Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-28, 09:42   #1801
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs, ano odechce mi się i % i papierosków na jakiś czas :P Chociaż w sb jedziemy prawdopodobnie do moich przyjaciół Ale będzie grzeczniej :P
Ja dziś śniadanko beznadziejne, byle do tej cholernej @ i biorę się za siebie.
A póki co siadam do angielskiego, bo mam dziś kolosa, a nic nie umiem.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 20:59   #1802
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej hej hej, ja dzis mam zalatany dzien i robienie prezentacji na srode.. do tego 1 posilki jedynie i brak roweru a teraz juz Tz spi. wczoraj oczywisscie 50minut staram sie jezdzic codziennie ale dzis juz chyba nie dam rady.

A jak u was?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 21:10   #1803
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Wróciłam niedawno do domu Dzisiaj mniej hardkorowe zajęcia, raczej sama przyjemność - układanie sprzętów i akcesoriów w kuchennych szafkach Co do jedzenia to nie było tak strasznie, ale mogło być lepiej

Już mnie skręca, żeby iść pobiegać porządnie, bo pogoda super, no ale nie mam kiedy
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 21:29   #1804
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Beznadziejnie pod względem jedzeniowym; zawaliłam kolokwium z angielskiego; w drodze na uczelnię prawie rozwaliłam auto przez idiotę, który postanowił sobie radośnie zmienić pas na mój bez patrzenia w lusterka; boli mnie brzuch; jem jak nienormalna; @ nadal nie ma; ważę prawie 70kg, a czuję się jakbym ważyła ze 150, jutro mam kolosa z rosyjskiego, a umiem mniej więcej połowę tego, co powinnam; weekendowe plany uległy zmianie, bo M. nie może jechać ze mną w sobotę do moich przyjaciół i jestem zła, bo już dawno im powiedziałam, że przyjedziemy.

Uff, koniec litanii. Jak widać mam dziś nie za dobry dzień.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 22:03   #1805
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Beznadziejnie pod względem jedzeniowym; zawaliłam kolokwium z angielskiego; w drodze na uczelnię prawie rozwaliłam auto przez idiotę, który postanowił sobie radośnie zmienić pas na mój bez patrzenia w lusterka; boli mnie brzuch; jem jak nienormalna; @ nadal nie ma; ważę prawie 70kg, a czuję się jakbym ważyła ze 150, jutro mam kolosa z rosyjskiego, a umiem mniej więcej połowę tego, co powinnam; weekendowe plany uległy zmianie, bo M. nie może jechać ze mną w sobotę do moich przyjaciół i jestem zła, bo już dawno im powiedziałam, że przyjedziemy.

Uff, koniec litanii. Jak widać mam dziś nie za dobry dzień.
Idz szybciutko spac, minie ten okropny dzien a jutro juz obudzisz sie usmichnieta i wstaniesz prawa noga;-)
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 07:51   #1806
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Beznadziejnie pod względem jedzeniowym; zawaliłam kolokwium z angielskiego; w drodze na uczelnię prawie rozwaliłam auto przez idiotę, który postanowił sobie radośnie zmienić pas na mój bez patrzenia w lusterka; boli mnie brzuch; jem jak nienormalna; @ nadal nie ma; ważę prawie 70kg, a czuję się jakbym ważyła ze 150, jutro mam kolosa z rosyjskiego, a umiem mniej więcej połowę tego, co powinnam; weekendowe plany uległy zmianie, bo M. nie może jechać ze mną w sobotę do moich przyjaciół i jestem zła, bo już dawno im powiedziałam, że przyjedziemy.

Uff, koniec litanii. Jak widać mam dziś nie za dobry dzień.
Uuuu, no to faktycznie, wszystko na raz się zebrało. Ale powiem Ci z własnego doświadczenia, że teraz pewnie będzie lepiej

