Planowanie ciąży cz. 2

[simonee]

Nanka nie ważne czy w czerwcu czy grudniu bo jak coś to maluchy będą z 2015
Jeśli dalej wszystko będzie ok to u mnie i u Kosty maluchy będą w styczniu.

Dziewczyny kibicuję i czekam na was

Kasik ale pędzicie z załatwianiem, super!! dzielna dziewczyna

Na tvn style lecą programy o polskich parach mających in vitro ostatnio była para która starała się 7 lat, blizniaki -chłopcy urodzili zdrowi a rodzice szczęśliwi

[malosympatyczna]

cześć dziewczynki. odebrałam wczoraj wyniki mojego. wyniki fatalne wczoraj starałam się nie szukać nic w internecie, ale jednak to na co natrafiłam wróżyło tylko jedno - in vitro.
a, że i tak sytuacja w domu jest napięta z innego powodu to wszystko wskazuje na to, że odpadam z naszego wątku.

[nanka30]

Napisane przez malosympatyczna

cześć dziewczynki. odebrałam wczoraj wyniki mojego. wyniki fatalne wczoraj starałam się nie szukać nic w internecie, ale jednak to na co natrafiłam wróżyło tylko jedno - in vitro.
a, że i tak sytuacja w domu jest napięta z innego powodu to wszystko wskazuje na to, że odpadam z naszego wątku.

Jak to odpadasz? Czemu
Sytuacja jest aż fatalna?
Ja tez po in vitro i co wątku nie zmieniam

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez simonee

Nanka nie ważne czy w czerwcu czy grudniu bo jak coś to maluchy będą z 2015
Jeśli dalej wszystko będzie ok to u mnie i u Kosty maluchy będą w styczniu.

Dziewczyny kibicuję i czekam na was

Kasik ale pędzicie z załatwianiem, super!! dzielna dziewczyna

Na tvn style lecą programy o polskich parach mających in vitro ostatnio była para która starała się 7 lat, blizniaki -chłopcy urodzili zdrowi a rodzice szczęśliwi

Ja chce juz dzielić z wami szczescie

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

Ja chce juz dzielić z wami szczescie

Ejjjj my na czerwiec się szykujemy


malosympatyczna co się dzieje??? Dziewczyno nie odpuszczaj

[kosta6]

Napisane przez simonee

Nanka nie ważne czy w czerwcu czy grudniu bo jak coś to maluchy będą z 2015
Jeśli dalej wszystko będzie ok to u mnie i u Kosty maluchy będą w styczniu.

Dziewczyny kibicuję i czekam na was

Kasik ale pędzicie z załatwianiem, super!! dzielna dziewczyna

Na tvn style lecą programy o polskich parach mających in vitro ostatnio była para która starała się 7 lat, blizniaki -chłopcy urodzili zdrowi a rodzice szczęśliwi

Przed chwilką leciało na TLC In Vitro para po kilku nie powodzeniach IV zdecydowała się na 3 bąbelki i się przyjęły a po roku czy dwóch naturalnie przyszło kolejne "wisienka na torcie"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Kasik Nanka my czekamy na Was

[nanka30]

Napisane przez Kasik1313

Ejjjj my na czerwiec się szykujemy


malosympatyczna co się dzieje??? Dziewczyno nie odpuszczaj

W czerwcu ? Chcesz w lato z brzuchem chodzic?
No dobra pisze się :p

[malosympatyczna]

dla mnie problemem nie jest in vitro. ale dla niego już by było. ja bardzo chcę dzidziusia i świadczy o tym fakt, że o niego już trochę walczę. ale robię to sama a chyba nie na tym to polega. poszedł na te badania, ale wiem, że jakby trzeba było zrobić już konkretniejsze badania (a o tym świadczy już jego przypadek) to nici z tego.
problem między nami dotyczy jednak zupełnie innych sytuacji, o których nie chcę tu pisać, bo to nie wątek o tym. na dzień dzisiejszy nawet nie wiem co z nami będzie, bo on jest zdolny do każdej ewentualności.
przy okazji wyszło też, że są podwyższone leukocyty i jakieś granulocyty, co świadczy, że mamy jakieś świństwo, ale w tym kierunku trzeba zrobić najpierw badania.

