![]() |
#1831 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4943365]Teraz i ja mam coś strasznego do opowiedzenia. Pracuję w ponad 100-letnim hotelu w Szkocji. Cały staff już dawno gadał, że w hotelu są duchy. Pracująca tu przez 5 lat Dunka ponoć widziała kobietę ubraną na czarno, siedzącą na zapleczu. Drzwi same zmieniały swoje "położenie", wiele rzeczy po prostu ginęły i znajdowały się w innych miejscach. Normalnie ignorowałam te opowieści, bo właścicielami są ludzie lubiący żartować. Ale ostatnio strasznie dziwnie czuję się będąc na zapleczu, a jestem tam wiele wiele razy w ciągu wieczoru. Zaczęłam prosić kucharza żeby czasami chodził tam za mnie i o dziwo zawsze się zgadzał bez narzekania. Ale wczoraj to już chyba przebrało miarkę. Usłyszałam w nocy krzyk koleżanki, która rano twierdziła, że widziała jak coś białego przechodziło przez jej pokój. Nikt w hotelu się z tego nie śmiał, wszyscy byli strasznie zainteresowani. Czy była to kobieta czy mężczyzna, białe czy czarne... Chyba bede bac sie spac dzisiaj.[/QUOTE]
duchy w anglii stare zamki czy stuletnie hotele to bardzo prawdopodobny scenariusz, widzialam mnostwo programow o duchach wlasnie w tych regionach.. zreszta taki duch raczej nic zlego ci nie zrobi.. moze po prostu szuka kontaktu?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
![]() ![]() |
![]() |
#1832 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Sama kiedyś widziałam jakiś dziwny obiekt wiszący nieruchomo nad lasem, wyglądał jak olbrzymia fajka z kolorowymi światełkami. Niestety nie moglam się dobrze przypatrzeć, bo było już ciemno i jechałam akurat pociągiem.
__________________
Pozdrawiam, tea |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1833 | |||||
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Wątek się przykurzył, zamieszczam więc to, co znalazłam na innych forach:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zawsze śmieszyły mnie historie o Duchach. Wierzyłam w to, co widzę.. Dopóki nie zdarzyło się to, czego nie zapomnę nigdy. Mieszkałam w pięknym domu na wsi. Lecz kilka lat temu mój dom spłoną a w raz z nim mój ukochany tata… Razem z moją mamą i młodszym bratem zostałyśmy bez dachu nad głową. Od gminy dostawałyśmy zapomogę, ale to nie wystarczało na życie. Przez rok mieszkałyśmy u cioci w mieście. Ale ile można korzystać z czyjejś dobroci… W końcu mama dostała pracę w sklepie i nareszcie miałyśmy trochę pieniędzy. Szukałyśmy ofert w gazetach o wynajmowaniu taniego mieszkania, ale na nic nam nie starczało. W końcu mama wytrzeszczyła oczy ze zdumienia. W jednej z gazet był dom do kupienia po bardzo niskiej cenie. Pojechałyśmy tam z ciocią. Jak się okazało dom był niedaleko sklepu, w którym pracowała mama! W środku panował nieporządek. Widać, że to mieszkanie było bardzo stare. Na ścianach wisiały portrety dziwnych dla mnie ludzi. Mama nawet się nie zastanawiała tylko od razu wzięła kredyt i kupiła dom. Nie podobał mi się ten pomysł, bo dom wydawał mi się straszny. Przez tydzień go sprzątaliśmy. A i tak dom nadal wyglądał tak jak na początku. Jakby coś nie chciało żeby był tu porządek. Mama nie zgodziła się na wyrzucenie starych obrazów wiec wisiało ich pełno po korytarzach. Nie lubiłam na nie patrzeć. Nadeszła pierwsza noc. Czułam się dziwnie jakby coś było w moim pokoju, ale tego nie widziałam. Brzuch bolał mnie. To było dziwne uczucie nie potrafię nawet tego określić. Przez całą noc nie zmrużyłam oka. Na samą myśl o kolejnej robiło mi się niedobrze! Opowiedziałam o wszystkim mamie, ale ona tylko zaczęła się śmiać. Przeczytałam w jednej z gazet, że gdy duch jest w pobliżu to czuję się jego obecność. Mój pokój znajdował się na poddaszu. Okno było pochyłe, więc deszcz bębnił w szyby. Położyłam się spać. W nocy obudziłam się, bo było mi bardzo zimno. Spojrzałam na okno i wrzasnęłam z przerażenia od pola na oknie była odbita czyjaś ręka!!! Przecież deszcz by to rozmył! A po drugie nikt nie dałyby rady wyjść na moje okno najwyżej przy pomocy drabiny a jej nie było!!! Mama próbowała to wszystkimi możliwymi sposobami wyjaśnić. Ale nie dało się. Wtedy zaczęłam wierzyć w zjawiska paranormalne. Często na przykład radio się pogłaśniało lub przyciszało samo. Woda zaczynała płynąć z kranu, choć nikt jej nie