Wakacyjne Czterolatki :)

[taka sobie]

hej

zaliczyłysmy dziś sanki fajnie było nawet do biedronki podjechałysmy sankami

macie jakies pomysły co ubrac pod sukienke karnawałową na ramiaczkach. Chodzi oczywiscie o Wikulę myslałam o jakims body czy bluzeczce , ale najlepsze by było elastyczne, całkiem obcisłe.Gdzie cos takiego dostac?

Kasiulka Ty to powinnas cukiernie otworzyc robiłabys to co lubisz
my bedziemy piec babeczki jutro....z oetkera

[Kasiulka22]

Takuśna mogłabym robić od rana do nocy

Moje dzisiejsze wypieki. I zmykam bo padam na fejs, gości dziś mieliśmy. TŻ brat i jego żonka jeszcze nas odwiedzili bo już za moment znów ich nie będzie nie wiadomo na ile lat. Olgierdziana niegrzeczna maksymalnie była cały wieczór. Dobrej nocki laski

Te babeczki z kremem są cytrynowe i krem też jest cytrynowy tak jak Wam link podawałam, a te czekoladowe są z Rafaello w środku (zawału dostałam gdy zobaczyłam jak mało ciasta z tego przepisu wyszło, ale na szczęście coś ukręciłam).

O a to gdzie leżą babeczki to jest mój cały stół

[kristi75]

Napisane przez jowisz

u mnie zakupy na razie, łazienka i kuchnia ogarnięta, odkurzanie po obiedzie.
a obiad pyszny i lekki bo kupiłam świeże pstrągi. potraktowane solą, przyprawą, cytryną, koprem, pietruszką i oliwą już siedzą w folii w piekarniku do tego ogórki konserwowe, żadnych ziemniaków czy ryżu

ciekawa jestem jak smakuje taka ryba
Ty każdą rybę tak smażysz, czy tylko pstrągi.
Z pstrągami znam tylko opcję smażenie na głębokim oleju ( choć u nas się baaardzo mało pstrągów robi.
aa i dajesz cytrynę przed pieczeniem?? ja dopiero na talerzu sobie cytryną posikam



Kasiulka wypieki pierwsza klasa, aż mi przyszła ochota na taką babeczkę.




Ciekawe jak tam marticia i jej teścior,

[jowisz]

Napisane przez kristi75

ciekawa jestem jak smakuje taka ryba
Ty każdą rybę tak smażysz, czy tylko pstrągi.

ja NIE smażę ryb i do smażenia nie wrócę więcej roboty i smród w domu

a to robię 3 minuty. do ryby bez flaków potraktowanej przyprawami wciskam wiąchę kopru, plaster cytryny, kilka kropel oliwy, do pazłotka i gotowe. nawet blachy myć nie trzeba bo cały sok zostaje w pazłotku
potem otwieram, wywalam koper i cytrynę, skrapiam świeżą cytrynę, wyjmuję kręgosłup i wcinam Iga dziś dostała łososia z lidla. bardzo lubi.

[kristi75]

muszę to kiedyś wypróbować
A ty długo pieczesz ją w tym piekarniku i na ile stopni masz ustawiony piekarnik.

Z tym smrodem to masz racje, capi później nieziemsko.

[Kasiulka22]

Dzięki Kristi

Olutkowa ma katar... nie wiem tylko co ją załatwiło, to że ciągle nie chce ubierać swetra, wczorajsze zabawy na śniegu, czy chora żona brata tż

[jowisz]

Napisane przez kristi75

muszę to kiedyś wypróbować
A ty długo pieczesz ją w tym piekarniku i na ile stopni masz ustawiony piekarnik.

Z tym smrodem to masz racje, capi później nieziemsko.

