Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[Hawwa87]

Napisane przez frezyjka85

nom ale nawet jakbym bardzo bardzo chciała to nie ma opcji sie zatrzymac nawet na kawe wpadamy do jakiejs firmy i lecimy z powrotem bo na drugi dzien w krk znowu gdzies moj TŻ musi byc... acio??

No jak nie macie czasu to nicio
Niewiarygodne, że ktoś zajrzy na moje zadzrośnicowe odludzie

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Claris, i dlaczego to tak z tym płodem?

Miałam się uczyć, ta...

[Biska]

Napisane przez Claris

Przepraszam pomarzyć zawsze można, u nas też przecież nie wiadomo, czy to wszystko będzie tak kolorowo mimo, że trzeba przyznać, w porównaniu do innych i tak mamy dobry start, no i mam bardzo rozgarniętego, samodzielnego i pracowitego tżta, który nie siedzi z założonymi rękoma i nie czeka aż mu manna spadnie z nieba

pijesz do kogoś?
No macie dobry start, ja np mam zerowy
w ogóle to mnie ściska na samą myśl, że byłam narzeczoną i miało być wszystko pięknie, bo mieliśmy siebie. a Teraz

Napisane przez medeline

No w sumie... Jako logo mozesz wsadzić do La Paris jakąś wieżę eiffla xD Moze być też Paradis, la mode dame... Nie znam się Ale jak chcesz to możemy wymyślać i wymyślać

Mayu, mnie też zjedź za brak cwiczeń bo ja flaczek kosmiczny jestem

Chcę!
No właśnie z tą wieżą to jest tak, że niedawno otworzyła sobie w moim miasteczku dziewczyna sklep odzieżowy i wywaliła taką wieżę przed wejściem, że masakra :P i w nazwie też ma coś z Paryżem.

I też upraszam się o wielkie lanie za brak ruchu
chociaż zbieram sobie właśnie kaskę na steperek, pościągałam jakieś filmy z aerobikiem i taeboo. Teraz tylko potrzebuję motywacji

[Ilsa Lund]

Napisane przez _Maya_

czerwone: słyszałaś o tym że gorąca woda rozleniwia skóre, komórki, krążenie i jeszcze inne rzeczy o których teraz nie pamietam??? to że lubisz lody to nie znaczy że mozesz je jeść tonami tak samo z gorącymi kąpielami - NIE WOLNO ich brać i koniec. no chyba że chcesz ieć kłopot z pajączkami, rozszerzonymi naczynkami, sflaczałą skóra, cellulitem- tak to też od gorących kąpieli itp no to prosze bardzo.

wychodzi na to, że będę musiała zrezygnować z ukochanej temperatury wody ! A w innej mi po prostu zimno i nieprzyjemnie a teraz jak już mam flaczki to to coś pomoże że zmienię pokrętło ?

Napisane przez justyna_dt

Ilsa, hmm... ja w sumie też stopniowo i na czuja dochodziłam do tego podnoszenia. W pierwszy i drugi dzień po dziesięć - w górę przedramieniem, w górę całą ręką, w boki, na wszelkie możliwe sposoby. Potem 15 razy, potem 15 razy i 2 powtórzenia... tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Mówię Ci, naprawdę dużo można zrobić nie umęczając się jak koń w westernie Kręglicka jest byłą "światówką", więc musi trzymać formę, ale to jest dość kosmiczna liczba brzuszków. Jak dojdziesz do 200 (a zajmie Ci to na pewno chwilkę), to wystarczy rozciągaj się, kładź się na boku, unoś nogi, rób skłony w przód i w boki. Powtarzaj podstawówkowy wf co wieczór

cóż, nastawię budzik wcześniej i jeszcze rano zrobię brzuszki a wieczorem coś na ramiona.

[Hawwa87]

Biska, a może coś z nawiązaniem do Pól Elizejskich? Jakieś Elysees?
Nie wiem, nie znam się na wymyślaniu nazw Siostra TŻta w Anglii zakładała firmę, to stworzyła jakieś nowe słowo, ale niestety - nie pamiętam, jak to brzmiało.

[_Maya_]

Napisane przez medeline

Mayu, mnie też zjedź za brak cwiczeń bo ja flaczek kosmiczny jestem

NO nO nO Nie lubimy flaczków?PRAWDA?? no to już do roboty!!
bo narazie 1. słowne upomnienie dostałaś ode mnie, ale jutro to już będzie 2. ...jak się nie posłuchasz to zastosuje kary cielesne 3. albo 4 a jeżeli nadal nie będziesz chciała rozstać się z flaczkiem to nie pozostanie mi nic innego jak 5. albo co najgorsze.......6. ZROZUMIANO?????

