Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

bobbi brown do brwi fajnie się sprawdza..wystarczy maznąć i gotowe..DobraDusza polecała tez z benefita podobne cudo,ale ja miałam problem z doborem koloru ,ale jako produkt też zdawał egzamin..tylko ten kolor..

ja chcę kupić angelcare

fajne bodziaki.. Jasio będzie przystojniak pierwsza klasa..

Ja kupiłam z monitorem oddechu tez angelcare. Ale udało mi sie dostać używany w bardzo dobrej cenie wiec jestem bardzo zadowolona


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[pati0090]

Napisane przez Talantea

jedna mama z grupy na fb urodziła w 35 tygodniu niestety mala z problemami

Widziałam. Biedna malutka juz po operacji

[scoiatael86]

Napisane przez pati0090

Widziałam. Biedna malutka juz po operacji

ojej aż operacja była potrzebna? co za problemy?

[Fantasmagori]

Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie... biedna malutka...

[iweczka]

hej

Wczoraj wieczorem miałam jakieś dziwne kłucia w dole brzucha, bożenie jakby mi ktoś szpilkę wsadzał...
Nie przypominam sobie takich z 1 ciąży ....

Napisane przez Fantasmagori

W niektórych szpitalach może szkoda że w moim nie, ale liczę na sn

dziewczyny a po co jest ta woda morska?

Do psikania do noska maluszkowi. Maluchy mają sapkę i katar zasycha w nosku.
Psika się wodą a potem fridą odciąga

Napisane przez Fantasmagori

aha dziękuję czyli kolejna pozycja na listę Czy ta lista kiedyś się kończy?

Nieeee
chyba, że jak dziecie się wyprowadzi od rodziców

Napisane przez Babygirl1990

Biala na pewno do karmienia się nadaje, a szara nie wiem. Może Znowuzapomnialam podpowie, bo kupila



Dla Was również brawa lepiej chyba za mało przytyć niż za dużo, jeśli oczywiście maleństwo idę dobrze rozwija

Iweczka przejdę do kompa i wkleje przepis

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------


http://www.przyslijprzepis.pl/przepis/milky-way-40

Biszkopt:
Mąki daję o 1 łyżkę więcej niż w przepisie (1 szkl+1 łyżka = 180g)
Dodaję 7 łyżek oliwy
Biszkopt piekę w 190 stopniach przez 40min.

Aaa i odkryłam że dobrze jest po przekrojeniu nasączyć biszkopt gorzką herbatą, bo inaczej wychodzi za suchy.

Masa:
ja daję trochę mniej mleka w proszku.. nie wiem czy korzystasz z wagi kuchennej, jeśli tak to 260-270g u mnie jest idealnie
Zamiast margaryny daję masło, ilość bez zmian

Polewę
posypuje delikatnie wiórkami kokosowymi

I to na tyle

Dzięki

Napisane przez TinkerrBell

Jest mnóstwo kobiet które mają SN po 2 CC i mają się dobrze i żyją. Dlaczego jedno CC miałoby być wskazaniem do drugiego. (przy zdrowej ciąży oczywiście)[COLOR="Silver"]

Być może kiedyś tak było i stąd takie przekonania

[Afrodita]

Napisane przez florencee

Dzięki! Co do wagi to mam +3,5 kg. :P
.

ale malutko przytyłaś! zazdroszczę Ja już + 11,5 kg mam nadzieję, że 15 kg nie przekroczę

Napisane przez Kasmina

Mam wózek!! Jest piękny

Poka zdjęcie wózka

Napisane przez Fantasmagori

Chętnie

bo jestem leniuszkiem hihi

wizyta ok, wszystko w normie, hemoglobina już też

a przed lekarzem weszłam do koleżanki, ma roczne dziecko. I tak jak piszecie o komentarzach o cc czy o karmieniu piersią to ja usłyszałam że nie będę dobrą matką bo...uwaga...nie chcę spać z dzieckiem. no rzeczywiście, straszne. Dziecko będzie spało w łóżeczku a nie tak jak u niej - mąż precz na kanapę a ona w łóżku z dzieckiem. Bo dziecko potrzebuje bliskości.
Super. Liczyłam na miło spędzony czas a tylko się wkurzyłam

o bozieńku.. to już po związku tej koleżanki dziecko się za bardzo przyzwyczaji i już nie odklei się od mamusi.. Jak się bz*kaja to też jest dziecko? albo co gorsza już z tego zrezygnowała na rzecz dziecka.. wspólczuję temu mężczyznie..
[QUOTE=superhuman;62439926]



Organizery fajne ma ikea ja zakupiłam tez do szuflad
/QUOTE]
Podobają mi się te organizery.mwłasnie takie będziemy zamawiać tylko, że białe.

Napisane przez TinkerrBell

No to ja dziś zamknęłam temat wyprawki. Wszystko już kupione albo w drodze do domu. Zrobiłam też zaopatrzenie dla zwierząt na cały miesiąc.


Byliśmy też skontrolować nasz wózek, będzie w ciągu 2-3 tygodni więc też ok.
Przy okazji była miła sympatyczna polka. Już Wam kiedyś wspominałam, że nasz wózek jest pl produkcji, więc się jej zapytałam pod jaką marką występuje u nas. Bebetto. Czy jakoś tak. Nie wiem, czy kiedyś ktoś o nim wspominał, ale nasz wygląda tak:


:

Super, że wyprawka skończona.. a wózek super się prezentuje!

