|
|
#1801 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
dzięki veronko za odpowiedź
Ja właśnie myślę o tych próżniowych bo się je łatwiej stawia i nie wyglądają tak strasznie bo mnie samą by przeraził widok jak by ktoś stał nademną z ogniem i grzał te bańki /widok przerażający / A powiedz Borysek wyleżał przy tych bańkach //bo to chyba z 15 min. trzeba leżeć i się nie ruszać dziś zrobiłam dzieciom terapię czoskową nawet Karolkowi pokroiłam drobniutko i dałam do rosołu zjadł cały duży ząbek Ja też zawsze z dzidziolami jeździłam i mi to nie przeszkadzało tzn. z Karolkiem jak już to tylko na swoją działkę, Ale np. z Darkiem urodzony połowę maja to latem jeździliśmy co weekend do gór moje dzieciaki raczej z tych spokojnych co ich tylko widać a nie słychać hmm za to teraz nadrabiają //jeszcze nie widać a już słychać |
|
|
|
#1802 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hej,
miałam szkolny łikend zakończony chorobą bobasowej zapalenie krtani, skoczyliśmy do szpitala w nocy. teraz już odrywa się kaszel, więc na dobrej drodze do końcówki. zareagowano od razu, więc nawet obrzęku nie było nasz pediatra w bańki wierzy, ale jak kiedyś proponował, to od razu zapytał czy wyleży, żeby na siłę nie męczyć. nasz przypadek nie wyleży nawet sekundy ![]() w dzieciństwie miałam stawiane bańki, pomagały - ale niczego tak nienawidziłam jak baniek właśnie, nawet zastrzyki były pryszczem w porównaniu z tym ![]() pojechałam obejrzeć tę kurtkę - ale szajs za darmo bym jej nie wzięła |
|
|
|
#1803 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1804 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hi hi
o Veronka fotki sentymentalne moj skunks nie da rady sobie zmierzyć temperatury a co dopiero jakby mu się bańka miała przyssać szlag mnie trafi z obecnym i przyszłym mym ostanikowaniem wyczaiłam superaśny do karmienia, cud , ale tak spaczona konstrukcja że musiałam go szybko opchnąć o taki http://www.nursingbra-shop.co.uk/asp...uper/135-3.jpg dosłownie za grosze miałam go w łapkach |
|
|
|
#1805 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Aniu ładny staniczek, do letnich bluzek super
(mnie wkładki nie były potrzebne więc nie bałam się,że go stracę co do wczesnych wyjazdów to u mnie też było raczej ciężko niż lekko i sobie nie wyobrażam być pierwsze miechy gdzie indziej poza domem swoim czy u mamy (tu pojechałam na dłużej już po 5 tyg.): 6tyg. bolących piersi; na początku zero pokarmu; dziecko,które śpi i nie je; nie wspomnę o tym,że po 2 tyg. to dopiero na luzie siedziałam na tyłku no i te kolki przez połykanie powietrza...GRRR byłam u orto jestem po separacji (mam niebieściutki gumki mdzy zębolami)
Edytowane przez jowisz Czas edycji: 2011-01-17 o 21:04 |
|
|
|
#1806 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
A ja miło wspominam wyjazdy z malusieńską Mati
ale w październiku/listopadzie zaliczyliśmy kilka wypadów Wakacje... już nie mogę się doczekać Mati już jest rozgadana i taka fajna w wakacje będzie wesoło. A gdzie pojedziemy? Coraz bliżej mi do namówienia TŻta na kamieniste Chorwackie plaże Sofijkowa nam się pochorowała |
|
|
|
#1808 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Jowiszkowa bolało/boli?
