My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-12, 20:44   #1861
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
a dla mnie 1tys przy 10tys to nie jest tak dużo
To jesteś burżuj bo ja tysiaka jeszcze w życiu w auto nie włożyłem nie licząc oc i przeglądu
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 08:44   #1862
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Papiszu... mam znajomego, którego znajomy zajmuje się "robieniem" samochodów do sprzedaży, w tym między innymi przeprzyjemnym wstawianiem zaślepek po wywaleniu airbagów (dopiero po podłączeniu do kompa pokazuje błąd...) i nie kupiłabym samochodu po samym tylko obejrzeniu...bez podłączenia go do komputera, więc doskonale Cię rozumiem i popieram Czasami takie cuda potrafią ludzie robić, takie kity próbują wciskać, że aż człowiekowi gały wychodzą... więc lepiej uważać
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 09:53   #1863
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
To jesteś burżuj bo ja tysiaka jeszcze w życiu w auto nie włożyłem nie licząc oc i przeglądu
Burżuj? Raczej bym to nazwała rozsądkiem. Czym jeździsz? Jak się kupuje samochód używany, to (o ile nie było to robione i nie jest udokumentowane) na wejściu wymienia się rozrząd, więc tysiak idzie lekko na dzień dobry. No ale widać są i tacy którzy kupują ot tak auto za 10tys, leją i jadą aż się rozpadnie

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Papiszu... mam znajomego, którego znajomy zajmuje się "robieniem" samochodów do sprzedaży, w tym między innymi przeprzyjemnym wstawianiem zaślepek po wywaleniu airbagów (dopiero po podłączeniu do kompa pokazuje błąd...) i nie kupiłabym samochodu po samym tylko obejrzeniu...bez podłączenia go do komputera, więc doskonale Cię rozumiem i popieram Czasami takie cuda potrafią ludzie robić, takie kity próbują wciskać, że aż człowiekowi gały wychodzą... więc lepiej uważać
Dzięki za zrozumienie
Tamten golf, który daliśmy do aso był zrobiony naprawdę ekstra... żaden laik nie powiedziałby, że jest w takim stanie.

Wczoraj oglądaliśmy Lupo, ale złom do potęgi przejechaliśmy się z 200m, w silniku coś zaczęło strzelać sam skręcał, jak TŻ puścił kierownicę. Oczywiście sprzedawała go laska i "ona nic nie wie". Żal, że ludzie tak nie dbają o auta... Także nawet nie fatygowałiśmy się do aso.
Co nie zmienia faktu że zakochałam się w tym aucie i inne dla mnie nie istnieja
Znaleźliśmy fajną Corsę z fabrycznym gazem, z kraju, z 2004r za 14tys, także muszę pomyśleć nad nią, trzeba by było trochę dołożyć...

