Polecamy:

staska_stasia · 2020-12-31, 13:42

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek.
Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych.
Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE]
Również nie chcę martwić.
Moja babcia tak miała przy zapaleniu płuc, jak jej podawali właśnie coś na uspokojenie. Zrywała się z łóżka, krzyczała, miała koszmary

Po powrocie do domu jakoś się uspokajała, jak trafiała do szpitala i znowu coś dostawała, to tak było.
A z wątrobą wszystko ok?

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2020-12-31, 13:48

Cytat:

Napisane przez Misia452

Nie chcę cię martwić, ale to może być przez leki jakie jej podają. Mój dziadek brał tak silne jak jeszcze żył, że też robił się drażliwy, nerwowy. No jak nie on. Wyczytałam w ulotce, że takie mogą być skutki uboczne.
No i nie ukrywajmy, nie wiesz co dają tam twojej babci, może coś żeby była spokojniejsza i przez to się tak zachowuje. Często też pobyt w szpitalu tak wpływa na zachowanie (nowe, nieznane środowisko).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no tak, nie wiem co jej podają, nie wzięłam pod uwagę takich skutków ubocznych. Jeżeli to byłoby tylko to byłaby jakaś szansa, że po wyzdrowieniu i wyjściu, być może odstawieniu leków poprawi jej sie.
Ona była w szpitalu już kilka razy w ostatnich latach, ale faktycznie oddział covidowy to nie takie hop siup.
Dzięki

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:

Napisane przez staska_stasia

Również nie chcę martwić.
Moja babcia tak miała przy zapaleniu płuc, jak jej podawali właśnie coś na uspokojenie. Zrywała się z łóżka, krzyczała, miała koszmary

Po powrocie do domu jakoś się uspokajała, jak trafiała do szpitala i znowu coś dostawała, to tak było.
A z wątrobą wszystko ok?

hmmm.. o wątrobie nic nie wiem, ale bierze leki nasercowe, bo ma rozrusznik
kurcze, to w sumie nie wiem co mysleć, bo płuca podobno są w średnim stanie i jeżeli nawet wyzdroweije, to czy ten miks leków nie zostanie z nią na stałe... kurcze...
dzieki za odpowiedz

Misia452 · 2020-12-31, 13:49

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398654]no tak, nie wiem co jej podają, nie wzięłam pod uwagę takich skutków ubocznych. Jeżeli to byłoby tylko to byłaby jakaś szansa, że po wyzdrowieniu i wyjściu, być może odstawieniu leków poprawi jej sie.
Ona była w szpitalu już kilka razy w ostatnich latach, ale faktycznie oddział covidowy to nie takie hop siup.
Dzięki

[/QUOTE]Ja podczas praktyk spotkałam się z takim czymś, że jednego dnia pacjentka była kumata, opowiadała historie z przeszłości, mówiła logicznie, a następnego dnia zachowywała się właśnie jak twoja babcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kasiunia788742 · 2020-12-31, 13:53

Cytat:

Napisane przez Misia452

Nie chcę cię martwić, ale to może być przez leki jakie jej podają. Mój dziadek brał tak silne jak jeszcze żył, że też robił się drażliwy, nerwowy. No jak nie on. Wyczytałam w ulotce, że takie mogą być skutki uboczne.
No i nie ukrywajmy, nie wiesz co dają tam twojej babci, może coś żeby była spokojniejsza i przez to się tak zachowuje. Często też pobyt w szpitalu tak wpływa na zachowanie (nowe, nieznane środowisko).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znajomej babcia tak też miała po lekach jak w szpitalu była - rozkojarzona, agresywna, nie wiedziala zbytnio co robi w szpitalu, zagubiona. Po wyjściu ze szpitala uspokoiło się.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

MiamiGlow · 2020-12-31, 14:02

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

U mnie jeszcze nie ma wyniku, ciekawe ile im to zajmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Linka25 · 2020-12-31, 14:07

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek.
Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych.
Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE]przyczyny mogą być różne, być może sama choroba, być może stres, być może skutek podawanych leków, zwłaszcza uspokajajacych. Starszym ludziom podaje się takie leki w szpitalu, wielu źle reaguje, często agresją. Moja ponad 90 letnia babcia miała takie leki podawane w końcówce życia, w domu, też jej zachowanie było bardzo nietypowe.. zmienialismy leki szukając odpowiedniego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Veredise · 2020-12-31, 14:12

