Rozstanie z facetem XXXI - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-24, 14:25   #1801
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Malla nie czemu? Ale widzę, że nie widać zdjęcia, dziewczyny, które są na stacjonarnych, widać czy nie?

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Jak nie widzicie to spróbujcie wyłączyć adblocka
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 14:28   #1802
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Ja juz widziałam miło popatrzeć na szczęśliwe buzię (wtedy pewnie było szczęście) ale podziwiam Cię ze umiesz złapać dystans ja bym się zryczala w najlepszym razie a w najgorszym tarabanilabym do niego ze smarkiem w nosie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 14:45   #1803
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Nela83 Pokaż wiadomość
Ja juz widziałam miło popatrzeć na szczęśliwe buzię (wtedy pewnie było szczęście) ale podziwiam Cię ze umiesz złapać dystans ja bym się zryczala w najlepszym razie a w najgorszym tarabanilabym do niego ze smarkiem w nosie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Wiesz, jest tak tylko dlatego, że mam pasję za którą oddałabym życie, a której ex niecierpiał. Jestem weganką i planuję założyć fundację zajmującą się prawami zwierząt, uwielbiam też gotować i piec, tu jest mi trochę smutno bo nie mam dla kogo za bardzo, ale mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni, będę zapraszać wolontariuszy

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Coś Ty, nie ma za kim płakać, nie jest taki piękny
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 14:48   #1804
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Najważniejsze znaleźć plusy rozstania. lecę na trening mam na 16 a drugi na 19

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:28   #1805
kalana23
Raczkowanie
 
Avatar kalana23
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 386
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
nie mogę patrzeć na wspólne zdjęcia bez łez...... chciałabym czuć to co Ty...
Ja też nie potrafię
kalana23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:38   #1806
Just2
Przyczajenie
 
Avatar Just2
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 27
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

A ja to czasem chciałabym być na waszych miejscach, Żeby ex zostawił i sobie ułożył życie z inną. Wiadomo, każda sytuacja inna. Ale u mnie to już się ciągnie 2 miesiące a ja się go nie mogę pozbyć.
Zostawił mnie potem chciał wrócić, potem znowu zostawił potem zdradził. Mi się już przejadło jego nerwy, kontrola, obwinianie mnie za wszystko, szantaże emocjonalne, krzyki, wymówki, że już mam go powyżej uszu. A tu sytuacja jak z dziś
Rano mi pisze SMSa" Żałuje, że wydałem na Ciebie tę stówkę żeby się dołożyć na prezent urodzinowy, i żałuję, że wziołem wolne na Twoje urodziny"
Pytam go co tym chce osiągnąć. Powiedział wczoraj, że to koniec, i jak chce mnie jeszcze bardziej zranić to już się nie da bo jak mnie zdradził to skrzywdził na max.
To za 3 h znowu pisze do mnie.
I w ciągu godziny dostawałam SMSy typu"On się zabije. On nie może beze mnie żyć. Tylko mnie kocha. On w sumie i tak umrze bo nie jadł od soboty. W sumie to nie chce mnie już nigdy widzieć. To koniec. On przyjdzie po pracy pod mój blok i zaczeka. Nienawidzi mnie. Jestem tą jedyną. On nie chce istnieć. Jest taki samotny, nikomu nie ufa. Wykorzystuje jego anoreksje przeciwko niemu. On chce spędzić całe swoje życie ze mną. Nienawidzi się za to jakim jest złym człowiekiem... itd itd itd.
Na każdy z tych sms odpisywałam daj mi spokój, mam gorączkę, źle się czuję, chce odpocząć. Możemy się kiedyś przyjaźnić ale z nas nic nie będzie. A ten dalej swoje. I tak to wygląda od 2 miesięcy.
Jak 5 latek. Już mam tak dość, że już mnie to nawet nie rusza co on pisze. Niech se sypia z kim chce. Robi co chce. Ale niech mi da 12h spokoju. Szkoda mi go bo wiem, że naprawde ma depresje i problemy ale na litość...

Już bym wolała, żeby se odszedł, popłakałabym miesiąc, dwa i koniec. A tak to ino mam taką rzepe. Nawet nie mogę się z nikim umówić bo wiem, że jego by to złamało, że by chyba w wariatkowie wylądował....
__________________
You are your own limit.

