Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[libelle]

Napisane przez kobieta_oficera

Cześć Dziewczyny!


Libelle bez kompa jak bez ręki Doskonale rozumiem Twoje rozżalenie. Na szczęście już wszystko w porządku. Witamy z powrotem

U mnie jakoś leci. Praca - TŻ pod pracą - wspólnie spędzany czas - praca ...cieszę się, że mam go obok. I tak jeszcze do końca przyszłego tygodnia

Poza tym zabrałam się w końcu za wyrabianie dowodu osobistego. Zameldowałam się jakieś 5 miesięcy temu na tzw. swoim ale na wyrobienie d.o. do tej pory czasu nie było Poszłam nareszcie do fotografa, zrobiłam zdjęcia...teraz jeszcze trzeba doczołgać się Urzędu Miasta... tak na marginesie - zastanawiam się w ogóle czy warto mi ten dowód teraz zmieniać...za rok w końcu zmienię nazwisko więc... Postanowiłam, że prawo jazdy nie zmienię

Nio dzięki za powitanie i nie zamierzam już znikać. A jeśli chodzi o kompa to fakt bez kompa i samochodu jak bez ręki Telewizora nie mamy więc jak jeszcze nie mogłam radia w kompie wrzucić to się w domu strasznie zrobiło szczególnie wieczorem jak mój mały potworek mleczny usnął
A teraz troszkę się pochwalę moja Ninka 22-go powiedziała pierwszy raz mama
kobieta_oficera też bym się zastanawiała nad zmianą dowodu a powiem wam, że też rozmyślamy nad przyszłym rokiem

[ciaputka01]

