział,że jeżeli nie dostanę @ to mam przyjechać na klinike na powtórne Bhcg no ale cóż franca @ przylazła w sobotę 12.09 a więc nie pojechałam w poniedziałek tylko chciałam odczekać jak się skończy żeby można było zrobić usg i zobaczyć co tam słychać ....noi w czwartek rano zadzwoniłam na klinikę się upewnić czy lekarz oby na pewno jest i będzie popołudniu przyjmował prywatnie a tutaj słyszę od sekretarki,że Prof.nie ma od środy i nie będzie do końca tygodnia normalnie SZOK!!!! A w niedzielę wylatywałam do Włoch i tak oto zostałam bez konsultacji i bez dalszej decyzji co do mojego dalszego przebiegu leczenia
A szkoda gadać ile kasy na to wszystko poszło samo IUI 1800 zł. a od czerwca wydaliśmy 4000 zł.Zastanawiam się czy zadzwonić na komórkę do niego ale co on mi może powiedzieć na odległość nie zbadawszy mnie wcześniej...w każdym razie już zadzwoniliśmy z mężem do takiej jednej doktorki która pracuje ponad 20 lat w Rzymie i na dodatek jest Polką przynajmniej będę się mogła z nią dogadać a nie produkować się z językiem jesteśmy umówieni na czwartek i zobaczymy co nam doradzi czy będzie w stanie poprowadzić dalsze moje leczenie czy też poleci nam jakiegoś lekarza lub klinikę ponieważ ja się nie orientuje jak tutaj to wszystko funkcjonuje do końca a więc pozostało czekać ...

Konczita proszę o aktualizacje mojej ostatniej @ 12.09
A i z tego co udało mi się doczytać to jesteś przed hsg chcę Ci powiedzieć,że nie masz się czego bać fakt faktem nie jest to zbyt miłe uczucie ale czego my kobitki nie zrobimy,żeby tylko mieć przy sobie ta ukochana kruszynkę !!!Ale to jeszcze zależy czy będziesz miała hsg zabiegowe czy diagnostyczne????Jak będziesz miała jakieś pytania to pytaj bo ja te zabiegi mam już za sobą z laporoskopią włącznie

Kropeczko i Velluto tak się cieszę,że Wam się udało a szczególnie Tobie Kropko bo ostatnio jak jeszcze byłam aktywna to miałaś problem z kleszczem a tu masz teraz kleszcza na 9 miesięcy

A co się stało z Baylką????

Pozdrawiam wszystkie i mocno 3 mam

[Jagooda_]

Napisane przez velluto

dziekuje Jagódko A co słychać u Ciebie? Cos mało sie odzywasz..

mało się odzywam, bo w pracy nie mogę siedzieć na necie, a jak wieczorem się wezmę za czytanie to już nie wiem komu co miałam napisać Zresztą ostatnio miałam atak kolki nerkowej i wylądowałam na ip pod kroplówką, więc kilka dni miałam wyjętych z życiorysu. A co do staranek to jeśli wszystko będzie ok to w tym cyklu podchodzę do 2 iui na cyklu naturalnym. Miało być co prawda na cyklu stymulowanym, ale w tym czasie miałam atak kolki no i nie wiedziałam kiedy mi przejdzie i zdecydowałam się nie stymulować.

Napisane przez Lisica1

Dziewczyny czy wam po IUI bola tez jajniki,bo mnie jeden nawala i nie wiem co sie dzieje ??? a dzis mija tydzien od zabiegu... i nie moge wytrzymac,tylko leze noi troche chodze jak musze..Moze napiszcie jak macie podobnie...

ja miałam tylko raz iui, ale mnie jajniki i macica bolały przez 2 dni po iui i nawet miałam delikatne plamienie, ale potem już było ok. Miałaś spr czy pękł Ci pęcherzyk?? Jak Ciebie tak strasznie boli to może skontaktuj się z lekarzem ...

[anciaahk]

Napisane przez Konczita

zobaczysz ze kiedys i na nas przyjdzie .... może

Nie może, a na pewno. Nie wolno tracić nadziei, chociaż chwile zwątpienia przychodzą .

