2014-06-03, 19:58 | #1801 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: In Vitro
|
2014-06-03, 20:05 | #1802 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Troche tego duzo
|
2014-06-03, 20:15 | #1803 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: In Vitro
Zreszta cieżko wszystko zapamiętać
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-03, 20:56 | #1804 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Dokładnie
---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Wlasnie oglądam na angielskiej tv o czworaczkach po inv. Kobieta miała podane 2 zarodki ktore sie podzieliły! |
2014-06-03, 20:56 | #1805 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Ehhh.... Napiszę to po raz 50 pewnie. Mieszkam na Islandii. Przechodzę przez In Vitro z PGD, którego nie wykonuje się tutaj ze względu na brak technologii. Zatem latam namiętnie 4500 km bo mi zależy na zdrowym dziecku. nanka, elvira Może i macie racje, ale jaki wtedy jest cel korzystania z wątku? Skoro komunikacja jest tylko jednostronna, czyli pojawia się ktoś na forum i opisuje swój problem. Oczekuje wsparcia i reakcji na swoje problemy. Natomiast nie ma zamiaru wspierać innych i przejmować się ich sprawami? Taki trochę egoizm, co nie? Dobra... nie wdaje się w to bardziej, bo będzie wojna, albo jeszcze bana zarobię. |
|
2014-06-03, 21:12 | #1806 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: In Vitro
Oj Yssmay Yssmay nie postarałaś się a DLACZEGO podchodzisz do pgd teraz padnie pytanie
Zgadzam się z Tobą, ja akurat zawsze czytam cały wątek zanim dołączę, żeby nie zadawać po sto razy tych samych pytań. Ale Ty wyjątkowo masz "szczęście" do tego tematu. Wysłano z aplikacji mobilnej. |
2014-06-03, 21:14 | #1807 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Przepraszam ze w ogóle pojawilam sie na tym wątku jesli tak kogos urazilam ze nie przeczytałam wszystkiego, a i tak bym nie zapamiętała kto i co!!! Myslalam ze na forum in vitro gdzie każda z nas duzo przeszła lub przechodzi panuje przyjaźń i pomoc, ale widocznie lepiej sie nie odzywać!!!! |
|
2014-06-03, 21:20 | #1808 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Wysłano z aplikacji mobilnej. |
|
2014-06-03, 21:27 | #1809 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Cytat:
Widzisz jeśli chodzi o to co kasia_ruda napisała to znamy się nie tylko z tego wątku. Mój przypadek jest dosyć odmienny od "waszych" i sprawa ciągnie się już ponad rok. I średnio raz na miesiąc ktoś się tu pojawia i zadaje mi te same pytania. Czemu mam tak daleko, czemu IVF, czemu to i tamo. A ja grzecznie za każdym razem opisuję od początku moją historię. Piszę o tym, że mam wrodzoną łamliwość kości, że 50% szans na odziedziczenie tej choroby przez moje dziecko i tylko PGD (diagnostyka preimplantacyjna) może nas przed tym uchronić. I tak mieszkam na Islandii i wybraliśmy Polskę a mogliśmy inny kraj. I tak ciągle to samo. I może teraz ja będę egoistką, ale uważam że moja historia dość wyróżnia się na tle innych i jest łatwa do zapamiętania. Nie mam pretensji, że nie chciało Ci się czytać całego wątku i zapoznać z naszymi historiami. Ale wystarczyło by napisać: "Tak macie racje, powinnam przeczytać, ale życie mnie tak zajmuje że nie mam kiedy. Czy mogła byś mi jednak wybaczyć brak czasu i przypomnieć twoją historię?". Czy coś w ten deseń i nikt nie miał by żalu (ja nie). A nie, że "trochę tego dużo" czy "ciężko wszystko zapamiętać", to jest trochę jak brak szacunku dla wszystkich użytkowniczek wątku. Może gdyby autorka wątku pacierp udzielała się tu jeszcze to mogła by wprowadzić w pierwszym poście listę uczestniczek wraz z krótkimi informacjami co jak i gdzie. A tak to, no przykro mi bardzo, trzeba czytać. Ja w dodatku jak mnie pamięć zawiedzie i zapomnę co nieco o danej dziewczynie, to po prostu wchodzę na jej profil i przeglądam jej posty i szybko udaje mi się odświeżyć pamięć. Zazwyczaj jest tego mniej do czytania, niż "cały wątek". |
||
2014-06-03, 21:47 | #1810 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ---------- Cytat:
|
||
