Zuzana Light

[charlizeee]

Napisane przez nikki999

Paleo ma swoich zwolenników i przeciwników, jak każdy sposób odżywiania się, ale wydaje mi się być w miarę rozsądna w swoich zasadach

Muszę poszukać czegoś na ten temat z czystej ciekawości ;-)

[tygryskowym_okiem]

Melduję dzisiaj Zuzkę - Zwow 1


A paleo mi się najbardziej kojarzy z takim powrotem do najbardziej naturalnych produktów. I to nie jest dieta cud, w sensie coś w stylu Dukan, itp. Pod tym względem jest to po prostu styl odżywiania.

[charlizeee]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Melduję dzisiaj Zuzkę - Zwow 1


A paleo mi się najbardziej kojarzy z takim powrotem do najbardziej naturalnych produktów. I to nie jest dieta cud, w sensie coś w stylu Dukan, itp. Pod tym względem jest to po prostu styl odżywiania.

Też chce robić dzisiaj #1 ale przez @ mam takie skorcze że nie wiem czy dam radę.
Jeśli chodzi o dietę to poczytałam trochę i najbardziej zadziwił mnie napój gazowany w jakimś przykladowym jadłospisie ale nie zagłebiałsm sie nad tym bardziej.

[sarayy]

Napisane przez hania811

Leć po kolei- to dobry patent -nie trzeba szukać i się zastanawiać- co dziś co dziś???, poza tym można trafić na zwowy które są fajne jak tj. 3- a których aktualnie nie polecacie.

zrobiłam Zwow 41 3 rundy z modyfikacjami+ moje challenges+abs ripper..to był ostatni dzień z dłuższymi ćwiczeniami, po weekendzie (weekend off lecę wszystkie 'krótkie' Zwowy po kolei- a to że są one z różnych dziesiątek to nie będzie monotoni

Napisane przez aven

cz któraś z Was jest i poleca dietę paleo?

można powiedzieć, ze testowałam dietę paleo, kiedy miałam ogromne problemy żołądkowo-jelitowe, myślałam, że to gluten mi szkodzi (ale wtedy nawet kaszka dla dzieci bezglutenowa i bezlaktozowa wywoływała bóle ogólnie fajnie, napewno nie można nazwać tego sposobu żywienia niezdrowym- masa warzyw, mięsa, orzechy..Jednak za krótko byłam na paleo, żeby stwierdzić jak działa i wpływa na organizm.

Napisane przez charlizeee

Jeśli chodzi o dietę to poczytałam trochę i najbardziej zadziwił mnie napój gazowany w jakimś przykladowym jadłospisie ale nie zagłebiałsm sie nad tym bardziej.

właśnie samo takie ustalanie jadłospisów nie jest paleo- to możesz, tamtego nie .. tygryskowe oko słusznie zauważyło, że to nie dieta, a styl życia- w założeniach jesz kiedy jesteś głodna (2 razy dziennie? pod wieczór?) ale jak ktoś dba o rozkład 5 posiłków i są one paleo to przecież też jest paleo, pomimo, że nie wywiązuje się z założeń. bo to styl życia

paleo jest bardzo rozpowszechniony wśród crossfitwców..ale nie wiem dlaczego

[charlizeee]

Napisane przez sarayy

zrobiłam Zwow 41 3 rundy z modyfikacjami+ moje challenges+abs ripper..to był ostatni dzień z dłuższymi ćwiczeniami, po weekendzie (weekend off lecę wszystkie 'krótkie' Zwowy po kolei- a to że są one z różnych dziesiątek to nie będzie monotoni


można powiedzieć, ze testowałam dietę paleo, kiedy miałam ogromne problemy żołądkowo-jelitowe, myślałam, że to gluten mi szkodzi (ale wtedy nawet kaszka dla dzieci bezglutenowa i bezlaktozowa wywoływała bóle ogólnie fajnie, napewno nie można nazwać tego sposobu żywienia niezdrowym- masa warzyw, mięsa, orzechy..Jednak za krótko byłam na paleo, żeby stwierdzić jak działa i wpływa na organizm.


właśnie samo takie ustalanie jadłospisów nie jest paleo- to możesz, tamtego nie .. tygryskowe oko słusznie zauważyło, że to nie dieta, a styl życia- w założeniach jesz kiedy jesteś głodna (2 razy dziennie? pod wieczór?) ale jak ktoś dba o rozkład 5 posiłków i są one paleo to przecież też jest paleo, pomimo, że nie wywiązuje się z założeń. bo to styl życia

paleo jest bardzo rozpowszechniony wśród crossfitwców..ale nie wiem dlaczego

Ja też nie wiem hehe może jakbym sie bardziej zagłębiła w temat to bym wiedziała.

