Żonki 2009 cz.XXIX

[Gucia0987]

Napisane przez mona_ja

Kolanka, Bzyczka, Klion, Gucia dzięki za opinie o stanikach, widzę że warto czasem sie skusić na cos tanszego jak sie spodoba

Samba domek rośnie jak na drożdżach! I wcale nie wyglada na mały

Ana wiedzę że kupiłaś bluzke taką ja ja śliczna jest!

Bzyczka co za babsko, niech pilnuje swojego nosa
Co do komantarza na all to też bym wystawiła neutrala bo towar był niekompletny, przeważnie jeśli ze strony kupującego wszystko było ok to sprzedawcy nie wystawiaja wogóle komentarza zwrotnego więc sie nie martw!

Kochana weź jeszcze pod uwagę, że ja nie znoszę kupować bielizny więc ten biustonosz musiał być na prawdę ok Ten akurat wybierał TŻ

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ja mam to samo. Z lekką zazdrością czytam o zakupach dziewczyn. Może odbijemy sobie w przyszłym miesiącu.. choć u mnie pewnie się to jeszcze troszkę przesunie.

[201803111825]

Treść usunięta

[aniaaa84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

KOchana u mnie już po deszczu, ale wieje tak, że głowę chce urwać

Ooo Rosi widzisz piszesz o gazie i mi się przypomniało, że u nas przewody kominowe będą sprawdzać, ale to jutro chyba...skleroza, nie zapisałam na kartce i nie pamiętam muszę zejść do gablotki i kuknąć

masz rację z gazem to nie przelewki, poświęcisz chwilkę i śpisz spokojnie


odnośnie pieniążków, to mąż wczoraj wrócił z pracy i mówi, że miał telefon z agnecji pośrednictwa pracy w Holandii, mają pracę dla nas obojga w hotelu. Mąż byłby kimś w rodzaju "złotej rączki" a ja prace porządkowe czyli pokojówka 270 euro na tydzień...mają dziś dzwonić do mnie bo S. powiedział, że z żoną musi uzgodnić, aaaa i praca na stałe jeśli byśmy się zgodzili z perspektywą lepszych zarobków

powiem Wam szczerze, że po trosze mnie ciągnię, bo nabieralibyśmy kasę, wrzucili na lokatę i na kredyt by było, z drugiej zaś strony udało mi się znaleźć pracę w zawodzie co prawda bez długich perspektyw na zatrudnienie bo jak na razie pracuję do 31.08 a jaja by były, gdyby nikt umowy ze mną od września nie podpisał - no i tak żal trochę z tego rezygnować
wczoraj pytam, mężu co robimy na to ten odpowiada - pakujemy się i jedziemy
jak zadzwonią to powiem, żeby mieli nas na uwadze ciąglę bo nigdy nic nie wiadomo

[mona_ja]

Napisane przez aniaaa84

KOchana u mnie już po deszczu, ale wieje tak, że głowę chce urwać

Ooo Rosi widzisz piszesz o gazie i mi się przypomniało, że u nas przewody kominowe będą sprawdzać, ale to jutro chyba...skleroza, nie zapisałam na kartce i nie pamiętam muszę zejść do gablotki i kuknąć

masz rację z gazem to nie przelewki, poświęcisz chwilkę i śpisz spokojnie


odnośnie pieniążków, to mąż wczoraj wrócił z pracy i mówi, że miał telefon z agnecji pośrednictwa pracy w Holandii, mają pracę dla nas obojga w hotelu. Mąż byłby kimś w rodzaju "złotej rączki" a ja prace porządkowe czyli pokojówka 270 euro na tydzień...mają dziś dzwonić do mnie bo S. powiedział, że z żoną musi uzgodnić, aaaa i praca na stałe jeśli byśmy się zgodzili z perspektywą lepszych zarobków

powiem Wam szczerze, że po trosze mnie ciągnię, bo nabieralibyśmy kasę, wrzucili na lokatę i na kredyt by było, z drugiej zaś strony udało mi się znaleźć pracę w zawodzie co prawda bez długich perspektyw na zatrudnienie bo jak na razie pracuję do 31.08 a jaja by były, gdyby nikt umowy ze mną od września nie podpisał - no i tak żal trochę z tego rezygnować
wczoraj pytam, mężu co robimy na to ten odpowiada - pakujemy się i jedziemy
jak zadzwonią to powiem, żeby mieli nas na uwadze ciąglę bo nigdy nic nie wiadomo

I dobrze mąż powiedział jak piszesz nie masz pracy na stałe a tam zarobisz w 3-4mc tyle ile tutaj w rok.