2014-06-03, 22:12 | #1811 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Ja staram się cały czas na spokojnie i rzeczowo odpowiadać o tym co myślę. I od początku podkreślam, że moje zamiary nie są negatywne. Nie piszę, że bez sensu jest twój udział. Tylko myślę sobie, jak będziesz Ty się czuć kiedy ktoś nie wykaże chociaż minimum zainteresowania twoją sprawą i stwierdzisz że forum jest bez sensu skoro nikt tu od siebie nic nie daje. A jeśli zostaniesz z nami na dłużej to szybko się o tym przekonasz. Gdyż wiem, że prowadzenie ciąży i realia w Wielkiej Brytanii są o wiele bardziej inne od Polskich. Poczekaj niech ktoś Ci z 10 razy napisze, że powinnaś wykonać betę. Albo że masz brać luteinę, lub jechać na USG na IP. Sama wiesz, że najpierw musisz iść do GP a on i tak stwierdzi, że nic Ci nie jest i nie ma wskazań do USG. Nie mówiąc o tym, że do 12tc to i tak dla nich w ciąży nie jesteś. Ja takie rzeczy wiem, bo czytałam wiele historii kobiet starających się o ciążę czy będących w ciąży na wyspach i wiem że w porównaniu do opieki w Polsce to przepaść jest ogromna. Ale nie każdy ma taką wiedzę i nie raz spotkasz się z pytaniami, które będą dla Ciebie oczywiste i wręcz irytujące. Nie obrażaj się na nas. Ja już Ci napisałam czemu latam 4500km. I dajmy temu spokój. |
|
2014-06-03, 22:31 | #1812 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
A ze mieszkam w Londynie to nie problem jest zrobic bete czy dodatkowe usg, klinik jest od groma, i angielskich i polskich. Wczoraj byłam na pierwszym usg w polskiej klinice w 6 tyg i majątku nie straciłam. Wiec wszystko jest w zasięgu ręki. Na pewno nie bede pytać na polskim forum jak to jest w uk bo od tego sa inne fora. ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ---------- I dodam jeszcze ze jesli ma sie krwawienia lub bóle brzucha to robia emergency usg w szpitalu. Znam kilka takich przypadków. Moze historie ktore znasz trafiły na takie szpitale ze dla nich nie były w ciazy. Szpital szpitalowi nie równy. Trzeba poprostu wybrać dobry a nie pierwszy lepszy i opiekę ma sie super. |
|
2014-06-03, 22:37 | #1813 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Wysłane z mojego PSP5457DUO przy użyciu Tapatalka |
|
2014-06-03, 23:14 | #1814 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Świetnie, że masz możliwość zrobienia bety, ale np. użytkowniczka z innego wątku o ciąży pozamacicznej o nicku Brawurka już takiej możliwości nie miała. Chciała tylko sprawdzić przyrost bety (aby wykluczyć kolejną cp), nie było żadnych plamień czy negatywnych objawów. Odmówili jej i kazali zrobić test z moczu. Tu masz linka do posta: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3438 Możliwe, że dziewczyny po IVF traktują inaczej, ona zaszła w ciążę naturalnie, więc może się tak nie przejmują. Na prawdę nie wiem skąd w tobie tyle agresji i czemu każdą moją wiadomość do Ciebie odczytujesz w taki negatywny sposób. Normalnie jakbyś chciała awantury i kłótni. A przecież ja cały czas podkreślam, że to nie jest moim celem. A robisz ze mnie czarownice, która Ci źle życzy czy coś innego. Przepraszam, że użyłam argumentu z 12tygodniem i brakiem luteiny. Możliwe, że jest tak jak pisałam. Dziewczyny po IVF mogą liczyć na lepsze traktowanie. Wiem, że też jest sporo dziewczyn, które nie pójdą do prywatnej kliniki bo ich po prostu nie stać i są skazane tylko na opiekę publiczną. Pewnie jeszcze raz się na mnie obrazisz, albo stwierdzisz że Ci źle życzę. Ale uważam, że jesteś po prostu w stresującej sytuacji. Chciała byś już zobaczyć serduszko i cieszyć się ciążą a musisz czekać do poniedziałku. Wiem jaki to stres bo byłam już w ciąży, ale żadna nie skończyła się dla mnie pozytywnie. Przez to jesteś nerwowa i zupełnie opacznie rozumiesz to co chcę powiedzieć. Jeszcze raz przepraszam jeśli Cię zdenerwowałam, wystraszyłam. Nie to było moim celem. ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- Pandrocia A czy nie właśnie elvira przypieczętowała twoje zniechęcenie do wątku. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1743 ? Ja na prawdę nie rozumiem o co wam wszystkim chodzi. Piszemy tu wszystkie od serca. Przynajmniej ja zawsze piszę co myślę, nigdy nie byłam zwolenniczką Towarzystwa Wzajemnej Adoracji. Każdy z nas ma gorsze i lepsze dni. Mamy za sobą różne doświadczenia, czasami bardzo traumatyczne i one ukształtowały to jakie jesteśmy i mamy zdanie. Ja często znajduję tu wsparcie, ale też czerpię wiedzę o IVF, lekach, stymulacji, dolegliwościach. Cieszę się z waszych sukcesów, przykro mi jeśli są jakieś porażki. Daje siebie dla tego wątku i też z niego biorę. Nie rozumiem ludzi, którzy chcą tylko brać i słyszeć tylko to co chcą usłyszeć. I nie akceptują zdania innych. Moim zdaniem jeśli pojawia się jakiś konflikt albo opinia z którą się nie zgadzamy warto to rozpracować i przeprowadzić konstruktywną rozmowę. Każdy przedstawi swoje argumenty i albo się z nim zgodzimy albo nie. Obrażanie się już na samym początku dyskusji jest raczej dziecinne. |
|
2014-06-04, 00:32 | #1815 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Wysłane z mojego PSP5457DUO przy użyciu Tapatalka |
|
2014-06-04, 06:34 | #1816 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
In Vitro
Czytam i nie wierze skąd tyle jadu?
