Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-31, 19:43   #1801
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość




Koszt zielonej szkoły i obozu/kolonii jest porównywalny. My nie mamy żadnego dofinansowania.
Wiem, że w niektórych klasach dzieci nie jeżdżą wcale na wakacje i na zielone szkoły też ze względów finansowych.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------


Jak dziecko jedzie na kolonie to też tylko podpisujesz papierki.
Organizacyjnie i cenowo dla mnie to samo.
Nie, jak dziecko jedzie na "normalne" wakacje, to rodzic sam najpierw musi znaleźć firmę, która to organizuje, jakoś tym się zainteresować No jest różnica - pamiętaj, że ja to pisałam w kontekście patologii.

Ceny - sprawdziłam z ciekawości kilka firm:

11 dni 1799zł, Jantar
Zalew Sulejowski, 11 dni, 1870zł
Bachoirze, 11 dni, 1699zł

Nasza zielona - jedna z droższych opcji - 1440zł, 14 dni. No jednak jest różnica. I z relacji koleżanek z całego kraju (grupa nauczycieli fb) wiem, że niemal każde miasto/gmina dopłaca do takiego wyjazdu, i w bardzo wielu przypadkach Fundusz Ochrony Środowiska też. Pisałam, najdroższa opcja do płacenia dla rodzica to było 1110zł, najtańsza 880zł.



Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Wika ale ty jesteś chyba z "okolic morza" więc raczej ten problem cię nie dotknie.
Moja siostra jest nauczycielką i jeździ z dziećmi na białą szkołę. Sama mówi że dla nauczyciela to nie lada wyzwanie, co prawda do południa dzieci mają zajęcia z instruktorami ale popołudnie, wieczór i noc są na głowie nauczyciela ale dla wielu dzieci to jedyna szansa na wyjazd. Nie każdy zakład pracy cz UM dopłaca do kolonii.


Też zastanawiałam się nad inną szkołą niż nasza rejonowa. Codziennie jeżdżę do miasta woj. i mogłabym go zapisać tutaj ale przeważyły kwestie społeczne - nie będzie miał kolegów na podwórku tam gdzie mieszkamy.
Zakład pracy nie (dopłaca Biedronka, dopłacają huty, kopalnie). Ale naprawdę większość UM tak.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 20:08   #1802
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Pani nie jest chętna czy rodzice?
Pani. Nasi pojadą w tym roku na 3 dni, ale wszystko załatwiliśmy my - rodzice.

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
U nas forma zielonej szkoły trochę inna - nauczyciele jadą ale nie zajmują się dziećmi. Cały program zielonej szkoły dostajemy z ośrodka edukacyjnego i oni sprawują też opiekę nad dziećmi przez cały pobyt. Wychowawczynie są towarzysko
Zalinkujesz ten Wasz ośrodek?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 20:12   #1803
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81006111]Nie, jak dziecko jedzie na "normalne" wakacje, to rodzic sam najpierw musi znaleźć firmę, która to organizuje, jakoś tym się zainteresować No jest różnica - pamiętaj, że ja to pisałam w kontekście patologii.

Ceny - sprawdziłam z ciekawości kilka firm:

11 dni 1799zł, Jantar
Zalew Sulejowski, 11 dni, 1870zł
Bachoirze, 11 dni, 1699zł

Nasza zielona - jedna z droższych opcji - 1440zł, 14 dni. No jednak jest różnica. I z relacji koleżanek z całego kraju (grupa nauczycieli fb) wiem, że niemal każde miasto/gmina dopłaca do takiego wyjazdu, i w bardzo wielu przypadkach Fundusz Ochrony Środowiska też. Pisałam, najdroższa opcja do płacenia dla rodzica to było 1110zł, najtańsza 880zł.





Zakład pracy nie (dopłaca Biedronka, dopłacają huty, kopalnie). Ale naprawdę większość UM tak.[/QUOTE]
Właśnie o to mi chodziło. Koleżanka która przeniosła się do nas 3 lata temu teraz jest zachwycona bo firma dopłaca 400 zł do koloni letnich. Ona ma 2 dzieci to jest 800 zł i to już jest dużo w budżecie. Jej poprzednia firma nie dopłacała ani złotówki.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 20:29   #1804
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Pyza ja też ze względów społecznych wyślę córkę do rejonowej podstawówki, niech nawiązuje kontakty z dziećmi z osiedla. Poza tym i tak nie ma 100% pewności, że gdyby poszła do podstawówki z rejonu pkola, w dziećmi z grupy, że trafiliby wszyscy do tej samej klasy.

No i dowiedziałam się dzisiaj, że u nas składanie wniosków do szkół jest w terminie 1 luty - 15 marzec. Od jutra!
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 21:03   #1805
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Pyza ja też ze względów społecznych wyślę córkę do rejonowej podstawówki, niech nawiązuje kontakty z dziećmi z osiedla. Poza tym i tak nie ma 100% pewności, że gdyby poszła do podstawówki z rejonu pkola, w dziećmi z grupy, że trafiliby wszyscy do tej samej klasy.

