mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[dreamnes]

Napisane przez owieczka86

Tak ostatnim razem mialam robione takie "szybkie" USG - słuchała maluszka serduszka i sprawdzaal ilośc płynu,a teraz podobno ma robić jakieś dokałdniejsze tzn mierzyć ważyć itd.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Lecę odgrzewać obiadek bo Tż niebawem z pracy wróci a później na zakupy pojedziemy a wieczorkiem to ogarnianie się
trzymajcie kciuki za jutrzejszą wizytę - oby coś tam się skracało i otwierało

[milagrosa]

torba spakowana duża ale nie jest ciężka, uff

a mam pytanko do Was- też kupiłam te saszetki tantum rosa- i chcę kupić spryskiwacz taki jak do kwiatków żeby w nim roztwór sobie zrobić jeszcze w szpitalu i się psikać

bo w sumie nie wiem jak inaczej sobie z tym poradzić... macie jakieś inne sposoby/pomysły???

[OlusiaS]

Co tu taka cisza dzisiaj,czyzby polowa rodzila .
Nie_wiem sie odzywala?

[Aniolina]

Napisane przez basiula19

ja ostatnio kupiłam ten bezdotykowy Microlife ddrogi jak cholera ale czytałam, że bardzo dobry jest.....

tez go mam, bo byl w promocji w superpharmie, ale tez ciutke sie roznia poszczegolne odczyty temp, niewiele, ale jednak

Ja zaplanowalam ciaze do sytuacji zyciowej bardziej niz do pory roku, rodze w listopadzie, ale mysle, ze jakby sie nam nie udalo za pierwsyzm razem, to potem miesiac bysmy sie wstrzymali, zeby nie miec terminu na 23.12

ja juz po wizycie u gina, mam juz 1 cm rozwarcie no i moge za 2 tygodnie juz rodzic... a ja planowalam przenosic zobaczymy co z tego wyjdzie.
do 10.11 zacikam nogi, wyprawki jeszcze nie moge skonczyc bo wyplata dopiero za tydzien.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez milagrosa

a mam pytanko do Was- też kupiłam te saszetki tantum rosa- i chcę kupić spryskiwacz taki jak do kwiatków żeby w nim roztwór sobie zrobić jeszcze w szpitalu i się psikać

bo w sumie nie wiem jak inaczej sobie z tym poradzić... macie jakieś inne sposoby/pomysły???

Dziewczyny radzily butelke do wody z dziubkiem.

[princessskaa]

Myszeczko gratuluję wizyty

Gold-fish moim zdaniem poród w okresie jesiennym ma kilka plusów
- do lata odzyskam figurę
-córeczka będzie miała ponad pół roku na wakacje, więc będzie już spora i spokojnie będziemy mogli wyjachać z nią na wakacje
-nie będę chodzić z dużym brzuszkiem w zimowej kurtce ala namiot
-końcówka ciąży przypada na wrzesień, październik, więc nie męczą nas upały
-w lecie z przyjemnością chodziłam w sukienkach podkreślających rosnący brzuszek

Ale oczywiście ciąża o każdej porze roku jest wyjątkowa

[ja_dalia]

Napisane przez OlusiaS

Co tu taka cisza dzisiaj,czyzby polowa rodzila .
Nie_wiem sie odzywala?

no własnie też się dziwie że dziś tu taka cisza... aż strach pomyśleć jakie będą wieściu jutro z rana

[milagrosa]

Napisane przez princessskaa

moim zdaniem poród w okresie jesiennym ma kilka plusów
- do lata odzyskam figurę
-córeczka będzie miała ponad pół roku na wakacje, więc będzie już spora i spokojnie będziemy mogli wyjachać z nią na wakacje
-nie będę chodzić z dużym brzuszkiem w zimowej kurtce ala namiot
-końcówka ciąży przypada na wrzesień, październik, więc nie męczą nas upały
-w lecie z przyjemnością chodziłam w sukienkach podkreślających rosnący brzuszek

podpisuję się rękami i nogami

Aniolina czyli polewam sobie krocze z tej butelki, i wycieram papierem czy zostawić??

[ela3010]

No ja też myślałam że 7 stron do nadrabiania a tu 2. Wszystkie gdzieś sobie poszły.

Myszka gratuluję wizyty a za Twoją owieczko ściskam kciuki.

Jeju, czopy gromadami odchodzą, normalnie szał pał.