Ja dla odmiany dzisiaj siedzę w pracy Tzn za godzinę jadę do dentysty ale potem powrót za biurko Po południu sprzątania ciąg dalszy... Tzn dzisiaj lajtowo w miarę bo mycie podłóg w pokojach i może szorowanie balkonu. Ale ciągle mam do wypucowania łazienkę, ale aż się boję zacząć
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:06   #1807
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Wróciłam od dentysty i jak zwykle nie mogę jeść Odłamał mi się kolejny kawałek tego pechowego zęba, dent usunął to co naruszone, mam go tymczasowo zaklejonego i w przyszłym tygodniu idę znowu, tym razem na ostateczne uzupełnienie Boli mnie jak cholera, bo usunął fragment zęba aż do kości Jadę na przeciwbólach, nie mogę przeżuwać a co gorsza, ciastka Lu, które wzięłam sobie do pracy okazały się być przeterminowane Masakra jakaś... Jakby tego było mało, dolna ósemka postanowiła zacząć rosnąć dalej i już w ogóle boli mnie cała szczęka
To jest jakiś koszmar z tym dentystą, bo tak naprawdę to leczone miałam w życiu dwa zęby. A teraz te ósemki, ten złamany i się plącze to za mną już tyle czasu

Ale już Was może nie będę zanudzać swoimi zębowymi historiami
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-29, 14:29   #1808
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

CZesc dziewczynki! pisze do was chorowitka!
mam wirusowe zapalenie krtani, normalnie jestem do niczego, kazda czynnosc powoduje dusznosc, brak sil.w sobote chyba na zakupach sie tak doprawilam bo wieczorem wymiotowalam jak kot, goraczka, bol nerek myslalam ze zaraz karetke bede wzywac ale jakos przezylam noc, cala niedziele przelezalam w lozku a w poniedzialek poszlam do lekarza no i stwierdzila ze to wlasnie wirusowe zapalenie krtani, dostalam leki na recepte i teraz sie kuruje.a waga spadla przez te wymioty aktualnie jest 78,9!
niewiem kiedy teraz wejde bo skorzystalam z okazji ze maz poszedl z corka na spacer bo tak to nie pozwala mi wstawac z lozka.
buziaki dla was, niedlugo wroce!
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 17:28   #1809
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs, ależ masz przeboje z tymi zębami, masakra :/
Ew - oj chorowitku, zdrowiej szybciutko!
Tylko co do wagi to nie popadaj w przedwczesną euforię, bo organizm zmęczony chorobą spada z wagi, ale potem to wraca..

Ja dostałam dziś @ i umieram. Tzn. teraz jest trochę lepiej, ale tak koło południa, to myślałam, że zejdę. Nie poszłam na zajęcia, zostałam w domu. A miałam dziś kolosa z rosyjskiego. Okazało się, że na kolosie było 6 osób i babka w nagrodę im pomogła rozwiązać niektóre zadania i były same 4 i 5. No cóż, trzeba będzie się porządnie nauczyć na za tydzień i tyle.
Na dodatek mojemu M. dziś padło auto. Miał jechać po pracy do domu i przyjechać do mnie, no ale zamiast w 15 minut po pracy byc w domu to zajęło mu to prawie 2h. Przyjedzie do mnie jakoś koło 20, ale pewnie go później odwiozę do domu, bo tak to by musiał zaraz wychodzić na autobus powrotny (mieszka po drugiej stronie miasta).

Na wagę nie wchodziłam dziś i na razie się od tego powstrzymam. Skończy się @ to wejdę. Na razie muszę się powstrzymać od jedzenia jak głupia, wczoraj pochłonęłam prawie całą tabliczkę mlecznej czekolady Nie wiem czemu, bo odkąd jestem na diecie ( ) to już mi sie tak nie chciało slodyczy, a tu przed @ mnie jednak dopadła chcica na słodkie..
Póki co leżę sobie w łóżku i się regeneruję.