przekręcił. Pisałabym o jeszcze dużej ilości dziwnych zjawisk w tym domu, ale mam za mało miejsca. To, dlatego ten dom był taki tani. To, dlatego w gazecie było napisane „ Szybko załatwione formalności”. Myślałam po kolejnej nieprzespanej nocy. Koleżanki w szkole powiedziały żebym zrobiła parę zdjęć w nocy. To mnie przekona, że coś jest albo tylko mi się wydaje. Baśka pożyczyła mi aparat przez pół nocy robiłam zdjęcia. Po południu je wywołałam, lecz nic na nich nadzwyczajnego nie było. Kupiłam nową kliszę i schowałam aparat do szuflady tak na wszelki wypadek. Lecz już się nie bałam wiedziałam, że nic mi nie grozi. Którejś nocy znów poczułam dziwne zimno na plecach. Wyjęłam aparat z szuflady i zaczęłam robić zdjęcia. Rano poszłam z koleżankami do fotografa i aż oniemiałam. Nie byłam sama. Na fotografii ktoś był. W otwartych drzwiach stała dziwna postać!!! Była ze mną także w tedy, gdy rano czesałam włosy i postanowiłam zrobić sobie zdjęcie. Była na każdym ze zdjęć!!! Byłam przerażona. Pokazałam to mamie. Ona od razu postanowiła sprzedać tan dom. Nigdy tego nie zapomnę. Czytam te historie Wasze i wierzę wam.Byłem na wakacjach u kuzyna we wsi koło Biłgoraja.Kilka miesięcy przed moim przyjazdem ''powieśsił''się młody męszczyzna.W dzień swojej śmierci wrócił wieczór z pracy położył się z żoną do łóżka.W pewnej chwili powiedział żonie, że idzie na dwór do obory,wyszedł i nie wracał .Żona wyszła na pole a on wiśsiał nad psem (gdzieś zawieśsił sznurek nad drzwiami stodoły).Samo sedno tej historii polega na tym, że gdy żona wyszła on jeszcze żył i można go było odciąć i uratować ale wiśsiał nad psem,któremu płynęły piany z pyska i omało nie pogryzł swojej pani.Gdy męszczyzna ten zmarł pies wpadł do budy i skomlił.Ja słyszałem od ntamtejszych ludzi, że ''diabeł wstąpił w tego psa i nie chciał by tego człoieka uratowano.Coś w tym jest mój znajomy mi opowiadał, że gdy był mały zrobił sobie pętle i założył na szyję i właśnie wtedy sam odciągał ją od szyi i dusił się, uratował go ojciec.Na lubelszczyźnie dziwne rzeczy się dzieją np. wieś Babice,Chmielek moj Dziade św. i Babcia św. opowiadali mi ze kiedys ich sasiad popelnil samobjstwo (zucil sie pod pocia ktury mu obciol glowe. Wieczorem po tym zdarzeniu gdy moi dziatkowie wracali do domu zauwazyli biegnaca swinie Dziadek wtedy powiedzial do Babci zebz otworzyla brame a on zagoni te swinie i beda mieli na swieta ale gdy swinia sie zbliyzla dziadek zauwazyl ze biegnie w powietryu i nie ma glow. Straszne to zdazenie wierzylem dziadkom i naprawde nie chcial bym tego przezyc !!! Mi kiedyś przytrafiła się taka historia: Jechałam z rodziacami na wakacje na Mazury. Kiedy dojeżdżaliśmy było już około 1 w nocy bo w pewnym momenci się zgubiliśmy. Właśnie jechaliśmy przez las kiedy zobaczyliśmy starszą kobietę z ziołąmi. Mieliśmy wolne miejsce to ją podwieźliśmy do tej miejscowości, gdzie my jechaliśmy bo ona tam mieszkała. No i jak dojechaliśmy to ona powiedziała "Dziękuję z całego serca. Ale uważajcie. W drodze powrotnej przytrafi się wam wiele nieszczęść i zła. Uważajcie..." i odeszła. Patrzyliśmy za nią, a ona w pewnym momencie się odwróciła, jej oczy zaświecił się na czerwono i rozpłynęła się. Opowiedzieliśmy tę historię właścicielce ośrodka, a ona potwierdziła, że żyła tam kiedyś starsza kobieta, która ciągle chodziła z ziołami i leczyła ludzi. Mimo to, mieszkańcy wioski jej nie lubili, a ona po śmierci mściła się, zsyłając na wczasowiczów złe zdarzenia. I rzeczywiście, kiedy jechaliśmy z powrotem, najpierw zepsuł nam się samochód, potem mieliśmy wypadek, w którym złamałam nogę, a moja mama kręgosłup. Od tego czasu nie jeździmy na Mazury Ja znam bardzo ciekawą historię ![]() ![]() [/QUOTE] |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#1834 |
Rozeznanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Violet brrrr az mi sie zimno zrobilo jak przeczytalam te historie
![]() znowu bede bala sie usnac w nocy ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
![]() ![]() |
![]() |
#1835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
w momenci śmierci mojego wujka 5 osob w jego rodzinnym domu- w roznym wieku w roznych pokojach usłyszało hałas spadających pokrywek. Kilka dni pozniej przyszło z wojska zawiadomienie..