Cytat:

Napisane przez Mia Donna

Ale o jakich karach z Sanepidu mówicie? Bo z ustawy zniknął ten punkt. Ale ludzie nieświadomi i boją się kar, których... nie można nałożyć

A rząd wmawia ludziom coś, czego nie ma... no komedia

https://bezprawnik.pl/usunieto-przep...h-pienieznych/

"Pomyłka legislacyjna czy świadome działanie? Z ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi usunięto przepis o karach pieniężnych za łamanie obostrzeń. Chodzi o kary administracyjne, jakie może nałożyć Sanepid. Ten przepis został zastąpiony zupełnie niezwiązanym z tym zagadnieniem przepisem oâŚ ratownikach medycznych."

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Ale czego konkretnie się boisz? Kar, których nie ma? Warto weryfikować takie informacje. Mandatu nie przyjmujesz, a kary z Sanepidu już dawno nie obowiązują.

Nieprawda, wprowadzasz w błąd. Proponuję popatrzeć do obowiązującego aktu prawnego, a nie na wątpliwe blogi. W ustawie ten przepis nadal jest: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/do...20081570Lj.pdf
art 48a nadal obowiązuje i przewiduje kary od 5 do 30 tys.

To o czym pisze ten bezprawnik, to sytuacja, że się pomylili w nowelizacji i były niby dwa z tą samą numeracją, ale to nie znaczy że ten pierwszy z karami przestał obowiązywać, zwłaszcza że ten bubel z numeracją już poprawili.

Za to tu https://www.money.pl/gospodarka/sylw...61741120a.html
artykuł o tym, że policja dostała wytyczne, że mogą takie kary dawać, ale w zasadzie przy poważnych naruszeniach, czyli dużych imprezach. Więc nie spodziewam się, że za powrót do domu o 2 czy 3 w nocy komuś dowalą 30 kafli. Ale mimo wszystko wolę się nie zdziwić sprawdzając konto w pierwszych dniach stycznia

Monia284 · 2020-12-31, 14:41

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88398183]Monika, czytaj mniej internetow.
Co się mija z celem? Jeśli ktoś się zasczepi i nie zachoruje, być może w mniejszym bądź w większym stopniu uniknie ciężkiego przebiegu choroby, co za tym idzie dalej, nie będzie hospitalizacji, z której będą mogli skorzystać inni chorzy (nie tylko na koronę) to myślisz, że to się mija z celem? Każda pojedyncza osoba zaszczepiona w tym kontekście to naprawdę świetna wiadomość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem ale wazna jest odpornosc zbiorowa choc wiadomo jednostkowa tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0** · 2020-12-31, 15:05

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek.
Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych.
Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE]Moja babcia tak miała po traumatycznym wypadku i operacji. Wcześniej przez całe lata nie była w szpitalu. Trauma, narkoza, stres związany z pobytem w szpitalu spowodował najpierw omamy i nieznaczne urojenia, po wypisie ze szpitala gips, rehabilitacja, zależność od innych i się niestety psychika i funkcje poznawcze posypały i już nie wróciła do siebie

Choć pobyt w takim oddziale covidowym i sama choroba na pewno nie jest przyjemna, to myślę, że nie jest to ani trochę porównywalne z tym co przeszła moja babcia i twoja ma zapewne nieporównywalnie większe szanse na powrót do zdrowia sprzed choroby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2020-12-31, 15:19

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88398825]Moja babcia tak miała po traumatycznym wypadku i operacji. Wcześniej przez całe lata nie była w szpitalu. Trauma, narkoza, stres związany z pobytem w szpitalu spowodował najpierw omamy i nieznaczne urojenia, po wypisie ze szpitala gips, rehabilitacja, zależność od innych i się niestety psychika i funkcje poznawcze posypały i już nie wróciła do siebie

Choć pobyt w takim oddziale covidowym i sama choroba na pewno nie jest przyjemna, to myślę, że nie jest to ani trochę porównywalne z tym co przeszła moja babcia i twoja ma zapewne nieporównywalnie większe szanse na powrót do zdrowia sprzed choroby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
bardzo mi przykro i dziekuje za odpowiedz