Jak sie skończy mecz to zabieram sie za trening

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez charlizeee

Też chce robić dzisiaj #1 ale przez @ mam takie skorcze że nie wiem czy dam radę.
Jeśli chodzi o dietę to poczytałam trochę i najbardziej zadziwił mnie napój gazowany w jakimś przykladowym jadłospisie ale nie zagłebiałsm sie nad tym bardziej.

Napój gazowany niekonieczni musiał oznaczać taki kupny, tylko to mógł być taki robiony na ziarnie kefirowym. Ale nie widziałam tego co Ty więc gdybam sobie

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez sarayy

paleo jest bardzo rozpowszechniony wśród crossfitwców..ale nie wiem dlaczego

Bo chyba osoby będące takimi guru w tym sporcie ją rozpowszechnili i wiadomo, że jak odgórnie idzie przykład to inni powielają (tak myślę, ale nie zagłębiałam się w historię połączenia crossfitu i paleo). Ale wydaje mi się, że popularność bierze się też z tego, że właśnie jest dość naturalną dietą, inaczej ujmując pasującą do takiego zdrowego, aktywnego trybu życia.

[hania811]

Ja zrobiłam wczoraj 4..ale w strasznych męczarniach- to jest wytrzymałościowa rzeźnia- za słaba jestem na to Mam wyzwanie- za miesiąc zrobić to bez żadnych problemów

[koko]

Napisane przez hania811

Ja zrobiłam wczoraj 4..ale w strasznych męczarniach- to jest wytrzymałościowa rzeźnia- za słaba jestem na to Mam wyzwanie- za miesiąc zrobić to bez żadnych problemów

Ja też wczoraj ćwiczyłam w męczarniach, zrobiłam #42. Jakoś mi nie podszedł, niby fajny, ale coś mi nie szło. W ogóle zdecydowanie bardziej kręcą mnie ostatnio te siłowe, zamiast tych 'skakanych'. A dzisiaj mam zamiar zrobić ten najnowszy - #61.

[hania811]

Napisane przez koko

Ja też wczoraj ćwiczyłam w męczarniach, zrobiłam #42. Jakoś mi nie podszedł, niby fajny, ale coś mi nie szło. W ogóle zdecydowanie bardziej kręcą mnie ostatnio te siłowe, zamiast tych 'skakanych'. A dzisiaj mam zamiar zrobić ten najnowszy - #61.

też wolę siłowe Nie ma kondycji na te skakane. Przy tej 4 to ze 3 razy na zawał zeszłam

[koko]

Uwaga, uwaga! Od dzisiaj mam swojego ulubionego zwow`a, absolutny nr 1. Zwow #61. Perfekcyjny dobór ćwiczeń, wszystkie proste, ale dające w kość. Pracują nogi, pupa i brzuch. Można się konkretnie zmęczyć, ale to jest takie fajne pozytywne zmęczenie, a nie frustrujące wynikające z kulejącej techniki, czy braku sił na wykonanie jakiegoś ćwiczenia (mnie zawsze zniechęcająco męczą pompki i burpees). Szłam cały trening łeb w łeb z Zuzką, następnym razem mam zamiar ją pobić. Ostatnie ćwiczenie jest bardzo fajne, wygląda niewinnie, a konkretnie targa mięśnie brzucha, mega palą. No i Bruce Lee jumps, rewelacja. Bardzo Wam polecam tego zwowa.
Brzmi to jakbym pisała to na jakimś haju, ale właśnie taki entuzjazm budzi w człowieku dobry trening.