30-40min, 180 stopni.
my jemy rybę raz w tygdoniu, najrzadziej raz na 2 tygodnie poza tym często wędzoną

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

znacie? któraś ma? chyba sobie kupię:
http://www.skapiec.pl/site/cat/351/c...707_techniczne
http://www.youtube.com/watch?v=h_lXejTW1bQ

[Mijalea]

Napisane przez jowisz

30-40min, 180 stopni.
my jemy rybę raz w tygdoniu, najrzadziej raz na 2 tygodnie poza tym często wędzoną

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

znacie? któraś ma? chyba sobie kupię:
http://www.skapiec.pl/site/cat/351/c...707_techniczne
http://www.youtube.com/watch?v=h_lXejTW1bQ

Ja mam
juz dawno, jak mialam krotkie wlosy to uzywalam codziennie - jak dla mnie jest super.
Teraz zapuscilam i tylko podsuszam, bo nie chce meczyc tych moich trzech wlosow na krzyz, wiec Rowenta poszla w odstawke, bo jest dosc ciezka jako sama suszarka do suszenia.
Ale polecam (tylko trzeba sie przywzyczaic i nauczyc uzywac)

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Te babeczki z kremem są cytrynowe i krem też jest cytrynowy tak jak Wam link podawałam, a te czekoladowe są z Rafaello w środku (zawału dostałam gdy zobaczyłam jak mało ciasta z tego przepisu wyszło, ale na szczęście coś ukręciłam).

jedną cytrynową do kawki poproszę

[dudipopka]

ups sorry kobitki pomyliłam wątki


no dobra podczytuje WAS serdecznie pozdrawiam i ciesze sie ze Wam sie układa

smigam pa

[jowisz]

Napisane przez Mijalea

Ja mam
juz dawno, jak mialam krotkie wlosy to uzywalam codziennie - jak dla mnie jest super.
Teraz zapuscilam i tylko podsuszam, bo nie chce meczyc tych moich trzech wlosow na krzyz, wiec Rowenta poszla w odstawke, bo jest dosc ciezka jako sama suszarka do suszenia.
Ale polecam (tylko trzeba sie przywzyczaic i nauczyc uzywac)

ooo, fajnie. ja mam krótkie i to się nie zmieni. chciałabym by podniosła trochę włosy
proste, gładkie, lśniące są. loka nie ukręci mi żadne ustrojstwo więc naprawdę nie oczekuję wiele

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez dudipopka

ups sorry kobitki pomyliłam wątki


no dobra podczytuje WAS serdecznie pozdrawiam i ciesze sie ze Wam sie układa

smigam pa

pozdro

[Mijalea]

Napisane przez jowisz

ooo, fajnie. ja mam krótkie i to się nie zmieni. chciałabym by podniosła trochę włosy
proste, gładkie, lśniące są. loka nie ukręci mi żadne ustrojstwo więc naprawdę nie oczekuję wiele

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------



pozdro

Jowisz jest na wizazu watek o tej suszarce
pamietam, ze czytalam na poczatku opinie

[anka1900]

hejka

ja nie umiem się takim suszarkami posługiwać
jednak wolę big szczotę i lekką suszarkę, jakoś sprawniej mi to wychodzi
moja mama jednak przyzwyczajona do szczotko-suszarek, no ale ona ma krótkie , gęste włosy, chwila i ułożone
moje lejące się kłaczki więcej zachodu potrzebuję
a własnie muszę sie umówić do cięcia, bo już wyglądam jak matka boska

zimowe szaleństwo
w końcu mogę robić zdjęcia w ruchu i nic się nie rozmazuje

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

30-40min, 180 stopni.
my jemy rybę raz w tygdoniu, najrzadziej raz na 2 tygodnie poza tym często wędzoną

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

znacie? któraś ma? chyba sobie kupię:
http://www.skapiec.pl/site/cat/351/c...707_techniczne
http://www.youtube.com/watch?v=h_lXejTW1bQ

Hej!
Super ta szczotko-suszarka!!

Mojego siostrzeńca dopadła ta choroba:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba...nleina-Henocha
dziwna sprawa, zwłaszcza że co jakiś czas ma nawroty... właśnie teraz ma kolejny rzut.

