Mamusie styczniowe 2016, cz. III

[magda1706]

Dotka dobrze ze cie przyjęli

[medeline]

Dotka, dobrze, że już jesteś pod kontrolą lekarzy oby szybko wszystko wróciło do normy

Magda, ja na twoim miejscu chyba planowałabym wzięcie dziekanki. Nie wyobrażam sobie studiów w ciąży >6mies, łączonych z praktykami, a z pracą to w ogóle... Albo rybka, albo pipka, nie wierzę, żebyś fizycznie dała wszystkiemu radę od 8 do 23, tylko kłopotu sobie i innym możesz narobić..

[kinga1701]

Napisane przez Dotka90

Nie mowia czym groza bo nikt pacjentki nie chce straszyc

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Racja, najważniejsze żeby pomogli zbić i wyniki wróciły do normy.

[magda1706]

Praktyki to 75 h czyli w.połowie października skończę. Zresztą muszę bo inaczej mi nie zalicza poprzedniego roku a 4000 nie chodzi piechotą wzięłabym dziekankę ale później nie mam z kim kontynuować to raz, dwa że chcemy brać kredyt studencki a na dziekance go nie dostanę. A kasa jest nam mega potrzebna. Praca do grudnia. Później tyle. Ja będę narzekać i marudzić i nawet czasem plakac ale wiem ze.muszę dać radę. Szkoda mi kolejnego roku. Już rok przerwy mam między liceum a studiami. I jak już zaczęłam to chce skończyć bo jak wezmę wolne to rzucę tym wszystkim o ścianę i nie wrócę - zwłaszcza że już teraz nie mam ochoty tam wracać.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Kręgosłup mnie boli jak na okres..

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Mówię Olce.ze mamusia dzisiaj wróci i wyprzutula swojego kurczaczka. A Ola siedzi je obiad i tekst "kurcacek sobie je pyszny obiadek" A za chwilę jak przestałam się śmiać to tekst "niania się uspokoi uspokoi się" hahahaha :-D jak tu nie kochać.tej roboty

[kogielmogiel]

Napisane przez czarnulax

W radiu rozmawiają z dziećmi i jakieś dziecko na pytanie czy lubi wakacje odpowiada, że nie, bo on kocha szkołę ciekawe jak długo będzie tak mówił

Ja tam bardzo lubiłam chodzić do szkoły i mam nadzieję ze moje dziecko to po mnie odziedziczy

[zuken]

Ja nawet nie drgne jak mala spi ze mna a wystarczy ze sie ruszy to juz mam oczy otwarte to takie do dupy spanie bo sie spi na czuwaniu I sie czlowiek nie wyspi no ale zdarzaja sie takie sytuacje u nas, szczegolnie przy zabkowaniu ze mala w nocy laduje u nas w lozku

[magda1706]

Ja się nudzilam w domu rodzice mi nie umieli zorganizować fajnych aktywnych wakacji tylko siedzenie w domu i jeżdżenie między ciotkami. Jak byłam starsza to w.sumie może 2 tyg byłam w domu w międzyczasie żeby wyprać i zmienić rzeczy w walizce :-D

[kogielmogiel]

Magda to podziwiam Cie, ze dasz rade wysiedziec tyle w szkole. Ja szczerze powiedziawszy juz sie mecze w pracy siedzac 8 godzin, bo niewygodnie, uciska, nie moge sobie miejsca znaleźć, a ile razy moge chodzic na herbate

[magda1706]

Ja mam nadzieje mieć mniej zajęć niż na pierwszym roku i że bardziej będą skracac zajęcia :-D i w ogóle że będzie luz można uciekać bo nie będą wymagali 100% obecności. A jak coś to będę się zwalniać

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Mały brzdac próbuje się wymigac od jedzenia - najpierw że jest już zmęczona, a teraz ze jest chora a pan doktor dał lekarstwo hahaha :-D

[kinga1701]

Kocham to moje maleństwo w brzuchu, jem sobie zupę i za każdą łyżka kopniaczek.