Mischi, a Ty jak tam dziś?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 14:55   #1810
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hej kochane, odezwe sie wieczorem na dluzej bo jestem wyczerpana uczelnia zajeciami, i nie wyspana do tego. Stres itp. Ale na chwile luzniej, dietowo jak najbardziej ok, dzis wazylam sie sama dla siebie zobaczyc jak tam a tam 67,2 czyli nadwyzki juz jedynie 0,6 a @ jeszcze nie dostalam, wezme dzis polopiryne moze w koncu dostane, biust caly czas boli. masakra, a odpisze wam wieczorkiem, wpadlam tylko poinformowac ogolnie. 3majcie sie
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 21:45   #1811
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Co tam dziewczęta dzis?
Ja byłam 6h na uczelni i umarłam, @ mi się daje we znaki.. Jutro robię sobie wolne, odpocznę trochę, pouczę się. Muszę do mechanika jechać, bo po wymianie sprzęgła coś jest nie tak, chyba go nie odpowietrzył i mi sprzęgło zostaje w podłodze, ledwo dziś do domu dojechałam :/
A w ogóle to policja mnie wczoraj zatrzymała i nie miałam dokumentów
Bo było już po 1wszej, odwoziłam M. do domu, bo nie ma auta, bo mu padło. I jestesmy juz prawie u niego, a tu dzień dobry kontrola. Dobrze, że chociaż prawko wzięłam z domu Bo wydawało mi się, że dowód i ubezpieczenie mam w samochodzie, a tu jednak się okazało, że nie.
Ale spoko, młodzi byli, sprawdzili tylko trzeźwość i mnie puścili

Pod względem dietkowym tak sobie. Najadłam się dziś jak głupia HITów, po czym było mi tak niedobrze, że połowę zwymiotowałam, ekstra
Ale poza HITami to i tak ładniej niż ostatnio. Było śniadanko, II śniadanko, III śniadanko, obiad, kolacja i dużo wody, bo ostatnio coś mniej piłam.
Powolutku mam nadzieję, że wracam na dobre tory.

Choć ciągle się zastanawiam, że jednak wszędzie trąbią, że 1000kcal to za mało, że potem może się to odbić jojo itd. Dlatego zastanawiam się nad 1100-1200kcal. Tylko, że mój spaczony umysł jak podliczę kcal i zobaczę niecałe 1200, to będę przerażona, że 'tak dużo' zjadłam (w porównaniu do wcześniejszych 1000).


A tak w ogóle, to zastanawiam się czy sobie nie kupić:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/oferta/krakow...jdzie_lato/973
Co myślicie? 30zł to nie majątek, tylko czy to faktycznie mi da jakieś korzyści..?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-31, 08:19   #1812
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hej hej Widzę, że ostatnio wszystkie zabiegane, bo mało wpisów

Dot, 1000 to zdecydowanie za mało. Zdrowa redukcja dla nas powinna wynosić ok 1400-1500kcal plus trochę ruchu Ale wiadomo, wszystkie zafundowałyśmy sobie głodówkowe odchudzanie i teraz organizm się buntuje No ale powoli warto dodawać kcal i obserwować czy nadal chudniesz, żeby potem szokowo nie wrócić do większej ilości

No, jutro ważenie... U mnie kolejny tydzień bez rewelacji. Węgle, węgle, węgle, mało białka, mało warzyw.... Jak tylko się wprowadzimy (może jutro, może sobota) to zaczynam znowu biegać i szykować sobie jedzonko do szkoły i w ogóle jeść normalne obiady, bo ostatnio to naprawdę, raz w tygodniu coś ciepłego jem
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 08:31   #1813
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Wczoraj zaczynalam odp, ale chyba poszlam spac:P

Dotka, Ty sie nie waz tak czesto skoro wiesz ze nie jest zbyt dobrze, ja nie jestem swieta, waze sie raz w tyg w sb ale jesli poczuje sie lzej drugi raz wejde i sprawdze. A nie jak czuje to spuchniecie itp. Takze spokojnie wiesz o co chodzi @ przyszla zaraz pojdzie, tez na nia dlugo czekalas Mi sie spozniala tyg, ale byla tuz tuz wzielam aspiryne i tez wlasnie dostalam z rana

Gohs Przerazasz mnie z tymi zebami, ciary mnie przechodza jak tylko czytam cos o dentyscie a jeszcze o tym jakie masz problemy z tymi ostatnimi. Wspolczuje sie

Ja poczulam wiosne, malo jadlam kupilam spodnie 38 haha, wiecie jak to bylo. Zaszlam do camaieu tam ostatnio kupilam za 80zl proste spodnie, bez przecieranek wiec poszlam i teraz sprawdzic czy jakies sa. Byly Byly fajne 38 i mniej fajne 40. Zalozylem obie pary, ale 40 miala brzydkie kieszenie takie ze tylek nie wygladal korzystnie. No wiec zaczelam wciskac 38, i wiecie co wlazly Wyszlam a babeczka w sklepie do mnie "to te wieksze?(40)" a ja "nie,38" Wzielam i sie ogromnie cieszylam, bo przy tej wadze rok temu nie bylo szans zebym zalozyla takie spodnie. Fakt ze ciezko mi sie w nich chodzilo, dosc sztywno bo jeszcze nie mam takiej idealnie pasujacej 38. Ale.. czuje sie super, dzieki rowerkowi wszystko