Edytowane przez Just2
Czas edycji: 2014-06-24 o 17:39
Just2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:42   #1807
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Just2 to straszne co piszesz ja bym nie umiała być tak oschla mój eks takie same zabiegi stosował kocham cie nad życie-nie kocham cie w ogóle weźmy ślub błagam zaklepmy termin-nienawidzę cie wydałem na ciebie tysiące oddaj mi je i tu ciąg epitetów leciał jak seria z karabinu maszynowego. Na szczęście bo ostatniej kłótni chyba zrozumiał ze w końcu się pozabijamy i odpuścił

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:42   #1808
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Just2 Pokaż wiadomość
A ja to czasem chciałabym być na waszych miejscach, Żeby ex zostawił i sobie ułożył życie z inną. Wiadomo, każda sytuacja inna. Ale u mnie to już się ciągnie 2 miesiące a ja się go nie mogę pozbyć.
Zostawił mnie potem chciał wrócić, potem znowu zostawił potem zdradził. Mi się już przejadło jego nerwy, kontrola, obwinianie mnie za wszystko, szantaże emocjonalne, krzyki, wymówki, że już mam go powyżej uszu. A tu sytuacja jak z dziś
Rano mi pisze SMSa" Żałuje, że wydałem na Ciebie tę stówkę żeby się dołożyć na prezent urodzinowy, i żałuję, że wziołem wolne na Twoje urodziny"
Pytam go co tym chce osiągnąć. Powiedział wczoraj, że to koniec, i jak chce mnie jeszcze bardziej zranić to już się nie da bo jak mnie zdradził to skrzywdził na max.
To za 3 h znowu pisze do mnie.
I w ciągu godziny dostawałam SMSy typu"On się zabije. On nie może beze mnie żyć. Tylko mnie kocha. On w sumie i tak umrze bo nie jadł od soboty. W sumie to nie chce mnie już nigdy widzieć. To koniec. On przyjdzie po pracy pod mój blok i zaczeka. Nienawidzi mnie. Jestem tą jedyną. On nie chce istnieć. Jest taki samotny, nikomu nie ufa. Wykorzystuje jego anoreksje przeciwko niemu. On chce spędzić całe swoje życie ze mną. Nienawidzi się za to jakim jest złym człowiekiem... itd itd itd.
Na każdy z tych sms odpisywałam daj mi spokój, mam gorączkę, źle się czuję, chce odpocząć. Możemy się kiedyś przyjaźnić ale z nas nic nie będzie. A ten dalej swoje. I tak to wygląda od 2 miesięcy.
Jak 5 latek. Już mam tak dość, że już mnie to nawet nie rusza co on pisze. Niech se sypia z kim chce. Robi co chce. Ale niech mi da 12h spokoju. Szkoda mi go bo wiem, że naprawde ma depresje i problemy ale na litość...

Już bym wolała, żeby se odszedł, popłakałabym miesiąc, dwa i koniec. A tak to ino mam taką rzepe. Nawet nie mogę się z nikim umówić bo wiem, że jego by to złamało, że by chyba w wariatkowie wylądował....
Moim zdaniem nic mu nie będzie i w ogóle nie powinnaś odpisywać na jego zaczepki, ja na Twoim miejscu bym się wykończyła psychicznie
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:45   #1809
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Ja to jednak jestem słaba i daje się nabrać na takie je*anie w bambus zawsze

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:46   #1810
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Nela83 Pokaż wiadomość
Just2 to straszne co piszesz ja bym nie umiała być tak oschla mój eks takie same zabiegi stosował kocham cie nad życie-nie kocham cie w ogóle weźmy ślub błagam zaklepmy termin-nienawidzę cie wydałem na ciebie tysiące oddaj mi je i tu ciąg epitetów leciał jak seria z karabinu maszynowego. Na szczęście bo ostatniej kłótni chyba zrozumiał ze w końcu się pozabijamy i odpuścił

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela na Twoim miejscu to ja nie tylko byłabym oschła, ja bym go posłała w piz*u Tobie dziwię się najbardziej, jak możesz chcieć w ogóle rozmawiać z kimś kto stosował wobec Ciebie przemoc nie tylko psychiczną, ale i fizyczną, wybacz, ale to chore i musisz się z tego uwolnić. A jego to bym w ogóle za kraty wsadziła
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:53   #1811
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Jestem chora chyba bardziej od niego. Kurde jak poznałam tego Dawida to było jak cud chłopak mądry normalny doktor magister inżynier informatyki przystojny jak sto diabłów piękne ciało od kilkunastu lat trenowane na silce a ja wybrałam eksa bo płakał bo mi go było żal