Biska Tobą zajmę się jutro


no to teraz Wasza kochana Mayeczka pójdzie już spać, bo jest wykończona 2godzinnym treningiem na siłowni

kolorowych snów - niech przyśnią się Wam kolorowe hantelki - takie 1,5 i 2 kg na początek

[Claris]

więc.... potencjalne komórki, na które system odpornościowy matki mógłby negatywnie zareagować (odrzucić ciążę) to komórki trofoblastu. Ten trofoblast ma na swojej powierzchni antygeny zgodności tkankowej - MHC, u człowieka zwane HLA. I ma te HLA C,G i E. A komórki potencjalnie cytotoksyczne wobec trofoblastu to makrofagi, limfocyty T cytotoksyczne i komórki NK (natural killers). Trofoblast:
1) eksponuje na swojej powierzchni HLA o zmienionej ekspresji, przez co staje się niewidoczny dla limfocytów T cytotoksycznych,
2) sygnał z komórek HLA hamuje cytotoksyczność kom. NK
3) a progesteron i limfotycy T pomocnicze hamują cytotoksyczne funkcje makrofagów, a nawet stymuluje ich aktywność supresyjną
Pasjonujące skumałyście to?

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

No jak nie macie czasu to nicio
Niewiarygodne, że ktoś zajrzy na moje zadzrośnicowe odludzie

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Claris, i dlaczego to tak z tym płodem?

Miałam się uczyć, ta...

kurcze.... jakbym mogła to byśmy wyskoczyły gdzieś ;(

claris doczytałam że w środę tylko wolę już teraz zacząć trzymać coby nie zapomnieć to po pierwsze a po drugie to dopiero w środę wieczór do Was zajrzę więc nie miałabym kiedy dać znać że kciukam także i za Ciebie kochana

[Ilsa Lund]

Napisane przez _Maya_

NO nO nO Nie lubimy flaczków?PRAWDA?? no to już do roboty!!
bo narazie 1. słowne upomnienie dostałaś ode mnie, ale jutro to już będzie 2. ...jak się nie posłuchasz to zastosuje kary cielesne 3. albo 4 a jeżeli nadal nie będziesz chciała rozstać się z flaczkiem to nie pozostanie mi nic innego jak 5. albo co najgorsze.......6. ZROZUMIANO?????

Biska Tobą zajmę się jutro


no to teraz Wasza kochana Mayeczka pójdzie już spać, bo jest wykończona 2godzinnym treningiem na siłowni

kolorowych snów - niech przyśnią się Wam kolorowe hantelki - takie 1,5 i 2 kg na początek

toś Ty taki mały agresor ?

Napisane przez Claris

więc.... potencjalne komórki, na które system odpornościowy matki mógłby negatywnie zareagować (odrzucić ciążę) to komórki trofoblastu. Ten trofoblast ma na swojej powierzchni antygeny zgodności tkankowej - MHC, u człowieka zwane HLA. I ma te HLA C,G i E. A komórki potencjalnie cytotoksyczne wobec trofoblastu to makrofagi, limfocyty T cytotoksyczne i komórki NK (natural killers). Trofoblast:
1) eksponuje na swojej powierzchni HLA o zmienionej ekspresji, przez co staje się niewidoczny dla limfocytów T cytotoksycznych,
2) sygnał z komórek HLA hamuje cytotoksyczność kom. NK
3) a progesteron i limfotycy T pomocnicze hamują cytotoksyczne funkcje makrofagów, a nawet stymuluje ich aktywność supresyjną
Pasjonujące skumałyście to?

Nie.

[Hawwa87]

Napisane przez Claris

więc.... potencjalne komórki, na które system odpornościowy matki mógłby negatywnie zareagować (odrzucić ciążę) to komórki trofoblastu. Ten trofoblast ma na swojej powierzchni antygeny zgodności tkankowej - MHC, u człowieka zwane HLA. I ma te HLA C,G i E. A komórki potencjalnie cytotoksyczne wobec trofoblastu to makrofagi, limfocyty T cytotoksyczne i komórki NK (natural killers). Trofoblast:
1) eksponuje na swojej powierzchni HLA o zmienionej ekspresji, przez co staje się niewidoczny dla limfocytów T cytotoksycznych,
2) sygnał z komórek HLA hamuje cytotoksyczność kom. NK
3) a progesteron i limfotycy T pomocnicze hamują cytotoksyczne funkcje makrofagów, a nawet stymuluje ich aktywność supresyjną
Pasjonujące skumałyście to?