A wczoraj o 2 w nocy jechałam Cinquecento 700tką z jakieś dobre 30km. Te auta powinny być zabronione w życiu nie jechałam taką pierdziawą, sporting przy nim to lux do potęgi dobrze, że było pusto na ulicach. Zaparkowałam jak dupa, bo już nie miałam siły biegów wrzucać i nim kręcić
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 10:04   #1864
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Burżuj? Raczej bym to nazwała rozsądkiem. Czym jeździsz? Jak się kupuje samochód używany, to (o ile nie było to robione i nie jest udokumentowane) na wejściu wymienia się rozrząd, więc tysiak idzie lekko na dzień dobry. No ale widać są i tacy którzy kupują ot tak auto za 10tys, leją i jadą aż się rozpadnie
Są samochody, w których nie trzeba od razu inwestować w rozrząd
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 10:42   #1865
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Burżuj? Raczej bym to nazwała rozsądkiem. Czym jeździsz? Jak się kupuje samochód używany, to (o ile nie było to robione i nie jest udokumentowane) na wejściu wymienia się rozrząd, więc tysiak idzie lekko na dzień dobry. No ale widać są i tacy którzy kupują ot tak auto za 10tys, leją i jadą aż się rozpadnie
Moja Fiesta ma rozrząd na łańcuchu, nie wymienny praktycznie dożywotni
Tysiak za rozrząd ? może 500zł plus wymiana 100zł.
Bezwypadkowy, wychuchany do 10tys. z małym przebiegiem ? Może w Matrixie
Ogólnie jeszcze kilka lat temu byłem noga z motoryzacji, czytałem podglądałem, teraz sam staram sie wymieniać, płyn chłodniczy, termostat, przepływkę czy krokowca, opłaca sie i to bardzo za zaoszczędzone pieniążki jadę na wakacje.
"Bogacze" jadą do ASO i płacą 160zł za godzinkę pracy lub podniesienie maski i mogą im wmówić dosłownie cuda, znam przypadek że kolesiowi nie wymienili w ogóle części i jeszcze skasowali za robociznę, skapnął sie po roku
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 11:59   #1866
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja też uważam, że taki dogłębny przegląd przy autach do 10k to trochę przesada. Tu znaleźć model bez jakiejkolwiek rysy, malej stłuczki czy coś to naprawdę fart. Trzeba sprawdzić u mechanika i wynająć miernik lakieru i to wg mnie wystarczy spokojnie. Ja tak zrobiłam i nie narzekam.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 12:50   #1867
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Dla mnie mała stłuczka, a samochód skasowany do połowy bez poduszek i z wadliwymi pasami to jednak różnica miernik lakieru mamy ale nic to nie daje, jeśli ktoś sobie wymienił pół samochodu. Mała szpachla na błotniku czy coś naprawdę nie robi dla mnie problemu. Jakieś ryski, wgniotki, takie rzeczy się zdarzają, ale nie chce samochodu który był wyciągnięty z rowu w niemczech a następnie odpicowany przez jakiegoś handlarza. A jak szukam Lupo to w Polsce ich nie sprzedawano. Wiadomo, że są samochody w których nie trzeba wymieniać rozrządu, ale jakbym miała szukać pod tym względem to bym nigdy nie znalazła samochodu. No poprostu chyba nie zdajecie sobie sprawy jakie samochody są teraz na rynku, ja wole dołożyć kilka stówek ale mieć pewność, a nie później pluć sobie w brodę.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 13:37   #1868
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Dla mnie mała stłuczka, a samochód skasowany do połowy bez poduszek i z wadliwymi pasami to jednak różnica miernik lakieru mamy ale nic to nie daje, jeśli ktoś sobie wymienił pół samochodu. Mała szpachla na błotniku czy coś naprawdę nie robi dla mnie problemu. Jakieś ryski, wgniotki, takie rzeczy się zdarzają, ale nie chce samochodu który był wyciągnięty z rowu w niemczech a następnie odpicowany przez jakiegoś handlarza. A jak szukam Lupo to w Polsce ich nie sprzedawano. Wiadomo, że są samochody w których nie trzeba wymieniać rozrządu, ale jakbym miała szukać pod tym względem to bym nigdy nie znalazła samochodu. No poprostu chyba nie zdajecie sobie sprawy jakie samochody są teraz na rynku, ja wole dołożyć kilka stówek ale mieć pewność, a nie później pluć sobie w brodę.
Rok temu szukałam przez miesiąc. od kwietnia do maja szukałam...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 13:49   #1869
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Dla mnie mała stłuczka, a samochód skasowany do połowy bez poduszek i z wadliwymi pasami to jednak różnica miernik lakieru mamy ale nic to nie daje, jeśli ktoś sobie wymienił pół samochodu. Mała szpachla na błotniku czy coś naprawdę nie robi dla mnie problemu. Jakieś ryski, wgniotki, takie rzeczy się zdarzają, ale nie chce samochodu który był wyciągnięty z rowu w niemczech a następnie odpicowany przez jakiegoś handlarza. A jak szukam Lupo to w Polsce ich nie sprzedawano. Wiadomo, że są samochody w których nie trzeba wymieniać rozrządu, ale jakbym miała szukać pod tym względem to bym nigdy nie znalazła samochodu. No poprostu chyba nie zdajecie sobie sprawy jakie samochody są teraz na rynku, ja wole dołożyć kilka stówek ale mieć pewność, a nie później pluć sobie w brodę.
Nie no, z tym ostatnim to chyba się trochę zapędziłaś

