Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[Shemreolin]

Dokładnie, jego męskość na zdjeciu zaznaczona jest takimi czterema punkcikami, bo wtedy lekarz mierzył jego długość. Ja umiem swego synka zareklamować nie? Teraz dziewcyzny przynajmniej wiedzą, że nie kupują kota w worku.

A mój synalek waży 405 gram.

[Kancia]

cz.mamba no ja własnie mamnadzieje, ze to mojhe szczęscie tez się ładnie wyeksponuje co prawda będzie to 16t2d ale licze, ze sie wystawi bo jak nie to z jeszcze miesiąc bede musiała kupowac ciuszki na oko i mówic per "fasol"

lea ja tez zauwazyłam duza zmiane jesli chodzi o wc w nocy wstaje juz max 2 razy a wdzien nie latam jak głupia ale to przez to, ze macica przesuwa sie wyzej i juz nie uciska pęcherza

mnisia na która godzinkę idziesz

Shem no to jak cz.mamby

PS. moj TZ sie ze mnie nabija jak mu mowie o tym, ze coś mnie w brzuchu czasem pociagnie
WY tu mówicie o bąbelkach jak maluch sie rusza a ja coś tam czuje, ze mnie ciągnie oczywiscie nie wiem czy przy wielkosci 7 cm moze coś ciągnąc ale nie znałam takiego uczucia wczesniej Dziwne takie

[minisia]

Kancia idę na 15:45

[Kancia]

no to ja ide wczesniej bo na 12.00
godzina zero i ma byc widac co tam chowa

PS. ja wczoraj tez poszlam do szmateksu, tym razem poszłam na "ilośc" nie na "jakośc" tzn kupiłam 6 bodziaków, 5 pajacyków, spodenki i 3 czapusie wszystko w rozych rozmiarach zapłaciłam grosze bo ciuszki były bez wzorków czyli calusienkie biale bawełniane i pewnie dlatego takie tanie.

[barwa]

byłam wczoraj u gina i widziałam dzidziusia, oglądaliśmy jego główkę, podobno wszystko z nią ok, ma korę i nie jest pusta, ma też już mały nosek i uszka, tak ladnie lapał wodę, ogólnie to chyba jest duża fasola.

patrilla, niestety nie mam zdjęcia z usg, ale dostanę za 2 tyg,. bo akurat na mnie skończył się tusz do drukowania pech to pech.

co do badań - na razie są dobre, cukier też =, więc się cieszę, czekam tylko na toxo (2 tygodnie) i jeszcze jakies tam badanie - wynik w czwartek. ale jestem dobrej myśli. niestety chyba zaczyna mi się jakis stan zapalny i gin przepisala mi leki - maść clotrimazol i nystatynę. mówi, że to nie zaszkodzi fasolce i ze w ciązy takie stany sa bardzo popularne. nigdy nie mialam takiej tendencji, więc trochę to przeżywam.

następne badanie za 2 tyg. trochę się marwię, że tak szybko, może gin coś podejrzewa??? podobno mam mieć jakieś bardzo dokładne badanie, by zdiagnozować czy wszystkie organy się dobrze rozwinęły. miałyście też tak?

mój brzuch się powiększa i jeśli mi się uda, to za chwilę wstawię zdjęcia na brzucholandii. i idę na spacer - zanieść kolejne zwolnienie do pracy - ladna dzis u mnie pogoda, więc muszę dotlenić maluszka.

[Kancia]

barwa pewnie chodzi o pomiary przezierności karkowej i kości nosowej standardowe badanie w 11 do 14 tc zeby wykluczyc ewentualne wady genetyczne typu zespół Downa

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

barwa, a miałas już na USG badaną przezierność karkową i kość nosową? Jesli nie, to pewnie własnie o te dokładne badanie chodzi.
Bądź dobrej myśli. No i wklejaj fotki na brzuszkowe, aj już to zrobiłam.

[minisia]

Wróciłam z zakupów i oczywiście nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie kupiła Wklejam zdjecia

[minisia]

I reszta Te dwa ostatnie zdjęcia to przód i tył - ten tyl te skrzydełka mnie urzekły

[Kancia]

no ostatni pajacyk wymiata

[minisia]

To jeszcze wkleje moje zeszłotygodniowe zdobycze

[barwa]

Minisia piękne te Twoje cudeńka...
ostatnio polubiłam różowy kolor, więc może noszę w sobie dziewczynkę?

co do badań, to kość nosową badała dzidzi wczoraj, jest ok, ale z tego co pamiętam, mówiła, ze trzeba będzie zbadać kręgosłup, a na razie jeszcze się dobrze nie wykształcił.