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
![]() ![]() |
![]() |
#1836 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]()
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1837 |
Rozeznanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Kolega mi ostatnio opowiadał kilka historii z jego rodzinnego domu.
Kilka dni przed śmiercią jego taty jego mama i siostra widziały bardzo wysokiego człowieka ubranego na czarno jak stał w nocy przed domem i patrzył w okno. Jego tata zmarł w szpitalu. W momencie kiedy umierał w domu pogasły wszystkie światła. Później kolegi mama przez miesiąc bała się spać w ich sypialni bo miała straszne koszmary jak zasypiała w ich łóżku. Dom owego kolegi jest dość stary. Nie wiadomo dokładnie kto tam wcześniej mieszkał, ma on ponad 100 lat. W zasadzie wiedzą tylko tyle że kiedyś mieszkało w nim jakieś zamożne hrabiostwo. Na strychu w kącie wisi dziwny obraz. Dziwne jest też to że nigdy nie pada na niego słońce, zawsze jest zaciemniony. Osobiście nigdy go nie widziałam (bałam sie tam wejść ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
![]() ![]() |
![]() |
#1838 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
pierwsze co pomyślałam to "wywaliłabym ten straszny obraz". no ale jak nie można to niech już sobie wisi
![]()
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
![]() ![]() |
![]() |
#1839 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
No lepiej nie ryzykować ![]() ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1840 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
ja kiedyś czytałam coś o przeklętych obrazach
![]() ![]()
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
![]() ![]() |
![]() |
#1841 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
To jest historyjka mojej babci.
Dziadek (jej mąż) zmarł w 1996r. Z kolei ja dwa czy trzy lata temu zapytałam się babci czy kiedyś śnił jej się dziadek, ale już po jego śmierci. Babcia powiedziała, że tylko raz ale już nie pamięta kiedy. Mówiła tak - "stałam w kuchni i robiłam obiad, usłyszałam dzwonek do drzwi, otworzyłam je i wszedł dziadek ubrany w ten sam garnitur, w którym go pochowano. Babcia się zapytała co tak wcześnie (zapewne chodziło o wczesne przybycie dziadka z pracy), a dziadek odpowiedział "nareszcie mnie wypuścili". Babcia się tylko domyśla, że może dziadek wyszedł z czyśćca i przyszedł ją o tym poinformować. Po tym zdarzeniu już więcej się jej nie przyśnił ... ![]()
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1842 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Co ja widzę? Straszny wątek wrócił na pierwszą stronę.... Ja dopiero doszłam do 10 strony tego wątku... i dobrze! więcej czytania przede mną!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1843 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Maromavath, specjalnie 4U
![]()
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1844 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#1845 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
I ja coś dorzucę, co by ciarki na plecach sobie troszkę pobiegały
![]() Siedzę sobie grzecznie przed tv, zmrok juz zapada, jestem samiuteńka w domu. Jem giga-kanapkę, która rozpada mi się w rękach. Wszystko jest ufafrane pomidorem, całe łapy, spodnie, stół, (to była naprawdę skompresowana kanapka ![]() Zbieram się do kuchni aby się ogarnąć i spojrzałam w okno... A tu.... Jeszcze nic ![]() Tylko sobie pomyślałam, że trzeba zasłonić zasłony, bo zawsze mam wrażenie, że gdy wieczorami jest zapalone światło, ktoś mnie bezwstydnie z naprzeciwka podgląda. Ale przecież nie będę macać zasłon łapami całymi w pomidorze. No to idę do kuchni, myję grabie i wracam wykonać plan. A tu.. Kurcze ![]() Załony zasłonięte. Całe. Nieźle, nie? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1846 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Obejrzyjcie sobie dla ciekawosci ten filmik, ja jestem do tego sceptycznie nastawiona, ale kto wie...nawet nie chce myslec
http://pl.youtube.com/watch?v=deoJUBW9CI8
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie… |
![]() ![]() |
![]() |
#1847 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1848 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1849 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
to pewnie sprawka tego kogoś bezwstydnie podglądającego ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
być może już tu pisałam... [?]