[aven]

a ja przyszłam się pożalić, od jakiegoś czasu narzekałam , że ćwicząc się ślizgam, rozjeżdżam itp poleciłyście mate do jogi. No więc z samego rana - jestem już po wypłacie - takową zamówiłam. Zapłaciłam ok 60 zł, po 2 godz jestem w rossmanie, a tak śliczne, różowe ,przecenione maty do jogi za 29 zł, myślałam, że mnie krew zaleje a jeśli chodzi o hantle 2 x 20 kg z hop sport, to można kupić w dość przystępnej cenie 199zł i odebrać osobiście w sklepie w krakowie jakby ktoś był zainteresowany.

[malvinus]

ja zrobilam dzis swoja kombinacje, glownie na brzuch i nogi, ale rece tez troche pocwiczyly.
doskonale sie w pompkach na wasko rozstawionych rekach, ach ciezkie sa...a na nast zajeciach z kettli mamy sie uczyc robic na jednej rece

[Kerju]

Napisane przez aven

a jeśli chodzi o hantle 2 x 20 kg z hop sport, to można kupić w dość przystępnej cenie 199zł i odebrać osobiście w sklepie w krakowie jakby ktoś był zainteresowany.

eee , 199zł to nie jest przystępna cena - ja zamawiałam ze sklepu internetowego dokładnie taki zestaw i płaciłam niecałe 90 zł, także tego ...

[la figa]

u mnie dzisiaj 21, ale to byl wlasciwie moj wlasy zwow, bo bardzo zmieniony.. nie dalam rady zrobic drugiego cwiczenia bo za bardzo obciaza kolana. w pierwszym cwiczeniu jest stanie na rekach. boje sie to po pierwsze a po drugie to mama by mnie zabila za slady na scianie :p

no i cos mnie bierze przez wlasna glupote ;/

[sarayy]

Napisane przez koko

Uwaga, uwaga! Od dzisiaj mam swojego ulubionego zwow`a, absolutny nr 1. Zwow #61. ..
Brzmi to jakbym pisała to na jakimś haju, ale właśnie taki entuzjazm budzi w człowieku dobry trening.

dobra reklama robię po weekendzie!!!
..a że to nowy Zwow to pewnie mi zejdzie na dopracowanie techniki itp, a miałm już w planach krótkie Zwowy i streszczanie sie z ćwiczeniami
no ale reklama robi swoje

Napisane przez aven

a ja przyszłam się pożalić, od jakiegoś czasu narzekałam , że ćwicząc się ślizgam, rozjeżdżam itp poleciłyście mate do jogi. No więc z samego rana - jestem już po wypłacie - takową zamówiłam. Zapłaciłam ok 60 zł, po 2 godz jestem w rossmanie, a tak śliczne, różowe ,przecenione maty do jogi za 29 zł, myślałam, że mnie krew zaleje a jeśli chodzi o hantle 2 x 20 kg z hop sport, to można kupić w dość przystępnej cenie 199zł i odebrać osobiście w sklepie w krakowie jakby ktoś był zainteresowany.

a może te z rossmana by się ślizgały i szybko zużyły (no wiem, że takie fajne różowe, a ta co Ty zamówiłaś jest porządna? ..odetchnij już

Napisane przez malvinus

ja zrobilam dzis swoja kombinacje, glownie na brzuch i nogi, ale rece tez troche pocwiczyly.
doskonale sie w pompkach na wasko rozstawionych rekach, ach ciezkie sa...a na nast zajeciach z kettli mamy sie uczyc robic na jednej rece

wow! pewnie są jakieś techniczne wskazówki, a nie tylko siła w rękach (ręce)- zdradzisz nam po zajęciach?

Napisane przez la figa

u mnie dzisiaj 21, ale to byl wlasciwie moj wlasy zwow, bo bardzo zmieniony.. nie dalam rady zrobic drugiego cwiczenia bo za bardzo obciaza kolana. w pierwszym cwiczeniu jest stanie na rekach. boje sie to po pierwsze a po drugie to mama by mnie zabila za slady na scianie :p

no i cos mnie bierze przez wlasna glupote ;/

robiłaś Zwow 21 na podwórku???

