Plotkowy dla dietetyczek :) III

[Mangolina]

Ufff, wizaż nie działał ...
Widzę, że nie ma chętnych na zdjęcia nauczycielek

[Ather]

Napisane przez Mangolina

Ufff, wizaż nie działał ...
Widzę, że nie ma chętnych na zdjęcia nauczycielek

Ja z miłą chęcią zobacze zdjęcia tych dwóch sexbomb

Witam Aniołki

[nefre]

Napisane przez Mangolina

Ufff, wizaż nie działał ...
Widzę, że nie ma chętnych na zdjęcia nauczycielek

Dawaj zdjęcia tych foczek

[agolek]

Napisane przez Ather

Ja z miłą chęcią zobacze zdjęcia tych dwóch sexbomb

Witam Aniołki

witam rowniez

jak faajnie,ze weekend juz! Nie uwierzycie ale poszlam spac juz o 22 wczoraj! po silowni i calym tygodniu bylam padnieta i zasnelam jak aniolek..Obudzilam sie po 7 tak jak codzien do pracy ale czuje sie 100 razy bardziej wypoczeta. Leze teraz z laptopem w lozku co wkurza TZ bo marudzi,ze nie mzoe spac nie wiem co ze soba zrobic za bardzo bo za oknem ciemno..chyba posiedze na necie troche jeszcze albo sie drzemne albo zaparze kawke i bede wygladac wschodu slonca

milego poranka

[Mangolina]

Poszły PW

Miałam dzisiaj pojechać do kina Ale brak funduszy... Dobrze, że chociaż kupuję na zapas, bo nie miałabym teraz co jeść myszkowanie to chyba jednak niezupełnie moja wada...

[asiek14]

kurcze od godziny taka cisza
a myślałam że bedę miała wiecej do nadrabiania po nocy u kolezanki

jeszcze bez śniadania jestem - zjem już w domu

[Ather]

Napisane przez Mangolina

Poszły PW ...

ta matematyczka to... aż zaniemówiłam Składam Ci najszczersze wyrazy współczucia Mango

[Mangolina]

Napisane przez Ather

ta matematyczka to... aż zaniemówiłam Składam Ci najszczersze wyrazy współczucia Mango

Hahaha Dzięki Widać jaka z niej wiedźma

Właśnie wygrzebałam jakieś pieniądze z kieszeni spodni, poszłam do sklepu po banany i wodę... Ech. Nienawidzę ludzi! Pech chciał, że spotkałam dziewczynę, która mnie bez powodu gnębi za żywota... Za każdym razem nie spuszcza ze mnie wzroku i szyderczo się śmieje. W dodatku mnie obgaduje. A ja nigdy nie zamieniłam z nią słowa! Stała z nogą w gipsie na rogu i kolejny raz to samo. Tak bacznie mnie obserwowała, że aż bąble z butów mi się splątały i o mało nie potknęłam się na ulicy...
Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

[czapeczkaelfa]

Czesc dziewczyny, ja tylko melduję, że żyję i lecę do nauki, bo strasznie dużo mi się wszystkiego nawarstwiło. Nie wiem jak się z tym wyrobię.

Napisane przez Mangolina

Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

Też mam czasem takie marzenia.
Ludzie bywaja beznadziejni, ale nie przejmuj się. Co cie to obchodzi?

[Milka19]

Dziewczyny my razem z Ewusią jesteśmy na 4 I u nas na uczelni to podobno część teoretyczną trzeba do końca 4 roku napisać Więc staje się to coraz mniej zabawne

Wróciłam po 3 do domu, dziś wtsałam pare minut po 8 i wyszorowałam łazienkę Wspólokatorzy, którzy noc spędzili w łożkach wstali jakieś pół godziny temu Jeszcze tylko ogarnę swój pokój...

