Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[sara 85]

Napisane przez libra777

Myślę że nie jest normalne pozwalanie na świadome robienie w gacie bo dziecko się przyzwyczaja i jest mu z tym dobrze i wcale nie będzie chciało tego zmienić bo po co?
Zreszta mamy przykład z Kubusiem Bao zaczął wołać siku a dziadek mu kazał robić w pampka i teraz mały nie chce robić ani na nocnik ani na kibelek.
Ale jak już wielokrotnie pisałam każdy niech robi jak chce.

Libra dokładnie, tż chrześnica ma 5 lat i dalej robi kupe w pampersa. U mnie ten widok wywołuje odruch wymiotny jak ją widze w kącie w jej pokoju stojącą i robiącą kupe, ochyda

Napisane przez lindsley

Sadzam Michała za każdym razem jak mówi że kupa idzie - ale nie będę go tam trzymać cały dzień, z resztą bym musiała go przywiązać. Czasem "kupa idzie" dwa dni i co mam zrobić? Też bym chciała żeby robił do kibelka - ile roboty mniej bym miała. Ale wiem też ile jego i mnie kosztuje każda kupa więc wolę żeby była w gacie niż w ogóle... Ale ja całe życie "inna" byłam
No i pewnie każdy robi po swojemu, czasem w Tobie widzę moją mamę (nie żebyś się obraziła czasem) ale do wielu spraw ma podobne podejście... Ale i ona odpuściła już Misiowi jak raz próbowała go wysadzać na nocnik jak się męczył z kupą. Więcej się nie wtrąca a ja długo musiałam naprawiać to co ona tą akcją zepsuła

Lind ja Cie rozumiem, ważne że Michaś w ogóle robi kupe ale ja bym nie popuściła, Zosia na początku nie chciała nawet słyszeć aby zrobić na kibelek czy nocnik, ale na siłe ją sadzałam.

Napisane przez monka23

Ja sie tak dzisiaj z tz-tem dogadalam w aucie przy muzyce. On sie pyta ile Beckham ma dzieci , ja zrozumialam BECON ( mysle czemu on mowi becon a nie pig) To mu mowie, ze nie wiem , moze 4 czy 5 prosiat ma . I mowie ze dlatego tansze miesco niz krowa, bo krowa ma jednego cielaka. A on do mnie mowie, ze co ja pieprze , mowi mi , ze pytal sie o Davida Beckhama ile ma dzieci a nie o BECON . Chce miec kolejne dziecko i kombinuje na rozne sposoby, ze my tez juz powinnismy kolejne miec . Ale ja nie Becon , dwa mi stykna .

u nas w koncu wczoraj popołudniu troche popadało, teraz siedze na tarasie to fajnie chłodno, jest czym oddychać

tż z Zosią spią to mam chwile spokoju

ja nie moge z mojego dziecka, moja babacia nauczyła ją że jest mamy córcia, babci wnusia. I teraz każdemu tłumaczy po kilka razy:"mamy ciubcia ana ( kochana) , babci nusia" i trzeba się coś odezwać bo będzie tak mówiła 100 razy a tż jej powiedział że jest taty oczkiem w głowie, a Zosia mówi: taty oko ludzie nie wiedzą o co chodzi

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Ja sie tak dzisiaj z tz-tem dogadalam w aucie przy muzyce. On sie pyta ile Beckham ma dzieci , ja zrozumialam BECON ( mysle czemu on mowi becon a nie pig) To mu mowie, ze nie wiem , moze 4 czy 5 prosiat ma . I mowie ze dlatego tansze miesco niz krowa, bo krowa ma jednego cielaka. A on do mnie mowie, ze co ja pieprze , mowi mi , ze pytal sie o Davida Beckhama ile ma dzieci a nie o BECON . Chce miec kolejne dziecko i kombinuje na rozne sposoby, ze my tez juz powinnismy kolejne miec . Ale ja nie Becon , dwa mi stykna .

a ile dzieci ma Tori Speeling (nie wiem czy tak to się pisze),ci to idą pięknie i wszystko na łamach reality show. to jest ta Dona z Beverly Hills 90210, pamiętacie ten film??

Napisane przez anakazar

To sobie pogadaliście

No,u mnie już po pogodzie.Zimno,deszcz pada,ciemno i tak podobno do poniedziałku

u nas pochmurno, jeszcze nie pada. Ale okno otwarte rano, było miło.