Cześć wszystkim
Dziewczyny u mnie dziś za oknem cały dzień piękna pogoda była, dopiero teraz się zachmurzyło.
~~~~
Libelle nie zazdroszczę przygód z kompem, życzę Ci abyś nie miała już więcej takich przygód. Wielkie gratulacje z okazji pierwszego słówka mama .

[lovebird]

witaj ponownie, libelle z komputerem faktycznie nieciekawie Ci wyszło, coś o tym wiem, jak to jest bez komputera... A jeśli chodzi o pieniądze, to zawsze mogło być gorzej - ja za jedną wizytę u informatyka miałam do płacenia 450zł, więc wolę nie myśleć, co by to było z trzema A co do Ninki, to mówiła już jakieś inne słówka, czy "mama" była jej pierwszym? Też bym się na Twoim miejscu na pewno bardzo cieszyła
U mnie pogoda też była ładna, ale podobno w weekend nie ma być nic szczególnego, a szkoda. Ja za chwilkę ruszam do TŻ-a. Mam nadzieję, że w pociągu nie usnę i kilka godzin się pouczę, bo w poniedziałek poprawka... Trzymajcie kciuki
Udanego weekendu wszystkim życzę

[kobieta_oficera]

Kolejny dzień. Na szczęście już piątek...weekend tuż tuż Tylko jak zwykle kiedy zbliża się weekend pogoda jakaś nie taka - zimno, słońca nie ma

Napisane przez libelle

A teraz troszkę się pochwalę moja Ninka 22-go powiedziała pierwszy raz mama
kobieta_oficera też bym się zastanawiała nad zmianą dowodu a powiem wam, że też rozmyślamy nad przyszłym rokiem

Gratuluję usłyszanego słowa: "mama" Co do dowodu troszkę zwlekałam ale postanowiłam jednak go zmienić. Nigdy nic nie wiadomo. Zresztą przydaje się przy podpisywaniu różnego rodzaju umów, legitymowaniu...prawo jazdy troszkę mniej więc poczeka do przyszłego roku

Napisane przez lovebird

Trzymajcie kciuki
Udanego weekendu wszystkim życzę

Powodzenia na poniedziałkowym egzaminie. Trzymamy kciuki Również życzę udanego weekendu.

Zapomniałam napisać - wczoraj byliśmy z TŻ na obiedzie w knajpie - Indian Ocean - gdzie Magda Gessler kręciła "Kuchenne rewolucje" i pokazali to na ekranie w ubiegłą sobotę. Generalnie program zrobił chyba swoje. Jest to niedaleko mojego domu i bardzo często tamtędy przechodzę. Wystrój zmienił się totalnie, pomieszczenie jakby większe..no i co nie miara pewnie zaciekawionych klientów. Kiedy my tam byliśmy praktycznie cały czas było sporo ludzi. Jedzenie w porządku ale specjalnie tanio nie było...wrócimy tam z TŻ za jakiś czas - zobaczymy czy wtedy też będzie tyle osób i czy tendencja wzrostowa osób odwiedzających przy takich cenach się utrzyma

[libelle]

Napisane przez ciaputka01

Libelle nie zazdroszczę przygód z kompem, życzę Ci abyś nie miała już więcej takich przygód. Wielkie gratulacje z okazji pierwszego słówka mama .

Dzięki dzięki choć tata ciągle nie może zrozumieć czemu nie tata było najpierw

Napisane przez kobieta_oficera

Gratuluję usłyszanego słowa: "mama" Co do dowodu troszkę zwlekałam ale postanowiłam jednak go zmienić. Nigdy nic nie wiadomo. Zresztą przydaje się przy podpisywaniu różnego rodzaju umów, legitymowaniu...prawo jazdy troszkę mniej więc poczeka do przyszłego roku

Zapomniałam napisać - wczoraj byliśmy z TŻ na obiedzie w knajpie - Indian Ocean - gdzie Magda Gessler kręciła "Kuchenne rewolucje" i pokazali to na ekranie w ubiegłą sobotę. Generalnie program zrobił chyba swoje. Jest to niedaleko mojego domu i bardzo często tamtędy przechodzę. Wystrój zmienił się totalnie, pomieszczenie jakby większe..no i co nie miara pewnie zaciekawionych klientów. Kiedy my tam byliśmy praktycznie cały czas było sporo ludzi. Jedzenie w porządku ale specjalnie tanio nie było...wrócimy tam z TŻ za jakiś czas - zobaczymy czy wtedy też będzie tyle osób i czy tendencja wzrostowa osób odwiedzających przy takich cenach się utrzyma

Pewnie sama bym poszła zobaczyć jak taka restauracja funkcjonuje po wizycie Magdy. niestety nie oglądałam odcinka więc nie wiem jak wygląda przed i po

My w weekend mieliśmy się spotkać ze znajomymi w parku na spacerku z dzieciaczkami ale zapowiadają nam śnieg i zimno do tego jeszcze zwala nam się ciocia na weekend z czego niezmiernie się cieszymy...

[aania_20]

Napisane przez libelle

A teraz troszkę się pochwalę moja Ninka 22-go powiedziała pierwszy raz mama

No to super!!!

Napisane przez lovebird

w
U mnie pogoda też była ładna, ale podobno w weekend nie ma być nic szczególnego, a szkoda. Ja za chwilkę ruszam do TŻ-a. Mam nadzieję, że w pociągu nie usnę i kilka godzin się pouczę, bo w poniedziałek poprawka... Trzymajcie kciuki

Napisane przez libelle

My w weekend mieliśmy się spotkać ze znajomymi w parku na spacerku z dzieciaczkami ale zapowiadają nam śnieg i zimno do tego jeszcze zwala nam się ciocia na weekend z czego niezmiernie się cieszymy...

Na tatę to sobie poczeka
widzę że cieszysz się z gości zleci na pewno

u nas planów jak zwykle na weekend brak, TŻ planuje się wziąć za malowanie pokoju ale pewnie na planach się skończy
zresztą jakoś ostatnio dla mnie bez różnicy czy weekend czy nie, w soboty pracuję a i tak mam tyle rzeczy na głowie że nie zauważam weekendu

[Bambi19]

]Ja i moj TŻ ostatnio ogladalismy te "Kuchenne rewolucje" i tak sobie rozmawialismy, ze jak bedziemy next time in Poznań to chetnie wpadniemy tam zjesc, ciekawe czy tyle osob bedzie. b niedzieli go zobacze...