To niedługo się posypiemy, aż strach myśleć jak się zaczerwieni u nas.

A ja miałam koleżankę, cały dzień posiedziałyśmy, kawka, obiad, cudnie.

[Wiszkaa]

Ja dziś na zakupach, potem ploty i kawka z przyjaciółką, miło a potem bigos na obiad gotowałam, wyszedł pycha

Faktycznie nie ma dużo do nadrabiania

A gdzie wasze dzieciaczki lubią siedzieć? Bo moja mała cały czas mości się pod prawym żebrem, jakby tam jakiś schowek był

[muffinka90]

dalia moze i sie cos kluje

Aniolina to trzymam kciuki, zebys do 10.11 wytrzymala a z tym rozwarciem to roznie, kobity maja i chodza i chodza, a u innych niby nic i nagle sie zaczyna, ja sie juz tymi ginkowymi zapowiedziami nie przejmuje, bo to sie rzadko sprawdza

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Wiszka moj Felippe ma dupke pod lewym zebrem

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

dzisiaj to taka pogoda mulasta, ze sie pewnie wiekszosci pisac nie chce

[OlusiaS]

Wcale bym sie nie zdziwila,jakby cos sie zaczelo dziac .Mi tesciowa ciekawostke dzisiaj powiedziala,ze brzuch opada na 4/5 tygodni przed porodem .Jednym nie opada wcale,innym zaraz przed porodem,ale z tego,co sie orientuje najpozniej na 2 tygodnie przed,a ta mi z czterema wyskakuje!Takze dowiedzialam sie,ze jeszcze z miesiac mi zostal

[basiula19]

a mój najlepszy nic mi nie powiedział jak powiedziałam do niego 10.10.2011 " to w najbliższym czasie niema co sie spodziewać porodu???"
to mi powiedział, że tego sie nieda przewidzieć w sumie to prawde powiedział.........ani nie powiedział, że mam czas, ani że to już na dniach...........ja teraz to już nasyłam białych wojowników męża na małego żeby go podgonili troszke i powiem wam, że coś mi tam twardnieje i puszcza i znowu twardnieje może podgoni troche

Tż pojechał na siatke ale mu przykazałam żeby telefon wzioł na hale a on jak wychodził chyba z 15 razy mi powtarzał, że jak coś mam dzwonić

[princessskaa]

Moja córeczka siedzi po mojej prawej stronie, lubi piętkę w prawe żeberko wsadzać hehe A druga stópka wychodzi z lewej strony, moja mała akrobatka

Dzisiaj wraca tż z delegacji

[glamourous]

Napisane przez milagrosa

torba spakowana duża ale nie jest ciężka, uff

a mam pytanko do Was- też kupiłam te saszetki tantum rosa- i chcę kupić spryskiwacz taki jak do kwiatków żeby w nim roztwór sobie zrobić jeszcze w szpitalu i się psikać

bo w sumie nie wiem jak inaczej sobie z tym poradzić... macie jakieś inne sposoby/pomysły???

no jak dziewczyny pisza butelka z dziobkiem po wodzie mineralnej sie sprawdza


ja po wizycie u gina i jestem dosc zalamana, mimo lekow rozwarcie postepuje, zalozyl mi pesar na szyjke macicy- to jest takie gumowe kolko ktore ma zapobiec dalszemu rozwieraniu
w ogole sytuacja jest taka ze szyjka sie skraca mimo ze skurczow nie ma- przez to ze jeden maluch na niej glowka siedzi i bardzo uciska, zszedl juz w kanal rodny jak do porodu, drugi tez sie dopycha. no i moja biedna szyjka nie wydala-

pesar kosztowal mnie bagatelka- 400 zl wsciekla jestem- to tak a propos nieprzewidywalnych wydatkow

no i ogolnie mam lezec plackiem i sie nie ruszac. humor do d...bo nie dosc ze wszystko swedzi to jeszcze lezec i modlic sie zeby maluchy jeszcze z 3 tygodnie zechcialy posiedziec
no i zla jestem bo juz po wszystkim lekarz zaczal mi robic usg a ja tak sie zdenerwowalam ze malo nie zemdlalam, normalnie szum w uszach i zero kontaktu z rzeczywistoscia

[OlusiaS]

Dostalam od TZ'ta babci tone marchewki i wlasnie mysle,co z niej zrobic.Pomyslalam o zupie krem z marchewki (zaraz sie za nia biore),na pewno zrobie zasmazana do obiadku w weekend,bo jutro nalesniki.Macie jeszcze jakies pomysly??