Napisane przez sara 85

ja nie moge z mojego dziecka, moja babacia nauczyła ją że jest mamy córcia, babci wnusia. I teraz każdemu tłumaczy po kilka razy:"mamy ciubcia ana ( kochana) , babci nusia" i trzeba się coś odezwać bo będzie tak mówiła 100 razy a tż jej powiedział że jest taty oczkiem w głowie, a Zosia mówi: taty oko ludzie nie wiedzą o co chodzi

Ważne ze wy wiecie o co chodzi
moje dziecko jest moim malym kotkiem i dziś aby oczy otworzyla to pamiętała, swoją drogą wczoraj mala bawila sie balonikiem takim w ksztalcie serduszka i kolo niego usnela, jak usnela zabralam jej bo to byl jej kuzynki i nie chcialam zeby wojna byla potema ona po 2 godzinach spania otwarla oczy i gdzie jest moje serduszko pytala, po takim snie myslalam ze zapomni, czesto tak ma. ale to tak jak opisywany byl przypadek z balonikiem tutaj tez...
to jakie plany na dziś???
Ja mam kolezanke z 3 miesieczna corką, się napatrzę.......... i mi się może zachce drugiego
no i zamawiam kosmetyki, chcecie cos??

[madziwnia]

Dzień dobry!!!

Piekny dzień chodź mokro bo w nocy padało i bez słońca ale..
Michalina wczoraj zanseła przed 21!!!!
wiec mieliśmy długi wieczór dla siebie co od razu T. wykorzystał gdy wrociłam spod prysznica i nawet nie zdąrzyłam załozyć pantalonów!!

Własnie mnie atak kichania złapał a Michalina za każdym razem "na zdrówko mamuniu" odpowiadam Dziękuję a ona "nie ma zia cio"

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra i ile to trwalo? taka walka z kupa ze tyle nie robil i w koncu sie przekonal. Ja ze starszym tez mialam kupowe problemy, wstrzymywal, ale w danym dniu, a bo ogladal, a bo sie bawil a i tak w koncu siedzial na kiblu. Czesto przez te wstrzymywanie mial majtki zabrudzone , zwlaszcza jak byl naplacu zabaw , nic nie mowil a potem w domu zonk . O, w szkole wstrzymywal , wstydzil sie. Musialam tlumaczyc ze wszyscy robia, nawet nauczyciele. Juz jest normalnie, ale powiem ci ze czesto jeszcze widze , ze mu sie chce, ale juz leci i robi Teraz lata z dupa do lustra i wyciera .
Jak bylam lepkiem sama wstydzilam sie robic kupe, a w szkole to juz wogle opciach
Maly za to w roznych porach robil dopiero nie dawno o jednej porze zaczal walic, tez go wlasnie tak obserwuje , ale dopiero dzis w pore sam powiedzial , wczesniej pisalam jak bylo. Z tym ze dzis zrobil wieczorem , co dziwne bo wczesniej robil po poludniu.
Do przodu do przodu . Zobaczymy jak jutro bedzie.

Skonczylam prasowac .Pogoda do kitu to mam caly salon praniem zawalony .

to Ty byłaś łepkiem
No nie pamiętam ile to trwało ale było kilka takich akcji z sadzaniem na nocnik że łapałam go w "locie" bywało że trzymał tydzień albo kilka dni i nie było ustalonej pory.
Tak jak u tego małego zawsze rano po śniadaniu

Napisane przez sara 85

Libra dokładnie, tż chrześnica ma 5 lat i dalej robi kupe w pampersa. U mnie ten widok wywołuje odruch wymiotny jak ją widze w kącie w jej pokoju stojącą i robiącą kupe, ochyda

no właśnie ,pozwala się robić tą kupę "bo na razie niech tak robi" a później się przegapia moment kiedy to już dziecko jest za duże i idzie do przedszkola a wali w gacie i nie mówcie że to nic złego.

[madziwnia]

Dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie stosowania kremów nawilżających i filtrów..
jak to u was wyglada.. po porannej toalecie najpierw kremik a potem filtry??
czy tylko filtrem samrujecie?

oczywiście pisze o wychodzeniu na słonce.