Mangośka dobrze Cię rozumię bo ja miałm dokładnie takie same sytuacje jeszcze kilka lat temu

[Ludowa]

Napisane przez Mangolina

Nienawidzę ludzi! Pech chciał, że spotkałam dziewczynę, która mnie bez powodu gnębi za żywota... Za każdym razem nie spuszcza ze mnie wzroku i szyderczo się śmieje. W dodatku mnie obgaduje. A ja nigdy nie zamieniłam z nią słowa! Stała z nogą w gipsie na rogu i kolejny raz to samo. Tak bacznie mnie obserwowała, że aż bąble z butów mi się splątały i o mało nie potknęłam się na ulicy...
Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

Napisane przez czapeczkaelfa

Też mam czasem takie marzenia.
Ludzie bywaja beznadziejni, ale nie przejmuj się. Co cie to obchodzi?

Dziewczyny...
Chociaż, przyznam szczerze, ja Was trochę nie rozumiem.

Moim zdaniem ludzie są wspaniali. Jasne, nie wszyscy, ale większość jest fajna . Myślę, że ludzie są dobrzy z natury - zabrzmi to jak slogan, ale tak jest. Nie warto zamykać się na swiat z powodu kilku ewenementów, rezygnować z życia towarzyskiego przez jakiś głupków - po prostu olać ich.
Sądzę, że człowiek jest już tak stworzony, że potrzebuje kontaktu z innymi, przyjaźni, ba, miłości, choćby podświadomie, nawet, gdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą. Tylko wtedy jest szczęśliwy - gdy zaspokaja również potrzeby wyższego rzędu.

Wymądrzam się?

Na Waszym miejscu postarałabym się choć trochę otworzyć. Nie od razu, może za jakiś czas, troszeczkę... Stopniowo.

[Milka19]

Napisane przez Ludowa

Moim zdaniem ludzie są wspaniali. Jasne, nie wszyscy, ale większość jest fajna . Myślę, że ludzie są dobrzy z natury - zabrzmi to jak slogan, ale tak jest. Nie warto zamykać się na swiat z powodu kilku ewenementów, rezygnować z życia towarzyskiego przez jakiś głupków - po prostu olać ich.
Sądzę, że człowiek jest już tak stworzony, że potrzebuje kontaktu z innymi, przyjaźni, ba, miłości, choćby podświadomie, nawet, gdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą. Tylko wtedy jest szczęśliwy - gdy zaspokaja również potrzeby wyższego rzędu.

Wymądrzam się?

Na Waszym miejscu postarałabym się choć trochę otworzyć. Nie od razu, może za jakiś czas, troszeczkę... Stopniowo.

Ja się zgadzam. Nie można pakować wszystkich do jednego wora z powodu kilku paskudnych jednostek z niskim poczuciem własnej wartości, które zachowując się w ten sposób pragną siebie dowartościować

[agatka-a]

Napisane przez Mangolina

Ufff, wizaż nie działał ...
Widzę, że nie ma chętnych na zdjęcia nauczycielek

jak to nei ma! ja jestem chętna

Napisane przez Mangolina

Miałam dzisiaj pojechać do kina Ale brak funduszy... Dobrze, że chociaż kupuję na zapas, bo nie miałabym teraz co jeść myszkowanie to chyba jednak niezupełnie moja wada...

skad ja to znam... z ich braku wczoraj w nocy wracalam do domu pieszo, a zawsze taxi brałam...

Napisane przez Mangolina

Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

ale wszyscy są tak nie mili jak ta laska?

Napisane przez Ludowa

Dziewczyny...
Chociaż, przyznam szczerze, ja Was trochę nie rozumiem.

Moim zdaniem ludzie są wspaniali. Jasne, nie wszyscy, ale większość jest fajna . Myślę, że ludzie są dobrzy z natury - zabrzmi to jak slogan, ale tak jest. Nie warto zamykać się na swiat z powodu kilku ewenementów, rezygnować z życia towarzyskiego przez jakiś głupków - po prostu olać ich.
Sądzę, że człowiek jest już tak stworzony, że potrzebuje kontaktu z innymi, przyjaźni, ba, miłości, choćby podświadomie, nawet, gdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą. Tylko wtedy jest szczęśliwy - gdy zaspokaja również potrzeby wyższego rzędu.

Wymądrzam się?