Ja też dobrze wspominam spacerki wózkowe czasami się rozdzierała, ale jakoś szybko ją uspokajałam. Też miewała kolki, ale krótko na szczęscie - pomogła nam zmiana mleka na hypoalergiczne HA czy siakoś tak, dzizas ile na to mleko kasy poszło,ile na słoiki (deserki)
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#1809 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
my tak wspominamy wakacje w Cro Iga łażąca po tarasie i od tarasu do morza "dziaaaaaaaaaaaaaaadk u dzie jeeeeeeeeeeeśteś ?" potem opowiadała,że siedział na sedesie ![]() choć generalnie moje dziecko ma psakudny charakter kocham ją nad życie więc jestem uprawniona by to obiektywnie stwierdzić kłótliwa, b.często na nie, i histerie odstawia jak w programach tvn. fakt,że ja czasami je "prowokuję",bo w żadnej - nawet najbardziej błahej sprawie nie pozwalam na rządy 2,5latce (przykład: widzę,że leci z nosa. idę po chustkę. czasem ma gorszy homor więc mi ją wyrywa z ręki,rzuca i leci po nową,którą wyciąga SAMA i każe mi właśnie tą wycierać. no i mamy wtedy głośny problem) względem innych członów rodziny, kiedy zostaje bez nas z babciami nie ma żadnego problemu.i nie piszę o teściowej,która zrobi wszystko co sobie Iga zażyczy,ale głównie o mojej mamie pedagog,która ją wychowuje tak jak ja. Wtedy dziecko grzeczne
|
|
|
|
|
#1810 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
to było dziś w nocy, w południe wezwałam jeszcze naszego lekarza, żeby po swojemu obadał musi brać flegaminę lub mucosolvan wykrztuśnie (podaję to 2gie, bo mam akurat), t. verde i 5 kropli zyrtecu (2x). plus nawilżanie pokoju. w razie takich akcji trzeba koniecznie z dzieciakiem lecieć na dwór/do okna/ lodówki, żeby się schłodziło. jak byłam mała non stop to miałam współczuję mamie ![]() to jest wirusowe i podejrzewam, że przywlekłam ze szkoły. koleżanka siedząca obok ma 2 córki właśnie chore na to, mnie pobolewa gardło tylko, a Zośce wreszcie wyłażą ostatnie 2 5ki na raz to siekło
|
|
|
|
|
#1811 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
|
|
|
|
#1812 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
oo już niedługo! niech moc będzie z Tobą! (nie miałam separacji)
|
|
|
|
#1813 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
ok
dzięki tak podpytuję, żeby czasem czegoś nie przeoczyć u Mikiego kaszel to od razu daje mi do myślenia, ale wiadomo, zawsze czekam może jutro będzie inaczej, żeby lekarka nie pomyślała że panikuję ale w czasach różnych mutacji, wiusowych i bakteryjnych trzeba faktycznie być od razu przewrażliwionym i gnać po poradę do lekarza |
|
|
|
#1814 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
nasz lekarz powiedział, że zdławione w zarodku. w szpitalu zrobili inhalację z czymś tam, przy obrzękach podają już sterydy, ale u nas się upiekło
|
|
|
|
#1815 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
ale mi dennie
tak samej wieczorami Miki usypia teraz wcześniej bo juz coś z drzemek zrezygnował w dzień więc siedzę taka samotna bez tż nawet na kogo napsioczyć nie mam oj przydaje się tż czasem do czegoś ![]() nie mam zadatków na singielkę oj nie , ani na świadomą samotną matkę |
|
|
|
#1816 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
mój tż siedzi w garażu i szykuje sprzęt na wyprawę
|
|
|
|
|
#1817 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
znów go niesie motorem w świat ?
![]() mój siedzi obok dziś ubolewał,że tak długi jak teraz jeszcze nigdy nie chorował ![]() a jego głównym problemem był zatokowy ból głowy przez kilka dni. zero kataru, kaszle ale w normie. kilka razy się w nocy spocił. straszna choroba, nieprawdaż ?
