Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz.25 - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-12, 21:09   #1861
Yavanna84
Zakorzenienie
 
Avatar Yavanna84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 517
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
To teraz mi powiedz kto zatrudnia sprzątaczkę na umowę i opłaca jej wszystkie składki Taka praca to tylko na czarno, może z nielicznymi wyjątkami
Nie wiem kto zatrudnia, nie prowadzę statystyk.

IMO to tylko szansa dla tych osób, żeby sobie dorobić lub dla niektórych żeby w ogóle cokolwiek zarobić. Praca jak każda inna. Na mnie też szef patrzy jak pracuję i tragedia mi się z tego powodu nie dzieje.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ladyInGreen Pokaż wiadomość
chodzi Ci o antresolę? Rzeczywiście, ogrzewanie w takim domu to 'wyzwanie'.
TAK! Tego słowa mi brakowało. No ogrzewanie musi masakrować portfel.
Yavanna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:13   #1862
myszonka88
Zakorzenienie
 
Avatar myszonka88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 3 954
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Mell kiedy będziesz zaczynała robić kule z bibuły
__________________
8.06.2013
29.05.2015

"Jeśli szczęście do Ciebie nie przyszło to znaczy,
że jest wielkie i idzie małymi kroczkami"
myszonka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:14   #1863
BBlondyneczkAA
Zakorzenienie
 
Avatar BBlondyneczkAA
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 9 879
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Nadia90 mam ciarki niesamowita historia podziwiam Cie ze przez to przeszlas ja bym nie dała rady. Życze szczescia z D.
__________________
Żona

Zakochana
BBlondyneczkAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:21   #1864
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
Mell kiedy będziesz zaczynała robić kule z bibuły
żeby mi bibuła nie zżółkła to tak koło kwietnia myślę
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:24   #1865
myszonka88
Zakorzenienie
 
Avatar myszonka88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 3 954
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Nadia90 O matko! Dopiero teraz przeczytałam i napiszę tylko jedno SZOK

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
żeby mi bibuła nie zżółkła to tak koło kwietnia myślę
Dopiero? To ja chyba będę pierwsza robiła Planuję robić luty/marzec. Ale mam stresa
__________________
8.06.2013
29.05.2015

"Jeśli szczęście do Ciebie nie przyszło to znaczy,
że jest wielkie i idzie małymi kroczkami"
myszonka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:26   #1866
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
Dopiero? To ja chyba będę pierwsza robiła Planuję robić luty/marzec. Ale mam stresa
A chcesz białe czy kolorowe

Ja chcę białe, a bibuła może zżółknąć
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:28   #1867
myszonka88
Zakorzenienie
 
Avatar myszonka88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 3 954
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
A chcesz białe czy kolorowe

Ja chcę białe, a bibuła może zżółknąć
Ja planuję w odcieniach różu i bieli
__________________
8.06.2013
29.05.2015

"Jeśli szczęście do Ciebie nie przyszło to znaczy,
że jest wielkie i idzie małymi kroczkami"
myszonka88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 21:29   #1868
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
A to, że dla mnie to dziwne podejście, ale skoro Ty sobie nie dajesz rady ze sprzątaniem, to ok. Twoja sprawa
Hm? Trochę nie rozumiem problemu. U mnie w rodzinnym domu przez całe lata przychodziła pani i sprzątała raz w tygodniu. To niesamowite ułatwienie, pewnie, że nie zwalnia z utrzymywania porządku w tygodniu, ale zamiast spędzać soboty na gruntownym sprzątaniu można robić coś fajnego całą rodziną.
Teraz sprzątamy sami, bo nie mamy dużo obciążeń czasowych, a nasze mieszkanie jest małe (50 metrów). Jak będę mieć dzieci i pracować, to na pewno zdecydujemy się na kogoś do pomocy.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:30   #1869
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez burlesque90 Pokaż wiadomość
A taką
Ona jest absolutnie boskaZresztą już kiedyś się nią zachwycałam jak pokazałaś. Ile kosztuje?

