Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[Nebula]

Napisane przez baby montana

Ja puchne i Zdjelam juz obraczke bo jest tytanowa,jak coś to niczym jej nie przetne :-P

Czy ktoras z was pobierala gbs sama? Jak mam to zrobic? :-(

nie pobierałam sobie, ale jak mi gin pobierała, to nie gmerała tym patyczkiem głęboko. Raczej przy wejściu. to samo z odbytem. Jedynie możesz mieć problem by się zgiąć i zachować sterylność patyczka (nie dotykać w inne miejsca niż wejście pochwy). Po gmeraniu zatkać patyczek w probówkę i zawieźć do labu.

ja puchnięcia nie doświadczam... więc w temacie obrączek i piździonków się nie wypowiem. Noszę i zakładam, gdy wychodzę, czyt. raz na ruski rok.

[tygrysek83]

Napisane przez baby montana

Zazdroszcze,Olivia od dwoch dni prawie sie nie rusza i nie wiem co sie dzieje :-( nawet nie mam co zapisac w kontroli ruchow bo w ciagu 4h nie dochodzi do 10,a w sumie malo mam roboty,raczej sie lenie.

To nie lepiej byłoby sie zgłosić do szpitala na KTG? Czy u Was tego nie praktykują?

[Jerzyczka]

Baby, zjedz cos slodkiego i poloz sie. Moze to ja rozrusza? To nagla zmiana ruchow czy ciagle byla leniwa w brzuszku? Bo jak nagla i Cie to martwi ja bym pojechala dla spokoju sumienia na ktg

[Nebula]

Napisane przez malwi89

Chyba nie czaję, bo jak masz jakąś patologię dostajesz skierowanie do szpitala, no chyba, że coś Cię niepokoi i jedziesz na IP. Ze szpitala Cię wypisują, bo przecież jeśli nie ma potrzeby, to żaden szpital nie będzie Cię trzymał i zajmował sobie łóżko, przechodzisz tym samym na leczenie ambulatoryjne. Jeśli znowu coś się dzieje, powtarzasz proces. Nie ma czegoś takiego, że przychodnia Cię nie przyjmie. Z jakiej paki? Inna sytuacja miałaby się gdybyś była w szpitalu i poszła na wizytę do przychodni, wtedy musisz za wizytę w przychodni zapłacić. No chyba czegoś nie doczytałam.

też tak myślałam, ale z tego co mi dziś powiedziały (położna i ginekolog) to powinnam być zapisana na prowadzenie ciąży w szpitalu. Nie, że leżenie. tylko tam do lekarza, się zapisać. Też mi się to wydaje dziwne, ale może faktycznie mają przyszpitalne przychodnie... ponoć to chodzi o to, że oni mają więcej funduszy na to. Mogą robić częściej USG, KTG, czy zlecać inne badania, na które przychodnia nie może sobie pozwolić.

jak dla mnie, to czarna (i bezsensowna) magia.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez Jerzyczka

Baby, zjedz cos slodkiego i poloz sie. Moze to ja rozrusza? To nagla zmiana ruchow czy ciagle byla leniwa w brzuszku? Bo jak nagla i Cie to martwi ja bym pojechala dla spokoju sumienia na ktg

Baby, tu się zgodzę z Jerzyczką i Tygryskiem. sprobuj ją rozruszać słodkim, a jak nie da rady, to zrobić ktg, informując, że widzisz spadek ruchów.

[kinga1701]

Napisane przez baby montana

Zazdroszcze,Olivia od dwoch dni prawie sie nie rusza i nie wiem co sie dzieje :-( nawet nie mam co zapisac w kontroli ruchow bo w ciagu 4h nie dochodzi do 10,a w sumie malo mam roboty,raczej sie lenie.
(

Z tego co pamiętam, ostatnio pisałaś, że gin Ci mówił, że jak coś się będzie działo to żebyś jechała na IP. Może jedz skontroluj czy wszystko jest dobrze.