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-24, 17:54   #1812
Just2
Przyczajenie
 
Avatar Just2
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 27
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Tatty Teddy Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nic mu nie będzie i w ogóle nie powinnaś odpisywać na jego zaczepki, ja na Twoim miejscu bym się wykończyła psychicznie
Niestety wchodząc w ten związek on mnie ostrzegał i mówił, że on nie chce. Wiedziałam, że wchodzę w związek z osobą nerwową, z depresją, anoreksją, zaburzeniami osobowości, uzależnieniem od różnych substancji, z rodziny patologicznej. Zgodziłam się na to i zgodziłam się również wziąc za to konsekwencje.
Nie jestem z nim. Nie chce być i nie będę. Ignoruję co on se tam wypisuje, spływa to po mnie naprawdę. Jak gada o samobójstwie to tylko mówię mu że zaraz zadzwonie do jego taty, a on sam ma raka i umiera więc ten zaraz się zamyka.
Wzięłam odpowiedzialność za niego trochę rozkochując go w sobie, starając sie o niego, troszcząc. Dlatego też nie mogę rzucić wszystkiego i rzucić się w wir facetów i wszystkiego. Co weekend imprezuję, wychodzę ze znajomymi, robię co chcę. Muszę być tylko delikatna co daje na facebooka, co mówię jemu i jak go traktuję. Szkoda mi go bo wiem, że on nigdy związku nie będzie w stanie zbudować.

Ino czasem mi się marzy żeby on się już wkońcu odkochał i znalazł se inną tylko, że nastepna go skrzywdzi i nie będzie tak wyrozumiała.

Możecie mi mówić, że nie muszę być niańką czy matką Teresą. A ja myślę, że jak masz 20 pare lat i wiesz w jakie błoto wchodzisz to musisz za to wziąć częściową odpowiedzialność bo to była Twoja decyzja i nikt Cię nie zmuszał
__________________
You are your own limit.
Just2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 17:55   #1813
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Facet mieszka za granicą zaprosił mnie najpierw na wyjazd do Amsterdamu potem próbował zaprosić do siebie do Stanów oczywiście on za z wszytko płacił ostatnim rzutem zaprosil mnie na barbados do znajomych tez odmówiłam np i zrezygnował

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 18:01   #1814
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Nela... Ale żeś przeje#ała!!!! ;( Ja bym się pochlastała za takiego faceta :/ Tymbardziej daj sobie spokój z ex

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Oglądamy dzisiaj filma po Twoim treningu?
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 18:11   #1815
Katka20
Rozeznanie
 
Avatar Katka20
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: tam nie tutaj
Wiadomości: 945
GG do Katka20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Z telefonu nie widzę zdjęcia - nie boisz się umieszczać tu swojej twarzy?

Można zapytać "co Ci nie odpowiadało w związku" albo "dlaczego Twoim zdaniem się zakończył". Oficjalna przyczyna nie jest taka ważna, bo nawet jeśli facet powie "bo nie lepiła codziennie pierogów", to nie zmieni niczego, będziesz się czuć tak samo źle i jak zaczniesz lepić te durne pierogi, to nie sprawi, że on wróci.
Terapeutka powinna Ci wybić z głowy tego mediatora, chyba że chodziło Ci o podział majątku.

Jedna sesja to nie terapia, tylko wygadanie się, a to można zaliczyć z koleżanką. Przy Twoich problemach będzie wymagany cały ciąg psychoterapii i dobrze by było, gdybyś przez to przeszła, bo z taką traumą wyniesioną z domu trudno Ci będzie stworzyć dobry związek.

I dobrze zrobiła, przecież nie warto być ze zdradzającym mężem, takie małżeństwo istnieje tylko na papierze. Depresję się leczy, a gdyby tkwiła w tym układzie, i tak nie byłaby szczęśliwa.

Ratowanie związku na siłę, dla jakiejś nieokreślonej, wyższej idei, którą trudno nazwać miłością, bo jedna osoba wyraźnie już nie chce, nie ma sensu.
Nie mówiłam o mediatorze, cóż na związek patrzę nie tylko pod kątem złych rzeczy i dobrych, i myślę że udałoby się to odbudować, starczy tylko trochę popracować....... u psychologa parę wizyt już zaliczyłam więc spokojnie...


