Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[Monian]

Ja kremami bożenke traktuje od zawsze. Maszynką bym się pochlastała chyba

[Kiara_kier]

Monian, Słoneczko: ja własnie jutro wizytuję
U mnie kremy odpadają, bo mam na takie rzeczy uczulenia
Tez te krostki miałam często, ale nie wychodza jeśli najpierw zrobię sobie peeling domowy (oliwa + cukier) tych miejsc i golę najpierw zmiękczając włoski np. ziają kozim mlekiem a później na to pianka do golenia. Do tego maszynkę mam oczywiście oddzielną do krocza + jeszcze po każdym użyciu zawsze ją przemywam wodą utlenioną.
a co do pochlastania się maszynką - mi już ze 3 razy zdarzyło się "zgolić" sobie pół paznokcia :/ AŁA

nie wiem czy Wy tez tak macie, ale mnie w ogóle po każdej depilacji tych miejsc piecze cewka tak przez dobę


Muszę się Wam pochwalić, że jestem zadowolona z koloru włosów jaki mi wyszedł Fajnie się przyciemniły. Miałam cykora, bo pierwszy raz hennę na włosy robiłam, a tu miłe zaskoczenie Tylko ten zapach
Mam nadzieję, że po kolejnym myciu będą już normalnie pachnieć, bo póki co to czuję się jakbym w stajni była

[mgds]

Napisane przez AnetkaIzabell

październikowa mamusia to rodzi na Wizaz
"2 godziny oksytocyny, rozwarcie 4 cm, jedziemy dalej. Boli."

a druga mamuśka
" 2palce i skurcze co 8min, wiec idzie niestety bardzo powoli :/"

relacja na żywo

Napisane przez benetta

i jeszcze jedno bo sie zastanawiam jeszcze
ma któraś materac piankowy 6cm? czy to gówno totaslne czy jest ok? bo sie zastanawiam (miałam brać 11cm ale jakbym wzięła 6cm to już u tewgo samego sprzedawcy co łóżeczko)

Prawie kupiłam taki 5cm i bym żałowała, zamówiłam 10cm (taki jak Żanet) i jestem zadowolona, bo jednak 10 jest gruby, a te 5-6 to cieniutkie by były

Kiara toż to sama natura, na wieś jechać nie trzeba nie wiedziałam, że to tak śmierdzi, bo henna do brwi to nie pamiętam, aby miała taki aromat

[Indra83]

Kolejna październikowa mama urodziła i to nie jest żadna z tych dwóch, u których akcja postępuje aktualnie.


Ja też kremem sie golę, potem najwyzej dogalam maszynką jak gdzies ominę.

Kasia toz pewnością wcześniej urodzi jak będzie tak szalała.

Kiara, najważniejsze, że jesteś zadowolona z koloru, dawaj zdjęcie pamiętam, ze masz cudne włosy

Ela, list już doszedł, dzięki

[Monian]

Kiara jakim kolorkiem henny robiłaś? Też mnie kusi ale mam w tej chwili całe naturalne (niestety pomimo 25lat mam też sporo siwków) i trochę mi żal bo to ostatni moment na naturalne włosy, po porodzie pewnie siwusów przybędzie

[czekoladka21]

Napisane przez Kiara_kier

Chryste Panie... 2h (!) zajęło mi ogolenie Bożenki i łydek....
ale się zmachałam!!!
to jest tortura totalnie sobie nie radzę, a w lusterku też prawie nic nie widzę już...