Laski co macie dziś na obiad? Ja wczoraj miałam makaron z tuńczykiem, dzis chyba będzie zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą, nie mam ani pomysłu na coś innego ani produktów, ale od kilku dni chodzi za mną zupa ogórkowa

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Kiedyś na pewno!

A z gazem, fakt. Nie ma żartów. Dobrze, że możesz się na chwilkę urwać z pracy. A te wszystkie kontrole to są niepoważne. Gdzie o takiej godzinie?!

Napisane przez aniaaa84

KOchana u mnie już po deszczu, ale wieje tak, że głowę chce urwać

Ooo Rosi widzisz piszesz o gazie i mi się przypomniało, że u nas przewody kominowe będą sprawdzać, ale to jutro chyba...skleroza, nie zapisałam na kartce i nie pamiętam muszę zejść do gablotki i kuknąć

masz rację z gazem to nie przelewki, poświęcisz chwilkę i śpisz spokojnie


odnośnie pieniążków, to mąż wczoraj wrócił z pracy i mówi, że miał telefon z agnecji pośrednictwa pracy w Holandii, mają pracę dla nas obojga w hotelu. Mąż byłby kimś w rodzaju "złotej rączki" a ja prace porządkowe czyli pokojówka 270 euro na tydzień...mają dziś dzwonić do mnie bo S. powiedział, że z żoną musi uzgodnić, aaaa i praca na stałe jeśli byśmy się zgodzili z perspektywą lepszych zarobków

powiem Wam szczerze, że po trosze mnie ciągnię, bo nabieralibyśmy kasę, wrzucili na lokatę i na kredyt by było, z drugiej zaś strony udało mi się znaleźć pracę w zawodzie co prawda bez długich perspektyw na zatrudnienie bo jak na razie pracuję do 31.08 a jaja by były, gdyby nikt umowy ze mną od września nie podpisał - no i tak żal trochę z tego rezygnować
wczoraj pytam, mężu co robimy na to ten odpowiada - pakujemy się i jedziemy
jak zadzwonią to powiem, żeby mieli nas na uwadze ciąglę bo nigdy nic nie wiadomo

wyjeżdżasz?? Och no!
Coraz więcej osób wyjeżdża do Holandii. Moja przyjaciółka jest tam już 3 lata i jest zadowolona bardzo. Fakt, że nie realizuje się zawodowo, ale zarabia całkiem dobre pieniądze. Fakt, ze będzie musiała wrócić najpóźniej w przyszłym roku, bo musi zacząć praktykę (jest położną), ale myślę, że pomału wsiąka w tamto życie.

To kiedy byście jechali?

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Mona, ja też wczoraj jadłam makaron z tuńczykiem!
A dzisiaj nie wiem. Musze coś szybkiego, bo rodzice przyjeżdżają i będziemy pracować

[baja_86]

Napisane przez mona_ja

I dobrze mąż powiedział jak piszesz nie masz pracy na stałe a tam zarobisz w 3-4mc tyle ile tutaj w rok.