[libra777]

Ja nie używam ani balsamów ani filtrów ,nie znoszę ,jedynie w zimie używałam kremu do twarzy bo miałam bardzo suchą skórę i wyjątek to krem do rąk
raczej unikam wygrzewania się na słońcu ,Mika smaruję jak już na prawdę grzeje

[madziwnia]

no chodzi mi o Michalinę...
my codziennie kremu na buzie uzywamy obie.. i zawsze jak słońce swieci to filtry uzywamy bo ja nie dopuszczam aby sie opaliła.. wiadomo nie da sie całkiem ale ile moge to sie staram.

a ja jak buzi kremem nie posmaruje to sie okropnie czuje

[monka23]

Ana u mnie taka pogoda praktycznie cały czas. Pomijam ten upał w marcu hehe

Sara ej to juz przegięcie z 5 latkiem, zeby swiadomie w gacie robic i swiadomie pozwalac , a oni coś z tym robią czy nie? Mnie normalnie szlag trafiał jak mi młody z zabrudzonymi majtami przychodził , groźby, kary nie pomagały, potem zluzowalam , samo minęło, a raczej kupa wieczorem jest jak w domu jest hehe Tylko ze świadomie i za przyzwoleniem w majty nie walil, a wstrzymywal. Ciekawe czy młodemu tez tak odbije. Ale masz jazdę, No piękne są takie akcje jak dziecko jedno i to samo wieści.

Nataszka ja znam Tori No jasne , oglądam czasem jej programy, nawet ja lubię .fajna miła kobitka. Ona teraz w 4 ciazy Haha wpadka.

Madzi u la la to guma była osłoną wczoraj ostro hehe dzisiaj pewnie jak kaczka Chodzisz hehe


U nas lipa, mały w nocy sie obudził, kupa , trochę zrobił, ale to nic. Wieczorem był juz marudny , w nocy rozPalony, z rana to samo, syropu nie chce , na sile dawalam. Padniety. Nie kaszle tylko ten katar. Na 10.20 lekarz.

Asiulek a jak u was, bo w sumie nasze to samo z opisu mieli. Twoja dostała jakieś leki, ciekawe co mojemu jest.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Moj maly chyba ma szkarlatyne, policzki czerwone, rozpalony i zobaczylam ze na jezyku mu sie bialy nalot zaczyna zbierac zobaczymy co lekarz powie

[madziwnia]

nie guma nie!!!
pantalony hmmm pantalony to majciochy.. o takie

[libra777]

słyszałyście hymn
http://euro2012.dziennik.pl/bialo-cz...euro-2012.html
mi tam się podoba

[nataszka25]

Napisane przez libra777

słyszałyście hymn
http://euro2012.dziennik.pl/bialo-cz...euro-2012.html
mi tam się podoba

ogólnie fajnie ale jeśli chodzi o takie publiczne wystąpienie to mam pewne obawy co do tego jak nas odbiorą...

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez monka23

Ana u mnie taka pogoda praktycznie cały czas. Pomijam ten upał w marcu hehe

Sara ej to juz przegięcie z 5 latkiem, zeby swiadomie w gacie robic i swiadomie pozwalac , a oni coś z tym robią czy nie? Mnie normalnie szlag trafiał jak mi młody z zabrudzonymi majtami przychodził , groźby, kary nie pomagały, potem zluzowalam , samo minęło, a raczej kupa wieczorem jest jak w domu jest hehe Tylko ze świadomie i za przyzwoleniem w majty nie walil, a wstrzymywal. Ciekawe czy młodemu tez tak odbije. Ale masz jazdę, No piękne są takie akcje jak dziecko jedno i to samo wieści.

Nataszka ja znam Tori No jasne , oglądam czasem jej programy, nawet ja lubię .fajna miła kobitka. Ona teraz w 4 ciazy Haha wpadka.

Madzi u la la to guma była osłoną wczoraj ostro hehe dzisiaj pewnie jak kaczka Chodzisz hehe


U nas lipa, mały w nocy sie obudził, kupa , trochę zrobił, ale to nic. Wieczorem był juz marudny , w nocy rozPalony, z rana to samo, syropu nie chce , na sile dawalam. Padniety. Nie kaszle tylko ten katar. Na 10.20 lekarz.

