Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Troche pozno, ale... nasz polski Dax Cosmetics samoopalacz w piance jest rewelacyjny

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51952811]A probowalyscie tej nowosci pod prysznic od St Tropez? Ciekawe czy warte grzechu.
[/QUOTE]

Nie, ale slyszalam, ze malo zauwazalne rezultaty daje.

[kahoko hino]

naprawdę wszystkie z Was są zwolenniczkami opalenizny, oraz z chęcią sięgają po samoopalacze?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kahoko hino

naprawdę wszystkie z Was są zwolenniczkami opalenizny, oraz z chęcią sięgają po samoopalacze?

Powiem tak: naturalny odcien skóry na moich nogach nie jest ladny. Sa blade z lekko sinym nalotem, poza tym, mam gdzieniegdzie popekane naczynka. Samoopalacz, to ladnie przykrywa. Lekko opalona wygladam duzo zdrowiej i optycznie odejmuje z moich nog conajmniej 3kg. Podoba mi sie opalenizna Poza tym, pasuje mi, bo jestem ciepla blondynka i wszelkie bladosci mi nie sluza. Ale tak jak pisze - jest to dyskretna, delikatna opalenizna.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Wszystko jest kwestia gustu, ale popatrz na aniolki Victoria's Secret Dla mnie to sa najsliczniejsze dziewczyny/kobiety na swiecie! Wszystkie sa ladnie opalone i wygladaja przeslicznie.

[kahoko hino]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51994320]Powiem tak: naturalny odcien skóry na moich nogach nie jest ladny. Sa blade z lekko sinym nalotem, poza tym, mam gdzieniegdzie popekane naczynka. Samoopalacz, to ladnie przykrywa. Lekko opalona wygladam duzo zdrowiej i optycznie odejmuje z moich nog conajmniej 3kg. Podoba mi sie opalenizna Poza tym, pasuje mi, bo jestem ciepla blondynka i wszelkie bladosci mi nie sluza. Ale tak jak pisze - jest to dyskretna, delikatna opalenizna.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Wszystko jest kwestia gustu, ale popatrz na aniolki Victoria's Secret Dla mnie to sa najsliczniejsze dziewczyny/kobiety na swiecie! Wszystkie sa ladnie opalone i wygladaja przeslicznie.[/QUOTE]

dla mnie aniołki są koszmarne ale co kto lubi. dziwi mnie ta popularność opalenizny, ja lubię swój ton skóry i uważam, że taki powinien zostać. gdy jest bardzo słonecznie używam filtrów, by skóra była zdrowa i pod ochroną. zawsze, jak widzę opalone osoby, to mi się to kojarzy ze zbiorami w polu - może jako dziecko za dużo czasu na wsiach po rodzinie spędzałam :P

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kahoko hino

dla mnie aniołki są koszmarne ale co kto lubi. dziwi mnie ta popularność opalenizny, ja lubię swój ton skóry i uważam, że taki powinien zostać. gdy jest bardzo słonecznie używam filtrów, by skóra była zdrowa i pod ochroną. zawsze, jak widzę opalone osoby, to mi się to kojarzy ze zbiorami w polu - może jako dziecko za dużo czasu na wsiach po rodzinie spędzałam :P

A dla mnie sa mega sexy i przesliczne Ja tez uzywam filtrów by skóra byla zdrowa i pod ochrona Unikam slonca, ale lubie nadawac skorze zdrowy kolor, stad stawiam na samoopalacz, ktory wyglada bardzo naturalnie W szczegolnosci w lecie jak taki bladas kolo mnie przejdzie, to jestem przerazona

[MonnieB]

a ja chodzę na solarium bo lubię gdy jestem opalona

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dla porównania. Opalona skora wyglada na duzo zdrowsza Ja mam wlasnie taka jak Kate Hudson.

[kahoko hino]

ja właśnie nie przepadam za opalenizną. jak się dobrze odżywia, to skóra ma ładny kolor - tak zauważyłam u siebie. mi blada też się podoba, a efekt 'zdrowości' to wg mnie kwestia światłocienia, ubrania oraz pozy, no i uśmiechu

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Szukalam jakiejs bladej i usmiechnietej, ale mi sie nie udalo

[kahoko hino]

to popatrz chociażby na zdjęcia Gwen Stefani oczywiście, są ciepłe i zimne typy urody, ja nie jestem zwolenniczką absolutnej wampirzej bladości u każdego, ale uważam, że większość kobiet z opalenizną przesadza - niepotrzebnie

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja tez nie jestem zwolenniczka skory w kolorze kupy, zalezy mi jedynie na tym, zeby skora wygladala bardziej zloto niz sino

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51996505]Ja tez nie jestem zwolenniczka skory w kolorze kupy, zalezy mi jedynie na tym, zeby skora wygladala bardziej zloto niz sino [/QUOTE]
Mi tez sie wlasnie taki lekko zloty kolor podoba. Pomiedzy byciem bladym, a byciem spalonym na kupe jest jeszcze duzo miejsca na ladna, delikatna, zlota opalenizne.