Faktycznie internet przeklamuje i czasami to co piszemy na inny wydźwięk ale dziewczyny dajcie spokój Jesteśmy tu by sie wspierać a nie wzajemnie oskarżać
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-04, 07:09 | #1817 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ---------- Yssmay proszę przestań juz na temat tego serduszka ze jestem nerwowa bo równie dobrze mogłabym powiedzieć ze ty jestes nerwowa bo w ciazy nie jestes a bardzo byś chciała. Koniec tematu bo nie ma sensu. |
|
2014-06-04, 07:47 | #1818 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: In Vitro
Elvira zycze powidzenia i trzymam kciuki żeby wszystko było ok
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-04, 08:33 | #1819 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: In Vitro
Elwira, to jest szczyt, co napisałam do Yssmay.
Do widzenia wszystkim. Wysłano z aplikacji mobilnej. |
2014-06-04, 08:52 | #1820 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: In Vitro
Dziewczyny dajcie spokój każda z nas jest zdenerwowana nie potrzebne jest takie dobijanie po co to robicie ?
Miało być miło a zrobiło sie wrogo ---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ---------- Kasia jak ty sie czujesz ?
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-04, 10:28 | #1821 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ---------- Tez bym mogła powiedzieć ze to był szczyt. |
|
2014-06-04, 10:40 | #1822 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
elvira Ja Ciebie nie rozumiem. Przez cały czas powtarzam, że nie mam żadnych negatywnych zamiarów. Tylko Ty odczytujesz wszystko co ja pisze w jakiś dziwny i niezdrowy sposób. Przeprosiłam Cię już kilka razy. A Ty dalej swoje i mówisz słowa które sprawiają innym przykrość. Ja tylko chciałam zrozumieć dlaczego jesteś tak agresywnie nastawiona. Nie wiem w którym momencie moje zachowanie wskazuje na nerwowość i chęć ataku na wszystkich a w szczególności na Ciebie. Gdzie Ty odczytujesz, że Cię nie lubię, nie szanuje i życzę Ci jakiś strasznych rzeczy? Po co Ty chcesz toczyć jakąś niezdrową wojnę?
Dziewczyny Moim zdaniem co niektórzy za bardzo biorą do siebie pewne wypowiedzi. Potrzeba trochę dystansu. Każdy wraża pewne opinie i ma do nich prawo. My możemy się z nimi zgadzać lub nie. Nie należy jednak zaczynać wprowadzać w życie zasad innych, które są niezgodne z naszym sumieniem. Ani też odczytywać wszystkich wyrażanych tu zdań jako instrukcje i wskazówki postępowania. Każdy pisze tu co chce, co czuje. Nikt nikomu nie nakazuje, Ty rób tak i tak bo ja też tak robię. Pandorcia Jeśli ja mówię, że na wskutek traumatycznych przejść nie będę się umiała cieszyć w pełni z 2 kresek na teście, to nie mówię automatycznie że Ty też nie powinnaś. Zresztą napisałam, że: "nie chcę żebyście brały to do siebie". Ja po prostu przedstawiam tylko mój punkt widzenia, moje życie po pewnych doświadczeniach. Zazdroszczę Ci, że nadal potrafisz czuć tą błogą radość. I na prawdę nie ma w tym nic złego. Ja mam inne doświadczenia, ty masz inne i każdy podąża swoją drogą. Nie mam na celu piętnowanie twojego szczęścia i zmuszanie Cię do umartwiania się i życia w strachu. Odczytałaś te dyskusję nader dosłownie i wyciągnęłaś błędne wnioski. W moim odczuciu było to wyrażenie przez każdą z nas opinii czym jest dla nas początek ciąży. A nie instrukcja jak mamy się WSZYSTKIE czuć na początku ciąży. Ogłaszanie prywatnych spraw na fb to już jest osobista sprawa każdego. Ja uważam, że pewne wiadomości lepiej na początku zachować dla najbliższej rodziny. Ale to jest moje własne zdanie i nie zamierzam oraz nie mam prawa go nikomu narzucać. Także zachowuje to dla siebie i postępuje zgodnie ze sobą. Każdy postępuje tak jak chce i dzięki temu świat nie jest nudny. Na prawdę przepraszam Cię, jeśli odczytałaś moje wiadomości jako formę czarnowidzctwa i straszenia. W życiu nie miałam taki zamiarów! |