Na Waszym miejscu postarałabym się choć trochę otworzyć. Nie od razu, może za jakiś czas, troszeczkę... Stopniowo.

mądrze gada, dać jej wódki


a ja mam doło-nerwa wczoraj Typ spod ciemnej gwiazdy odegral tak piękną scenkę z inną laską, ze poczatkowo nie wiedziałam czy śmiać się czy plakać, potem mnie to bawilo (alkohol?) a teraz chce mi sie płakać
i jeszcze kurde mi sie śnił
nawet nowo poznany kolega (przy którym mało w narcyzm nie popadłam) nie poprawił mi humoru

[madame_apple]

Witajcie

Napisane przez Mangolina

Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

też bym czasem chciała, ale tak naprawdę nie warto się takiej chęci poddawać... Głowa do góry i nie przejmuj się

Napisane przez Milka19

Dziewczyny my razem z Ewusią jesteśmy na 4 I u nas na uczelni to podobno część teoretyczną trzeba do końca 4 roku napisać Więc staje się to coraz mniej zabawne

uuu nieźle... a jaką Ty masz specjalizację bo już nie pamiętam zarządzanie zarządzaniu nierówne:P

Napisane przez Milka19

Wróciłam po 3 do domu, dziś wtsałam pare minut po 8 i wyszorowałam łazienkę

aaaa szalooooona Rozumiem, że imprezka się udała?

Napisane przez Ludowa

Moim zdaniem ludzie są wspaniali. Jasne, nie wszyscy, ale większość jest fajna . Myślę, że ludzie są dobrzy z natury - zabrzmi to jak slogan, ale tak jest. Nie warto zamykać się na swiat z powodu kilku ewenementów, rezygnować z życia towarzyskiego przez jakiś głupków - po prostu olać ich.
Sądzę, że człowiek jest już tak stworzony, że potrzebuje kontaktu z innymi, przyjaźni, ba, miłości, choćby podświadomie, nawet, gdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą. Tylko wtedy jest szczęśliwy - gdy zaspokaja również potrzeby wyższego rzędu.

Ludowo, mądrze gadasz Trzeba wychodzić z założenia, że ludzie są dobrzy. Tak jest lepiej i...łatwiej - jak zawsze z pozytywnym nastawieniem. Często obgaduje się tych, którzy się izolują - bo po pierwsze się ich nie zna więc tworzy się własne teorie na ich temat, a po 2.-często izolacja postrzegana jest jako zachowanie pt. "jesteście beznadziejni i w ogóle nie chcę Was znać"... Warto się otworzyć, to raczej zawsze procentuje

Heh, a ja wczoraj nigdzie nie poszłam bo się masakrycznie czułam i stwierdziłam, że wolę się wyspać i wykurować. Tym bardziej, że w niedzielę muszę być "na chodzie"
Dziś czuję się trochę lepiej

Miłego dnia wszystkim

EDIT: Mango, ja też chce fotki
agatka-a weź nic nie mów:/ Miałam to samo niedawno - typ skakał koło takiej jednej jak nie wiem co, a ja musiałam robić dobrą minę do złej gry, życie jest czasem popi****rzone Mam tylko nadzieję, że kiedyś role się zmienią i to on będzie się tak męczył. Bez kitu, uwielbienie przechodzi mi w złość i chęć odwetu

[agness51]

Witam

Niedawno wróciłam z nocki u koleżanki A niebawem wybieram się z TŻ-tem i znajomymi na lodowisko () . Muszę się jeździć nauczyć

Chyba wczoraj za dużo poszalałam z jedzeniem i czuję się taka gruubaa ... Przechodzę na redukcję

Mango - Ja poproszę foteczki.
Agatko -
Milko - No,w porównaniu ze znajomymi wcześnie wstałaś

Miłego dnia

[agatka-a]

Napisane przez madame_apple

,
agatka-a weź nic nie mów:/ Miałam to samo niedawno - typ skakał koło takiej jednej jak nie wiem co, a ja musiałam robić dobrą minę do złej gry, życie jest czasem popi****rzone Mam tylko nadzieję, że kiedyś role się zmienią i to on będzie się tak męczył. Bez kitu, uwielbienie przechodzi mi w złość i chęć odwetu

najgorsze, ze on myślala że ja siędząc z tym nowym kolegą też chciałam zagrać mu na nosie, a tak nie było o prostu czemu nie miaam pogadać z miła osobą, zwłaszcza ze byłam sama