[Shevya]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51996505]Ja tez nie jestem zwolenniczka skory w kolorze kupy, zalezy mi jedynie na tym, zeby skora wygladala bardziej zloto niz sino [/QUOTE]


Ja tam zazdroszczę ludziom, którzy mają mleczną skórę, taką jednolitą bez żadnych zasinień etc, która pasuje do ich ogólnego wyglądu. Jakbym taką miała, to bym nie myślała nawet o opalaniu - ale że niestety jest inaczej i z natury wyglądam jak narkoman (potwierdzone przez osoby trzecie, ech), to wolę się lekko opalić i mieć przy okazji z głowy nakładanie podkładu, niż ludzi straszyć. Zależy co komu leży

[201605051021]

Napisane przez kahoko hino

ja właśnie nie przepadam za opalenizną. jak się dobrze odżywia, to skóra ma ładny kolor - tak zauważyłam u siebie. mi blada też się podoba, a efekt 'zdrowości' to wg mnie kwestia światłocienia, ubrania oraz pozy, no i uśmiechu

Niestety nawet jak sie usmiechne, to moja skora bez samoopalacza ma kolor gotowanej ryby

W temacie samoopalaczy: kupilam i przetestowalam wczoraj St Tropez w piance: to jest dobro w czystej postaci, loffciam

[enn_]

Napisane przez eevone

Niestety nawet jak sie usmiechne, to moja skora bez samoopalacza ma kolor gotowanej ryby

W temacie samoopalaczy: kupilam i przetestowalam wczoraj St Tropez w piance: to jest dobro w czystej postaci, loffciam

Tak

Ja tam karnacje mam wlasnie mleczna, bardzo, bardzo jasna i chociaz ja lubie, to podobam sie sobie tez jak jestem opalona - dlatego na wakacjach chetnie leze na sloncu i samoopalaczy tez uzywam jak nie mam lenia.
Nie lubie tej krucjaty przeciwko osobom opalajacym sie, a juz w ogole nie rozumiem czepiania sie uzywania samoopalaczy. Kahoko, czy w taki sam sposob komentujesz dzialania osob, ktore np. nie daj boze maluja rzesy albo farbuja wlosy (zamiast zachowac je takie, jak natura dala)?

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Tak

Ja tam karnacje mam wlasnie mleczna, bardzo, bardzo jasna i chociaz ja lubie, to podobam sie sobie tez jak jestem opalona - dlatego na wakacjach chetnie leze na sloncu i samoopalaczy tez uzywam jak nie mam lenia.
Nie lubie tej krucjaty przeciwko osobom opalajacym sie, a juz w ogole nie rozumiem czepiania sie uzywania samoopalaczy. Kahoko, czy w taki sam sposob komentujesz dzialania osob, ktore np. nie daj boze maluja rzesy albo farbuja wlosy (zamiast zachowac je takie, jak natura dala)?

Enn, ja się nikogo nie czepiam, po prostu dziwi mnie ta 'moda' na opaleniznę krucjaty nie uprawiam, ale rozumiem argument raka skóry i szkodliwości wylegiwania się na słońcu. opalenizna średnio mi się podoba i po prostu z ciekawości zapytałam. tak samo jak ktoś nie lubi krótkich fryzur u kobiet, zapyta 'lubicie takie krótkie włosy?! '

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

A mi sie wydaje, ze chcialas troszke nosa zadrzec, ze my - polskie wiesniary na emigracji pewnie opalone na maksa , same "biale kozaczki" rodem "faszyn from raszyn" tutaj siedza, a Ty taki unikat wsród nas, bo taka blada, szlachetna i powabna

[kahoko hino]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52011507]A mi sie wydaje, ze chcialas troszke nosa zadrzec, ze my - polskie wiesniary na emigracji pewnie opalone na maksa , same "biale kozaczki" rodem "faszyn from raszyn" tutaj siedza, a Ty taki unikat wsród nas, bo taka blada, szlachetna i powabna [/QUOTE]


Cinderella, nie mam wpływu na Twoje wyobrażenia

[MonnieB]

ja tam lubię być opalona. co 2 tygodnie chodzę na solarium na 10 min, czasami częściej. przed jakaś większą impreza idę na spray tan
i nie mam opalenizny w kolorze kupy, jest bardzo delikatna i wygląda naturalnie.
mi się bladosc nie podoba, ale co kto lubi

[kahoko hino]

Napisane przez MonnieB

ja tam lubię być opalona. co 2 tygodnie chodzę na solarium na 10 min, czasami częściej. przed jakaś większą impreza idę na spray tan
i nie mam opalenizny w kolorze kupy, jest bardzo delikatna i wygląda naturalnie.
mi się bladosc nie podoba, ale co kto lubi

no dokładnie

takie prywatne pytanie: chodzisz na solarium, nie boisz się raka skóry?

kiedyś opalałam się jak szalona, bo bardzo łatwo łapię brązowy kolor skóry i wygląda on u mnie w miarę naturalnie. jednak to były szalone czasy nastoletniej młodości teraz unikam opalenizny ze względów zdrowotnych oraz bo tak mi się moja skóra bardziej podoba

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Co fakt, to fakt... Przy takim dostepie do informacji jaki teraz mamy i przez wzglad na to co juz wiemy nt. solarium - osobiscie bym sie nie wybrala. Swoja droga, ze skorzystalam w zyciu z ciekawosci moze max. 4 razy jakies 10 lat temu. Samoopalacze sa znacznie bezpieczniejsza opcja.