Asiulek a jak u was, bo w sumie nasze to samo z opisu mieli. Twoja dostała jakieś leki, ciekawe co mojemu jest.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Moj maly chyba ma szkarlatyne, policzki czerwone, rozpalony i zobaczylam ze na jezyku mu sie bialy nalot zaczyna zbierac zobaczymy co lekarz powie

bidulek mały, napisz co u lekarza

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez madziwnia

Dzień dobry!!!

Piekny dzień chodź mokro bo w nocy padało i bez słońca ale..
Michalina wczoraj zanseła przed 21!!!!
wiec mieliśmy długi wieczór dla siebie co od razu T. wykorzystał gdy wrociłam spod prysznica i nawet nie zdąrzyłam załozyć pantalonów!!

Własnie mnie atak kichania złapał a Michalina za każdym razem "na zdrówko mamuniu" odpowiadam Dziękuję a ona "nie ma zia cio"

jaka grzeczna dziwczynka, moja tez ma manie" dziękuje mamusiu", "plosie" i "nic sie nie stało mamusiu"
ja też lubie jak mała idzie wczesniej spac

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

U nas lipa, mały w nocy sie obudził, kupa , trochę zrobił, ale to nic. Wieczorem był juz marudny , w nocy rozPalony, z rana to samo, syropu nie chce , na sile dawalam. Padniety. Nie kaszle tylko ten katar. Na 10.20 lekarz.

Asiulek a jak u was, bo w sumie nasze to samo z opisu mieli. Twoja dostała jakieś leki, ciekawe co mojemu jest.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Moj maly chyba ma szkarlatyne, policzki czerwone, rozpalony i zobaczylam ze na jezyku mu sie bialy nalot zaczyna zbierac zobaczymy co lekarz powie

My jednak pojechalismy do Pleszewa. rano krotka decyzja... i teraz żałujemy. U rodzicow w mieszkaniu jest barrrrrdzo cieplo, duszno, spac nie mozna.Ja spalam w samych gatkach i bez koldry i budzilam sięzlana potem. Więc tu wieczne wietrzenie i częste przeciagi i... z malą gorzej W nocy budzila sie co chwila bo miala sucho w nosie, zapchany i nie mogla oddychac a dzis leca jej geste zielone giluny i jest marudna...
Mialam pisacdo Ciebie Nataszka o spaotkanie ale chyba lepiej nie bo Twoja mala jeszcze cos podłapie. Goraczki nie ma więc z nia wychodzę ale chyba lepiej nie ryzykowac... a szkoda

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

A tych lekarstw nie wykupiłam, mialam iśc popołudniu ale wzięlam się za mycie okien i nie wyrobilam się do 18. A na drugi dzień rano wyjeżdżalismy. czyszczę jej tylko nos, zakraplam i psikam tantum verde bo miała zaczerwienione gardło. jaki syrop polecacie? Mam tu prawoślazowy ale chyba to na kaszel co?? I mam tez pyrosal.

[libra777]

może ten lipomal bo chodzi Ci o takie na przeziębienie?

[evitka21]

asiulek dawaj jeden i drugi-prawoślazowy nawilża śluzówkę, a w pyrosalu różne fajne "rzeczy" (zio ła) są (lipa też), on łagodzi objawy infekcji i działa nieco przeciwgrączkowo no i wzmacniająco.
I ceruvit zawsze polecam

[madziwnia]

Zapraszam na pyszne ciasteczka z płatków owsianych słonecznikiem orzechami włoskimi i kawałkami czekolady
zrobiłam z 3 porcji mama chciała kupic za 3,9 8 szt. Jezyków to jej powiedziałam coby zamiast tego składniki kupiła na te pysznosći:

jedziemy po południu skontrolowac ten wezyk od gazu co mi wyrwało na stacji!!!

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Mialam pisacdo Ciebie Nataszka o spaotkanie ale chyba lepiej nie bo Twoja mala jeszcze cos podłapie. Goraczki nie ma więc z nia wychodzę ale chyba lepiej nie ryzykowac... a szkoda

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

A tych lekarstw nie wykupiłam, mialam iśc popołudniu ale wzięlam się za mycie okien i nie wyrobilam się do 18. A na drugi dzień rano wyjeżdżalismy. czyszczę jej tylko nos, zakraplam i psikam tantum verde bo miała zaczerwienione gardło. jaki syrop polecacie? Mam tu prawoślazowy ale chyba to na kaszel co?? I mam tez pyrosal.

kurcze no w takiej sytuacji to pewnie nie wskazane, male pewnie by się wycałowały, następnym razem się zgadamy najwyzej, ja małej dawałam niedawno lipomal, pomogl jej, przeszlo wszystko.