[Milka19]

Napisane przez agatka-a

a ja mam doło-nerwa wczoraj Typ spod ciemnej gwiazdy odegral tak piękną scenkę z inną laską, ze poczatkowo nie wiedziałam czy śmiać się czy plakać, potem mnie to bawilo (alkohol?) a teraz chce mi sie płakać
i jeszcze kurde mi sie śnił
nawet nowo poznany kolega (przy którym mało w narcyzm nie popadłam) nie poprawił mi humoru

Napisane przez madame_apple

uuu nieźle... a jaką Ty masz specjalizację bo już nie pamiętam zarządzanie zarządzaniu nierówne:P

aaaa szalooooona Rozumiem, że imprezka się udała?
ć, to raczej zawsze procentuje

Heh, a ja wczoraj nigdzie nie poszłam bo się masakrycznie czułam i stwierdziłam, że wolę się wyspać i wykurować. Tym bardziej, że w niedzielę muszę być "na chodzie"
Dziś czuję się trochę lepiej

Zasoby ludzkie

Imprezka przednia Chociaż doszłam do wniosku, że się starzeje, bo mi takie tłumy poprostu na nerwy działają i w pewnym momencie miałam ochotę rzucić to wszystko i wracać do domu Dodam, że nie było nocnego, a mam jakieś dwie godzinki do domu, no ale znajomi wyperswadowali mi ten szalony pomysł Jednka wolę imprezować na początku tygodnia

A co się w niedziele szykuje

Też chce fotki

Napisane przez agness51

Witam

Niedawno wróciłam z nocki u koleżanki A niebawem wybieram się z TŻ-tem i znajomymi na lodowisko () . Muszę się jeździć nauczyć

Chyba wczoraj za dużo poszalałam z jedzeniem i czuję się taka gruubaa ... Przechodzę na redukcję

Mango - Ja poproszę foteczki.
Agatko -
Milko - No,w porównaniu ze znajomymi wcześnie wstałaś

Miłego dnia

Aguś po jednym andrzejkowym dniu

Ty moja kruszynko Napij się miętki i zaraz Ci przejdzie Ja właśnie się kuruje mixem mięta z pokrzywką

[tamonita]

Napisane przez Mercy

Ja nawet teraz oglądamA teraz takie tragiczne odcinki leca bo sie Bridget dowiedziała ze Dikon ja zdradził z jej własna matką i będa mic dziecko

Kurcze ostatnio nie ogladałam, bo w tym samym czasie leci "Pensjonat pod różą"

Napisane przez Mangolina

Ufff, wizaż nie działał ...
Widzę, że nie ma chętnych na zdjęcia nauczycielek

ja bym chciała jeszcze

Napisane przez Mangolina

Hahaha Dzięki Widać jaka z niej wiedźma

Właśnie wygrzebałam jakieś pieniądze z kieszeni spodni, poszłam do sklepu po banany i wodę... Ech. Nienawidzę ludzi! Pech chciał, że spotkałam dziewczynę, która mnie bez powodu gnębi za żywota... Za każdym razem nie spuszcza ze mnie wzroku i szyderczo się śmieje. W dodatku mnie obgaduje. A ja nigdy nie zamieniłam z nią słowa! Stała z nogą w gipsie na rogu i kolejny raz to samo. Tak bacznie mnie obserwowała, że aż bąble z butów mi się splątały i o mało nie potknęłam się na ulicy...
Chciałabym, żeby moja dzielnica zamieniła się w bezludną wyspę. Wystarczyłby laptop do kontaktowania się z Wami

Dokładnie... Ja ludzkie spojrzenia widze na sobie ciągle. Staram się nie przejmować, ale jednak jest ciężko. Wiem co o mnie myślą.. ale z drugiej strony nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć, bo tylko winni się tłumaczą... A tą dziewczyną Mangoniu nie przejmuj się !
Następnym razem podejdź i kopnij ją w kostkę tzn. w kostke u zdrowej nogi

A tak wogóle to witam Moje Drogie
Normalnie nie mogę w to uwierzyć, ale... wstałam o 11.30
Sama nie wiem jak to się stało Ale przynajmniej wypoczęłam za wszystkie czasy
A jak tam Wam mija sobotni (jak dla mnie ) poranek (śniadanie jem dopiero )
Ahhh cały dzień będe się lenić
Miłego dnia

Btw. Dziś JUŻ 1 GRUDNIA !