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez glamourous

no jak dziewczyny pisza butelka z dziobkiem po wodzie mineralnej sie sprawdza


ja po wizycie u gina i jestem dosc zalamana, mimo lekow rozwarcie postepuje, zalozyl mi pesar na szyjke macicy- to jest takie gumowe kolko ktore ma zapobiec dalszemu rozwieraniu
w ogole sytuacja jest taka ze szyjka sie skraca mimo ze skurczow nie ma- przez to ze jeden maluch na niej glowka siedzi i bardzo uciska, zszedl juz w kanal rodny jak do porodu, drugi tez sie dopycha. no i moja biedna szyjka nie wydala-

pesar kosztowal mnie bagatelka- 400 zl wsciekla jestem- to tak a propos nieprzewidywalnych wydatkow

no i ogolnie mam lezec plackiem i sie nie ruszac. humor do d...bo nie dosc ze wszystko swedzi to jeszcze lezec i modlic sie zeby maluchy jeszcze z 3 tygodnie zechcialy posiedziec
no i zla jestem bo juz po wszystkim lekarz zaczal mi robic usg a ja tak sie zdenerwowalam ze malo nie zemdlalam, normalnie szum w uszach i zero kontaktu z rzeczywistoscia

Ojej,bidulo .Trzymam kciuki,zeby sie przestala skracac i zebys te 3 tygodnie dotrwala .Bedzie dobrze

[mol_aa]

Witam Was popoludniowo

Malo aktywne dzisiaj bylyscie, czyzby któras pojechala rodzic???

My po wizycie, wszystko sie trzyma, szyjka sie nie skraca, ale bez rewelacji, bo jest bardzo elastyczna Maly wazy 2940g calkiem sporo, ale u nas i u tza w rodzinie rodzily sie dzieciaczki po 4kg norma

Olusia jak masz nadmiar marchewki to ja poprosze, bo ze mnie to sie marchewkowy potwor zrobil

Glam wiem, ze nie latwo bedzie Ci lezec, ale musisz jak najwiecej sie oszczedzac, a pesar najwidoczniej byl konieczny

[milagrosa]

Napisane przez glamourous

, zalozyl mi pesar na szyjke macicy-


no i ogolnie mam lezec plackiem i sie nie ruszac. humor do d...bo nie dosc ze wszystko swedzi to jeszcze lezec i modlic sie zeby maluchy jeszcze z 3 tygodnie zechcialy posiedziec

nie denerwuj się i leż i myśl o maluszkach 3 tyg to już niedługo!! trzymam kciuki żeby jeszcze nie chciały wychodzić!!

[muffinka90]

kurcze, glam trzymam mocno kciuki za ciebie i dzieciaki i jeszcze tyle kasy poszlo, ale wiadomo, ze najwazniejsze, zeby jeszcze dzieciaki potrzymac troche.
A jak Sonia, masz kogos do pomocy??

mola_aa gratuluje wizyty, duza masz juz dzidzie

dziewczyny pamietacie jak pisalam o tej mojej kuzynce zaciazonej, co u niej same siostry i siostrzenica, a u jej faceta sami bracia i bratanek?

no to przed chwila pisal do mnie jej tz, ze beda mieli coreczke moj wujek sie ''zalamie'', nie dane mu miec wnuka haha, zostala mu jeszcze jedna corka bez dzieci, wiec moze...

[rudominka]

Olusia, jeszcze możesz ciasto marchewkowe zrobić, jest pyszne
Ja to codziennie wcinam surówkę z marchwi i jabłka do obiadu - cukru nie podnosi, a fajnie zapycha

Glam - skoro gin założył ci ten pessar to jest chyba realna szansa, że jeszcze trochę maluchy posiedzą w brzuchu, prawda?