Cytat:
Napisane przez Nadia90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Dziękuję za miłe przyjęcie. Opowiem Wam całą historię, ze względu na to, abyście wiele zrozumiały, ale ostrzegam, ze może być długaśnie

Mojego byłego narzeczonego znałam od zawsze. Jest starszy o 6 lat, i kiedy ja miałam lat kilka, on wraz z moim bratem mnie bronili na podwórku Zawsze byliśmy razem, ale parą jako tako zaczęliśmy być kiedy poszłam do gimnazjum, wtedy były pierwsze pocałunki itp. Nasz związek był bardzo mocny, i wydawało mi się, że idealny. Mieszkaliśmy w jednym bloku, cały czas się widywaliśmy, nasi rodzice znali się bardzo dobrze, byliśmy wszyscy jak jedna wielka rodzina, wszyscy byli bardzo szczęśliwi, że tak się życie układa, no, myślałam, że to niemożliwe, że jest aż tak IDEALNIE. Na prawdę, poświęcaliśmy sobie maksymalnie dużo czasu, co nie oznacza, że nie było osobnych imprez,ale baaaardzo rzadko. On pracował, ja byłam w liceum, widywaliśmy się każdego dnia wieczorem, z wyjątkiem kilku dni, kiedy miał dużo pracy i jakieś drobne wyjazdy (taka praca). Ogólnie woleliśmy swoje towarzystwo niż towarzystwo kogoś innego. Decyzja o ślubie zapadła w liceum, a miał się odbyć w czerwcu 2010 roku, kiedy skończę już szkołę. Przygotowaniami zajmowałam się głównie ja, ale także moja mama i przyszła-niedoszła teściowa, które były bardzo szczęśliwe i wzruszone. Bardzo zaangażowały się w przygotowania, podobnie jak ojcowie, dla których też było to bardzo ważne. Jako,że ja i mój były (M) mamy baardzo duże rodziny, zaproszonych zostało blisko 250 osób, potwierdzonych było 140 osób. Wiadomo, jak to jest z przygotowaniami, byłam bardziej zabiegana, więc nieco się od siebie oddaliliśmy, ale nie jakoś szczególnie, po prostu nie spędzaliśmy razem aż tak dużo czasu. M pracował więcej, co wydawało się wszystkim logiczne, gdyż planował kupić nam domek, nasz własny, jak najszybciej po ślubie. Jakoś w marcu, dostałam pierwszy głuchy telefon. Numer zastrzeżony-odbieram a tam cisza, a później śmiech i koniec. Myślałam, że ktoś robi sobie jaja, więc nawet nie mówiłam o tym M. Ale kilka dni później, późno w nocy, gdy M był u mnie, również zadzwonił telefon. I znów to samo. Wtedy mu powiedziałam, a on tylko się zaśmiał. Po tym dniu telefony ucichły zupełnie. I był zupełny spokój. Pod koniec marca, gdy poszłam na przymiarkę sukni, okazało się, że mojej sukni nie ma, bo podobno miała być jakaś przeróbka. Nie chciałam żadnej przeróbki, więc zarówno ja, jak i panie w salonie uznały to za straszliwą pomyłkę, przeprosiły i ok. suknia naprawiona, wszystko wyjaśnione.
Kwiecień zaczął się spokojnie, byłam bardzo szczęśliwa, dobrze przygotowana do matury dopinałam ważniejsze sprawy, ale nad wszystkim czuwały nasze mamuśki, więc byłam pewna, że wszystko będzie dobrze. Pod koniec kwietnia dzwoni telefon. Odbieram. Mówi kobieta, że szuka mojego M, bo on nie odbiera. Odpowiadam zgodnie z prawdą, że powinien być w pracy o tej porze, ale może coś przekazać? Nic. Rozłączyła się. Od razu zadzwoniłam do M, rzeczywiście nie odbierał komórki, więc zadzwoniłam do pracy. Okazało się, że musiał wyjść na chwilę. Od tego dnia coraz bardziej zastanawiałam się, co się dzieje, bo spędzaliśmy ze sobą bardzo mało czasu mimo tego, że mieszkaliśmy tak blisko siebie. Spokój trwał aż do końca maja, wszystko super się układało, z M już było ok, więcej czasu dla siebie, i generalnie było dobrze. Ale do czasu, kiedy nie zostały trzy tygodnie do ślubu. Wszystko pozapinane, aż tu nagle dzwoni do mnie telefon. Jakaś kobieta z płaczem w głosie mówi, że ja nie mogę jej zabrać M rozłączyłam się zdziwiona, i dzwonię do M, pytam, co jest? On odpowiada, że nic, zapewnia, że to jakaś wariatka, albo ktoś sobie jaja robi. Uwierzyłam. Ale kilka dni później, załatwiając rzeczy na mój wieczór panieński, będąc pod firmą M, zauważyłam, że rozmawia z jakąś kobietą która jest wyraźnie zdenerwowana. Zainteresowana i zaniepokojona podeszłam, ale na mój widok kobieta po prostu uciekła. Moje pytania, i krótka odpowiedź M, że to klientka z pretensjami. Jakoś nie mogłam uwierzyć, ale uwierzyłam?