Napisane przez scoiatael86

Jeszcze się Wam pochwalę jak były fajnie zapakowane prezenty

ale cudaśne!!!

Napisane przez DobraDusza88

Otóż zacznę może od tego, że nasza "Malutka Gosia" waży już 2600g!!!! Masakra jaki klocek! ktoś mnie przebije? lekarz pobrał mi GBS (jakoś mi umknęło, że będą mi wsadzać patyczek w tyłek;p) i umówiliśmy się na cc... 28 lipca to "nasz" dzień jego niestety nie będzie, ponieważ jest na urlopie, ale oddał mnie w ręce swojego kolegi po fachu.

Położna mnie też ważyła i mam na plusie 9 kg ciekawe do ilu dobiję jeszcze w te 4 tygodnie... dostałam też już l4 do terminu, a 14 lipca ostatnia wizyta u mojego Doktorka.

Duża dziewczynka ale może tak dużo przez miesiąc już nie przybierze na wadze To badanie mnie przeraża..
W którym tc masz wyznaczony termin?

Napisane przez ziuta.

Tak na szybko napiszę co po wizycie. Nadrabiać będę jutro bo dziś zakupy będę robić, ZUS stawia Narazie szlafrok kupiłam.
Więc Antosia, jest nadal Antosią choć jest taka duża że ciężko było cokolwiek zobaczyć. Ma dużą głowę (kto miał jeszcze wielkogłowe dziecko?) i tp wg usg to 10.08 czyli 2 tyg wcześniej niż wg om. Więc chyba czas się pakować Waży 2080 a dziś mam 32+2tc, więc jest wielka. Na początku usłyszałam że ma 2800 i moja pierwsza myśl że trzeba już ją stamtąd wykurzyć Gin stwierdził że to się jeszcze może wszystko wyrównać. No i zadowolony że hemoglobina nie spada więc chyba tak miało być. Pobrał mi gbs'a nie za wcześnie?


Ja mam takie podkłady pampersa 90x80cm i zastanawiam się czy ich sobie nie położyć za jakiś czas na łóżko. Boję się że wody mi odejdą w nocy

Gratki za wizytęMała wcale nie jest taka wielka nie przesadzaj
Jak zostanie mi tydzień do porodu to też na wszelki wypadek rozłozę podklad na łożko..

Napisane przez zonamojegomeza

34+0
Jeszcze 3-4 tyg i mogę rodzić. Martwią mnie trochę te obrzęki bo slabo znikają po nocy. Ale może to tylko temperatura i ciężar je wywołuje.

Przez te upały też zaczynają mi puchnąć nogi.. bolą i są ociężałe..

Napisane przez asicuha

U mnie dzis 36+0, ja bym chyba chciala by teraz tygodnie malaly :P

łooo matulu!!! robi się groźnie





Dzisiaj w końcu podejrzymy Małą Baardzo czekalam na to III usg Mam nadzieję, ze Zuzia zostanie Zuzią
Nie doczekam chyba tej godziny 18.30..

[Fantasmagori]

Wiecie co, moja mama rodząc moją siostrę miała pierwszą cesarkę - 40 lat temu. Po roku zaszła znowu w ciążę i lekarz kazał usunąć że niby za wcześnie zaszła po cc. Mama się nie zgodziła i urodziła brata, w dodatku sn bez żadnych problemów A potem mnie po 15 latach też sn
Ale wiadomo, różnie bywa. Czasem warto posłuchać lekarza jeśli zaleca drugą cc po pierwszej

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

No to ja dziś zamknęłam temat wyprawki. Wszystko już kupione albo w drodze do domu. Zrobiłam też zaopatrzenie dla zwierząt na cały miesiąc.

Jutro musimy już pojechać i zamówić łóżko i rolety do mieszkania, jakieś firanki i mam nadzieję, że to będzie już wszystko. Bo już nie chcę zaglądać na konto....pieniądze rozchodzą się w takim tempie, że płakać się chce


Byliśmy też skontrolować nasz wózek, będzie w ciągu 2-3 tygodni więc też ok.
Przy okazji była miła sympatyczna polka. Już Wam kiedyś wspominałam, że nasz wózek jest pl produkcji, więc się jej zapytałam pod jaką marką występuje u nas. Bebetto. Czy jakoś tak. Nie wiem, czy kiedyś ktoś o nim wspominał, ale nasz wygląda tak:



Ejjjj a dziś mi tak przyszło do głowy, że przez tego Pazdana będą ludzie mówić, że mój syn ma imię po nim

Super, że wyprawka już ogarnięta

Napisane przez zonamojegomeza

To tylko moje Bobo takie szalone? Albo tak mi ciasno. Ja nie mogę usiąść bo tak obrywam, że po godzinie takiego kopania/pchania/ naciskania mam dość. Obrywam w jedno miejsce od dłuższego czasu i mam wrażenie jakby było skopane na maksa.
Czasami się boję jak mam cos gorącego do jedzenia, bo jak mnie trzepnie to się poparzę.

