etorebka.pl - część XI Torebki bez endu, bez endu, bez enduu...

[harajuku-fish]

Napisane przez kali765

Mam konto w mbanku a tż ma PKO więc z którego banku lepiej?
Jeśli z tż uzgodnię że go wezmę to spróbuję go odłożyć
Nie spłuczesz bo w sklepach nie ma nic ciekawego

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



A nie wiesz czy będzie jeszcze dostawa tych butów?

żadnej przecenionej biżu nie widziałam

ja mam z ing więc to chyba obojętne...ale może lepiej z mbanku?

[aniolusiek_]

Napisane przez kali765

A nie wiesz czy będzie jeszcze dostawa tych butów?

niestety nie wiem

[martini.]

Dziewczyny! Błagam o skrót!!! Moje życie to ostatnio jedno wielkie zamieszanie. Please, please, please!!!

Widzę, że jest Vivien.

Odniosę się do postu Fisz, bo tak mi się rzucił teraz w oczy. Mam podobne "schorzenie" tylko ja mam to wrodzone. Miałam już bradykardię, tachykardię, potem ogólnie arytmię. Były takie momenty, że rozbieżność tętna miałam od poniżej 40 do prawie 200, miałam monitoring spania (bo było podejrzenie, że mi w nocy spada tętno tak nisko, że mogę się nie obudzić), Holtery, echa serca (miałam podejrzenie wady wrodzonej), leżałam w szpitalu kilkakrotnie. Był taki czas, że co miesiąc miałam komplet badań, a mój kardiolog był przerażony tym wszystkim. Ale teraz się uspokoiło Bez leków w sumie (bo nie wiedzieli nawet, na co mi je tak naprawdę dawać!). Organizm sam dał radę, teraz chodzę kontrolnie raz na rok, ewentualnie, jak coś się dzieje. Moja rada - w upały, pij co najmniej 4 litry płynów, bo prze pocenie się pozbywamy się ich, a to narusza poziom elektrolitów - dla sercowców to baaardzo niebezpieczne. I uważnie czytaj ulotki leków, nie wszystkie w takiej sytuacji można brać (np. głupie tabletki na katar - mi mało serca nie uszkodziły).

I nie martw się, będzie dobrze. Póki czujesz to, że coś jest nie tak, to wbrew pozorom dobrze, bo organizm walczy, a nie przyzwyczaja się . Ja już doszłam do momentu, że i przy 180 uderzeniach serca na minutę czułam się normalnie. Z resztą, też powinnam iść na kontrolę

Aaa i moja rada - zaopatrz się w wapno Bo ja zawsze po holterze dostawałam dzikiego uczulenia (mimo że to ponoć hypoalergiczne jest ). Sukienkę na studniówkę miała przerabianą na wieczór przed, bo byłam cała w plamach Zawsze lepiej mieć coś w takiej ewentualności

[Danula]

Napisane przez Puntodivista

Ja się kiedyś nad nią zastanawiałam ale jednak nie wzięłam - cena też miała na to wpływ

Jaka u was pogoda? U mnie grzmi, wcześniej lało
Mięliśmy jechać na ryby ale raczej nie pojedziemy. Chyba, że się rozjaśni.

U mnie nadal wietrzyk i 20 stopni-żyć nie umierać niech już tak zostanie

Napisane przez harajuku-fish

pójdę;] dzisiaj czuję się super-temperatura spadła z 35 do 24 i czuję że żyję
jeśli Kali będzie chciała to ja jej pojadę po ten zegarek.....;]


a co do cen vivi to wydaje mi się że prędzej czy później ją przecenią.....albo na 109 albo na 99....
przynajmniej mam taką nadzieję

Za 99 bym wzięła tą niby cicijową

A ja byłam na zakupach i kupiłam sobie trzy książki po 10zł każda i jestem szczęśliwa jakbym torebkę kupiła Na szczęście już mi minęła blokada na czytanie co to była za męka I dostałam od cioci wisiorek taki śłiczny Teraz mi tylko flavii i pelasi brak do szczęścia absolutnego Niech już będzie poniedziałaek czy wtorek, chcę klikać

[kasia_1402]

Napisane przez martini.