U Tymka w przedszkolu w grupie ospa, więc czekam aż go obsypie.
Doradźcie mi czy z ospą idzie się do lekarza? Lekarz daje jakieś leki? Czy lepiej samemu iść do apteki po coś do smarowania i olać lekarza (boje się że coś z przychodni przyniesiemy, bo teraz wiadomo jaki okres chorobowy).

[Anisia25]

jak Piter mial ospe, to zrobilam zdjecie telefonem z wypryskami i sama poszlam do lekarza, by pokazac to lekarce ona mi ja potwierdzila, kazala kupic bialy syf do smarowania, ale ja stosowalam fiolet. Przy ospie min 2 tygodnie w domu plus tydzien zalecany kwarantanny by odbudowac odpornosc

czasami widuje w przychodni dzieci z podejrzeniem chorob zakaznych to od razu ida do izolatki, a matka mowi w rejestracji, ze syn/corka ma podejrzenie tego i tego i wtedy lekarz bada to dziecko w izolatce.

Ja ostatnio mialam miekko juz, bo bylam z mlodym na osluchani a przyszlo dziecko z podejrzeniem szkarlatyny. Lekarka po badaniach wychodzi i oznajmia, ze to nie szkarlatyna, wiec odetchnelam z ulga

[Mijalea]

Napisane przez anka1900

hejka

ja nie umiem się takim suszarkami posługiwać
jednak wolę big szczotę i lekką suszarkę, jakoś sprawniej mi to wychodzi
moja mama jednak przyzwyczajona do szczotko-suszarek, no ale ona ma krótkie , gęste włosy, chwila i ułożone
moje lejące się kłaczki więcej zachodu potrzebuję
a własnie muszę sie umówić do cięcia, bo już wyglądam jak matka boska

kwestia przywzyczajenia i wprawy, przez 8 lat ukladalam wlosy przy pomocy okraglej szczotki i suszarki, potem przeszlam na Rowente, przyzwyczailam sie i teraz szczote uwazam za totalny niewypal, wogole nie umiem sie tym poslgiwac, rece bola

Judi, co za okropna choroba

[jowisz]

Napisane przez anka1900

zimowe szaleństwo
w końcu mogę robić zdjęcia w ruchu i nic się nie rozmazuje

super

wróciliśmy od znajomych 15 min. temu a Iga już umyta lecę jej czytać

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

jedną cytrynową do kawki poproszę

Proszę bardzo kochana

Szczoto lokówka i suszara w jednym luks Oglądam filmiki takiej dziewczyny na you tube i ona ma podobną. Bardzo poleca.

Napisane przez dudipopka

ups sorry kobitki pomyliłam wątki


no dobra podczytuje WAS serdecznie pozdrawiam i ciesze sie ze Wam sie układa

smigam pa

Dudi kopę lat

My dziś po wizycie u teściów i pożegnaniu brata tż, prawie się poryczałam, oj za wrażliwa jestem chyba nikt nie zauważył

Mamusia też dziś jedzie i leci

[jowisz]

Napisane przez anka1900

hejka

ja nie umiem się takim suszarkami posługiwać
jednak wolę big szczotę i lekką suszarkę, jakoś sprawniej mi to wychodzi

też całe studia tak suszyłam włosy, a ostatnio u psióły na babskim spotkaniu rano musiałam skorzystać z jej, właśnie takiego zestawu.. i dupa kompletnie nie umiałam używać 2 rąk jednocześnie
od 5 lat mam tę:
http://si.tajmax.com.pl/img/hs5520_000.jpg

jest super i nawet mama kupiła identyczną. no ale sfatygowana już jest,bo tylko dużej szczoty używam.

