Walczymy o nasze marzenia! cz.3 - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-07, 20:28   #1831
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Witam po weekendzie. Mieliśmy goniony weekend. W sobotę byłam na spotkaniu z koleżankami wizażankami i na 18-stce mojego kuzyna, a dzisiaj u babci w hospicjum. Prawie jej nie poznałam. Ale i tak wygląda dobrze jak na swój stan.

Nadia specjalnie dla Ciebie wrzuciłam na nk zdjęcie w nowych okularach hehe
Choroba, zwłaszcza długa zmienia ludzi...
Zdjęcie widziałam. EXTRA!
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
melduje, że serducho bije jak szalone i maluch ma całe 6 mm a ja niestety mam zapalenie gardzioła i zwolnienie na tydzien i biparox do psikania ale wykuruje sie
za serducho! I wracaj szybko do zdrowia!
Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
na katar proponuje kupic sol fizjologiczna..kilka kropel do nosa i pozniej wydmuchac...a na przeziebienie mozesz pic syrop Prenalen....ale jak masz goraczke to szybko do lekarza..bo w twoim stanie to powazne...a i lepiej nie idz na te imieniny...po co ma ci sie pogorszyc...

A i gratuluje wszystkim swiezym mamusiom....zwlaszcza Magdulcowi Pozdrawiam....
Hej! Co u Ciebie?
Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Hej Kochane miałam iść dzisiaj do lekarza ale okazało się, ze przyjmuje tylko do 12 i się nie wyrobiłam... A ja nie mam żadnych objawów typu mdłości czy wszystko jest ok? każdy mi mówi, ze powinnam się tylko cieszyć ale jakby były objawy to bym przynajmniej wiedziała, ze jest ok bo to normalne
magdulec a Ty byłaś juz u lekarza?
Z pewnością wszystko dobrze!
Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
cześć dziewczynki!
byłam dzisiaj w szpiatlu bo lekkie brązowawe plamienie sie pojawiło i nie było nikogo kompetentnego kto by mnie przyjal i zbadał, jak powiedziałam który tydz ciazy i ze jutro ide do lekarza to kazali isc do domu i lezec wiecej nie pojde do tego szpitala

takie staranka nie planowane i od niechcenia moga byc bardzo owocne

supeancko

jutro ide do lekarza, po 18 musze sie zjawic i bez numerka sprobowac sie wbic, ale musi sie udac.

nadus mdlosci wczoraj juz troche mniejsze, tym razem wieczorem mnie dopały, a dzisiaj juz lepiej, ale chyba sie poprostu przyzwycziłam.
Szok ten szpital, ale w Lublinie czasem nie bywa lepiej...
Mam nadzieje, że te plamienia to nic groźnego.. Daj znać jak już będziesz wiedziała.
Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
u mnie niestety jedyna prywatna pozadna przychodnia to luxmed, tez dobrze ze lekarze sa z lublina, wiec nie bedzie problemu ze szpitalem. oczywiscie sa prywatne przydomowe gabinety.....
Ja też do Luxmedu chodzę. Chwalę sobie. Szybko i sprawnie, a że trzeba płacić... Trudno... Przynajmniej się nie denerwuję...
Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Nie było mnie przez weekend bo musiałam przygotować i przeprowadzić testy zaliczeniowe a wczoraj odwiedziliśmy mojego tatę który jest jeszcze w sanatorium w mieście około 20km od Lublina a wieczorem dorwały mnie straszne mdłości i wymioty które trwały praktycznie do południa dzisiaj

Nadia - mam nadzieję że wkrótce poczujesz się lepiej - kuruj się i dbaj o całą waszą trójkę

Danika - gratulacje Cieszę się bardzo że wszystko jest w porządku

Magdulec - ja też miałam wczoraj plamienie a raczej jedną maleńką plamkę na wkładce ale z tego co wyczytałam jest to dość powszechne i jeżeli nie towarzyszą plamieniu bóle ani krew nie jest jasnoczerwona i nie ma jej dużo to raczej nie ma się czym martwić.

Caroline - ja też do wczoraj martwiłam się że czuję się wręcz "za dobrze" a teraz chyba bym wręcz chciała wrócić do tego uczucia bo nienawidzę wymiotować.

Paulinko - trzymam kciuki za owocne staranka

A ja poszłam dzisiaj na kolejną betę i się wręcz zszokowałam bo od piątku urosła o jakieś 280% do 11968 ! Stwierdziłam też że nie wytrzymam do wizyty u lekarza i muszę dowiedzieć się czy zostało z nami jedno czy dwa maleństwa więc zapisałam się na jutro raniutko na usg położnicze i mam nadzieję że już za parę godzin będę wszystko wiedziała.
Co tam w Nałęczowie słychać? Wybrałabym się, choć mnie zawsze tam głowa boli...
Koniecznie daj znać jak po usg... Ja też 2 serduszka obstawiam...
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 20:35   #1832
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć dziewczyny!

Nie zagladam ostatnio zbyt często,bo niezbyt dobrze sie czujeOd soboty mam skurcze,bóle i jakies dziwne kłucia jakby szyjkiW sobote popołudniu taki mnie skurcz złapał,ze wywaliłam z wrażenie patelnię z gorącym olejem na szczęscie nie na siebie,ale kuchnia wygladała maskarycznie.Leżałam cały weekend.Troche się boje,żeby to nie wywołało przedwczesnego porodu

Dodatkowo koleżanka która ma podobny termin produ co ja wylądowała w szpitalu i jest duża szansa ,że wcześniej urodzi Haneczkę

Pochwale sie,ze dziś rozpoczęłam 8 miesiąc i już bliziutko godziny zero

Egwene bardzo jestem ciekawa jak się sprawy u Ciebie/Was mająDawaj znac po wizycie,bo nie moge sie już doczekac Beta superowa!