Ew super ze na wadze mniej, ale to nie przez wymioty przypadkiem? Lepiej raczej dietkowac normalnie, wracaj do zdrowia i do rowerku i do dietki i bedzie juz 78, i zaraz 70 Do czerwca masz szanse na -10kg. Ale ostatni dzwonek wiec dziewczeta bierzemy sie

W sb i nd jezdzilam na rowerku, w pon i wt mialam przerwe bo zabieganie na uczelni itp. Ale wczoraj wsiadlam na 40 minut Zmeczylam sie przyjemnie
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 11:05   #1814
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs, Ty zabiegana przez tą przeprowadzkę, to się też nie dziwię, że nie jesz tak jak trzeba..
Ja ostatnio nie jem dobrze przez M. Bo przyjeżdża do mnie i siedzi długo, nic nie jem w tym czasie, a potem jak jedzie do domu to ja jestem mega głodna :/

mischi, no wiem wiem z tą wagą, dziś się zważyłam, bo już nie czuję się taka opuchnięta, 69,9.. Ale nie czuję się tak bardzo źle. Przed @ było 69,6 więc nie tak źle.
A, no i na @ nie czekałam dlugo, dostałam planowo jak w zegarku, tylko, że już przez parę dni przed mnie krzyże bolały i jadłam jak głupia (ja tak mam).

Ale dzis mam zamiar być grzeczna.
Śniadanko było, teraz się ogarnę i może załatwię sprawę z samochodem, potem II śniadanko, obiad, podwieczorek, kolację zjem jak M. będzie u mnie i dziś ma być ładnie.
A jak się @ skończy to wsiadam na rower, a co!
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 18:23   #1815
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej

Jak tam Dotka minal dzien? Grzecznie?
Ew a Ty gdzie sie podzialas?

Ja jestem po peelingu cukrowym maseczce na twarzy, wybalsamowaniuuuu a to wszystko poprzedone 50 minutowa jazda na rowerku
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 21:38   #1816
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
hej

Jak tam Dotka minal dzien? Grzecznie?
Ew a Ty gdzie sie podzialas?

Ja jestem po peelingu cukrowym maseczce na twarzy, wybalsamowaniuuuu a to wszystko poprzedone 50 minutowa jazda na rowerku
Aaaaale Ci zazdroszczę Ja chyba mimo senności zapakuję się do wanny, mam nadzieję, że tam nie zasnę
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 00:36   #1817
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

mischi, tak ja dziś grzecznie
Śniadanie: jajecznica na szynce z 1 jajka, pół kostki małej mozarelli, 2 kromki chleba razowego
II śniadanie: jabłko
Obiad: makaron ze szpinakiem i kurczakiem
Kolacja: 4 wafle ryżowe

A tak w ogóle, to jest 1:35, M. pojechał do domu, a ja sobie właśnie przypomniałam, że jutro mam kolokwium, no bosko
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 06:12   #1818
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Oj Dotka ostatnio cos sie opuszczasz przez tego M w diecie i nauce :P

Gohs jak waga?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 07:40   #1819
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

No ja właśnie nie wiem dlaczego on ma taki zły wpływ na mnie, ale już mu o tym powiedziałam, że jak tak dalej pójdzie to ja dziękuję
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-01, 12:29   #1820
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Oj Dotka ostatnio cos sie opuszczasz przez tego M w diecie i nauce :P

Gohs jak waga?
waga 72,9 czyli niecałe pół kilo spadło od zeszłego tygodnia To znaczy, że tendencja rosnąca została zatrzymana