[magda1706]

Ja tak mam przy salatce :-D fajne uczucie nie? :-D

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Ja tak mam przy salatce :-D fajne uczucie nie? :-D

Piękne

[hariett]

Napisane przez zuken

Ja nawet nie drgne jak mala spi ze mna a wystarczy ze sie ruszy to juz mam oczy otwarte to takie do dupy spanie bo sie spi na czuwaniu I sie czlowiek nie wyspi no ale zdarzaja sie takie sytuacje u nas, szczegolnie przy zabkowaniu ze mala w nocy laduje u nas w lozku

A jak sapałaś wcześniej? Bo u nas to mąż jest z tych delikatniejszych w nocy. Ja na chama potrafię zabrać przez sen kołdrę i się nią owinąć albo (przy prawie dwumetrowym łóżku!) przeturlać się na jego materac i biedak musi uważać żeby nie spaść. Mój materac oczywiście puściutki.

Magda ja Ciebie bardzo podziwiam. Ja się boję co będzie za rok przy konieczności powrotu na studia, a Ty teraz robisz praktyki+studia+praca... Swoją drogą praktyki które robiłam przez te wakacje to były praktyki na następny semestr... Liczę że mi je zaliczą, bo ile można

Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam, że coś mi śmierdzi pranie z pralki? To był płyn do płukania. Zorientowałam się jak puściłam pranie bez niego. Okazało się, że to Lenor Spring (jasnoniebieski, ostrzegam!) ma taki charakterystyczny "zapaszek" po wypraniu. Muszę teraz wykorzystać tą resztkę (choć idzie mi to opornie, bo wolę go nie stosować ) i będzie święto
O, jakby któraś z Was szukała jakiegoś płynu to w Biedronce mają teraz Lovelę do prania i płukania 3l za chyba 26 zł, polecam, w Rossmanie mają za tą cenę 1,5l

[magda1706]

Napisane przez hariett

A jak sapałaś wcześniej? Bo u nas to mąż jest z tych delikatniejszych w nocy. Ja na chama potrafię zabrać przez sen kołdrę i się nią owinąć albo (przy prawie dwumetrowym łóżku!) przeturlać się na jego materac i biedak musi uważać żeby nie spaść. Mój materac oczywiście puściutki.

Magda ja Ciebie bardzo podziwiam. Ja się boję co będzie za rok przy konieczności powrotu na studia, a Ty teraz robisz praktyki+studia+praca... Swoją drogą praktyki które robiłam przez te wakacje to były praktyki na następny semestr... Liczę że mi je zaliczą, bo ile można

Ja też zabieram kołdrę, często bije przez sen, ogólnie się mega tluke teraz ale pewnie dlatego Że już.mnie plecy bolą Od leżenia na lewym boku i przekrecam się na prawy ale zaraz mam Wyrzuty Sumienia i przekrecam się znowu na lewy Haha :-D

A co do studiów - nie ja pierwsza nie ostatnia. Moja przyjaciółka była w ciąży, rodziła w środku sesji letniej, jeździła z noworodkiem na egzaminy i właśnie obroniła licencjat czyli da się. A była na matematycznym kierunku a nie jak ja pedagogika. Mam nadzieję że będzie łatwo jak w zeszła sesje i że będzie mniej zajęć. Pocieszam się wiem ale jakoś muszę się nastawić pozytywnie. Wiem że jak poproszę babcie to na pewno pomocy mi nie odmówi. Mogę w każdej chwili pojechać, ona będzie siedziała z Dzieckiem a ja będę się uczyć.. No ale..

[uaoo]

Napisane przez zuken

Uaoo ja wzielam na 62/68 chyba
Ta najmniejsza byla jakas miniaturowa :P poza tym na sam poczatek bede szukac czegos grubszego jednak

Ja też będe szukała grubszej, bo w końcu to zimna będzie, ja już nie pamiętam jak to było z tymi rozmiarami

Napisane przez zuken

Ja jestem swietnym przykladem ze w ciazy moje zalozenia nijak sie maja do tego co jest teraz
Zawsze sie usmiecham pod nosem jak ktos sie zarzeka ze nigdy w zyciu nie bedzie dziecko spalo z nim w lozku. Ja tez sie zarzekalam

Moje dziecko czasem do tej pory potrafi przyjść w nocy, rzuci tylko hasłem: "posuń się" i ładuję się do nas