[Jerzyczka]

Nebula, dla mnie to uroki nfzu. Nie wiem czy Wam pisalam,ale ostatnio jak bylam na ktg to pan doktor,ktory byl na dyzurze (z moim prowadzacym sie minelismy) stwierdzil,ze nie oceni ktg bo nie. Mam jechac prywatnie do lek prowadzacego. Ja na to,ze za ktg zaplacilam a on ze nie musi na nic patrzec i zamknal mi drzwi przed nosem. Dopiero polozne sie wkurzyly na tego buca i wziely ten zapis ode mnie i powiedzialy,ze jest ok mimo ze im niewolno oceniac. Jak dla mnie jakas paranoja,jak ten lekarz bedzie na obchodzie to chyba mi sie cisnienie podniesie. Frajer.

[TheFall]

Napisane przez baby montana

Zazdroszcze,Olivia od dwoch dni prawie sie nie rusza i nie wiem co sie dzieje :-( nawet nie mam co zapisac w kontroli ruchow bo w ciagu 4h nie dochodzi do 10,a w sumie malo mam roboty,raczej sie lenie.





Ja puchne i Zdjelam juz obraczke bo jest tytanowa,jak coś to niczym jej nie przetne :-P

Czy ktoras z was pobierala gbs sama? Jak mam to zrobic? :-(

Też uważam jak dziewczynt. Zjedz coś, poszturchaj brzuch. Jak dalej nic to na ip.

U Was sama musisz pobrać wymazy?


Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

[Jerzyczka]

Jakbym jemu smarowala kase przez cala ciaze to pewnie wycalowalby te kartke z ktg. A tak: jestes na nfz w szpitalu to ja jestem Twoim panem i wladca. Az sie wkurzylam znow jak sobie przypomnialam, chyba zapomnialam wam o tym wtedy napisac.

[TheFall]

Napisane przez Jerzyczka

Nebula, dla mnie to uroki nfzu. Nie wiem czy Wam pisalam,ale ostatnio jak bylam na ktg to pan doktor,ktory byl na dyzurze (z moim prowadzacym sie minelismy) stwierdzil,ze nie oceni ktg bo nie. Mam jechac prywatnie do lek prowadzacego. Ja na to,ze za ktg zaplacilam a on ze nie musi na nic patrzec i zamknal mi drzwi przed nosem. Dopiero polozne sie wkurzyly na tego buca i wziely ten zapis ode mnie i powiedzialy,ze jest ok mimo ze im niewolno oceniac. Jak dla mnie jakas paranoja,jak ten lekarz bedzie na obchodzie to chyba mi sie cisnienie podniesie. Frajer.

Ale typ o.O


Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

[Jerzyczka]

Ponoc to jeden z najgorszych typow w szpitalu. Jest taka łajza,ze koniec. Na szczescie moj gin z nim cc nie przeprowadza, jakbym go zobaczyla w sali to chyba bym sobie sama narkoze zaaplikowala zeby nie patrzec na te twarz ;p

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Tym samym przypomnialam sobie,zeby obsmarowac tego durnia na jakims forum oceniajacym lekarzy

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

Nebula, dla mnie to uroki nfzu. Nie wiem czy Wam pisalam,ale ostatnio jak bylam na ktg to pan doktor,ktory byl na dyzurze (z moim prowadzacym sie minelismy) stwierdzil,ze nie oceni ktg bo nie. Mam jechac prywatnie do lek prowadzacego. Ja na to,ze za ktg zaplacilam a on ze nie musi na nic patrzec i zamknal mi drzwi przed nosem. Dopiero polozne sie wkurzyly na tego buca i wziely ten zapis ode mnie i powiedzialy,ze jest ok mimo ze im niewolno oceniac. Jak dla mnie jakas paranoja,jak ten lekarz bedzie na obchodzie to chyba mi sie cisnienie podniesie. Frajer.

Co za palant

[Magdusiaaa]

Napisane przez Jerzyczka

Jakbym jemu smarowala kase przez cala ciaze to pewnie wycalowalby te kartke z ktg. A tak: jestes na nfz w szpitalu to ja jestem Twoim panem i wladca. Az sie wkurzylam znow jak sobie przypomnialam, chyba zapomnialam wam o tym wtedy napisac.