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
No ja właśnie nie wiem dlaczego on ma taki zły wpływ na mnie, ale już mu o tym powiedziałam, że jak tak dalej pójdzie to ja dziękuję
A bo na początku tak zawsze jest Trochę się do siebie przyzwyczaicie i wszystko chociaż częściowo wróci do normy
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 13:44   #1821
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

waga 69,6, czyli wróciła do normy.
Teraz czas na zbijanie nadwyżki.
Kolokwium dobrze mi poszło, myslę, że zaliczyłam
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 16:11   #1822
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Gohs !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

Dlaczego sie nie chwalisz ze zareczona?? Czy to prima aprilis?? Bo jak nie to ja chcialam powiedziec, ze tak czulam ze jak zamieszkacie ze soba to sie zareczycie ale opowiadaj :P

Dotka to dobrze ciesze sie

Ja dzis mam jakis gorszy dzien, i spac mi sie chce caly czas. Bylam na solarium, zaczyna sie wiosna wiec kilka razy sie przejde zeby zbyt bialo nie wygladac ;-)
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 22:13   #1823
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Taki żarcik z tymi zaręczynami W ogóle to TŻ focha strzelił wieczorem a jutro mamy się wprowadzać, także atmosferka bez sensu
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-02, 07:55   #1824
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

za ten zart foch? o ja

a ja wam powiem, ze najnizsza z najniszych odnotowana today, 66,3

staram sie staram wczoraj rowerku nie bylo za to wino bylo balam sie ze to cos moze zmienic, ale z drugiej strony nie balam sie.. bo to juz 2 wino w tym tyg haha. A w ogole to wino bylo w ramach 2 posilkow bo ja przez ten tydzien zyje.... wiosną ? Malo jem, nie jem slodyczy nie mam checi na nic, chudniecie mi sprzyja w tym okresie Zwalilam swoja nadwyzke i 0,3kg. Nie duzo, ale ciesze sie ze jest tak a nie inaczej za tydzien 65?

Dzisiaj bedzie rowerek i jutro bedzie rowerek, wiec tak srednio w tyg jezdze 4 x, chociaz chcialabym codziennie no ale czasem nie ma kiedy

Gohs ciesze sie, ze jednak tendencja spadkowa na wadze

Ew jak zdrowko??
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 09:09   #1825
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

czesc dziewczyny!
zyje ale kiepsko, jakbyscie uslyszaly moj glos to byscie sie przestraszyly, mam okropna chrype, kaszel mnie meczy i wogole do d*** jestem, nie wchodze na wizaz bo nie mam czasu ale jak sie wykuruje to znowu tu bede
co do diety to jestem nadal i nie poddaje sie,

pozdrowki dla was i buziaki

niewiem kiedy teraz wejde moze w poniedzialek lub wtorek..
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 10:03   #1826
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

mischi, no gratulacje!!
gohs - oj, no to atmosferka do przeprowadzki średnia..Ale mam nadzieję, że się ułoży
Ew - kuruj się kuruj!

Ja dziś miałam jechac myć auto do dziadków, ale pogoda lekko niepewna i dopiero chyba jutro pojadę. Kurde, a chcę już umyć, nawoskować, porobić foty i wystawić na allegro, bo chciałam do 30.04 sprzedać, a teraz wygląda to tak średnio, nie wiem czy zdążę..

Póki co idę na zakupy i muszę ogarnąć kuchnię, bo po wczorajszej kolacji dla M. jest 'lekki' burdel I sobie zaspaliśmy z M. i pojechał o 5 rano do domu dopiero

A w ogóle to muszę ogarnąć mój rower, dopompować koła i zacząć jeździć, bo pogoda już w miarę sprzyja
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 10:25   #1827
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
za ten zart foch? o ja

a ja wam powiem, ze najnizsza z najniszych odnotowana today, 66,3

staram sie staram wczoraj rowerku nie bylo za to wino bylo balam sie ze to cos moze zmienic, ale z drugiej strony nie balam sie.. bo to juz 2 wino w tym tyg haha. A w ogole to wino bylo w ramach 2 posilkow bo ja przez ten tydzien zyje.... wiosną ? Malo jem, nie jem slodyczy nie mam checi na nic, chudniecie mi sprzyja w tym okresie Zwalilam swoja nadwyzke i 0,3kg. Nie duzo, ale ciesze sie ze jest tak a nie inaczej za tydzien 65?