Trzymam się na razie mysli o skutkach ubocznych leków i byle babcia pokonala covid

Lottie69 · 2020-12-31, 15:30

Cytat:

Napisane przez Misia452

Ja podczas praktyk spotkałam się z takim czymś, że jednego dnia pacjentka była kumata, opowiadała historie z przeszłości, mówiła logicznie, a następnego dnia zachowywała się właśnie jak twoja babcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam babcię z objawami Alzheimerowymi, ale ona jednego dnia jest super ogarnięta, rozmawia się normalnie, chodzi i sprząta, a na drugi o☠☠☠☠☠☠☠i cię za wszystko, właśnie agresywna, płaczliwa.

Także może już coś być na rzeczy, a zmiana otoczenia i leki to potęgują. Niestety, taka starość...

**742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32** · 2020-12-31, 15:45

Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...

Linka25 · 2020-12-31, 16:04

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88398929]Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...[/QUOTE]jeszcze pytanie ile osób tam zwykle umiera?
u mnie w mieście rodzinnym w Domu pomocy społecznej też był wirus, nikt nie zmarł. Tzn w tym czasie zmarła jedna osoba ale to nie było niespodziewane. Nikt nie zmarł w związku z wirusem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-12-31, 16:48

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88398929]Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...[/QUOTE]Pewnie na 6 zawałów, 3 udary, 10 nowotworów, a reszta to grypy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

O no właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czarina · 2020-12-31, 17:51

Słyszałyście jsk Izrael szczepi szybko? Od 20 grudnia zaszczepili ponad 600 tys osób! Idą jak burza, szczepią nawet 150 tys osób dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2020-12-31, 18:42

Treść usunięta

magda_lena111 · 2020-12-31, 18:44

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mieszkam na przedmieściach i szczerze po 19 co chwilę jakiś samochód jeździ, ludzie spaceruja, jeżdżą na rowerach

w mieście pewnie masowe ruchy ludów

lets get party started

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

**695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02** · 2020-12-31, 18:55

Melduję, że szłam ulicą chwilę po 19 i nie byłam sama.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

**5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871** · 2020-12-31, 18:57

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No a jak. Lepiej w domu nie trzymać zbyt długo zbyt dużej ilości materiałów pirotechnicznych. Trzeba zdetonować jak najszybciej się da. Dla własnego bezpieczeństwa.

Timon i Pumba · 2020-12-31, 18:58

Treść usunięta

staska_stasia · 2020-12-31, 19:01

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Za szyję?
Tak tylko pytam, w końcu to TVP...

Timon i Pumba · 2020-12-31, 19:02

Treść usunięta

Teery · 2020-12-31, 19:02

Stanęłam w korku na granicy miast. Policja zastawiła drogę przepytują ludzi, gdzie kto jedzie. Wycofaliśmy się i póki co jedziemy inną drogą. Paranoja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2020-12-31, 19:03

Treść usunięta

magda_lena111 · 2020-12-31, 19:04

Cytat:

Napisane przez Teery

Stanęłam w korku na granicy miast. Policja zastawiła drogę przepytują ludzi, gdzie kto jedzie. Wycofaliśmy się i póki co jedziemy inną drogą. Paranoja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie gadaj

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

LhunLai · 2020-12-31, 19:12

Cytat:

Napisane przez Teery

Stanęłam w korku na granicy miast. Policja zastawiła drogę przepytują ludzi, gdzie kto jedzie. Wycofaliśmy się i póki co jedziemy inną drogą. Paranoja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wtf!

stotek · 2020-12-31, 19:15

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Publika ofc jest, bo w TVP wolno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5** · 2020-12-31, 19:17

Z ciekawości włączyłam sobie stronę z monitoringiem miejskim i się okazuje, że pada śnieg.
Ktoś siedzi przy monitorach, bo robi zbliżenia na ludzi.
Naliczyłam 3 osoby. Jeżdżą autobusy miejskie, wszystkie są puste.

Jeżdżą samochody osobowe i całkiem sporo taksówek.