Moje też się strasznie kręci, wierci, wypycha

Dobra Dusza, wow , już niedługo zostało

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Fantasmagori

Wiecie co, moja mama rodząc moją siostrę miała pierwszą cesarkę - 40 lat temu. Po roku zaszła znowu w ciążę i lekarz kazał usunąć że niby za wcześnie zaszła po cc. Mama się nie zgodziła i urodziła brata, w dodatku sn bez żadnych problemów A potem mnie po 15 latach też sn
Ale wiadomo, różnie bywa. Czasem warto posłuchać lekarza jeśli zaleca drugą cc po pierwszej

Mi po 1 cc mówili, że 2 lata odstępu jest zalecane

[tija93]

Napisane przez Fantasmagori

Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie... biedna malutka...

Ojej A wiedzieli o chorobach?

[scoiatael86]

Napisane przez Fantasmagori

Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie... biedna malutka...

ojejku biedactwo u mojej kuzynki jest synek z wodogłowiem, straszna choroba..

dziewczyny a powiedzcie bo mnie ostatnio wszyscy w pracy pytają a ja nic nie wiem czy jest u nas w pl jakaś możliwość "przetworzenia" łożyska po porodzie? żeby go nie utylizować tylko wziąć z niego te wartości odżywcze?

[Fantasmagori]

Napisane przez iweczka

Mi po 1 cc mówili, że 2 lata odstępu jest zalecane

Podobno chodzi o macicę, żeby miała czas się zregenerować...

Napisane przez tija93

Ojej A wiedzieli o chorobach?

Chyba wiedzieli, bo jest napisane że musiała mieć cc ze względu na rozczep i postępujące wodogłowie

[iweczka]

Napisane przez zonamojegomeza

34+0
Jeszcze 3-4 tyg i mogę rodzić. Martwią mnie trochę te obrzęki bo slabo znikają po nocy. Ale może to tylko temperatura i ciężar je wywołuje.

Ja bym chciała jeszcze 6 tyg. ciekawe co mój syn na to

Teściowa mi newsa sprzedała, że ponoć sierpień ma być upalny
Ona to potrafi pocieszyć człowieka

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez Fantasmagori

Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie... biedna malutka...

o matko
biedactwo ....

[tija93]

Napisane przez scoiatael86

ojejku biedactwo u mojej kuzynki jest synek z wodogłowiem, straszna choroba..

dziewczyny a powiedzcie bo mnie ostatnio wszyscy w pracy pytają a ja nic nie wiem czy jest u nas w pl jakaś możliwość "przetworzenia" łożyska po porodzie? żeby go nie utylizować tylko wziąć z niego te wartości odżywcze?

Ale w sensie, że koktajl z łożyska? Szpitale przechowują czasem łożyska dla firm kosmetycznych

Napisane przez Fantasmagori

Podobno chodzi o macicę, żeby miała czas się zregenerować...


Chyba wiedzieli, bo jest napisane że musiała mieć cc ze względu na rozczep i postępujące wodogłowie

A no to wiedzieli. za dzieciaczka!

[Piernik Torunski]

Napisane przez Afrodita

Dzisiaj w końcu podejrzymy Małą Baardzo czekalam na to III usg Mam nadzieję, ze Zuzia zostanie Zuzią
Nie doczekam chyba tej godziny 18.30..

Napisane przez scoiatael86

ojejku biedactwo u mojej kuzynki jest synek z wodogłowiem, straszna choroba..

dziewczyny a powiedzcie bo mnie ostatnio wszyscy w pracy pytają a ja nic nie wiem czy jest u nas w pl jakaś możliwość "przetworzenia" łożyska po porodzie? żeby go nie utylizować tylko wziąć z niego te wartości odżywcze?

koktajl..albo możesz poprosić na wynos i coś upichcić

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Ale w sensie, że koktajl z łożyska? Szpitale przechowują czasem łożyska dla firm kosmetycznych

Napisane przez Piernik Torunski

koktajl..albo możesz poprosić na wynos i coś upichcić

koktajl też może być ale jakieś tabletki czy coś? nikt u nas tego nie robi, nie?

[ziuta.]

Napisane przez virginia

Cześć Mamusie
Ale mi żal naszych chłopaków i jestem z nich dumna jednocześnie. Ale taki mecz jak wczoraj to już nie na 8mc, takie emocje....

Lecę Was nadrabiać

Ja i tak uważam że bardzo daleko zaszli patrząc na ich dokonania przez ostatnie kilkanaście lat. Brawa dla nich

Napisane przez zonamojegomeza

34+0
Jeszcze 3-4 tyg i mogę rodzić. Martwią mnie trochę te obrzęki bo slabo znikają po nocy. Ale może to tylko temperatura i ciężar je wywołuje.