Eee?
Rozumiem... co drugie słowo?

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez frezyjka85

kurcze.... jakbym mogła to byśmy wyskoczyły gdzieś ;(

Wiesz, generalnie, to ja mam jutro o 12.30 egzamin A potem czas się uczyć na kognitywistykę W czwartek ustny i będziecie musiały MOOOOCNOOOO trzymać kciuki

A nie wiesz, gdzie Twój TŻ jedzie coś załatwiać?

[frezyjka85]

uuuuuuuuuuuu ziewaaaam

a więc spać lecę

Hawwa pomyślę jutro o Tobie jak będę w Toruniu

mam nadzieję że przyśni mi się coś miłego.... bo wczoraj to miałam beznadziejny wieczór i przeryczałam godzinę przed snem....

jeden z tych kolejnych melancholijnych dni...... niby bez powodu..... zaczęłam mysleć o moim piesku co będzie jak go zabraknie (choć pomalutku przyzwyczajamy się do tej myśli), a potem już nie potrafiłam odrzucić myśli o najbliższych osobach, że odchodzą, że jak ja sobie bez nich poradzę w przyszłości itp.... brrrr nienawidzę takich myśli!

hmmmm........

no to dzień dobry 2 lutego Hawwa gratulację z powodu 5 rocznic i kciukam za wszystkie potrzebujące i dobranoc

[Claris]

Po prostu komórki płodu mają na swojej powierzchni antygeny, które hamują to negatywne oddziaływanie, które normalnie by było, np. w reakcji na przeszczep. Czyli krótko mówiąc to dzidzia działa, żeby ją mamusia chciała

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

A nie wiesz, gdzie Twój TŻ jedzie coś załatwiać?

yyyyyy nie wiem..........:/ a macie tam mlekowitę? coś tak kojarze że może tak ale nie na pewno.......

[Hawwa87]

Dziękuję Frezyjko

Carmi - i Tobie (Wam) najlepszego z okazji 5. rocznicy Spełnienia marzeń I żeby tych piątek było jeszcze wiele

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez frezyjka85

yyyyyy nie wiem..........:/ a macie tam mlekowitę? coś tak kojarze że może tak ale nie na pewno.......

Czy mamy Mlekowitę - nie wiem Mamy Łowicz, który kiedyś nazywał się Toruńską Spółdzielnią Mleczarską

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

Dziękuję Frezyjko

Carmi - i Tobie (Wam) najlepszego z okazji 5. rocznicy Spełnienia marzeń I żeby tych piątek było jeszcze wiele

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------



Czy mamy Mlekowitę - nie wiem Mamy Łowicz, który kiedyś nazywał się Toruńską Spółdzielnią Mleczarską

a to carmelek też dokładnie dziś?

ojjj to nie wiem pewnie namieszałam te miejsca wszystkie

[Hawwa87]

Tak, Carmelek też dokładnie dziś i też 5. rocznica

Biska - co do Twojej nazwy Właśnie trafiłam w książce na nazwę PARSEL (to jakiś projekt, nieważne ) i pomyślałam, że może w nazwę mogłabyś zaczynać od PAR (od Paryża), a drugi człon coś od siebie? Coś, co do Ciebie pasuje, kojarzy Ci się z czymś miłym, nie wiem, no

[medeline]

Claris, pocieszę cię, że ja zrozumiałam. Chociaż nie wiem, czy to dobrze

Biska, idę się umyć i będę intensywnie myśleć. Ale na chwilę obecną mam propozycję nie do odrzucenia - Madeline Albo jakieś nie wiem... Lilette? Hm idę myć

[frezyjka85]

aaaa no to carmelku ja także mocno całuję i gratuluję

i teraz już naprawdę idę spać

papa

[Hawwa87]

Napisane przez medeline

Biska, idę się umyć i będę intensywnie myśleć. Ale na chwilę obecną mam propozycję nie do odrzucenia - Madeline

A może Dameline albo Modeline (choć to mi się kojarzy z modeliną )

[Biska]

Rocznicowym dziewczynkom wszystkiego najlepszego i wielu takich rocznic życzę

Głowię się nad tą nazwą, może wystarczyłoby po prostu - IVONE, IVON?