Napisane przez hariett

Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam, że coś mi śmierdzi pranie z pralki? To był płyn do płukania. Zorientowałam się jak puściłam pranie bez niego. Okazało się, że to Lenor Spring (jasnoniebieski, ostrzegam!) ma taki charakterystyczny "zapaszek" po wypraniu. Muszę teraz wykorzystać tą resztkę (choć idzie mi to opornie, bo wolę go nie stosować ) i będzie święto
O, jakby któraś z Was szukała jakiegoś płynu to w Biedronce mają teraz Lovelę do prania i płukania 3l za chyba 26 zł, polecam, w Rossmanie mają za tą cenę 1,5l

O jestem w szoku, bo Lenora używam tego właśnie i mi nic nie śmierdzi hm.
Ja poluję na ten proszek w biedrze Loveli, ale chyba ciągle wykupują bo same płyny do prania są. :/

[kinga1701]

Napisane przez hariett

O, jakby któraś z Was szukała jakiegoś płynu to w Biedronce mają teraz Lovelę do prania i płukania 3l za chyba 26 zł, polecam, w Rossmanie mają za tą cenę 1,5l

Muszę powiedzieć rodzicom, bo u nas ostatnio tylko proszek był, może w tym tygodniu się i płyn pokazał. Trzeba zadzwonić

[medeline]

Co do Loveli, ostatnio przerzuciłam się na Bobini i nie widzę różnicy, poza ceną Bo taki np. Dzidziuś już nie dopierał...

[Magdusiaaa]

Hej dziewczynki. Dopiero dzis pozbylam sie gosci i mam czas na cokolwiek ogarnelam w domu sajgon i bylam u fryzjera bo juz nie moglam na siebie patrzec. A przy okazji po drodze wstapilam do lumpka i kupilam W KONCU kilka rzeczy dla mojego maluszka. A teraz lece nadrabiac te 136 postow:-D

[baby montana]

Napisane przez zuken

Ja jestem swietnym przykladem ze w ciazy moje zalozenia nijak sie maja do tego co jest teraz
Zawsze sie usmiecham pod nosem jak ktos sie zarzeka ze nigdy w zyciu nie bedzie dziecko spalo z nim w lozku. Ja tez sie zarzekalam

Ja nie zakładam tylko mam nadzieje. Dziecko dzieckiem ale jakos zupelnie do mnie nie przemawia rodzicielstwo bliskosci,ale zycie pokaże.

[uaoo]

u mnie są same małe lumpki i w żadnym nie ma nic fajnego, chodziłam wczoraj i w jednym kupiłam tylko tunikę dla córki za 1,40 zł

[hariett]

Napisane przez magda1706

Ja też zabieram kołdrę, często bije przez sen, ogólnie się mega tluke teraz ale pewnie dlatego Że już.mnie plecy bolą Od leżenia na lewym boku i przekrecam się na prawy ale zaraz mam Wyrzuty Sumienia i przekrecam się znowu na lewy Haha :-D

A co do studiów - nie ja pierwsza nie ostatnia. Moja przyjaciółka była w ciąży, rodziła w środku sesji letniej, jeździła z noworodkiem na egzaminy i właśnie obroniła licencjat czyli da się. A była na matematycznym kierunku a nie jak ja pedagogika. Mam nadzieję że będzie łatwo jak w zeszła sesje i że będzie mniej zajęć. Pocieszam się wiem ale jakoś muszę się nastawić pozytywnie. Wiem że jak poproszę babcie to na pewno pomocy mi nie odmówi. Mogę w każdej chwili pojechać, ona będzie siedziała z Dzieckiem a ja będę się uczyć.. No ale..

Widzisz, ja nie wiem na którym boku śpię, swojego zachowania też świadoma nie byłam póki mi tż nie uświadomił

Dla mnie sesja druga była koszmarna. Pierwsza też była ciężka, więc jeśli następne też będą takie, to ja wysiadam. Przy drugiej jeszcze pierwszotrymestrowe otumanienie doszło i ehh...