Dziewczyny! Błagam o skrót!!! Moje życie to ostatnio jedno wielkie zamieszanie. Please, please, please!!!

Widzę, że jest Vivien.

Odniosę się do postu Fisz, bo tak mi się rzucił teraz w oczy. Mam podobne "schorzenie" tylko ja mam to wrodzone. Miałam już bradykardię, tachykardię, potem ogólnie arytmię. Były takie momenty, że rozbieżność tętna miałam od poniżej 40 do prawie 200, miałam monitoring spania (bo było podejrzenie, że mi w nocy spada tętno tak nisko, że mogę się nie obudzić), Holtery, echa serca (miałam podejrzenie wady wrodzonej), leżałam w szpitalu kilkakrotnie. Był taki czas, że co miesiąc miałam komplet badań, a mój kardiolog był przerażony tym wszystkim. Ale teraz się uspokoiło Bez leków w sumie (bo nie wiedzieli nawet, na co mi je tak naprawdę dawać!). Organizm sam dał radę, teraz chodzę kontrolnie raz na rok, ewentualnie, jak coś się dzieje. Moja rada - w upały, pij co najmniej 4 litry płynów, bo prze pocenie się pozbywamy się ich, a to narusza poziom elektrolitów - dla sercowców to baaardzo niebezpieczne. I uważnie czytaj ulotki leków, nie wszystkie w takiej sytuacji można brać (np. głupie tabletki na katar - mi mało serca nie uszkodziły).

I nie martw się, będzie dobrze. Póki czujesz to, że coś jest nie tak, to wbrew pozorom dobrze, bo organizm walczy, a nie przyzwyczaja się . Ja już doszłam do momentu, że i przy 180 uderzeniach serca na minutę czułam się normalnie. Z resztą, też powinnam iść na kontrolę

Aaa i moja rada - zaopatrz się w wapno Bo ja zawsze po holterze dostawałam dzikiego uczulenia (mimo że to ponoć hypoalergiczne jest ). Sukienkę na studniówkę miała przerabianą na wieczór przed, bo byłam cała w plamach Zawsze lepiej mieć coś w takiej ewentualności

Dawno mnie nie było, tytuł nowego wątku zabójczy
Vivien , do czarnej dołaczy beżowo-brązowa

A propos serca-miałam to samo- niewielkie róznice między skurczowym a rozkurczowym, i do tego dochodziło prawie do 200 uderzeń na minute, holtery, wysiłkowe ekg, wizyty u specjalistów (jeden nawet dziurę w sercu zobaczył ), teraz tez muszę się pilnować.Jak wspomniano, nawadniaj się , i dbaj o zdrowy tryb życia.U mnie pomogło.

A te tabletki na katar to nie sudafed przypadkiem

[201710160952]

Napisane przez Puntodivista

Może poza wizazem schodzi...
My tu strajkujemy jeśli chodzi o ceny Vivien a na innym forum dziewczyny biorą i tyle.

No racja, może poza wizażem idzie. A co to za forum?

Napisane przez nebya

To jasne- nikomu szpitala nie życzę oczywiście Ale jeśli jest taka konieczność to nie ma się co bronić- na wakacje tam nikogo nie biorą, a i przy okazji zrobią badania, które Ty pewnie byś musiała rozłożyć sobie na długi czas i się nachodzić zanim byś wszystko zrobiła Oby się obyło bez szpitala A żeby mieć tego Holtera założonego to nie trzeba się do szpitala kłaść, u mnie przynajmniej zakładają i idzie się normalnie do domu, dopiero na drugi dzień przyjeżdża się na zdjęcie i odczyt


Właśnie to jest tak, że zazwyczaj starają się przydzielać tak łóżka w szpitalach, żeby to było jak najmniej problemowe dla pacjenta, ale wtedy ( to była zima, było bardzo ślisko) na ortopedii było przepełnienie Pierwszą noc to w ogóle spędziłam na korytarzu, później to już nawet na korytarzu miejsca nie było. I tej nocy oczywiście też nie spałam, bo nie dość, że światło prosto w twarz świeciło to jeszcze było głośno bo co chwilę kogoś przywozili. Ja byłam łącznie 14 dni, te 5 jakoś przeżyłam, później tej pani się pogorszyło i przenieśli ją na salę obserwacyjną.