Laski co macie dziś na obiad? Ja wczoraj miałam makaron z tuńczykiem, dzis chyba będzie zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą, nie mam ani pomysłu na coś innego ani produktów, ale od kilku dni chodzi za mną zupa ogórkowa

ja robię boloński garnek po raz pierwszy, zobaczymy jak wyjdzie

[anika222]

Napisane przez aniaaa84

Cześć,

u Was też tak leje jak u mnie? nic mi się nie chce przez tą pogodę

Samba piorunem idziecie z budową

Bzyczko dałabym neutrala i dokładnie opisała dlaczego, Ty dopełniłaś warunków transakcji

Rosi ja też nie mam z czym iść na zakupy, znaczy się kasa jest, ale to wszystko na rachunki, także nie jesteś sama

a u mnie ani nie wieje ani nie leje

no ja nie moge ja ci tu o kawie a ty mi piszesz ze wyjezdzasz o nołłłłłłłłłłłłłłłłł

[aniaaa84]

Napisane przez mona_ja

I dobrze mąż powiedział jak piszesz nie masz pracy na stałe a tam zarobisz w 3-4mc tyle ile tutaj w rok.

Laski co macie dziś na obiad? Ja wczoraj miałam makaron z tuńczykiem, dzis chyba będzie zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą, nie mam ani pomysłu na coś innego ani produktów, ale od kilku dni chodzi za mną zupa ogórkowa

Mona zgadzam się co do pieniążków, ale ciężko mi zrezygnować z pracy w zawodzie zwłaszcza, że o nią nie łatwo. Kiedy składaliśmy papiery pracował tylko mój mąż, więc wtedy problemu z decyzją by nie było

u mnie dziś na obiad tagliatelle z kurczakiem w sosie śmietanowym

Napisane przez Gucia0987

(...)
wyjeżdżasz?? Och no!
Coraz więcej osób wyjeżdża do Holandii. Moja przyjaciółka jest tam już 3 lata i jest zadowolona bardzo. Fakt, że nie realizuje się zawodowo, ale zarabia całkiem dobre pieniądze. Fakt, ze będzie musiała wrócić najpóźniej w przyszłym roku, bo musi zacząć praktykę (jest położną), ale myślę, że pomału wsiąka w tamto życie.

To kiedy byście jechali?[COLOR="Silver"]
(...)

Guciu spokojnie, nigdzie nie jedziemy póki co. Fakt zarobki kuszą, ale mnie zrezygnować z pracy, na którą tyle czekałam też jest ciężko.Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, szkoda że oni dzwonią nie wtedy kiedy trzeba z propozycją pracy

Aniczko nigdzie się nie wybieram a kawka chętnie, kiedy ?

[Katunia:)]

Kliwia, bzyczka - ja tez nie cierpie jak obcy ludzie zwracaja mi uwage odnosnie ubioru Tomcia gryyyy mam jednego sasiada ktory zawsze jak wyjde tylko na podworko bez czapki to sie zaraz pyta czy mu nie za zimno... nasteonym razem powiem mu chyba ze sie sam Tomcia spytal czy mu zimno

Napisane przez mona_ja

I dobrze mąż powiedział jak piszesz nie masz pracy na stałe a tam zarobisz w 3-4mc tyle ile tutaj w rok.

Laski co macie dziś na obiad? Ja wczoraj miałam makaron z tuńczykiem, dzis chyba będzie zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą, nie mam ani pomysłu na coś innego ani produktów, ale od kilku dni chodzi za mną zupa ogórkowa

ja mialam wczoraj zupe ogorkowa
a dzis-ziemnaczki, filet z piersi kurczaka z grila i mizeria

Napisane przez aniaaa84

KOchana u mnie już po deszczu, ale wieje tak, że głowę chce urwać

Ooo Rosi widzisz piszesz o gazie i mi się przypomniało, że u nas przewody kominowe będą sprawdzać, ale to jutro chyba...skleroza, nie zapisałam na kartce i nie pamiętam muszę zejść do gablotki i kuknąć

masz rację z gazem to nie przelewki, poświęcisz chwilkę i śpisz spokojnie


odnośnie pieniążków, to mąż wczoraj wrócił z pracy i mówi, że miał telefon z agnecji pośrednictwa pracy w Holandii, mają pracę dla nas obojga w hotelu. Mąż byłby kimś w rodzaju "złotej rączki" a ja prace porządkowe czyli pokojówka 270 euro na tydzień...mają dziś dzwonić do mnie bo S. powiedział, że z żoną musi uzgodnić, aaaa i praca na stałe jeśli byśmy się zgodzili z perspektywą lepszych zarobków