Napisane przez uaoo

O jestem w szoku, bo Lenora używam tego właśnie i mi nic nie śmierdzi hm.
Ja poluję na ten proszek w biedrze Loveli, ale chyba ciągle wykupują bo same płyny do prania są. :/

Ja nie mogę znieść tego zapachu. Tzn. taki po otwarciu butelki i przystawieniu nosa jest ok, ale pranie po nim czy taka "resztka" zapachu mnie dobija.
Hm, skoro mówicie że Lovela daje radę to tym chętniej ją kupię jeśli jeszcze jakąś zastanę Póki co mamy Białego Jelenia, już pół butli nie mam, bo worki z rzeczami wrzucam do prania po kilka razy, żeby je wymyć ze sklepowo-lumpeksowej chemii.

Jutro wieczorem jedziemy po wózek

[magda1706]

A ja znalazłam.takie coś http://jakoszczedzacpieniadze.pl/kor...ć+pieniądze%29 i bardzo mi to poprawiło humor nie powiem

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Tz stwierdził że w takim razie bierzemy się za robienie dzieci hahaha

[Dotka90]

Co do ruchow dziecia to dzisiaj jak mi usg robili to poczulam pukniecie a jednoczesnie na ekranie zobaczylam ze maly machnal raczka

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[tygrysek83]

Dotka, dobrze że warunki fajne. Masz jakies towarzystwo w sali?

[magda1706]

Dotka o ja ale.fajnie dzidziuś mówił.zebys się nie martwiła zw wszystko jest dobrze

[Magdusiaaa]

Dotka a jednak skonczylo sie na tym ze Cie zatrzymali. Oby te kroplowki Ci pomogly. Zreszta innej opcji nie ma :-*

Co do tulenia dzieciatka to nie wyobrazam sobie zebym miala go nie tulic jak bedzie plakal. I jak slysze teksty typu "wyplacze sie i przestanie" mam ochote trzachnac takim kretynem...

[Dotka90]

Tygrysku dwie dziewczyny mam. Jedna we wczesnej ciazy, ciagle wymiotuje nawet woda a druga tez w podobnym tygodniu co ja, bo mowila ze jest w polowie. Po wizycie u gina stwierdzili ze grozi jej przedwczesny porod, chyba szyjka jej sie skraca.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Magdusiaaa]

Magda a Ciebie naprawde szczerze podziwiam ze masz zamiar i checi tak ciagnac wszystko na raz i trzymam zebys to jakos pogodzila...

[magda1706]

Napisane przez Magdusiaaa

Co do tulenia dzieciatka to mie wyobrazam sobie zebym miala go nie tulic jak bedzie plakal. I jak slysze teksty typu "wyplacze sie i przestanie" mam ochote trzachnac takim kretynem...

Kiedy dziecko ci ryczy godzinę i ty nie wiesz dlaczego to czasem takie wyjscir to jedyne żeby się uspokoić. Czasami jak Olka ryczala i nie chciała.spać mimo że najedzona, sucho w pieluszce i oczy się kleily to po godzinie zostawialam ja w łóżeczku i szłam na balkon żeby jej nie słyszec.. Siedziałam 15 min, nerwy mi zeszły i szłam do niej, uspokajalam i zasypiala. Jednak taki noworodek zazwyczaj ma.powód do płaczu. A czasem.po prostu mu się nudzi albo mu.się tęskni Wyplakac się dziecko nie umie,.Ale takie starsze np płaczem wymusza. I ja zaczęłam w.pewnych momentach płacz i wrzask Olki ignorować. Po prostu. Widzę że krzywda jej się nie dzieje, głodna nie jest, zasikana też i nic ja nie bolało dopóki nie powiedziałam że.czegoś nie dam alvo czegoś zabronilam do tej pory próbuje mnie trenować ale wie już ze nie działa.na mnie hah

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Co do rzygania - mówili że w drugim trymestrze dolegliwości tego typu mijają.. Guzik prawda

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

[/COLOR]Co do rzygania - mówili że w drugim trymestrze dolegliwości tego typu mijają.. Guzik prawda

Poważnie, jeszcze wymiotujesz, współczuję.

Taka ciekawostka:
https://video-fra3-1.xx.fbcdn.net/hv...63&oe=55E5D556