|
|
#1861 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
zostawiajcie je lekko uchylone i niech kot chodzi gdzie chce i będzie po sprawie uhmm... koty to uparte zwierzaki, nie wyobrażam sobie zamykania przestrzeni w domu, bo miałabym co rano takie akcje, próbowałam kiedyś oddzielać koty bo tłukły się nad ranem ale żyć się tak nie dało, bo albo z jedej albo z drugiej strony drzwi była akcja, jak mieszkałam z wspólokatorami Shilka też zawsze wstawała z rana i szła się witać z tym który wcześniej wstawał.Kot wyraźnie lubi te poranki z teściową, pewnie daje mu papu, mizia i kizia i dlatego tak się dopomina |
|
|
|
|
#1862 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część IV
Masz pięknego kota! Moja mam się uśmiechnęła na jego widok
I oczywiście zaraz po kici zwróciła uwagę na kwiatka Siedzi podobnie jak mój pers! To mieszaniec jakiś?
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#1863 | ||
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ---------- Cytat:
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
||
|
|
|
#1864 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Nie, bo ta pani szuka domu tymczasowego. Nie chce jej oddać, tylko ma trudną sytuację i chce to przeczekać. ---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Ziazik pytała tutaj jakiś czas temu czy nie mogłaby któraś z nas przygarnąć takiej koty, więc się zgodziłam. Wiesz, mogłam powiedzieć tej pani że biorę ją na stałe, pomyślałam sobie że i tak zostawię ją u nas tak długo, jak będzie trzeba, ale nie chcę pozbawiać ludzi kota którego kochają, jeśli jest możliwość powrotu do pierwszego domu. Fajnie mieć taką kotę, czemu nie, ale tamta kotka wróci do prawdziwej mamusi, a ja będę mogła dać dom jakiemuś dachowcowi. Edytowane przez Siejusia Czas edycji: 2012-04-29 o 11:04 |
|
|
|
|
#1865 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Ciekawe czy ona zdaje sobie sprawę z tego, że kot to nie mebel który można przesunąć albo wyrzucić, albo oddać. Brytyjczyki z mojej obserwacji są bardzo uczuciowe, zamknięte w sobie; przeżywają wszystko co się dzieje, ale tego nie pokazują, za to mają wyraźną mimikę pyszczka, więc Siejusia zobaczysz, jak będzie świetnie widać nieszczęście i rozpacz, chociaż - można to pomylić ze zdziwieniem i zaciekawieniem (na wystawie ludzie myśleli, że kotki są rozbawione, a ja znam na pamięc pyszczki brytyjskie i widziałam tam tylko strach), ale to nie to . Później kotek wróci do właścicielki i ona myśli, że wszystko będzie dobrze? ![]() Niektórzy ludzie nie powinni mieć zwierząt .---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Czyli będziesz jak hotel? |
|
|
|
|
#1866 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Edytowane przez Siejusia Czas edycji: 2012-04-29 o 11:10 |
|
|
|
|
#1867 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
2 tygodnie z Szarym, Feliway w kontakcie, a oni nadal całymi dniami się tłuką
Ale nie tylko, często siedzą łeb w łeb w oknie.Cytat:
Bezzbożówki nie wychodzą wcale u mnie taniej, bo Buras je ich tyle, co zbożowych i jak nasypię mniej lub 2 porcje dziennie zamiast 3, to potem łazi i jęczy. Dawki powinny być mniejsze, ale dla mojego tygrysa nie są bardziej sycące niż zbożówki Kocur na Power of Nature widocznie przytył, choć węglowodanów ma mało, a on ciągle biega jak szalony. Ostatnio go dopycham paroma chrupkami Almo Nature, bo jest mniej kaloryczna od PoN.Nie znam się na żywieniu kotów chorych, więc z chęcią się czegoś od Ciebie dowiem Czy taki kot jest skazany na suchą weterynaryjną? Kotka koleżanki zjada suchą bezzbożową, ale mokrą tylko specjalną antystruwitową i wyniki ma coraz lepsze.Cytat:
![]() Cytat:
![]() Kotka śpi krócej niż Wy. Taka już jest i nie jest to zły nawyk. Kota nie nauczysz zasypiać i wstawać o tej, o której Tobie pasuje. Nie możecie jej rano wypuszczać zamiast więzić w pokoju? Cytat:
Generalny remont i pomieszkiwanie u alergicznych znajomych? Molestowanie kota przez męża pijaka?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1868 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Nie wiem czy powinnam mówić o tym. Edytowane przez Siejusia Czas edycji: 2012-04-29 o 13:04 |
|
|
|
|
#1869 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Siejusia - myślę, że to wystarczający argument...