Sama upatrzyłaś sobie auto, które nie było sprzedawane w Polsce. Więc się teraz nie dziw, że co drugie które oglądasz czy oglądać będziesz będzie składakiem. Bo przy sprowadzanych autach ryzyko jest baaardzo duże.
Ale jeśli oglądasz auto, będące od początku w Polsce i jeden właściciel to miernik w zupełności wystarczy, dlatego najlepiej właśnie takich aut szukać- jeśli starsze to w ogole najlepiej z czarnymi tablicami. I tu lepiej przejechać calą Polskę i mieć auto pewne i przebadane.

Teraz nawet nowe auta są niekiedy po dachowaniu czy wypadkach, więc nawet wtedy nie ma pewności. ZAWSZE przy kupnie auta jest ryzyko.

Nie mówię, że sprawdzanie w ASO jest złe. Sama jakbym kupowała NOWSZE auto to będę sprawdzać. Ale przy aucie do 10 tysięcy, naprawdę szkoda było mi dać 1/5 wartości auta na samo jego sprawdzenie. Najważniejsze to sprawdzić podstawy.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 14:06   #1870
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja na całe szczęście mam i ojca i TŻ'a , którzy się znają na samochodach
Jestem szczęściarą

No,a tak poza tym to sobię jeżdżę Coraz więcej
Samej jest mi fajnie,ale obecność TŻ'a wywołuje u mnie robienie jakiś totalnie głupich błędów
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 14:37   #1871
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Moim zdaniem dla młodego kierowcy autko za 10 tysi spokojnie starczy, oczywiście można drożej, chodź powiem że drożej może trochę "zmrozić" świeżego kierowcę, otarcie rysa czy mała stłuczka drogim autem jest dotkliwa w kosztach, stąd znam przypadki nerwów i poczucia presji
Do dychy spokojnie można autko na bene kupić, bez ideału, na pierwsze dwa, trzy lata, tanie auto łatwo sprzedać, części tanie, mało elektroniki, przy ewentualnej przygodzie drogowej "nie żal"
Jeśli nie znamy sie na autach tym bardziej nie pakowałbym się w jakieś golfy, hondy, bo wiadomo że to ulubione auta handlarzy i sportowców\szpanerów.
Zacznijmy spokojnie to koszta nas nie zjedzą, lepiej kupić autko za 7 tysi a trzy sobie zostawić na ew. naprawy, przy takim aucie te trzy tysiące to pół auta wymienisz i pozostanie tylko cieszyć sie jazdą
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-13, 15:46   #1872
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Vivienne jak sama stwierdziłaś nie znajdę Lupo w takim stanie (od pierwszego właściciela, z czarnymi tablicami itp.) więc.. poza tym skąd 1/5 wartości? Póki co wydałam całe 220zł po którym zresztą mamy nauczkę, na co zwracać uwagę i teraz już z byle czym do aso nie pojedziemy. Póki co takie z czarnymi tablicami z Polski to znalazłam Corsy, ale mi się one nie podobają, może w ostateczności taką kupię a póki co wierzę, że znajdę Lupo w stanie dostatecznie dobrym, aby pojeździł przynajmniej 2 lata. No i każdy ma inne podstawy, dla mnie jest to względne bezpieczeństwo bo nie kupuję tego auta tylko po to, żeby wozić siebie samą. A zwykły mechanik mi tego nie sprawdzi. Dla mnie np. 10 tys to jest spora kwota i w tym momencie różnica ok 100zł (bo u zwykłego mechanika bym zapłaciła 100) za dobre sprawdzenie auta to jest różnica żadna.
Już nawet zaczęłam brać pod uwagę 1.0 benzynę, myślałam że to muł będzie, ale ostatnio właśnie oglądaliśmy 1.0 i fajnie jechał. Pali podobno 6l..