w ogole to wczoraj bylam jakas nieprzytomna na badaniu, miałam zapytać o kilka rzeczy i jakoś zapomniałam... pani doktor chyba też, bo napisała mi na recepcie luteinę, a nic nie mowila, ze mam brac, a ja z doswiadczenia wiem, ze sa to jede z nielicznych tabletek, których nie potrafię jeść.

muszę do niej zadzwonić i zapytać o co chodzi.

cz.mamba - gratuluję synusia

[Xantia]

O RANY!! Minisia - my przy Twoich zapasach to bidaki

[kasia_mw]

Widzę dziewczyny, że nie zasypujecie gruszek w popiele. Ja jak na chwilę obecną jeszcze czekam na przypływ ciuszków od znajomych. Wózek obiecała nam już moja teściowa (wiem, że nie możemy też przesadzić z ceną).
A tak w ogóle to byłam u mojej pani gin. dała mi skierowanie na glukozę i morfologię. Teraz ważę 67 kg - 24 tc. Ja też przesypiam całą nockę spokojnie, rano jak mężuś do pracy wstaje to odwiedzam kibelek i dalej lulu. Mój Bajbusek ostatnio bardzo ruchliwy w dzień się zrobił i sporo rozepchał mi brzucholek.

[Kancia]

Barwa z tego co mi lekarz ( 2 lekarzy )powiedział to luteine ta doustna mozna stosowac dopochwowo Ja tez nie jestem w stanie jej zjeśc dlatego biore dowcipnie fakt faktem jest luteina dopochwowa ale jest bardzo droga a składem ponoc nie rozni sie od tej doustnej
zapytaj ginke

[Xantia]

Kancia - a gdzie Twoje wagi???? No dawaj bo

Wklejam dzisiejsze zakupki dla naszej Księżniczki i tabelkę.

Muszę zweryfikować naszą listę zakupową co już mamy a co jeszcze trzeba kupić. A w ogóle myślałyście o pieluchach? Będziecie na jednorazowych od początku czy przez jakiś pierwszy okres na tetrowych? Bo ja nie wiem czy kupować więcej tetrowych czy tylko kilka.

[Shemreolin]

Fajowe ciuszki! Ja mam nadzieję, ze niedługo pojedziemy do hurtowni z dzieciecymi rzeczami i tam sie obkupimy.

A co do pieluch to ja kupię pewnie trochę takich tetrowych, ale i tak będę używać jednorazowych. Tetry są podobno przydatne do wszystkiego.

[Xantia]

No ja właśnie też tak czy siak kupie kilka tetrowych bo są "do wszystkiego" ale nie wiem czy używać od początku jednorazowych. Trzeba iśc na "przewijalnię" po radę doświadczonych Mamuś

[minisia]

Ja będę od początku używac jednorazowych. Mam też kupione tetrowe i flanelowe, które będę używać przy karmieniu i tego typu rzeczach, bo tak jak piszecie są w zasadzie do wszystkiego

Xantia fajne ciuszki

[Xantia]

wiesz minisia, ja chyba też od początku będę używać jednorazowych. Ale jakaś taka niezdecydowana na 100% w tej kwestii jeszcze jestem

[ajanna]

a propos pieluszek, ja będę używać jednorazowych na pewno na wyjścia, a w domu będę używać również tetrowych. ale nie z ceratkami, bo to wg mnie najgorsza (choć najtańsza) opcja tylko z wełnianymi pieluchomajtkami. miałam takie pieluchomajtki dla starszej córki i były genialne - są w 100% naturalne, dziecko się nie odparza, no i nie trzeba nic wyrzucać, ani kasy ani pieluch . wydatek jest spory, bo sprowadzam je z USA, ale obliczyłam, że szybko się zwróci na razie kupiłam dla moich chłopaków 3 pary w rozmiarze S/newborn i planuję jeszcze 3 dokupić, czekam tylko na przecenę

[Kancia]

ajanna a jak to z praniem wychodzi ??
ja jestem zdania, ze tylko jednorazówki, tetra to "do wszystkiego" jak napisałyscie

tesciowa nam juz kilka pieluch kupiła
a jakiej firmy bedziecie jednorazówki kupowac bo ja słyszalam np, ze Happy nie sa najlepsze a Tesciowa (pracuje z maluszkami w szpitalu) kupiła własnie Happy bo sa ponoc dobre i nie wiem teraz


a i jeszcze co myslicie o tych pampersach co wchłaniaja tez luźne kupki

Xantia ble 85,87,89

[Xantia]

No Kancia masz szczęście bo inaczej lańsko byś miała na pupę że hej

[minisia]

Kurcze moje ostatnie noce nie należą do udanych Chodzę sikać tak jak chodziłam, czyli 2-3 razy w nocy czasem nawet 4 i w nocy tez się budzę z bółem bioder. Jak śpie na lewym boli lewe- jak się przekulam na prawe to po jakimś czasie boli prawe ale zauważyłam, że pomaga mi poduszka między nogami i pod brzuszkiem
Ja na początek kupie Pampersy Newborny, bo o Happy i Haggiesach też różne zdania słyszałam, ale moim zdaniem to i tak trzeba spróbować, bo jednym może nie służyć, a innym posłuży.