No i dowiedziałam się dzisiaj, że u nas składanie wniosków do szkół jest w terminie 1 luty - 15 marzec. Od jutra!
Z naszej grupy praktycznie każde dziecko idzie gdzie indziej więc i tak najprawdopodobniej pójdzie sam do szkoły. My zastanawialiśmy się czy nie zapisać go do szkoły w większym mieście ale właśnie brak kolegów na podwórku mnie zniechęca. Poza tym nie wiem jak jest teraz z odpisywaniem lekcji w razie nieobecności dziecka w szkole, ale nie uśmiecha mi się jeżdżenie po całym mieście w poszukiwaniu kogoś kto pożyczy zeszytów.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 21:06   #1806
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Szajajaba - Odnośnie zielonej szkoły rozumiem Twoje argumenty, ale na przykład u nas w szkole jest tak, że rodzice też muszą zajmować się dziećmi na basenie (bo nasza szkoła jest z basenem, który jest w programie szkolnym, jedna lekcja pływania tygodniowo). I jak ze swoim dzieckiem nie mam problemu to czasem się cudzymi stresuję, tym bardziej, że "przykleiła" się do mnie dziewczynka która owszem, rodziców ma, ale sobie gdzieś oboje wyjechali i trójką dzieci (ona jest najstarsza z rodzeństwa) zajmuje się babcia, starsza pani. Wszystkim dzieciom powiedziała, że ja i jej mama to siostry (a ja jej mamy w życiu na oczy nie widziałam) i one z moim dzieckiem to kuzynki. Problem polega na tym, że ja nie czuję się jej "ciocią", nie chcę mamusiować dziecku, które ma własną mamusię i chyba o tym porozmawiam z panią wychowawczynią. Od czasu do czasu owszem, pomóc mogę ale nie za często. Tak, może jestem egoistką, niemniej sytuacja zaczyna mnie coraz bardziej stresować i musiałam to z siebie wyrzucić.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 21:20   #1807
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Z naszej grupy praktycznie każde dziecko idzie gdzie indziej więc i tak najprawdopodobniej pójdzie sam do szkoły. My zastanawialiśmy się czy nie zapisać go do szkoły w większym mieście ale właśnie brak kolegów na podwórku mnie zniechęca. Poza tym nie wiem jak jest teraz z odpisywaniem lekcji w razie nieobecności dziecka w szkole, ale nie uśmiecha mi się jeżdżenie po całym mieście w poszukiwaniu kogoś kto pożyczy zeszytów.
pyza, w dzisiejszych czasach to się fotki cyka i przesyła
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-31, 21:46   #1808
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81006111]Nie, jak dziecko jedzie na "normalne" wakacje, to rodzic sam najpierw musi znaleźć firmę, która to organizuje, jakoś tym się zainteresować No jest różnica - pamiętaj, że ja to pisałam w kontekście patologii.

Ceny - sprawdziłam z ciekawości kilka firm:

11 dni 1799zł, Jantar
Zalew Sulejowski, 11 dni, 1870zł
Bachoirze, 11 dni, 1699zł

Nasza zielona - jedna z droższych opcji - 1440zł, 14 dni. No jednak jest różnica. I z relacji koleżanek z całego kraju (grupa nauczycieli fb) wiem, że niemal każde miasto/gmina dopłaca do takiego wyjazdu, i w bardzo wielu przypadkach Fundusz Ochrony Środowiska też. Pisałam, najdroższa opcja do płacenia dla rodzica to było 1110zł, najtańsza 880zł.

Zakład pracy nie (dopłaca Biedronka, dopłacają huty, kopalnie). Ale naprawdę większość UM tak.[/QUOTE]
A, to ja nigdy sama nie szukam ofert na kolonie. Dostajemy mnóstwo ofert bezpośrednio ze szkoły albo z zajęć dodatkowych dzieci.

Nigdy nie płaciłam takich kwot jak podajesz. Nasze kolonie to koszt ok 1.000 zł, zimowy trochę droższy o 200-300 zł bo trzeba opłacić karnety i wypożyczenie sprzetu narciarskiego.
Za zieloną szkołe płacimy 800 zł.
Szczerze jakbym miała zapłacić za wyjazd jednego dziecka 1800 zł to bym się poważnie zastanowiła, bo w przyszłym roku czeka mnie wyjazd już dwóch.

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Pani. Nasi pojadą w tym roku na 3 dni, ale wszystko załatwiliśmy my - rodzice.



Zalinkujesz ten Wasz ośrodek?
TO jest taka nasza lokalna firma - Firma Szkoleniowa CRO Centrum Rozwoju Osobistego - oni nie mają swojego ośrodka wczasowego tylko dla nas wyszukują hotel/pensjonat pod nasze oczekiwania, przedstawiają ofertę, organizują cały pobyt, opiekę, zajęcia.

Z tego co wiem to teraz praktycznie wszystkie szkoły korzystają z takiej formy wyjazdów.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Właśnie o to mi chodziło. Koleżanka która przeniosła się do nas 3 lata temu teraz jest zachwycona bo firma dopłaca 400 zł do koloni letnich. Ona ma 2 dzieci to jest 800 zł i to już jest dużo w budżecie. Jej poprzednia firma nie dopłacała ani złotówki.
Bo to dobra wola zakładu pracy. Ja mam do wyboru albo wczasy pod gruszą albo dofinansowanie do kolonii ale tylko raz w roku.

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Pyza ja też ze względów społecznych wyślę córkę do rejonowej podstawówki, niech nawiązuje kontakty z dziećmi z osiedla. Poza tym i tak nie ma 100% pewności, że gdyby poszła do podstawówki z rejonu pkola, w dziećmi z grupy, że trafiliby wszyscy do tej samej klasy.

No i dowiedziałam się dzisiaj, że u nas składanie wniosków do szkół jest w terminie 1 luty - 15 marzec. Od jutra!
Ale szybko! Idziesz od razu jutro?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
pyza, w dzisiejszych czasach to się fotki cyka i przesyła
Dokładnie tak ale mamy też dużo dodatkowych kserowanek i tu akurat plus że wszyscy blisko siebie mieszkamy.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-31 o 21:45
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 21:54   #1809
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Hvid Pokaż wiadomość
Szajajaba - Odnośnie zielonej szkoły rozumiem Twoje argumenty, ale na przykład u nas w szkole jest tak, że rodzice też muszą zajmować się dziećmi na basenie (bo nasza szkoła jest z basenem, który jest w programie szkolnym, jedna lekcja pływania tygodniowo). I jak ze swoim dzieckiem nie mam problemu to czasem się cudzymi stresuję, tym bardziej, że "przykleiła" się do mnie dziewczynka która owszem, rodziców ma, ale sobie gdzieś oboje wyjechali i trójką dzieci (ona jest najstarsza z rodzeństwa) zajmuje się babcia, starsza pani. Wszystkim dzieciom powiedziała, że ja i jej mama to siostry (a ja jej mamy w życiu na oczy nie widziałam) i one z moim dzieckiem to kuzynki. Problem polega na tym, że ja nie czuję się jej "ciocią", nie chcę mamusiować dziecku, które ma własną mamusię i chyba o tym porozmawiam z panią wychowawczynią. Od czasu do czasu owszem, pomóc mogę ale nie za często. Tak, może jestem egoistką, niemniej sytuacja zaczyna mnie coraz bardziej stresować i musiałam to z siebie wyrzucić.
U nas basen mają 2 klasy, zdarza się, że rodzice blisko mieszkający (mamy głównie) przychodzą ogarniać dzieci, ale to wyłącznie dobra wola. Ogólnie to jedzie wfista + drugi nauczyciel do ogarniania dzieci właśnie.
ALe to zachowanie dziecka to kosmos jakiś, żal dziecka, bo obstawiam, że w rodzinie nie za dobrze jest