podczas nocnego oglądania z kumpelą Egzorcyzmów Emily Rose 2 razy zadzwonił telefon. głuchy telefon... ![]() trochę, żeśmy się strachu najadły ![]()
__________________
studia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1851 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
![]() ![]()
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1852 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1853 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie no serio, siedziałam sama w domu i czytając niektóre opowieści czułam ciarki na plecach i ciągle mi się wydawało, że coś szeleści na korytarzu - omamy słuchowe w skutek silnie pracującej wyobraźni.
![]() Ja jestem okropny straszek, horrorów nigdy nie oglądam w samotności. Nie zapomnę nigdy "Egzorcyzmów Emily Rose" - do tej pory zdarza mi się obudzić w nocy o 3 ej i leżeć sparaliżowana ze strachu ![]()
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1854 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
lutiana, rozumiem Cię
![]() ![]() wątek działa, skoro wolisz rozkminki ![]() p.s. "Egzorcyzmy ...." były okropnie cienkie ![]()
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1855 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 593
|
Straszny Wątek ;)
"Egzorcyzmy.." tak
![]() ![]() Ale ja nie wiem, ja sie ciagle boje tej dziewczynki wychodzacej ze studni ![]() ![]() ![]() [1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5342324]Najlepsze są te "gacie" ciągnięte na żyłce.... ![]() ![]() ![]() Jakie gacie??? ![]() ![]()
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie… Edytowane przez rambo Czas edycji: 2007-11-04 o 11:50 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
#1856 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() A ring choć straszny chowam sie jak go oglądam, trzese ze strachu to lubię ![]() ![]()
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1857 |
Rozeznanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Apropo schiz związanych z horrorami to od dluzszego czasu dwie.
Moje lozko jest mniej wiecej rowno z lustrem w przedpokoju, czyli jak leze przy otwartch drzwiach to widze siebie w lustrze. Jak nie zamkne drzwi od pokoju przed spaniem to zawsze mam wrazenie ze jak spojrze w to lustro to ktos bedzie za mna lezal albo kogos w nim zobacze ![]() ![]() a druga to juz nie pamietam z jakiego filmu ale byl na nim chlopiec ktory w nocy poszedl do lazienki w taaakim duzym strasznym domu i jak oplukal twarz i spojrzal w lustro to stala za nim jakas taka poczwara z lekka gnijaca. Wiec wieczorem w lazience jak mi sie to przypomni to zawsze mysle ze cos za mna stoi i to zobacze ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
![]() ![]() |
![]() |
#1858 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
To ta scena z zegarem. Zegar się kręci, spada ze ściany, otwiera się szuflada a........z szuflady wylatuja gacie na żyłce....
![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1859 |
Zadomowienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja zawsze w nocy balam sie isc wysiusiac bo sie balam ze mi węze pogryza nogi
![]() ![]() Jestm nocnym markiem, melduje sie do straszaczy ![]()
__________________
Zapuszczamy włosy!! ![]() So allein will ich nicht sein...Wo bistu du? Das Feuer liebt mich..HILF MIR! ein kleiner Mensch stirbt nur zum schein wolte ganz allein sein.. Ich will ein Herzschlag kontrollieren Ich muss Zerstören!Neein! Nocny marek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5348451]
To nie jest przypadkiem film "Szósty zmysł" o chłopcu który widzi zmarłych??[/quote] ![]() Już kiedyś o tym pisałam chyba. Miałam taką sytuację z koleżanką. W moim domku nad jeziorem jest tak że na końcu korytarzyka jest lusterko, pod nim umywalka, na początku oczywiscie są drzwi. Koleżanka z którą tam spałam wyszła gdzieś i jakiś czas jej miało nie być. Postanowiłam umyć buzie. Wyobraźcie sobie jaka byłam przerażona gdy jak podniosłam głowę ujrzałam ją w lustrze ![]() ![]()
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.