[la figa]

Napisane przez sarayy

dobra reklama robię po weekendzie!!!
..a że to nowy Zwow to pewnie mi zejdzie na dopracowanie techniki itp, a miałm już w planach krótkie Zwowy i streszczanie sie z ćwiczeniami
no ale reklama robi swoje



a może te z rossmana by się ślizgały i szybko zużyły (no wiem, że takie fajne różowe, a ta co Ty zamówiłaś jest porządna? ..odetchnij już


wow! pewnie są jakieś techniczne wskazówki, a nie tylko siła w rękach (ręce)- zdradzisz nam po zajęciach?


robiłaś Zwow 21 na podwórku???

nieeee, tam gdzie
skad ten wniosek?

[sarayy]

Napisane przez la figa

nieeee, tam gdzie
skad ten wniosek?

to był żart ..bo napisałaś, że Cię coś bierze (rozumiem, ze przeziębienie?)
ja dzisiaj bez ćwiczeń, i mnie nosi. Ale odpuszczę- chałpa pełna ludzi
będę mieć więcej siły na jutro

[la figa]

Napisane przez sarayy

to był żart ..bo napisałaś, że Cię coś bierze (rozumiem, ze przeziębienie?)
ja dzisiaj bez ćwiczeń, i mnie nosi. Ale odpuszczę- chałpa pełna ludzi
będę mieć więcej siły na jutro

taaaak, podziebiona jestem bo wyszlam na -15 bez czapki i w legginsach

glupota nie boli

ale wczoraj jako przyszla pielegniarka szybko zareagowalam i dzisiaj jest juz w porzadku

[traicionera]

Hej
Znowu miałam długa przerwę, bo noszac wózek nabawilam się kontuzji nadgarstka i mogłam tylko robić ćwiczenia nieangazujace rąk. A potem chorobsko mnie dopadlo, więc w ogóle się rozlozylam. Ale zamierzam wrócić do Zuzki i pewnie zlukam, co nowego wymyśliła Tak na pocieszenie, to wreszcie rzucilam słodycze, bo ostatnimi czasy ostro z nimi przeginalam

[malvinus]

Napisane przez sarayy

wow! pewnie są jakieś techniczne wskazówki, a nie tylko siła w rękach (ręce)- zdradzisz nam po zajęciach?

no jasne, zawsze mamy sporo teorii o jakiejs odwroconej sile miesni i tym podobnych cudach. np
1. przysiad - wyobrazac sobie ze chce przycianac nogi do brzucha przy wstawaniu,
2. przy wyciskaniu czegokolwiek jedna reka druga cala sie napina, brzuch, posladki i nogi tez i wyobraza sie sobie ze probujesz chwycic podloge palcami stop, i jeszcze jak sie wyciska to mamy sobie wyobrazac ze nie dlonia to robimy tylko jakbysmy mieli przedramie w polowie uciete i takim kikutem wyciskali (ja dzieki temu wyciskalam o 4kg wiecej jedna reka od razu na zajeciach)
3. podciaganie- napiac brzuch, nogi i posladki i wyobrazac sobie ze chce sie przyciagnac lokcie do bokow brzucha
4. pompki - wyobrazac sobie ze chce sie odepchnac podloge od siebie jak cos obrzydliwego, mozna poprobowac przy parapecie lub scianie, nie ze sie cos pcha tylko "odpycha". mozna wykorzystac przy pchaniu samochodu w zimie

[sarayy]

Napisane przez traicionera

Hej
Znowu miałam długa przerwę, bo noszac wózek nabawilam się kontuzji nadgarstka i mogłam tylko robić ćwiczenia nieangazujace rąk. A potem chorobsko mnie dopadlo, więc w ogóle się rozlozylam. Ale zamierzam wrócić do Zuzki i pewnie zlukam, co nowego wymyśliła Tak na pocieszenie, to wreszcie rzucilam słodycze, bo ostatnimi czasy ostro z nimi przeginalam