[niuniaaa86]

Cześć wszystkim

U mnie pogoda nieciekawa...wczoraj okropny wiatr, dzisiaj deszcz, najchętniej zaszyłabym się w łóżeczku i nic nie robiła

Pisałam jakiś czas temu o tym, że mój TŻ chciałby się przenieść, no i o dziwo wszystko ruszyło pełną parą, jego kwit przeszedł już wszystkie etapy w jednostce i obecnie jest w drodze do dowódcy Wojsk Lądowych. Nie chcę zapeszać, ale chyba wszystko jest na dobrej drodze...

libelle gratuluję pierwszego słowa Ninki (swoją drogą bardzo podoba mi się to imię, mam w rodzinie dwie osoby o tym imieniu ), to musi być niesamowite uczucie...

Dzisiaj wieczorem lub jutro rano przyjeżdża mój TŻ, podobno szykuje jakąś niespodziankę

Życzę wszystkim miłego i udanego weekendu
Pozdrawiam serdecznie

[libelle]

Dzięki dziewczyny

niuniaaa86 ja nie znam nikogo poza naszą Ninką o tym imieniu ale od bardzo dawna mi się podobało

Mój TŻ już wreszcie w domku
Na weekend pewnie znowu zrobi się cisza na forum ....

[kobieta_oficera]

Napisane przez Bambi19

Ja i moj TŻ ostatnio ogladalismy te "Kuchenne rewolucje" i tak sobie rozmawialismy, ze jak bedziemy next time in Poznań to chetnie wpadniemy tam zjesc, ciekawe czy tyle osob bedzie. (...)Wlasnie tak juz skojarzylismy, ze indyjska knajpka jest kolo Ciebie Kobieto Oficera Poza tym jezeli dobrze kojarze to Magda G. zabrala ich podczas tego programu do resturacji indysjkiej na terenie Malty, jezeli dobrze zatrybilam.....bylismy tam na chwilke, bo chcielismy zjesc jak wracalismy wtedy z Poznania, ale wszystko bylo zajete....

Bardzo możliwe, że tam trafiliście bo to właśnie na Malcie jest Nas jeszcze tam nie poniosło ale nie jest wykluczone. Dość często robimy sobie wypady do knajp.

Napisane przez Bambi19

A u nas w miescie w 2 restauracjach byly "Kuchenne rewolucje" w ani jednej nie bylam jeszcze, gdyz jedna upadla a w drugiej nie wiem czy do konca wprowadzili te ich zmiany po uplywie 6 czy 8 tygodni

Tak jak pisałas wcześniej mam do knajpy rzut beretem. Grzechem byloby tam nie zajrzeć A że niektóre knajpy po wizycie Magdy upadają swego czasu dość głośno o tym było...zresztą Magda zachowuje sie dość bezczelnie w swoich programach . Co jak co ale na wizji mogłaby czasem ugryźć się w język. Mówię to z perspektywy restauratora..nie widza

Jeżeli chodzi o przenosiny mojego TŻ teraz będąc w Poznaniu szuka etatu aczkolwiek nie jest zbyt kolorowo. Ponoć w Poznaniu wiele jednostek ma być likwidowanych ...zobaczymy.

Na weekend planów brak...ale cos się wymysli - siostra dzwoni aby zająć się Nataszką (moją chrześniaczką ) jakąś chwilkę. Pewnie odwiedzimy. Zwłaszcza ze osttanio pokochała wujka ...

Ja siedzę tu a mój TŻ śpi obok...śpioch jeden

[aania_20]

Napisane przez kobieta_oficera

Tak jak pisałas wcześniej mam do knajpy rzut beretem. Grzechem byloby tam nie zajrzeć A że niektóre knajpy po wizycie Magdy upadają swego czasu dość głośno o tym było...zresztą Magda zachowuje sie dość bezczelnie w swoich programach . Co jak co ale na wizji mogłaby czasem ugryźć się w język. Mówię to z perspektywy restauratora..nie widza

czyżbyś była restauratorką?
Ja też ją lubię oglądać tyle że z kolei z punktu widzenia żywieniowca wkurza mnie kilka rzeczy. Jak można pokazać jak ona tymi włosami trzepie nad garnkami? Ledwo zepnie jakąś spinką i na kuchnię... a druga rzecz - normalnie w restauracji nie miałaby prawa pracować przy gotowaniu z takimi pomalowanymi paznokciami..
wiem, czepiam się ale nie mogę na to patrzeć

[Bambi19]

[kobieta_oficera]

Napisane przez aania_20

czyżbyś była restauratorką?

Nie jestem

Napisane przez aania_20

Ja też ją lubię oglądać tyle że z kolei z punktu widzenia żywieniowca wkurza mnie kilka rzeczy. Jak można pokazać jak ona tymi włosami trzepie nad garnkami? Ledwo zepnie jakąś spinką i na kuchnię... a druga rzecz - normalnie w restauracji nie miałaby prawa pracować przy gotowaniu z takimi pomalowanymi paznokciami..wiem, czepiam się ale nie mogę na to patrzeć

Paznokcie paznokciami ale... kilka razy już zastanawiałam się nad spięciem jej pięknych loków podczas gotowania

...i znowu poniedziałek. Kolejny tydzień przed nami. Nawet nie wiem kiedy minął weekend A weekend był całkiem sympatyczny - w piątek odsypiałam. Sobotę wzięłam Nataszkę na zakupy - zrobiłam jej mały prezent i kupiłam buciki i bluzeczkę...i powiem Wam, że tak jak nie chciała nic przymierzać tak buty zmieniała z rozkoszą. Usiadła księżniczka i tylko nóżki wystawiała aby założyć kolejną parę Ogólnie przepada za butami. W domu co rusz podsuwa rodzicom kolejne butki i każe sobie przymierzać Niedziela tylko z ukochanym - spacer dookoła Malty, gofry.Ogólny relax

Jak Wam minął weekend??

[ciaputka01]

Cześć dziewczyny
U mnie za oknem piękna wiosenna pogoda, mój Tż właśnie przygotowuje mój rower na ten sezon, swój ma już gotowy, więc pewnie na dniach wyruszymy na jakąś wycieczkę rowerową z małym .
~~~~
U mnie piątek i sobota imprezowa, byliśmy u znajomych i u rodzinki. Natomiast wczoraj Tż był na dzień w pracy więc wybrałam się z młodym do mojej mamy , ja odpoczęłam a tż dojechał dopiero do nas na kolacje.