Maxior no Lupo to chyba nie należy do ulubionych aut sportowców i lanserów z Golfa już zrezygnowałam, musiałabym mieć 20tys. na taki w dobrym stanie. Co nie zmienia faktu że mój TŻ jakieś 4 lata temu miał golfa w świetnym stanie, też sprowadzany i teraz żałujemy, że go sprzedał. Za późno się za prawko wzięłam
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 16:21   #1873
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Vivienne jak sama stwierdziłaś nie znajdę Lupo w takim stanie (od pierwszego właściciela, z czarnymi tablicami itp.) więc.. poza tym skąd 1/5 wartości? Póki co wydałam całe 220zł po którym zresztą mamy nauczkę, na co zwracać uwagę i teraz już z byle czym do aso nie pojedziemy. Póki co takie z czarnymi tablicami z Polski to znalazłam Corsy, ale mi się one nie podobają, może w ostateczności taką kupię a póki co wierzę, że znajdę Lupo w stanie dostatecznie dobrym, aby pojeździł przynajmniej 2 lata. No i każdy ma inne podstawy, dla mnie jest to względne bezpieczeństwo bo nie kupuję tego auta tylko po to, żeby wozić siebie samą. A zwykły mechanik mi tego nie sprawdzi. Dla mnie np. 10 tys to jest spora kwota i w tym momencie różnica ok 100zł (bo u zwykłego mechanika bym zapłaciła 100) za dobre sprawdzenie auta to jest różnica żadna.
Już nawet zaczęłam brać pod uwagę 1.0 benzynę, myślałam że to muł będzie, ale ostatnio właśnie oglądaliśmy 1.0 i fajnie jechał. Pali podobno 6l..
Więc... ja osobiście darowałabym sobie Lupo? Ale to twój wybór.

Co do tej 1/5 wartości auta, to nie mówię, że tyle wydasz lub wydałaś. Odnoszę się do swoich doświadczeń w szukaniu samochodu. Już nie mówiąc, że w niektórych ASO ceny przeglądów sięgają nawet 400 zł.
I ja kupowałam auto do 10 tys. I w sumie konkretnie oglądałam tylko moją rolkę (w której notabene się wtedy zakochałam, choć teraz nie wiem czemu :P), a inne wcześniej oglądał mój ojciec z mechanikiem, te, które im wpisałam na listę. I jakby miał je oglądać wszystkie w ASO to trochę by wyszło A tak mechanik wziął 100 zł za WSZYSTKIE oglądane auta, plus 50 za miernik.
Już nie mówiąc o ASO, które też lubi kręcić. Znajomy przy przeglądzie auta usłyszał, że zawieszenie jest ok (a go dosłownie nie było), nie odkryli przedniej maski i prawego błotnika podróbek... także mnie to nie przekonuje do końca.

A bezpieczeństwo to przede wszystkim kierowca, nie wolno aż tak ufać samochodom. Chcesz bezpieczeństwa? To szukaj Audi lub Volvo, i to max dziesięcioletnich. Im starsze auto, tym niższy poziom bezpieczeństwa, nie ma co ukrywać. A im więcej bajerów tym bardziej lubią się psuć. Więc coś za coś.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2010-11-13 o 16:24
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 16:52   #1874
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Vivienne pozostaje mi sie tylko z tobą zgodzić (szok )
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 17:03   #1875
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