Napisane przez Judi21_84

Hej!
Super ta szczotko-suszarka!!

kupię po wypłacie będzie fajny zamiennik. a rano na zwilżone mgiełką włosy powinna być idealna (myję teraz włosy wieczorem więc po nocy wyglądam czasem słabo )

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

też całe studia tak suszyłam włosy, a ostatnio u psióły na babskim spotkaniu rano musiałam skorzystać z jej, właśnie takiego zestawu.. i dupa kompletnie nie umiałam używać 2 rąk jednocześnie
od 5 lat mam tę:
http://si.tajmax.com.pl/img/hs5520_000.jpg

jest super i nawet mama kupiła identyczną. no ale sfatygowana już jest,bo tylko dużej szczoty używam.



kupię po wypłacie będzie fajny zamiennik. a rano na zwilżone mgiełką włosy powinna być idealna (myję teraz włosy wieczorem więc po nocy wyglądam czasem słabo )

Cholera już kilka razy podchodziłam do mycia włosów wieczorem,ale wyglądam rano tak okropnie, że po jednym dniu wracałam do starych przyzwyczajeń-czyli mycie rano przed pracą.
Jak umyję wieczorem to na drugi dzień w pracy omijam wszystkie lustra naprawdę cały dzień "źle" sie czuję z tymi włosami.

[anka1900]

Jowiszowa
przecież miałam już w swoich łapkach tego grundiga , ale chwilę bo opchnęłam go dalej
mam swoje upodobania i nowinki techniczne jakos mi nie leżą w tej kwestii
moje maślane paluszki trudno obłapiają ten uchwyt, za gruby

moje włosy umyte wieczorem , rano mocno klapnięte, jakbym chciała je potrakotwac pianką i szybko wymodelować, to kij i tak nic z tego od razu by wyglądały nieświeżo

dzieciaki śpią już ponad godzinę
widać śnieg i słoneczko zadziałało na nie mocno usypiająco

[jowisz]

Napisane przez Judi21_84

Cholera już kilka razy podchodziłam do mycia włosów wieczorem,ale wyglądam rano tak okropnie, że po jednym dniu wracałam do starych przyzwyczajeń-czyli mycie rano przed pracą.
Jak umyję wieczorem to na drugi dzień w pracy omijam wszystkie lustra naprawdę cały dzień "źle" sie czuję z tymi włosami.

ja musiałam się przestawić bo nie dałabym rady po zmianie pracy. bez mycia głowy wstaję 5.55
z myciem musiałabym 5.30, i jeszcze bym ich budziła.. wystarczy,że zwlekam dziecię 6.20

[taka sobie]

Wrocilam od znajomej, Wiki sie wyszalala i klapla niezle w domu. Nawet jej nie mylam, tylko zeby, nie podoba mi sie. Troche ciepla, zimno jej bylo, tylko do lozka chciala, padla w minute. Dalam jej lipomal, zwykle nie uzywam, ostal sie jakis stary sprzed lat. A nie mialam rutinacei ktora w takich przypadkach od razu idzie w ruch. Ciekawe jaka noc przed nami


jutro mam nadzieje ze mnie dentysta przyjmie. Pękła mi 6 gorna kilka dni temu, wykruszylo sie troche plomby i jedna czesc sie rusza a on na urlopie byl. Nie boli wiec nie chcialam isc do innego bo jemu ufam, choc pieronsko drogi. Oby mnie jutro albo we wtorek przyjal bo potem pracuje

ja sobie kawkowalam a snajperek odwalil za mnie robote na all mam fona


Judi straszna ta choroba.....wspolczuje maluszkowi


ja tez nie umiem myc wlosow przed spaniem. Jak wstaje to juz mam nieswieze i zle sie czuje. Myje codziennie, przed praca

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

ja tez nie umiem myc wlosow przed spaniem. Jak wstaje to juz mam nieswieze i zle sie czuje. Myje codziennie, przed praca

ja też nie umiałam ostatnie 20 lat. ale ostatni rok mnie zmusił. jeszcze nigdy nigdzie nie musiałam być dzień w dzień o 7.20 a tu muszę, a wcześniej trzeba wstać, zaliczyć przedszkole i jeszcze dojechać 20 minut do pracy.
i muszę patrzeć na nieświeże kłaki dzień w dzień