Timon i Pumba · 2020-12-31, 19:27

Treść usunięta

Monia284 · 2020-12-31, 19:32

Cytat:

Napisane przez magda_lena111

Mieszkam na przedmieściach i szczerze po 19 co chwilę jakiś samochód jeździ, ludzie spaceruja, jeżdżą na rowerach

w mieście pewnie masowe ruchy ludów

lets get party started

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

U nas puszczali ale przed 19. Teraz cicho. Swietuje juz z chlopakiem. Zycze Szczesliwego Nowego Roku duzo zdrowia i wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 13:42	#1861
staska_stasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 9 735	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek. Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych. Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE] Również nie chcę martwić. Moja babcia tak miała przy zapaleniu płuc, jak jej podawali właśnie coś na uspokojenie. Zrywała się z łóżka, krzyczała, miała koszmary Po powrocie do domu jakoś się uspokajała, jak trafiała do szpitala i znowu coś dostawała, to tak było. A z wątrobą wszystko ok?

2020-12-31, 13:49	#1863
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398654]no tak, nie wiem co jej podają, nie wzięłam pod uwagę takich skutków ubocznych. Jeżeli to byłoby tylko to byłaby jakaś szansa, że po wyzdrowieniu i wyjściu, być może odstawieniu leków poprawi jej sie. Ona była w szpitalu już kilka razy w ostatnich latach, ale faktycznie oddział covidowy to nie takie hop siup. Dzięki [/QUOTE]Ja podczas praktyk spotkałam się z takim czymś, że jednego dnia pacjentka była kumata, opowiadała historie z przeszłości, mówiła logicznie, a następnego dnia zachowywała się właśnie jak twoja babcia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2020-12-31, 14:07	#1866
Linka25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: moje miasto...? Wiadomości: 21 441	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek. Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych. Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE]przyczyny mogą być różne, być może sama choroba, być może stres, być może skutek podawanych leków, zwłaszcza uspokajajacych. Starszym ludziom podaje się takie leki w szpitalu, wielu źle reaguje, często agresją. Moja ponad 90 letnia babcia miała takie leki podawane w końcówce życia, w domu, też jej zachowanie było bardzo nietypowe.. zmienialismy leki szukając odpowiedniego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2020-12-31 o 14:08

2020-12-31, 14:41	#1868
Monia284 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 7 875	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88398183]Monika, czytaj mniej internetow. Co się mija z celem? Jeśli ktoś się zasczepi i nie zachoruje, być może w mniejszym bądź w większym stopniu uniknie ciężkiego przebiegu choroby, co za tym idzie dalej, nie będzie hospitalizacji, z której będą mogli skorzystać inni chorzy (nie tylko na koronę) to myślisz, że to się mija z celem? Każda pojedyncza osoba zaszczepiona w tym kontekście to naprawdę świetna wiadomość. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem ale wazna jest odpornosc zbiorowa choc wiadomo jednostkowa tez. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 15:05	#1869
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 463	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88398628]Dziewczyny mam pytanie, może wy miałyście albo gdzieś w znajomych, rodzinie taki przypadek. Moja babcia od kilku dni lezy na oddziale covidowym, do tej pory było średnio, babcia osłabiona, troche pod tlenem, troche nie. (opis lekarza) Raz, wieczorem doszło podobno do lekkiego niedotlenienia i babcia zrobiła się agresywna, dostała leki na uspokojenie i w kolejnych dniach było już całkiem dobrze. Odbierała telefon, można z nią było porozmawiać normalnie, troche narzekała na nude. Dziś nie odbierała telefonu, potem zadzwoniła sama, ale gadała od rzeczy. Wiedziała, że jest w szpitalu, kojarzyła mnie, ale wydawało jej się, że w innej miejscowości, że odwiedzą ją znajomi, którzy nie żyją... Lekarze mówią niewiele, poza tym, że stan ciężki ale stabilny. Porównując jakieś średnie czasy chorowania, babcia powinna juz zdrowieć, a jest coraz gorzej... nie wiem na ile to przyczyna niedotlenienia, na ile covid, ale martwie się, o to dziwne zachowanie babci. Wcześniej nigdy nie zdradzała jakiś objawów np. alzheimera, zawsze wszystko pamiętała, bardzo logicznie myślała, poza problemami z sercem nie miała większych problemów zdrowotnych. Teoretycznie wiem, że covid możę wpłynąć tez na układ nerwowy, ale zastanawiam się na ile to może być długotrwałe i czy jakkolwiek odwracalne.[/QUOTE]Moja babcia tak miała po traumatycznym wypadku i operacji. Wcześniej przez całe lata nie była w szpitalu. Trauma, narkoza, stres związany z pobytem w szpitalu spowodował najpierw omamy i nieznaczne urojenia, po wypisie ze szpitala gips, rehabilitacja, zależność od innych i się niestety psychika i funkcje poznawcze posypały i już nie wróciła do siebie Choć pobyt w takim oddziale covidowym i sama choroba na pewno nie jest przyjemna, to myślę, że nie jest to ani trochę porównywalne z tym co przeszła moja babcia i twoja ma zapewne nieporównywalnie większe szanse na powrót do zdrowia sprzed choroby Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 15:19	#1870
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 395	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88398825]Moja babcia tak miała po traumatycznym wypadku i operacji. Wcześniej przez całe lata nie była w szpitalu. Trauma, narkoza, stres związany z pobytem w szpitalu spowodował najpierw omamy i nieznaczne urojenia, po wypisie ze szpitala gips, rehabilitacja, zależność od innych i się niestety psychika i funkcje poznawcze posypały i już nie wróciła do siebie Choć pobyt w takim oddziale covidowym i sama choroba na pewno nie jest przyjemna, to myślę, że nie jest to ani trochę porównywalne z tym co przeszła moja babcia i twoja ma zapewne nieporównywalnie większe szanse na powrót do zdrowia sprzed choroby Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] bardzo mi przykro i dziekuje za odpowiedz Trzymam się na razie mysli o skutkach ubocznych leków i byle babcia pokonala covid

