Powiedz to tutaj, cz. 15

[201604301943]

Napisane przez Wenus21

Mam ochotę do Ciebie napisać...to głupie wiem...

Też mam taką ochotę... No i właśnie rodzi się pytanie: napisać czy nie?

[Amiszonowa]

Zafarbowaly mi sie w praniu moje nowe, piękne jasne rurki jak je wyjęlam z pralki to chyba sąsiedzi słyszeli mój krzyk...

[Pestka88]

czuję jakbym rozpadała się od środka.

[Ingran]

Napisane przez Paszczurek666

Oooo, albo szkolenia z pozyskiwania dofinansowań z UE

U nas jest tak, że w grupie, w której jest dofinansowanie jest warunek: wiek 25+ :/ trochę do kitu bo oni mają wypas, każdy ma swój fartuch(my musimy kupować na własną rękę), jest dobry sprzęt i w ogóle...

---

Pierwsze wrażenia? HEEEEELP! Nasza sala jest mała, w piwnicy, strasznie klaustrofobiczna i ogólnie nieprzyjemna :// padałam na nos po siedmiu godzinach zajęć, co będzie po dziewięciu :// bardzo się zastanawiam, jak będzie wyglądać zaliczeniówka z języka migowego

[Wenus21]

Napisane przez metal_fish

Też mam taką ochotę... No i właśnie rodzi się pytanie: napisać czy nie?

U mnie akurat to nie miałoby większego sensu Takie tam reanimowanie trupa (bardzo fajne określenie wyczytane na wizażu idealnie pasujące do mojej sytuacji )

Ale u Ciebie sytuacja pewnie nie jest taka beznadziejna

P.S jest coś złego w reanimowaniu trupa

[Cindy28]