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

a w ogóle to pofarbowałam włosy henną (tylko trochę przyciemniłam, a raczej wyrównałam kolor) i cholera jasna henna śmierdzi jak końskie łajno

hehe tez sie ostatnio nameczylam

Napisane przez Kasia427

Wysprzątałam na cacy pokój chłopaków... 4 godziny mi zeszły... 3 reklamówki śmieci wyrzuciłam (połamanych zabawek, zabawek którymi się nie bawią, dziwnych zabawek ), teraz przejrzało i zyskałam dodatkową szufladę młodemu podręczniki i rzeczy do szkoły tam ulokowałam
Czyli sypialnia, pokoj dzieci, kuchnia, salon, łazienka zrobione... parę dni mi zajęło ale w szoku jestem jaką mam chęć na sprzątanie... mąż to się aż boi co jeszcze wymyślę

Czekoladka ja nigdy nic nie zamawiałam przez tą stronę.. kosmetyki uwielbiam w douglasie kupować.. sephory u nas nigdzie niestety nie ma...

zebym ja miala tyle checi,ale musze sie w koncu zabrac za pokoj corki bo tyle niepotrzebnych gratow sie tam wala

tez uwielbiam kupowac w douglasie tylko ze tam nie ma maja tego korektora

[silesianna]

Napisane przez Keithlyn

Dziewczyny za prawie 3 tyg mam wesele, 2 dniowe... chyba nie pozwole TŻ pić na tym weselu znaczy się ja mam taką nadzieję że on i tak nie będzie pił, chyba mu nie muszę mówić nic ale kto tam wie co mu do łba strzeli (wesele naszych bliskich znajomych, więc pewnie go będzie kusić żeby sie napić) Jakbym się źle poczuła czy coś to lepiej żeby on był w gotowości a nie ja się jeszcze będe użerać z pijanym ...

no, zdecydowanie bym na Twoim miejscu namówiła TZ-a na niepicie...
my mamy wesele 16.10. to będzie jakoś w trakcie 37 tygodnia... nie jedziemy straszliwie mi żal, ale wesele jest 530km od domu... no taka podróż byłaby, delikatnie to ujmując, nieodpowiedzialna...

Napisane przez czekoladka21

kochana mocy dla Ciebie

haha, dzięki! przyda się

Napisane przez manieczka1

Ja nawet na pazdziernik nie wchodze. Nie chce sie stresowac

ja tak samo! zamierzam rodzić między 8 a 20 listopada i nie zamierzam uwzględniać żadnych zmian w moim harmonogramie :P

Napisane przez Kostka09

Klapa ale przynajmniej macie teraz odnowione, ja tez bylam wnerwiona na nieprzewidziana wymiane okien ale przynajmniej bedzie sypialnia jak nowa
.

i tak trezba było ten pokój odmalować i przestawić meble, planowaliśmy gdzieś w połowie października... no lepiej że teraz. mimo wszystko teraz łatwiej mi się ruszać

Napisane przez ela_86

byłam po Jaśka.... no i jest kryzys.... o 12 mają obiad, ja byłam 13:30 i Pani mówi, ze płacze od obiadu....

a w domu mi coś tam opowiadał i mówi tak: "i Jasio powiedział, o już dwie mamy przyszły".....

może wrócę do tego, że będę przychodziła przed 13, po obiedzie zaraz... tylko boję się, żeby nie pogorszyć w ten sposób, bo już siedzi do tej 13:30... w zeszłym tyg nawet przed 14 raz go odebrałam i było w miarę, ale ten tydzień to duuuży krok w tył....
już sama nie wiem.... może sonda? już się gubię, nie wiem co jest dobre, a co złe.... muszę pomyśleć... ale teraz póki mam taką możliwość może będę, chodziła przed 13 po niego, póki nie opanujemy sytaucji, a potem bedę wydłużać.... tylko czy o się nie obróci przeciwko niemu....
eh......
no dzisiaj sama Pani powiedziała, ze gorzej niż inne dzieci, ale że spokojnie, oswoi się, jeszcze trzeba czasu dać...

idziemy na dwór... przewietrzę głowę....

a powiedz, uprzedzasz go wcześniej o której przyjdziesz? zna "harmonogram"?
ja osobiście bym póki co trzymała się stałego planu, żeby wody z mózgu nie robić; i żeby on nie zauważył konotacji z tym że "płaczę, to wtedy mam przychodzi wcześniej"...