Ja nie zamawiałam, ale moja bratowa ją ma Bardzo mi się podoba, ale jak dla mnie jest za droga ( a i nie jest taka malutka, ale i tak za mała żebym tyle za nią dała ).


Tzn. nie to, że wcześniej jej nie szanowałam, ale dopiero niedawno zdałam sobie sprawę jaki jest zakres obowiązków pielęgniarki i co one muszą na co dzień robić. Zapiernicz to delikatnie powiedziane

Ja miałam przystojnego lekarza Na oko niewiele starszy ode mnie

A dałoby radę kiedyś jej pstryknąć fotę? Strasznie jestem ciekawa jak wygląda w rzeczywistości.
Droga jest droga, dlatego łudzę się, że ją kiedyś przecenią, bo ostatnio mi się spodobała.

[pronunciation]

dziś tu wyjątkowo spokojnie

Napisane przez minka05

No racja, może poza wizażem idzie. A co to za forum?

np. szafa.pl

[Reese]

Napisane przez harajuku-fish

też mi się tak wydaje.....mam coś takiego...bije sobie serduszko normalnie czyli nie czuję tego bicia...nagle zaczyna mi tak mocno bić że to czuję.....bije bije bije i na sekunde zamiera....w czasie tej jednej sekundy oblewa mnie pot i znowu bijenormalnie i tak w kółko.....takimi cyklami...
jakiś czas temu miałam robione ekg które wykazało coś-ale nie wiem co bo się nie znam-mam zrobić badania i wrócić z nimi....
miałam tak przez pól maja, potem w czerwcu przerwa no i od tego czasu co wam zaczęłam marudzić że się źle czuję to od nowa.......
moja ciocia ma to samo-od kilku lat-na to nie ma lekarstwa-trzeba nauczyć się z tym żyć..

w poniedziałek pójdę zrobić te badania a w srodę zgłoszę się do lekarza-jak mi nie przejdzie to prawdopodobnie w sierpniu będzie mnie czekać szpital oddział kardiologiczny-założą mi takie urządzenie HOLTER....i będę 24 h/d rejestrować moją akcję serca......

ale spokojnie-będę żyć

to jest częstoskurcz napadowy EKG nic nie wykaże, musisz zrobic HOLTERA i badanie ECHO serca, możliwe że masz wypadający płatek zastawki tak jak ja, to daje takie własnie objawy.

[Puntodivista]

Napisane przez nebya

Tzn. nie to, że wcześniej jej nie szanowałam, ale dopiero niedawno zdałam sobie sprawę jaki jest zakres obowiązków pielęgniarki i co one muszą na co dzień robić. Zapiernicz to delikatnie powiedziane

Kumam

Napisane przez minka05

No racja, może poza wizażem idzie. A co to za forum?

Babskie forum, czasem tam wchodzę.

Zgłosiłam Imogene do reklamacji. A dlaczego? Bo stwierdziłam, że ją zostawię, wyjęłam pasek i co? I pasek jest poszarpany Wkurzyłam się.

[Danula]

Napisane przez Puntodivista

Kumam

Babskie forum, czasem tam wchodzę.

Zgłosiłam Imogene do reklamacji. A dlaczego? Bo stwierdziłam, że ją zostawię, wyjęłam pasek i co? I pasek jest poszarpany Wkurzyłam się.

To faktycznie ci się trafiła

[Manehajera]

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

[an.ka]

Napisane przez Puntodivista

Zgłosiłam Imogene do reklamacji. A dlaczego? Bo stwierdziłam, że ją zostawię, wyjęłam pasek i co? I pasek jest poszarpany Wkurzyłam się.