Daj sobie poduszkę pod nogi, żeby wyżej były, to pomaga

Napisane przez virginia

Nie wiem jak długo Wy jesteście z TŻetem i jakie on ma doświadczenie z dziećmi, mój na szczęście ma, ale rzeczywiście niektórzy faceci nie mają pojęcia co oznacza małe dziecko itd. Np. jeden mój kursant - żołnierz jak się urodziło mu dziecko i żona była jeszcze w szpitalu mówi: 'Niech już wraca do domu (żona), w końcu obiad porządny zjem', taaaaa jakby żona nie miała co robić tylko obiadki mężusiowi gotować.... zamiast pomyśleć jak jej pomóc, to myśli o sobie... . Dlatego myślę, że rozmów nigdy dość a facetom wiadomo trzeba mówić wprost. Mój na szczęście jest dość ogarnięty, nie muszę go gonić do żadnych prac domowych, poza tym za dzieckiem to bardziej był on, ja może jeszcze bym poczekała, to nie ma wyjścia . Zresztą moi rodzice szykują dla mnie i maleństwa pokój u siebie więc zawsze mogę go postraszyć, że się wyniosę.

Ja czasem spałam z Natalką ale wtedy nie miałam TŻeta więc nie miałam dylematu z kim śpię. Ale szczerze to kiepski był sen bo cały czas właściwie czuwałam i uważałam, żeby gdzieś jej nie przygnieść itp. Ja też uważam, że w momencie pojawienia się dziecka para nie przestaje być parą, czy kobieta kobietą i że to też jest ważne, z drugiej strony jak Natalka chce czasem spać z nami (co nie zdarza się często i nigdy nie na całą noc) to też na to pozwalam bo rozumiem, że i ona potrzebuje naszej bliskości, poza tym wiem, że czas szybko leci i już niedługo będę tęskniła za tymi jej przytulańcami itd. Natomiast jestem przeciwna zbyt szybkiemu 'wyprowadzaniu' maluszka z pokoju - tzn nie tyle przeciwna, to po prostu nie dla mnie. Latałabym pewnie co chwila do tego drugiego pokoju i sprawdzała, czy wszystko ok. Poza tym nie wyobrażam sobie wynieść dziecko do drugiego pokoju jak ma kilka miesięcy ale jak komuś to odpowiada to ok, na pewno nie będę tego krytykować. Z drugiej strony uważam sytuacje typu że matka śpi z kilkuletnim dzieckiem razem (np. moja bratowa ciągle śpi z córką, która ma 9!!!! lat) za przegięcie ale to też tylko moje zdanie i raczej zachowuję je dla siebie.
Wiem natomiast na pewno, że nie ma co się zbytnio nastawiać że będę robić tak czy inaczej bo DZIECKO WSZYSTKO ZMIENIA, trudno przewidzieć swoje własne reakcje - możemy teraz się zarzekać, że np nie będziemy spać z dzieckiem a potem może nam się odmienić.

Ja bym nie chciała spać z dzieckiem. A mój tż to panicznie wręcz się tego boi że ją przygniecie albo uderzy przez sen. Natomiast chciałabym żeby mała spała w swoim pokoju. Narazie będzie z nami w sypialni i na początku mówiłam "no ze 3 m-ce i ją wyprowadzimy" teraz jest "no z pół roku i ją wyprowadzimy", ciekawe jak to będzie po porodzie

Napisane przez asicuha

U mnie dzis 36+0, ja bym chyba chciala by teraz tygodnie malaly

Napisane przez tija93

GBSa powinno się pobrać z pochwy i odbytu, nie zawsze lekarze pobierają z odbytu. Warto zwrócić na to uwagę

Mój gin pobrał z obydwu

Napisane przez DobraDusza88

Dasz radę!! na szczęście w tyłek wkładają bardzo płytko

W ogóle miałam Wam jeszcze pisać odnośnie mojej wizyty wczorajszej. Ogólnie mój Doktorek to bardzo młody facet (i przystojny) i zawsze sobie żartujemy na wizytach. I wczoraj najpierw coś tam rozmawiamy o tej cesarce, zbadał mnie, kazał mi się położyć przy usg i zawołał męża. Ja podniosłam sukienkę tak, żeby brzuch odsłonić, a on z takim żalem w głosie "Ojej i taki ładny brzuszek ciąć...??" Mina mojego TŻ bezcenna

Potwierdzam z tyłka to płytko, tak po wierzchu tylko.
Zartowniś z twojego gina

Napisane przez Orange_tree1

a no i kupiłam takie bodziaki :

Toż to frak a nie body będziecie go musieli do teatru zabierać albo opery!

Napisane przez TinkerrBell

Wyspalam sie dzisiaj człowiek wstaje zupełnie z innym nastawieniem do świata
I znów mnie TZ obudził na śniadanko. Mogłoby tak zostać do porodu czuje sie porządnie rozpieszczona
Wczoraj na zakupach nie pozwolił mi kupić dla dziecka nic więcej niz było zaplanowane i kazał kupić sobie. Nawet jeśli założę to za rok
Mój TZ nie jest zbyt wylewny i romantyczny wiec naprawdę doceniam takie sprawy

No nic, wyruszamy na tym razem zakupy domowe. Oby udało sie dostać wszystko co potrzebujemy. Może jak sie znów porządnie zmęcze to dzis tez zasnę i przespie cała noc

super że udało Ci się wyspać. Ja jak nie wstanę z TŻetem jak on idzie do pracy to potem śpię do 10, tak jak dziś
Tinkerr fajny wózeczek, ja też zamówiłam Bebetto. Ma być za 3 tygodnie.

Napisane przez Fantasmagori

Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie... biedna malutka...