I nastały nasze wieczory panieńskie i kawalerskie. Robiliśmy je na 9 dni przed ślubem. M z kumplami wyjechali do Zakopanego, a ja z przyjaciółkami zostałam w mieście i bawiłyśmy się jak nigdy. M przyjechał po trzech dniach, wyraźnie nie swój. I wiedziałam, że coś się wydarzyło. Nawet byłam pewna, że przespał się z jakąś kobietą, ale prawda okazała się o wiele gorsza dla mnie. M bardzo unikał rozmów, mówił, że nic się nie stało, tylko musi pobyć sam. A ja się bardzo bałam. Na drugi dzień, będąc na mieście podeszła do mnie znajoma mi już kobieta. ładna, szczupła ale starsza ode mnie na pewno o kilka lat. I do mnie z tekstem tak podłym, że nie da się tego opisać. To było coś jak "Idziemy gdzieś w ustronne miejsce, czy mam cię upokorzyć przy tych wszystkich ludziach?"(centrum) Poszłyśmy do pobliskiej kawiarenki, bo ja już wszystko wiedziałam (tak mi się wydawało). Oto, co dowiedziałam się od tej kobiety:
-poznali się z M na spotkaniu w pracy, cztery lata wstecz
-ona jest rok młodsza od M
- zaczęli się spotykać po kilku miesiącach znajomości.
-sypiali ze sobą bardzo często
-M obiecywał jej wspólne życie, i zapewniał, że do ślubu nie dojdzie
-mówił, że mnie nie kocha
wisienka na torcie- mają trzyletnią córeczkę, którą miałam okazję widzieć, gdyż w połowie naszej rozmowy, owa pani zadzwoniła do swojej matki, aby po nią przyjechała. Jak zobaczyłam małą, nie miałam wątpliwości, gdyż ma znamię na policzku, takie jak M...

Więcej nie musiałam wiedzieć. Po powrocie do domu, poszłam do M, i zapytałam, czy nie uważa, że powinien mi coś powiedzieć. Nawet nie udawał debila. Po prostu powiedział, że dobrze, że już wiem

Żal i smutek, jaki wtedy czułam, był nie do opisania. Ale wiecie, co było naj, naj, najgorsze? Mówienie wszystkim, że ślubu nie będzie, mówienie, co się stało, i cała chora sytuacja. Dlatego też, już w lipcu byłam w Anglii.
Jestem do dziś, tutaj poznałam mojego narzeczonego, a decyzja o ślubie została podjęta w styczniu, zaraz po zaręczynach. A ślub w przyszłym roku, bo te wspaniałe "13" muszą przynieść mi szczęście.
Kocham mojego D, kocham nad życie, to zupełnie inne uczucie od poprzedniego, i mam nadzieję, ze to właśnie ta miłość do grobowej deski.
Przepraszam, że tak dłuuuugo, ale nie umiałam tego inaczej napisać, tak długoletniej historii nie da się napisać w dwóch zdaniach...
O rany, bardzo Ci współczujęI życzę żeby życie wynagrodziło Ci to co przeżyłaś, skoro kochasz Tżta, to uwierz, że nie każdy facet jest taki jak Twój były i ciesz się tym czasem przygotowań, na pewno wszystko będzie w porządku !