[libelle]

Nam weekend minął KOSZMARNIE za sprawą gości byliśmy wczoraj tak wykończeni, że padliśmy jak kawki o 22. A w głowach tak nam huczało, że dopiero 3 godzinny spacer dał nam jako takie wytchnienie a do domu nie chciało się wracać mimo że wczoraj u nas mocno wiało. Ninka spała więc chodziliśmy sobie. Dziś rano TŻ musiał jechać do pracy i praktycznie nic nie mieliśmy z tego weekendu Następnym razem jak nam się ciotka zapowie z wizytą to powiemy, że nas nie ma

[niuniaaa86]

Cześć Dziewczyny!
u mnie weekend minął super, tylko że jak zwykle za szybko..
samochód wreszcie odebrany z naprawy, co cieszy mnie ogromnie

pozdrawiam
i MIŁEGO DNIA

[kobieta_oficera]

Napisane przez ciaputka01

U mnie za oknem piękna wiosenna pogoda, mój Tż właśnie przygotowuje mój rower na ten sezon, swój ma już gotowy, więc pewnie na dniach wyruszymy na jakąś wycieczkę rowerową z małym

Świetna sprawa...ja niestety swój rower zostawiłam u rodziców. Podobnie zresztą jak mój TŻ. Chyba musimy je przywieźć

A teraz pozostają spacery. Dziś np po pracy idziemy na Stary Rynek i może na lody lub kawkę/herbatkę. Na najbliższą przyszłość mamy w planach kurs tańca towarzyskiego. Wykupiłam też sobie 20 wejść na Vacu Line (co równa się co najmniej 6-7 tygodniom ćwiczeń)...no i wczoraj widziałam się z byłym prezesem spółki, w której kiedyś pracowałam - w czwartek najprawdopodobniej podpisujemy umowę dot. współpracy ...tylko kiedy ja znajdę na to wszystko czas.... TŻ już się martwi, że pójdzie w odstawkę. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle

[Bambi19]

[niuniaaa86]

Napisane przez kobieta_oficera

Świetna sprawa...ja niestety swój rower zostawiłam u rodziców. Podobnie zresztą jak mój TŻ. Chyba musimy je przywieźć

A teraz pozostają spacery. Dziś np po pracy idziemy na Stary Rynek i może na lody lub kawkę/herbatkę. Na najbliższą przyszłość mamy w planach kurs tańca towarzyskiego. Wykupiłam też sobie 20 wejść na Vacu Line (co równa się co najmniej 6-7 tygodniom ćwiczeń)...no i wczoraj widziałam się z byłym prezesem spółki, w której kiedyś pracowałam - w czwartek najprawdopodobniej podpisujemy umowę dot. współpracy ...tylko kiedy ja znajdę na to wszystko czas.... TŻ już się martwi, że pójdzie w odstawkę. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle

moja koleżanka miała karnet na Vacu Line, miesięczny, mogła korzystać bez ograniczeń. mówiła, że żałuje wydanych pieniędzy,i jednak mogła zdecydować się na kupno karnetu na basen lub aerobic. nie wiem jakich efektów Ty oczekujesz, bo ona miała na celu ujędrnienie skóry i efekt niestety nietrwały, jak przestała chodzić wszystko wróciło do stanu początkowego.