Ojoj biedny maluszek

Napisane przez iweczka

hej

Wczoraj wieczorem miałam jakieś dziwne kłucia w dole brzucha, bożenie jakby mi ktoś szpilkę wsadzał...
Nie przypominam sobie takich z 1 ciąży ....

Nieeee
chyba, że jak dziecie się wyprowadzi od rodziców

Mnie też Bożena kłuje
To się raczej nie kończy Potem się do mieszkania dokładasz, ew wyposażenia itp, itd

Napisane przez Fantasmagori

Wiecie co, moja mama rodząc moją siostrę miała pierwszą cesarkę - 40 lat temu. Po roku zaszła znowu w ciążę i lekarz kazał usunąć że niby za wcześnie zaszła po cc. Mama się nie zgodziła i urodziła brata, w dodatku sn bez żadnych problemów A potem mnie po 15 latach też sn
Ale wiadomo, różnie bywa. Czasem warto posłuchać lekarza jeśli zaleca drugą cc po pierwszej

OMG!

Co do wieszaków to ja kupiłam w pepco takie małe dla dzieci. Widziałam za to piękne wieszaki w TKmaxx w kształcie chmurki i w tesco zawsze dają do ubrań wieszaki

Nie pochwaliłam się że mam "piękną szyjkę" jak to gin powiedział. A ja się wciąż boję że przenoszę Czemu moja szyjka w ogóle nie reaguje na to że już 32 tc a przy rozmiarach dziecia to nawet 34! Tija tak z Twojego doświadczenia myślisz że jest szansa że ta szyjka ruszy w końcu? Tak bym nie chciał rodzić we wrześniu Z drugiej strony skurcze B-H mam to może jednak się organizm przygotowuje do porodu

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

koktajl też może być ale jakieś tabletki czy coś? nikt u nas tego nie robi, nie?

wydaje mi się,że obiło mi się o oczy/uszy wykorzystywanie łożysk,ale nie znam szczegółów...

[florencee]

Napisane przez tija93

Te gaziki nasączone spirytem są dobre do takiej zewnętrznej pielęgnacji. Nie dojdzie się nimi wszędzie, a zwłaszcza pod pierścień (to jest to zagłębienie przy brzuszku), a tam właśnie lubi się paskudzić. Więc jak chcesz spiryt używać to i tak i siak lepiej mieć też rozrobiony

Dzięki, w takim razie zakupię spiryt i przygotuję stosowny roztwór.

Napisane przez Talantea

jedna mama z grupy na fb urodziła w 35 tygodniu niestety mala z problemami

Biedne maleństwo...

Napisane przez TinkerrBell

Spoko. U mnie to samo. A już diabetolog mi na zaś podwyższyła insulinę bo powiedziała, ze tak bedzie i ze teraz muszę to trzymać w ryzach. O ile jeszcze kiedyś mogłam zjeść dwa magnumy bez kolizji z cukrem to teraz na śniadanie kawałek pieczywa to jest trauma na pół dnia.

Pieczywa najgorsze. Idę do diabetologa we wtorek, ciekawe co mi powie.

Napisane przez Orange_tree1

Mnie też to samo czeka ... jak wyżej wspomniałam mam tylko wózek, kosz mojżesza, poduszke do karmienia, laktator, ubranka czyli wszystko co przytaszczyłam od sąsiadki ....

a no i kupiłam takie bodziaki :

Super bodziak.

Napisane przez DobraDusza88

Co masz dzisiaj dobrego?
Współczuję problemów z cukrami To musi być dość męczące...

Zrobiłam zapiekankę makaronową, wrzuciłam tuńczyka, brokuła, oliwki, suszone pomidory, ser. Makaron oczywiście pełnoziarnisty, ale ciekawe co na to powie glukometr.

Napisane przez TinkerrBell

Wyspalam sie dzisiaj człowiek wstaje zupełnie z innym nastawieniem do świata
I znów mnie TZ obudził na śniadanko. Mogłoby tak zostać do porodu czuje sie porządnie rozpieszczona
Wczoraj na zakupach nie pozwolił mi kupić dla dziecka nic więcej niz było zaplanowane i kazał kupić sobie. Nawet jeśli założę to za rok
Mój TZ nie jest zbyt wylewny i romantyczny wiec naprawdę doceniam takie sprawy)

No nic, wyruszamy na tym razem zakupy domowe. Oby udało sie dostać wszystko co potrzebujemy. Może jak sie znów porządnie zmęcze to dzis tez zasnę i przespie cała noc

Jak fajnie, że się dobrze wyspałaś! Zazdroszczę.
I jak miło ze strony TŻ!

Napisane przez Piernik Torunski

może należy zwiększyć dawke insuliny?

Coś z nią pokombinuję, żeby dotrwać do wizyty u diabetologa.

Napisane przez iweczka

hej

Wczoraj wieczorem miałam jakieś dziwne kłucia w dole brzucha, bożenie jakby mi ktoś szpilkę wsadzał...
Nie przypominam sobie takich z 1 ciąży ....

Też mam takie szpile w Bożenie. :P Niby dlatego, że dziecko nisko...

Napisane przez Afrodita

ale malutko przytyłaś! zazdroszczę Ja już + 11,5 kg mam nadzieję, że 15 kg nie przekroczę


Dzisiaj w końcu podejrzymy Małą Baardzo czekalam na to III usg Mam nadzieję, ze Zuzia zostanie Zuzią
Nie doczekam chyba tej godziny 18.30..