Napisane przez libra777

może ten lipomal bo chodzi Ci o takie na przeziębienie?

też go polecam

Napisane przez madziwnia

Zapraszam na pyszne ciasteczka z płatków owsianych słonecznikiem orzechami włoskimi i kawałkami czekolady
zrobiłam z 3 porcji mama chciała kupic za 3,9 8 szt. Jezyków to jej powiedziałam coby zamiast tego składniki kupiła na te pysznosći:

jedziemy po południu skontrolowac ten wezyk od gazu co mi wyrwało na stacji!!!

koniecznie, z gazem nie ma żartów.
smacznego Madziu

[dusiaka]

Napisane przez libra777

A propo przeszkadzania albo nie przeszkadzania dzieci to słyszałyście o czymś takim jak strefy bez dzieci w hotelach ,restauracjach czy kawiarniach u nas w polsce też zaczynaja już wprowadzać takie coś.

Libra- w naszym, cywilizowanym państwie takie rzeczy?! Toż to dyskryminacja jest
Jeśli znasz, jakieś firmy, w których takie strefy funkcjonują -to podaj, proszę nazwy. Moja noga tam nie stanie.

P0P - ucałuj Nataszkę i przyjmij me gratulacje- pięknie Ci córcia na maminym cycusiu wyrosła. Jaka już duża

Napisane przez monka23

Moj maly chyba ma szkarlatyne, policzki czerwone, rozpalony i zobaczylam ze na jezyku mu sie bialy nalot zaczyna zbierac zobaczymy co lekarz powie

Zdrówka A czy krosteczki nie pojawiają się kilka dni po gorączce? Może to jednak nie to - daj znać, jak będzie wiadomo.

Napisane przez libra777

słyszałyście hymn
http://euro2012.dziennik.pl/bialo-cz...euro-2012.html
mi tam się podoba

libra- no, takie nasze narodowe...kto głosował na ten kawałek? ja nie

W temacie odpieluchowywania - dzięki za linki do podkładów. Muszę się wreszcie wyrwać na chwilę do jakiegoś sklepu albo tylko All mi zostanie...
Ola już ładnie woła siku. Kilka dni temu co 10 minut, teraz już rzadziej. W nocy dziś pierwszy raz nie zrobiła- pierwszy suchy pampek po nocy
A z kupą - chyba podobnie do lind - od czasu nocnika robi co 2-3 dni i za chiny ludowe nie chce do nocnika/ kibelka, tylko szuka kąta. Muszę się na nią czaić, żeby złapać ten moment, kiedy już wiadomo, że się nie wycofa. W przeciwnym razie trzyma kupę na kolejny dzień
Ostatni nieudany zakup - podkładka na kibelek - sama nie może na nią wejść, jest za wysoko - woli wchodzić "jak mama", czyli od razu na deskę
Na podwórku siku robi na trawkę, ale jak jej zachce kupę, to woła nocnik - więc tak dygam czasem ten sprzęt w aucie.
Dziś znalazł zastosowanie na placu budowy

[monka23]

Madzi hehe pisalam z telefonu wczesniej i mialo byc, palenie gumy a nie jakas oslona slownik mi zmienil wyraz

Napisane przez nataszka25

bidulek mały, napisz co u lekarza



jaka grzeczna dziwczynka, moja tez ma manie" dziękuje mamusiu", "plosie" i "nic sie nie stało mamusiu"
ja też lubie jak mała idzie wczesniej spac

kurcze do pewnego momentu pamietalam co lekarz powiedzial bo mialam sprawdzic w domu, i zapomnialam Na 5 dni ma antybiotyk, jeszcze ten niedobry dostal , pluje nim, nawet paracetamolu niechce, zawsze lubial, nie bylo problemu.

Asiulek buuuu to lipa. Kiedy wracacie?

Mnie plecy bola dalej i bede miec rentgena chyba robionego. MIal ktos na plecy robiona fote? i dalsze leczenie, fizjo mi nie pomaga.