powiem Wam szczerze, że po trosze mnie ciągnię, bo nabieralibyśmy kasę, wrzucili na lokatę i na kredyt by było, z drugiej zaś strony udało mi się znaleźć pracę w zawodzie co prawda bez długich perspektyw na zatrudnienie bo jak na razie pracuję do 31.08 a jaja by były, gdyby nikt umowy ze mną od września nie podpisał - no i tak żal trochę z tego rezygnować
wczoraj pytam, mężu co robimy na to ten odpowiada - pakujemy się i jedziemy
jak zadzwonią to powiem, żeby mieli nas na uwadze ciąglę bo nigdy nic nie wiadomo

Aniu jak slysze ze znow ktos chce wyjechac do Holandii to gryyyy mysle znow ktos nas opuszcza...duzo moich znjomych wyjechalo i zawsze mi smutno jak ktos wyjezdza, ale no coz jak perspektywy tam sa takie korzystne to faktycznie jest sie nad czym zastanawiac.... jesli teraz konczy ci sie umowa i nie masz perspektyw dalszego zatrudnienia to chyba rzeczywiscie jest to jakies dobre wyjscie. Pozytywem w tej sprawie jest to ze bedziecie razem z mezem wiec OK, jesli mielibyscie sie rozstac i mialo by jechac jedno z was to bylabym na nie.

a tak w ogole to czesc
mam chwile w koncu spokojnie popisac, dzidziol spi, maz pojechal robic szkolenie pierwszej pomocy dzieciakom na polkoloniach a ja pije kawke, obiad sie gotuje wiec relaks

aaa musze wam zrobic smaka-wczoraj przelalismy nasza nalewke wisniowa-wyszlo nam 6litrow! na razie moge sobie tylko oblizac kieliszek ale jak skoncze calkiem karmic piersia to jak sie do niej dorwe mniammmmmm

Tak piszecie o tych wyprzedazach ze chyba musze sie tez do miasta wybrac, jakies bluzeczki by sie przydaly. Juz przed wyjazdem kupilam sobie fajny t-shirt za 19zl wiectrzeba upolowac cos jeszcze.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez aniaaa84

u mnie dziś na obiad tagliatelle z kurczakiem w sosie śmietanowym

jak robisz tagaitelle??
nie jadlam nigdy a chcialabym
no przepraszam jadlam-Tomusiowi kiedys kupilam w sloiczku gerbera wlasnie tagietelle-wcinal az mu sie uszy trzesly

Napisane przez baja_86

ja robię boloński garnek po raz pierwszy, zobaczymy jak wyjdzie

robilam niedawno-pyyyszne bylo!

[martucha84]

aniaaa84 absolunie masz nie jechać bo ja będę płakać idziemy na lody na lody na lody!!!!

baja_86 serce kwiatuszek amorek śnieżyna listek gwizdka parasol auto i jabłko super są będą do laurek dla dzieci

Katunia ojej nie lubie jak rodzice siedzą podczas zajęć..

bzyczka napisz jej że kontakt utrudniony bardzo długa dostawa brak płyty - neurtal trzeba być szczerym bo jak nic nie napiszesz to następni się natną... trzymam kciuki za szczepienie



dzień dobry!!!! byłam po zaświadczenie o niekaralności uff udało się Rosi dziękuję

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

mój dom...

coraz fajniej...