Ile czasu ma trwać banicja? Nie lepiej znaleźć nowy dom stały?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-04-29 o 12:08 |
|
|
|
#1870 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
. Malla jak tu chodzi Ci o Uropet, to jest to pasta, którą kot po kastracji może jeść spokojnie, ale wiadomo, konsultacja z wetem musi być .Fajna jest karma WildCat, moja Sonia po niej baaaardzo dużo piła. Cytat:
i nie tylko - nie patrzę na marudzenia i jęki. Moje dostają tyle ile trzeba (nie tyle ile jest zasugerowane na opakowaniu, trochę więcej bo tam jednak źle podają), ale to dla ich dobra, Sonia już przeszła dietkę i źle się czuła taka pulchna a Milka trzyma linię. Pytałam weta (spec. rehabilitacja) co z jej kręgosłupem - tak jak Gae i Esfira i ja przypuszczałam - najważniejsze, to to, żeby nie przytyła. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-04-29 o 12:14 |
||
|
|
|
#1871 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Pamiętam, jak Daniels bawił się z bratem. Packali się, tarmosili, biegali, ale jak jeden przybrał poddaną pozycję, to drugi nie rzucał się na jego brzuch z zębami aż do porzygu tego pierwszego kontynuując atak, gdy pierwszy nie wie, czy się myć, bronić, czy zjadać rzygi ![]() Z nowości to Szaruś reaguje na imię oraz kici-kici i nauczył się od Burego picia z kranu. Cytat:
Rzeczywisty głód rozpoznaję po tym, po jakim czasie odpuszcza.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-04-29 o 12:26 |
||
|
|
|
#1872 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
. Moje nie reagują na kici kici , no może Milka trochę, bo ktoś ją kiedyś tak pewnie wołał, ale u mnie nikt tak nigdy do nich nie mówi Tańsza od Ziwi . Według niektórych składomaniaczek kocich karm WildCat jest nawet lepsza od Ziwi (m.in. chodzi tu o to, co jest w suchej masie, w mokrej masie Ziwi wygląda lepiej). Nie wiem co jest dokładnie, na pewno za dużo soli nie ma ale Sonia piła jak smok. A 10 minut wrzasku to prawdziwy głód czy nie ? U mnie tyle to gdzieś potrafi trwać zanim Milka odpuści. Sonia NIGDY nie miauczy, a już na pewno nie o jedzenie .---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- Esfira jak tam Ravik na urlopie? |
|
|
|
|
#1873 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część IV
my_nickname, może kotka ma ruję
?kotka znajomej miauczy cały czas, bo jest głucha (wzięła kotkę od pani, która miała w mieszkaniu 17 kotów i pewnie kazirodztwo odchodziło na całego), ale wtedy taki problem byście mieli od początku, a nie od trzech tygodni... do głowy mi jeszcze przychodzi feliway (nigdy nie zaszkodzi) i zapewnienie kotce większej ilości zabawy- ukrywanie jedzenia po kątach, zabawki, drapaki, jak będzie czymś zajęta to będzie trzymać pyszczek zamknięty ![]() mój kot się zepsuł, leży pod samochodem albo pod krzakiem, nie ma sił już brykać
Edytowane przez esfira Czas edycji: 2012-04-29 o 12:59 |
|
|
|
#1874 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
2 miesiące. Nie wiemy co będzie. Być może kotka zostanie. Trudno coś więcej powiedzieć na ten moment
|
|
|
|
|
#1875 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Biedny gryzoń .
|
|
|
|
|
#1876 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Koty część IV
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Postaram się do każdej ustosunkować.
marea Zgodzę się z Tobą, że kotka te poranki lubi, chociaż nie wszyscy podzielają jej poranny entuzjazm Metodę z drzwiami wypróbuję, chociaż w jej cudowne efekty nie wierzę. Jak rano mama TŻ wstanie, pójdzie do kuchni, zacznie się krzątać, ja i tak się przebudzę, więc na jedno wychodzi: czy się obudzę, bo ktoś łazi po domu czy dlatego, że kot chce wyjść Malla Gdyby tak było od początku, od kiedy kot jest z nami - może rzeczywiście nie byłoby dla mnie problemu. Ale tak nie było. Może trudno w to uwierzyć, ale kot się przystosował do naszego trybu życia: chodził spać o tej co my, wstawał, gdy zadzwonił budzik, rano nam towarzyszył dopóki nie wyszliśmy z domu, jak nas nie było to spał, jak wracaliśmy to wstawał, itd. esfira No właśnie w poniedziałek się u niej ruja objawiła Czy w takim razie poprzednie dwa tygodnie to był "stan przedrujowy" i to wszystko tłumaczy? W ogóle to przyszło mi jeszcze do głowy, że to wszystko przez pogodę Od kiedy poranki są takie jasne i słoneczne, kot uważa, że dzień się już zaczął i pora wstawać, nie ma spania A no i chciałam dodać, że naprawdę nie jestem jakąś straszliwą babą, która więzi biednego kota i w ogóle znęca się nad nim Ja tylko chcę się wyspać słodkim, głębokim, nieprzerwanym snem Do tej pory wszystko dobrze funkcjonowało i żyło nam się razem dobrze. Dlatego też chcę do tego wrócić.
