Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

[asiaczek_]

Napisane przez malenka146

Drugi raz uściśnijmy sobie dłonie, bo u nas to mieszkanie, za które 800zł miesięcznie idzie zapłacić...
A kiedy problemy finansowe, wiadomo, rozdrażnienie, czasem można coś niemiłego powiedzieć, niekoniecznie chcący, do tego TŻ ciągle zamyślony, zmartwiony, smutniejszy niż kiedyś.

Jestem w szoku... nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem, mimo że u nas to są jeszcze większe pieniądze... Ja też od jutra idę do pracy i mam nadzieję, że wszystko z czasem się rozwiąże. Ale muszę Ci powiedzieć, że ja też nie poznaję mojego Tż-ta. Za dużo zmartwień. Życie zmienia i mam nadzieję, że niedlugo będę miała mojego kochanego, uśmiechniętego i beztroskiego R.

[malenka146]

Napisane przez asiaczek_

Jestem w szoku... nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem, mimo że u nas to są jeszcze większe pieniądze... Ja też od jutra idę do pracy i mam nadzieję, że wszystko z czasem się rozwiąże. Ale muszę Ci powiedzieć, że ja też nie poznaję mojego Tż-ta. Za dużo zmartwień. Życie zmienia i mam nadzieję, że niedlugo będę miała mojego kochanego, uśmiechniętego i beztroskiego R.

Właśnie. Niedawno pytałam, gdzie podział się szalony, beztroski Ł? Odpowiedział, że teraz ze zmartwień w nocy się budzi, ma tylko te myśli w głowie, jak wyjść z problemów, zapewnić nam wystarczające środki na życie, mieszkanie...
Do tego jutro prawdopodobnie sprzeda swój ukochany samochód, który naprawdę był i śliczny, i dawał mu dużo radości, poza tym mamy mnóstwo wspomnień z nim związanych- taki sentymentalną wartość ma No, ale niestety, jak trzeba, to trzeba.. Też czekamy na lepsze.
Poza tym- dziś pytał, czy u nas zrobimy zaręczyny, o które pyta coraz częściej

[besio]

malenka146- witaj Pewnie że przyjmiemy Mam nadzieję, że kłopoty tylko chwilowe i wszystko się naprostuje.
Asiaczek- jak tam przed jutrem??? Na pewno ich wszystkich olśnisz

[asiaczek_]

Napisane przez besio

Asiaczek- jak tam przed jutrem??? Na pewno ich wszystkich olśnisz

Oj, mam nadzięje
Dziewczynki mam pytanko, jak wysyłacie swoje fotki? Ja próbuję i nie za bardzo mi wychodzi...

[malenka146]

Besio, dziękuję
Asiaczek- co dokładnie będziesz robiła w tej pracy? Gdzie chcesz fotki przesłać?
Ja jutro mam dzień wolny od pracy, jadę do rodzinnego domu w odwiedziny

[asiaczek_]

Napisane przez malenka146

Besio, dziękuję
Asiaczek- co dokładnie będziesz robiła w tej pracy? Gdzie chcesz fotki przesłać?
Ja jutro mam dzień wolny od pracy, jadę do rodzinnego domu w odwiedziny

Chcę przesłać fotkę na PW i za bardzo nie wiem jak to zrobić...
Będę pracowała w firmie produkcyjnej. Na razie nie mam wyboru, ale jak dobrze pójdzie od sierpnia będę pracować już bardziej w swoim zawodzie (no prawie).

[malenka146]

Napisane przez asiaczek_

Chcę przesłać fotkę na PW i za bardzo nie wiem jak to zrobić...
Będę pracowała w firmie produkcyjnej. Na razie nie mam wyboru, ale jak dobrze pójdzie od sierpnia będę pracować już bardziej w swoim zawodzie (no prawie).

Ja bym proponowałą wrzucić zdjęcie na iagesahack na przykład, i po prostu przesłać link Nie prościej?

[Aivilo]

malenka, asiaczek, ale to znaczy, że mieszkacie z TŻ i jesteście obie na ich utrzymaniu...? Nie dziwcie się, że są nieswoi, skoro musza się głowić, jak tu was utrzymać, powinnyście znaleźć stałą pracę, a nie narzekać, że Misio jest nie ten sam, co kiedyś.