Magdulec ja tez miala mplamienia na poczatku ciązy,na poczatku kilka kropel i sie nie przejełam,ale w 8tc znowu sie pojawiły i było tego więcej i wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem ciąży.Obserwuj się,jak cos niepokoi to od razu do lekarza!Dokłądnie lepiej dmuchac na zimne!
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip
8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy!


28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Fiodor Dostojewski

Edytowane przez coralady
Czas edycji: 2011-02-07 o 20:37
coralady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 20:42   #1833
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Egwene trzymam kciuki za jutrzejsze usg

Cora oj to nieciekawie z tymi skurczami Uważaj na siebie (na Was) Kochana



smutno mi dołek...
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 20:45   #1834
alocha11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 28
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Masakra jak ten czas szybko leci... a po rosnących dzieciach to najszybciej widać
Czlowiek by nie wiedzial ze czas leci, gdyby nie lustro i gdyby nie dzieci
alocha11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 21:35   #1835
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
smutno mi dołek...
Cio się stało coś konkretnego?

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Przyjemny, przyjemny
Cieszę się, że wyniki pozytywne a weekend tym bardziej
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 23:20   #1836
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Egwene trzymam kciuki za jutrzejsze usg

Cora oj to nieciekawie z tymi skurczami Uważaj na siebie (na Was) Kochana



smutno mi dołek...
Irmusia a co się stało
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:04   #1837
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Witam
Kochane.............. u mnie dzisiaj 39tyd2 dzień
matko, kiedy to zleciało
Czuje się bardzo dobrze, żadnych skurczy, bóli no po prostu NIC, zauwazyłam tylko że mi palce u nóg spuchły śmiesznie wyglądają
Jutro idę do ginki więc już będe wiedziała kiedy pójdę pod nóż a właściwie to mam taką nadzieje że się dowiem


Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
cześć dziewczynki!
byłam dzisiaj w szpiatlu bo lekkie brązowawe plamienie sie pojawiło i nie było nikogo kompetentnego kto by mnie przyjal i zbadał, jak powiedziałam który tydz ciazy i ze jutro ide do lekarza to kazali isc do domu i lezec wiecej nie pojde do tego szpitala
W takich sytuacjach powinno się skarżyć personel dosłownie !
U mnie też lekarz zbagatelizował plamienie w 10 tygodniu i nigdy mu tego nie wybacze !!
Trzymam kciuki aby na wizycie okazało się że to nie groźne !!
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 09:21   #1838
egwene6
Rozeznanie
 
Avatar egwene6
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 670
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć dziewczyny

My już po USG i oficjalnie mogę potwierdzić że będziemy rodzicami dwóch maleństw
Lekarz przez chwilę mnie zestresował bo powiedział coś w stylu "Są dwa pęcherzyki ciążowe....Chwila, a to co takiego?" Już myślałam że mi powie że będą trojaczki - to by dopiero była niespodzianka

Na razie nie widać jeszcze struktur płodów ani nie ma bicia serduszek ale lekarz zapewnił mnie że ciąża jak najbardziej wygląda na swój wiek i na razie rozwija się prawidłowo. Cieszymy się bardzo i mamy nadzieję że już wkrótce usłyszymy serduszka naszych dzieci.

A w załączniku pierwsze zdjęcie naszych kruszynek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1110619.jpg (62,8 KB, 48 załadowań)
__________________
29.08.2009 -

12.09.2011
Emma i Gabriel już z nami
egwene6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:23   #1839
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Egwene REWELACJA
Ogromna radość czytać takie wiadomości
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:24   #1840
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

My już po USG i oficjalnie mogę potwierdzić że będziemy rodzicami dwóch maleństw
Lekarz przez chwilę mnie zestresował bo powiedział coś w stylu "Są dwa pęcherzyki ciążowe....Chwila, a to co takiego?" Już myślałam że mi powie że będą trojaczki - to by dopiero była niespodzianka

Na razie nie widać jeszcze struktur płodów ani nie ma bicia serduszek ale lekarz zapewnił mnie że ciąża jak najbardziej wygląda na swój wiek i na razie rozwija się prawidłowo. Cieszymy się bardzo i mamy nadzieję że już wkrótce usłyszymy serduszka naszych dzieci.

A w załączniku pierwsze zdjęcie naszych kruszynek
Podwójne szczęście
Gratulacje
Niech rosną zdrowo w brzuśku mamusi
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:54   #1841
agnieszka09
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka09
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

EGWENE GARTULUJE PODWOJNIE WIELKIE SZCZESCIE
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010

http://s6.suwaczek.com/201003261565.png



ADRIANEK 11.10.2011



NASZ SLUB 11.08.2012
agnieszka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:01   #1842
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć Kochane!
Wiecie co? Jednak poczekam na tą prywatną wizyte do tego 16 lutego... Właśnie wróciłam od lekarza, który przyjmuje u mnie na NFZ a raczej spod jego drzwi... Naczekałam sie jak cholera żeby potem pani z rejestracji oznajmiła, że już doktor więcej pacjentek nie przyjmie :/ Gadałam z jedną dziewczyną w ciąży i mówiła, że ona miała już 3 razy taką sytuację, że doktor był a jej nie przyjął. Tam nawet nie ma gdzie usiąść :/ Nie wyobrażam sobie stania w takiej kolejce kiedy będe miałą juz brzuszek. Więc zdecydowałam, że wolę zapłacić ale mieć spokojną głowę i się nie denerwować. Chociaż będę musiała dojeżdżać. Mam tylko nadzieję, że ten tydzień dłużej nie zaszkodzi tym bardziej, że mam te bakterie... Ale jestem dobrej myśli!
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:10   #1843
Lisica1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Hej! Co u Ciebie?
u mnie po staremu ...malutka rosnie..ma juz 63cm i wazy 5,5kg....je cycusia tylko i jest bardzo grzeczna...sama potrafi zasnac w lozeczku..czasem przy pomocy smoczka..ale wazne jest to ze nie musze ja nosic...czasem przespi cala noc a czasem musi wstac ok.4-5 zeby sobie podjesc ale mija godzinka i znow spimy ..juz nie moge sie doczekac wiosny bo w takie dni to nawet sie nie chce ruszac z domu....a czasem to trzeba wyjsc na spacer....