Cytat:
Ja juz widziałam miło popatrzeć na szczęśliwe buzię (wtedy pewnie było szczęście) ale podziwiam Cię ze umiesz złapać dystans ja bym się zryczala w najlepszym razie a w najgorszym tarabanilabym do niego ze smarkiem w nosie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Wiesz, jest tak tylko dlatego, że mam pasję za którą oddałabym życie, a której ex niecierpiał. Jestem weganką i planuję założyć fundację zajmującą się prawami zwierząt, uwielbiam też gotować i piec, tu jest mi trochę smutno bo nie mam dla kogo za bardzo, ale mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni, będę zapraszać wolontariuszy
Ja bym była ze smarkiem w nosie i jeszcze gdzieś na ubraniu,
a gotować i piec też kochałam i też nie mam dla kogo....... torty na wszystkie okazje rodzinne robiłam, jego rodziny bo moja porozpieprzana jest po Polsce, po świecie........... urodziny, dzień chłopaka, imieniny- zawsze tort i ta radość jak u dziecka...........
dla siebie to wszystko jakieś mdłe..
Katka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 18:17   #1816
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
Nie mówiłam o mediatorze
Pisałaś o mediatorze:
"Spróbuję jeszcze przez mediatora to jakoś załatwić może dojdziemy do porozumienia?"
Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
cóż na związek patrzę nie tylko pod kątem złych rzeczy i dobrych, i myślę że udałoby się to odbudować, starczy tylko trochę popracować.......
Ale on NIE CHCE. Na wszelkie sposoby pokazuje, że ma Cię w nosie i życie z Tobą już go nie interesuje. Wymiksuj się z tego jak najszybciej, bo szkoda życia na tych, którym szkoda czasu na nas.
Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
u psychologa parę wizyt już zaliczyłam więc spokojnie...
To dobrze Leki nie rozwiążą problemu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 18:58   #1817
k_aterina567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ja się zbierałam przez 2 tygodnie po długim związku, z czego przez tydzień koleżanka karmiła mnie łyżeczką, a przez 2 miesiące stawałam na nogi po krótkim (większe zaskoczenie), po czym od razu znalazłam kolejnego faceta.

Uważam, że 2 miesiące to akurat tyle, aby największe emocje ostygły i przeszło się z etapu tęsknoty do wkurzenia, jak można było być z takim typem tyle czasu i samej nie odejść

Jestem tu przez zasiedzenie Trafiłam tu jakieś 4-5 lat temu tylko po to, by powiedzieć, że nie ma za czym płakać i wątek jest bez sensu, bo tylko wzajemnie się nakręcacie Zostałam, bo to wielka satysfakcja patrzeć, jak dziewczyny stają na nogi Od tamtej pory parę ex-rozstaniówek wyszło za mąż, parę urodziło dzieci, parę wyjechało za granicę, parę spełnia się w pracy lub po prostu prowadzą szary, nudny żywot, ale bez żalu za dupkiem, z powodu którego tu trafiły. Z kilkunastoma dziewczynami z tego wątku mam stały kontakt na FB lub w realu i już zapomniałam, w jakich okolicznościach je poznałam.

Przez ten czas byłam w 2 związkach (łącznie trwały 4 lata) i miałam 2 niezobowiązujące romanse, a obecnie jestem zdegustowana tym, jacy są wolni faceci po trzydziestce, więc jestem sama i, o dziwo, nie przeszkadza mi to Nie zadowalam się byle czym tylko po to, by mieć się do kogoś przytulić i obok kogo budzić, bo od tego mam kota Wysoko cenię sobie przyjaźń i pielęgnowanie własnego hobby, nie zrezygnowałam z pasji, jaką jest chodzenie po górach, uczę się fotografii i kociego behawioryzmu, praktykuję od paru lat jogę.

Jak widzę wątkowe historie beznadziejnych związków, to mi się czasem słabo robi, jak dziewczyny siebie nie szanują i nie widzą świata poza Misiem Ten wątek jest kopalnią patologii i o ile na etapie tuż po rozstaniu jest to normalne, bo serce krwawi i człowiek może pozwolić sobie na odrobinę histerii, zwłaszcza kobieta tak widząc te same osoby tak samo płaczące po paru miesiącach, załamuję ręce, bo nie jestem w stanie im pomóc ani ja, ani ogół wątku, tylko problem jest znacznie głębszy niż zranione serce.
Każda osoba inaczej przeżywa koniec swojego związku jedym wystarczy tydzień innym dwa miesiące a jeszcze innej rok i nikt nie powinien oceniać czy to już jest patologia czy nie! Bo żadna z nas nie jest na miejscu tej drugiej i nie wie jak by sie zachowała.