Ciagle zapominam sie zapytac, ktorej TZ zna sie na przerobce mebli a dokladnie malowanie itd Chciala bym cafe table przemalowc , bo mam drewno , dodatkowo obite. Problem bedzie z wykombinowaniem jak go pomalowac bo chce zeby byl niby bialy , srebrny? i przebijaly sie czarne odcienie. Jak znajde fotke to wkleje .

Jak chwalilam lekarza u nas to dzis 1 h siedzialam , masakra. Po pacjencie poszedl cos chyba jemu zalatwiac , alemaly byl grzeczny tyle dobrze, no zdarza sie . Potem 30 min czekalam na lekarstwo w aptece jakis pech dzisiaj .

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Dusiaka wlasnie zapomnialam, mialam sie pytac , tamta wczesniejsza fotka to twoja dzialka? Fajna , duzo drzew, moze pokaz okolice , bo super ten kawalek wyglada.

Czyli co? prawie kazde dziecko jak widac ma problem z kupa w sensie ze przetrzymuje, czy sie boji, to chyba ten pierwszy szok. Moj maly jak pierwszy raz zrobil na nocnik to sie wystraszyl .
Jedne jakos do tego szybciej sie przyzwyczajaja, odrazu wala, a inne bardziej oporne.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Maly nie ma szkarlatyny cos innego, kurde no nie pamietam , jak ogarne chalupe to na necie poszukam , moze cos znajde, nie wzielam telefonu ze soba , a zapomnialam mu powiedziec zeby mi napisal na kartce. Na antybiotyku pisze cos podobnego co powiedzial , ale to cos z krwia zwiazane , jakas niedokrwistosc siarpowata czy cos, potem sprawdze na spokojnie czy to wogle to itd.

[dusiaka]

Napisane przez monka23

Dusiaka wlasnie zapomnialam, mialam sie pytac , tamta wczesniejsza fotka to twoja dzialka? Fajna , duzo drzew, moze pokaz okolice , bo super ten kawalek wyglada.

Maly nie ma szkarlatyny cos innego, kurde no nie pamietam , jak ogarne chalupe to na necie poszukam , moze cos znajde, nie wzielam telefonu ze soba , a zapomnialam mu powiedziec zeby mi napisal na kartce. Na antybiotyku pisze cos podobnego co powiedzial , ale to cos z krwia zwiazane , jakas niedokrwistosc siarpowata czy cos, potem sprawdze na spokojnie czy to wogle to itd.

monka-brzmi nieciekawie. Mam nadzieje, że to nic poważnego.

Nie chcę nam tu aż tak wątku zaśmiecać- zapraszam do dziennika budowy. Link w moim podpisie. Tam są m.in. zdjęcia działki sprzed roku, kiedy ją kupowaliśmy. Jutro dodam kilka fotek okolicy. W ciągu roku tylko na naszej uliczce wybudowano 7 domów, nasz jest ósmy Jest śmiesznie, jak jedzie wielkie auto to obstawiamy, do której budowy - czy sąsiada, który piachem wyrównuje teren, czy wiozą do drugiego więźbę na dach, czy do innego jedzie dachówka. Po czym okazuje się, że ciężarówka przywiozła piach do nas...

[libra777]

Dusiaka nie znam adresów jakie to firmy ale ja to popieram ,dlaczego dyskryminacja ,jak się umówię z koleżanką w kawiarni na kawę to chyb aby mnie szlag trafił jakby mi jakieś bachory tam ganiały albo jakbym chciała sobie w spokoju posiedzieć i gazetę poczytać a jakieś dziecko by japę darło.
Przecież nie każdy musi to znosić ,tak samo można powiedzieć że strefy dla palących i nie palących to dyskryminacja w jedną czy drugą stronę.

Monka życzę zdrówka dla małego.
A propo szafki to pewnie Ci chodzi o patynę to najpierw się maluje a później przeciera specjalną bejcą do patynowania i dopiero lakieruje albo matuje

[monka23]

Dusiaka aaa no tka masz dziennik budowy przecie

Ja popieram jak najbardziej takie miejsca , juz to pisalam. Sa ludzie ktorzy umawiaja sie na lunche , maja jakies spotkania biznesowe, potrzebuja spokoju ciszy itd. Po za tym kazde dziecko inne jedne sa spokojne inne to szoguny wcielone, ja dzis u lekarza z malym bylam 1 h na poczekalni i bylo super, ze starszym , w jego wieku mokra wychodzilam.