Egwene gratuluje blizniat..a skad wiedzialas ze beda blizniaki?...

I zdjecie z cwiczen na brzuszku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P230111_13.12_[05].jpg (98,6 KB, 20 załadowań)
__________________
Malgosia
Lisica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:18   #1844
Lisica1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Wiecie co? Jednak poczekam na tą prywatną wizyte do tego 16 lutego... Właśnie wróciłam od lekarza, który przyjmuje u mnie na NFZ a raczej spod jego drzwi... Naczekałam sie jak cholera żeby potem pani z rejestracji oznajmiła, że już doktor więcej pacjentek nie przyjmie :/ Gadałam z jedną dziewczyną w ciąży i mówiła, że ona miała już 3 razy taką sytuację, że doktor był a jej nie przyjął. Tam nawet nie ma gdzie usiąść :/ Nie wyobrażam sobie stania w takiej kolejce kiedy będe miałą juz brzuszek. Więc zdecydowałam, że wolę zapłacić ale mieć spokojną głowę i się nie denerwować. Chociaż będę musiała dojeżdżać. Mam tylko nadzieję, że ten tydzień dłużej nie zaszkodzi tym bardziej, że mam te bakterie... Ale jestem dobrej myśli!
masz racje...ja bylam na nfz kilka razy i od razu mnie to zniechecilo...tacy lekarze nigdy nie maja czasu dla pacjentek..a jak sie juz odnosza to juz nie bede mowic...ja cala ciaze chodzilam prywatnie i to prawie co miesiac....musialam jechac po zwolnienie i tak sie zapisywalam i od razu podgladzik co tam u mojej dzidzi wiec bylam spokojniejsza...a poza tym do takich lekarzy to nawet bez rejestracji mozna isc i cie przyjmie o kazdej godzinie...ja tez dojezdzalam az 40km...ale nie narzekalam....
A jakie masz bakterie..?...mozna wiedziec....
__________________
Malgosia
Lisica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:29   #1845
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
Egwene gratuluje blizniat..a skad wiedzialas ze beda blizniaki?...
Ode mnie

Ciocia Nadia-wiedźma od razu mówiła, że to bliźniaki i jeden na pewno będzie synek

Egwene gratuluje jeszcze raz A co do struktury to lekarzowi na oczy padło, bo ja je widzę Te dwie czarne fasolki to ciałka żółtkowe, które odżywiają zarodki, a w środku każdej z nich jest bielsze kółko i to właśnie jest zarodek Gdyby zrobił większą ostrość to byłoby to dobrze widać

Paulinko cieszę się, że wyniki takie ładne, a po weekendowych starankach to tylko czekać na sukces Dla Ciebie od moich maluszków na pięknego maluszka

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
ja tez dojezdzalam az 40km...ale nie narzekalam....
Do którego miasta dojeżdżałaś?

Jeszcze raz dziękuję za info o tym syropie Biorę go od wczoraj i jest mi dużo lepiej
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:32   #1846
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Egwene ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Właśnie doczytałam GRATULUJĘ CAŁYM SERDUCHEM! Ale się ciesze
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:48   #1847
Lisica1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Ode mnie

Ciocia Nadia-wiedźma od razu mówiła, że to bliźniaki i jeden na pewno będzie synek

Egwene gratuluje jeszcze raz A co do struktury to lekarzowi na oczy padło, bo ja je widzę Te dwie czarne fasolki to ciałka żółtkowe, które odżywiają zarodki, a w środku każdej z nich jest bielsze kółko i to właśnie jest zarodek Gdyby zrobił większą ostrość to byłoby to dobrze widać

Paulinko cieszę się, że wyniki takie ładne, a po weekendowych starankach to tylko czekać na sukces Dla Ciebie od moich maluszków na pięknego maluszka

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------


Do którego miasta dojeżdżałaś?

Jeszcze raz dziękuję za info o tym syropie Biorę go od wczoraj i jest mi dużo lepiej
he he...
dojezdzalam do Zielonej Gory....pewnie znasz dr. M.Herbicha...
__________________
Malgosia
Lisica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 11:49   #1848
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
he he...
dojezdzalam do Zielonej Gory....pewnie znasz dr. M.Herbicha...
Znam, ale ja o nim dobrego zdania nie mam. Wiem, że prowadzi ciąże i wychodzi to jemu jak nie ma komplikacji-a to chyba każdy potrafi, ale jak są problemy to nie radz sobie z nimi. To on prowadził bliźniaki mojej szwagierki i to przez niego jeden nie żyje a drugi jest chory-to ten Mateuszek dla którego zbieramy pieniążki z 1% podatku.
Dr który mnie prowadzi, a który był ordynatorem w szpitalu gdzie ratowali moją szwagierkę i maluchy, powiedział, że w jej przypadku od 20 tc powinna leżeć na oddziale a od początku ciąży przebywać na L4 i jaknajwięcej leżeć, a Herbich pozwolił jej do pracy chodzić do chyba 20tc a później to ona chciała iść na L4, o szpitalu nie wspomniał, a o cc to mówił-zobaczymy, zobaczymy-co też jest nie do ponyślenia, bo mój dr mówi, że poród sn dla bliźniąt to za duże ryzyko. Gdyby szwagierka prowadziła ciążę u mojego dr to teraz miała by dwoje zdrowych dzieci, więc rozumiesz moją niechęc do niego.
Mi mój dr mówi, że zrobi wszystko, żeby dociągnąć ciążę do 34tc, a nawet 36tc-dalej nie bo to sensu nie ma i że wagę u dzieci wyciągnie na 2,5kg lub 2,8kg
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:03   #1849
egwene6
Rozeznanie
 