Chyba że już pracujecie, to zwracam honor.

behind, opowiedz, jak nad morzem, bo ja już w piątek jade i chcę wiedzieć, co spakować

[behindblueeyes]

Napisane przez Aivilo

behind, opowiedz, jak nad morzem, bo ja już w piątek jade i chcę wiedzieć, co spakować

Przede wszystkim strój Bo woda świetna W dzień jest upał, wieczory były chłodne - także nawet przyda się jakiś polar i buty..inne niż japonki i sandałki

Powiem Wam,że te 4 wspólne dni zbliżyły nas do siebie. Jednak 24h na dobę razem, to co innego niż kilkugodzinne spotkania. K. co chwilę do mnie 'kochanie' a ja jakoś nie mogę się przemóc,żeby też tak do niego mówić..nie wiem dlaczego
Spisał się na medal. Nawet zbierał mnie z plaży jak obaliliśmy litrową whisky Nie trafiłam w schodek i mam w 2 miejscach otartą nogę W sam raz na wesele, hihi
Ogólnie wypad suuuupeer Teraz od pt do niedzieli znów pobędziemy razem..także już się nie mogę doczekać

Jego bratowa posprzeczała się z mężem, a że K. nie mógł do niej wpasć to mnie o to poprosił. Kupiłam opakowanie lodów i wpadłam na ploty, żeby jej trochę poprawić humor

Napisane przez asiaczek_

Oj, to musiało się dziać!
behind pogodę miałaś po prostu wymarzoną, więc i weekendzik musiał być SUPER! A czy i ja mogę liczyć na foteczki ? Wiem, że przegapiłam moment kiedy wymieniałyście się zdjęciami, ale ja też chętnie wyślę swoje

Żebyś wiedziała
Zaraz coś podeślę

Dziewczyny gdzie się podziewacie?

[malenka146]

Napisane przez Aivilo

malenka, asiaczek, ale to znaczy, że mieszkacie z TŻ i jesteście obie na ich utrzymaniu...? Nie dziwcie się, że są nieswoi, skoro musza się głowić, jak tu was utrzymać, powinnyście znaleźć stałą pracę, a nie narzekać, że Misio jest nie ten sam, co kiedyś.

Chyba że już pracujecie, to zwracam honor.

behind, opowiedz, jak nad morzem, bo ja już w piątek jade i chcę wiedzieć, co spakować

Nie, nie jestem na utrzymaniu TŻ. Dokładnie trzy posty wyżej napisałam o pracy, oprócz pracy mam dochód z innego źródła. Mamy oddzielne portfele, do których sobie nie zaglądamy, zakupy robimy raz z mojego, raz z jego portfela. Na własne przyjemności mam ze swoich pieniędzy, mieszkanie razem opłacamy...

A Asiaczek jutro ma pierwszy dzień pracy, wystarczyło spojrzeć na początek strony

[Aivilo]

tylko pytam, nie miałam czasu przeczytać wszystkich postów, dlatego też zaznaczyłam w swoim poście, że mogę się mylić. A poruszyłam temat, gdyz akurat to przykuło mój wzrok - obie mieszkacie z TŻ, obaj są w złych humorach, zaniepokojeni, przygnębieni kwestią finansową, więc sobie skojarzyłam, że a może powód tez jest ten sam. Taki luźne skojarzenie, jest błędne - trudno.

Nie wiem, ja jestem strasznie wyczulona pod względem finansowym, dlatego nie zamieszkam z Misiem dopóki nie będę stuprocentowo pewna, że jestem w stanie bez problemu się utrzymać bez jego pomocy. Nie wyobrażam sobie zamieszkania z facetem bez pracy, bez żadnego źródła dochodów.

[malenka146]

Napisane przez Aivilo

Nie wiem, ja jestem strasznie wyczulona pod względem finansowym, dlatego nie zamieszkam z Misiem dopóki nie będę stuprocentowo pewna, że jestem w stanie bez problemu się utrzymać bez jego pomocy. Nie wyobrażam sobie zamieszkania z facetem bez pracy, bez żadnego źródła dochodów.