Ja uważam, że mi osobiście to forum pomogło i pomaga dalej...
Mi dojście do siebie zajęło nie 2 a 5 miesięcy. Zrozumiałam, że tak postępujący człowiek nie jest wart moich łez, myśli itd.. co nie znaczy, że wcale o nim nie mylślę ale nie w taki sposób jak kiedyś...I wiem, że jeszcze nie raz będzie mi przykro ale też wiem, że to już przeszłość. Juz nie boję sie przyszłości bez niego... a zaczynam załować tego, że tyle razy ulegałam mu i pozwalałam mu do siebie wracać bo płakał, obiecywał i prosił!!! Nie mam już ochoty do niego zadzwonić, mimo że jeszcze tydz temu z nim rozmawiałam...
k_aterina567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 19:42   #1818
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Jestem po treningu! !! Zaraz film załączam! !!

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 21:37   #1819
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

No. Napisałam do niego, a on mi odpisał kończąc słowami: ,,Daj mi spokój... NARZUCASZ SIE!!!", a tylko o coś zapytałam. Mocne zakończenie.
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-24, 22:52   #1820
ThinkOrange
Zadomowienie
 
Avatar ThinkOrange
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

A propo filmu... Bardziej podobał mi się wątek Iris i Miles'a.
Chociaż ogółem to trochę sztuczna mi się wydawała gra aktorska, takie to wszytstko było przesadne (chociaż może i taki był właśnie zamiar).
__________________
Jeśli się cofam, to tylko po to, żeby wziąć rozbieg
ThinkOrange jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 23:46   #1821
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

k_aterina567 - wszystko fajnie, tylko nigdzie nie napisałam, że jedynie słusznym terminem wychodzenia z rozstań są 2 miesiące, trochę nadinterpretujesz.
I naprawdę nie trzeba sięgać daleko wstecz, by ujrzeć ewidentną patologię, np. sytuację Just2.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 07:58   #1822
Katka20
Rozeznanie
 
Avatar Katka20
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: tam nie tutaj
Wiadomości: 945
GG do Katka20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Pisałaś o mediatorze:
"Spróbuję jeszcze przez mediatora to jakoś załatwić może dojdziemy do porozumienia?"

Ale on NIE CHCE. Na wszelkie sposoby pokazuje, że ma Cię w nosie i życie z Tobą już go nie interesuje. Wymiksuj się z tego jak najszybciej, bo szkoda życia na tych, którym szkoda czasu na nas.

To dobrze Leki nie rozwiążą problemu.

Nie dopisałam mój błąd, Chodziło o to że nie mówiłam o mediatorze u psychologa. Tylko sama się nad tym zastanawiałam.
Jestem naiwna trudno, chcę spróbować.........