Avatar egwene6
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 670
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Egwene REWELACJA
Ogromna radość czytać takie wiadomości
Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Podwójne szczęście
Gratulacje
Niech rosną zdrowo w brzuśku mamusi
Cytat:
Napisane przez agnieszka09 Pokaż wiadomość
EGWENE GARTULUJE PODWOJNIE WIELKIE SZCZESCIE

Dziękuję, dziękuję, dziękuję Jeszcze "cała chodzę" z wrażenia bo co innego podejrzewać a co innego zobaczyć dwie kruszynki

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
Egwene gratuluje blizniat..a skad wiedzialas ze beda blizniaki?...
Wiedzieć nie wiedziałam ale że mieliśmy poodane dwa zarodki, testy wychodziły mi bardzo zdecydowanie pozytywne w 10-tym dniu po transferze a beta od początku była wysoka i zaczęła bardzo mocno rosnąć to miała swoje podejrzenia które okazały się prawdziwe

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Ode mnie

Ciocia Nadia-wiedźma od razu mówiła, że to bliźniaki i jeden na pewno będzie synek

Egwene gratuluje jeszcze raz A co do struktury to lekarzowi na oczy padło, bo ja je widzę Te dwie czarne fasolki to ciałka żółtkowe, które odżywiają zarodki, a w środku każdej z nich jest bielsze kółko i to właśnie jest zarodek Gdyby zrobił większą ostrość to byłoby to dobrze widać
Ma się te zdolności nadprzyrodzone, co? Od początku miałaś rację - ja też podejrzewałam ale nie chciałam tak do końca robić sobie nadziei. Teraz tylko trzeba trzymać mocno kciuki żeby dzieciaczki dobrze i zdrowo rosły.
Jesteśmy zachwyceni tym obrotem wypadków bo zawsze chcialiśmy więcej niż jedno dziecko (a mi, na dodatek, zawsze marzyły się bliźniaki) więc teraz nawet jeżeli to będzie nasza jedyna ciąża to będziemy mieć dwójeczkę.
A co do płci to ja nie mam zupełnie żadnych przeczuć (ani też preferencji) ale wierzę w Twoją zdolność przewidywania więc nie zdziwię się w ogóle jeżeli przynajmniej jedno z dzieci okaże się synkiem

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Egwene ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Właśnie doczytałam GRATULUJĘ CAŁYM SERDUCHEM! Ale się ciesze
Dziękuję
__________________
29.08.2009 -

12.09.2011
Emma i Gabriel już z nami
egwene6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 12:09   #1850
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Nadia Kochana mam do Ciebie prośbę bo Ty się znasz na tych wszystkich badaniach Tak sobie myślę, że za wszystkie badania jeśli będę chodziła prywatnie i tak będe płąciła więc może juz teraz porobiłabym sobie niezbędne badania krwi i z wynikami poszła na wizytę? Jak myślisz? Tylko jakie badania zrobić? Zrobić jescze raz morfologię i betę chociaż robiłam w czwartek? Dziękuję z góry za pomoc
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:16   #1851
DAnia
Zadomowienie
 
Avatar DAnia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 687
GG do DAnia
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć Dziewczynki
Dziś chyba nie uda mi się Was nadrobić, ale obiecuję poprawę

Tyle doczytałam:

Danika, Caroline, Magdulec gratuluję

Egwene pięknie beta rośnie i cudne pierwsze zdjęcie fasolek - super

Magdulec
podejście szpitala faktycznie fatalne. Ale jeśli masz małe i brązowe plamienia (nie ma czerwonej krwi) to faktycznie postaraj się wbić jak najszybciej do gina, dostaniesz luteinę albo dupnaston i może L4, a ominie cię pobyt w szpitalu...

A ja jestem po krótkiej nieobecności - zafundowałam sobie upojny weekend właśnie w szpitalu
W piątek rano obudziłam się z krwią na wkładce, nie dodzwoniłam się do mojej ginki, a że plamiłam dalej, to pojechałam na izbę przyjęć. Oczywiście zostawili mnie na obserwację. Plamienie szybko ustąpiło, ale na USG doczekałam się dopiero w niedzielę. Faceci - lekarze w szpitalu to moim zdaniem całkowita porażka. Dużo by pisać. W każdym razie konkretne informacje co i jak dostałam dopiero od mojej lekarki wczoraj. Z dzidzią jest wszystko ok, rośnie, nie znaleźli też żadnej przyczyny krwawienia.
Wczoraj wróciłam do domku, ale też tylko dlatego, że była moja lekarka i ona mnie wypisała, bo jakiś stary, który mnie badał rano, nie chciał.
Tak że teraz odpoczywam sobie w domku, czuję się dobrze, zwolnienie mam przedłużone do 28 lutego. Wtedy też mam wizytę i będziemy decydować, co dalej.

Miłego dnia!

Edytowane przez DAnia
Czas edycji: 2011-02-08 o 12:18
DAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:22   #1852
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Witam z kawką

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Nie zagladam ostatnio zbyt często,bo niezbyt dobrze sie czujeOd soboty mam skurcze,bóle i jakies dziwne kłucia jakby szyjkiW sobote popołudniu taki mnie skurcz złapał,ze wywaliłam z wrażenie patelnię z gorącym olejem na szczęscie nie na siebie,ale kuchnia wygladała maskarycznie.Leżałam cały weekend.Troche się boje,żeby to nie wywołało przedwczesnego porodu

Pochwale sie,ze dziś rozpoczęłam 8 miesiąc i już bliziutko godziny zero
Kochana trzymam mocno kciuki za poród w terminie
a może przejdź się do lekarza, niech sprawdzi co tam się w środku dzieje
Gratulacje toż to już końcóweczka przecież już niedługo przytulisz swoją kruszynkę

Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
My już po USG i oficjalnie mogę potwierdzić że będziemy rodzicami dwóch maleństw
Lekarz przez chwilę mnie zestresował bo powiedział coś w stylu "Są dwa pęcherzyki ciążowe....Chwila, a to co takiego?" Już myślałam że mi powie że będą trojaczki - to by dopiero była niespodzianka

Na razie nie widać jeszcze struktur płodów ani nie ma bicia serduszek ale lekarz zapewnił mnie że ciąża jak najbardziej wygląda na swój wiek i na razie rozwija się prawidłowo. Cieszymy się bardzo i mamy nadzieję że już wkrótce usłyszymy serduszka naszych dzieci.