Napisane przez sloneczko_1201

Wiem o czym mówisz, a za tydzień wizyta i znowu będzie trzeba się z tym zmierzyć. Ja bożene traktuje teraz kremem do depilacji mało przyjemne uczucie, ale szybsze niż maszynka i po maszynce mi krostki zaczęły wychodzić.

też mam z tym problem. kremów nie mogę, maszynką się chlastam i mam potem taaaakie podrażnienia i zapalenia mieszków włosowych, że aż mi źle na samą myśl... chyba wrócę do starej dobrej metody "maszynka do włosów"... i lustro. masakra.



znów mi wizaż nie dodał do odpowiedzi połowy cytatów, które zaznaczyłam! juz mnei to zaczyna wkurzać jak diabli, grrrrr!

[tiera]

chmielinka moja teściowa jest nie lepsza. Kiedy nasz syn był mały żyliśmy z jednej pensji i ogólnie było nam bardzo ciężko nie kupowałam mu nie wiadomo jakich ciuchów, zresztą teraz też nie szaleję. Była taka sytuacja że syn zachorował i nie miał z kim zostać w domu, ja jeździłam do pracy wcześnie rano więc mój maż przed pracą go zgarnął i zawiózł do swojej mamusi. Nie ubrał go jakoś ładnie bo tam się pali w domu papierochy więc ubrania zaraz by prześmierdły a dwa że syn był chory i miał siedzieć w domu- a wiadomo jak wygląda dziecko w domu- szczególnie jak coś je. Ile ja się potem nasłuchałam że brzydko syna ubieram i że szedł w starej kurtce do biedronki Raz że był chory więc po co oni z nim tam leźli a dwa to sobie pomyślałam że jak im się nie podobało to jaki problem pójść do sklepu i coś kupić.

Moje dziecko było owinięte pępowiną i niestety ledwo się urodziło. Musieliśmy potem jeździć na usg główki itd. z powodu niedotlenienia przy porodzie więc nie wiem czy to nic takiego. Ja bym sie jeszcze z jakimś lekarzem skontaktowała- przynajmniej żeby było wiadomo jak to będzie przy porodzie.

[silesianna]

Napisane przez Kiara_kier

Muszę się Wam pochwalić, że jestem zadowolona z koloru włosów jaki mi wyszedł Fajnie się przyciemniły. Miałam cykora, bo pierwszy raz hennę na włosy robiłam, a tu miłe zaskoczenie Tylko ten zapach
Mam nadzieję, że po kolejnym myciu będą już normalnie pachnieć, bo póki co to czuję się jakbym w stajni była

spróbuj wypłukać włosy wodą z octem (1 cześć ostu na 4-5 części wody) - usuwa z włosów wstrętne zapachy tzn sam ocet też śmierdzi, ale tylko do momentu wyschnięcia włosów, potem jego zapach się ulatnia

[czekoladka21]

Napisane przez Indra83

Kolejna październikowa mama urodziła i to nie jest żadna z tych dwóch, u których akcja postępuje aktualnie.

wlasnie czytalam, ida jak burza przyjdzie pazdziernik to juz bedzie polowa mamus u nich rozpakowana

[Kasia427]

Dziewczyny przez jaką przeglądarkę otwieracie wizaz.pl ?
Kurcze przez Mozillę coś mi się muli...

[begie13]

Napisane przez LolaMontez

Dziś zaczynam 36 tc




No właśnie chodze tak co 3 h bo mi sie chce i siekam 3 krople dosłownie dzis wypije 5 litrów, niech te nerki zaczną normalnie działać :-/. Dziewczyny czy Wy tez macie twardy brzuch na dole a u góry miękki?

za 36 tc
Jeśli chodzi o brzuch to też mam twardy na górze

Napisane przez czekoladka21

nastepna mamusia pazdziernikowa szykuje sie do porodu , tp. na 12.10 a jej wody odeszly

cos czuje ze u nas za miesiac o tej porze tez beda maluszki

Strach się bać!