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
O dziewczyny zawsze o czymś takim marzyłam
http://kwejk.pl/obrazek/1406410/parapety.html

Jak byłam dzieckiem to jeszcze mi się pupa mieściła na naszym parapecie, potem wyrosłam
Ja teeeeż! I czytać na nim książki i patrzeć jak pada deszcz
Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Jutro z pracy Ci podeślę
Ja też poproszę
Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Gdyby wszystko mi się spełniło to mam w planach ogarniać 200mkw, 3 dzieci i pracować
Ja też
Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
Nadia90 O matko! Dopiero teraz przeczytałam i napiszę tylko jedno SZOK

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



Dopiero? To ja chyba będę pierwsza robiła Planuję robić luty/marzec. Ale mam stresa
Ja może zabiorę się w okolicy grudnia
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:31   #1870
myszonka88
Zakorzenienie
 
Avatar myszonka88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 3 954
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Dla mnie to już koniec tematu sprzątania Każdy ma inne zdanie i ma do tego prawo

A teraz żegnam sie z Wami, DOBRANOC
__________________
8.06.2013
29.05.2015

"Jeśli szczęście do Ciebie nie przyszło to znaczy,
że jest wielkie i idzie małymi kroczkami"
myszonka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:33   #1871
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Ale kule już zamówiłam
50 sztuk 8cm za 40,00zł
Wzięłam te, bo już 10cm kosztowały 63,99zł za 50 sztuk, tylko 2cm różnicy, a cena aż o 24zł większa

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Zastanawiam się tylko w czym mi to przyjdzie To będzie musiało być naprawdę ogromne pudło...
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:37   #1872
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Ale kule już zamówiłam
50 sztuk 8cm za 40,00zł
Wzięłam te, bo już 10cm kosztowały 63,99zł za 50 sztuk, tylko 2cm różnicy, a cena aż o 24zł większa

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Zastanawiam się tylko w czym mi to przyjdzie To będzie musiało być naprawdę ogromne pudło...
A bibuły ile łącznie zamówiłaś na te 50 kul? I czy znalazłaś takie w jednym kolorze?Bo ja widziałam rulony takie, że każda kartka bibuły w innym kolorze...A mnie interesuje tylko biel, pudrowy róż i fuksja.
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:40   #1873
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez asia_28w Pokaż wiadomość
A bibuły ile łącznie zamówiłaś na te 50 kul? I czy znalazłaś takie w jednym kolorze?Bo ja widziałam rulony takie, że każda kartka bibuły w innym kolorze...A mnie interesuje tylko biel, pudrowy róż i fuksja.
Bibuły jeszcze nie zamówiłam Będę zamawiać w okolicy kwietnia
Wpisz sobie w allegro "bibuła gładka" - wyskoczy Ci większość tych wielokolorowych rulonów, ale ja tam znalazłam kilka ofert gdzie można wybrać kolory Koszt jednego arkusza to ok. 0,28zł Zazwyczaj kupujesz po 10 lub 30 Myślę, że na jedną kulę będę potrzebować ok. 10 tych arkuszy, bo ja chcę takie gęste
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:43   #1874
siasz
Raczkowanie
 
Avatar siasz
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 204
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Witam w nowym wątku.. .nie odzywałam się długo, ponieważ nie mam czasu na pisanie, jedynie was czytałam w wolnych chwilach. Mam mega wielki problem i nie wiem co mam robić a raczej co mamy robić razem z moim TŻ

A więc zastanawialismy sie nad kupnem mieszkania 50m2 a co za tym idzie bedziemy musieli wziac kredyt i to na bardzo duża kwote

a druga opcja jest taka, że możemy mieszkać w moim dumu i urzadizć sobie "góre" tylko ze ta gore bym musiala dzielić z moja siostra ktora jest jeszcze mloda i jeszcze tylko bedziemy mieli jeden pokoj i kuchnie z salonem , a lazienka bylaby wspolna wiec praktycznie nie bedziemy mieli prywatnosci! No i mieszkanie z rodzicami jest czasami bardzo uciazliwe

Wiem ze mieszkanie z rodzicami bedzie "tansze" niz splacanie kredytu , rachunkow itp ale nie wiem czy moj TZ wytrzyma z nimi na dluzsza mete (teraz sie w miare dogaduja)

no i teraz nie wiem co mam wybrac bo oczywiscie moja mama twierdzi ze jestesmy za mlodzi na kredyt itp ....
__________________
29-04-2012
siasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:54   #1875
burlesque90
Zakorzenienie
 