Trzymam kciuki za usg, super, że się dziś zobaczycie.


Udało mi się skutecznie zapisać do położnej środowiskowej, tym razem nic nie gadała o innych przychodniach, tylko dała deklarację do wypełnienia. Zakupiłam też brakujące rzeczy do szpitalnej torby/walizki, byłam w aptece, w laboratorium po wyniki badań i tym sposobem chyba ogarnęłam wszystkie zadania na dziś, mogę się udać na jakże potrzebną drzemkę.

[zonamojegomeza]

Napisane przez ziuta.

Daj sobie poduszkę pod nogi, żeby wyżej były, to pomaga :ehem

Nie u każdego. U mnie się nie sprawdza. Mało tego.. Stopy wyżej wywołują skurcze nóg. Nie wiem jak to działa ale wystarczy że połoze stopy wyżej i zaraz skurcz. Wczoraj pol nocy nie spałam, dopiero jak ni poduszka spadła to było lepiej. A tak akcja co godzinę. Bez męża obok chyba bym do tej pory tam leżała bo sama nie byłam w stanie nic zrobić. Dopiero gorący ręcznik trochę pomagał, potem gorący prysznic (z drugiej strony koszmar dla opuchniętych nóg). Dzisiaj rano po przebudzeniu nogi na poduszkę. I skurcz w kilka minut.
Na opuchliznę pomagają zimne okłady.

[asicuha]

Napisane przez DobraDusza88

Mój najlepszy kolega, pomimo że go uwielbiam to szlag mnie trafia jak słyszę, że gdy wróci z pracy (o 15, jest urzędnikiem i jak sam mówi nie napracuje się;p) to czeka aż żona wróci z pracy i ugotuje obiad. Nawet jak zaszła w ciążę i rzygała dalej niż widziała to było tak samo... No, ewentualnie szedł do mamusi na dół na obiad. Dla mnie nie do pomyślenia....

Powiem Ci, ze ja pracowałam przed ciążą 80 km od domu i godzinę dłużej niż Tż, no i niestety mój Tż jest anty gotowaniu i nie szło nic z tym zrobić. Jego 2 dania to naleśniki, albo lasagne.
ale poza tym w domu robis= wszystko inne, odkurza, muje podłogi, sprząta łazienke, myje okna, więc usze pogodzić się z tym, ze obiady to moja zmora ;p ale fochów nie robi jak nie zrobie, po prostu zamawiamy coś na wynos, albo idziemy w miasto

Napisane przez Piernik Torunski

heheh..nie ma tak łatwo.. zegar tyka..

Też Ci tak powiem :P

Napisane przez iweczka

Ja bym chciała jeszcze 6 tyg. ciekawe co mój syn na to

Teściowa mi newsa sprzedała, że ponoć sierpień ma być upalny
Ona to potrafi pocieszyć człowieka

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------




o matko
biedactwo ....

Sierpień upalny? już zaczynam płakać

Napisane przez scoiatael86

koktajl też może być ale jakieś tabletki czy coś? nikt u nas tego nie robi, nie?

o fuuuuj :P

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

bobbi brown do brwi fajnie się sprawdza..wystarczy maznąć i gotowe..DobraDusza polecała tez z benefita podobne cudo,ale ja miałam problem z doborem koloru ,ale jako produkt też zdawał egzamin..tylko ten kolor..

ja chcę kupić angelcare

fajne bodziaki.. Jasio będzie przystojniak pierwsza klasa..

Zamówię to z bobbi brown tylko muszę przemyśleć kolor


Dziękuję którejś z dziewczyn za linki do koszul od zanowuzapomniałamhasła - znikło wielocytowanie a już nie pamiętam która z Was mi to pisała

[Świniaczek]

Co do spania w jednym łóżku - moja ciotka wygnała chłopa z łóżka na UWAGA 12 lat Jak tylko ich starsza córka sama sobie zażyczyła spać w osobnym pokoju, to po 3 miesiącach się okazało, że ciotka jest w ciąży
Z drugą była powtórka z rozrywki, wuja zaczął się buntować w pewnym momencie, jak się raz pochlał i powiedział swoim teściom jak sprawa wygląda, to ciotka na drugi dzień dostała taki opierdziel od swoich rodziców, że nie wiedziała na czym świat stoi. Stanęło w każdym bądź razie na tym, że babcia (bo ciotka to siostra mojej mamy) zrypała ciotkę, że nawet pies potrzebuje czułości i że jak można (dosłownie tak powiedziała kobieta po 70) chłopu nie dać przez 7 lat (tak, 7 lat, mieliśmy nadzieję, że coś się wujowi pomyliło, ale ciotka była obfochowana na cały świat, że to przecież normalne ). Tak jak kupę czasu nikt się nie wtryniał, tak w pewnym momencie takie cyrki się u nich porobiły, że wszyscy dookoła zostali sami wciągnięci w ich sprawy przez nich samych Małżeństwo TŻa też się w sumie rozpadło częściowo przez to, że młode spały z nimi od samego początku, więc co jak co, ale mam pewność, że TŻ nie będzie na to nalegał, co mnie bardzo cieszy, bo ani się wyspać ani poprzytulać - ja bym osobiście strasznie panikowała, że młodego zgnieciemy/zrzucimy z łóżka/itd.
Kiedyś trafiłam na księdza, dzięki któremu wiem, że oboje z TŻem mamy zadanie bojowe, żeby nie pozwolić Młodemu odsunąć nas od siebie, na szczęście oboje zdajemy sobie z tego sprawę, więc mam nadzieję, że nie będzie u nas z tym problemu. Jak będzie, wyjdzie w praniu, ale nie przewidujemy wielkich problemów.