Napisane przez Aleaa_

Powodzenia dzis na wizytach i gratki nowych tygodni.

U mnie czesc juz poprana, a pochwale sie co mama wczoraj upolowala w SH

boski strój

Napisane przez Kostka09

[/COLOR]Jakie kupilyscie podklady poporodowe te na lozko? Jaki rozmiar? Bo znalazlam nawet takie http://allegro.pl/podklad-do-przewij...601420411.html i zastanawiam sie czy brac takie czy mniejsze...?

Kupiłam 60x90 cm i 60x60

Napisane przez szybkawolna

ja u mojego bym na to nie liczyła

Ja u mojego tak samo

Napisane przez silesianna

Hej dziewczyny!
nie było mnie od piątku... i mam kurde 17 stron nadrabiania? poszalałyście???

dziękuję za troskę i sms-y - nie spdziewałam sie! kochane jesteście

u mnie się trochę powaliło, mieliśmy dwie awarie - wodno-kanalizacjyjną (na weekend nie wiadomo czemu zostaliśmy bez wody w kuchni i w klozecie hydraulik z dyżuru rozwalił nam baterię w kuchni jak próbował wodę "naprawić" i walczyliśmy z jej wymianą, co z różnych względów nie było proste); u Miśki w pokoju nagle zaczeła odpadać stara farba w dwóch miejscach i jak już zaczęła tak przy naszel lekkiej pomocy odpadła z 1/4 powierzchni ścian więc zapadła decyzja o remoncie pokoju na cito. i tak weekend spędziliśmy w marketach budowlanych a ostatnie 2 dni szpachlowaliśmy, malowaliśmy i szorowaliśmy. nie czuję rąk i nóg, dłonie mnie bolą nawet jak na kompie piszę
idę zaraz sprzątać do reszty po tym remoncie, chcę zdążyć zanim młoda wróci z przedszkola. ogólnie na dobre wyszło ale jestem tak styrana że aż żal. jeszczez ze 3 pralki prania mam do zrobienia, prasowanie i parę innych rzeczy.
nie wiem jak ja Was nadrobię, ale nadrobię!

Fajnie, że jesteś

Poszalałyście z postami od rana, miałam parę stron do nadrobienia

Kto tam dzisiaj wizytował? prosimy o relację

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Kasia427

Dziewczyny przez jaką przeglądarkę otwieracie wizaz.pl ?
Kurcze przez Mozillę coś mi się muli...

Ja się z mozillą już dawno pożegnałam.
Teraz tylko opera

[GoniaaaS]

Napisane przez sloneczko_1201

Wiem o czym mówisz, a za tydzień wizyta i znowu będzie trzeba się z tym zmierzyć. Ja bożene traktuje teraz kremem do depilacji mało przyjemne uczucie, ale szybsze niż maszynka i po maszynce mi krostki zaczęły wychodzić.

A mozna kremem w ciąży? Ja sie balam a to o wiele wygodniejsze szczególnie teraz : P

Sweet i jak to crp?

[czekoladka21]

Napisane przez Kasia427

Dziewczyny przez jaką przeglądarkę otwieracie wizaz.pl ?
Kurcze przez Mozillę coś mi się muli...

tez mi tak mozilla mulila i teraz otwieram przez Google Chrome

[ela_86]

Indra nie za ma co

Sillesianna no wlasnie tego sie boje... on wie ze po obiedzie przychodze wiec generalnie pewnie dlatego jest placz juz na obiedzie... niby mowie mu ze po obiedzie jeszcze die chwilke pobawi i przyjade... w pierwszym tyg odbieralam go tuz po obiedzie, potem o 13, teraz 13.30 mniej wiecej.... juz w zeszlym tyg tsk bylo i bylo w miare. Teraz jakos tak ten tydz jest zly... moze wroce do tej 13 ale wlasnie boje sie ze sobie zakoduje nie tsk jak potrzeba... eh...