Avatar burlesque90
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez Nadia90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Dziękuję za miłe przyjęcie. Opowiem Wam całą historię, ze względu na to, abyście wiele zrozumiały, ale ostrzegam, ze może być długaśnie
Nadia Ty dzielna kobietko! nawet nie wiem co mam Ci napisać, wiem za to, że podziwiam Cię całą moją wątłą (niestety) osóbką! Ważne, że spotkałaś Tego Jedynego i jesteście ze sobą szczęśliwi


Cytat:
Napisane przez zytka26 Pokaż wiadomość
pierwsze słyszę żeby druhnie dawało sie prezent u mnie nie ma takiej tradycji
U mnie też tego nie ma Ale to w sumie chyba zależy nie tyle od tradycji, co od chęci tak mi się wydaje


Cytat:
Napisane przez FlightlessBird Pokaż wiadomość
Ja też Jestem zacofana
Jest nas więcej


Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
Wróciłam z pracy
Ale Was nie nadrabiam, bo mi się nie chcę Liczę na lincz
Liczyłaś, więc dostaniesz, a co Proszę bardzo


Cytat:
Napisane przez asia_28w Pokaż wiadomość
Ona jest absolutnie boskaZresztą już kiedyś się nią zachwycałam jak pokazałaś. Ile kosztuje?
2860 A ja chciałabym znaleźć suknię tak to 2 tys


Cytat:
Napisane przez siasz Pokaż wiadomość
Witam w nowym wątku.. .nie odzywałam się długo, ponieważ nie mam czasu na pisanie, jedynie was czytałam w wolnych chwilach. Mam mega wielki problem i nie wiem co mam robić a raczej co mamy robić razem z moim TŻ

A więc zastanawialismy sie nad kupnem mieszkania 50m2 a co za tym idzie bedziemy musieli wziac kredyt i to na bardzo duża kwote

a druga opcja jest taka, że możemy mieszkać w moim dumu i urzadizć sobie "góre" tylko ze ta gore bym musiala dzielić z moja siostra ktora jest jeszcze mloda i jeszcze tylko bedziemy mieli jeden pokoj i kuchnie z salonem , a lazienka bylaby wspolna wiec praktycznie nie bedziemy mieli prywatnosci! No i mieszkanie z rodzicami jest czasami bardzo uciazliwe

Wiem ze mieszkanie z rodzicami bedzie "tansze" niz splacanie kredytu , rachunkow itp ale nie wiem czy moj TZ wytrzyma z nimi na dluzsza mete (teraz sie w miare dogaduja)

no i teraz nie wiem co mam wybrac bo oczywiscie moja mama twierdzi ze jestesmy za mlodzi na kredyt itp ....
Jeśli tylko miałabym taką możliwość, to oczywiście wygrałaby opcja pierwsza Uważałam, uważam i będę uważać, że mieszkanie z rodzicami nie wychodzi na dobre młodym małżeństwom

Normalnie jest u mnie burza
__________________
24 VIII 2013


burlesque90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:57   #1876
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez burlesque90 Pokaż wiadomość
2860 A ja chciałabym znaleźć suknię tak to 2 tys
No to jeszcze mieści się w moim budżecie (chyba)A widziałaś ją w jakimś salonie?Jak się nazywa ta sukienka?
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 21:59   #1877
ladyInGreen
Zadomowienie
 
Avatar ladyInGreen
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez siasz Pokaż wiadomość
Witam w nowym wątku.. .nie odzywałam się długo, ponieważ nie mam czasu na pisanie, jedynie was czytałam w wolnych chwilach. Mam mega wielki problem i nie wiem co mam robić a raczej co mamy robić razem z moim TŻ

A więc zastanawialismy sie nad kupnem mieszkania 50m2 a co za tym idzie bedziemy musieli wziac kredyt i to na bardzo duża kwote

a druga opcja jest taka, że możemy mieszkać w moim dumu i urzadizć sobie "góre" tylko ze ta gore bym musiala dzielić z moja siostra ktora jest jeszcze mloda i jeszcze tylko bedziemy mieli jeden pokoj i kuchnie z salonem , a lazienka bylaby wspolna wiec praktycznie nie bedziemy mieli prywatnosci! No i mieszkanie z rodzicami jest czasami bardzo uciazliwe