A w załączniku pierwsze zdjęcie naszych kruszynek
podwójnie Gratuluję i się cieszę
Trzymam mocno kciuki, żeby mnaleństwa zdrowo rosły kiedy następna wizyta??

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Wiecie co? Jednak poczekam na tą prywatną wizyte do tego 16 lutego... Właśnie wróciłam od lekarza, który przyjmuje u mnie na NFZ a raczej spod jego drzwi... Naczekałam sie jak cholera żeby potem pani z rejestracji oznajmiła, że już doktor więcej pacjentek nie przyjmie :/ Gadałam z jedną dziewczyną w ciąży i mówiła, że ona miała już 3 razy taką sytuację, że doktor był a jej nie przyjął. Tam nawet nie ma gdzie usiąść :/ Nie wyobrażam sobie stania w takiej kolejce kiedy będe miałą juz brzuszek. Więc zdecydowałam, że wolę zapłacić ale mieć spokojną głowę i się nie denerwować. Chociaż będę musiała dojeżdżać. Mam tylko nadzieję, że ten tydzień dłużej nie zaszkodzi tym bardziej, że mam te bakterie... Ale jestem dobrej myśli!
Państwowi lekarze to porażka
chyba niema co tracić nerwów i czasu tylko do prywatnego chodzić
Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok a 16-sty już niedługo

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
u mnie po staremu ...malutka rosnie..ma juz 63cm i wazy 5,5kg....je cycusia tylko i jest bardzo grzeczna...sama potrafi zasnac w lozeczku..czasem przy pomocy smoczka..ale wazne jest to ze nie musze ja nosic...czasem przespi cala noc a czasem musi wstac ok.4-5 zeby sobie podjesc ale mija godzinka i znow spimy ..juz nie moge sie doczekac wiosny bo w takie dni to nawet sie nie chce ruszac z domu....a czasem to trzeba wyjsc na spacer....

I zdjecie z cwiczen na brzuszku
To grzeczniutką córcię masz, buziaki dla Małgosi
Śliczna niunia

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Paulinko cieszę się, że wyniki takie ładne, a po weekendowych starankach to tylko czekać na sukces Dla Ciebie od moich maluszków na pięknego maluszka

Jeszcze raz dziękuję za info o tym syropie Biorę go od wczoraj i jest mi dużo lepiej
przyjmuję Twoje fliudki

cieszę się, że już lepiej

Enia godzina zero wybija powoli daj nam znać kiedy będziesz miała cc!

Dania Kochana cieszę się, że wszystko ok u Was Odpoczywaj sobie ile wlezie!
__________________
Calineczka

Edytowane przez paulinaizabela
Czas edycji: 2011-02-08 o 12:26
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 13:18   #1853
Lisica1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Znam, ale ja o nim dobrego zdania nie mam. Wiem, że prowadzi ciąże i wychodzi to jemu jak nie ma komplikacji-a to chyba każdy potrafi, ale jak są problemy to nie radz sobie z nimi. To on prowadził bliźniaki mojej szwagierki i to przez niego jeden nie żyje a drugi jest chory-to ten Mateuszek dla którego zbieramy pieniążki z 1% podatku.
Dr który mnie prowadzi, a który był ordynatorem w szpitalu gdzie ratowali moją szwagierkę i maluchy, powiedział, że w jej przypadku od 20 tc powinna leżeć na oddziale a od początku ciąży przebywać na L4 i jaknajwięcej leżeć, a Herbich pozwolił jej do pracy chodzić do chyba 20tc a później to ona chciała iść na L4, o szpitalu nie wspomniał, a o cc to mówił-zobaczymy, zobaczymy-co też jest nie do ponyślenia, bo mój dr mówi, że poród sn dla bliźniąt to za duże ryzyko. Gdyby szwagierka prowadziła ciążę u mojego dr to teraz miała by dwoje zdrowych dzieci, więc rozumiesz moją niechęc do niego.
Mi mój dr mówi, że zrobi wszystko, żeby dociągnąć ciążę do 34tc, a nawet 36tc-dalej nie bo to sensu nie ma i że wagę u dzieci wyciągnie na 2,5kg lub 2,8kg
No wlasnie jak nie ma problemow to jest ok..dla mnie to juz rutyniarz...ale jak zaczelam do niego chodzic to juz nie chcialam tak w polowie zmieniac lekarza...wiesz mialam infekcje w czasie ciazy i on przepisywal mi taki lek ktory wogole nie dzialal...duzo kasy poszlo w bloto...bo jak poszlam do szpitala to tam lezalam 2 tyg....wiec zdazyli mnie wyleczyc takim lekiem ktory mi pomogl od razu i ktory kosztuje grosze...takze wiesz on ma podpisane umowy z firmami i przepisuje leki a ze nie dzialaja to juz inna gadka..mowil ze kobiety w ciazy tak maja..a ja juz nie moglam wytrzymac z tym dziadostwem...dobrze ze juz tego nie mam....teraz jak bylam po porodzie na kontroli to jakos tak nas zakrecil ze przepisal mi tabletki anty...fakt ze dlugo sie zastanawialam czy je brac..ale w koncu wykupilam 3 opakowania...wzielam tylko 2 i reszty juz nie moge...bo tak mnie jajnik bolal ze szok..a jak odstawilam to jest ok..nawet do niego nie jechalam..bo po co..pewnie by przepisal inne albo kazal odstawic...a przeciez nawet nie zauwazyl jakim sposobem mielismy to dziecko..ze dlugo sie staralismy... Tak dumam zeby sie przeniesc do lekarza do Nowej Soli..tylko nie wiem do jakiego..ale tez prywatnie..bo kasa chorych to dla mnie zgroza!i plac tu skladki jak wszedzie chodzi sie prywatnie!!!masakra....