Libra haha no tak tak, tak jak mowisz . Tak zrobie ale najpierw ze slownikiem posiedze , znajde ta fotke i pokaze o co mi chodzi .

Czytam ta ulotke dokladniej bo wczesniej tylko zerknelam hehe jak zawsze z reszta i to nie jest przecikwo niedokrwistosci ... ale przeciw infekcja u osob z niedokrwistoscia ....
Moj maly tego nie ma. Glupia ja ze nie zapisal mi, zawsze jak czegos nie wiem to mi zapisuje zebym mogla w domu pcozytac a teraz bede wymyslac . No jakas infekcje ma , antybiotyk jest wiec bedzie dobrze o ile bedzie go polykal , 4 razy dziennie .

zara tu padne z malego siedzi i prawie spi , oczy mu odlatuja , glowa lata i walczy ostro, poczekam jak padnie sam to go do gory zaniose hehe .

[pl_madzia]

U nas dzisiaj rano lalo a teraz upal.
Moj tz ma ciagle urlop i siedzi w pracy.
A ja od rana przyjmuje kolezanki z dziecmi, maly mi wieczorem padnie

Sprzedalam jednego maclarena bo wszystkie wozki stoja i sie kurza. Lawe tez juz mam sprzedana a w poniedzialek jade po stol

Co do lokalow z czescia bez dzieci to ja popieram cala dusza. Jak wychodze bez moich to po to zeby mozg odpoczal,a nie ide np fo lokalu z placem dla dzieci. Bo naprawde jak moj mlody sie cz as em zachowuje to z czystej mojej empati dla innych ludzi nie chodze z nim w miejsca gdzie nie ma placu zabaw i moj ma zajecie.

Asiulek wit c, prawoslazowy jest super,lipomal. I do tego wapno pomaga

[monka23]

Bylam z malym u lekarza , bo mi syropow niechce pic, ani antybiotyku, ani paracetamolu. Dostalam czopki i pytalam co mu jest, a wiec ma rumien zakazny i angine . Pieknie. Bylam u innego lekarza, ten pierwszy o anginie nie wspomnil , ale w karcie zapisal .
Lekarz mowil ze gdyby nie ta angina to by antybiotyku nie mial i po paru dniach bylo by git ,a tak ma dwa w jednym . Skad . Ten pierwszy lekarz , mowil ze i tak nie ejst pewny bo ja zagadalam go o szkarlatyne a on , ze mysli ze to ten rumien. Ha badz tu madry. Ale to moze dlatego bo odrazu polecialam do lekarza i moze wszystkich objawow jeszcze nie ma, i nie jest w pozniejszym stadium.
Musze zaraz o tym rumieniu poczytac bo nie znam.

Dalam malemu czopka i poplakal sie i piwrwszy raz powiedzial BOJI BOJI ( boli) - jeden plus . To sie nazywa silny bodziec . Teraz sie bawi take git.

[Darusiaaaa]

syrop z babki lancetowatej mistrzostwo zdzialal u nas lipomal do kitu byl

[dusiaka]

Napisane przez libra777

Dusiaka nie znam adresów jakie to firmy ale ja to popieram ,dlaczego dyskryminacja ,jak się umówię z koleżanką w kawiarni na kawę to chyb aby mnie szlag trafił jakby mi jakieś bachory tam ganiały albo jakbym chciała sobie w spokoju posiedzieć i gazetę poczytać a jakieś dziecko by japę darło.
Przecież nie każdy musi to znosić ,tak samo można powiedzieć że strefy dla palących i nie palących to dyskryminacja w jedną czy drugą stronę.

No tak, a w kolejnym kroku wyprośmy starszych bo niektórzy śmierdzą, upośledzonych ruchowo - bo niektórzy budzą wstręt - ja się pod tym nie podpisuję.

