Studentki 2009 czyli pierdzielowa całodobowa samopomoc terapeutyczna gratis cz.VI

[Charmain]

Kierpce na koturnie np

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

I fikuśne góralskie gorseciki

[Charmain]

Osz fak, wykrakalam
http://www.mojeciuchy.pl/dane/816063...kierpcasy.html

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

199 zł

Dobra ide sprzatac bo glupawka mi sie wlaczyła

[asik1503]

Cuddy chcesz? proszę bardzo dla mnie te korale są za duże xD i ja ogólnie nie przepadam za koralami

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

o mamo "kierpcasy"?!

[Charmain]

Poproszę tatę, może mi kupi....

[ladylajla]

Kierpce rzondzą
A korale pardzo pikne
Tak na serio to hiciorem były jakiś czas temu stringi robione na szydełku przez koronczarki z Koniakowa, więc

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

A tak, pamiętam Ładne były, tylko... takie trochę niepraktyczne

[Charmain]

Ważne, że rozpalały

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

No, ale jak ktoś wychodzi z założenia, że "nie zna dnia ani godziny" i dla przezorności zawsze nosi takie rozpalające majty, to ja mu (jej) nie zazdroszczę tej wygody

[peggy_blue]

cześć dziubasy, przepraszam, że tak się nie odzywałam, ale przechodzę ostatnio jakiś taki dziwny okres, wszystko mnie wkurza albo doprowadza do płaczu i ogólnie średnio mi się chce wstawać rano z łóżka... także ten postaram się już nie wypadać z obrotów, bo chyba takie siedzenie w łóżku i użalanie się nad sobą niezbyt pomaga
KAdi, mam dla Ciebie zdjęcie saxa, niestety tylko moim badziewnym aparatem od komórki, bo nie mam na razie innego o cenę nie zapytałam na razie, bo pani elkspedientka gadała 15 minut przez telefon i mnie olewała, spróbujęinnym razem

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Ojeeej, fajnie że pamiętałaś
W ogóle to jak musisz komuś ponarzekać albo kogoś skopać, to ja to biorę na klatę, bo ostatnio mam taki nastrój, że jakby mnie po chińsku torturowano, to bym nie poczuła
I moja mama podjarana tym slubem, swojej chrześnicy zresztą, zaczęła wyliczać z wujkiem ile osób z naszej rodziny byłoby zaproszone na wesele, moje wesele

[Charmain]

Pegyyyyy

Ile wyszło ?
Na moje z mojej tylko strony jakieś 250

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

łaaał u mnie... 47

[Charmain]

No bo mama liczyła jakies siostry babć, dzieci tych sióstr, a dzieci juz mają dzieci etc. Ale kiedys moi rodzice byli do nich proszeni więc tyle wyszło

Ja jesli juz mi przyjdzie w co watpie to ograniczyłabym się do 10
Z dwóch stron łącznie

[martusia585]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;21504629]
Mogę Wam pokazać korale, któe mi się bardzo podobają? A Wy mi powiecie - o jaaa, ale kicz i wtedy mi przejdzie, oki? [/QUOTE]
faaajne D: tylko n mój biust za duze xD

ło matko kierpce bym sie w nich zabiła xD

a tak w ogóle to czeeeeść

[Zuza229]

łeee ode mnie też byłoo byyy duuuzo..

[ladylajla]

Hej Peggywpadaj częściej, to pogonimy smuta

Ja sie kiedyś wzięłam za liczenie gości na moje wesele, ekhem, i wyszło mi razem z dzieciakami jakieś 60 osób z rodziny Moja mama ma czworo rodzeństwa i wszyscy dzieciaci, a ich dzieci mają swoje dzieci, więc .Także cieszę się, ze niepredko nastąpi to wydarzenie

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Aa, to u mnie licząc te wszystkie pociotki, których nigdy nie widziałam też by tyle wyszło Ale na szczęście u nas na wesela zaprasza się tylko najbliższą rodzinę (definicja najbliższej rodziny w/g mojej rodziny - ludzie, z którymi spotykamy się na boże narodzenie ) Fajny wydaje mi się pomysł niezbędnego minimum - na ślubie sa tylko PM+świadkowie, następnego dnia czy kiedyś obiadek dla rodzinki, a później dzika dżampreza w jakimś pubie ze znajomymi Ale to tylko moja wizja; nie posiadając kandydata na PM pozwoliłam sobie nie zawierać jego możliwych wizji ślubu

[ladylajla]

Ale grunt, że kieckę mam już wybraną, teraz tylko dopasować do niej odpowiednią ofiarę

[nicRu]

Oo gadałam dziś o ślubach. I wczoraj.
Ode mnie byłoby z rodziny mało osób, zaprosiłabym naprawde najbliższą rodzinę+przyjaciół.

[martusia585]

u mnie biorąc pod uwagę wszystkie spory i kłótnie rodzinne było by mało osób

[nicRu]

U mnie to kwestia tego, ze jakoś średnio podoba mi się pomysł dużego wesela - to pierwsze, a drugie - po prosyu nie widze sensu zapraszać na mój ślub i wesele kogoś, kto nawet nie ma pojęcia ile dokładnie mam lat i widział mnie kilka razy w życiu.

[kaktus236]

Napisane przez peggy_blue

cześć dziubasy, przepraszam, że tak się nie odzywałam, ale przechodzę ostatnio jakiś taki dziwny okres, wszystko mnie wkurza albo doprowadza do płaczu i ogólnie średnio mi się chce wstawać rano z łóżka... także ten postaram się już nie wypadać z obrotów, bo chyba takie siedzenie w łóżku i użalanie się nad sobą niezbyt pomaga

Peggy!!!
Nie smutaj zbytnio
I pamiętaj, że możesz się zawsze tu wyżalić

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;21512950] Fajny wydaje mi się pomysł niezbędnego minimum - na ślubie sa tylko PM+świadkowie, następnego dnia czy kiedyś obiadek dla rodzinki, a później dzika dżampreza w jakimś pubie ze znajomymi Ale to tylko moja wizja; nie posiadając kandydata na PM pozwoliłam sobie nie zawierać jego możliwych wizji ślubu[/QUOTE]
Myślę to samo, tyle tylko, że ja wykreśliłabym tą dziką dżamprezę, bo nie lubię, więc małżonek też musi nie lubić i nie wpadać na takie pomysły

Napisane przez nicRu

U mnie to kwestia tego, ze jakoś średnio podoba mi się pomysł dużego wesela - to pierwsze, a drugie - po prosyu nie widze sensu zapraszać na mój ślub i wesele kogoś, kto nawet nie ma pojęcia ile dokładnie mam lat i widział mnie kilka razy w życiu.

albo raz, jak to u mnie jest biorąc pod uwagę niektóre ciotki

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Albo nigdy, ja to jest u mnie

kaktus, ta dzika dżampreza to też nie dla mnie, tak mi się jakoś wyobraźnia rozhukała Ale jakieś spotkanko w pubie* dla przyjaciół i rodziny bliższej mi wiekiem byłoby dla mnie ok
* generalnie chodzi o miejsce z niezobowiązującą atmosferą, domowym grilem też bym nie pogardziła

[martusia585]

domowe grille są fajne albo działkowe jak ktoś nie ma siebie podwórka xD

[kaktus236]

Aaa, to co innego

[Charmain]

A jak ktoś nie ma ani ogrodu ani działki to jakie są ?

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

w mieszkaniu na balkonie

[martusia585]

uwierzcie że i tak można :d
u mnie kiedyś na balkonie był