Cytat:
No. Napisałam do niego, a on mi odpisał kończąc słowami: ,,Daj mi spokój... NARZUCASZ SIE!!!", a tylko o coś zapytałam. Mocne zakończenie.
Ehh.....
Trochę racji w tym jest, ja też się narzucam pewnie wiadomością raz na na hmm tydzień?
Podobno każdy rok związku przeżywa się miesiąc. Ciekawe raczej to zależy od siły bliskości jak się z tym kimś było, związku 2,5 rocznego w ogóle nie przezywalam, coś tam popilam przez dwie czy trzy imprezy i koniec.
A teraz.....
Ale dam sobie ostatnia szanse ostatnie podejście.. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie da się nagle zapomnieć o kimś z kim się było tyle czasu, i w miesiąc dwa żal się nie skończy. Zwłaszcza że przede mną jeszcze rozprawa Rozwodowa:/ cóż czas wracać do pracy..
Katka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 08:06   #1823
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Mam wrażenie (może mylne) ze najbardziej trzymają się tych portek kobiety które nie mają nic chyba poza tymi portkami. .. ja tak nie chce. Nie chce żeby facet jakikolwiek toksyczny czy nie był centrum mojego wszechswiata. Najgorzej jest jak się kocha za bardzo i ta osoba jest jak tlen jak odchodzi mamy wrażenie ze się dusimy.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 08:20   #1824
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Nela83 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie (może mylne) ze najbardziej trzymają się tych portek kobiety które nie mają nic chyba poza tymi portkami. .. ja tak nie chce. Nie chce żeby facet jakikolwiek toksyczny czy nie był centrum mojego wszechswiata. Najgorzej jest jak się kocha za bardzo i ta osoba jest jak tlen jak odchodzi mamy wrażenie ze się dusimy.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
No, wreszcie wracasz do żywych A mój ex mnie dzisiaj przeprosił, napisał, że miał ciężki dzień bo nie przyznali mu premii przez jakiegoś idiotę... Trzaska 10 tys miesięcznie, cały czas podwyżki i awanse i jeszcze mu kur#a mało! Nie tyle czuję się porzucona przez niego co... sprzedana, dlatego nienawidzę pieniędzy i materialistów. I bawi mnie z nutką goryczy to, że jakbym się nie starała to nigdy w życiu bym mu nie dorównała pod względem KARIERY bo aż takiego parcia na szkło to ja nie mam egoista, egocentryk, narcystyczny dupek uuuuuuhhh
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 08:36   #1825
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Teddy ja jeszcze długo nie wrócę do żywych. .. bo zdawać sobie sprawę z gownianego położenia to jedno a chcieć wyjść/wyjść to inna zgoła sprawa.
Co do twojego eks to po co trzymacie kontakt?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 09:53   #1826
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
Nie dopisałam mój błąd, Chodziło o to że nie mówiłam o mediatorze u psychologa. Tylko sama się nad tym zastanawiałam.
Jestem naiwna trudno, chcę spróbować.........
Aaa, teraz rozumiem

Próbując tracisz tylko czas, młodość i godność. Celowo piszę "tylko", bo są gorsze rzeczy, np. próba powrotu do bijącego alkoholika, która może się skończyć tragicznie. Możliwe, że stracisz tyle czasu i energii, że już nie poznasz nikogo sensownego i będziesz do końca życia sama (skrajny przypadek), ale jestem za tym, aby próbować, bo przynajmniej wyłoni się z czasem jakieś konkretne zakończenie w jedną czy drugą stronę.
Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
Trochę racji w tym jest, ja też się narzucam pewnie wiadomością raz na na hmm tydzień?
Mój były pisze do mnie do dziś, rzygać mi się chce i nie odpisuję. Pomyślcie czasem, jak to wygląda z drugiej strony. Zawsze jak dostanę wiadomość od niego, to przewracam oczami "znoooowuuu ooonnn, ileż możnaaaa"....
Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
Podobno każdy rok związku przeżywa się miesiąc. Ciekawe raczej to zależy od siły bliskości jak się z tym kimś było, związku 2,5 rocznego w ogóle nie przezywalam, coś tam popilam przez dwie czy trzy imprezy i koniec.
Każdy przeżywa inaczej, ale ta teoria zakłada, że z przeciętnego związku po roku nie zostaje ślad i myślę, że to całkiem zdrowe podejście. Mózg bombardowany przez długie miesiące żalem i smutkiem nie może pracować normalnie.

U mnie łatwo poszło po najdłuższym związku, bo:
a) nie było idealnie, gość robił karierę i sprawiał wrażenie, jakby się mnie wstydził przed znajomymi z pracy (nie poznałam żadnego przez rok czasu, choć często razem wychodzili i inni przyprowadzali swoje połówki), bo pracowałam wtedy zaledwie na infolinii
b) zaczynałam podejrzewać, że odkładanie ślubu wynika nie z podejścia "do szczęścia niepotrzebny jest papier", tylko z braku chęci do spędzenia ze mną reszty życia
c) stwierdziłam, że jak nie stanę szybko na nogi, to stracę jeszcze więcej czasu prócz lat z nim spędzonych, a mając 27 lat większość znajomych miała już pozakładane rodziny
d) nigdy nie odcięłam się od przyjaciół i znajomych, miałam własne zainteresowania będąc w związku
Cytat:
Napisane przez Nela83 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie (może mylne) ze najbardziej trzymają się tych portek kobiety które nie mają nic chyba poza tymi portkami. ..
Zgadzam się.
Często można tu przeczytać "zerwałam dla niego kontakty ze wszystkimi znajomymi" - yyy, ale czemu, po co?
Albo "nie mam co robić, bo wszystko robiliśmy razem i bez niego nie potrafię". Jak przedszkolak.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 09:57   #1827
Nela83
Raczkowanie
 