Nie dziwię się, że się wkurzyłaś I poproś rzeczywiście o towar PEŁNOWARTOŚCIOWY, tym razem

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

Oba kolory śliczne, zależy co Ci będzie lepiej do Twoich ubrań pasować

[starlit]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

szary fajniejszy

[Danula]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

Zależy jaki ci będzie paował do ubrań Moim zdaniem szary jest bardziej uniwersalny

[agusia642]

jutro foteczki

[201710160952]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

No a nasze przykazania?
Bierz obydwie.

[Manehajera]

Napisane przez minka05

No a nasze przykazania?
Bierz obydwie.

nie kuś

[Danula]

Napisane przez Manehajera

nie kuś

Właściwie to czemu nie dwie?

[pronunciation]

Napisane przez minka05

No a nasze przykazania?
Bierz obydwie.

to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie
a co dopiero, gdyby dali jeszcze inne kolory

[an.ka]

I u mnie wreszcie pada Z taką niecierpliwością na ten deszcz czekałam jak na kuriera z etorebką

[pronunciation]

Napisane przez agusia642

jutro foteczki

też się już nie mogę doczekać fotorelacji i wrażeń na żywo

[Papiszynka]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

Szara ladniejsza o niebooooo bez sensu, ze brazowa drozsza

Dziewczyny a ma byc wiecej jakis nowosci?

[pronunciation]

Napisane przez Papiszynka

Szara ladniejsza o niebooooo bez sensu, ze brazowa drozsza

Dziewczyny a ma byc wiecej jakis nowosci?

jeszcze podobno ma wrócić fioletowa Andi
ale nie wiadomo kiedy i jaki dokładnie odcień - ten jasny czy śliwka

a Vivien brązowa pewnie droższa, bo to odcień a'la Flavia, więc stwierdzili, że za tanio nie wypada jej puścić

[Danula]

Napisane przez Papiszynka

Szara ladniejsza o niebooooo bez sensu, ze brazowa drozsza

Dziewczyny a ma byc wiecej jakis nowosci?

Bez sensu, że obydwie takie drogie

[Papiszynka]

Bo sobie przypomnialam ten myk z numerkami na stronie, pamietacie?

Ja wam mowie, ze Vivka bedzie boska i warta tej ceny

[Iduś]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny, który kolor Vivien lepszy? Myślałam, że zdecydowałam się na szary ale może ten brąz fajniejszy?

Mi się oba podobają niestety

[201710160952]

No i jakby nie było, tu na forum, też się napaliłyśmy na ciemną czekoladę, może dlatego ta cena...
Och jakby Andi była też w innych kolorach. Szarą mam już Anę, a one mają podobny fason...

[Danula]

Napisane przez Papiszynka

Bo sobie przypomnialam ten myk z numerkami na stronie, pamietacie?

Ja wam mowie, ze Vivka bedzie boska i warta tej ceny

Jaki myk?

Napisane przez Iduś

Mi się oba podobają niestety

Mi w sumie też obydwie się podobają(poza brakiem klamerki którego nie wybaczam) ale jakbym miała kupować to tą szarą bo pasowała by mi do ubrań caly rok a brązowa tylko latem

[Manehajera]

Napisane przez Iduś

Mi się oba podobają niestety

no więc właśnie, mam to samo...

czy któraś z Was dziewczyny kupiła już Vivien i można oczekiwać zdjęć w najbliższym czasie?

[201710160952]

Napisane przez Danula

Jaki myk?



Mi w sumie też obydwie się podobają(poza brakiem klamerki którego nie wybaczam) ale jakbym miała kupować to tą szarą bo pasowała by mi do ubrań caly rok a brązowa tylko latem

O tu np. jeszcze nic nie ma:
http://etorebka.pl/s03.php?f=0254

A wolny był też nr 0253 i się brązowa Imogene pojawiła.