No widzisz, Ty osobiście nie szukałaś auta jak nie szukałam też byłam "mądra" przecież ja nie jadę z każdym do aso... piszę to juz któryś raz Są rzeczy które możemy sprawdzić sami, jak widzę każdą szybę z innego rocznika, każdą oponę inną, połamaną pokrywę filtra jak to było wczoraj, to wiem że szkoda kasy. Ja niestety jak Twój tata nie mam zaufanego mechanika, który by ze mną jeździł oglądać. I żaden obcy napewno by nie wziął 100 za kilka aut rozumiem w takim razie że na kanał też ich nie brał? Wiem że w aso nie pracują "alfy i omegi" ale ostatnia wizyta była, jak dla mnie,bardzo przekonująca. Widzieliśmy jak sprawdzali ten samochód, mam wydruk z komputera ze poduszki powietrzne są w stanie nie wiadomym i żaden mechanik mi tego nie sprawdzi, jak również wyskoczył błąd przy pasach.
Mam wrażenie, że piszesz do mnie jak do jakiejś, sorry, idiotki, która wymaga nie wiadomo czego od auta jeśli samochód posiada poduszkę powietrzną i pasy to wymagam, żeby działały. Moze to za wiele? Im więcej bajerów? Nie wiem co tu nazwać bajerem, radio? immobiliser? poduszka powietrzna? bo więcej "bajerów" w standardzie Lupo nie posiada
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 17:16   #1876
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Papiszynka tu nikt ci nie marudzi
Tylko ja na początku tez patrzyłem na to tak jak ty i auta przez trzy miesiące nie kupiłem, a bo lakier na drzwiach inny, a bo szczeliny między nimi nie równe, wszędzie widziałem bite składaki
Auto dziesięcioletnie "musi" być postłuczkowe, są tylko mniej lub bardziej.
Może być lepiej zrobione lub gorzej.
Co do poduszek NIGDY nie ma 100% pewności ich zadziałania w używanym aucie, nawet jeśli komputer zgłasza gotowość systemu do działania.
A to że poduchy były wystrzelone jeszcze nic nie oznacza, wystarczy wymienić taśmy poduchy, ew. napinacze przy pasach, reset kompa i wsio.
Mogą wystrzelić przy 20-30km na godzinę bo sie zagapiłaś na światłach i bum! to nie oznacza że auto nadaje sie na złom no nie ?
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 17:19   #1877
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
No widzisz, Ty osobiście nie szukałaś auta jak nie szukałam też byłam "mądra" przecież ja nie jadę z każdym do aso... piszę to juz któryś raz Są rzeczy które możemy sprawdzić sami, jak widzę każdą szybę z innego rocznika, każdą oponę inną, połamaną pokrywę filtra jak to było wczoraj, to wiem że szkoda kasy. Ja niestety jak Twój tata nie mam zaufanego mechanika, który by ze mną jeździł oglądać. I żaden obcy napewno by nie wziął 100 za kilka aut rozumiem w takim razie że na kanał też ich nie brał? Wiem że w aso nie pracują "alfy i omegi" ale ostatnia wizyta była, jak dla mnie,bardzo przekonująca. Widzieliśmy jak sprawdzali ten samochód, mam wydruk z komputera ze poduszki powietrzne są w stanie nie wiadomym i żaden mechanik mi tego nie sprawdzi, jak również wyskoczył błąd przy pasach.
Mam wrażenie, że piszesz do mnie jak do jakiejś, sorry, idiotki, która wymaga nie wiadomo czego od auta jeśli samochód posiada poduszkę powietrzną i pasy to wymagam, żeby działały. Moze to za wiele? Im więcej bajerów? Nie wiem co tu nazwać bajerem, radio? immobiliser? poduszka powietrzna? bo więcej "bajerów" w standardzie Lupo nie posiada