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho

[bzyczka1]

ja dzisiaj na obiad robię leczo z cukinii tylko chyba własnie się gaz skończył dobrze że tż w domu to wymienimy butlę to dokończę

Na 13,20 na szczepienie

[aniaaa84]

Napisane przez Katunia:)

(...)
Aniu jak slysze ze znow ktos chce wyjechac do Holandii to gryyyy mysle znow ktos nas opuszcza...duzo moich znjomych wyjechalo i zawsze mi smutno jak ktos wyjezdza, ale no coz jak perspektywy tam sa takie korzystne to faktycznie jest sie nad czym zastanawiac.... jesli teraz konczy ci sie umowa i nie masz perspektyw dalszego zatrudnienia to chyba rzeczywiscie jest to jakies dobre wyjscie. Pozytywem w tej sprawie jest to ze bedziecie razem z mezem wiec OK, jesli mielibyscie sie rozstac i mialo by jechac jedno z was to bylabym na nie.

a tak w ogole to czesc
mam chwile w koncu spokojnie popisac, dzidziol spi, maz pojechal robic szkolenie pierwszej pomocy dzieciakom na polkoloniach a ja pije kawke, obiad sie gotuje wiec relaks

aaa musze wam zrobic smaka-wczoraj przelalismy nasza nalewke wisniowa-wyszlo nam 6litrow! na razie moge sobie tylko oblizac kieliszek ale jak skoncze calkiem karmic piersia to jak sie do niej dorwe mniammmmmm

Tak piszecie o tych wyprzedazach ze chyba musze sie tez do miasta wybrac, jakies bluzeczki by sie przydaly. Juz przed wyjazdem kupilam sobie fajny t-shirt za 19zl wiectrzeba upolowac cos jeszcze.
(...)
jak robisz tagaitelle??
nie jadlam nigdy a chcialabym
no przepraszam jadlam-Tomusiowi kiedys kupilam w sloiczku gerbera wlasnie tagietelle-wcinal az mu sie uszy trzesly
(...)

Katuniu decyzja jest taka, że zostajemy, nigdzie się nie wybieramy. Teraz mam umowę do 31.08 i od września mam nadal w tym przedszkolu pracować, tyle że idąc na urlop dziewczyny żegnały się ze mną tak jakbym miała tam już nie wracać - tak mnie życie nauczyło, że póki nie mam napisane czarno na białym to nie uwierze. Zobaczymy jak za rok będzie z moją pracą. Jeśli nie dostanę umowy, to wtedy taki krok i decyzję trzeba będzie podjąć, bo z wypłaty męża nie podołamy.

Katuniu będę robić z tego przepisu:
http://kulinarne.info/tagliatelle-z-...ietanowym.html

Napisane przez martucha84

aniaaa84 absolunie masz nie jechać bo ja będę płakać idziemy na lody na lody na lody!!!!

baja_86 serce kwiatuszek amorek śnieżyna listek gwizdka parasol auto i jabłko super są będą do laurek dla dzieci

Katunia ojej nie lubie jak rodzice siedzą podczas zajęć..

bzyczka napisz jej że kontakt utrudniony bardzo długa dostawa brak płyty - neurtal trzeba być szczerym bo jak nic nie napiszesz to następni się natną... trzymam kciuki za szczepienie

dzień dobry!!!! byłam po zaświadczenie o niekaralności uff udało się Rosi dziękuję

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------


coraz fajniej...

ho

Martuś nie no jak o lodach mowa, to ja musowo zostaję choć po ostatnich w Silesii mam odrzut od lodów takie słodkie były, a ostrzegały mnie dziewczyny żeby nie brać bo mnie zasłodzi

dostałaś zaświadczenie o niekaralności...ja bym Ci nie dała

[Gucia0987]

Napisane przez aniaaa84

Mona zgadzam się co do pieniążków, ale ciężko mi zrezygnować z pracy w zawodzie zwłaszcza, że o nią nie łatwo. Kiedy składaliśmy papiery pracował tylko mój mąż, więc wtedy problemu z decyzją by nie było

u mnie dziś na obiad tagliatelle z kurczakiem w sosie śmietanowym



Guciu spokojnie, nigdzie nie jedziemy póki co. Fakt zarobki kuszą, ale mnie zrezygnować z pracy, na którą tyle czekałam też jest ciężko.Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, szkoda że oni dzwonią nie wtedy kiedy trzeba z propozycją pracy

Aniczko nigdzie się nie wybieram a kawka chętnie, kiedy ?