[agness51]

Ok Milkuś,właśnie zaparzyłam sobie miętę Ale o redukcji to i tak na poważnie myślę ...
Wcale się nie starzejesz

Tamonita Faktycznie,już 1dzisiaj
Niedługo Święta

Kurde,ja to nawet jak pójdę bardzo późno spać to i tak nie śpię długo ...

[asiek14]

już się ze wszystkim odsprzątałam
byłoby fajnie gdyby nie perspektywa wkuwania ponad 100 polskich rzek na kartkówkę z geografii i przydałoby się nadrobić poolimpiadowe zaległości
to będzie ciekawy dzień...

już za pare dni, za dni parę...
mamy w szkole mikołajki klasowe a ja jeszcze po prezent nie pojechałam
bedę musiała znaleźć chwilkę w tygodniu

[tamonita]

Napisane przez agness51

Ok Milkuś,właśnie zaparzyłam sobie miętę Ale o redukcji to i tak na poważnie myślę ...
Wcale się nie starzejesz

Tamonita Faktycznie,już 1dzisiaj
Niedługo Święta

Kurde,ja to nawet jak pójdę bardzo późno spać to i tak nie śpię długo ...

Ja poszłam spać normalnie, czyli po 00.00, a wstać tak późno zdarzyło mi się po raz pierwszy Może to dlatego, że codziennie wstaje przed 6 i kilkakrotnie budze się w nocy..

Za 23 dni święta

[Mangolina]

Nie będę każdej z Was cytować, bo zrobiłabym bałagan
Tak więc, ostatnio nie mam szczęścia do sympatycznych ludzi
Zawiodłam się na koleżaneczkach, chłopakach i psychopatach - tak więc robię mały odwyk i czuję się w 100% swobodniej. Na razie nie zmienię nic Być może(a raczej na pewno!) z nowym rokiem zmienię jakoś konkretnie swoją dotychczasową sytuację.

A do chętnych zaraz powędrują fotki
Agatko- nie ma to jak brak pieniędzy I niech mi ktoś powie, że sławni bogacze nie są chociaż trochę szczęśliwi

[nefre]

Padam. Nauka ze sprzataniem na zaminę. Grunt, ze juz prawie posprzatane mam
Co do osób na dzielnicy. Jakoś neutralnie podchodzę do nich, wazni są dla mnie ci, którzy są dla mnie bliscy a reszte olewam
I ja nie od razu wychodze z założenia, ze ludzie są dobrzy. Wiele razy sie przejechała i teraz, gdy poznaję człowieka.. stawiam go na przegranej pozycji. Dopiero po jakims czasie sie do niego przekonuję albo i nie Wiem, że to nie jest dobre, ale mi takie coś pasuje : )

Faktycznie już 1 grudnia Jak ten czas szybko leci , niebawem Święta, studniówka, ferie i .. matura A ja nic nie umiem Btw. skończyłam juz prawie konspekt tylko za Chiny Ludowe nie chce mi się on zmieścic na 1 kartce A4 I Co ja mam w takiej sytuacji zrobic? ;/

I śnieg już zniknął ;( Ale przykro.. a myslalam, że to się utrzyma do Świąt

[Ludowa]

Napisane przez Milka19

Ja się zgadzam. Nie można pakować wszystkich do jednego wora z powodu kilku paskudnych jednostek z niskim poczuciem własnej wartości, które zachowując się w ten sposób pragną siebie dowartościować

Napisane przez agatka-a

mądrze gada, dać jej wódki

Napisane przez madame_apple

Ludowo, mądrze gadasz Trzeba wychodzić z założenia, że ludzie są dobrzy. Tak jest lepiej i...łatwiej - jak zawsze z pozytywnym nastawieniem. Często obgaduje się tych, którzy się izolują - bo po pierwsze się ich nie zna więc tworzy się własne teorie na ich temat, a po 2.-często izolacja postrzegana jest jako zachowanie pt. "jesteście beznadziejni i w ogóle nie chcę Was znać"... Warto się otworzyć, to raczej zawsze procentuje