Jaki buc! To wychodzi na to ze jak chodzisz przez cala ciaze prywatnie to i prywatnie moze jeszcze masz rodzic? Parodia normalnie. Pracuje tam to jego zakichanym obowiazkiem jest spojrzec i ocenic...

[Nebula]

Napisane przez Jerzyczka

Nebula, dla mnie to uroki nfzu. Nie wiem czy Wam pisalam,ale ostatnio jak bylam na ktg to pan doktor,ktory byl na dyzurze (z moim prowadzacym sie minelismy) stwierdzil,ze nie oceni ktg bo nie. Mam jechac prywatnie do lek prowadzacego. Ja na to,ze za ktg zaplacilam a on ze nie musi na nic patrzec i zamknal mi drzwi przed nosem. Dopiero polozne sie wkurzyly na tego buca i wziely ten zapis ode mnie i powiedzialy,ze jest ok mimo ze im niewolno oceniac. Jak dla mnie jakas paranoja,jak ten lekarz bedzie na obchodzie to chyba mi sie cisnienie podniesie. Frajer.

ale palant

ja chyba przedzwonię do szpitala i się zapytam co robić w takiej sytuacji. ale coś czuję, że dostanę kartę darmowego uczestnictwa w spływie Dunajcem ...

[malwi89]

Napisane przez Nebula

też tak myślałam, ale z tego co mi dziś powiedziały (położna i ginekolog) to powinnam być zapisana na prowadzenie ciąży w szpitalu. Nie, że leżenie. tylko tam do lekarza, się zapisać. Też mi się to wydaje dziwne, ale może faktycznie mają przyszpitalne przychodnie... ponoć to chodzi o to, że oni mają więcej funduszy na to. Mogą robić częściej USG, KTG, czy zlecać inne badania, na które przychodnia nie może sobie pozwolić.

jak dla mnie, to czarna (i bezsensowna) magia.

Coś mi się wydaję, że chcieli się pozbyć trudniejszego przypadku. Ja miałam od 29 tc jakieś akcje i lekarz w przychodni słowem się nie odezwał, że mam się przenieść do przychodni przyszpitalnej. Ty masz święte prawo do tego, żeby wybrać sobie lekarza jaki Ci pasuje, a on ma obowiązek Cię leczyć. NFZ mu za Ciebie płaci, więc nie musisz mu ekstra dawać kasy, bo już ma za Ciebie zapłacone. Ludzie o tym zapominają. Niestety

Napisane przez Jerzyczka

Jakbym jemu smarowala kase przez cala ciaze to pewnie wycalowalby te kartke z ktg. A tak: jestes na nfz w szpitalu to ja jestem Twoim panem i wladca. Az sie wkurzylam znow jak sobie przypomnialam, chyba zapomnialam wam o tym wtedy napisac.

Co za buc, obsmarowałabym palanta. Lekarzom, w szczególności tym starszym, wydaje się, że to oni są panami i władcami oddziału i nikt im nie może podskoczyć.
Niestety czasami trzeba takich kretynów ściągać na ziemię. I informować, że gdyby nie Ty to on nie miałby roboty. Aaaa i uprzemię donoszę, aczkolwiek z wielkim obrzydzeniem, że pan X robi tak i tak. Informacja do dyrektora i do NFZtu.

Tak samo jak sobie szanowni lekarze wychodzą wcześniej z przychodni niż mają godziny dyżurowania.

[czarnulax]

niepozorna gratki

Napisane przez small_

ulubione pytanie mojej to ile przytyłam

Moja też zawsze o to pyta Ale raczej z ciekawości.

Napisane przez small_

Czarnula a jak u Ciebie z CC? Pamiętam że miałaś rozważane ze względu na wzrok. Na czym w końcu stanęło?

Na tym, że decyzja zostanie podjęta jak już przyjadę na akcję. Dlatego modlę się o rozsądną zmianę lekarzy.

Napisane przez Ewusia_marchew

no dokładnie...
ja za każdym razem jak się kładę spać to się zastanawiam czy doczekam rana w domu

Mam to samo.

[Nebula]

Napisane przez czarnulax

niepozorna gratki



Moja też zawsze o to pyta Ale raczej z ciekawości.