Vivienne nie chodziło o "bajery" w konkretnym Lupo, ale o takie, które faktycznie dbają o bezpieczeństwo (jak w Volvo), czujniki i asystent parkowania, tempomaty wszelkiego rodzaju, czujniki deszczu, ciemności, doświetlanie zakrętów, wykrywanie przeszkody i przygotowanie calego samochodu do zderzenia, automatyczne zwalnianie w takim przypadku... i tak dalej... I nikt nie mówił o bajerach w lupo
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 17:49   #1878
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
Papiszynka tu nikt ci nie marudzi
Tylko ja na początku tez patrzyłem na to tak jak ty i auta przez trzy miesiące nie kupiłem, a bo lakier na drzwiach inny, a bo szczeliny między nimi nie równe, wszędzie widziałem bite składaki
Auto dziesięcioletnie "musi" być postłuczkowe, są tylko mniej lub bardziej.
Może być lepiej zrobione lub gorzej.
Co do poduszek NIGDY nie ma 100% pewności ich zadziałania w używanym aucie, nawet jeśli komputer zgłasza gotowość systemu do działania.
A to że poduchy były wystrzelone jeszcze nic nie oznacza, wystarczy wymienić taśmy poduchy, ew. napinacze przy pasach, reset kompa i wsio.
Mogą wystrzelić przy 20-30km na godzinę bo sie zagapiłaś na światłach i bum! to nie oznacza że auto nadaje sie na złom no nie ?
No ja rozumiem, nie szukam bezstłuczkowego ideału, naprawdę wystarczy że usłyszę od mechanika w aso, że auto jest w miarę dobrym stanie, a nie w złym i tragicznym jak to było z tym golfem nie potrafię tutaj wymienić wszystkiego co było nie tak, ale było tego mega dużo i koleś wprost mi powiedział, że auto jest niebezpieczne. Obejrzałam dopiero 3 samochody, także bez przesady, nie jestem wybredna Jak się okaże, że komputer pokazuje że poduszki są ok, a faktycznie nie są - trudno, ale jak mi pokazuje że nie są ok to trudno żebym wierzyła, że może poprostu komp się pomylił z resetem też nie jest do końca tak jak piszesz, facet w aso nam powiedział że gdybyśmy chcieli kupować od handlarza to trzeba pojeździć z 50km i wtedy komputer już w stanie jest wykryć błędy. A jak ktoś potrafi zrobić tak, żeby ich nie wykrył, no to trudno, moja strata, mogę mieć jedynie nadzieję że poduszki nigdy mi się nie przydadzą...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 19:39   #1879
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
No widzisz, Ty osobiście nie szukałaś auta
Kto powiedział, że nie szukałam? Bez przesady, to, że nie dotykałam każdego auta, które mi przypasowało osobiście, to nie znaczy, że nie szukałam. Wertowałam Allegro, szukałam informacji użytkowników o każdym modelu, w końcu wytypowałam parę modeli aut. A za szukanie wziął się ojciec, bo po prostu lepiej się na tym zna. I wybrał najlepszy model (olaboga sprowadzany ) i któremu nie można było nic zarzucić, który zaaprobowałam od pierwszego wejrzenia, a że stan był bardzo dobry, to wzięłam. Nie był idealny, bo po stłuczce i ze zbita lampą, ale stan techniczny nie budził zastrzeżeń i był najlepszą opcją.