Dobrze Cię rozumiem. Najlepiej jest być niezależną, mieć na swoje wydatki, zachcianki etc,dokładać się do opłat, wspólnych zakupów.
I być pewną, że za tych kilka lat, (oby nigdy) nie usłyszeć, ze od zawsze było się na jego utrzymaniu czy tym podobne.

Jedziesz nad morze, jak Ci fajnie
My też byśmy chcieli, ale chyba możliwości w tym roku nie będzie Chociaż, kto wie

[pixies20]

Aivilo, juz kiedyś zadawałam to pytanie chyba. ;p kojarze, ze jestes z Krakowa, a wybieram sie tam w sierpniu na CLMF i drugi dzien chce poswiecic na zobaczenie czegos ciekawego w Krk. tylko pytanie brzmi - co mozna zobaczyć? w sensie poza Wawelem, bo na to chyba sił miec nie będę.. ;p


p.s. zeby nie bylo, kiedys juz sie tu udzielalam, wiec napisze z TŻ jest cudownie, mam nadzieje, że od pazdziernika razem zamieszkamy..

[asiaczek_]

Behind dziękuję za zdjęcie Wyglądasz prześlicznie! I zazdroszczę włosków!
Ja już też coś podesłałam i mam nadzieję, że wszystko dobrze zrobiłam i zdjęcia doszły? Na każdym wyglądam inaczej, ale to drugie najbardziej aktualne

[Serpentine]

Napisane przez asiaczek_

Tak, byłam dzisiaj na rozmowie i w poniedziałek pierwszy dzień pracy Jedyny minus to taki, że praca jest zmianowa, a dokładnie 3 zmiany. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić
A co do Tż to już jest troszkę lepiej. Jak pójdę do pracy, będziemy rzadziej ze sobą i myślę, że szkoda będzie nam czasu na kłótnie

Dokładnie, atmosfera się oczyści I jak pierwsze dni w pracy? Jak wrażenia? Ja oberwałam od mamy w weekend i kazała mi przystopować z pracą, brać mniej godzin a za to pisać pracę licencjacką… I kasy będzie mniej…

Napisane przez besio

Serpentine- oj rozwija się rozwija. I mogę z dumą powiedzieć, że chłopak wpadł A Ty kochana powstrzymuj się jak najbardziej od pisania do niego. Bo będą ciągle obecna w jego życiu nie dasz mu czasu na to żeby podjął decyzję.

Besio jak Ty to robisz? Ja też chcę… Z M… Starałam się bardzo nie oddzywać i skutek był taki, że w sobotę zadzwonił i długo rozmawialiśmy, później mi napisał, że troszeczkę, ale tylko troszeczkę tęskni Wczoraj też dzwonił. I dowiedziałam się tyle, że na razie nie chce mnie poznać z córką, bo jeszcze nie wie, czy będziemy razem, czy chce ze mną być. Poczułam małe ukłucie…

Napisane przez foremka001

serpentine wrocil juz TZ?

My wczoraj bylismy poznym wieczorem nad morzem posiedziec na molo Moze pozniej posle na pw nasza fotke do kilku pan

Wraca jutro, ale zobaczymy się chyba dopiero w weekend, bo teraz będzie miał córkę Nawet na 5 minut nie może wpaść się przywitać, widać jak tęskni...
Mmm romantycznie A ja też dostanę zdjęcie?...

Napisane przez anulciak85

Serpentine niestety nie bedzie weekendu dla nas bo Tż wraca jutro ok poludnia a we wtorek znowu wyjezdza na 3 tygodnie...

Ale choć na trochę się zobaczyliście Jak było?

Napisane przez behindblueeyes

Wróciłam
Było boska! Pogoda świetna, woda cieplutka I mój słodziak, achh Działo się i to sporo, hihi Brzydal nie dawał mi spac
Uciekam się ogarnąć, później wpadnę . Stęskniłam się za Wami

Behind czekoladko dawaj zdjęcia! Super że tak fajnie się udał wypad Trafił Ci się skarb…

[asiaczek_]

Napisane przez Serpentine

I jak pierwsze dni w pracy? Jak wrażenia? Ja oberwałam od mamy w weekend i kazała mi przystopować z pracą, brać mniej godzin a za to pisać pracę licencjacką… I kasy będzie mniej…

W pracy w porządku. Dużo bardzo fajnych osób tam pracuje A co do samej pracy, to trochę ciężko, ale początki są zawsze najtrudniejsze. Teraz mam akurat 2 zmianę.