Wspolczuje twojej szwagierce...powinna mu powiedziec pare slow..albo cos zrobic..niech sie uczy na swoich bledach..jak tak mozna!!!Z blizniakami to tylko cc wiec nie rozumiem jego...
__________________
Malgosia
Lisica1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 13:57   #1854
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Ma się te zdolności nadprzyrodzone, co? Od początku miałaś rację - ja też podejrzewałam ale nie chciałam tak do końca robić sobie nadziei. Teraz tylko trzeba trzymać mocno kciuki żeby dzieciaczki dobrze i zdrowo rosły.
Jesteśmy zachwyceni tym obrotem wypadków bo zawsze chcialiśmy więcej niż jedno dziecko (a mi, na dodatek, zawsze marzyły się bliźniaki) więc teraz nawet jeżeli to będzie nasza jedyna ciąża to będziemy mieć dwójeczkę.
A co do płci to ja nie mam zupełnie żadnych przeczuć (ani też preferencji) ale wierzę w Twoją zdolność przewidywania więc nie zdziwię się w ogóle jeżeli przynajmniej jedno z dzieci okaże się synkiem
Ja jak czekałam na swoją wizytę to czułam, że to bliźniaki ale niemogłam w to uwierzyć, bo chyba bałam się rozczarowania. Mówiłam do brzuszka moje maleństwa ale ta nutka niepewności była. U siebie też jednego synka czułam, ale co do drugiego dzidziusia mam takie mieszane uczucia, ale w końcu może być syn lub córka więc mieszane uczucia są wyjaśnione Waszym maluszkom życzę dużo zdrówka i prawidłowego rozwoju i teraz musisz pamiętać przede wszystkim o nich, więc pomyśl o L4, bo szyjka będzie miała teraz duży ciężar do udźwignięcia a musi wytrwać długa i zamknięta do 34tc-to duuuużo czasu

Cytat:
Napisane przez DAnia Pokaż wiadomość
A ja jestem po krótkiej nieobecności - zafundowałam sobie upojny weekend właśnie w szpitalu
W piątek rano obudziłam się z krwią na wkładce, nie dodzwoniłam się do mojej ginki, a że plamiłam dalej, to pojechałam na izbę przyjęć. Oczywiście zostawili mnie na obserwację. Plamienie szybko ustąpiło, ale na USG doczekałam się dopiero w niedzielę. Faceci - lekarze w szpitalu to moim zdaniem całkowita porażka. Dużo by pisać. W każdym razie konkretne informacje co i jak dostałam dopiero od mojej lekarki wczoraj. Z dzidzią jest wszystko ok, rośnie, nie znaleźli też żadnej przyczyny krwawienia.
Wczoraj wróciłam do domku, ale też tylko dlatego, że była moja lekarka i ona mnie wypisała, bo jakiś stary, który mnie badał rano, nie chciał.
Tak że teraz odpoczywam sobie w domku, czuję się dobrze, zwolnienie mam przedłużone do 28 lutego. Wtedy też mam wizytę i będziemy decydować, co dalej.

Miłego dnia!
No to miałaś niemiłą przygodę, pewnie najadłaś się strachu, ale ważne że z maluszkiem wszystko dobrze. Dbaj o siebie i dużo wypoczywaj

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Nadia Kochana mam do Ciebie prośbę bo Ty się znasz na tych wszystkich badaniach Tak sobie myślę, że za wszystkie badania jeśli będę chodziła prywatnie i tak będe płąciła więc może juz teraz porobiłabym sobie niezbędne badania krwi i z wynikami poszła na wizytę? Jak myślisz? Tylko jakie badania zrobić? Zrobić jescze raz morfologię i betę chociaż robiłam w czwartek? Dziękuję z góry za pomoc
Morfologii nie ma sensu teraz powtarzać, ale trzeba ją skonsultować z lekarzem. Pijesz dużo tak jak pisałam i bierzesz witaminki z kwasem foliowym? Jeśli dostajesz wyniki badań z dnia na dzień to możesz powtórzyć morfologię dzień przed wizytą. Bety nie musisz powtarzać, bo minęło już kilka dni i ciężko będzie obliczyć jej przyrost, a na usg już będzie widać zarodka i to lekarzowi wystarczy. Na pewno lekarz zleci Ci toxoplazmozę (IgG i IgM) i cytomegalię (IgG i IgM), jeśli nie miałaś w przeciągu 6 miesięcy robionych HBS i HCV (skierowanie może dać lekarz rodzinny) to też powinnaś to sprawdzić, oczywiście oznaczenie grupy krwi(skierowanie od rodzinnego)-nawet jak znasz swoją grupę, a nie masz tego udokumentowanego to powinnaś zrobić podwójny test, żeby dostać potwierdzenie grupy krwi i wtedy wpiszą Ci ją w książeczkę zdrowia. Nie wiem czy robiłaś ostatnio przy okazji morfologii OB, cukier, magnez, żelazo, wapń i mocz (skierowanie może dać lekarz rodzinny)-też można powtórzyć przed samą wizytą, da to lekarzowi lepszy obraz kiepskiej morfologii. Ważne są VDRL i INR to od krzepliwości krwi, możliwe, że rodzinny też może wypisać skierowanie. Im więcej załatwisz na skierowanie tym taniej wyjdzie. Na pewno cyto i toxo rodzinni nie wypisują, a każde z nich kosztuje po 80zł, więc komplet 160zł wychodzi.