[Shevya]

Mnie osobiście bardziej od raka w tym przypadku przeraża jedna scena, którą zapamiętałam z Oszukać Przeznaczenie. I jak jeszcze na solarium nie byłam, tak już wiem, że po tym filmie moja noga tam na bank nigdy nie postanie

[201605051021]

Napisane przez Shevya

Mnie osobiście bardziej od raka w tym przypadku przeraża jedna scena, którą zapamiętałam z Oszukać Przeznaczenie. I jak jeszcze na solarium nie byłam, tak już wiem, że po tym filmie moja noga tam na bank nigdy nie postanie

O jesssssuu tak
To bylo bardzo dawno temu, jak jeszcze na solarium chodzilam (teraz nikt by mnie tam sila nie zaciagnal) i lezac i opalajac sie co chwile sprawdzalam, czy moge je otworzyc

[kasia_no87]

Hahaha ja kiedys cale wakacje chodzilam majac 18 lat chyba. A tutaj w uk w zeszlym roku bylam z 5 razy. W tym roku raz ale zdecydowalm ze lepiej byc bladym... jednak tydzien teemu kupilam samoopalacz z palmersa (ktoras uzywa? To jest taki do psikania) ale jeszcze go nie uzylam. W piatek ma byc cieplo to sie przyda

[fretkabetka]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52011507]A mi sie wydaje, ze chcialas troszke nosa zadrzec, ze my - polskie wiesniary na emigracji pewnie opalone na maksa , same "biale kozaczki" rodem "faszyn from raszyn" tutaj siedza, a Ty taki unikat wsród nas, bo taka blada, szlachetna i powabna [/QUOTE]

Z natury jestem arystokratycznie blado-sino-marmurkowa, a moja skóra jest wyjątkowo odporna na opalanie. Ostatnio spędziliśmy cały słoneczny dzień w parku i nawet odrobinę mnie nie przyciemniło. Zazdroszczę dziewczynom złocistej opalenizny, uważam, ze wygląda to dużo lepiej niż moja bladość. Z samoopalaczami nie eksperymentuję, bo boję się plam, więc rzadko kiedy odkrywam nogi, jak już to (niechętnie) robię, to używam rajstop w sprayu Sally Hansen.

[Sunnivaa]

Ja mam chyba 3 samoopalacze, w tym jeden z st. Topez ale nigdy ich nie użyłam. Mam tez te rajstopy w spreju. Nawet nie sa otwarte. Jakos zawsze zapominam i niektóre maja z rok, nigdy nie użyte.
Ale chyba sie skuszę, zeby w sierpniu w pl wyglądać przyzwoicie jak bede.
Ja mam bardzo brzydki kolor nóg. Takie białe, z różowymi kropkami i mi żyły wszędzie prześwitują na zielono i to wszystko tak sino wyglada.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez fretkabetka

Z natury jestem arystokratycznie blado-sino-marmurkowa, a moja skóra jest wyjątkowo odporna na opalanie. Ostatnio spędziliśmy cały słoneczny dzień w parku i nawet odrobinę mnie nie przyciemniło. Zazdroszczę dziewczynom złocistej opalenizny, uważam, ze wygląda to dużo lepiej niż moja bladość. Z samoopalaczami nie eksperymentuję, bo boję się plam, więc rzadko kiedy odkrywam nogi, jak już to (niechętnie) robię, to używam rajstop w sprayu Sally Hansen.

Dziewczyny polecam Sally Hansen, ale ten w kremie - rewelacja! O niebo lepszy od tego w sprayu. Jak raz nalozylam i pojechalam na wycieczke do Windsor, to az mnie baby zaczepialy na ulicy i pytaly czy to naturalna opalenizne mam nogach czy cos nalozylam, i jak tak, to co za cudo, przyznaj sie

To jest ten produkt:

http://www.boots.com/en/Sally-Hansen...y+-+Toiletries

[MonnieB]

Napisane przez kahoko hino

no dokładnie

takie prywatne pytanie: chodzisz na solarium, nie boisz się raka skóry?

kiedyś opalałam się jak szalona, bo bardzo łatwo łapię brązowy kolor skóry i wygląda on u mnie w miarę naturalnie. jednak to były szalone czasy nastoletniej młodości teraz unikam opalenizny ze względów zdrowotnych oraz bo tak mi się moja skóra bardziej podoba

nie boje się
ogólnie mam dość luźne podejście do wszelakich chorób itd. jak mam zachorować to i tak zachoruje..

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dziewczyny, znacie jakis doskonaly podklad do twarzy? Testowalam wiele (tych wysoko-polkowych tez) i nie moge trafic na cos co mnie w koncu zadowoli. Najlepiej, zeby mial zolte odcienie.

[enn_]

Jakich wlasciwosci oczekujesz?