Napisane przez dra

musi i bez tego może
ale trudny jest ten czas oczekiwania oj trudny

Ale jaka radość potem będzie .

[Konczita]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 16.09 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 18.09 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 15.09Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 12.09 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @24.08 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.09
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 06.09 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@04.09
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.09 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 10.09
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 10.09
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~~~~~~~~~~~~@04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~@ 19.09
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~~@ 23.08

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez dra

musi i bez tego może
ale trudny jest ten czas oczekiwania oj trudny

masz racje ale damy rade bo jestesmy silne i to nas trzyma w pionie !

Napisane przez edzia

Witam was kochane dziewuszki
Ale mnie tutaj długo nie było ponad dwa miesiące ale przez ten czas wiele się wydarzyło u Was i u mnie
Gratuluj e serdecznie wszystkim dziewczynom którym się udało
Ja od tygodnia jestem z powrotem we Włoszech bo dwa miechy byłam w Polsce i nie miałam niestety czasu na kompa a i chciałam tez troszkę odpocząć od tego wszystkiego i wrzucić trochę na luz i myślę,że po części mi się to udało...
A więc tak jestem po nieudanym IUI w zeszłym cyklu i zastanawiamy sie poważnie nad zmianą lekarza tutaj na miejscu ponieważ na dłuższą metę nie da się tak na odległość a szczególnie po ostatnim razie zaczęłam poważnie nad tym mysleć ponieważ miałam robione IUI i lekarz powiedział,że jeżeli nie dostanę @ to mam przyjechać na klinike na powtórne Bhcg no ale cóż franca @ przylazła w sobotę 12.09 a więc nie pojechałam w poniedziałek tylko chciałam odczekać jak się skończy żeby można było zrobić usg i zobaczyć co tam słychać ....noi w czwartek rano zadzwoniłam na klinikę się upewnić czy lekarz oby na pewno jest i będzie popołudniu przyjmował prywatnie a tutaj słyszę od sekretarki,że Prof.nie ma od środy i nie będzie do końca tygodnia normalnie SZOK!!!! A w niedzielę wylatywałam do Włoch i tak oto zostałam bez konsultacji i bez dalszej decyzji co do mojego dalszego przebiegu leczenia
A szkoda gadać ile kasy na to wszystko poszło samo IUI 1800 zł. a od czerwca wydaliśmy 4000 zł.Zastanawiam się czy zadzwonić na komórkę do niego ale co on mi może powiedzieć na odległość nie zbadawszy mnie wcześniej...w każdym razie już zadzwoniliśmy z mężem do takiej jednej doktorki która pracuje ponad 20 lat w Rzymie i na dodatek jest Polką przynajmniej będę się mogła z nią dogadać a nie produkować się z językiem jesteśmy umówieni na czwartek i zobaczymy co nam doradzi czy będzie w stanie poprowadzić dalsze moje leczenie czy też poleci nam jakiegoś lekarza lub klinikę ponieważ ja się nie orientuje jak tutaj to wszystko funkcjonuje do końca a więc pozostało czekać ...

Konczita proszę o aktualizacje mojej ostatniej @ 12.09
A i z tego co udało mi się doczytać to jesteś przed hsg chcę Ci powiedzieć,że nie masz się czego bać fakt faktem nie jest to zbyt miłe uczucie ale czego my kobitki nie zrobimy,żeby tylko mieć przy sobie ta ukochana kruszynkę !!!Ale to jeszcze zależy czy będziesz miała hsg zabiegowe czy diagnostyczne????Jak będziesz miała jakieś pytania to pytaj bo ja te zabiegi mam już za sobą z laporoskopią włącznie

edziu juz zmieniłam kurcze beznadziejne jest to oczekiwanie czy bedzie czy nie @ rozumiem Cie w 10000% ale kochana jak masz juz jakiegos gina na oku tam na miejscu to warto wybrac sie na wizyte moz jakis konkretny plan przedstawi - i za to trzymam kciuki !!!!
a co do hsg to boje sie cholerniee i wogole ejszcze o tym nie mysle

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez anciaahk

Nie może, a na pewno. Nie wolno tracić nadziei, chociaż chwile zwątpienia przychodzą .