Do PAR, to mi tylko CZAR do głowy przychodzi


Dlaczego ja jestem taka ograniczona?:P



Medeline

[Hawwa87]

IVONE mi się podoba

I rocznicowa dziewczynka dziękuje

[Biska]

Napisane przez Hawwa87

IVONE mi się podoba

I rocznicowa dziewczynka dziękuje

No, właśnie mi też się nawet w miarę podoba, choć mojego imienia nie znoszę
Muszę się z tym jeszcze przespać

[Claris]

medeline cieszę się, no ale Ty podobny fach do mojego kurcze a tak myślałam, że łatwo to wytłumaczyłam

Biska Ivone mi się podoba, bez udziwniania

Idę spać, księżyc mi fajnie prosto w okno świeci. Jezuuuuuu mam nadzieję, że jutro będzie mój ostatni dzień nauki Dobranoc

[Ilsa Lund]

Napisane przez Biska

Rocznicowym dziewczynkom wszystkiego najlepszego i wielu takich rocznic życzę

Głowię się nad tą nazwą, może wystarczyłoby po prostu - IVONE, IVON?

Do PAR, to mi tylko CZAR do głowy przychodzi


Dlaczego ja jestem taka ograniczona?:P



Medeline

a po francusku to nie byłoby Yvonne ?

[Biska]

Napisane przez Claris

medeline cieszę się, no ale Ty podobny fach do mojego kurcze a tak myślałam, że łatwo to wytłumaczyłam

Biska Ivone mi się podoba, bez udziwniania

Idę spać, księżyc mi fajnie prosto w okno świeci. Jezuuuuuu mam nadzieję, że jutro będzie mój ostatni dzień nauki Dobranoc

Daj znać o której dokładnie masz we środę (w środę?) ten egzamin, to jak kciuka przytrzymam.... nie ma szans, żebyś nie zdała

Ilsa, byłoby, ale w Pl nie każdy by to poprawnie wymówił, niestety. Poza tym graficznie bardziej mi się podoba Ivone

[Hawwa87]

Ok, skończyłam czytać jeden tekst, niecałe 20 stron, a zajęło mi to... z 6 godzin? Więc czas wyłączyć komputer i przyspieszyć z nauką.

Dobrej nocy i jeszcze raz proszę o kciuki o 12.30

[medeline]

Biska, o! Ivone.. ładnie I miło się kojarzy

Nic się dzisiaj nie pouczyłam... masakrejszyn.

[Biska]

Napisane przez Hawwa87

Ok, skończyłam czytać jeden tekst, niecałe 20 stron, a zajęło mi to... z 6 godzin? Więc czas wyłączyć komputer i przyspieszyć z nauką.

Dobrej nocy i jeszcze raz proszę o kciuki o 12.30

Będą kciuki, nic się nie martw

Napisane przez medeline

Biska, o! Ivone.. ładnie I miło się kojarzy

Nic się dzisiaj nie pouczyłam... masakrejszyn.

Mnie się akurat kojarzy z taką jakąś wypindrzoną lalunią z "zadartym nosem" (takie mi się wydają być francuskie kobiety, nie wiem zresztą skąd mi się to wzięło ) ale nie mam póki co lepszego pomysłu.

No nic, to idę się przespać z "Ivone" - jakkolwiek to brzmi

Dobranoc

[Ilsa Lund]

Napisane przez Biska

Ilsa, byłoby, ale w Pl nie każdy by to poprawnie wymówił, niestety. Poza tym graficznie bardziej mi się podoba Ivone

oj racja, ja się z TŻ dziś zastanawiałam, jak wymówić wand, wound, wandering i wonder i wszystko nam się pokićkało

[Zwies]

Napisane przez Biska

No nic, to idę się przespać z "Ivone" - jakkolwiek to brzmi

Dobranoc

Wydaje mi się, że całkiem nieźle brzmi


ech, a ja patrząc na dzisiejszy dzień mam sprzeczne uczucia - Z jednej strony nie zrobiłam nic do szkoły, ale zajełam się Tż -śniadanie (wcześniej wypad do sklepu po bułeczki ), obiadokolacja - sałatka Gyros robiąca rekordy popularności na Smacznym. Przy czym robiliśmy ją ostatnio na urodziny Tżta i wtedy robiłam też naleśniki (a do nich były zróżnicowane nadzienia), jednakże goście zaczeli wykorzystywać naleśniki do zawijania sałatki - okazało się to całkiem niezłą kompozycją - więc teraz również wykorzystywaliśmy naleśniki do zawijania sałatki