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
A, to ja nigdy sama nie szukam ofert na kolonie. Dostajemy mnóstwo ofert bezpośrednio ze szkoły albo z zajęć dodatkowych dzieci.

Nigdy nie płaciłam takich kwot jak podajesz. Nasze kolonie to koszt ok 1.000 zł, zimowy trochę droższy o 200-300 zł bo trzeba opłacić karnety i wypożyczenie sprzetu narciarskiego.
Za zieloną szkołe płacimy 800 zł.
Szczerze jakbym miała zapłacić za wyjazd jednego dziecka 1800 zł to bym się poważnie zastanowiła, bo w przyszłym roku czeka mnie wyjazd już dwóch.


TO jest taka nasza lokalna firma - Firma Szkoleniowa CRO Centrum Rozwoju Osobistego - oni nie mają swojego ośrodka wczasowego tylko dla nas wyszukują hotel/pensjonat pod nasze oczekiwania, przedstawiają ofertę, organizują cały pobyt, opiekę, zajęcia.

Z tego co wiem to teraz praktycznie wszystkie szkoły korzystają z takiej formy wyjazdów.


Bo to dobra wola zakładu pracy. Ja mam do wyboru albo wczasy pod gruszą albo dofinansowanie do kolonii ale tylko raz w roku.


Ale szybko! Idziesz od razu jutro?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------


Dokładnie tak ale mamy też dużo dodatkowych kserowanek i tu akurat plus że wszyscy blisko siebie mieszkamy.
A widzisz, a ceny takie koloni są niestety
Ostatnio z mężem nawet rozmawialiśmy, że nasze córki raczej nie będą na takie imprezy jeździły, nie stać nas, by puścić obie + byśmy jeszcze gdzieś my jechali.
W te wakacje prawdopodobnie córka starsza na 5 dni pojedzie, ale to bliziutko, w góry, organizatorką jest koleżanka, więc z zaufaną osobą, i raczej jako atrakcja. 500zł na 5 dni. No, ale jakby tak obie na 2 tygodnie, to koszt 4 tysiące jest już, bo przecież tam też dziecku trzeba pieniądze dać. Tak więc nasze dzieci będą skazane na rodzinne wakacje

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2018-01-31 o 21:57
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 22:06   #1810
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81010336]U nas basen mają 2 klasy, zdarza się, że rodzice blisko mieszkający (mamy głównie) przychodzą ogarniać dzieci, ale to wyłącznie dobra wola. Ogólnie to jedzie wfista + drugi nauczyciel do ogarniania dzieci właśnie.
ALe to zachowanie dziecka to kosmos jakiś, żal dziecka, bo obstawiam, że w rodzinie nie za dobrze jest



A widzisz, a ceny takie koloni są niestety [/QUOTE]
Ciekawe czy to zalezy od miasta czy od organizatora ze takie rozbieżności w cenach.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81010336]
A widzisz, a ceny takie koloni są niestety
Ostatnio z mężem nawet rozmawialiśmy, że nasze córki raczej nie będą na takie imprezy jeździły, nie stać nas, by puścić obie + byśmy jeszcze gdzieś my jechali.
W te wakacje prawdopodobnie córka starsza na 5 dni pojedzie, ale to bliziutko, w góry, organizatorką jest koleżanka, więc z zaufaną osobą, i raczej jako atrakcja. 500zł na 5 dni. No, ale jakby tak obie na 2 tygodnie, to koszt 4 tysiące jest już, bo przecież tam też dziecku trzeba pieniądze dać. Tak więc nasze dzieci będą skazane na rodzinne wakacje [/QUOTE]
Moja jedzie dwa razy w roku + zielona szkoła i inne wyjazdy/wyjścia szkolne + nasze prywatne weekendowe i wakacyjne wyjazdy więc ten tysiąc to dla mnie dobra cena za kolonie, zwłaszcza że chce i lubi jeździć.
W sumie to nam odejdzie koszt przedszkola niedługo więc tą kwotę mogłabym odkładać na takie wyjazdy dla obu.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 22:08   #1811
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
U nas w klasach 1-3 są bale karnawałowe, a od kl 4 dyskoteki




Ja nie biorę urlopu w czasie ferii bo mi szkoda


Córka pierwszy tydzień zawsze jest na półkolonii, a drugi tydzień wyjeżdża na obóz narciarski.


Oczywiście Już mamy zarezerwowane miejsce a dzieciaki nie mogą się doczekać.
Rok temu też byli
U nas zielona szkoła trwa tydzień.




Moja jeździ samodzielnie na obozy/kolonie/zielone szkoły od 7 do 10 dni, zajęć w terenie mają mnóstwo, wszelkie podchody, zawody, wycieczki piesze itp. i sobie radzi, więc wszystko można ogarnąć

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


to fakt, moja córka na pierwszym obozie potrafiła 3 dni w jednej koszulce chodzić


Pani nie jest chętna czy rodzice?