Co do M. to widać, że potrzebuję więcej czasu, żeby to sobie wszystko poukładać. Jednak myślę, że jak Cię w końcu zobaczy, zmięknie mu serce.

[asiaczek_]

Dziewczynki, przez kilka dni nie będę miała dostępu do komputera, więc na trochę Was opuszczam (mam nadzieję, że nie na długo ).

[besio]

Serpentine- Kochana czasami źle odczytujemy sygnały jakie ktoś wysyła, może on po prostu potrzebuje więcej czasu. Wiem, że trudno Ci to wszystko wytrzymać i każde jego słowo analizujesz teraz, żeby tylko dowiedzieć się co jest grane, ale na prawdę nie śpiesz się, czasem z innej perspektywy wszystko wygląda inaczej, a Ty jesteś zaangażowana i po prostu trudno Ci to wszystko przychodzi.
Co do mnie to sama nie wiem jak to się stało, ale pan Lew pisze codziennie, no i cóż robi się zazdrosny, ale jeszcze próbuje to kamuflować. A ja spokojnie z pokerową miną robię swoje Ale jestem zadowolona i nie mogę się doczekać powrotu do Warszawy
Behind- mogę liczyć na zdjęcia?? Super, że wyjazd udany

[anulciak85]

Hej
Tż przyjechal w niedziele ok.poludnia i spedzilismy ze soba jakis czas i wczoraj jakies 4 godzinki a dzis znowu wyjechal...Wroci za jakies 2 tygodnie i potem urlop..Przyznaje ze juz teraz tak mnie ta tesknota nie meczy bo wiem ze wroci ze mnie kocha..Wczoraj nawet poznalam jego mame i bylo bardzo milo...
Teraz przed urlopem musze pooszczedzac kase ale zrobie cos dla siebie zeby byc piekna

[madziaao]

Czesc dziewczyny
Bede widze tu nowa... ale chyba nadaje sie do tego temtu... Gdyz moj partner tez jest ode mnie starszy moze nie az o 10 lat ale 7. Jestesmy ze soba szczesliwi przynjmniej tak mi sie wydaje Dzieli nas troche km ale nie na tyle aby nie mozna bylo sie spotkac. Wiekszym problemem jest chyba to ze moi rodzice go nie chca zakceptowac ze wzgledu na to ze jest rozowdnikiem z dzieckiem

[arianrhod]

witaj faktycznie, niezbyt ciekawie, ale uszy do góry - będzie dobrze

ja jestem po "poważnej rozmowie" z lubym... o tym, że mnie trafia, jak wspomina o tej swojej byłej, która potraktowała go jak ostatniego śmiecia i o tym, żeby nie traktował mnie jak głupiutkie dziecko, bo 10 lat to nie jest pokolenie, do jasnej anielki! i o tym, że przed jego wyjazdem MUSZĘ wiedzieć, co z nami będzie... jakoś poszło - przyjął spokojnie wszystko, co miałam do powiedzenia, kilka rzeczy do niego trafiło, ale najważniejszego, czyli tego, czy dalej będziemy ze sobą, czy ten wyjazd to kończy, się dopiero dowiem, bo też musi to i owo przemyśleć... (specyfika naszej pokręconej sytuacji, niestety) ale nie tracę nadziei, bo potem był słodki jak mleczna czekoladka z nadzieniem toffi (nie ma to jak kulinarne porównania)

[behindblueeyes]

Napisane przez Serpentine

Wraca jutro, ale zobaczymy się chyba dopiero w weekend, bo teraz będzie miał córkę Nawet na 5 minut nie może wpaść się przywitać, widać jak tęskni...

Może faktycznie nie ma jak..