No bo już się wystraszyłam, że pojedziesz za nim zdążymy zorganizowac kolejne spotkanie, na którym już BĘDĘ!!

Jak robisz tagliatelle? Uwielbiam makaron, a jakiś nowy przepis mi się przyda

Napisane przez bzyczka1

ja dzisiaj na obiad robię leczo z cukinii tylko chyba własnie się gaz skończył dobrze że tż w domu to wymienimy butlę to dokończę

Na 13,20 na szczepienie

Mogę również prosić o przepis?

No i mam nadzieje, że Lila dobrze zniesie to szczepienie, trzymam kciuki!

Marta, cześć!

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

Martuś nie no jak o lodach mowa, to ja musowo zostaję choć po ostatnich w Silesii mam odrzut od lodów takie słodkie były, a ostrzegały mnie dziewczyny żeby nie brać bo mnie zasłodzi

dostałaś zaświadczenie o niekaralności...ja bym Ci nie dała

no!!! wiesz no zapraszam do tyszków odkryłam ostatnio boską lodziarnie gdzie są lody arbuzowe - z kawałakmi arbuzów BOSKIE wanilia plus arbuz nie przesłodzisz się
ja bym sobie też nie dała ale wiesz Rosi załatwiła

Napisane przez Gucia0987

Marta, cześć!

czesć kochana kope lat!!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

popłakałam się

[aniaaa84]

Napisane przez Gucia0987

No bo już się wystraszyłam, że pojedziesz za nim zdążymy zorganizowac kolejne spotkanie, na którym już BĘDĘ!!

Jak robisz tagliatelle? Uwielbiam makaron, a jakiś nowy przepis mi się przyda
(...)

Guciu spotkania za żadne skarby świata bym nie opuściła

a przepis na tagliatelle z netu, robię pierwszy raz więc poeksperymentuję trochę
http://kulinarne.info/tagliatelle-z-...ietanowym.html

Napisane przez martucha84

no!!! wiesz no zapraszam do tyszków odkryłam ostatnio boską lodziarnie gdzie są lody arbuzowe - z kawałakmi arbuzów BOSKIE wanilia plus arbuz nie przesłodzisz się
ja bym sobie też nie dała ale wiesz Rosi załatwiła

czesć kochana kope lat!!


popłakałam się

Marta jak tylko S. zaktualizuje nawigację to się umówimy bo te lody brzmią pysznie, przy okazji przywiozę swoje dziurkacze bo mam inne to się wymienimy

Wy jesteście waryjatki z Rosii

[martucha84]

ANIAAAA kradne przepis na makaron BOSKIII

[aniaaa84]

Napisane przez martucha84

ANIAAAA kradne przepis na makaron BOSKIII

Prosim

[anika222]

Napisane przez aniaaa84

Katuniu decyzja jest taka, że zostajemy, nigdzie się nie wybieramy. Teraz mam umowę do 31.08 i od września mam nadal w tym przedszkolu pracować, tyle że idąc na urlop dziewczyny żegnały się ze mną tak jakbym miała tam już nie wracać - tak mnie życie nauczyło, że póki nie mam napisane czarno na białym to nie uwierze. Zobaczymy jak za rok będzie z moją pracą. Jeśli nie dostanę umowy, to wtedy taki krok i decyzję trzeba będzie podjąć, bo z wypłaty męża nie podołamy.

Katuniu będę robić z tego przepisu:
http://kulinarne.info/tagliatelle-z-...ietanowym.html



Martuś nie no jak o lodach mowa, to ja musowo zostaję choć po ostatnich w Silesii mam odrzut od lodów takie słodkie były, a ostrzegały mnie dziewczyny żeby nie brać bo mnie zasłodzi

dostałaś zaświadczenie o niekaralności...ja bym Ci nie dała

a nie mowiłam ze słodkie!!!! za słodkie

Napisane przez bzyczka1

ja dzisiaj na obiad robię leczo z cukinii tylko chyba własnie się gaz skończył dobrze że tż w domu to wymienimy butlę to dokończę