Na tym, że decyzja zostanie podjęta jak już przyjadę na akcję. Dlatego modlę się o rozsądną zmianę lekarzy.



Mam to samo.

yy, a mogłabyś napisać coś więcej na ten temat? chyba mi gdzieś umknęło, gdy pisałaś o wzroku i ograniczeniu co do naturalnego porodu. Jest jakaś górna wada wzroku, która określa w jaki sposób rodzić?

[czarnulax]

Napisane przez Nebula

yy, a mogłabyś napisać coś więcej na ten temat? chyba mi gdzieś umknęło, gdy pisałaś o wzroku i ograniczeniu co do naturalnego porodu. Jest jakaś górna wada wzroku, która określa w jaki sposób rodzić?

Wada wzroku nie, ważna jest przede wszystkim jakość siatkówki.

[Nebula]

Napisane przez czarnulax

Wada wzroku nie, ważna jest przede wszystkim jakość siatkówki.

a ok, dziękuję
to trzymam kciuki za pomyślny personel przy porodzie

[baby montana]

Napisane przez tygrysek83

To nie lepiej byłoby sie zgłosić do szpitala na KTG? Czy u Was tego nie praktykują?

Musialabym normalnie na ostry dyzur jechac,a sprawdzilam sama dopplerem ze serce bije...pojade do szpitala,wyczekam sie kilka godzin w poczekalni zeby dowiedziec sie ze wszystko ok
w trakcie ktg a pol godziny po wyjsciu moze sie wszystko wydarzyc. A maz pracuje od 16,jesli mu powiem ze jade do szpitala na ostry dyzur to umrze z nerwow :-/

Napisane przez Jerzyczka

Baby, zjedz cos slodkiego i poloz sie. Moze to ja rozrusza? To nagla zmiana ruchow czy ciagle byla leniwa w brzuszku? Bo jak nagla i Cie to martwi ja bym pojechala dla spokoju sumienia na ktg

Wlasnie jak leze to zupelnie nic,ani jednego ruchu. I dzisiaj po raz pierwszy nawet po soku pomaranczowym nie chciala sie ruszyc. Cos mam wrażenie ze to zwiazane ze zmiana pozycji,przekrecila sie i może teraz miejsca juz nie ma zeby sie ruszac. Jedyne co to kombinuje jak sie do mojego prywatnego gin dostać na usg zeby zobaczyć czy nie jest jakos lekko pepowina docisnieta czy coś,bo skoro sie przekrecila (serce w innym miejscu) to wszystko moglo sie wydarzyc

Napisane przez Jerzyczka

Jakbym jemu smarowala kase przez cala ciaze to pewnie wycalowalby te kartke z ktg. A tak: jestes na nfz w szpitalu to ja jestem Twoim panem i wladca. Az sie wkurzylam znow jak sobie przypomnialam, chyba zapomnialam wam o tym wtedy napisac.

Wrrr co za pacan jakiś...i wez tu człowieku zaufaj lekarzowi :-/


Czekam na wyklad o porodowce w szpitalu,4 krzeselka na 20 ciezarnych,rewelacyjna organizacja...

[Dotka90]

Napisane przez Jerzyczka

Dotka,u nas pionizacja tego samego dnia.. Profilaktyka przeciwzakrzepowa czy cos. Im szybciej tym lepiej,juz po paru godzinach. Przeraza mnie to.

U nas daja zastrzyki zeby zakrzepow nie bylo. Ale po znieczuleniu w kregoslup i tak glowy nie wolno podnosic to tym bardziej wstawac..

A lekarz kretyn, obsmaruj go!

Czarnula a chcesz cc czy sn?

Baby ja bym jechala do szpitala. Po moim przypadku wiem ze trzeba kontrolowac jesli Cie cokolwiek martwi.

Ej tak sobie po cichu mysle ze moze jakby mi go dzis dali to bysmy w piatek wyszli rosi: no bo w sumie 3 dni nas poobserwuja razem i chyba styknie nie?