No proszę, jak się wszystkie nagle ze mną zgadzają
Nie lubię wódki Agata Ale piwem czy winkiem nie pogardzę

[tamonita]

Napisane przez nefre

Padam. Nauka ze sprzataniem na zaminę. Grunt, ze juz prawie posprzatane mam
Co do osób na dzielnicy. Jakoś neutralnie podchodzę do nich, wazni są dla mnie ci, którzy są dla mnie bliscy a reszte olewam
I ja nie od razu wychodze z założenia, ze ludzie są dobrzy. Wiele razy sie przejechała i teraz, gdy poznaję człowieka.. stawiam go na przegranej pozycji. Dopiero po jakims czasie sie do niego przekonuję albo i nie Wiem, że to nie jest dobre, ale mi takie coś pasuje : )

Faktycznie już 1 grudnia Jak ten czas szybko leci , niebawem Święta, studniówka, ferie i .. matura A ja nic nie umiem Btw. skończyłam juz prawie konspekt tylko za Chiny Ludowe nie chce mi się on zmieścic na 1 kartce A4 I Co ja mam w takiej sytuacji zrobic? ;/

I śnieg już zniknął ;( Ale przykro.. a myslalam, że to się utrzyma do Świąt

A ja tam wierze, że umiesz !
Ojj fakt czas leeeci mega szybko, normalnie szok !
Ahhh studniówka ale będziesz miała imprezke
A tak wogóle to współczuje tej próbnej matury za ten tydzień, ja bym chyba umarła ze zdenerwowania

Napisane przez Mangolina

Nie będę każdej z Was cytować, bo zrobiłabym bałagan
Tak więc, ostatnio nie mam szczęścia do sympatycznych ludzi
Zawiodłam się na koleżaneczkach, chłopakach i psychopatach - tak więc robię mały odwyk i czuję się w 100% swobodniej. Na razie nie zmienię nic Być może(a raczej na pewno!) z nowym rokiem zmienię jakoś konkretnie swoją dotychczasową sytuację.

A do chętnych zaraz powędrują fotki
Agatko- nie ma to jak brak pieniędzy I niech mi ktoś powie, że sławni bogacze nie są chociaż trochę szczęśliwi

Ja odkąd nie jem słodyczy, czy np.nie kupuje sobie soczków, bułek do szkoły itp. itd. to z tego co codzień dostaje do szkoły od babci, odłozyłam ze 100 złotych już
jakoś tak się mnie ostatnio kasa wyjątkowo trzyma, na wszystko mi szkoda jej wydawać (odpukac, żeby czasem nie zaczęła mi uciekać )

Napisane przez Ludowa

No proszę, jak się wszystkie nagle ze mną zgadzają
Nie lubię wódki Agata Ale piwem czy winkiem nie pogardzę

Ludzia bo Ty zawsze madrze gadasz !
jak najbardziej podpisuje się pod dziewczynami !


Btw. Dziewczyny co kupić rodzicom na gwiazdkę ?

[czapeczkaelfa]

Napisane przez Ludowa

Dziewczyny...
Chociaż, przyznam szczerze, ja Was trochę nie rozumiem.

Moim zdaniem ludzie są wspaniali. Jasne, nie wszyscy, ale większość jest fajna . Myślę, że ludzie są dobrzy z natury - zabrzmi to jak slogan, ale tak jest. Nie warto zamykać się na swiat z powodu kilku ewenementów, rezygnować z życia towarzyskiego przez jakiś głupków - po prostu olać ich.
Sądzę, że człowiek jest już tak stworzony, że potrzebuje kontaktu z innymi, przyjaźni, ba, miłości, choćby podświadomie, nawet, gdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą. Tylko wtedy jest szczęśliwy - gdy zaspokaja również potrzeby wyższego rzędu.

Wymądrzam się?