Odebralam wyniki. Morfo lepsza z 11.9 na 12,2 a zelaza mam tyyyyyle, norma do 180 a ja mam 211
Witaminy z zelazem daly rade

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Ja teraz przez opere otwieram

[sloneczko_1201]

Napisane przez GoniaaaS

A mozna kremem w ciąży? Ja sie balam a to o wiele wygodniejsze szczególnie teraz : P

Sweet i jak to crp?

Ja nie znalazłam żadnych przeciwwskazań i jade kremikiem maszynka to już za duże wyzwanie

[czekoladka21]

Napisane przez ela_86

Odebralam wyniki. Morfo lepsza z 11.9 na 12,2 a zelaza mam tyyyyyle, norma do 180 a ja mam 211
Witaminy z zelazem daly rade

tez mam 12,2 a na poczatku ciazy mialam 12,6

jutro bedzie moj wynik Gbs

[ela_86]

Napisane przez czekoladka21

tez mam 12,2 a na poczatku ciazy mialam 12,6

jutro bedzie moj wynik Gbs

To piàteczka .

Ja dzis wieczorem musze zawalczyc z bozena jsde maszynka, ostatnio bez lusterka ale teraz juz chyba bez nie dam rady...

[czekoladka21]

Napisane przez ela_86

To piàteczka .

Ja dzis wieczorem musze zawalczyc z bozena jsde maszynka, ostatnio bez lusterka ale teraz juz chyba bez nie dam rady...

ja na oslep jechalam maszynka pod prysznicem, ale pozniej wzielam lusterko i poprawialam

[Kasia427]

Napisane przez ela_86

Odebralam wyniki. Morfo lepsza z 11.9 na 12,2 a zelaza mam tyyyyyle, norma do 180 a ja mam 211
Witaminy z zelazem daly rade

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Ja teraz przez opere otwieram

Brawo! Piękna morfo zazdroszczę

Napisane przez czekoladka21

tez mam 12,2 a na poczatku ciazy mialam 12,6

jutro bedzie moj wynik Gbs

To trzymam kciuki, żeby wynik był ok!

Napisane przez czekoladka21

ja na oslep jechalam maszynka pod prysznicem, ale pozniej wzielam lusterko i poprawialam

Ściągnełam tą Operę, zobaczę czy to coś pomoże

[magdula87]

Szalejecie z postami, że ledwo nadrabiam :P

Ja ostatnio też użyłam kremu do depilacji, bo maszynką i golarka elektryczną nie dałam rady :szok:

W sobotę byliśmy z mężem na imprezie urodzinowej, było całkiem, całkiem. Trochę od siedzenia spuchły mi stopy, myślę że przez ponczochowe skarpetki, których dawno nie nosiłam.

W niedzielę mąż złożył łóżeczka, bo mamy dwa :p jedno nowe w pokoju małego, drugie będzie stało na dole w salonie lub jadalni pochwalę się jak ogarnę pokoik.
Miałam zabrać się za prasowanie, ale nadal nie przenieśli mi komody :/

Też mi brzuch twardnieje, na ogół na dole pod pępkiem, a zdarza się też że cały. Biorę wtedy nospę i przechodzi.

U mnie w biedronce tych kartonów dady nie było już, ale to mała biedronka na "wioskową okolicę".

[czekoladka21]

moze tez powinnam nospe brac, mam twardenienia ale nic nie biore....

[Mamulunda]

Dziewczyny chodzi mi o taki materac http://allegro.pl/oddychajacy-matera...597805391.html ?? któraś z Was kupiła , bo ja już się prawie zdecydowałam

do malowania włosów polecam szamponetki firmy Marion, efekt się utrzymuje długo i super połysk na włosach

[Kasia427]

Dziewczyny no dobra, ale powiedzcie mi na jakiej zasadzie ten krem do depilacji działa? Smarujecie nim i co? Te włoski się rozpuszczają czy wypadają? Wy je zbieracie czymś? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że taki krem jest w stanie na gładko załatwić sprawę

[ela_86]

Napisane przez Kasia427

Dziewczyny no dobra, ale powiedzcie mi na jakiej zasadzie ten krem do depilacji działa? Smarujecie nim i co? Te włoski się rozpuszczają czy wypadają? Wy je zbieracie czymś? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że taki krem jest w stanie na gładko załatwić sprawę

Tez tego bym sie obawiala...