[cicci]

malosympatyczna przykro mi z powodu Twojej sytuacji musi Ci być ciężko...ja kiedyś w złości powiedziałam mojemu mężowi, że wolałabym być chora na jakąś poważną chorobę i walczyć sama niż walczyć z niepłodnością z nim. Czasem jest ciężko. Tobie dochodzą jeszcze jakieś osobiste problemy z mężem więc musisz przechodzić trudny okres...
W każdym razie skoro w organiźmie coś się niedobrego dzieje to należy się zbadać. Pomijając całą kwestię starań o dziecko.

[simonee]

Małosympatyczna przykro mi

[ellyunia]

simonee ja też się piszę na styczeń 2015

malosympatyczna bardzo mi przykro, 3maj się

kasik 3mam kciuki

kosta a ja w pon 6 tydz
Mi dość mocno dokuczały bóle (brzucha, jajników...czy czegoś tam w dole brzucha) mimo zwiększonej dawki luteiny
Dzwoniłam do gina i kazał wziąć no-spe co 8 godz i leżeć, odpoczywać.
Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu zawitam na USG i coś zobaczę

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

W czerwcu ? Chcesz w lato z brzuchem chodzic?
No dobra pisze się :p

No i tego planu się trzymamy... A brzuchol akurat po lecie będzie

[kosta6]

Napisane przez ellyunia

simonee ja też się piszę na styczeń 2015

malosympatyczna bardzo mi przykro, 3maj się

kasik 3mam kciuki

kosta a ja w pon 6 tydz
Mi dość mocno dokuczały bóle (brzucha, jajników...czy czegoś tam w dole brzucha) mimo zwiększonej dawki luteiny
Dzwoniłam do gina i kazał wziąć no-spe co 8 godz i leżeć, odpoczywać.
Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu zawitam na USG i coś zobaczę

U mnie we wtorek za tydz bedzie 6tg więc w pt pójdę może już bedzie serduszko

[malosympatyczna]

dzięki dziewczyny!
będę tu do Was i tak zaglądać (no chyba, że mnie pogonicie) i będę mocno trzymać kciukasy za każdą z Was!

[nanka30]

Napisane przez malosympatyczna

dzięki dziewczyny!
będę tu do Was i tak zaglądać (no chyba, że mnie pogonicie) i będę mocno trzymać kciukasy za każdą z Was!

No co ty

[Lea_ny]

Napisane przez malosympatyczna

cześć dziewczynki. odebrałam wczoraj wyniki mojego. wyniki fatalne wczoraj starałam się nie szukać nic w internecie, ale jednak to na co natrafiłam wróżyło tylko jedno - in vitro.
a, że i tak sytuacja w domu jest napięta z innego powodu to wszystko wskazuje na to, że odpadam z naszego wątku.

A napiszesz jakie miał wyniki? Oczywiście jak nie chcesz, to nie będę namawiać Ale może wcale nie jest tak tragicznie jak się wydaje?

Co do napiętej sytuacji, to mam nadzieję, że jednak uda się Wam dojść do porozumienia Nie wiem czy to przez starania macie jakieś zgrzyty czy są jakieś inne powody... tak czy owak, jeśli się kochacie i zależy Wam na tym związku, to mocno trzymam kciuki, żebyście znaleźli wspólny język!



Jak tam mija Wam długi weekend?

[Kasik1313]

Ja jestem w górach dziś tak daliśmy sobie w kość że ledwo żyjemy, ale nasze Tatry są piękne... No i mam plamienia chyba @ przyjdzie wcześniej...

Nasze cięzarówki pewnie wypoczywają, przesyłam głaskanka dla fasolek...