|
|
|
|
#1877 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Koty część IV
My nickname: przechodziłam przez to, zaczynaliśmy od zamkniętych drzwi, i choć miauków nie było strasznych i wrzasków, to Shilka leżała pod drzwiami i skrobała, po czym przy braku naszej reakcji, przychodziła do łóżka łaziła po nas i robiła wszytsko by nas obudzić, i oczywiście zawsze jej się to udawało, przy drzwiach uchylonych, na początku budziły nas hałasy z domu albo szybko nawykliśmy do nich
czasem też wspólokatorzy poprostu zamykali nam cichutko drzwi jak już Shilka wyszła napewno ta lekka pobudka i małe hałasy są mniej bolesne niż wyjący kot albo zwyczajnie przearanżujcie jej kuwetę i miski w inną część domu, i jeśli będzie chętnie sypiać bez Was to zamykajcie swoją sypialnię ![]() Wy się zmieniacie, kot się zmienia i jego przyzwyczajenia, zamiast walczyć trzeba dostosowywać się do sytuacji by wszytskim żyło się lepiej a z tego co piszesz teściowa kotka lubi więc chyba może przebywać gdzie chce? Edytowane przez marea Czas edycji: 2012-04-29 o 13:40 |
|
|
|
#1878 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
dziekuje
(choc technicznie to zaden jest prazek, Cycek to classic tabby po polsku marmurkowy a Skuter to spotted tabby czyli kropkowy/laciaty) Malla - u nas jakis czas zabawy byly grozne, na poczatku dopoki Skuter sie nie podporzadkowal, wiem ze wyglada to jakby Skuter dominowal ale to Cyc jest tym ktory rzadzi, potrafia sie bawic i czasami Skuter wygrywa zapasy. Interweniowalismy na poczatku tylko gdy widzielismy lub slyszelismy ze jest naprawde groznie, to mozna rozpoznac, w tej chwili chlopaki nadal sie piora, futro wtedy leci i jak wracam z pracy i widze kupki futra to wiem ze sie lali, czasami warcza na siebie ale to wszystko. Potem sie wyliza i zadowolone spia razem lub osobno jak maja humor. Musisz pamietac ze zapoznalas ze soba dorosle koty i ich zabawy wlasnie tak moga wygladac. W ksiazkach ktore mam pisze ze wraz z dorastaniem jesli koty bawia sie ze soba zabawa moze sie robic agresywniejsza co wcale nie oznacza ze koty sie nie lubia, przy czym podobno kotki sa bardziej agresywne. My ludzie tego nie rozumiemy.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1879 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Wy się zmieniacie i kot też się zmienia, to normalne. Mój na wiosnę też zaczął wstawać wcześniej, ostatnio nie zasypia ze mną w łóżku, tylko dochodzi w połowie nocy. Cytat:
Toleruję to, że od 5 rano biegają i biją się na mnie na łóżku, drapiąc także mnie, bo ich nie obchodzi, że akurat skaczą po mojej głowie, ale nie toleruję robienia krzywdy rezydentowi, bo nie na tym tymczasowanie polega. Raz spały koło siebie, ale chyba tylko dlatego, że drugi dołączył, jak pierwszy już spał Etapu zabawy nie doczekam, bo chcę, aby do 2 tygodni kot znalazł nowy dom.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1880 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
(moim zdaniem ale to tylko moja opinia za szybko pozwolilas kotom na bezposredni kontakt, u nas Skuter na poczatku sporo czasu spedzil w lazience a kontakty bezposrednie byly nadzorowane jak bylismy w domu, cala procedura zaprzyjazniania trwala ok 2 miesiecy, zawsze podkreslam ze w dokocaniu cierpliwosc jest kluczem) odnosnie drapania - ja nie toleruje drapania mnie czy meza, oba wiedza ze nie ma bicia na lozku kiedy my tam jestesmy, nie ma drapania ludzi pod zadnym pozorem, zabawa nie zabawa, w moim stadzie takie sa zasady
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#1881 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Koty część IV
marea
U nas dokładnie taka sama sytuacja, jak nie miauki to próbuje zrobić podkop pod drzwiami, a jak to nie pomaga, to włazi na mnie i żuje moje włosy mrucząc z zadowoleniem Spróbuję tak zrobić jak mówisz, bo rzeczywiście rozsądnie to wygląda i mam nadzieję, że będzie działać. Oczywiście, że może przebywać gdzie chce, całe mieszkanie jest jej. A śpi z nami w naszym pokoju od kiedy się wprowadziła, w nim przechodziła cały proces zaklimatyzowania się w nowym miejscu i na początku w ogóle bała się wyjść. Nawet teraz, kiedy biega i skaka po całym mieszkaniu, to na spanko zawsze wraca do nas ![]() Malla Teściowa była jeszcze wcześniej niż kot I też wstawała do pracy o 5, a jednak kot spał dalej z nami. Więc sądzę, że to raczej wiosna działa tak pobudzająco na zwierzaki Dzięki za odpowiedzi! |
|
|
|
#1882 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Koty część IV
Ech, kupiłam mojej mendzie wielopak saszetek Tesco Finest (mają 50% mięska) - 15 sztuk a ona wcale nie chce ich jeść
. Kiedyś miała takie same z tuńczykiem i frygała je jak miło a tych z kurczakiem nie i już . Kasa w błoto - chyba będę musiała bezdomniakom dać...