[Orange_tree1]

Napisane przez ziuta.

Toż to frak a nie body będziecie go musieli do teatru zabierać albo opery!

Jan będzie eleganckim mężczyzną i będzie z mamusią chodził na spotkania do klientów więc musi się prezentować

Jeszcze dziś zamówię mu takie :

[Świniaczek]

Napisane przez Orange_tree1

Jan będzie eleganckim mężczyzną i będzie z mamusią chodził na spotkania do klientów więc musi się prezentować

Jeszcze dziś zamówię mu takie :

Jan to będzie mamusi klientów zabierał, jak taki elegant

[florencee]

Napisane przez zonamojegomeza

Nie u każdego. U mnie się nie sprawdza. Mało tego.. Stopy wyżej wywołują skurcze nóg. Nie wiem jak to działa ale wystarczy że połoze stopy wyżej i zaraz skurcz. Wczoraj pol nocy nie spałam, dopiero jak ni poduszka spadła to było lepiej. A tak akcja co godzinę. Bez męża obok chyba bym do tej pory tam leżała bo sama nie byłam w stanie nic zrobić. Dopiero gorący ręcznik trochę pomagał, potem gorący prysznic (z drugiej strony koszmar dla opuchniętych nóg). Dzisiaj rano po przebudzeniu nogi na poduszkę. I skurcz w kilka minut.
Na opuchliznę pomagają zimne okłady.

O rety, ale się męczysz z tym, współczuję.

Napisane przez Świniaczek

Co do spania w jednym łóżku - moja ciotka wygnała chłopa z łóżka na UWAGA 12 lat Jak tylko ich starsza córka sama sobie zażyczyła spać w osobnym pokoju, to po 3 miesiącach się okazało, że ciotka jest w ciąży
Z drugą była powtórka z rozrywki, wuja zaczął się buntować w pewnym momencie, jak się raz pochlał i powiedział swoim teściom jak sprawa wygląda, to ciotka na drugi dzień dostała taki opierdziel od swoich rodziców, że nie wiedziała na czym świat stoi. Stanęło w każdym bądź razie na tym, że babcia (bo ciotka to siostra mojej mamy) zrypała ciotkę, że nawet pies potrzebuje czułości i że jak można (dosłownie tak powiedziała kobieta po 70) chłopu nie dać przez 7 lat (tak, 7 lat, mieliśmy nadzieję, że coś się wujowi pomyliło, ale ciotka była obfochowana na cały świat, że to przecież normalne ). Tak jak kupę czasu nikt się nie wtryniał, tak w pewnym momencie takie cyrki się u nich porobiły, że wszyscy dookoła zostali sami wciągnięci w ich sprawy przez nich samych Małżeństwo TŻa też się w sumie rozpadło częściowo przez to, że młode spały z nimi od samego początku, więc co jak co, ale mam pewność, że TŻ nie będzie na to nalegał, co mnie bardzo cieszy, bo ani się wyspać ani poprzytulać - ja bym osobiście strasznie panikowała, że młodego zgnieciemy/zrzucimy z łóżka/itd.
Kiedyś trafiłam na księdza, dzięki któremu wiem, że oboje z TŻem mamy zadanie bojowe, żeby nie pozwolić Młodemu odsunąć nas od siebie, na szczęście oboje zdajemy sobie z tego sprawę, więc mam nadzieję, że nie będzie u nas z tym problemu. Jak będzie, wyjdzie w praniu, ale nie przewidujemy wielkich problemów.

O rety, ale historie. :P
Wy macie bardzo dobre podejście i na pewno to pozwoli uniknąć problemów.

W kościele mi się zawsze podoba, że jasno mówią, że to współmałżonek jest najważniejszy. Abstrahując od tego, że tam koniecznie ma być ślub, bo nie o to mi chodzi akurat.

Napisane przez Orange_tree1

Jan będzie eleganckim mężczyzną i będzie z mamusią chodził na spotkania do klientów więc musi się prezentować

Jeszcze dziś zamówię mu takie :

Ale fajne, będzie się super w nich prezentował.

[Świniaczek]

Napisane przez florencee

O rety, ale historie. :P
Wy macie bardzo dobre podejście i na pewno to pozwoli uniknąć problemów.

W kościele mi się zawsze podoba, że jasno mówią, że to współmałżonek jest najważniejszy. Abstrahując od tego, że tam koniecznie ma być ślub, bo nie o to mi chodzi akurat.