Malosympatyczna nie poddawaj się, trzeba dążyć do spełnienia... Mam nadzieję że się dogadacie i wszystko będzie dobrze!

[kosta6]

Coś mnie podkusiło i poszłam na bete w środe, jutro mam wynik o 12... Teraz tego żałuję bo zaczynam się obawiać..

Miłego weekendu

[nanka30]

Napisane przez kosta6

Coś mnie podkusiło i poszłam na bete w środe, jutro mam wynik o 12... Teraz tego żałuję bo zaczynam się obawiać..

Miłego weekendu

Będzie dobrze

[simonee]

Napisane przez Kasik1313

Ja jestem w górach dziś tak daliśmy sobie w kość że ledwo żyjemy, ale nasze Tatry są piękne... No i mam plamienia chyba @ przyjdzie wcześniej...

Nasze cięzarówki pewnie wypoczywają, przesyłam głaskanka dla fasolek...

Malosympatyczna nie poddawaj się, trzeba dążyć do spełnienia... Mam nadzieję że się dogadacie i wszystko będzie dobrze!

no to sobie aktywnie odpoczniecie i oderwiecie sie na chile od tego wszystkiego
uwazajcie na siebie

Napisane przez kosta6

Coś mnie podkusiło i poszłam na bete w środe, jutro mam wynik o 12... Teraz tego żałuję bo zaczynam się obawiać..

Miłego weekendu

nie martw sie

[nanka30]

Napisane przez Kasik1313

Ja jestem w górach dziś tak daliśmy sobie w kość że ledwo żyjemy, ale nasze Tatry są piękne... No i mam plamienia chyba @ przyjdzie wcześniej...

Nasze cięzarówki pewnie wypoczywają, przesyłam głaskanka dla fasolek...

Malosympatyczna nie poddawaj się, trzeba dążyć do spełnienia... Mam nadzieję że się dogadacie i wszystko będzie dobrze!

Powodzenia w zdobywaniu szczytów

[figa84]

Małosympatyczna mam nadzieję, że problemy tylko przejściowe.

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

Powodzenia w zdobywaniu szczytów

Oj wczoraj Kasprowy a dziś się ruszać nie możemy...

[cicci]

Czesc dziewczyny jak sie macie?
Kasik widze, ze niezly plan sobie wymyslilas. Oby sie spelnil
Nanka a Ty dla towarzystwa Kasi.
Simonee, kosta.. jak brzusie?

[simonee]

Cicci nawet nie pytaj...
dzis zaczęły się konkretne nudności... to jest straszne, nie wiem jak to przezyje, muszę sie najeść aby przez ok 30 min mieć spokój z mdłościami, próbowałam przespać... słaby dzień

[nanka30]

Napisane przez cicci

Czesc dziewczyny jak sie macie?
Kasik widze, ze niezly plan sobie wymyslilas. Oby sie spelnil
Nanka a Ty dla towarzystwa Kasi.
Simonee, kosta.. jak brzusie?

Oczywiście w kupie raźniej

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez simonee

Cicci nawet nie pytaj...

dzis zaczęły się konkretne nudności... to jest straszne, nie wiem jak to przezyje, muszę sie najeść aby przez ok 30 min mieć spokój z mdłościami, próbowałam przespać... słaby dzień

Oj nie narzekamy chciałas to masz
Przejdzie i będzie git

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Kasik1313

Oj wczoraj Kasprowy a dziś się ruszać nie możemy...

Ja po Kasprowym to przez tydzień nie mogłam nogami ruszać

[kosta6]

Dziś odebrałam bete 272 15dpo ze środy, moja radość nie trwała długo. Po powrocie do domu zauważyłam żywo czerwone krwawienie... pojechałam do szpitala. A tam dostałam 2x lutke i no spe i tyle;/ Mam zapalenie przydatków z prawej str, torbiel na prawym jajniku i płyn poza macicą, fasolki nie było widać. Podejrzewają ciążę pozamaciczną.. Za tydz muszę iść do gina i ma zdecydować co dalej.