Napisane przez Serpentine

Behind czekoladko dawaj zdjęcia! Super że tak fajnie się udał wypad Trafił Ci się skarb…

Jak on na mnie działa

Napisane przez anulciak85

Hej
Tż przyjechal w niedziele ok.poludnia i spedzilismy ze soba jakis czas i wczoraj jakies 4 godzinki a dzis znowu wyjechal...Wroci za jakies 2 tygodnie i potem urlop..Przyznaje ze juz teraz tak mnie ta tesknota nie meczy bo wiem ze wroci ze mnie kocha..Wczoraj nawet poznalam jego mame i bylo bardzo milo...
Teraz przed urlopem musze pooszczedzac kase ale zrobie cos dla siebie zeby byc piekna

No widzisz Pewnie,że na odległośc jest zawsze trudniej..ale jak się chce to wszystko można

foremko - ja też chcę fotkę

Morire - jak tam Twoje podboje? byłaś grzeczna?

nataluska - gdzie jesteś?

Aivilo - jak przygotowania do wyjazdu? pogodę będziecie mieć śliczną

Suger, jak tam żyjesz?

madziaao - witaj może rodzice z czasem zaakceptują Wasz związek..przecież Cię kochają i w końcu muszą zrozumieć

mag_a - znów na wakacjach?

arianrhod -nie pozostaje Ci nic innego jak tylko czekać

My w piątek jedziemy na to weselicho pod Krk. Cieszę się tylko przerażają mnie te upały
Z K. super Nad morzem to co chwilę do mnie 'kochanie' I mnóstwo komplementów,echhh Wpadłam jak śliwka w kompot i tyle

[foremka001]

Miałam wyslac fotki, ale po sprzataniu wyszlam z domu i jeszcze nie wrocilam Dopadlam teraz kompa TZ wiec pokaze Wam gdzie dzis bylismy (->PW)

Behind, gdzie byliscie nad morzem?
a Aivilo dokad sie wybiera?

[Aivilo]

Aivilo jedzie Highway to HELL!

Heh, prałam dzisiaj ręcznie półtorej godziny, bo jestem debilem

A bylo to tak - segregowałam sobie brudne ubrania, na białe, czarne i kolorowe,żeby się zorientować w tym, ile prania zrobić i wybrać spośród brudnych rzeczy te, które chce zabrać na wyjazd (bo wszystkiego prać mi się nie chce).
A że ja jestem nieco lewa i kolorowego prania w pralce robić nie umiem (tzn boję się, że mi coś zafarbuje), to stwierdziłam, że namoczę i upiorę ręcznie te kilka ciuchów. W wannie wcześniej namoczyłam ręczniki kolorowe, które chce ze sobą nad morze wyprać.
No i tak siedzę w łazience i grzebię w stercie brudów, białe rzucam do przedpokoju, czarne pod nogi, a kolorowe odruchowo zaczęłam wrzucac do wanny!
I dopiero pod koniec roboty sobie przypomniałam, że w tej wannie pełno wody i proszku! Wszystko kolorowe (dużo tego było) mi się zaczęło namaczać, a ja tylko kilka rzeczy spośród tej góry ciuchów chciałam ze sobą zabrać! Nie chciało mi się wszystkiego prać, na dodatek ręcznie, ale cóż zrobic, przecież to już mokre, nie wrzucę z powrotem do kosza na brudne ciuchy, bo mi zgnije i spleśnieje i nie daj Boże wyrosną nóżki i czułki, nie będę też wieszać mokrego i brudnego prania (które wczesniej i tak musiałabym opłukać) na sznurkach i koniec końców musiałam to wszystko wyprać

Na dodatek zarówno białego jak i czarnego mam dosłownie kilka sztuk, za mało jak na pralkę i chyba też mnie ręcznie robótki czekają... Jak ja uwielbiam takie atrakcje

No, a teraz oglądam meczyk i krew mnie zalewa. A już za dwa dni o tej porze będę w pociągu

[behindblueeyes]

Napisane przez foremka001

Miałam wyslac fotki, ale po sprzataniu wyszlam z domu i jeszcze nie wrocilam Dopadlam teraz kompa TZ wiec pokaze Wam gdzie dzis bylismy (->PW)

ładne widoczki mieliście

Napisane przez foremka001

Behind, gdzie byliscie nad morzem?