[silesianna]

próbuję coś nadrabiać... o mamo tydzień mi to zajmie!

Napisane przez Kasia427

silesianna przeraziłaś mnie swoim krwotokiem... mi ostatnio też ta ścianka wewnątrz nosa krwawi, zwłaszcza jak szperam tam paluchem jakieś strupy mi się robią, później zdrapię i krwawi jak szalona... ale tak ciurkiem to mi nie leciało... chyba bym zawału przy okazji dostała... co trzeba w takiej sytuacji zrobić? O czym to świadczy? Ta anemia pewnie ma wpływ?
!

mnie przez całą ciążę pokapuje z nosa, krew w smarkach to norma, tak samo jak krew z dziąseł, wcale się tym nie przejmuję, natomiast to COS co było w czwartek (chyba? już nie pamiętam ) to była straszna masakra i nei wiem z czego mogła wynikać, poza słabymi naczyniami krwionośnymi i wziększeniem objętości płynów w organizmie. ale to standardy są. nie mam pojecia. mam tylko nadzieje że więcej się nie powtórzy.

ja w krwotokach jestem przeszkolona bo Michał się z krwotokami zmaga od 15 roku życia... i nikt nie znalazł u niego przyczyny. nasze piewsze wspólne lata krwawo wspominam :P generalnie zasady są proste, zimny kompres na czoło, w miarę możliwości położyć się z brodą przygiętą do mostka; nie należy odchylać głowy do tyłu żeby się nie zadławić własnymi ściekami, ogólnie to robimy wszystko żeby zmniejszyć ciśnienie krwi oraz zamknąć naczynia (czyli leżenie/siedzenie i ten zimny kompres). jak leci bardzo mocno to tylko szmatki pod nosem zmieniać, nie zatykać, a jak już leci mniej to można z wacików tamponiki zrobić.

Michał miał te krwotoki nagminne, u niego (na moje oko, bo żaden lekarz go nie zdiagnozował i wszyscy po kolei kazali mu tę przypadłość polubić! ) wynikały z kruchości naczyń. od kilku lat co pół roku robi sobie kurację diosmineksem czy innym specyfikiem wzmacniajacym naczynia krwionośne; do tego regularnie nawilża śluzówkę. były ze 2 lata że żadnego krwotoku nie miał. rok temu się okazało że ma polipy w nosie i zatokach i bierze na to wziewne sterydy - krwotoki wróciły

Napisane przez aleksandrettaa

ja też a rośnie

wstyd mi! ja też - piona... jak to mówiła świnka... http://www.youtube.com/watch?v=K7jU6jCjSg4

Napisane przez Beata Marcina :0

Jak fajnie ze akurat dzisiaj tak dużo pisalyscie jestem w szpitalu i miałam się czym zająć czytając Was. Z astma coraz gorzej bo mam bardzo wysoko dno macicy, ból i opuchnięte zebra prawdopodobnie przez pęknięcie kości. Dostaje sterydy na rozwój płuc żeby w razie pogorszenia dziecko było gotowe na wcześniejszy poród.
Trzymam kciuki za wszystkie i jestem cały czas na bieżąco, ale nie mam siły ani weny pisać. Pozdrawiam

o rany trzymaj się! kciuki trzymam!



tyle na razie - TZ wrócił z pracy, idę kolację szykować...