Tak jak mnie większość księży zawsze drażniło swoimi "mądrościami" (nie oszukujmy się, sporo z nich naprawdę bredzi) tak kilka lat temu miała okazję trafić właśnie na tego, który powiedział wprost, że dziecko na pierwszym miejscu to początek końca małżeństwa, że dziecko kiedyś z domu wyjdzie, a my będziemy musieli dalej ze sobą wytrzymywać i tego typu rzeczy, tylko wiadomo, inaczej ujęte i do teraz też miałam przyjemność trafienia na kolejnych takich, co nie bredzą.
Zresztą, przyznam się bez bicia, sama jestem po rozwodzie (że tak to ujmę, błędy młodości ) i proboszcz, który mi ślubu udzielał uważa, że mam to unieważnić, bo po tym, jak się rozeszliśmy z byłym nasłuchał się tylu rzeczy na ten temat od rodzinki byłego (była teściowa to z typu 7 dni w tygodniu do kościoła, ale jak tylko wyjdzie, to powinna od razu windą do piekła jechać ), że kilka zdań z ich ust wystarczy, żeby utwierdzić wszystkich w tym, że to nie miało prawa bytu. Żeby było śmieszniej, to uważa on, że bez najmniejszego problemu unieważnią mi ten kościelny, a jeszcze żeby było ciekawej to mój były może dostać w decyji, że w razie jak mu się zachce kościelnego, to będzie musiał dostać zgodę z kurii , gdzie ja nie powinnam mieć z tym problemu. Tylko muszę się do niego w końcu ponownie wybrać, bo coś mi nie po drodze oczywiście

[Orange_tree1]

Napisane przez Świniaczek

Jan to będzie mamusi klientów zabierał, jak taki elegant

daj mu Boże
przyda się pomoc

[ziuta.]

Napisane przez zonamojegomeza

Nie u każdego. U mnie się nie sprawdza. Mało tego.. Stopy wyżej wywołują skurcze nóg. Nie wiem jak to działa ale wystarczy że połoze stopy wyżej i zaraz skurcz. Wczoraj pol nocy nie spałam, dopiero jak ni poduszka spadła to było lepiej. A tak akcja co godzinę. Bez męża obok chyba bym do tej pory tam leżała bo sama nie byłam w stanie nic zrobić. Dopiero gorący ręcznik trochę pomagał, potem gorący prysznic (z drugiej strony koszmar dla opuchniętych nóg). Dzisiaj rano po przebudzeniu nogi na poduszkę. I skurcz w kilka minut.
Na opuchliznę pomagają zimne okłady.

To jakieś zamknięte koło

Napisane przez asicuha

Powiem Ci, ze ja pracowałam przed ciążą 80 km od domu i godzinę dłużej niż Tż, no i niestety mój Tż jest anty gotowaniu i nie szło nic z tym zrobić. Jego 2 dania to naleśniki, albo lasagne.
ale poza tym w domu robis= wszystko inne, odkurza, muje podłogi, sprząta łazienke, myje okna, więc usze pogodzić się z tym, ze obiady to moja zmora ;p ale fochów nie robi jak nie zrobie, po prostu zamawiamy coś na wynos, albo idziemy w miasto


Też Ci tak powiem :P

Sierpień upalny? już zaczynam płakać


o fuuuuj :P

Mój tż też do kuchni nie wchodzi. Ale za to sprząta na błysk i jest w tym naprawdę dobry. No z gotowania to tylko śniadania i kolacje. Jajecznice robi lepsza niż ja ale obiadów się nie tyka.

Napisane przez Orange_tree1

Jan będzie eleganckim mężczyzną i będzie z mamusią chodził na spotkania do klientów więc musi się prezentować

Jeszcze dziś zamówię mu takie :

A gdzie spodnie w kancik?

Idę zalegnąć na balkonie. Zakupy online potrafią być wyczerpujące

[Świniaczek]

Napisane przez ziuta.

Mój tż też do kuchni nie wchodzi. Ale za to sprząta na błysk i jest w tym naprawdę dobry. No z gotowania to tylko śniadania i kolacje. Jajecznice robi lepsza niż ja ale obiadów się nie tyka.








A gdzie spodnie w kancik?





Idę zalegnąć na balkonie. Zakupy online potrafią być wyczerpujące

Moj sprzata lepiej ode mnie

Z gotowaniem to robi lepiej mielone i zdecydowanie ryby naleza do niego, ja sie juz nawet za ryby nie biore, bo zawsze wychodza ehem ledwo zjadliwe, gdzie on robi rewelacyjnie



Mam dwie pary spodni takich prawie w kancik, ale eleganckich na podryw idealnych

[kasia_ruda]

Jak zaczęłam mieszkać z moim mężem, to on nawet kanapek za bardzo nie umiał zrobić. ZAwsze go mama i babcia wyręczały. Ale bardzo chciał się nauczyć, na początku wszystko robiliśmy razem, potem jak wrociłam do pracy, a on pracowal z domu, to mu pisałam długie instrukcje, co ma krok po kroku zrobić, żeby ugotować np spaghetti. I powiem wam, że gotuje teraz tak, że kapcie spadają. Jak ostatnio ugotował botwinkę, to moja mama go błagała, żeby ugotował w kolejny weekend podwójną porcję. Robi naprawdę wymagające rzeczy, piecze ciasta. Jest genialny ❤️ ale on po prostu bardzo chciał się nauczyć. Potrafi np położyc młodego i iść ugotować zupę, żebym kolejnego dnia nie musiała nic robić.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk