Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[jola2243]

Ale czadowy jamnik
Z kalafiorem nie pomogę
na brzoskwinie się piszę i nektarynkami poczęstuję
Wrzuciłam u siebie zdjęcia wianuszków, wątek mi pajęczynami zarasta

[babydelfi]

Próbuje Was doczytać, bo żeście sporo naklikały Pogoda troszkę się zmieniła, więc wszystkie w domu przed kompem siedzą

Beatka piekne prace , jamnik rewelacja

Mnie się wreszcie udało skończyć sukienkę (do obejrzenia u mnie), i nawet zadowolona jestem z efektu, Do tego dziś na szybko zrobiłam jeszcze butki dla maleństwa.
Teraz biorę się za kończenie drugiego kapelusza dla Asieńczyk.

I wczoraj dostałam paczkę z zakupionymi na Allegro włóczkami. Ale jestem zadowolona, co prawdę troszkę poszalałam ale była okazja więc żal było nie skorzystać Już planuję co, z której włóczki powstanie.

Jutro mieliśmy jechać do mojej mamy na grilla ale chyba nic z tego nie będzie, bo Mój dziś poszedł na "męskie" spotkanie i podejrzewam, że jutro za kółko nie wsiądzie niestety, a ja prawka nie mam

[agusia2410]

Aniu - ja mroziłam zawsze surowego kalafiora i nic mi się z nim nie działo, ale szczelnie zamykałam woreczek, tzn zawiązywałam ile sił, a jak chcesz to możesz zblanszować - wtedy podobno lepiej sie przechowuje w zamrażarce, ale tylko małe ilości wkładać do wrzątku, i zaraz wyjmowac, jak znów zacznie wrzeć to następna porcja, jak przestygnie i odsączy sie to do zamrazarki

[aga__tka]

Napisane przez moni_ka.g

ja miałam chyba 3mm bo tych 2 nie mogłam na kordonek nałożyć, a nie chcę w nici inwestować jeszcze. mi w ogóle żaden pion nie wyszedł, jakoś na boki się porozchodziły te koraliki muszę jeszcze raz spróbować i dokładnie czytać instrukcję krok po kroku bo mogłam coś przeoczyć chcąc zrobić szybciej.

no mi pion w pierwszym podejsciu tez nie wyszedl... zreszta na tych duzych przez kilka pierwszych rzadkow tez nie wychodzil, zanim nie zalapalam tego "rytmu"

Napisane przez beata1718

ja kupiłam do nawlekania specjalne igły do haftu koralikowego mają uszko cieńsze ale bardziej wydłużone i wszystkie koraliki przechodzą

tez takie bym chciala - ale to dopiero jak sie zdecyduje kiedys ze bede cokolwiek wiecej koralikami robic... na takie dorywcze prace jak teraz starczy mi nawet jak pol koralikow wywale (ale to zalezy od koralikow, bo moje pomaranczowe przeszly wszystkie a przezroczyste tylko 3/4)...

Napisane przez AnnaOstapiuk

Iwonka, skoro do 30 wedlug kolegi Ci jeszcze brakuje, to nie jest źle

Jak tak łazi za Tobą chęć tworzenia, to może przysiądź chwilkę - łatwiej Cię wtedy złapie

No a moje kalafiorki?

ja sie na kalafiorkach nie znam

Napisane przez little_ola

pomyslowy Dobromir

u nas kiedys byla w tv reklama przeciwbólowego lekarstwa dla dzieci: maluch siedzial na podlodze i wkladal banknoty miédzy deski w podlodze

hmmm i ten lek na to pomagal? czy to mialo byc tak, ze jak wydasz banknoty w aptece, to juz maly ich w deski nie wepchnie?

Napisane przez babydelfi

Próbuje Was doczytać, bo żeście sporo naklikały Pogoda troszkę się zmieniła, więc wszystkie w domu przed kompem siedzą

Beatka piekne prace , jamnik rewelacja

Mnie się wreszcie udało skończyć sukienkę (do obejrzenia u mnie), i nawet zadowolona jestem z efektu, Do tego dziś na szybko zrobiłam jeszcze butki dla maleństwa.
Teraz biorę się za kończenie drugiego kapelusza dla Asieńczyk.

I wczoraj dostałam paczkę z zakupionymi na Allegro włóczkami. Ale jestem zadowolona, co prawdę troszkę poszalałam ale była okazja więc żal było nie skorzystać Już planuję co, z której włóczki powstanie.

Jutro mieliśmy jechać do mojej mamy na grilla ale chyba nic z tego nie będzie, bo Mój dziś poszedł na "męskie" spotkanie i podejrzewam, że jutro za kółko nie wsiądzie niestety, a ja prawka nie mam

alez sie obkupilas - ja mam nadzieje nic nie kupowac poki wiekszosci nie zuzyje tego co mam (no przynajmniej z tych ostatbuch zakupow, bo one w duzym % maja cele)... jakbym jakies zamowionka miala, to bym miala dopiero radoche ze moge sobie pokupowac wloczek, a tak to az tyle na hobby nie mam kasy no i czasu tez nie tyle zeby to poprzerabiac, choc jakby sie cos sprzedalo, to mialabym kase na zakup wiekszej ilosci niz moge pomiescic

[rudasek]

Monika gratulacje.
Beatko, podoba się. Zamawiamy jeszcze kotka albo misia, bo wnusia też by chciała .
Aniu, kalafior robię tak jak Agusia.

[Biedroneczk4]

Witajcie. Tęskniłyście? Ja właśnie wróciłam z pracy. Jestem padnięta, ale muszę na jutro zrobić kartki na niedzielny ślub. Ciężko mi idzie, bo mam akryle (pierwsze w życiu) na pazurach i wszystko tak bez ładu. Jak skończę to wrzucę zdjęcia

[aga__tka]

Napisane przez Biedroneczk4

Witajcie. Tęskniłyście? Ja właśnie wróciłam z pracy. Jestem padnięta, ale muszę na jutro zrobić kartki na niedzielny ślub. Ciężko mi idzie, bo mam akryle (pierwsze w życiu) na pazurach i wszystko tak bez ładu. Jak skończę to wrzucę zdjęcia

gdzie sie podziewalas
do roboty tu z nami

pobudka komu kawki albo kakao?

[rudasek]

Kawki dla mnie.Wstałam, żeby nadrobić tydzień w terenie , a tu pada i zimno.Mam 15 osób do odwiedzenia rozrzuconych po całej gminie, straszne latać tak po deszczu.

[jola2243]

Wstałam i ja, na 12 do pracy jadę, ale do tego czasu mam zamiar coś porobić

[rudasek]

Mnie się nie chce nic robić, bo wczoraj posprzątałam mój twórczy bałagan, mam taki duży pokój, a jak zacznę to znowu wyciągnę wszystko. Może po południu jak wrócę z pracy.

[martikaj]

Hejka, mnie się dziś też nic nie chce, piję kawkę, mała jeszcze śpi.
Zaraz muszę się zbierać bo jedziemy na chrzciny a potem do mamy więc do poniedziałku mnie nie będzie, niestety tam neta nie ma.

Beatko, jaki piękny Jamniczek, rewelacyjny Ci wyszedł

Iwonko spóźnione 100 lat, ja za kilka dni też obchodzę urodzinki

[beata1718]

Napisane przez martikaj

Hejka, mnie się dziś też nic nie chce, piję kawkę, mała jeszcze śpi.
Zaraz muszę się zbierać bo jedziemy na chrzciny a potem do mamy więc do poniedziałku mnie nie będzie, niestety tam neta nie ma.

Beatko, jaki piękny Jamniczek, rewelacyjny Ci wyszedł

Iwonko spóźnione 100 lat, ja za kilka dni też obchodzę urodzinki

ja tez z kawą a dzieci śpią lub leżą
to jamnik nie mój tylko córki bo ja niby cierpliwa ale zrobić bryloczki to nie dla mnie
rydasek to fajnie że sie podoba a miś w jakim kolorze?

[rardan]

Witajcie, ja tez już po kawce.
No i trzeba się brać do roboty.
Beatko, śliczny jamniczek

[aga__tka]

sliczny jamnik

ja zrobilam 1 rzadek dla Asi, ale sie cos dlugie te rzadki zrobily i mi sie juz wiecej nic nie chce szczegolnie ze teraz powinnam troche policzyc, zeby sie zgadzalo...

[little_ola]

bry!
kawę będę robić komu?

[jola2243]

Ja po kawce już, idę po ciasteczka

[rardan]

Napisane przez Biedroneczk4

Witajcie. Tęskniłyście? Ja właśnie wróciłam z pracy. Jestem padnięta, ale muszę na jutro zrobić kartki na niedzielny ślub. Ciężko mi idzie, bo mam akryle (pierwsze w życiu) na pazurach i wszystko tak bez ładu. Jak skończę to wrzucę zdjęcia

Biedroneczka, pokaż karteczki.
Ja też potrzebuję kartkę na ślub i nie wiem czy dam radę zrobić.

[jola2243]

Danusiu, kubeczek ręcznie malowany
Dobra, uciekam, jechać muszę już, a leje jak nie wiem

[Szydełkomaniaczka]

Witajcie
Monika gratulacje
Beatko sliczny jamniczek jak żywy, gratulacje, zdolna masz córcię
Iwonka sto lat sto lat

Ja już od 5 rano na nogach, mąż mnie wczoraj uraczył, przywiózł z działki dwie duże reklamówki grochu, myślałam że zwariuję, kiedy ja to przebiorę no i kiedy tu szydełkować, ale rano na kawke wpadła siostra i mi pomogła. Obierałyśmy we dwie 2,5 godziny a sama to bym sie z tym bawiła pół dnia. Działka zarosła znowu, człowiek pieli, a za tyłkiem znów mu zielsko wyrasta. Asiu rękawiczki na ukończeniu, zostało dorobić paluszki, niedługo dostaniesz, jeszcze chwilka cierpliwości.
Mam teraz urlop, ale jak widać wcale nie odpocznę, chyba, że gdzieś wyjadę chociaż na trochę.
Lecę gotować groch i szykować słoiczki.

[beata1718]

u mnie dzieci sprzątaja a ja zrobiłam kolejną bransoletkę
czerwona w białe kropki
no dobra idę umyć podłogi

[jola2243]

Beatko nie za dobrze Ci?
Bransoletka cuudna, uciekam, pa

[little_ola]

Napisane przez beata1718

czerwona w białe kropki

cudowna!

u nas znów leje więc nigdzie nie wychodzę. jeszcze trochę posprzątam i może zabiorę się za coś. najlepiej jakby to było związane z wymianką recyklingową

[Biedroneczk4]

Danusiu zajrzyj klik wstawiłam zdjęcia. może pomogą

a jak mnie nie było to byłam w pracy, domu i u A., a nawet dentystę odwiedzałam...
ogólnie mama zgodziła się piec ciasta na jutrzejsze wesele i ja, jako dobra córa, pomogłam jej piec orzeszki

[aga__tka]

ja troche posprzatalam w kuchni, ale jeszcze sporo mi zostalo, bo ja mam taka mala kuchnie, ze jak wczoraj zrobilam 2 rzeczy, ktore uzywaja duzych garnkow to potem nie ma sie juz gdzie ruszyc a troche kompotu ugotowalam... co prawda to nie takie ilosci jak Wasze, ale wisienki na targu wczoraj kupilam a czeresnie mialam od Taty... wiec 2 garnki zuzylam... a jeszcze zupe wisniowa wczoraj robilam i cos przesadzilam z maka ziemniaczana, wiec musialam dorabiac kompotem, wiec nie zjedlismy calej i jeszcze jeden garnek dodatkowo stoi... (ja mam tylko 2 paliniki )

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Witajcie
Monika gratulacje
Beatko sliczny jamniczek jak żywy, gratulacje, zdolna masz córcię
Iwonka sto lat sto lat

Ja już od 5 rano na nogach, mąż mnie wczoraj uraczył, przywiózł z działki dwie duże reklamówki grochu, myślałam że zwariuję, kiedy ja to przebiorę no i kiedy tu szydełkować, ale rano na kawke wpadła siostra i mi pomogła. Obierałyśmy we dwie 2,5 godziny a sama to bym sie z tym bawiła pół dnia. Działka zarosła znowu, człowiek pieli, a za tyłkiem znów mu zielsko wyrasta. Asiu rękawiczki na ukończeniu, zostało dorobić paluszki, niedługo dostaniesz, jeszcze chwilka cierpliwości.
Mam teraz urlop, ale jak widać wcale nie odpocznę, chyba, że gdzieś wyjadę chociaż na trochę.
Lecę gotować groch i szykować słoiczki.

a co mozna zrobic z takim groszkiem?? oprocz mrozenia oczywiscie...

Napisane przez beata1718

u mnie dzieci sprzątaja a ja zrobiłam kolejną bransoletkę
czerwona w białe kropki
no dobra idę umyć podłogi

bardzo ladna, koraliki rzeczywiscie wygladaja przyzwoicie

[rudasek]

Beatko , może być żółty lub czarno biały.
Bransoleta bardzo ładna, chyba się zabiorę i spróbuję.

[MagdaBM1]

Fajne te bransoletki koralikowe a i jamniczek niczego sobie

Ja bym kalafiorki mroziła na surowo bo przecież te z hortexu też są takie i wrzucam do wrzątku i są dobre. Raz dostałam podgotowane od cioci to były beznadziejne - nie do jedzenia. Tak samo podgotowała fasolkę i też wywaliłam a jak ja wkładam tylko oskubaną i umytą to jest dobra.

Biedroneczko Ty się ciesz ze tak u Ciebie było z zębem bo kuzynka tz miała wyrwaną 8 i niestety kaleką zostala. Była nauczycielką angielskiego a teraz jest na rencie bo mówić nie może i tylko bełkocze.

Ja w piątek padłam i nic nie zrobiłam więc dziś już mam maszynę rozstawioną i lecę dalej ze strojami. Sukienkę będę kończyć po niedzieli bo tylko sfastrygowałam i zaniosłam do pracy aby przymierzyła zy dobrze nim zeszyję.
Teraz będę już zszywać stroje dla chłopaków dalej. Potem muszę moje filcóweczki robić.
Zostawiłam o 16:30 u koleżanki w sklepie bransoletkę zieloną bo tylko ona mi została a po 17 już dzwoniła że mam zrobić taką czerwoną i korale czerwone. Także na poniedziałek muszę zrobić aż 3 bransoletki i korale jedne. Nie wiem czy wyrobię bo jeszcze doszła opaska i buciki ale one niby na środę.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

A odnośnie tych 40-tek to my w prcy rozmawiayśmy coś o wieku i jak babka usłyszała że mi 2 latek brakuje do 40-tki to prawie padłą bo ona myslała że ja przyszłam do nich po szkole he, he. Jak usłyszała że ja już w tym samym zakładzie 18 latek to ją zamurowało
To też chyba powinnam się cieszyć, chociaż już tam jakieś 5 siwych włosów mam

[beata1718]

Magda zabrała mi zamówienia haha
bo ja teraz żadnych zamówień nie mam
ale za to festyny przed sobą wiec szansa na sprzedaż jest

[MagdaBM1]

No a ja nie mogę się teraz wyrobić hi, hi. Bo i w piątek dostałam też na aniołki.
Ale miałabym dla Ciebie zamówienie na wykonanie 2 par kolczyków.
Tylko że mają być pod spodem tylko podklejone brązowym filcem.
Jeżeli nie masz to ja mam i mogę podkleić a Ty tylko byś je zrobiła.
Miałam Ci napisać wczoraj na PW ale zapomniałam i teraz mnie oświeciłaś
Zaraz zobaczysz jakie Wstawię siebie he, he ale nie patrzeć jak wyglądam bo to było po imprezie To były te jedne co sobie zostawiłam Byłam w nic w pracy do brązowej bluzki wczoraj. Takie chce strażniczka u nas i jedna babeczka z którą pracuję ale koniecznie obie na srebrnych biglach.

[MagdaBM1]

To te
Te miałaś ppielatym filcem podszyte a one chcą brązowym i nie szyte tylko podklejone - no cóż klient nasz pan
Myślę że gdybyś miała jeszcze coś drobnego na zbyciu to możesz dołożyć jakieś ze 2 sztuki to pokaże w pracy a jak tam nie wezmą to dam do sklepu.

[Szydełkomaniaczka]

Aga-tko ja groszek mrożę na surowo a część robie w słoiczki, oczywiście jak mam więcej, w tym roku obrodził. Do słoiczków to trochę go obgotowuję, tak aby się nie rozgotował i nie był za twardy następnie wkładam do słoiczków i zalewam zalewą, na litr wody łyżeczka soli i łyżeczka kwasku cytrynowego, w zimie do sałatek jak znalazł.