Wychowawczyni córki uwielbia wszelkie wyjazdy, często sama proponuje ale jak my rzucimy hasło to też zawsze się zgadza


U nas forma zielonej szkoły trochę inna - nauczyciele jadą ale nie zajmują się dziećmi. Cały program zielonej szkoły dostajemy z ośrodka edukacyjnego i oni sprawują też opiekę nad dziećmi przez cały pobyt. Wychowawczynie są towarzysko
To po co panie jadą? Wy im te wczasy sponsorujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-31, 22:21   #1812
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
To po co panie jadą? Wy im te wczasy sponsorujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My im za nic nie placimy, panie biorą normalnie udział w wyciieczkach, zajęciach, pocieszają dzieci 😉 odpada im szukanie noclegów, wszelkich wejsciowek i organizacja całego dnia pod kątem zajęć, atrakcji.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 22:30   #1813
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
My im za nic nie placimy, panie biorą normalnie udział w wyciieczkach, zajęciach, pocieszają dzieci 😉 odpada im szukanie noclegów, wszelkich wejsciowek i organizacja całego dnia pod kątem zajęć, atrakcji.
Fajnie, taki łącznik między nowym miejscem, a domem.

Kiedy zaczęłam jeździć na kolonie i obozy zdawałam do 4 klasy, siostra do trzeciej.
Wcześniej byłam niegotowa, więc jeśli na tą szkołę jadą młodsze dzieci, to taka opieka wychowawcy jest super i dodaje otuchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 08:02   #1814
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

U nas też jest juz rekrutacja do szkół i przedszkoli- bardzo szybko w tym roku

W naszej szkole zielona szkoła to 4 dni,600zl i zbiorczo dla klas 3-6. Tylko jak zobaczyłam że nasza wychowawczyni jedzie a ze swoją klasa nie pali się do żadnych wycieczek to trochę słabo.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 08:34   #1815
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
pyza, w dzisiejszych czasach to się fotki cyka i przesyła
w ogóle o tym nie pomyślałam. Stara jestem zatrzymałam się na etapie odpisywania a w najlepszym razie kserowania

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
ADokładnie tak ale mamy też dużo dodatkowych kserowanek i tu akurat plus że wszyscy blisko siebie mieszkamy.
Zobaczymy jak będzie u nas
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 10:36   #1816
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Fajnie, taki łącznik między nowym miejscem, a domem.

Kiedy zaczęłam jeździć na kolonie i obozy zdawałam do 4 klasy, siostra do trzeciej.
Wcześniej byłam niegotowa, więc jeśli na tą szkołę jadą młodsze dzieci, to taka opieka wychowawcy jest super i dodaje otuchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, ja uważam, że to fajne rozwiązanie, bo jednak dużo dzieci i rodziców przeżywa ten pierwszy wyjazd i rozłąkę.

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
U nas też jest juz rekrutacja do szkół i przedszkoli- bardzo szybko w tym roku

W naszej szkole zielona szkoła to 4 dni,600zl i zbiorczo dla klas 3-6. Tylko jak zobaczyłam że nasza wychowawczyni jedzie a ze swoją klasa nie pali się do żadnych wycieczek to trochę słabo.
To może u mnie w szkole też już jest w tym roku wcześniej muszę się też dowiedzieć.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 15:06   #1817
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Dopytałam w szkole i faktycznie w tym roku przesunęli rekrutację - w lutym dla dzieci z rejonu, w marcu dla tych spoza rejonu.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-03, 10:19   #1818
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Barry, odnośnie opieki nad cudzymi dziećmi mam tak samo

Dziewczyny, kiedy zaczyna się "rekrutacja" do pierwszych klas? Córka chodzi do przedszkolnej zerówki, od września pójdzie do pierwszej klasy, do podstawówki "rejonowej" (do pola spoza rejonu chodzi). Stres mnie łapie na samą myśl o szkole
Jeszcze nie sprawdziłam, bo córka zaliczyła pierwszą szkolną infekcję (u nas w mieście epidemie, w szkołach/przedszkolach jest po 4-5 dzieci w klasach/grupach).
Nie stresuję się, bo mamy po zerówce zapewnione miejsce w I klasie.
Tylko zmiana nauczyciela

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
To chyba od województwa zależy.


Mój 5latek zostaje na drugi rok w zerowce.
Zdecydowaliśmy, że zostaje w zerowce przedszkolnej.
Przegadaliśmy to i on jest za. Broń i się przed szkołą, boi się ze będzie więcej nauki niż w przedszkolu


Jeśli chodzi o umiejętności, to poszedł naprzód. Rozpoznaje litery drukowane i pisane, nie ogarnia tylko kiedy l to duże "i" a kiedy małe "l". No i kompletnie nie potrafi usłyszeć słowa w odczytywanych literach. Nie ogarnia, że A-l-e-k to Alek. Za to młodsza siostra łapie to bez problemu. Tak więc brat rozpoznaje litery, a siostra słowo podaje. W tandemie potrafią czytać; )

Z sylabami loteria, raz wyklaszcze dobrze raz źle.

Szlaczki idą o wiele łatwiej, ale to dlatego, że dużo pisze, ale nie szlaczkow uwielbia matematykę, truje mi codziennie, że chce zadanka robić. Kangurka dla drugiej klasy robimy. Jemu to wielka frajdę sprawia. Opanował dodawanie, odejmowanie i mnozenie. Dużo przy tym zapisuje i się ręka wprawila w pisaniu.

Wymyśliłam, że tak będzie najrozsadniej, że rozwijać go będę w domu, a w przedszkolu będzie miał luz w kolejnym roku, bo będzie powtarzał to co ma w tym roku, to może nabierze ochoty na pójście do szkoly.
Moja córka najpierw robiła program zerówki w przedszkolu, a teraz w szkole.
Dwie inne zerówki

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Też mam stres związany ze szkołą. Syn teraz chodzi do zerówki w przedszkolu, ale w ich grupie jest 7 dzieci i chyba nikt nie idzie do naszej szkoły. O zachowanie też się martwię, bo on strasznie szybki jest i teraz jak zrobi swoje zadanie to pani daje mu dodatkowe, albo trudniejsze. W takiej małej grupie łatwo takie rzeczy wyłapać, a jak pójdzie do normalnej klasy, zrobi swoje i zacznie się wiercić to boje się że dostanie łatkę niegrzecznego i tak mu już zostanie.
Nie martw się na zapas- inne dzieci też się wiercą , np. okazało się, że moje bardzo energiczne dziecko jest najspokojniejsze w klasie i na świetlicy klas 0/I

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Właśnie wszystko zależy od wieku i charakteru dziecka - jeśli dziecko to przylepa, maruda to bez sensu zabierać takie dziecko na wyjazd szkolny. Alej już takie jak Szaja super sobie w grupie poradziło i wyjazdu nie dezorganizowało.