Nie wszystkie dzieci są rozwrzeszczane, a jeśli już trafiłby mi się taki maluch, grzecznie zwróciłabym uwagę rodzicom.
Albo nie chodziła na spotkania biznesowe do Mc'Donalda.
Mam okazję często wychodzić służbowo - tam, gdzie chodzę nie spotkały mnie żadne uciążliwości spowodowane przez dzieci, stąd moje pytanie o podanie firm, których to dotyczy.
Nie wyobrażam też sobie, jako matka i pracująca kobieta, żebym nie mogła wejść do ulubionej kawiarni tylko dlatego, że towarzyszy mi moje dziecko (wolałabym żeby nie stawiano mnie pod ścianą- dobra kawa za cenę zostawienia dziecka np. z babcią).

[libra777]

Dusiaka ale nikt Cię nie stawia pod ścianą to nie chodzi o wyłączanie całych kawiarni czy restauracji ale o wydzielone pomieszczenia i nie chodzi tez o mc donaldy ,dobre sobie zwrócić uwagę rodzicom dziecka które rozwydrzone lata chyba po to żeby wiązankę zebrać dzięki.
Ja popieram.

[ania p]

Joł

Majówka i po majówce
Super w koszalinie było , dzieciaki się wyszalały . nad morzem za to 15 km dalej było zimno jak cholera i do tego wiało współczuje tym co pojechali płacili za pensjonaty i w tym zimnie siedzieli bo 20 km dalej było już 25 stopni . Dziś już w pracy byłam także koniec wolnego .

Poczytałam troszkę a tu cała strona o kupie w gaciach Moja czasem walnie , dziś w przedszkolu np. , ale raczej na nocnik robi

[pl_madzia]

Dusiaka rozne sa dzieci. I np mojego do kawiarni, czy restauracji bardziej eleganckiej nie biore. By latal i pewnie czolgal sie pod stolami po 30 min. choc czasami cos mu odbije i zachowuje sie kulturalnie. Starszy np grzeczny byl bardzo, tylko chwalic, ale wrecz nalogowo pawie puszczal. Teraz kilka razy w mc tylko. Ale nie wyo razam sobie wyrozumialosci od ludzi co nie chca z nimi spokrewnieni .bo wiesz pawia czy wrzaski moich dzieci to dla mnie nic, ale innych postronnych nie narazam.
Znam matki ze swojego otoczenia z dzieckiem zagilanym ppo pas i wypluwajacym pluca, lub wrzeszczacym pojda w miejsce bardzo publiczne bo dla nich ich dziecko zawsze jest urocze.
I wlasnie nie chodzi o to zeby dzieciom zabraniac, ale niektore matki przesadzaja i nie payrza na otoczenie. Co innego na ulicy jak mozna odejsc a co innego w lokalach.

Moj mlody cos dzisiaj cieplejszy. Teraz mial 38,2 dalam mu przeciwgoraczkowe. Ale nic pozatym mu nie jest.
Czekam na tz juz nerw mnie bierze, taki ma urlop.

Mozecie polecic jakies wyjscie z suszarka na balkon ? Jest waski i ta co mam ma 56cm glebokosci i sie strasznie musze wciagac z wieszaniem. Nie mam pomyslu :/

[monka23]

ja tyz popieram , tak juz w zyciu jest, sa zakazy, nakazy przywileje itd.
Dzieki temu jakos funkcjonujemy, ten swiat jakos funkcjonuje. Zawsze tak bedzie, ze cos sie komus nie spodoba, nie zaakceptuje tego i owego. Dlatego trzeba szukac plusow albo innych rozwiazan. Jak mnie z dzieckiem nie wpuszcza to niech sie paluja pojde do innej pfff. Co do restauracji jest ich pelno, zwlaszcza w wiekszych miastach i nie we wszystkich restauracjach obowizuje ten nakaz , po drugie raczej sa sektory odzielone a nie zamykane cale restauracje dla dzieci. Ja nigdy takiej nie widzialam, nigdy w sumie nie bylam w takiej gdzie takie odzielne miejsca sa Wiem ze na promach sa wyznaczone sektory tylko dla doroslych.
W mc donaldzie to juz wogole pojazd , ze taki sektor istnieje , czy nie? i taki przyklad to byl?

[pl_madzia]

Ania ja przez 3 dni okolo 26-28 stopni w cieniu,ale nad jeziorem. Za 3 dni placilismy 70 zl z wynajeciem kortu tenisowego. Domek jeden na trzy rodzinki,warunki superowe.