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Ja niestety jak Twój tata nie mam zaufanego mechanika, który by ze mną jeździł oglądać. I żaden obcy napewno by nie wziął 100 za kilka aut rozumiem w takim razie że na kanał też ich nie brał?
Te "najlepsze" po pierwszych oględzinach były brane na kanał, gdzie poodpadały z dalszych eliminacji.


Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że piszesz do mnie jak do jakiejś, sorry, idiotki, która wymaga nie wiadomo czego od auta
Właśnie mam przeciwne wrażenie, ze Ty masz nas za idiotki, bo nie sprawdziłyśmy auta w ASO a już szczególnie po wcześniejszej podkreślonej wypowiedzi.
I nie uważam Cię za idiotkę, spokojnie, wręcz przeciwnie, fajnie, że szukasz auta w jak najlepszym stanie, a nie dajesz się wykorzystać. Tak tylko wspominam, że każdy medal ma dwa końce, a niestety, w większości nawet sprawdzając auto, nie da się mieć stuprocentowej pewności co do jego bezpieczeństwa, czy się chce czy nie .

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
(...) jeśli samochód posiada poduszkę powietrzną i pasy to wymagam, żeby działały. Może to za wiele?
Nie, nie za wiele. Nie miałam tego na myśli, to przy okazji co do wątku bezpieczeństwa. Wyjaśniła to za mnie karolca.

I życzę jak najlepszego zakupu auta I szczerze mam nadzieję, że te poduszki ani Tobie ani żadnej (ok Maxior, żadnemu :P) z nas się nie przydadzą
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2010-11-13 o 19:41
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-13, 19:44   #1880
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Wetnę się w Waszą dyskusję ze swoim problemem

Szukam zimowych opon (w tym roku tylko 2 sztuki kupuję, bo 2 jeszcze się nadają ). Powiedzcie proszę, jak to jest z oponam wyprodukowanymi w zeszłym roku? Bo te, które mnie interesują - Barum Polaris - na kilku stronach mają podaną datę produkcji 2509 czy coś podobnego. Zastanawiam się, czy tych opon w tym roku już nie produkowali Jakoś nie uśmiecha mi się kupować opony, które leżały gdzieś przez ponad rok... A może przesadzam...
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 20:27   #1881
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez anntab Pokaż wiadomość
Wetnę się w Waszą dyskusję ze swoim problemem

Szukam zimowych opon (w tym roku tylko 2 sztuki kupuję, bo 2 jeszcze się nadają ). Powiedzcie proszę, jak to jest z oponam wyprodukowanymi w zeszłym roku? Bo te, które mnie interesują - Barum Polaris - na kilku stronach mają podaną datę produkcji 2509 czy coś podobnego. Zastanawiam się, czy tych opon w tym roku już nie produkowali Jakoś nie uśmiecha mi się kupować opony, które leżały gdzieś przez ponad rok... A może przesadzam...
to, że one sobie gdzieś leżą to im nie szkodzi, tak mi się wydaje poza tym jak nie są używane to co w nich złego? ;p ale data produkcji 2509? a to nie jakiś numer katalogowy czy coś?
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 20:29   #1882
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez sauer Pokaż wiadomość
to, że one sobie gdzieś leżą to im nie szkodzi, tak mi się wydaje poza tym jak nie są używane to co w nich złego? ;p ale data produkcji 2509? a to nie jakiś numer katalogowy czy coś?
no właśnie podstawowe pytanie, gdzie one leżą... Bo guma to nie kamień i pod wpływem różnych warunków atmosferycznych może zmieniać właściwości...
2509 to jest tydzień i rok produkcji, w tym przypadku 25 tydzień 2009 roku
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-13, 22:34   #1883
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez anntab Pokaż wiadomość
Szukam zimowych opon (w tym roku tylko 2 sztuki kupuję, bo 2 jeszcze się nadają ). Powiedzcie proszę, jak to jest z oponam wyprodukowanymi w zeszłym roku? Bo te, które mnie interesują - Barum Polaris - na kilku stronach mają podaną datę produkcji 2509 czy coś podobnego. Zastanawiam się, czy tych opon w tym roku już nie produkowali
25 tydzień 2009 ... wielu sprzedawców ma różne wytyczne dotyczące opony "nowej" dla niektórych sklepów to rok, dla innych półtora, czasami są przeceny dwuletnich, z tego co wiem opony do trzech lat przyjmuje sie jako nową.
Co do twardnienia hmn opona czy letnia czy zimowa i tak leży w piwnicy przez pół roku ... czy później ją wywalasz ? no pewno że nie bo zakładasz na następny sezon
Opony nie używane są dodatkowo nasmarowane środkiem zabezpieczającym, więc spokojnie są ok