Na Waszym miejscu postarałabym się choć trochę otworzyć. Nie od razu, może za jakiś czas, troszeczkę... Stopniowo.

Cóż..chyba masz rację (jak zawsze ) Tylko czasem trudno jest się otworzyć, trudno jest zaufać ludziom i trudno jest do tego zycia towarzyskiego wrócić, skoro już się z niego zrezygnowało.
To faktycznie musi odbywać się stopniowo i wbrew pozorom wcale nie jest łatwe. Przynajmniej dla mnie

Napisane przez nefre

Padam. Nauka ze sprzataniem na zaminę. Grunt, ze juz prawie posprzatane mam
Co do osób na dzielnicy. Jakoś neutralnie podchodzę do nich, wazni są dla mnie ci, którzy są dla mnie bliscy a reszte olewam
I ja nie od razu wychodze z założenia, ze ludzie są dobrzy. Wiele razy sie przejechała i teraz, gdy poznaję człowieka.. stawiam go na przegranej pozycji. Dopiero po jakims czasie sie do niego przekonuję albo i nie Wiem, że to nie jest dobre, ale mi takie coś pasuje : )

Faktycznie już 1 grudnia Jak ten czas szybko leci , niebawem Święta, studniówka, ferie i .. matura A ja nic nie umiem Btw. skończyłam juz prawie konspekt tylko za Chiny Ludowe nie chce mi się on zmieścic na 1 kartce A4 I Co ja mam w takiej sytuacji zrobic? ;/

I śnieg już zniknął ;( Ale przykro.. a myslalam, że to się utrzyma do Świąt

Pamiętam, że moj konspekt tez nie chciał zmieścic się na jednej stronie musialam strasznie sie z nim nagimnastykowac, żeby go tam upchnąć Zmniejszałam odstepy, skracalam co się dało..Ale faktycznie nie jest to proste.
A do matury to jeszcze duuuuzo czasu, bez paniki Ja najwiecej sie nauczylam w ostatnim miesiącu

A studniowki to Ci zazdroszcze. Moją do tej pory wspominam z rozżewnieniem

[Milka19]

Napisane przez Ludowa

No proszę, jak się wszystkie nagle ze mną zgadzają

Ludzia nie tak nagle Ja tam nigdy nie byłam za uogolnianiem Nic nie jest albo dobre albo złe

Tamonita Ty znasz swoich rodziców najlepiej, więc...

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Ludzia nie tak nagle Ja tam nigdy nie byłam za uogolnianiem Nic nie jest albo dobre albo złe

Tamonita Ty znasz swoich rodziców najlepiej, więc...

Milka.. tylko, że oni to wszystko co mogłabym kupić już mają
Poza tym mówią, że nic nie chcą. I jeszcze poza tym, to ja tam wcale ich nie znam

[śnieżka_]

Mangolinkoja też poproszę o zdjęcia i nie przejmuj się jakimiś żałosnymi ludźmi którzy mają ze sobą tyle problemów że wyładowują się na innych ..

Napisane przez asiek14

już za pare dni, za dni parę...
mamy w szkole mikołajki klasowe a ja jeszcze po prezent nie pojechałam
bedę musiała znaleźć chwilkę w tygodniu

Ja mam w środę i kupiłam narazie tylko część prezentu

Wróciłam wreszcie do domu i nawet kawa nie dodała mi siły więc odmówiłam już moje spotkanie ze znajomymi Ale po zakupach jestem zadowolona Kupiłam sobie dużą grafitową? torbę, bluzeczke, i czarny pasek, a mama na Mikołaja zapłaciła za śliczny szalik, dłuugie rękawiczki, 2 czapki (1 kaszkietka i 1 włóczkowa), pistacjowy sweterko-golf i pierścionek ^^

hmm chyba mam ochotę na budyń (Znowu .. !)

[tamonita]

Zastój ?
Hmm.. a ja własnie jem obiadzik
Wcześniej coś wizaż padał chyba, bo kompletnie go otworzyć nie mogłam

Śnieżka no to widze zakupy udane Gratuluje swoja drogą, to też bym chciała nową torbę mimo, że kupiłam sobie ostatnią 2 tygodnie temu