Ale jaka radość potem będzie .

kochane przeciez wiecie ze ja to wierze nawet wtedy kiedy juz nie ma szans - i tego bede sie trzymac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kropka75]

Napisane przez dra

kropeczka ale super teraz prosze dbac o siebie
to musi być niesamowite uczucie

Faktycznie, niesamowite...
Boli mnie głowa, jest mi niedobrze, jestem głodna, a jak jem to rośnie w buzi, mam dwa razy wyższe tętno i humory.... niesamowite uczucie.

To się wydaje magiczne jak jest przed, potem jest mniej różowo.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez madziwnia

Kropeczko no i wczoraj sie ciebie nie doczekałam!!!
Wspaniałe wieści opłacało sie czekać bo zamiast Kropki na wątku mamy " dwukropek" jak to dziewczyny pisały!!:jupi :
Cudownie!!!!!

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez malin30

Daaaawno tu nie zaglądałam, ale coś mnie dziś tknęło. Dżizas! Kropeczko, będziesz Mamusią!!! Rok temu poznałyśmy się na wątku planujących, ja się niebawem rozpakuję, a Ty za następnych kilka miesięcy. Ale fajnie Trzymam mocno kciuki za zdrowo rozwijającą się ciążę

Cześć Malinko. Dzięki i sprawnego rozpakowywania Ci życzę.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez edzia

Kropeczko i Velluto tak się cieszę,że Wam się udało a szczególnie Tobie Kropko bo ostatnio jak jeszcze byłam aktywna to miałaś problem z kleszczem a tu masz teraz kleszcza na 9 miesięcy

Sprawy kleszcza nie rozwiązałam. Został mi do zrobienia test na przeciwciała. Pod koniec września miałam robić... A teraz się boję.

[dra]

Napisane przez anciaahk

.

Ale jaka radość potem będzie .

oj tak bedziemy szczesliwe i bedziemy sie radować

Napisane przez kropka75

Faktycznie, niesamowite...
Boli mnie głowa, jest mi niedobrze, jestem głodna, a jak jem to rośnie w buzi, mam dwa razy wyższe tętno i humory.... niesamowite uczucie.

To się wydaje magiczne jak jest przed, potem jest mniej różowo.

ale czego sie nie przejdzie dla dzidzi,moze to troche meczace,ale dla takiego skarba wszytsko można

jaw pierwszej ciazy mialam dosc wczesnie objawy i miałam dosc,ale teraz szczerze moge powiedzieć brakuje mi tego oj brakuje ,ja tam wsyztsko przezyje

[Lisica1]

Napisane przez Jagooda_

ja miałam tylko raz iui, ale mnie jajniki i macica bolały przez 2 dni po iui i nawet miałam delikatne plamienie, ale potem już było ok. Miałaś spr czy pękł Ci pęcherzyk?? Jak Ciebie tak strasznie boli to może skontaktuj się z lekarzem ...

Dzieki za odp.
Nie mialam sprawdzane czy pekly,tylko raz mi sprawdzil i tyle. Juz przestalo bolec,ciekawe co tam sie dzialo.Wiesz w zeszlym cyklu tez mnie tak bolalo ale przy @ to byl pierwszy dzien i drugi potem przeszlo.Bylam w szpitalu i okazalo sie ze wszystko jest ok,a ja myslalam ze mi co jest.Chyba jajniki sa na wykonczeniu...Wiesz ja juz 6 raz podchodze...

[kropka75]

Napisane przez dra

ale czego sie nie przejdzie dla dzidzi,moze to troche meczace,ale dla takiego skarba wszytsko można

jaw pierwszej ciazy mialam dosc wczesnie objawy i miałam dosc,ale teraz szczerze moge powiedzieć brakuje mi tego oj brakuje ,ja tam wsyztsko przezyje

Nie ma wyjścia w zasadzie.
Choć dziś to już nie jest trochę męczące... głowa mnie tak boli, że mi niedobrze... spdnie, spacer, okłady, nic nie działa. W końcu wzięłam paracetamol... boli mniej, ale jednak. A do tego mam wyrzuty sumienia.

Ech...