Na 13,20 na szczepienie

trzymam kciuki za szczepienie oby było bezbolesne


kasiu zapomniałabym gratulacje dla tomusia z okazji ząbeczków
my dalej czekami ale widac coraz bardziej

ciekawe jak dlugo jeszcze.....

laski a jak to jest z tymi zębami tylko pierwsze sa takie bolesne czy te pozniejsze tez..... jak to u was było

[ddaaiissyy]

czesc !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak mi miło, że o mnie pamiętałyście !!!!
Myślałam, że dawno już o mnie zapomniałyście, więc się nawet nie odzywałam.
Dopiero bzyczka mi uświadomiła, że jednak ktoś jeszcze tu mnie wspomina !
Straaaaaaaaaaasznie się ucieszyłam.
Dobrze pamiętałyście, że miałam gdzieś daleko jechac... ano pojechałam... w 2 msc ciąży na drugi koniec świata, spędzając cudowne 3 tygodnie w tajlandii.
Wówczas byłam wściekła, że zostanę mamą a teraz świata poza Gabrysią nie widzę, która urodziła się 27.05.br
Jak wiecie, mieszkam u małza w Krakowie, za czestochowa niestety nadal okropnie tęsknie, ale cóz zrobić.. pozostają mi tylko weekendowe wizyty u rodziców.
Z pracy tutaj jestem meeeega niezadowolona, ze wgzl na przełożonych ale póki co nie zmieniam pracy
Super tu do Was wpaść i zobaczyć znajome nicki, fajnie, że niektóre z Was nie zmieniły avatarków Miło widzieć "znajome twarze"
Nie dam rady nadrobić pół roku albo i więcej zaległości ........... Mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze ??

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

no!!! wiesz no zapraszam do tyszków odkryłam ostatnio boską lodziarnie gdzie są lody arbuzowe - z kawałakmi arbuzów BOSKIE wanilia plus arbuz nie przesłodzisz się
ja bym sobie też nie dała ale wiesz Rosi załatwiła


czesć kochana kope lat!!




popłakałam się

Mówisz arbuzowe, mrrr... o takich jeszcze nie słyszałam!
Jak dla mnie każdy sorbet gruszkowy i w każdych ilościach - uwielbiam!

Napisane przez aniaaa84

Guciu spotkania za żadne skarby świata bym nie opuściła

a przepis na tagliatelle z netu, robię pierwszy raz więc poeksperymentuję trochę
http://kulinarne.info/tagliatelle-z-...ietanowym.html

już sobie spisałam, brzmi super! Będę gotować!
Niestety nie dzisiaj, bo dzisiaj muszę tylko coś przegryźć zanim rodzice nie przyjadą, ale przez weekend zrobię na pewno!

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

Prosim

jeahhhh

Napisane przez anika222

a
laski a jak to jest z tymi zębami tylko pierwsze sa takie bolesne czy te pozniejsze tez..... jak to u was było

pierwsze bolesna reszta mniej

Napisane przez Gucia0987

Mówisz arbuzowe, mrrr... o takich jeszcze nie słyszałam!
Jak dla mnie każdy sorbet gruszkowy i w każdych ilościach - uwielbiam!

właśnie to nie sorbet - to lody waniliowe (przepyszne) mus arbuzowy potem lody i kawałki arbuza

[baja_86]

Napisane przez martucha84;28668598
dzień dobry!!!! byłam po zaświadczenie o niekaralności uff udało się :hahaha: :hahaha: [B

Rosi [/B]dziękuję

niby człowiek wie, że jest niekarany, ale zawsze wątpliwość pozostaje- przechodziłam to dwa razy to wiem

ddaaiissyy wstydz się wstydz, że nas nie odwiedzasz choć na wizaz zaglądasz

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

przepis wkleję jak wrócimy ze szczepienia w klubie wychodzimy

[ddaaiissyy]

baja, bez wizażu życ nie mogę, zwłaszcza, ze jestem na macierzynskim i mam sporo wolnego czasu ale naprawdę sądziłam, że nikt o mnie już nie pamięta.
Kiedyś, tak z 3-4msc wpadłam do Was na chwilkę, coś tam napisałam, ale obyło się bez echa wiec nie pisałam więcej :|

[mona_ja]

Aniaaa84 rozumiem że decyzja nie jest łatwa ale czasem warto zaryzykować.