Moja na pierwszy tygodniowy obóz pojechała jak miała 7 lat i to w dodatku w całkowicie obcymi dziećmi, bo z jej klasy nikt nie chciał jeszcze wtedy jechać.

Oczywiście, że po plażowaniu dzieci się kąpią, stroje piorą i suszą ale już sukienkę w której szli na plażę mogą ubrać tą samą. Z kolei wieczorem wiadomo już jakiś długi rękaw, bluza.

U nas mniej więcej wygląda to tak
Obóz zimowy - od śniadania do obiadu narty, po obiedzie zwykle godzina odpoczynku + szykowanie na popołudniowe atrakcje, po południu np. aquapark, piesze wycieczki z ratownikiem i akcje ratownicze np. z udziałem psów, wycieczki do muzeów na różne wystawy itp. Po kolacji - dyskoteka, gry planszowe, zabawy plastyczne, kino, ognisko.

Obóz letni - od śniadania do obiadu wyjście na plażę i tam kąpiele w morzu, zabawy sportowe typu dwa ognie, ringo, siatkówka, konkurs rzeźb z piasku, podchody itp. Po obiedzie zajęcia na jeziorze - żaglówki, kajaki, wycieczki rowerowe, wycieczki piesze, rejs statkiem, zwiedzanie różnych wystaw itp. Po kolacji zajęcia różne zajęcia w terenie, wieczory filmowe, dyskoteka, ognisko itp.

Na zieloną szkołę jeżdżą w góry więc po śniadaniu wycieczki w góry z ratownikiem, po obiedzie aquapark i tam różne zabawy, zawody itp. Poza tym mnóstwo różnych zabaw grupowych, szkoleń o empatii, współdziałaniu itp. dyskoteki, konkursy.



U nas zapisy są od marca. Zapytaj w sekretariacie szkoły. U nas przyjęte jest, że na samej górze wniosku wystarczy wpisać nazwiska innych dzieci z którymi ma być w klasie nasze dziecko, można też np. wpisać że z dziećmi z danej ulicy albo u konkretnej nauczycielki i to jest uwzględniane zawsze.


Pyza nie stresuj się, na początku wszystkie dzieci są lekko zdezorientowane bo nowa sytuacja, nowe osoby, ale na początku jest mnóstwo zabaw integrujacych i dzieci naprawdę szybko się poznają. Moja też nie miała żadnych koleżanek z przedszkola, ale dzieci naprawdę szybko się zakolegowały

My w pierwszej klasie nie mieliśmy przerw tak jak starsze klasy, więc jak dzieci pracujące szybciej zrobiły zadania to wypuszczała je na korytarz i sobie tam szalały, a w tym czasie te wolniejsze mogły w spokoju w klasie kończyć zadania. To chyba bardzo dobre rozwiązanie. A poza tym nauczyciele wiedzą przecież że jest bardzo różne tempo pracy i widzą jak sobie z tym radzić.


Mnie w tym roku znowu czeka pierwsza klasa Ale teraz z drugą już mam mniejszy stres, bo szlaki już przetarte
Masz bardzo samodzielną córkę, podziwiam. Moja nie chciałaby w tym roku jeszcze jechać sama.

Świetne zajęcia na obozach

W naszej szkole dzieci po I czy II klasie jeżdżą zazwyczaj ze starszym rodzeństwem z wyższej klasy tzn każde w swojej grupie wiekowej.

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Zapytaj w szkole, ja na podaniu robiłam dopisek "proszę o przyjęcie do oddziału z " i jakie dziecko. Ale u nas nie wszystkie takie prośby wzięli pod uwagę.

Ja 5-latke ( no od stycznia już jest 6) zostawiam w zerówce, mam tylko nadzieję że to nie będzie kolejny stracony rok znow w grupie młodszych dzieci. Chociaż fajnie sobie radzi, zaczyna czytac to słabiej z liczeniem i pisaniem a tempo w 1 klasie jednak spore.
Mając porównanie, to uważam, że do I klasy zdecydowanie lepiej przygotowuje zerówka szkolna- poza oczywiście poziomem nauki dziecko odnajdzie się organizacyjnie -zna już szkołę, system dzwonków, lekcji, oddzielnych wf, obiadów na stołówce itd., czuje się pewniej, dużo spraw nie jest już nowością.
A mimo wszystko nauka jest bardziej na luzie niż w I klasie, więc- nawet, jeśli są problemy- to lepiej, żeby były w zerówce niż potem; w przedszkolu jednak to głównie zabawa, i mam wrażenie, że zawsze równanie starszych do młodszych dzieci- choćby wspólne zajęcia popołudniowe, przedstawienia itp.

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Moją córką mąz tez jest w stanie w 100% się zająć, ale ona by tęskniła gdyby mnie nie było 2 tygodnie. Dla dziecka to długo. U ukochanej babci po tygodniu już chciała być z nami, mimo że opieka super, pełno atrakcji, no ale mamy i taty nie ma.
Z tego co napisała Szajajaba to zielona szkoła obowiązkiem nie jest.
Dokładnie

Poza tym nie każde dziecko jest wychowywane przez dziadków, albo sporadycznie u nich bywa i nie ma mowy o rozstaniu z rodzicami choćby na tydzień (dla mnie abstrakcją był na wakacjach widok dziadków z małym 1-3 letnim dzieckiem).