wracaj do ćwiczeń! tym bardziej będą efektywne jak wyrzuciłaś słodycze z diety

Napisane przez malvinus

no jasne, zawsze mamy sporo teorii o jakiejs odwroconej sile miesni i tym podobnych cudach. np
1. przysiad - wyobrazac sobie ze chce przycianac nogi do brzucha przy wstawaniu,
2. przy wyciskaniu czegokolwiek jedna reka druga cala sie napina, brzuch, posladki i nogi tez i wyobraza sie sobie ze probujesz chwycic podloge palcami stop, i jeszcze jak sie wyciska to mamy sobie wyobrazac ze nie dlonia to robimy tylko jakbysmy mieli przedramie w polowie uciete i takim kikutem wyciskali (ja dzieki temu wyciskalam o 4kg wiecej jedna reka od razu na zajeciach)
3. podciaganie- napiac brzuch, nogi i posladki i wyobrazac sobie ze chce sie przyciagnac lokcie do bokow brzucha
4. pompki - wyobrazac sobie ze chce sie odepchnac podloge od siebie jak cos obrzydliwego, mozna poprobowac przy parapecie lub scianie, nie ze sie cos pcha tylko "odpycha". mozna wykorzystac przy pchaniu samochodu w zimie

super, dzieki!
..no a co z tą pompką na jednej ręce?

dzisiaj Zwow 57 bo lubię 'odpracować' leniwy weekend

[konspiracja]

Raport weekendowy:
zwow 55 i 61 - żaden mnie nie porwał mówiąc oględnie Fajne Zuzka ma te spodnie moro

Napisane przez koko

J zamiast tych 'skakanych'. A dzisiaj mam zamiar zrobić ten najnowszy - #61.

Ale przecież tam skoki w przewadze

Napisane przez hania811

też wolę siłowe Nie ma kondycji na te skakane. Przy tej 4 to ze 3 razy na zawał zeszłam

No ten 61 to dopiero jest skakany - te podskoki bruce lee z hantami - masakra. Nie cierpie skakanych
Na dzisiaj szukam czegos zupełnie innego... tylko który

Napisane przez la figa

ka szybko zareagowalam i dzisiaj jest juz w porzadku

Zdradzisz przepis?

Napisane przez traicionera

Tak na pocieszenie, to wreszcie rzucilam słodycze, bo ostatnimi czasy ostro z nimi przeginalam

Dobry krok :oklaski:

Napisane przez malvinus

jeszcze jak sie wyciska to mamy sobie wyobrazac ze nie dlonia to robimy tylko jakbysmy mieli przedramie w polowie uciete i takim kikutem wyciskali (ja dzieki temu wyciskalam o 4kg wiecej jedna reka od razu na zajeciach)

toż to sie może na psychice odbić

[koko]

Napisane przez konspiracja

Raport weekendowy:
zwow 55 i 61 - żaden mnie nie porwał mówiąc oględnie

Ale przecież tam skoki w przewadze

No ten 61 to dopiero jest skakany - te podskoki bruce lee z hantami - masakra. Nie cierpie skakanych
Na dzisiaj szukam czegos zupełnie innego... tylko który

Kurde, to chyba po prostu mamy inny gust zwow`owy. Te dwa numery to jedne z moich ulubionych.
A co do skakania w 61, no to fakt, coś tam się skacze, ale tych w pierwszym ćwiczeniu to jest raptem pięć (swoją drogą rozpędziłam się i zorientowałam przy swoim 7 powtórzeniu, że Zuzka już leży na podłodze i robi co innego). A te Bruce Lee jumps strasznie mi się spodobały z kolei...
Ja mam zamiar zrobić dzisiaj #7, tylko tam jest skakanka, więc zniechęconym do podskoków nie polecam.

[dygotka8]

nie udało sie zrobic zwowa
miałam sie pożalić,ale to nie ma sensu

[la figa]

Napisane przez konspiracja

Raport weekendowy:
zwow 55 i 61 - żaden mnie nie porwał mówiąc oględnie Fajne Zuzka ma te spodnie moro

Ale przecież tam skoki w przewadze


No ten 61 to dopiero jest skakany - te podskoki bruce lee z hantami - masakra. Nie cierpie skakanych
Na dzisiaj szukam czegos zupełnie innego... tylko który


Zdradzisz przepis?