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
#1883 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
Spiace niedzielne popoludnie
![]() 1. Skuter 2. Cycek
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1884 |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Koty część IV
|
|
|
|
#1885 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
1 sierpnia bedzie mial 2 lata
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1886 | |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
i tak sa cudne ide szukać Mietka, skrył sie gdzies przed upałem
|
|
|
|
|
#1887 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
wiem
![]() Cytat:
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#1888 |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Koty część IV
|
|
|
|
#1889 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
#1890 |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Koty część IV
tak jest
![]() fajnie sie dogadują, raz młode ze sobą raz faceci razem, a najczęściej całuski sobie dają Mietek z małą Milusią
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.




Nie chciałam zakładać nowego wątku, a mam nadzieję, że coś mi doradzicie w sprawie mojej miauczącej jędzy, bo już nie daję rady. Praktycznie co rano mam pobudkę w postaci darcia się wniebogłosy. Sprawa wygląda mniej więcej tak: kotka mieszka ze mną i z moim TŻ w jednym pokoju, drugi zajmuje mama mojego TŻ. I problem pojawia się wtedy, kiedy ona wstaje (mama, nie kotka) - obojętnie czy do pracy, czy po prostu wstaje wcześniej od nas. Jak kot usłyszy, że kręci się w kuchni - od razu zaczyna się koncert i nie jest to muzyka najprzyjemniejsza dla uszu
Radio w postaci kota gra dopóki nie zostanie wyłączone, tj. nie zostaną otworzone drzwi i biedne, uwięzione stworzenie wreszcie może wyjść. A tam to w ogóle żyć nie umierać: mama TŻ zaraz się kotkiem zajmie, wymizia, wypieści, można biegać, podgryzać kwiatki, polować na żółwie, cała masa rozrywki.
), bawiłam się z nią, zmęczyłam ją przed snem - kot wystarczająco się wyspał w nocy, żeby od 5 znowu śpiewać. Teraz myślę nad eksmisją jej do przedpokoju, chociaż nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Dodam, że w tym całym miauczeniu nie chodzi o jedzenie, czy o dostęp do kuwety, bo wszystko stoi u nas w pokoju, miski napełnione, kuweta czysta. Problem pojawił się jakieś 3 tygodnie temu, wcześniej tak nie było i nawet nie wiem skąd się to wzięło 
zostawiajcie je lekko uchylone i niech kot chodzi gdzie chce i będzie po sprawie uhmm... koty to uparte zwierzaki, nie wyobrażam sobie zamykania przestrzeni w domu, bo miałabym co rano takie akcje, próbowałam kiedyś oddzielać koty bo tłukły się nad ranem ale żyć się tak nie dało, bo albo z jedej albo z drugiej strony drzwi była akcja, jak mieszkałam z wspólokatorami Shilka też zawsze wstawała z rana i szła się witać z tym który wcześniej wstawał.

I oczywiście zaraz po kici zwróciła uwagę na kwiatka
O co może chodzić? Przecież go nie będę tak karmić
Pomijając już wszystko inne z brzuszkiem na kolanach nie dam rady
.
Kocur na Power of Nature widocznie przytył, choć węglowodanów ma mało, a on ciągle biega jak szalony. Ostatnio go dopycham paroma chrupkami Almo Nature, bo jest mniej kaloryczna od PoN.




Ile czasu ma trwać banicja? Nie lepiej znaleźć nowy dom stały?





....