2014-06-04, 11:01 | #1823 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
In Vitro
Yssmany kazda z nas ma swoją historie i po to tu jesteśmy żeby opowiadać o swoim życiu i przejściach
Każdy na forum ma prawo sie wypowiedzieć i opowiedzieć co o tym myśli i nie widzę w tym czarnowidztwa Bo to tego służy forum Nie wiem czemu wybuchła taka awantura uważam ,ze nie potrzebne Nie powinnismy sie szykanowac a wspierać Dziewczyny dajcie spokój czasami warto przemyśleć zanim sie coś napisze żeby nie urazić kogoś
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. Edytowane przez nanka30 Czas edycji: 2014-06-04 o 11:02 |
2014-06-04, 11:03 | #1824 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Wysłane z mojego PSP5457DUO przy użyciu Tapatalka |
|
2014-06-04, 11:41 | #1825 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Pandorcia Ale czemu Ty myślisz, że ja Ci nie każę się cieszyć!? To wspaniałe, że wam się udało i macie takie szczęście. Tłumaczę Ci, że ciesz się z tego całą sobą i czują tą nieograniczoną radość. Na prawdę zdarzył się cud i to jest wspaniałe! To jest na prawdę piękne uczucie, bo jeszcze je pamiętam. Zrozum, że ja tak nie potrafię i nawet rozmawiałam o tym z psychologiem. Ale popatrz na to, że to jest moja dola i mój problem. Możesz mnie nawet uważać za gorszą i głupią. Wniosek, jest taki że Ty się cieszysz i ciesz się a ja Ci kibicuje. Ja będę też się cieszyć na swój własny umiarkowany sposób. I uwierz mi, że chciała bym dostać taką tabletkę, aby móc cieszyć się tak jak Ty. Aby ktoś wymazał mi z głowy te traumatyczne wspomnienia. Ale to jestem ja i moja chora głowa. A Ty jesteś Ty i w żadnym razie nie bierz moich doświadczeń sobie do serca. Jeszcze raz przepraszam, że przy opisywaniu mojego zdania, uczuć emocji. Przy wrażaniu opinii i chęci zrozumienia innych tu osób. Posłużyłam się zdaniami, przykładami, opiniami, które zostały przez was źle odebrane i was uraziły. Nie to było moim celem. Koniec. |
|
2014-06-04, 12:02 | #1826 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: In Vitro
Uważam temat za zamknięty dosyć tej chłosty
Trzymamy kciuki za przyszłe i obecne mamusie
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-04, 14:41 | #1827 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: In Vitro
Dobra, siedzcie sobie tu i zamartwiajcie się ile wam się podoba. Jeśli wy do 12 tygodnia nie jesteście w ciąży to wasza sprawa, mam koleżankę której cała ciąża przebiegała prawidłowo a przy porodzie pojawiły się komplikacje i urodziła martwe dziecko i jak ona ma się czuć w porównaniu z wami?????? Teraz znowu jest w ciąży i cieszy się nią i nie dopuszcza czarnych myśli a na pewno nie mówi że do 12 tygodnia to ona w ciąży nie jest. Żegnam panie
Wysłane z mojego PSP5457DUO przy użyciu Tapatalka |
2014-06-04, 16:36 | #1828 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: In Vitro
Masakra jakaś
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-06-04, 19:58 | #1829 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: In Vitro
Buahahaha
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
2014-06-29, 10:54 | #1830 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: In Vitro
Postanowiłam tu pomimo wszystko napisać. Pomijając całą tą bezsensowną awanturę.
Jestem w Polsce. Tym razem przy stymulacji zwiększono mi znacznie dawkę i w konsekwencji uzyskano 8 zarodków (pęcherzyków miałam łącznie 23). Z tej dalej rozwinęło się 5. Jeden jest pozbawiony mojej mutacji (przypominam, robię IVF ze względu na PGD) ale wolno się dzieli, pozostała 4 musi być ponownie zbadana i jutro będę mieć wyniki. Natomiast te 3 zarodki z poprzedniego cyklu bardzo nas zaskoczyły. Ponieważ 2 z nich są zdrowe a trzeci ma być zbadany jeszcze raz. Z związku z tym wczoraj podali mi jednego blastusia klasy 1B. Zrobili też nacinanie otoczki i podali go z Embryo Glue. Test mam robić jakoś 10-14dpt. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.