Oczywiście pamiętajmy że zimówki bieżnik minimum cztery milimetry
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-14, 09:10   #1884
asanczo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 46
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Witam Wszystkich
prawo jazdy odebrałam w zeszły wtorek i postanowiłam dołączyć do wątku.
Moje pierwsze jazdy pozostawiają wiele do życzenia, mój największy koszmar to ronda. Na kursie byłam na takich bez sygnalizacji może kilka razy i generalnie brak mi zdecydowania żeby na to rondo wjechać . Wczoraj zostałam z tego powodu obtrąbiona...kolejny koszmar parkowanie TŻ trenował mnie na parking pod hipermarketem(pustym) ale jak miałam sobie wyobrażać że tam jakieś samochody stoją to w ogóle przestałam ogarniać linie wyznaczające miejscówki. Trochę się podłamałam bo myślałam że jak dostanę prawko to już pójdzie z górki a widzę że jeszcze duuuużo nauki przede mną. A Wasze początki też były takie trudne?
__________________
prawko w 2010
asanczo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 21:27   #1885
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A mnie jakoś tak dziś jazda zbrzydła... Ogólnie trochę się najeździłam to tu,to tam... Ale jestem zniechęcona... Mam nadzieję,że to tylko chwilowe...

Zafundowałam dziś Mojemu mycie na automatycznej myjni Ale się błyszczy
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 21:37   #1886
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

No trenujcie trenujcie, niedługo zima, trudniejsze warunki to trening się przyda
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 08:27   #1887
_Lenka
Raczkowanie
 
Avatar _Lenka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
No trenujcie trenujcie, niedługo zima, trudniejsze warunki to trening się przyda
Ja sie właśnie ogromnie tej zimy obawiam.... najbardziej tego że odstawię samochód i będę męczyć się w komunikacji miejskiej....

Tak sobie kalkuluję i właściwie to moja droga do pracy autem jest tylko ok. 5 min krótsza niż droga komunikacją miejską. Dzisiaj zderzyły się tramwaje na środku skrzyżowania i jechałam sporo dłużej. I tak się zastanawiam czy jak dojdzie do tego śnieg, zaspy = mniej miejsc parkingowych to chyba bardziej będzie mi sie opłacało jechać autobusem... ale wtedy pewnie wyjdę z wprawy...
Hmmm muszę się jeszcze nad tym zastanowić
_Lenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 10:00   #1888
Maxiorrrrr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

_Lenka sie nie lękaj a dwa że jak auto postoi w minusowej tydzień, dwa to już go nie odpalisz bo aku zdechnie, jedynie ci kable zostaną lub na pych
Maxiorrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 11:08   #1889
_Lenka
Raczkowanie
 
Avatar _Lenka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Maxiorrrrr Pokaż wiadomość
_Lenka sie nie lękaj a dwa że jak auto postoi w minusowej tydzień, dwa to już go nie odpalisz bo aku zdechnie, jedynie ci kable zostaną lub na pych
Maxiorrrr ale ja mam auto od 6 tygodni i narazie lekam się wszystkiego :/ jeszcze stres nie odpuscił.
Ale pochwalę się, że obawiałam się że wszyscy będą na mnie trąbić, wyprzedzać, drzeć się: "baba za kierownicą" a tu NIC. Zresztą ja wyznaję tylko i wyłącznie kulturalną jazdę, nie wpycham się, nie zajeżdzam drogi, tylko kulturalnie czekam aż ktos mnie wpusci i zawsze dziękuję. I wcale nie czekam godzinami, wystarczy się uśmiechnąć, to takie proste

Żal mi jak patrzę na użytkowników dróg, którzy dopiero co wyjechali spod domu, cały dzień przed nimi a oni już frustracje wyładowują na samochodzie i innych kierowcach.......
_Lenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 11:49   #1890
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja dziś dostałam wezwanie do straży miejskiej i to przez ojca, bo źle zaparkował (miałam ważne spotkanie, brak miejsc, a że ojciec w pobliżu to mówię: "masz czas i kluczyki, to łap, jeździj i poszukaj miejsca, ja pędzę", a on co? Zaparkował częściowo na chodniku, częściowo na trawniku i na dodatek na zakazie zatrzymywania - byłby mandat i punkty, ale jakoś wyszło, że nie ma nic
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.