Nie musze mowic ze nie mamy lozeczka,materaca, monitora oddechu, przewijaka, wanienki itp?
W czwartek tz najezdza na IKEE bo ostatni bylo tyle ludzi ze uciekli stamtad z mama

A laska ode mnie z sali jutro ma 4 dobe po cc i mowia jej ze raczej do domu pojdzie a ona..nie chce O.o

Bo ty ma polozne noworodkowe cala dobe a w domu co zrobi.. ech. Polozna jej mowila - kp 15 minut z jednego cyca i 15 z drugiego. Ma ssac i polykac. Karmils go 40 minut po czym zawiozla na noworodki 'bo ona chyba nie ma pokarmu' a z noworodkow go odwiezli bo nie moga go dokarmic bo on juz tersz wymiotuje z przejedzenia.. ona swoje ze pokarmu nie ma, polozna jej scisnela cycka i oczywiscie leciii mleko..

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Jerzyczka

Nebula, dla mnie to uroki nfzu. Nie wiem czy Wam pisalam,ale ostatnio jak bylam na ktg to pan doktor,ktory byl na dyzurze (z moim prowadzacym sie minelismy) stwierdzil,ze nie oceni ktg bo nie. Mam jechac prywatnie do lek prowadzacego. Ja na to,ze za ktg zaplacilam a on ze nie musi na nic patrzec i zamknal mi drzwi przed nosem. Dopiero polozne sie wkurzyly na tego buca i wziely ten zapis ode mnie i powiedzialy,ze jest ok mimo ze im niewolno oceniac. Jak dla mnie jakas paranoja,jak ten lekarz bedzie na obchodzie to chyba mi sie cisnienie podniesie. Frajer.

co za buc

Napisane przez czarnulax

Na tym, że decyzja zostanie podjęta jak już przyjadę na akcję. Dlatego modlę się o rozsądną zmianę lekarzy.

Napisane przez baby montana

Czekam na wyklad o porodowce w szpitalu,4 krzeselka na 20 ciezarnych,rewelacyjna organizacja...

mam nadzieję ze Mała się rozrusza


Przyszedł wynik gbs - ujemny

[kinga1701]

Baby przepraszam, że to powiem, ale nie rozumiem Cię. Najpierw mówisz, że się nie rusza, że nie masz co zapisać w karcie ruchów, i że się martwisz, a nie chcesz na izbę jechać bo trzeba czekać w kolejce i mąż się zmartwi. To ja już nie wiem co jest ważniejsze. Siedziałabym i cały dzień w tej poczekalni, żeby dowiedzieć się że jest wszystko ok.

[malwi89]

Napisane przez Dotka90

A laska ode mnie z sali jutro ma 4 dobe po cc i mowia jej ze raczej do domu pojdzie a ona..nie chce O.o

Bo ty ma polozne noworodkowe cala dobe a w domu co zrobi.. ech. Polozna jej mowila - kp 15 minut z jednego cyca i 15 z drugiego. Ma ssac i polykac. Karmils go 40 minut po czym zawiozla na noworodki 'bo ona chyba nie ma pokarmu' a z noworodkow go odwiezli bo nie moga go dokarmic bo on juz tersz wymiotuje z przejedzenia.. ona swoje ze pokarmu nie ma, polozna jej scisnela cycka i oczywiscie leciii mleko..

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

to po co się decydowała na dziecko?

[baby montana]

Napisane przez kinga1701

Baby przepraszam, że to powiem, ale nie rozumiem Cię. Najpierw mówisz, że się nie rusza, że nie masz co zapisać w karcie ruchów, i że się martwisz, a nie chcesz na izbę jechać bo trzeba czekać w kolejce i mąż się zmartwi. To ja już nie wiem co jest ważniejsze. Siedziałabym i cały dzień w tej poczekalni, żeby dowiedzieć się że jest wszystko ok.