Ale gotujecie smakołyki, tożto moja zapiekanka może sie schować
ale za to ja mam deser
Bzyczka trzymam kciuki!Oby nie bolało!

[Gucia0987]

ddaaiissyy, witaj! Śliczne imię wybraliście dla córeczki! Zaglądaj czasem!

Martuś brzmią obłędnie!


Ale się zrobiłam głodna przez Anie, a jeszcze nie mam pomysłu na obiad. Przeciez nie będę jadła 3 dzień pod rząd makaronu z tuńczykiem. To byłaby gruba przesada

[ddaaiissyy]

Napisane przez mona_ja

Aniaaa84 rozumiem że decyzja nie jest łatwa ale czasem warto zaryzykować.

Ale gotujecie smakołyki, tożto moja zapiekanka może sie schować
ale za to ja mam deser

OMG ale pysznosci !
Co to ??
Galaretka? A krem z czego? Kawowy ??
wygląda pyysznie

[aniaaa84]

Napisane przez ddaaiissyy

czesc !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak mi miło, że o mnie pamiętałyście !!!!
Myślałam, że dawno już o mnie zapomniałyście, więc się nawet nie odzywałam.
Dopiero bzyczka mi uświadomiła, że jednak ktoś jeszcze tu mnie wspomina !
Straaaaaaaaaaasznie się ucieszyłam.
Dobrze pamiętałyście, że miałam gdzieś daleko jechac... ano pojechałam... w 2 msc ciąży na drugi koniec świata, spędzając cudowne 3 tygodnie w tajlandii.
Wówczas byłam wściekła, że zostanę mamą a teraz świata poza Gabrysią nie widzę, która urodziła się 27.05.br
Jak wiecie, mieszkam u małza w Krakowie, za czestochowa niestety nadal okropnie tęsknie, ale cóz zrobić.. pozostają mi tylko weekendowe wizyty u rodziców.
Z pracy tutaj jestem meeeega niezadowolona, ze wgzl na przełożonych ale póki co nie zmieniam pracy
Super tu do Was wpaść i zobaczyć znajome nicki, fajnie, że niektóre z Was nie zmieniły avatarków Miło widzieć "znajome twarze"
Nie dam rady nadrobić pół roku albo i więcej zaległości ........... Mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze ??

Ddaaiissyy witaj gratuluję jeszcze raz ślicznej Gabrysi widziałam fotki na NK.
Fajnie, że jesteś. Mała teraz pochłania pewnie Twój cały wolny czas, ale jak będziesz miała wolną chwilkę to zaglądaj

Napisane przez Gucia0987

Mówisz arbuzowe, mrrr... o takich jeszcze nie słyszałam!
Jak dla mnie każdy sorbet gruszkowy i w każdych ilościach - uwielbiam!
(...)
już sobie spisałam, brzmi super! Będę gotować!
Niestety nie dzisiaj, bo dzisiaj muszę tylko coś przegryźć zanim rodzice nie przyjadą, ale przez weekend zrobię na pewno!

Guciu ja jestem zakochana w jogurcie gruszkowym z lidla pochłaniam go tonami maczając sobie w nim wafle ryżowe :ślina:

wiadomo jak macie dziś w planach działać na mieszkaniu to szkoda czasu na gotowanie, ja jeszcze teraz mogę posiedzieć w garach, ale jak pójdę do pracy to nie wiem kto będzie gotował mężowi i wujkowi, a mrożonek w nieskończoność jeść się nie da

Napisane przez martucha84

jeahhhh

(...)
właśnie to nie sorbet - to lody waniliowe (przepyszne) mus arbuzowy potem lody i kawałki arbuza

Plisss nie piszcie już o tych pysznościach bo mnie od samego czytania pupa rośnie