Cytat:
Napisane przez Lisica1 Pokaż wiadomość
No wlasnie jak nie ma problemow to jest ok..dla mnie to juz rutyniarz...ale jak zaczelam do niego chodzic to juz nie chcialam tak w polowie zmieniac lekarza...wiesz mialam infekcje w czasie ciazy i on przepisywal mi taki lek ktory wogole nie dzialal...duzo kasy poszlo w bloto...bo jak poszlam do szpitala to tam lezalam 2 tyg....wiec zdazyli mnie wyleczyc takim lekiem ktory mi pomogl od razu i ktory kosztuje grosze...takze wiesz on ma podpisane umowy z firmami i przepisuje leki a ze nie dzialaja to juz inna gadka..mowil ze kobiety w ciazy tak maja..a ja juz nie moglam wytrzymac z tym dziadostwem...dobrze ze juz tego nie mam....teraz jak bylam po porodzie na kontroli to jakos tak nas zakrecil ze przepisal mi tabletki anty...fakt ze dlugo sie zastanawialam czy je brac..ale w koncu wykupilam 3 opakowania...wzielam tylko 2 i reszty juz nie moge...bo tak mnie jajnik bolal ze szok..a jak odstawilam to jest ok..nawet do niego nie jechalam..bo po co..pewnie by przepisal inne albo kazal odstawic...a przeciez nawet nie zauwazyl jakim sposobem mielismy to dziecko..ze dlugo sie staralismy... Tak dumam zeby sie przeniesc do lekarza do Nowej Soli..tylko nie wiem do jakiego..ale tez prywatnie..bo kasa chorych to dla mnie zgroza!i plac tu skladki jak wszedzie chodzi sie prywatnie!!!masakra....

Wspolczuje twojej szwagierce...powinna mu powiedziec pare slow..albo cos zrobic..niech sie uczy na swoich bledach..jak tak mozna!!!Z blizniakami to tylko cc wiec nie rozumiem jego...
Ja się dziwię szwagierce, że nie wyciągają konsekwencji od niego, a jak słyszę od niej, że on takie dokładne pomiary dzieciom robił, to mam wrażenie że ona go broni. Szkoda gadać, bo aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak o nim myślę. Nie wiem czy w Soli znajdziesz kogoś dobrego. Większość to stare pryki i wcale nie mają doświadczenia i widzy. Jest kilka młodych osób, np. Agnieszka Walkowiak i Jakub Pankiewicz, Agnieszka przyjmowała u Wachowiaka w klinice, ale ostatnio jej tam nie ma-nie wiem gdzie się przeniosła, a Jakub przeprowadził się do ZG i gdzieś w ZG ma prywatny gabinet. Ja kiedyś chodziłam do Wachowiaka i chwaliłam go sobie, ale on jest zawieszony na 2 lata, więc nie przyjmuje. W ZG mogę polecić Tobie mojego dr Wilczyńskiego-byłego ordynatora szpitala w ZG, bierze 100zł za wizytę z usg i 50zł dodatkowo za cytologię. A w którym szpitalu rodziłaś?
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 14:10   #1855
DAnia
Zadomowienie
 
Avatar DAnia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 687
GG do DAnia
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Nie zagladam ostatnio zbyt często,bo niezbyt dobrze sie czujeOd soboty mam skurcze,bóle i jakies dziwne kłucia jakby szyjkiW sobote popołudniu taki mnie skurcz złapał,ze wywaliłam z wrażenie patelnię z gorącym olejem na szczęscie nie na siebie,ale kuchnia wygladała maskarycznie.Leżałam cały weekend.Troche się boje,żeby to nie wywołało przedwczesnego porodu

Dodatkowo koleżanka która ma podobny termin produ co ja wylądowała w szpitalu i jest duża szansa ,że wcześniej urodzi Haneczkę

Pochwale sie,ze dziś rozpoczęłam 8 miesiąc i już bliziutko godziny zero
Nelciu, trzymaj się dzielnie! Odpoczywaj dużo, a jak Cię coś bardzo niepokoi, to leć albo dzwoń do lekarza Niech Lilianka jeszcze troszkę grzecznie posiedzi w brzuszku!
Już 8 miesiąc... Pięknie
DAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 14:44   #1856
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

hej kochane

ja sie dzis czuje o niebo lepiej gardło juz prawie nie boli, katar dalej troche daje popalić, ale w końcu pospałam troche w nocy i jestem jak nowo narodzona

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Nie zagladam ostatnio zbyt często,bo niezbyt dobrze sie czujeOd soboty mam skurcze,bóle i jakies dziwne kłucia jakby szyjkiW sobote popołudniu taki mnie skurcz złapał,ze wywaliłam z wrażenie patelnię z gorącym olejem na szczęscie nie na siebie,ale kuchnia wygladała maskarycznie.Leżałam cały weekend.Troche się boje,żeby to nie wywołało przedwczesnego porodu
Oj musisz chyba więcej odpoczywać...dobrze, że poleżałaś przed weekend. Faktycznie już niedługo powitasz Liliankę po tej stronie ale jesczze pare tygodni niech posiedzi w brzuszku

Egewene wiedziałam czułam bliźniaki strasznie sie ciesze

Daniu oj współczuje weekendowych przeżyć, ale najważniejsze, że juz wszystko dobrze

Caroline moze u ciebie w przychodni maja takie "pakiety" badań? u mnie jak robisz toxo i cytomegalie w dwóch klasach to płacisz za komplet 110, a jak pojedynczo to wychodzi 150 - zawsze jakas oszczedność oprócz tego co Nadia napisała miałam jeszcze robione:
glukoze, HIV, przeciwciała p. różyczce, parametry nerkowe (kreatynina i cos tam drugiego), poziom mocznika
a do 16 faktycznie juz niedaleko i moze zobaczysz od razu serducho

Enia coraz bliżej pewnie w przyszłym tygodniu przywitasz maleństwo

Magdulec ciesze sie, że już wszystko z wami ok mnie dziś pobolewa brzuszek, dobrze, że moge sobie polezec i nie denerwuje sie pracą

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Irmusia a czemu masz dołka? stało się coś? czy taki ogólny spadek nastroju?
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 14:56   #1857
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Danika cieszę się, że już lepiej się czujesz
fajnie, ze sobie możesz w domku odpoczywać - korzystaj i leniuchuj

Irmusia co tam Słonko?? mam nadzieję, że już lepiej i dołek minął
odezwij się
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 15:11   #1858
Lisica1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Ja się dziwię szwagierce, że nie wyciągają konsekwencji od niego, a jak słyszę od niej, że on takie dokładne pomiary dzieciom robił, to mam wrażenie że ona go broni. Szkoda gadać, bo aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak o nim myślę. Nie wiem czy w Soli znajdziesz kogoś dobrego. Większość to stare pryki i wcale nie mają doświadczenia i widzy. Jest kilka młodych osób, np. Agnieszka Walkowiak i Jakub Pankiewicz, Agnieszka przyjmowała u Wachowiaka w klinice, ale ostatnio jej tam nie ma-nie wiem gdzie się przeniosła, a Jakub przeprowadził się do ZG i gdzieś w ZG ma prywatny gabinet. Ja kiedyś chodziłam do Wachowiaka i chwaliłam go sobie, ale on jest zawieszony na 2 lata, więc nie przyjmuje. W ZG mogę polecić Tobie mojego dr Wilczyńskiego-byłego ordynatora szpitala w ZG, bierze 100zł za wizytę z usg i 50zł dodatkowo za cytologię. A w którym szpitalu rodziłaś?
Rodzilam w Nowej Soli...ale lezalam 2 tygodnie bo nie chcialo moje dziecie wyjsc...panie z poloznictwa sa bardzo mile...ale te na trakcie porodowym to masakra..jedna to wymalowana..kolczykow pelno i jeszcze tatuaze i guma w gebie...Poznalam troche lekarzy w szpitalu..byl taki jeden fajny ale nie pamietam jak sie nazywal..noi spotkalam tez tam Wojtka Suszczyczewicza..nie wiem czy znasz ale dorabia sobie u Herbicha...Tez slyszalam o Walkowiakowej... aWilczynskiego nie znam...ale drogo bierze...Herbich kasuje 50zl za wizyte..ale jak bylam w ciazy to tak 70-100zl bral..sie dorobil..
__________________
Malgosia
Lisica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 15:39   #1859
magdulec
Zadomowienie
 
Avatar magdulec
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

My już po USG i oficjalnie mogę potwierdzić że będziemy rodzicami dwóch maleństw
Lekarz przez chwilę mnie zestresował bo powiedział coś w stylu "Są dwa pęcherzyki ciążowe....Chwila, a to co takiego?" Już myślałam że mi powie że będą trojaczki - to by dopiero była niespodzianka

Na razie nie widać jeszcze struktur płodów ani nie ma bicia serduszek ale lekarz zapewnił mnie że ciąża jak najbardziej wygląda na swój wiek i na razie rozwija się prawidłowo. Cieszymy się bardzo i mamy nadzieję że już wkrótce usłyszymy serduszka naszych dzieci.

A w załączniku pierwsze zdjęcie naszych kruszynek
superancko niech fasolki rosna zdrowo, znowu blizniaki na watku
Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Wiecie co? Jednak poczekam na tą prywatną wizyte do tego 16 lutego... Właśnie wróciłam od lekarza, który przyjmuje u mnie na NFZ a raczej spod jego drzwi... Naczekałam sie jak cholera żeby potem pani z rejestracji oznajmiła, że już doktor więcej pacjentek nie przyjmie :/ Gadałam z jedną dziewczyną w ciąży i mówiła, że ona miała już 3 razy taką sytuację, że doktor był a jej nie przyjął. Tam nawet nie ma gdzie usiąść :/ Nie wyobrażam sobie stania w takiej kolejce kiedy będe miałą juz brzuszek. Więc zdecydowałam, że wolę zapłacić ale mieć spokojną głowę i się nie denerwować. Chociaż będę musiała dojeżdżać. Mam tylko nadzieję, że ten tydzień dłużej nie zaszkodzi tym bardziej, że mam te bakterie... Ale jestem dobrej myśli!
dlatego ja tez nie bede chodziła na nfz.......

boję się tej wizyty, stracha mam........ aby wszystko było w porzadku
magdulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 15:42   #1860
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć dziewczyny

Dziękuję bardzo za troskę i zainteresowanie:cmo k: U mnie dziś lepszy nastrój. Nie miałam w zasadzie powodu do smutku, tylko pewnie hormony mi lecą w dół przed @ i wczoraj byłam bardzo płaczliwa Poużalałam się trochę nad sobą, popłakałam i już jest dobrze Kupiłam dziś leki na kolejną stymulację i znów jestem dobrej myśli

Egwene Gratuluję bliźniaków (bliźniąt, bliźniaczek): jupi: Tak czułam Niech rosną zdrowo
Lisiczko Małgosia jest boska A jakie ma gęste i długie włoski
Danika to super, że już lepiej się czujesz
Dania współczuję stresów o dzidzię z powodu plamienia Odpoczywaj teraz dużo
Enia to ja zaczynam trzymać kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

Widzę, że piszecie u badaniach. Ja byłam dziś u gina w LIMie po skierowania na cytologię i usg piersi. Trzeba posprawdzać czy wszystko działa, jak trzeba I chyba wezmę się za leczenie nadżerki. Może to ona przeszkadza w zaciążeniu Ale moja ginka jakoś nic nie wspomina o tym, że trzeba to leczyć, a 2 innych lekarzy u których byłam ostatnio uważa, że byłoby trzeba się tym zająć. I bądź tu człowieku mądry...
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.