W szkole z racji chorób przełożone przedstawienie- na po feriach .
Jeszcze tydzień szkoły, a za kilka dni bal karnawałowy.
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-03, 17:17   #1819
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

berry zgadzam się że zerówka szkolna to najlepsza opcja niby jeszcze zabawa i lekki parasol ochronny nad dziećmi a jednocześnie poznaja szkołe, zasady jej dzialania itp.
U nas niestety zerówkę w tym roku ze szkoły przenieśli do pkola. Jedyny plus że są te same panie co były w szkole więc sam poziom nauki się nie zmienił. Czesc rzeczy ( jak przedstawienia) zerówki robią swoje, część wspólnie z resztą ( choćby spacery).
Wycieczki są podzielone na 3-4 i 5-6 latki.
Ale jak mi teraz córkę wcisnęli do 4-latkow to od września mogę się spodziewać wszystkiego, nawet znów łączonej grupy, byle upchnąć dzieci które przedszkole ma obowiązek przyjac
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-03, 21:30   #1820
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;81074221]

Mając porównanie, to uważam, że do I klasy zdecydowanie lepiej przygotowuje zerówka szkolna- poza oczywiście poziomem nauki dziecko odnajdzie się organizacyjnie -zna już szkołę, system dzwonków, lekcji, oddzielnych wf, obiadów na stołówce itd., czuje się pewniej, dużo spraw nie jest już nowością.
A mimo wszystko nauka jest bardziej na luzie niż w I klasie, więc- nawet, jeśli są problemy- to lepiej, żeby były w zerówce niż potem; w przedszkolu jednak to głównie zabawa, i mam wrażenie, że zawsze równanie starszych do młodszych dzieci- choćby wspólne zajęcia popołudniowe, przedstawienia itp.


Dokładnie

Poza tym nie każde dziecko jest wychowywane przez dziadków, albo sporadycznie u nich bywa i nie ma mowy o rozstaniu z rodzicami choćby na tydzień (dla mnie abstrakcją był na wakacjach widok dziadków z małym 1-3 letnim dzieckiem).

W szkole z racji chorób przełożone przedstawienie- na po feriach .
Jeszcze tydzień szkoły, a za kilka dni bal karnawałowy.[/QUOTE]

U nas każda grupa ma swoje własne przedstawienia, nie sa łączone wydarzenia w stylu przedstawienia na dzień mamy, babci i dziadka itp. Wyjątkiem jest bal karnawałowy wspólny dla calego pkola i wieczór wigilijny, na który i tak każda grupa przygotowuje oddzielny program. Jedyny czas wspólny starszakow z mlodszymi to ewentualnie po 15 gdy dzieci schodzą się do jednej sali. Zerowkowicze spędzają dużo więcej czasu na dworze (gdy że względu na pogodę młodsze dzieci nie wychodzą), chodzą raz w tygodniu do pobliskiego liceum na salę gimnastyczną na wf , raz w miesiącu do biblioteki miejskiej.

Moja córka potrzebowała trochę czasu by polubić czas tylko z dziadkami, bez rodziców. Jeszcze rok temu nie chciała bez choćby jednego z nas zostawać, teraz sama się domaga. Na tydzień ferii jedzie do dziadków i się nie może doczekać �� ja córkę zostawiłam na 8 dni gdy miała 5 lat, była trochę u dziadków, a potem Z tatą (mąż pracuje w delegacji, nie mógł być na miejscu z córka całych 8 dni). Teraz też co jakiś czas zostawiam małą z tatą na 4 dni ( zdecydowałam się na studia podyplomowe ).
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)

Edytowane przez pieleszka
Czas edycji: 2018-02-03 o 21:32
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 13:06   #1821
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;81074221]

Masz bardzo samodzielną córkę, podziwiam. Moja nie chciałaby w tym roku jeszcze jechać sama.

Świetne zajęcia na obozach

W naszej szkole dzieci po I czy II klasie jeżdżą zazwyczaj ze starszym rodzeństwem z wyższej klasy tzn każde w swojej grupie wiekowej.


Mając porównanie, to uważam, że do I klasy zdecydowanie lepiej przygotowuje zerówka szkolna- poza oczywiście poziomem nauki dziecko odnajdzie się organizacyjnie -zna już szkołę, system dzwonków, lekcji, oddzielnych wf, obiadów na stołówce itd., czuje się pewniej, dużo spraw nie jest już nowością.
A mimo wszystko nauka jest bardziej na luzie niż w I klasie, więc- nawet, jeśli są problemy- to lepiej, żeby były w zerówce niż potem; w przedszkolu jednak to głównie zabawa, i mam wrażenie, że zawsze równanie starszych do młodszych dzieci- choćby wspólne zajęcia popołudniowe, przedstawienia itp.


Dokładnie

Poza tym nie każde dziecko jest wychowywane przez dziadków, albo sporadycznie u nich bywa i nie ma mowy o rozstaniu z rodzicami choćby na tydzień (dla mnie abstrakcją był na wakacjach widok dziadków z małym 1-3 letnim dzieckiem).

W szkole z racji chorób przełożone przedstawienie- na po feriach .
Jeszcze tydzień szkoły, a za kilka dni bal karnawałowy.[/QUOTE]
Moja córka to taki mały włóczykij a do dwóch lat była bardzo mamusiowa i oczywiście się nasłuchałam, że jak nie chcę rocznego dziecka na noc u dziadków zostawiać to się od nas nie odklei a my po prostu nie czuliśmy takiej potrzeby.

Na pierwszy wakacyjny wyjazd z dziadkami pojechała jak miała 3 lata. Potem już jeździła co roku i młodsza też pojechała jako 3-latka.

Młodsza też już chce jechać na obóz i myślę, że za rok na wakacyjny już ją puszczę też będzie miała 7 lat.


U nas w przedszkolu podobnie jak u pieleszki każda grupa wiekowa ma swoje podręczniki, realizują całkiem inny program, każda grupa ma osobne i inne zajęcia, osobne są przedstawienia. Grupy są łączone dopiero o 15.30 jak już jest sama zabawa.


Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
berry zgadzam się że zerówka szkolna to najlepsza opcja niby jeszcze zabawa i lekki parasol ochronny nad dziećmi a jednocześnie poznaja szkołe, zasady jej dzialania itp.
U nas niestety zerówkę w tym roku ze szkoły przenieśli do pkola. Jedyny plus że są te same panie co były w szkole więc sam poziom nauki się nie zmienił. Czesc rzeczy ( jak przedstawienia) zerówki robią swoje, część wspólnie z resztą ( choćby spacery).
Wycieczki są podzielone na 3-4 i 5-6 latki.
Ale jak mi teraz córkę wcisnęli do 4-latkow to od września mogę się spodziewać wszystkiego, nawet znów łączonej grupy, byle upchnąć dzieci które przedszkole ma obowiązek przyjac
Poziom nauki i organizacja zależy chyba głównie od dyrektorki. U nas naprawdę dużą wagę przywiązują do realizacji programu i panie fajnie uczą. Mam wgląd w podręczniki i większość zadań jest podobna do tych z I klasy i podejrzewam, że w zerówce szkolnej córka powtarzałaby to samo co robi teraz w przedszkolnej.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-02-04 o 13:08
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 17:15   #1822
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Sanetka
szkoda, że zerówka przeniesiona i takie mixy grup
Pieleszka
Precious
U nas ogromna różnica, w przedszkolu też oczywiście program zerówki był realizowany, ale w zupełnie inny sposób - inne książki, pisanie powiekszonych liter na xero stronach z zadaniami , a w szkolnej- w zeszytach, większy nacisk na czytanie - teraz czytają proste teksty i mają skończyć zerówkę umiejąc dobrze czytać. Wszystko bardziej przypomina pierwszą klasę, tyle, że krótszy czas nauki i bardziej na luzie.

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2018-02-04 o 17:17
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 19:48   #1823
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

U nas w przedszkolu grupa z zerowki ma zajęcia osobno, tak jak przedstawienia. Podręczniki i ćwiczenia są bardzo konsekwentnie wykonywane, dodatkowo mają podręczniki do angielskiego. Jako zerowka maja więcej zajęć i obowiązków m.in. opiekują się zwierzątkami. Nie przeszkadza mi ze prace domowe są dawane w formie ksero, bo potem są wkładane do segregatora. Dla mnie ważniejsze był fakt ze w tym przedszkolu syn ma zajęcia do 15:30, potem jest czas na zabawę, w miedzyczasie jest codzienny spacer i zajęcia dodatkowe. W zerowce szkolnej zajęcia byłyby do 12 a potem swietlica.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 21:56   #1824
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

W ubiegłe wakacje moje dzieci (wtedy 5 lat i 3 lata) spędziły u osoby z rodziny (niezbyt sobie znanej) 2 tygodnie, nie mieliśmy możliwości ich odwiedzić.
Nie mają z tym problemu.
Z chęcią zostają z obcymi nowymi osobami czy do nich jezdza.

Ale przed koloniami jeszcze mialabym opor mimo ze starsze dziecko jest bardzo samodzielne.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 22:00   #1825
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Chodziło mi o to, że na tych xero litery do pisania były większe niż w zeszycie, moja córka woli zeszyty , poza tym w przedszkolu bylo dużo zadań z kolorowaniem, dla niej już nudnych.
Teraz mają takie same podręczniki do angielskiego ( na okładce rybka), ale inne do czytania/ liczenia- zestaw trampolina dla 6-latkow w żółtej teczce. W przedszkolu mieli chyba zestaw tropiciele.
Też realizowali program, ale dużo czasu było na zabawę wg uznania - rysowanie, zabawki i najlepsza opcja- plac zabaw.
Teraz mam wrażenie, że zajęcia pozalekcyjne są ciekawsze i bardziej różnorodne, kreatywne (ale to kameralna szkoła ).
Nasza świetlica jest świetna - pani robi z dziećmi różne prace plastyczne np. wypełnianie szklanych naczyń warstwami jakby kolorowej mąki?, kolaże itp.
Do tego są w tym czasie ciekawe płatne zajęcia - dla zerówki plastyka z angielskim (ceramika, nauka malowania itp) i akrobatyka.
Sama świetlica jest w klasie córki, sala ok. 40 m, tylko dla dzieci 0 i I klasy, mało dzieci (jedynie klasy a i b).
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 22:01   #1826
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Nasze przedszkole jest male, integracyjne. Duży nacisk jest kladziemy na tą integrację, grupy są łączone przed 8 i po 15-16.
Dzieciaki wszytskie się znają, pomagają sobie wzajemnie.
O poziomie już pisałam. Program przeladowany, bardzo ambitny, prace domowe na xero.
Wolę przedszkole od szkoły z 2 powodow: posiłki i czas "zorganizowany" przez cały dzień.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;81112621]Chodziło mi o to, że na tych xero litery do pisania były większe niż w zeszycie, moja córka woli zeszyty , poza tym w przedszkolu bylo dużo zadań z kolorowaniem, dla niej już nudnych.
Teraz mają takie same podręczniki do angielskiego ( na okładce rybka), ale inne do czytania/ liczenia- zestaw trampolina dla 6-latkow w żółtej teczce. W przedszkolu mieli chyba zestaw tropiciele.
Też realizowali program, ale dużo czasu było na zabawę wg uznania - rysowanie, zabawki i najlepsza opcja- plac zabaw.
Teraz mam wrażenie, że zajęcia pozalekcyjne są ciekawsze i bardziej różnorodne, kreatywne (ale to kameralna szkoła ).
Nasza świetlica jest świetna - pani robi z dziećmi różne prace plastyczne np. wypełnianie szklanych naczyń warstwami jakby kolorowej mąki?, kolaże itp.
Do tego są w tym czasie ciekawe płatne zajęcia - dla zerówki plastyka z angielskim (ceramika, nauka malowania itp) i akrobatyka.
Sama świetlica jest w klasie córki, sala ok. 40 m, tylko dla dzieci 0 i I klasy, mało dzieci (jedynie klasy a i b).[/QUOTE]
Fajnie z tą świetlica. W naszej szkole przechowalnia niestety.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-04, 22:14   #1827
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Możliwe, że jeśli jest rodzeństwo, to łatwiej zostać bez rodziców, ale to pewnie i tak zależy od charakteru dziecka.