Napisane przez Wenus21

P.S jest coś złego w reanimowaniu trupa

Smak i zapach .



~~~~~~~~~~~~~~

Dostałam chabera .

[BlackCherryLBN]

Liczę na to, że szybko zleci do 21 bo boje się tu siedzieć. Oesu jak się tu zapala światło?


Jestem strasznie zdziwiona tym zachowaniem, serio myślałam, że Twój facet jest bardziej ogarnięty. Ty przy nim też nie wypadasz lepiej. Masakra!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wenus21]

Napisane przez Cindy28

Smak i zapach .
.

o fuuu

[bujdanaresorach]

Napisane przez metal_fish

Mi 'zeszło' z utratą dziewictwa prawie do 21 urodzin... Mimo bycia w całkiem długich związkach wcześniej. Owszem, były różne zabawy, ale bez stosunku... A najśmieszniejsze że w moim mieście miałam opinię 'latawicy' i takiej co to pewnie puszcza się z każdym bo zawsze miałam więcej kolegów niż koleżanek więc często widywano mnie w męskim towarzystwie

O, miałam podobnie
W dodatku, prowadziłam wtedy mocno imprezowy styl życia, nie narzekałam na brak powodzenia, więc wszyscy chyba myśleli, że co piątek wracam z innym do domu


Ups, pocisnęłam dzisiaj z wydatkami. Muszę się pilnować

[201604301943]

Napisane przez Wenus21

U mnie akurat to nie miałoby większego sensu Takie tam reanimowanie trupa (bardzo fajne określenie wyczytane na wizażu idealnie pasujące do mojej sytuacji )

Ale u Ciebie sytuacja pewnie nie jest taka beznadziejna

P.S jest coś złego w reanimowaniu trupa

Chyba trup to nie jest... Skoro np. tydzień temu sam twierdził, że chce się ze mną zobaczyć i się zobaczył
Trochę szkoda sił na reanimowanie trupa... Ale zawsze ćwiczy się technikę reanimacji :p A jeszcze niektórzy wierzą w zmartwychwstanie.

Napisane przez bujdanaresorach

O, miałam podobnie
W dodatku, prowadziłam wtedy mocno imprezowy styl życia, nie narzekałam na brak powodzenia, więc wszyscy chyba myśleli, że co piątek wracam z innym do domu

O, dokładnie tak :p A odprowadzana do domu przez 2, 3 kolegów pewnie sobie z nimi naraz orgie urządzam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Desolation]

Dobrze że mi przeszło, do lekarza tak czy siak się muszę wybrać bo to bardzo niepokojące, chociaż mi tak bardzo nie po drodze.

Mam nadzieję że ten wtorek wypali , a jak nie to będę czekać do weekendu

Bilety na koncert zakupione. Także tego w listopadzie kierunek Zabrze.

[mrsdarkside]

Chyba trochę tęsknię... A przecież sama sobie wybrałam taki los...

[Phoce]

Co to za syf na moim biuście, szyi i karku? Jutro do apteki bo wyglądam jak dalmatyńczyk

[Ingran]

Może pluskwy tak mi się nawinęło bo u mojej koleżanki w interku są, brr

[mindless]

Musiałam się rozchorować.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Ingran

Może pluskwy tak mi się nawinęło bo u mojej koleżanki w interku są, brr

Miałam to to kiedyś na stancji Bez dezynsekcji się nie było

[Apelly]

Napisane przez Pestka88

czuję jakbym rozpadała się od środka.

Boję się, że tak będzie jutro. Oby nie. Nienawidzę tego uczucia.

[201604301943]

Durna ja - napisałam I tylko jest gorzej, bo teraz będzie mnie skręcać, dopóki nie odpiszesz. A powody dla których nie odpisujesz na pewno wymyślę najbardziej negatywne... Ciekawe tylko, czy prawdziwe?

[adziorek1990]

Napisane przez Wenus21

Mam ochotę do Ciebie napisać...to głupie wiem...

Też mam taką ochotę,ale nie napiszę, bo i tak nie odpiszesz...

-----------------

Wkurzyłeś mnie dzisiaj, zwolniłeś mnie wcześniej do domu a zostawiłeś JĄ (też agencyjną) bo co? Jest ładniejsza? Fajniejsza? Boshe co Ty w sobie masz, że tak mnie do Ciebie ciągnie mimo tego, jak mnie traktujesz i jaki jesteś dla mnie w tym roku....?
Chyba cierpię...Chyba mi na Tobie zależy bardziej niż mi się wydaje.

[stupify]

No i kolejny moralniak, co sie ze mna dzieje? Tak bardzo mi Cie brakuje, że zachowuje sie jak rozwydrzony dzieciak

[alekziz]

Siedzę i płaczę. Głowa boli coraz bardziej z każdą kolejną wylaną łzą. Jesienna chandra, chyba i mnie dopadła.

Jestem zmęczona gonitwą o lepsze jutro, staraniem się by każdy dzień był tym wyjątkowym. Czuję że stoję w miejscu, nic nie zmieniam, a wszystko dookoła to nie mój sukces. Już dawno moja motywacja gdzieś uleciała... Brakuję mi chęci i siły do czegokolwiek. Nie zależy mi. Nawet na samej sobie. Wszystko co robię każdego dnia, robię tylko po to, aby przetrwać dzień dzisiejszy, nie patrząc w przyszłość. Zmęczyło mnie bycie tutaj. Zmęczył mnie nawet widok za oknem, który wydawać by się mógł czymś pięknym. Czymś - z czego można czerpać wiele pozytywnego. Zmęczyło mnie życie.