[fiorella22]

Napisane przez ela_86

widać, że tp się zbliżają,bo non stop temat która pierwsza urodzi i kiedy

sillesianna witaj witaj, brakowało Cię

byłam po Jaśka.... no i jest kryzys.... o 12 mają obiad, ja byłam 13:30 i Pani mówi, ze płacze od obiadu....

a w domu mi coś tam opowiadał i mówi tak: "i Jasio powiedział, o już dwie mamy przyszły".....

może wrócę do tego, że będę przychodziła przed 13, po obiedzie zaraz... tylko boję się, żeby nie pogorszyć w ten sposób, bo już siedzi do tej 13:30... w zeszłym tyg nawet przed 14 raz go odebrałam i było w miarę, ale ten tydzień to duuuży krok w tył....
już sama nie wiem.... może sonda? już się gubię, nie wiem co jest dobre, a co złe.... muszę pomyśleć... ale teraz póki mam taką możliwość może będę, chodziła przed 13 po niego, póki nie opanujemy sytaucji, a potem bedę wydłużać.... tylko czy o się nie obróci przeciwko niemu....
eh......
no dzisiaj sama Pani powiedziała, ze gorzej niż inne dzieci, ale że spokojnie, oswoi się, jeszcze trzeba czasu dać...

idziemy na dwór... przewietrzę głowę....

A oni lezakuja? Bo nie rozumiem tej polgodzinnej roznicy- 13- 13.30

Znowu z doswiadczenia powiem Ci tak... Zawsze ciezej jest po weekendzie. Kiedy czwartki i piatki sa juz super, zbliza sie weekend - dzieci siedza w domu z rodzicami i "zapominaja"o przedszkolu. Dlatego poczatek tygodnia (pon, wt) w Maluchach jest najgorszy bo jest kryzys i na nowo maluszki musza przestawic sie na przedszkole.

[Futbolowa]

Napisane przez czekoladka21

ja na oslep jechalam maszynka pod prysznicem, ale pozniej wzielam lusterko i poprawialam

Wczoraj właśnie rozgryzałam temat golenia, jak byliśmy z małżem pod prysznicem. Chciałam mu coś pokazać, spojrzałam w dół i krzyk: 'o ku*wa, nie widzę Bożeny!'. Mało nie umarliśmy ze śmiechu

[czekoladka21]

taka informacje znalazlam na parenting.pl

Depilatory w kremie – w ich składzie znajdują się substancje aktywne, takie jak pochodne kwasu tioglikolowego czy pochodne siarczków. Ich działanie powoduje rozpuszczenie łodygi włosa. Nie ma dowodów naukowych wskazujących, że stosowanie kremów do depilacji w trakcie ciąży jest szkodliwe, ale nie ma również badań sugerujących, że zabieg taki będzie bezpieczny. Lepiej unikać tego rodzaju depilacji, gdyż jej działanie oparte jest na składnikach chemicznych, które dodatkowo mogą podrażnić skórę.

Pomimo tego, że w trakcie ciąży golenie za pomocą zwykłej maszynki jest trudniejsze, jest to najtańsza i najbezpieczniejsza metoda. Po zabiegu depilacji stosuj balsamy silnie nawilżające i łagodzące skórę. Dzięki temu będzie ona miękka i elastyczna.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez silesianna

wstyd mi! ja też - piona... jak to mówiła świnka... http://www.youtube.com/watch?v=K7jU6jCjSg4

[sloneczko_1201]

Napisane przez Kasia427

Dziewczyny no dobra, ale powiedzcie mi na jakiej zasadzie ten krem do depilacji działa? Smarujecie nim i co? Te włoski się rozpuszczają czy wypadają? Wy je zbieracie czymś? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że taki krem jest w stanie na gładko załatwić sprawę

Smaruje się wszystko kremem odczekuje czas w zależności od kremu 3-5 minut (ja w tym czasie robię coś innego w łazience) do zeskrobania jest taka szpatułka. One tak jakby wypadają, reszta się spłucze pod prysznicem, a co nie to się dogoli maszynką. Wygląda to identycznie jakby się nogi goliło takim kremem, ale kupuje się taki do bikini, bo jest łagodniejszy i przeważnie ma coś jeszcze w składzie na podrażnienia. U mnie się sprawdza.