[cicci]

Napisane przez simonee

Cicci nawet nie pytaj...
dzis zaczęły się konkretne nudności... to jest straszne, nie wiem jak to przezyje, muszę sie najeść aby przez ok 30 min mieć spokój z mdłościami, próbowałam przespać... słaby dzień

Pewnie sa jakies sposoby na nudnosci...aby chociaz troche sobie ulzyc?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez nanka30

Oj nie narzekamy chciałas to masz
Przejdzie i będzie git

Dzieczwyny co tam mdlosci. Ja dzis w poczekalni zerknelam do czasopisma gdzie opisywali zwyczaje podczas porodu. To byl moj najwiekszy blad. Przeszlo mi przez mysl, ze chyba mnie pogielo z ta ciaza. Z tego samego powodu nigdy ale to przenigdy nie obejrze zadnego filmiku z porodu.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez kosta6

Dziś odebrałam bete 272 15dpo ze środy, moja radość nie trwała długo. Po powrocie do domu zauważyłam żywo czerwone krwawienie... pojechałam do szpitala. A tam dostałam 2x lutke i no spe i tyle;/ Mam zapalenie przydatków z prawej str, torbiel na prawym jajniku i płyn poza macicą, fasolki nie było widać. Podejrzewają ciążę pozamaciczną.. Za tydz muszę iść do gina i ma zdecydować co dalej.

Och kosta.... tak mi przykro... moze jeszcze nie wszystko stracone?

[nanka30]

Napisane przez kosta6

Dziś odebrałam bete 272 15dpo ze środy, moja radość nie trwała długo. Po powrocie do domu zauważyłam żywo czerwone krwawienie... pojechałam do szpitala. A tam dostałam 2x lutke i no spe i tyle;/ Mam zapalenie przydatków z prawej str, torbiel na prawym jajniku i płyn poza macicą, fasolki nie było widać. Podejrzewają ciążę pozamaciczną.. Za tydz muszę iść do gina i ma zdecydować co dalej.

Przykro mi ale nie łam się jeszcze nie wszystko stracone takie krawienie się zdarza trzymam mocno kciuki za Was

[malosympatyczna]

Dziewczyny, dziękuję WAM bardzo za dobre słowa i wsparcie.
Wczoraj zaczęłiśmy rozmawiać, ale jeszcze nie na wszystkie tematy udało się pogadać.

Napisane przez Lea_ny

A napiszesz jakie miał wyniki?

wysłałam Ci na pw

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez kosta6

Dziś odebrałam bete 272 15dpo ze środy, moja radość nie trwała długo. Po powrocie do domu zauważyłam żywo czerwone krwawienie... pojechałam do szpitala. A tam dostałam 2x lutke i no spe i tyle;/ Mam zapalenie przydatków z prawej str, torbiel na prawym jajniku i płyn poza macicą, fasolki nie było widać. Podejrzewają ciążę pozamaciczną.. Za tydz muszę iść do gina i ma zdecydować co dalej.

ale beta przyrasta prawidłowo?
kurcze, trzymam mocno kciuki, żeby fasolka tylko się ukryła podczas usg! mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

[Lea_ny]

Napisane przez kosta6

Dziś odebrałam bete 272 15dpo ze środy, moja radość nie trwała długo. Po powrocie do domu zauważyłam żywo czerwone krwawienie... pojechałam do szpitala. A tam dostałam 2x lutke i no spe i tyle;/ Mam zapalenie przydatków z prawej str, torbiel na prawym jajniku i płyn poza macicą, fasolki nie było widać. Podejrzewają ciążę pozamaciczną.. Za tydz muszę iść do gina i ma zdecydować co dalej.

Kochana, postaraj się nie zamartwiać na zapas 15 dpo, to chyba rzadko lekarz może dopatrzeć się pęcherzyka ciążowego w macicy - to jeszcze bardzo wczesny etap. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez malosympatyczna

wysłałam Ci na pw

Odpisałam