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

ja też nie umiałam ostatnie 20 lat. ale ostatni rok mnie zmusił. jeszcze nigdy nigdzie nie musiałam być dzień w dzień o 7.20 a tu muszę, a wcześniej trzeba wstać, zaliczyć przedszkole i jeszcze dojechać 20 minut do pracy.
i muszę patrzeć na nieświeże kłaki dzień w dzień

Takusna, TZ ci gratuluje wygranej i mowi, zebys pojechala odebrac osobiscie, bo od razu zobaczysz, czy jest OK

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

ja musiałam się przestawić bo nie dałabym rady po zmianie pracy. bez mycia głowy wstaję 5.55
z myciem musiałabym 5.30, i jeszcze bym ich budziła.. wystarczy,że zwlekam dziecię 6.20

No tak. Ja wstaję 7:20
fotka z dzisiaj, nieźle wymarzliśmy...

[anka1900]

ja wstawałam o 5.30 jak biegałam do brygady na 7.30
mycie włosów, plus dojazd z moich zaścianków to mi schodziło , że hej

o Takuśna
aż mnie dreszcz przeszedł jak przeczytałam o ząbku
miałam to samo z 5, tyle, że jedna ścianka mi pękła, odłamała się i potem już tylko z jednej strony miałam zęba, nie dało sie zakleić , pamiętasz korona za 650 zł zaistniała w moim uzębieniu
mam nadzieję, że Twoja wersja będzie optymistyczna i skończy sie na uzupełnieniu materiałem , trzymam kciuki
a ja wczoraj byłam u dentystki, bo miała dyżur sobotni
dziwne chodzę , sprawdzają mi co pół roku, a tu zawsze jakieś kratery szczelinowe się objawią
wczoraj myślałam , że zejdę, znieczulenie mini, mało mi działało, bo mi ściagała 20 letnią plombę, do dziś czuję dyskomfort borowania , zalepiła mi przy okazji ósemkę, a to na fundusz, bo "plasteliną ", bo światłoutwardzalne tam nie potrzebne
a i ściągnęła mi kamień też na nfz, chwilę to trwało bo tylko na jedynkach dolnych mi sie osadza, jak mi sie teraz wykrzywiły od ósemek

[jowisz]

Napisane przez anka1900

ja wstawałam o 5.30 jak biegałam do brygady na 7.30
mycie włosów, plus dojazd z moich zaścianków to mi schodziło , że hej

no właśnie. a gdzie jeszcze tu wcisnąć budzenie śpiącej, marudnej 4-latki i bieg do przedszkola
jedynie po południu jest fajnie jak 16.05 tuptam już w szatni i czekam jak skończy kanapkę, i wybiegnie

edit. kupiłam mamusi hula hop. takie jak moje, piankowe, 1,2kg z Niemiec. zazdrościła mi strasznie ale przed zamówieniem powstrzymywała ją wartość przesyłki - ponad 50zł. a tu znajoma z netu sprzedawała swoje więc szybko wysłałam tacie dane do przelewu, mama będzie mieć niespodziankę. uwielbiam mojego ojca, w roku dostaje ode mnie takich maili sporo i w 99,99 procentach realizuje bez pytania

[Judi21_84]

no nic, ja zmykam do łóżka na filmik
dobrej nocki

[anka1900]

ja teraz na wolnym,w zimie, jak mam z dzieciakami gdzieś na czas zajechać, to się tylko znerwicuję i upocę
tych nerwusów okiełznać w takiej chwili to mocno męczące
jedno mówi nie, drugie jak małpka powtarza i już mi się odechciwa wszystkiego
nawet zwykła wyprawa na dwór to jak zdobywanie 8-tysięcznika
niech już nastanie lato, wtedy prawie pół nago się biega