[kasia_mw]

Xantia widzę, że nie zauważyłś w moim poprzednim poście, że ja już ważę kolejne kilo do przodu, czyli 67 kg - 24 tc. Przybieram na wadze bardzo miarowo 1 kg na 2 tyg (bo tak chodzę do gina i właśnie z tej wagi przekazuję wiadomości). Moi rodzice mają łazienkową w domu i ostatnio odkryłam, że zaniża 3 kg, a mama tak się cieszyła ze swojej wagi w przeciwieństwie do taty i braci, bo to straszne szczupaki (tak jak i ja, bo trochę mam tego wzrostu - dla niepoinformowanych 178 cm ).
A co do pieluch to mam ten sam problem. Moja szwagierka mająca już dwie córy stwierdziła, że z tym szczędzaniem na tetrze to trochę się przesadza, bo jest tyle prania i roboty, że nie warto. Pierwszą córę wychowała w tetrze i pampersach, a druga to już tylko pampersy i odparzeń też nie miała. Ja jednak chyba na dzień bedę zakładać tetrę, przynajmniej początkowo, gdy dziecko robi małe kupki i siusiu, no i bez tych ceratek (wg mnie mijają się z powołaniem, tzn. odparzanie pupy), najwyżej rozłożę pod pupę w łóżeczku folię.
Już nie mogę się doczekać, kiedy przytulę mojego Bajbusa, ciągle nie jestem zdecydowana co do imienia, chociaż roboczo mąż nazywa go Stasiek (myśleliśmy o Stasiu, ale Stasiek - fuj).
Moje typy to Krzyś, Grześ, Bartek, Jakub. Ale będzie checa jak się urodzi dziewczyna, bo lekarz nie był pewien (mały trochę się na nas wypiął).

[minisia]

kasia_mw w naszych typach też był Jakub i jak będzie drugi chłopak to będzie właśnie Jakub, bo mam nadzieje, że Hani nic tam nie wyrosło chociaż jak zobaczyłam zdjęcie z USG Shemreolin i taki okaz między nogami to przekonuje mnie to, że u nas napewno nie chłopak, bo też się elegancko Hania wystawiła i widać całkiem co innego

[Xantia]

Kasia - sorrki już dopisałam Twoją wagę.

[ajanna]

Kancia: o ciekawych godzinach buszujemy na wizażu - na 2 zmiany
co do pieluszek to moim zdaniem jednorazówki zawsze wyjdą drożej niż tetrowe. ja chcę spróbować jak najwięcej tych tetrowych używać na początku. pranie nie będzie dużym kosztem - mamy dość oszczędną, nowoczesną pralkę, bez suszarki, poza tym przy dzieciach najlepiej nastawiać ją w nocy, kiedy prąd tańszy - moją da się wcześniej zaprogramować, żeby zaczęła za kilka godzin. pieluchy bez problemu będą schły na tarasie. no i nie będę ich prasować, bo ja w ogóle nie prasuję (chyba, że muszę ), a całe to prasowanie dla dzieci uważam za przesąd - wystarczy, że wypiorę te pieluszki np. w 60 st. tak naprawdę jedyny znaczący wydatek, to proszek do prania. ja przy córce używałam Jelpa - jest bdb, ale drogi - teraz może spróbuję Dzidziusia. co do pieluszek, planuję używać Huggies, bo chyba jako jedyne dostały rekomendację IMiDz i są używane w szpitalach. Pampersy często uczulają i cenę mają wysoką.

a w ogóle dziewczyny polecam Wam wszystkim wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=77486
to kopalnia wiedzy o tym, co teraz jest na rynku - ja przestudiowałam go od deski do deski z wypiekami na twarzy

[Kancia]

dzieki za info i link zaraz bede ogladac co tam bazgrolą
a co do zmian na wizazu to zawsze rano wysyłam TZta do pracy i wchodze na moment później ide lulu i jak wstaje koło 10 - 11 to dalej siedze

[joanna 19831]

cześć
do wszystkich pocieszycielek... udało się mój Grzesiu zpozumiał chyba wszystko i jak narazie jest ok nawet lepiej niż było. nie chwal dnia przed zachodem słońca ale mam nadzieje że tak już zostanie. wcześniej mówił że niechce być przy porodzie po dłuższej rozmowie oznajmił że będzie bo już nie może sobie wyobrazić żeby było inaczej. dzieki wam się odwarzyłam i dzięki wielkie dla wszystkichl