Ale poza ktg nic mi nie zrobia,a ktg sprawdza bicie serca-to samo co juz sprawdzilam. Żeby sprawdzić ruchy,polozenie i czy nie jest owinieta pepowina musialabym miec usg,publicznie mam na czwartek termin ale jak wyjde z tego cudownego wykladu to sprobuje umowic sie wczesniej prywatnie (chociaż mój lekarz tylko w poniedzialki pracuje ale moze bedzie mógł mnie jakiś inny zobaczyć)

[czarnulax]

Dotka nie podchodzę już do tego na zasadzie chce czy nie chce i tak nie mam na to wpływu. SN ok, fizjologia, ale jeśli miałabym mieć potem jakieś problemy ze wzrokiem już wolę żeby mnie kroili.
Nebula, ewusia

[kinga1701]

Napisane przez Ewusia_marchew

Przyszedł wynik gbs - ujemny

Super

Dotka na pewno kupią wszystko i na wasz powrót do domu będzie już wszystko stało gotowe.
Ta dziewczyna jest naprawdę dziwna, od razu bym wstała i się pakowała jakby mnie chcieli do domu wypuszczać, i siedziałabym jutro zwarta i gotowa czekając na wypis. Karmienia nie skomentuję

[Jerzyczka]

Napisane przez baby montana

Ale poza ktg nic mi nie zrobia,a ktg sprawdza bicie serca-to samo co juz sprawdzilam. Żeby sprawdzić ruchy,polozenie i czy nie jest owinieta pepowina musialabym miec usg,publicznie mam na czwartek termin ale jak wyjde z tego cudownego wykladu to sprobuje umowic sie wczesniej prywatnie (chociaż mój lekarz tylko w poniedzialki pracuje ale moze bedzie mógł mnie jakiś inny zobaczyć)

ale to co sprawdziłaś jesteś w stanie sama ocenić tętno, jego szybkość i wszystkie przyspieszenia/zwolnienia czy tylko, że bije? bo ktg to nie tylko po to jest, żeby wiedzieć czy serduszko bije, chodzi o to jak bije.

[lune1992]

Napisane przez kinga1701

Baby przepraszam, że to powiem, ale nie rozumiem Cię. Najpierw mówisz, że się nie rusza, że nie masz co zapisać w karcie ruchów, i że się martwisz, a nie chcesz na izbę jechać bo trzeba czekać w kolejce i mąż się zmartwi. To ja już nie wiem co jest ważniejsze. Siedziałabym i cały dzień w tej poczekalni, żeby dowiedzieć się że jest wszystko ok.

Dokładnie o tym samym pomyślałam...

Dotka strasznie sie wzruszam jak czytam Twoje poszty o postepach Witka
Współlokatorka z sali ewidentnie sie ze soba pieści jakby to mój mąz powiedział, takie pieścidełko

[czarnulax]

Ja jak się dowiem, że wychodzę ze szpitala, to się tak szybciutko spakuję jak nigdy Nie lubię szpitali, no ale kto lubi.

[Nebula]

Napisane przez Dotka90

Ej tak sobie po cichu mysle ze moze jakby mi go dzis dali to bysmy w piatek wyszli rosi: no bo w sumie 3 dni nas poobserwuja razem i chyba styknie nie?

Nie musze mowic ze nie mamy lozeczka,materaca, monitora oddechu, przewijaka, wanienki itp?
W czwartek tz najezdza na IKEE bo ostatni bylo tyle ludzi ze uciekli stamtad z mama

A laska ode mnie z sali jutro ma 4 dobe po cc i mowia jej ze raczej do domu pojdzie a ona..nie chce O.o

Bo ty ma polozne noworodkowe cala dobe a w domu co zrobi.. ech. Polozna jej mowila - kp 15 minut z jednego cyca i 15 z drugiego. Ma ssac i polykac. Karmils go 40 minut po czym zawiozla na noworodki 'bo ona chyba nie ma pokarmu' a z noworodkow go odwiezli bo nie moga go dokarmic bo on juz tersz wymiotuje z przejedzenia.. ona swoje ze pokarmu nie ma, polozna jej scisnela cycka i oczywiscie leciii mleko..

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

co za panna... ja rozumiem, że można nie wiedzieć. Ale gdy CI położne wykładają fachową wiedzę, to chyba w jej interesie jest to przyswoić!
biedne maleństwo.

trzymam kciuki, by Was za te kilka dni do domu puścili Byłoby super. A mąż na pewno da radę z Ikeą można listę zakupów zrobić przez sieć, spisać nr alejki gdzie dany produkt się znajduje w magazynie i odebrać, nie iść z tłumem przez całą ikeę.