2020-12-31, 15:45	#1872
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-01 Wiadomości: 5 757	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...

2020-12-31, 16:04	#1873
Linka25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: moje miasto...? Wiadomości: 21 441	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88398929]Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...[/QUOTE]jeszcze pytanie ile osób tam zwykle umiera? u mnie w mieście rodzinnym w Domu pomocy społecznej też był wirus, nikt nie zmarł. Tzn w tym czasie zmarła jedna osoba ale to nie było niespodziewane. Nikt nie zmarł w związku z wirusem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 16:48	#1874
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88398929]Jak czytam takie wiadomosci, to juz sama nie wiem, co myslec: w Belgii dom starcow odwiedzil 5 grudnia swiety mikolaj, ktory, jak sie okazalo, mial covid. Zmarlo 26 osob...[/QUOTE]Pewnie na 6 zawałów, 3 udary, 10 nowotworów, a reszta to grypy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- O no właśnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 17:51	#1875
Czarina Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Lublin/Norwich Wiadomości: 2 925	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Słyszałyście jsk Izrael szczepi szybko? Od 20 grudnia zaszczepili ponad 600 tys osób! Idą jak burza, szczepią nawet 150 tys osób dziennie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-33546.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-33547.png

2020-12-31, 18:42	#1876
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Treść usunięta

2020-12-31, 18:55	#1878
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 2 756	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Melduję, że szłam ulicą chwilę po 19 i nie byłam sama. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

2020-12-31, 18:58	#1880
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Treść usunięta

2020-12-31, 19:02	#1882
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Treść usunięta

2020-12-31, 19:02	#1883
Teery Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 294	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Stanęłam w korku na granicy miast. Policja zastawiła drogę przepytują ludzi, gdzie kto jedzie. Wycofaliśmy się i póki co jedziemy inną drogą. Paranoja Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-31, 19:03	#1884
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Treść usunięta

2020-12-31, 19:17	#1888
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 12 697	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Z ciekawości włączyłam sobie stronę z monitoringiem miejskim i się okazuje, że pada śnieg. Ktoś siedzi przy monitorach, bo robi zbliżenia na ludzi. Naliczyłam 3 osoby. Jeżdżą autobusy miejskie, wszystkie są puste. Jeżdżą samochody osobowe i całkiem sporo taksówek.

2020-12-31, 19:27	#1889
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10. Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)