Dobry krok :oklaski:


toż to sie może na psychice odbić

od razu po powrocie do domu ciepla herbata, nogi do goracej wody i dolewam do niej wrzatku a trakcie wypijam ta herbatke. pozniej poce sie jak szczur ale wieczorem juz stoje na wlasnych nogach

[malvinus]

Napisane przez sarayy

super, dzieki!
..no a co z tą pompką na jednej ręce?

dopiero dzis o 18 beda napisze wrazenia. chyba ze instruktor cos zmieni, bo czasem w weekend doznaje jakiegos olsnienia i robimy calkiem cos innego niz zapowiadal
konspiracja: "toż to sie może na psychice odbić" - jest sporo smiechu na tych zajeciach, zawsze wychodze pozytywnie nastawiona. szybko zapominam o tych kikutach itp

"od razu po powrocie do domu ciepla herbata, nogi do goracej wody i dolewam do niej wrzatku a trakcie wypijam ta herbatke. pozniej poce sie jak szczur ale wieczorem juz stoje na wlasnych nogach " - ja znalazlam gdzies super przepis na herbatke na przeziebienie, powinno sie ja pic kilka razy dziennie. zaparzamy zielona herbate (najlepiej lisciasta, ta z torebek to jakies zmiotki z produkcji...), dodajemy plasterek imbiru, troche cynamonu i pol lub cala lyzeczke kurkumy. nie pilam bo jestem zdrowa ale ponoc pomaga. no i jest naturalne, ja gripexow nie uznaje...

[sarayy]

Napisane przez malvinus

dopiero dzis o 18 beda napisze wrazenia. chyba ze instruktor cos zmieni, bo czasem w weekend doznaje jakiegos olsnienia i robimy calkiem cos innego niz zapowiadal

udanych wyczynowo zajęć życzę! (już 18-sta!

Napisane przez koko

Kurde, to chyba po prostu mamy inny gust zwow`owy. Te dwa numery to jedne z moich ulubionych.
A co do skakania w 61, no to fakt, coś tam się skacze, ale tych w pierwszym ćwiczeniu to jest raptem pięć (swoją drogą rozpędziłam się i zorientowałam przy swoim 7 powtórzeniu, że Zuzka już leży na podłodze i robi co innego). A te Bruce Lee jumps strasznie mi się spodobały z kolei...
Ja mam zamiar zrobić dzisiaj #7, tylko tam jest skakanka, więc zniechęconym do podskoków nie polecam.

A ja ze skakanką lubię (bo lubię podskakiwać natomiast te Brucee Lee jumps czy inne jump tucks sa dla mnie..trudne

[la figa]

imbir to istny zabojca
po jego zjedzeniu myslalam ze bede pluc ogniem

[kama150]

Dziś ZWOW 42, czas miałam szybszy o 30 sekund niż Zuzka pierwszy raz udało mi się ją pobić .

[konspiracja]

Napisane przez koko

Kurde, to chyba po prostu mamy inny gust zwow`owy. Te dwa numery to jedne z moich ulubionych.
A co do skakania w 61, no to fakt, coś tam się skacze, ale tych w pierwszym ćwiczeniu to jest raptem pięć (swoją drogą rozpędziłam się i zorientowałam przy swoim 7 powtórzeniu, że Zuzka już leży na podłodze i robi co innego). A te Bruce Lee jumps strasznie mi się spodobały z kolei...
Ja mam zamiar zrobić dzisiaj #7, tylko tam jest skakanka, więc zniechęconym do podskoków nie polecam.

A ja dla odmiany skakanke bardzo lubię, czesto rozgrzewam sie na skakance
natomiast Bruce Lee- tragedjoza z moimi 5,5 kg hantlami...

Napisane przez la figa

od razu po powrocie do domu ciepla herbata, nogi do goracej wody i dolewam do niej wrzatku a trakcie wypijam ta herbatke. pozniej poce sie jak szczur ale wieczorem juz stoje na wlasnych nogach

O warto zapamiętać, dzięki!

Napisane przez malvinus

est sporo smiechu na tych zajeciach, zawsze wychodze pozytywnie nastawiona. szybko zapominam o tych kikutach itp

To super, a co to za zajęcia jesli zdradzisz?

Napisane przez sarayy

A ja ze skakanką lubię (bo lubię podskakiwać natomiast te Brucee Lee jumps czy inne jump tucks sa dla mnie..trudne

Ja to samo


A ja wczoraj zrobiłam zwow 50 i to było 25 min dobrej roboty. Spociłam sie jak mysz i poczułam po co ćwiczę! Ajlajkit!
Bardzo fajny zwow z krzesłem, zakwalifikowany u mnie jako kondycyjny bo dużo burpeesów i przeskoków.