Do listopada jeszcze 2 tygodnie, ale widzę, że są chętne na październikowe porody Też się piszę

Któraś się pytała w jakim miesiącu urodziłam starsze dzieci - jeden jest z kwietnia, drugi z sierpnia. Szczerze mówiąc, to wiosenny termin porodu był najlepszy moim zdaniem. Malucha prosto od cycka wkładałam do wózka, brałam zapas pieluch i ubranek i szliśmy na dłuuugi spacer. Miałam obczajone wszystkie ławki w okolicy na okoliczność karmienia, nie było problemu ze zmianą pieluchy, bo było cieplutko. Brzuch duży miałam w marcu i kwietniu, więc już tak zimno nie było, z kurtką nie było problemu.
Z ciążą kończącą się w sierpniu było o tyle gorzej, że dwa ostatnie miesiące były upalne i dały mi się we znaki.
Ale też spacery i krótkie wyjazdy robiliśmy od początku, a teraz zimą to nie za fajnie gdzieś pojechać połazić. Nawet na narty mąż jedzie sam z chłopakami, ja z małą zostanę

[Aniolina]

Napisane przez milagrosa

podpisuję się rękami i nogami

Aniolina czyli polewam sobie krocze z tej butelki, i wycieram papierem czy zostawić??

Mysle, ze przy ranie to moze lepiej nie wycierac. Wyjdzie w praktyce

Glam trzymam kciuki, zeby pessar pomogl

Napisane przez OlusiaS

Dostalam od TZ'ta babci tone marchewki i wlasnie mysle,co z niej zrobic.Pomyslalam o zupie krem z marchewki (zaraz sie za nia biore),na pewno zrobie zasmazana do obiadku w weekend,bo jutro nalesniki.Macie jeszcze jakies pomysly??

Moze jakies ciasto marchewkowe?

[Jagooda_]

Napisane przez OlusiaS

Co tu taka cisza dzisiaj,czyzby polowa rodzila .
Nie_wiem sie odzywala?

to jest cisza przed burzą

Napisane przez Wiszkaa

Ja dziś na zakupach, potem ploty i kawka z przyjaciółką, miło a potem bigos na obiad gotowałam, wyszedł pycha

Faktycznie nie ma dużo do nadrabiania

A gdzie wasze dzieciaczki lubią siedzieć? Bo moja mała cały czas mości się pod prawym żebrem, jakby tam jakiś schowek był

Moja ma pupę pod lewym żebrem

Napisane przez glamourous

no jak dziewczyny pisza butelka z dziobkiem po wodzie mineralnej sie sprawdza


ja po wizycie u gina i jestem dosc zalamana, mimo lekow rozwarcie postepuje, zalozyl mi pesar na szyjke macicy- to jest takie gumowe kolko ktore ma zapobiec dalszemu rozwieraniu
w ogole sytuacja jest taka ze szyjka sie skraca mimo ze skurczow nie ma- przez to ze jeden maluch na niej glowka siedzi i bardzo uciska, zszedl juz w kanal rodny jak do porodu, drugi tez sie dopycha. no i moja biedna szyjka nie wydala-

pesar kosztowal mnie bagatelka- 400 zl wsciekla jestem- to tak a propos nieprzewidywalnych wydatkow

no i ogolnie mam lezec plackiem i sie nie ruszac. humor do d...bo nie dosc ze wszystko swedzi to jeszcze lezec i modlic sie zeby maluchy jeszcze z 3 tygodnie zechcialy posiedziec
no i zla jestem bo juz po wszystkim lekarz zaczal mi robic usg a ja tak sie zdenerwowalam ze malo nie zemdlalam, normalnie szum w uszach i zero kontaktu z rzeczywistoscia

glam w takim razie bardzo mocno za te 3 tyg. w trójpaku. Jestem trochę w szoku, ze za pessar trzeba płacić, mi się wydawało, ze to zakładają w szpitalu na NFZ.

A moja Mała od rana jakoś mało aktywna. Teraz zjadłam kilka jeżyków i dalej cisza Za to brzuch mam napompowany i twardy jak balon.

[Tottie1984]

Napisane przez OlusiaS

Wcale bym sie nie zdziwila,jakby cos sie zaczelo dziac .Mi tesciowa ciekawostke dzisiaj powiedziala,ze brzuch opada na 4/5 tygodni przed porodem .Jednym nie opada wcale,innym zaraz przed porodem,ale z tego,co sie orientuje najpozniej na 2 tygodnie przed,a ta mi z czterema wyskakuje!Takze dowiedzialam sie,ze jeszcze z miesiac mi zostal

Mnie brzuchol opadł w 32tc a jestem już w 37 i do tej pory nie urodziłam a minęło juz 5 tygodni

[milagrosa]

oki dziękuję za podpowiedzi z tą butelką

a powiedzcie- kupujecie już jakieś pojedyncze ubranka na większy rozmiar? chodzi mi o to czy jak mam okazję kupić coś fajnego już na wiosnę dla małej, za małe pieniążki to chyba nie musze się powstrzymywać?