Bolą mnie Wasze słowa przepełnione samą krytyką i rozczarowaniem moją osobą. Sama mam żal do siebie, bo źle pokierowałam swoim życiem. Zawaliłam po całej linii, wiem. Ale to wszystko mnie jeszcze bardziej przygnębia i nie pozwala wyrwać się z tej smutnej rzeczywistości i walczyć póki jeszcze mogę i mam szansę.
Czuję się bezwartościowa. Zamiast iść do przodu, stoję w miejscu. Coraz częściej nawet się cofam... Stoje, wołam o pomoc. Nikt mnie nie słyszy lub nie chcę usłyszeć.

Nie mam siły nawet wstać z łóżka. Mogłabym leżeć całymi dniami, zamknąć się w czterech ścianach. Chciałabym uciec stąd. Oderwać się od wszystkiego i wszystkich. Zacząć wszystko od nowa lub po prostu zniknąć.

Każdej nocy nawet gwiazdy płaczą ze mną - z bezsilności, z samotności. Nawet cisza boli. Każdej nocy marzę o kimś, kto ją przerwię i nada sens temu wszystkiemu. Tęsknie za uczuciem, za dotykiem, szeptem...

i tak umieram każdego dnia tracąc resztki nadziei, wiary i siły...

[elonka12]

Od jutra nowy etap w życiu
oby te 3 lata były dla mnie pomyślne

[Wenus21]

Napisane przez alekziz

Siedzę i płaczę. Głowa boli coraz bardziej z każdą kolejną wylaną łzą. Jesienna chandra, chyba i mnie dopadła.

Jestem zmęczona gonitwą o lepsze jutro, staraniem się by każdy dzień był tym wyjątkowym. Czuję że stoję w miejscu, nic nie zmieniam, a wszystko dookoła to nie mój sukces. Już dawno moja motywacja gdzieś uleciała... Brakuję mi chęci i siły do czegokolwiek. Nie zależy mi. Nawet na samej sobie. Wszystko co robię każdego dnia, robię tylko po to, aby przetrwać dzień dzisiejszy, nie patrząc w przyszłość. Zmęczyło mnie bycie tutaj. Zmęczył mnie nawet widok za oknem, który wydawać by się mógł czymś pięknym. Czymś - z czego można czerpać wiele pozytywnego. Zmęczyło mnie życie.

Bolą mnie Wasze słowa przepełnione samą krytyką i rozczarowaniem moją osobą. Sama mam żal do siebie, bo źle pokierowałam swoim życiem. Zawaliłam po całej linii, wiem. Ale to wszystko mnie jeszcze bardziej przygnębia i nie pozwala wyrwać się z tej smutnej rzeczywistości i walczyć póki jeszcze mogę i mam szansę.
Czuję się bezwartościowa. Zamiast iść do przodu, stoję w miejscu. Coraz częściej nawet się cofam... Stoje, wołam o pomoc. Nikt mnie nie słyszy lub nie chcę usłyszeć.

Nie mam siły nawet wstać z łóżka. Mogłabym leżeć całymi dniami, zamknąć się w czterech ścianach. Chciałabym uciec stąd. Oderwać się od wszystkiego i wszystkich. Zacząć wszystko od nowa lub po prostu zniknąć.

Każdej nocy nawet gwiazdy płaczą ze mną - z bezsilności, z samotności. Nawet cisza boli. Każdej nocy marzę o kimś, kto ją przerwię i nada sens temu wszystkiemu. Tęsknie za uczuciem, za dotykiem, szeptem...

i tak umieram każdego dnia tracąc resztki nadziei, wiary i siły...

Trochę jakbym czytała o sobie

[Monichulaa]

"Nie ma nic bardziej przygnębiającego niż bezradność w sprawach, na których nam najbardziej zależy"

[marudzia]

i po wakacjach. z jednej strony uważam je za udane, spędziłam mnóstwo czasu z moimi ludźmi. ale z drugiej, spędziłam za mało czasu z Tobą i wciąż zajmujesz w mojej głowie dużo miejsca. zdecydowanie za dużo. nie umiem tak po prostu wymazać z niej wszystkich tych wspomnień i Ciebie. za każdym razem gdy próbuję, dajesz mi znak, że jednak o mnie pamiętasz i że wiesz, że istnieję. tylko tyle i aż tyle.. wariuję przez Ciebie.

[Buzzerka]

Chciałabym żebyś był przy mnie. Nie chciałam żebyś tam jechał, wrócisz pewnie koło 22 Ale sama Cię namówiłam żebyś pojechał, widziałam, że Ci zależy mimo iż mówiłeś, że nie chcesz i nie zostawisz mnie samą w niedzielny wieczór. Wiem, że nie mogę mieć do Ciebie pretensji o to ani dziś ani w ogóle. Po prostu szkoda, że Cię nie ma. Nienawidzę siedzieć sama

[helvetet]

chce z Tobą pogadać ale życie jest bez sensu. nie napisze, jutro złoże Ci życzenia.. a może to głupio wyjdzie?

[alekziz]

Napisane przez Wenus21

Trochę jakbym czytała o sobie

to jesteśmy dwie...

[justysiaa89]

może jednak ?

[201604301943]

Wąteczku, spraw, żebyśmy spotkali się jak najszybciej, choć wiem, że to będzie trudne
Układam w głowie dialogi, które może nigdy się nie odbędą.

- Wiesz co? - Co? - Nie-lubię Cię... - Wiem. - Ale wiesz? Mimo to lubię, jak zostajesz na noc. Bo tak na prawdę mam w nocy koszmary i strasznie nie lubię spać sama.

- Szkoda, że nie zostajesz na noc. - No szkoda... - Właśnie, bo ja tak bardzo nie lubię spać sama. Muszę mieć jakąś 'przytulankę'.