Avatar Nela83
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 250
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Właśnie najbardziej jest żal straconego czasu którego nikt nigdy mi nie zwróci. Przez ten czas mogłabym być kim innym z kim innym i zupełnie gdzie indziej. .. ale to wszytko na własne życzenie. Same wybralysmy takie życie pomimo sygnałów ostrzegawczych większych lub mniejszych bo wierzę że one zawsze są. Tylko my ich widzieć nie chcemy.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Nela83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 11:18   #1828
Tatty Teddy
Rozeznanie
 
Avatar Tatty Teddy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 571
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Właśnie jestem po rozmowie z nim przez telefon... Ani ja nie jestem zła na niego ani on na mnie, ani on nie zrobił krzywdy mi, ani ja jemu... Zaproponowałam żebyśmy na razie spotykali się jako przyjaciele, jeżeli oboje będziemy chcieli to może być coś więcej, ale w związku na razie nie będziemy. Ustaliliśmy, że spotkamy się pod koniec października i ustalimy czy coś się w moim życiu zmieniło, zależało mu zawsze na tym żebym się kształciła, więc będzie chciał zobaczyć jak mi idzie na studiach... Ja bym chciała, żeby zmienił swoje podejście do mnie i do świata, że nie tylko kasa się w życiu liczy, a tak to nie chciałabym nic w nim zmieniać. I jeżeli wtedy ustalimy, że posunęliśmy się do przodu lub że coś się zmieniło na lepsze to może podejmiemy decyzję, żeby jeszcze raz się w sobie zakochać. Na razie poprosił żebym przyjechała do niego na weekend, pojadę, ale angażować się uczuciowo w to nie będę, zobaczę co powie za kilka miesięcy.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Co o tym sądzicie dziewczyny?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez ThinkOrange Pokaż wiadomość
A propo filmu... Bardziej podobał mi się wątek Iris i Miles'a.
Chociaż ogółem to trochę sztuczna mi się wydawała gra aktorska, takie to wszytstko było przesadne (chociaż może i taki był właśnie zamiar).
No mi druga para się bardziej podobała, zwłaszcza babeczka ma temperament
Tatty Teddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 11:23   #1829
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Katka20 Pokaż wiadomość
Podobno każdy rok związku przeżywa się miesiąc.
O, nie słyszałam tego, ale to ciekawy wniosek. U mnie teraz mniej-więcej mija ten czas i można powiedzieć, że coś w tym faktycznie jest.

Tatty Tedy a dasz radę się nie angażować uczuciowo i nie przeżywać, jeśli będziecie się widywać? Zwłaszcza że cały weekend to nie kawka razem z której wychodzisz po godzinie, więc w sumie... Nie boisz się że się rozkleisz?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 11:27   #1830
ThinkOrange
Zadomowienie
 
Avatar ThinkOrange
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Tatty Teddy Pokaż wiadomość
Właśnie jestem po rozmowie z nim przez telefon... Ani ja nie jestem zła na niego ani on na mnie, ani on nie zrobił krzywdy mi, ani ja jemu... Zaproponowałam żebyśmy na razie spotykali się jako przyjaciele, jeżeli oboje będziemy chcieli to może być coś więcej, ale w związku na razie nie będziemy. Ustaliliśmy, że spotkamy się pod koniec października i ustalimy czy coś się w moim życiu zmieniło, zależało mu zawsze na tym żebym się kształciła, więc będzie chciał zobaczyć jak mi idzie na studiach... Ja bym chciała, żeby zmienił swoje podejście do mnie i do świata, że nie tylko kasa się w życiu liczy, a tak to nie chciałabym nic w nim zmieniać. I jeżeli wtedy ustalimy, że posunęliśmy się do przodu lub że coś się zmieniło na lepsze to może podejmiemy decyzję, żeby jeszcze raz się w sobie zakochać. Na razie poprosił żebym przyjechała do niego na weekend, pojadę, ale angażować się uczuciowo w to nie będę, zobaczę co powie za kilka miesięcy.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Co o tym sądzicie dziewczyny?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------


No mi druga para się bardziej podobała, zwłaszcza babeczka ma temperament
Wszystko ok, ale czy można mieć wpływ na to, czy się w kimś zakochamy (i nieważne czy ponownie czy po raz pierwszy)?
__________________
Jeśli się cofam, to tylko po to, żeby wziąć rozbieg
ThinkOrange jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-20 17:38:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.