[aicila]

Witam po udanym weekendzie
Wizytę u rodziców możemy zaliczyć do bardzo udanych. Zdążyliśmy spotkać się ze znajomymi, byliśmy na małych zakupach, no i przede wszystkim ja zdążyłam się nagadać z moją kochaną mamuśką, a mój Tż wypróbować nowy sprzęt mojego braciszka . Szkoda tylko, że te 3 dni tak szybko minęły, a na dodatek jestem słomianą wdową, bo Tż ma przygotowania do poligonu...

libellko niezłe przygody miałaś z komputerem. Obyś już nie miała więcej takich historie z szalejącą klawiaturą

Wy tu nawijacie o spacerkach, ćwiczeniach, utrzymywaniu linii a ja zajadam się pysznym ciastem od mamy i rozpaczam nad czekającym mnie od piątku bezrobociem...

[libelle]

Hej Kobietki!
wpadam dosłownie na moment bo może dziś uda mi się coś odespać. Nince idzie ząbek już go widać przez dziąsło. Budzi mi się tylko biedaczka z bólem co godzinkę więc jest ciężko. W planie mam położyć się wcześniej i wyspać ale nie wiem czy mnie książka nie skusi

[lovebird]

I ja się melduję po przerwie. W weekend byłam u TŻ-a, znów poszliśmy na wspinaczkę i pochwalił mnie, że zrobiłam duży postęp od ostatniego razu swoją drogą spodobało mi się i mam nadzieję, że u mnie też się kiedyś wybierzemy poza tym obejrzeliśmy tego "Czarnego łabędzia", którego tak polecałyście i przyznam, że ten film mi się spodobał No a w sobotę wybraliśmy się do lunaparku i chociaż nie było dużo atrakcji, w sumie chyba na dwie poszliśmy, to nieźle się wybawiłam TŻ namówił mnie na młot, mam nadzieję, że kojarzycie Na początku nie chciałam iść, ale stwierdziłam, że raz się żyje i byłam zadowolona z tej decyzji chociaż momentami naprawdę się bałam W niedzielę powrót, nawet trochę wcześniej, żeby mieć 100% pewności, że dojadę na miejsce, w poniedziałek poprawka i w sumie nie wiem, co o niej myśleć. Niby wiedziałam, co i jak, ale też tak nie do końca... No nic, poczekam na wyniki, mam nadzieję, że dość szybko będą.
niuniaaa86, cieszę się, że z przenosinami Twojego TŻ-a wszystko dobrze idzie, oby tak dalej! Będę trzymać kciuki
kobieta_oficera, my z TŻ-em też bardzo chcieliśmy pójść na kurs tańca, nawet w mojej mieścince był organizowany, ale nam jedynie weekendy pasują, a to w tygodniu było... I w sumie jak bym chciała pójść, to musiałabym znaleźć jakiegoś kolegę, ale wolę z TŻ-em. Może kiedyś...
Bambi, a ja właśnie najbardziej poszukuję jakichś ćwiczeń na uda, bo z brzuchem coś się zrobi, chociażby to a6w, ostatnio mi dużo dało, a na uda nie mam pojęcia co zrobić i w sumie to z udami mam największy problem, bardzo ich nie lubię. Może coś polecisz?
aicila, głowa do góry! Wiem, że łatwo się mówi, ale na pewno w końcu znajdziesz nową pracę Oby jak najszybciej Ja nie zaznaczałam sobie na ten tydzień prawie wcale terminów w pracy, bo są poprawki, a nie wiedziałam wtedy, które z nich będę pisać, więc mam wolne i świetnie mi z tym dawno nie miałam wieczoru dla siebie. Fajnie tak poleżeć, poczytać książkę, czy posiedzieć z koleżankami ale jutro znów nocka No a jeszcze dzisiaj zabieram się za naukę do kolejnej poprawki...

[Bambi19]

Lovebird - jasne, ze wiem co to młot, fajnie, ze sie zdecydowalas.....nie kazdy jednak moze byc tak do gory nogami;D

[lovebird]