Przypomniałaś mi o posiłkach - dla rodziców wygodniejsze przedszkole, ale dla dziecka czesto zdrowsze własne śniadanie z domu- teraz oprócz kanapki (w przedszkolu do wyboru- wędlina, nabiał, na słodko dżem lub nutella) ma warzywa, owoc/mus i wodę. I obiady też lepsze, wg córki.

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2018-02-04 o 22:16
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-02-05, 10:58   #1828
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;81112621]Chodziło mi o to, że na tych xero litery do pisania były większe niż w zeszycie, moja córka woli zeszyty , poza tym w przedszkolu bylo dużo zadań z kolorowaniem, dla niej już nudnych.
Teraz mają takie same podręczniki do angielskiego ( na okładce rybka), ale inne do czytania/ liczenia- zestaw trampolina dla 6-latkow w żółtej teczce. W przedszkolu mieli chyba zestaw tropiciele.
Też realizowali program, ale dużo czasu było na zabawę wg uznania - rysowanie, zabawki i najlepsza opcja- plac zabaw.
Teraz mam wrażenie, że zajęcia pozalekcyjne są ciekawsze i bardziej różnorodne, kreatywne (ale to kameralna szkoła ).
Nasza świetlica jest świetna - pani robi z dziećmi różne prace plastyczne np. wypełnianie szklanych naczyń warstwami jakby kolorowej mąki?, kolaże itp.
Do tego są w tym czasie ciekawe płatne zajęcia - dla zerówki plastyka z angielskim (ceramika, nauka malowania itp) i akrobatyka.
Sama świetlica jest w klasie córki, sala ok. 40 m, tylko dla dzieci 0 i I klasy, mało dzieci (jedynie klasy a i b).[/QUOTE]
Na naszych kserówkach linie sa takie jak w zeszycie ( sprawdziłam dzisiaj ), angielskie 3 razy w tygodniu, dodatkowe zajęcia za które płacimy to zajęcia Małego Chemika, Kinomaniak i karate. "Bezpłatnie" ma angielski, rytmikę, logopedę, jazdę konną i lekcje gotowania. U nas zerówka do godziny 14 ma zajęcia tylko zorganizowane (zajęcia, spacer, posiłki) tzn. bez zabawy. Między 14 - 15:30 zajęcia dodatkowe płatne, a po 15:30 grupy są łączone i hulaj dusza piekła nie ma.

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość



Fajnie z tą świetlica. W naszej szkole przechowalnia niestety.
U nas w szkole niestety też
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-05, 21:01   #1829
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Nasze przedszkole jest male, integracyjne. Duży nacisk jest kladziemy na tą integrację, grupy są łączone przed 8 i po 15-16.
Dzieciaki wszytskie się znają, pomagają sobie wzajemnie.
O poziomie już pisałam. Program przeladowany, bardzo ambitny, prace domowe na xero.
Wolę przedszkole od szkoły z 2 powodow: posiłki i czas "zorganizowany" przez cały dzień.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------


Fajnie z tą świetlica. W naszej szkole przechowalnia niestety.
Zgadzam się - przedszkolnych posiłków było mi bardzo szkoda kiedy córka szła do szkoły Ogólnie mamy super przedszkole pod każdym względem
Co do świetlicy szkolnej to też nie narzekam - dzieci mają do wyboru różne dodatkowe zajęcia, panie też organizują mnóstwo zajęć, wycieczki, można odrabiać lekcje albo przynieść zabawki z domu i się po prostu bawić - co kto lubi.

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;81112841]Możliwe, że jeśli jest rodzeństwo, to łatwiej zostać bez rodziców, ale to pewnie i tak zależy od charakteru dziecka.

Przypomniałaś mi o posiłkach - dla rodziców wygodniejsze przedszkole, ale dla dziecka czesto zdrowsze własne śniadanie z domu- teraz oprócz kanapki (w przedszkolu do wyboru- wędlina, nabiał, na słodko dżem lub nutella) ma warzywa, owoc/mus i wodę. I obiady też lepsze, wg córki.[/QUOTE]
U nas akurat w przedszkolu kucharki gotują naprawdę zdrowo i pysznie Robią też fajne dni degustacyjne i razem z dziećmi szykują nowe potrawy, dzieci wtedy chętniej próbują.

Uwielbiam nasze przedszkole pod każdym względem - kadry, organizacji, atmosfery, oferty zajęć, atrakcji i posiłków też i na pewno będę płakać na pożegnaniu

Na naszą szkołę też nie narzekam, ale wiadomo nigdy już nie będzie tak jak w przedszkolu
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-06, 20:44   #1830
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Zgadzam się - przedszkolnych posiłków było mi bardzo szkoda kiedy córka szła do szkoły Ogólnie mamy super przedszkole pod każdym względem
Co do świetlicy szkolnej to też nie narzekam - dzieci mają do wyboru różne dodatkowe zajęcia, panie też organizują mnóstwo zajęć, wycieczki, można odrabiać lekcje albo przynieść zabawki z domu i się po prostu bawić - co kto lubi.


U nas akurat w przedszkolu kucharki gotują naprawdę zdrowo i pysznie Robią też fajne dni degustacyjne i razem z dziećmi szykują nowe potrawy, dzieci wtedy chętniej próbują.

Uwielbiam nasze przedszkole pod każdym względem - kadry, organizacji, atmosfery, oferty zajęć, atrakcji i posiłków też i na pewno będę płakać na pożegnaniu

Na naszą szkołę też nie narzekam, ale wiadomo nigdy już nie będzie tak jak w przedszkolu
Ja za to z rozrzewnieniem wspominam żłobek.
Najlepsze posiłki. Wstyd się przyznać, ale kilka rzeczy musiałam sprawdzić w necie, bo nie znałam takiego skladnika/potrawy.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-27 13:04:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.