[OlusiaS]

Napisane przez Tottie1984

Mnie brzuchol opadł w 32tc a jestem już w 37 i do tej pory nie urodziłam a minęło juz 5 tygodni

Tez dlatego padlam,jak to uslyszalam .Mi opada od jakiegos czasu powoli,a w zeszlym tygodniu juz tak calkiem calkiem.Zrobila sie taka kulka duza.

O tym ciescie pomysle,pomysle .Jakbyscie mialy sprawdzony przepis,to poprosze

[rudominka]

Napisane przez milagrosa

oki dziękuję za podpowiedzi z tą butelką

a powiedzcie- kupujecie już jakieś pojedyncze ubranka na większy rozmiar? chodzi mi o to czy jak mam okazję kupić coś fajnego już na wiosnę dla małej, za małe pieniążki to chyba nie musze się powstrzymywać?

Jak się trafia jakaś super okazja to kupuję, do rozmiaru 74 póki co. Te maluchy tak szybko rosną, że może się nagle okazać że nie ma w co jej ubrac Tylko takie bardziej uniwersalne, wiosenno - letnie.

[muffinka90]

Olusia ja robie z takiego:

1 szkl oleju
1 szkl cukru
1 i 2/3 szkl maki
3 jajka
2 szkl startej marchwi
1 i 1/2 lyzeczki sody
1 i 1/2 lyzeczki cynamonu
1 i 1/2 lyzeczki kakao
1 i 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia

Cukier i olej utrzec, dodawac po jednym jajku, stopniowo make, cynamon, kakao, proszek, sode, dokladnie wymieszac, na koniec marchew, jeszcze raz wymieszac (wyjdzie dosc geste)
Piec 40 min w 190-200 st, mozna polac polewa

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Ja mam ubranka nawet na 100 z kawalkiem, ale podostawalam to wszystko, jak sie trafi cos fajnego tanio to tez kupuje do 74-80 sie zdarzalo

[rudominka]

Napisane przez OlusiaS

O tym ciescie pomysle,pomysle .Jakbyscie mialy sprawdzony przepis,to poprosze

Poszło na pw

[ja_dalia]

Napisane przez glamourous

no jak dziewczyny pisza butelka z dziobkiem po wodzie mineralnej sie sprawdza


ja po wizycie u gina i jestem dosc zalamana, mimo lekow rozwarcie postepuje, zalozyl mi pesar na szyjke macicy- to jest takie gumowe kolko ktore ma zapobiec dalszemu rozwieraniu
w ogole sytuacja jest taka ze szyjka sie skraca mimo ze skurczow nie ma- przez to ze jeden maluch na niej glowka siedzi i bardzo uciska, zszedl juz w kanal rodny jak do porodu, drugi tez sie dopycha. no i moja biedna szyjka nie wydala-

pesar kosztowal mnie bagatelka- 400 zl wsciekla jestem- to tak a propos nieprzewidywalnych wydatkow

no i ogolnie mam lezec plackiem i sie nie ruszac. humor do d...bo nie dosc ze wszystko swedzi to jeszcze lezec i modlic sie zeby maluchy jeszcze z 3 tygodnie zechcialy posiedziec
no i zla jestem bo juz po wszystkim lekarz zaczal mi robic usg a ja tak sie zdenerwowalam ze malo nie zemdlalam, normalnie szum w uszach i zero kontaktu z rzeczywistoscia

biedna.... ale jak mus to mus... dacie rade

[princessskaa]

Glam współczuję i mocno trzymam kciuki za dalsze 3tyg maluchów w brzuchu

Ja przeprowadziłam proces pielęgnacyjny z okazji powrotu mężusia.. Ależ się zmęczyłam, kondycja coraz gorsza eh Miał być na 20, ale korki i beznadziejna pogoda więc opóźni się jego powrót do domku ze dwie godz

[nie _wiem]

Olusia nie odzywałam się bo rano mnei bardzo brzuch bolał....
potem miałam wizyte u gina, oczywiście mnie nie zbadał powiedział że teraz moze zdarzyć się już wszytsko ws sumie niczego nowego sie nie dowiedziałam, no może oprucz tego ze paciora nie mam ale jakiegoś drożdzaka udało im się wychodować dostałam jakieś globulki w każdym bądź razie lekarz kazał mi się już nie zapisywać na wizytę....

dla mnie również miesiąc urodzin mojego dziecka nie ma dla mnie znaczenia