Dziękuję Ci, Bambi, za rady, poszukam jeszcze czegoś właśnie na necie, jakichś filmików, czy coś i może się za to zabiorę, chociaż teraz bardziej zależy mi na boczkach Ale jakoś damy radę
Co do młota, to my w sumie dużo nie byliśmy do góry nogami, bo te miejsca były na tyle ruchome, że jak byliśmy do góry, to były obrócone o 180° i jedynie jak był rozpędzony, to może byliśmy do góry nogami, ale nie czuło się tego prawie wcale wiadomo, każdy się trochę będzie "ruszał" w tym ich zapięciu - jeden bardziej, jeden mniej, bo w końcu takie uniwersalne są. Ja się też na początku przestraszyłam, że wylecę, czy coś, ale jak zobaczyłam, że zatrzymuję się na nogach, to się uspokoiłam. Ogólnie stres miałam tylko jak staliśmy na górze (mimo, że nie byliśmy do góry nogami), kiedy inna para z drugiej strony wchodziła i potem jak schodziła - na początku niezbyt było wiadomo co i jak, a na końcu to nie było pewności, czy tamci schodzą, czy zaraz nie ruszymy dalej No i niefajne uczucie też było, jak wiatr dmuchał mi prosto w twarz, a ja "leciałam" w przeciwnym kierunku, więc podwójnie to czułam i ciężko się oddychało. Ale ogólnie czułam się świetnie, mimo że wstąpiliśmy tam wracając z pizzy Ja w sumie przekonałam się tylko dlatego, że wcześniej właśnie na różne inne podobne atrakcje chodziliśmy i stwierdziłam, że skoro wtedy było fajnie, to i teraz będzie ok i było nawet lepiej, niż myślałam

A co tam u Was, kobitki? U mnie pogoda całkiem ładna, aż się uczyć nie chce wieczorem idziemy z koleżankami na grilla, w sumie długo nie chcę siedzieć, ale na chwilkę wyjść i pogadać można

[kobieta_oficera]

Cześć Dziewczyny!

wpadłam tylko na chwilkę bo pracy dużo Popołudnie też będę miała zajęte - z TŻ jak to w środy idziemy do kina...

Tak więc krótko - jeżeli chodzi o Vacu słyszałam dobrą opinię od koleżanki, która ćwiczyła. Dlatego też zdecydowałam się na zakup karnetu...pewnie na każdego działa inaczej. Jak już zacznę ćwiczyć powiem, jakie są moje wrażenia Generalnie chciałabym ujędrnić ciało i może zrzucić ze 2 cm w obwodzie brzucha i ud..i może jeszcze czegoś ...jeśli to nie przyniesie oczekiwanego rezultatu spróbuję czegoś innego - RAZ SIĘ ŻYJE!!

Z innych nowości. Pamiętacie jak pisałam o fotodepilacji?? W tą sobotę idę drugi raz. Generalnie początkowo po pierwszej wizycie myślałam, że efekty będą mierne aż tu nagle po ok. 2 tyg włoski zaczęły mi same wypadać Jestem dobrej myśli

Co do Młota - ostatni raz byłam na młocie z moją mamą. Wyobraźcie sobie co ona przeżywała Wrażenia są całkiem fajne.

aicila, głowa do góry. Wierzę, że szybko coś znajdziesz. Bo kto jak nie Ty

[libelle]

A co tu taka cisza ??

A dziś przecież Prima aprillis

[ciaputka01]

Cześć
Cisza jak makiem zasiał
A ja miałam takie plany na weekend ale mały dostał temperaturę i pogoda coś zbytnio na dziś nie wypaliła, więc siedzimy w domku i przyjmujemy tylko gości .
~~~~
A co tak u Was?

[Bambi19]

Hej!
Ciaputka - tutaj cisza w sumie od czasu kalendarzowej wiosny...frekwencja spadac zaczela;D
Sama ostatnio nie mam az tak czasu, nie zawsze tez mam co napisac, ale podczytuje codziennie forum:cool

[aania_20]

ja tez nie mam czasu na nic...nie wiem w co ręce włożyć.. .zaglądam tu ale sama z sobą pisać nie będę
uczelnia mi trochę czasu zajmuje, w sumie od poniedziałku do piątku mija nie wiem kiedy, weekend jeszcze szybciej...

dobrze że choć wiosna przyszła to jakoś od razu chce się cokolwiek robić...

[niuniaaa86]

Cześć Dziewczyny !
u mnie dziś piękna pogoda, zrobiłam sobie godzinny spacer
zresztą weekend też był super pod względem pogody i nie tylko...niestety jak zwykle minął za szybko

no i chciałabym się pochwalić i podzielić moim szczęściem, mój TŻ oświadczył mi się w ten weekend jestem mega szczęśliwa
przenosiny ciągle w toku, ale sprawdzone źródła mówią, że lada dzień dostanie obiegówkę o wypełnienia i pożegna się ze swoją jednostką, obym tylko nie zapeszyła...

pozdrawiam serdecznie
no i życzę miłego dnia