Z chłopem w Chłopach

Aivilo - podziwiam, naprawdę też mam zawsze stracha,że coś zafarbuje,ale pranie ręczne odpada

Byliśmy dziś z K. na zakupach w Reserved,bo spore przeceny są. Kupił parę ciuszków-m.in. czarną marynarkę(taką trochę sportową i trochę elegancką)..jak ubrał ją z nową koszulą..no mówię Wam - bosko

[Aivilo]

Behind, a ja mam sztuczne paznokcie, ty wiesz, jak one cierpiały? Dobrze, że jutro idę je odnawiać

[foremka001]

Behind, a to byly Wasze pierwsze wspolne noce? no no... to na pewno nie było czasu na nude Fajnie, ze pobyt nad morzem sie udał

Aaa Twoje loczki to tak naturalnie sie krecą czy je czyms wspomagasz dla lepszego podkrecenia? a prostowalas je kiedys?

Aivilo na 30 stopni i nie powinno nic farbowac a jak juz recznie prac (czyli u mnie wszystkie ubrania poza jeansami i bielizna) to juz samo plukanie najlepiej zrobic w pralce. Ja wrzucam wszystko razem co nadaje sie do wirowania i sie robi

Dziewczyny myslicie, ze jeszcze znajde na tych wyprzedazach sukienke? czy juz zbytnio nie ma w czym wybierac? Musialam zacisnac pasa i jeszcze nie bylam nawet rzucic okiem na te przeceny, ale pewnie juz za pozno.

[behindblueeyes]

Napisane przez Aivilo

Behind, a ja mam sztuczne paznokcie, ty wiesz, jak one cierpiały? Dobrze, że jutro idę je odnawiać

wyobrażam sobie ale przejdą renowację i będzie ok

Napisane przez foremka001

Behind, a to byly Wasze pierwsze wspolne noce? no no... to na pewno nie było czasu na nude Fajnie, ze pobyt nad morzem sie udał

Pierwsza wspólna była po balu. Ale teraz było całkiem inaczej, bo mieliśmy własny pokój

Napisane przez foremka001

Aaa Twoje loczki to tak naturalnie sie krecą czy je czyms wspomagasz dla lepszego podkrecenia? a prostowalas je kiedys?

naturalnie ale po każdym myciu nakładam na wilgotne-krem, jak już wyschną-wosk w piance żeby nie mieć 'siana'

Napisane przez foremka001

Dziewczyny myslicie, ze jeszcze znajde na tych wyprzedazach sukienke? czy juz zbytnio nie ma w czym wybierac? Musialam zacisnac pasa i jeszcze nie bylam nawet rzucic okiem na te przeceny, ale pewnie juz za pozno.

myślę,że znajdziesz Wczoraj połaziłam po sklepach i są spore przeceny, kiecek też

Przede mną dziś wielkie pakowanie/farbowanie/zrobienie paznokci etc. a mam mega lenia

[besio]

Foremka - cudnie wygladasz i te Twoje włoski A Tż bardzo fajny. Wydaje mi się, że wyglądowo bardzo do siebie pasujecie
Behind- zrób się na bóstwo. Opalona kochan jesteś świetnie No i cóż nic tylko Ci życzyć udanego wyjazdu
Aivilo- tyle rzeczy pranych ręcznie. Szacunek normalnie.
arianrhod- zostaje czekać .
Serpentine- jak tam u Ciebie?? Co porabiasz??
madziaao- tak jak mówią dziewczyny. Rodzice Cie kochaja i na pewno zrozumieją to po pewnym czasie. Muszą to sobie wszystko poukładać, ale jeśli będą widzieli jaka jesteś szczęśliwa z tym facetem, na pewno nie będą już tacy anty co do niego. Ważne to jak Ty się z nim czujesz i Twoje szczęście.

[malgoskagc]

Heloł Dziewczynki
Witam wszystkie nowe widze ze coraz wiecej nowych osob

foremka, behind - przeslecie mi tez foty
Aivilo - omg tyle rzeczy recznieeeeeee podziwiam! rece by mi chyba odpadly... o jeeny na sama mysl

Widze, ze szalejecie :d
a natalki jak nie bylo tak nie ma mam nadzieje ze wszystko z nia ok
a mag_a nadal szaleje na wakacjach? bo pogublam sie w Waszych termiach
A Morirka nasza juz wrocila?
a gdzie morenica?!
besio - a kiedy wracasz do wawy? beda gorace spotkania z Panem Lwem?

a u mnie zla passa trwa :/ i wycieczki po lekarzach. paranoja.