Cierpię na brak intymności - mieszkamy w jednym akademiku, ale w moim pokoju nie ma za bardzo jak przyjmować kogokolwiek (pokój 3 osobowy, obie dziewczyny są), a jego współlokator też w ogóle nie chce iść na rękę (nie można się dogadać i w zasadzie czasami nie wiadomo o co mu chodzi - jak są sami też mają problemy)- a z innymi pomieszczeniami ciężko - kuchnia, pokój do nauki - ludzie są, salę telewizyjną ciężko złapać :/
A ja chcę poprostu spać u jego boku

Z pracą - możliwe, że jednak będę mieć
A magisterka - kuleje :/

Trzymam kciuki za wszystkie nasze egzaminy, itp - już się gubię kto i z czego ma

A na dobranoc - proroczych zaręczynowych snów

[crozee]

Napisane przez Hawwa87

Biska, a może coś z nawiązaniem do Pól Elizejskich? Jakieś Elysees?
Nie wiem, nie znam się na wymyślaniu nazw Siostra TŻta w Anglii zakładała firmę, to stworzyła jakieś nowe słowo, ale niestety - nie pamiętam, jak to brzmiało.

pola elizejskie to mi sie tylko z cmentarzem i z trupami kojarza wszak sie kiedys tak mowiło:P

Napisane przez Biska

Rocznicowym dziewczynkom wszystkiego najlepszego i wielu takich rocznic życzę

Głowię się nad tą nazwą, może wystarczyłoby po prostu - IVONE, IVON?

Do PAR, to mi tylko CZAR do głowy przychodzi

Napisane przez Biska

Daj znać o której dokładnie masz we środę (w środę?) ten egzamin, to jak kciuka przytrzymam.... nie ma szans, żebyś nie zdała

Ilsa, byłoby, ale w Pl nie każdy by to poprawnie wymówił, niestety. Poza tym graficznie bardziej mi się podoba Ivone

a mi sie nie podoba bo:
-kojarzy mi sie to z polskim trendem wsrod nizszych warstw społecznych zeby dawac dzieciom 'zagraniczne imiona" wszystkie nicole, dżesiki itd. po prostu uwazam, ze polskie są lepsze;
-nawet jesli przyjmiesz polski odpowiednik, czyli "IVONE" to to e na koncu tez bedzie wymawiane (we francuskim yvonne 'e' jest nieme i sie nie wymawia)
-i w ogole tak jakos... jesli ta nazwa ma byc w domenie, to nie przemawiałaby do mnie.

w ogole mnie dzisiaj troche tz dobił. ja juz nic nie rozumiem niby chce wziac slub za 1,5 roku, na zareczyny sie nie zanosi, a kazde moje napomkniecie na temat rodziny, slubu czy mieszkania ignoruje czuje sie jak głupek obiecuje, ze nie bede wiecej gadac o tym.
dzisiaj np sie go pytam o kuchenke pod zabudowe czy jest lepsza niz zwykla, bo przegladałam gazetke promocyjna z auchan i tam było (w smsie sie pytałam) i mi oczywiscie nie odpisał. wiec ja mu potem rozgoryczona napisałam, ze czuje sie po prostu jak idiotka. ja tu sobie robie nadzieje z kupnem tego mieszkania, juz w wyobrazni je całe urzadziłam itd., a on nawet sie sprecyzowac nie umie i potem mi odpisał, ze czasami czuje sie jeszcze nie gotowy, ze tu juz trzeba byc odpowiedzialnym:coo l::cool : ehhhhhhh. daje sobie z tym spokoj, bo najpierw mnie nakrecał, ja mam plany, marzenia, a on z takim czyms wyskakuje. moze to i lepiej... czas wszystko pokaze.... (i zaloze sie, ze bede najdluzej oczekujaca zazdrosnicawszystki e za maz powychodzicie, a ja, z laseczka, pomarszczona i zgarbiona, drobnymi kroczkami do oltarza bede isci wesele skonczy sie przed 22, bo babcia bedzie musiała tabletki wziac i isc spac)