|
|
|
|
#1818 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
pewnie z całą zimę jeszcze w tej nieszczęsnej Warszawie bedzie siedział z kumplem
ale to i tak lepsze rozwiązanie niż siedzenie w L na tyłku przez zimę bo u nas nędza w zimie żadnej wykończeniówki nikt nie chce, wszyscy ruszają dopiero skoro wiosna i w lecie ![]() tak Jowiszowa, straszne choróbsko dopadło Twojego tż, ![]() pękam czasem z tych męskich boleści ![]() skaleczenie czasem urasta do rangi amputacji kończyny
Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2011-01-17 o 22:32 |
|
|
|
#1819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
zdrówka dla choróbek maych i duzych
![]() Veronko miniaturki zdjęć mnie przeraziły strasznie wyglądają, normalne foto juz ok ![]() obejrzałam ten film dołujący strasznie przeraza mnie ze w tym samym kraju zyją ludzie w takich warunkach i tak myślący. I tekst tej matki "szczęście w nieszczęściu ze mu tą nogę ucieli bo jest 600 zł renty :
__________________
|
|
|
|
#1820 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
no to ładnie, cała ciąża samotna
ach te samce ![]() niesie Jowisz niesie, więcej w klubiku (jak mawia myszka miki). jak wytłumaczyć śmierć taty lwa w "królu lwie"? cio jest tatusiowi, cio się zlobilo? - powiedziałam, że śpi, bo go podeptały antylopy i bolą go kości ![]() |
|
|
|
#1821 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
po prostu usnął i się już nie obudzi ? ![]() Iga jak ogląda po raz któryś ten sam odcinek bajki i wie,że będzie moment,któy jej się nie podoba albo się boi to leci do mnie, a najchętniej przełącza kanał ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ---------- Kasiulka na co zbierasz ? wiem,że sprzedałaś Play (od kupującego) |
|
|
|
|
#1822 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hm
może takie wytłumaczenie na razie wystarczy ![]() a jak to za niski poziom rozwiania wątpliwości bobasowej to może że usnął bo mial wypadek, był starszy i poszedł do nieba i tu się zacznie dopiero opowieść ... niekończąca się .... ![]() tak Takuśna, tak takie wypowiedzi proste że szok, niemniej jednak facet bez nogi ale wszystko inne sprawne skoro narobił 11 dzieci ja w swoim kręgu , ani też moje wiejskiej rodziny nie spotkałam sie az z takimi wielodzietnymi rodzinami, nikt przy zdrowych zmysłach nie koci się żeby potem na chleb nie mieć
|
|
|
|
#1823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
na razie wystarczyło, ale oglądamy etapami
dziś wrócił tż z roboty i temat się rozmył. chwilowo zapewne zaczną się ciężkie tematy
|
|
|
|
#1824 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hej
od godz. 18 nie miałam prądu była awaria na mojej drodze i dopiero przed chwilą się z nią uporali życzę zdrówka Sofijce i innym cierpiącym mam kolejny dylemat iść czy nie iść jutro do lekarza z Krystianem po terapii czoskowej wygląda lepiej, tzn mniej kaszlu a jak zakaszle to ładnie się odrywa a wcześniej był taki suchy duszący |
|
|
|
#1825 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
zobaczysz jak po nocy, jak nie bedzie kaszlal przez sen i rano bedzie ladny mokry kaszel,, to moze sie wstrzymaj, wiesz co w przychodniach sie dzieje
|
|
|
|
#1826 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
No właśnie tego się boję że załapie coś nowego Jak na razie cisza nie zakaszlał ani razu |
|
|
|
|
#1827 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hej dziewczynki, nawet was nie nadrabiam...wpadłam tylko na chwilę żeby donieść, że straciłam głos
przyszłam do pracy, wczoraj nie dostałam się do lekarza nie wiem, będę próbować dziś - chyba się zwolnię z pracy i pójdę tam czatować pod drzwiami...masakra, mam dość
|
|
|
|
#1828 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Hej
Maluśna, koniecznie idź do lekarza, a jak cie nie przyjmą to na dyżur do szpitala, albo coś. Bez przesady, ze cie wczoraj nie przyjeli, co za wieśmaki...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#1829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hello
Maluśna , jak to bez zwolnienia jak jestes niema, to nijak przecież petentowi nic nie wyjaśnisz, może lepiej sie pokuruj w domku przez kilka dni widzę że piękne słoneczko na razie zza chmur wygląda, oby wyszło na stałe to człowiek tak optymistyczniej patrzy na tę pseudo zimę |
|
|
|
#1830 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Ponoć dziś ma być słonecznie i plus 7 w maksie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:43.




//jeszcze nie widać a już słychać 
zapalenie krtani, skoczyliśmy do szpitala w nocy. teraz już odrywa się kaszel, więc na dobrej drodze do końcówki. zareagowano od razu, więc nawet obrzęku nie było
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

za darmo bym jej nie wzięła 
(mnie wkładki nie były potrzebne więc nie bałam się,że go stracę
z bobasową ?




czasami się rozdzierała, ale jakoś szybko ją uspokajałam. Też miewała kolki, ale krótko na szczęscie - pomogła nam zmiana mleka na hypoalergiczne HA czy siakoś tak, dzizas ile na to mleko kasy poszło,ile na słoiki (deserki)



nie wiem, będę próbować dziś - chyba się zwolnię z pracy i pójdę tam czatować pod drzwiami...masakra, mam dość