Dzisiaj bedzie rowerek i jutro bedzie rowerek, wiec tak srednio w tyg jezdze 4 x, chociaz chcialabym codziennie no ale czasem nie ma kiedy

Gohs ciesze sie, ze jednak tendencja spadkowa na wadze

Ew jak zdrowko??
Hehe, nie za żart, bo żart był wspólny Po prostu moja mama go trochę opieprzyła, że nie pomaga przy sprzątaniu i postanowił się obrazić

Gratuluję spadku Cieszę się bardzo, że jesteś już tak blisko celu Ja planuję jutro iść biegać, wybadać teren dookoła nowego lokum

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny!
zyje ale kiepsko, jakbyscie uslyszaly moj glos to byscie sie przestraszyly, mam okropna chrype, kaszel mnie meczy i wogole do d*** jestem, nie wchodze na wizaz bo nie mam czasu ale jak sie wykuruje to znowu tu bede
co do diety to jestem nadal i nie poddaje sie,

pozdrowki dla was i buziaki

niewiem kiedy teraz wejde moze w poniedzialek lub wtorek..
Ojoj, chyba już długo chorujesz co? Byłaś u lekarza?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
mischi, no gratulacje!!
gohs - oj, no to atmosferka do przeprowadzki średnia..Ale mam nadzieję, że się ułoży
Ew - kuruj się kuruj!

Ja dziś miałam jechac myć auto do dziadków, ale pogoda lekko niepewna i dopiero chyba jutro pojadę. Kurde, a chcę już umyć, nawoskować, porobić foty i wystawić na allegro, bo chciałam do 30.04 sprzedać, a teraz wygląda to tak średnio, nie wiem czy zdążę..

Póki co idę na zakupy i muszę ogarnąć kuchnię, bo po wczorajszej kolacji dla M. jest 'lekki' burdel I sobie zaspaliśmy z M. i pojechał o 5 rano do domu dopiero

A w ogóle to muszę ogarnąć mój rower, dopompować koła i zacząć jeździć, bo pogoda już w miarę sprzyja
No to ładnie zabalowaliście Roooower, mój niestety nadaje się raczej na złom niż do jeżdżenia Ale póki co mam fazę na bieganie, może jakoś w sprzyjającym gotówkowo momencie kupię jakieś nowe dwa kółka

A teraz lecę się pakować
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 10:47   #1828
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hahaha faceci

Dotka, to juz lepiej zeby na noc zostal na spokojnie :P

Mam dzis dzien paszteta
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 11:46   #1829
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs, no ale to na Ciebie się obraził, że go mama ochrzaniła? Fajnie
mischi - no lepiej by było jakby już został, ale w sumie to nie wiem czemu pojechał Aaa, bo później ja też nie chcę żeby jego rodzice coś mówili. Moja mama jest w porządku i nie ma nic przeciwko, generalnie jest dość 'nowoczesna'. Tym bardziej, że była wczoraj na imprezie, wróciła o 23 lekko 'półśmieszna' i poszła spać, więc jej było wszystko jedno

mischi, czemu dzień paszteta?

Ja zrobiłam zakupy, mama ogarnęła kuchnię jak ja poszlam (a mówiłam jej, żeby tego nie robiła ), zaraz się zbieram i jadę do carrefoura na resztę zakupów i oglądnąć buty, bo widziałam ładne, a potem na obiad z mamą pojedziemy
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 12:40   #1830
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

To fajna masz mame

Nie wiem, ogladalam stare zdjecia. Z tych czasow chudszych a potem z tych grubszych. Patrzylam na te sprzed roku, waga pewnie 70.. i jest troche inaczej niz 66 ale ciagle grubo Juz przeciez jest w normie, i coraz nizej ale jestem gruba brzydko wygladam mam duze uda rece,wszaystko mam grube..

Edit:
20km, 50 minut, -500 kcal i 100 x lepszy humor


P.s. kalorie wyliczylam na podstawie kalkulatorka z netu, wiarygodne sa one? wpisuje sie wage, zaznacza sport, wpisuje sie czas i juz.. Bo moj licznik na rowerku pokazuje 30 kcal spalonych w tym czasie heh, jedynie km i czas pokazuje prawidlowo:P
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć







Edytowane przez mischievous
Czas edycji: 2011-04-02 o 14:59
mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.