Wiem ze mieszkanie z rodzicami bedzie "tansze" niz splacanie kredytu , rachunkow itp ale nie wiem czy moj TZ wytrzyma z nimi na dluzsza mete (teraz sie w miare dogaduja)

no i teraz nie wiem co mam wybrac bo oczywiscie moja mama twierdzi ze jestesmy za mlodzi na kredyt itp ....
Ja tam twierdzę 'małe, ciasne, ale własne', nikt Ci nie powie, że za długo masz odkręconą wodą itp. Druga sprawa czy Was na spłacanie tego kredytu będzie stać z bieżących dochodów. Szczerze powiedziawszy ja wolałabym nie brać ślubu gdybym miała zamieszkać z rodzicami czy innym członkiem rodziny, chyba nie znam żadnego takiego bez konfliktowego układu.
__________________
Happy wife
Happy life
ladyInGreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:00   #1878
burlesque90
Zakorzenienie
 
Avatar burlesque90
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez asia_28w Pokaż wiadomość
No to jeszcze mieści się w moim budżecie (chyba)A widziałaś ją w jakimś salonie?Jak się nazywa ta sukienka?
No w moim nie bardzo, chyba że model salonowy będzie w dobrej cenie i w dobrym stanie
Jeszcze nie widziałam, ale na pewno podczas rajdu po salonach postaram się ją przymierzyć, bo może się okazać, że tak mi się podoba, a wyglądam w niej jak w worku na przykład
To jest model Avion w salonie Margaret na Floriańskiej w Krakowie
__________________
24 VIII 2013


burlesque90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:09   #1879
siasz
Raczkowanie
 
Avatar siasz
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 204
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

[QUOTE=burlesque90;3649084 1]Nadia Jeśli tylko miałabym taką możliwość, to oczywiście wygrałaby opcja pierwsza Uważałam, uważam i będę uważać, że mieszkanie z rodzicami nie wychodzi na dobre młodym małżeństwom/QUOTE]

tylko pomyślałam, że może akurat by się jakoś moi rodzice z nami dogadali, ale jak widzę marne szanse

Cytat:
Napisane przez ladyInGreen Pokaż wiadomość
Ja tam twierdzę 'małe, ciasne, ale własne', nikt Ci nie powie, że za długo masz odkręconą wodą itp. Druga sprawa czy Was na spłacanie tego kredytu będzie stać z bieżących dochodów. Szczerze powiedziawszy ja wolałabym nie brać ślubu gdybym miała zamieszkać z rodzicami czy innym członkiem rodziny, chyba nie znam żadnego takiego bez konfliktowego układu.
Moi rodzice od razu powiedzieli, że mamy mieć własną kuchnie bo oni nam gotować nie bedą ani tym bardziej utrzymywać (sama bym nie chciala zeby tak bylo ;p ) Ale przeraża mnie wspólna łazienka z siostrą (i jej chlopakiem, koleżankami, które często są) A rata kredytu wynosi gdzieś ok 1 400 więc spokojnie byśmy dali rade (tak mi sie wydaje) tylko nie mam pojecia ile kosztuje takie "zycie" tzn czynsz oplaty itp
__________________
29-04-2012
siasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:12   #1880
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez burlesque90 Pokaż wiadomość
No w moim nie bardzo, chyba że model salonowy będzie w dobrej cenie i w dobrym stanie
Jeszcze nie widziałam, ale na pewno podczas rajdu po salonach postaram się ją przymierzyć, bo może się okazać, że tak mi się podoba, a wyglądam w niej jak w worku na przykład
To jest model Avion w salonie Margaret na Floriańskiej w Krakowie
Dziękuje !
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:12   #1881
burlesque90
Zakorzenienie
 
Avatar burlesque90
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez siasz Pokaż wiadomość

tylko pomyślałam, że może akurat by się jakoś moi rodzice z nami dogadali, ale jak widzę marne szanse

Moi rodzice od razu powiedzieli, że mamy mieć własną kuchnie bo oni nam gotować nie bedą ani tym bardziej utrzymywać (sama bym nie chciala zeby tak bylo ;p ) Ale przeraża mnie wspólna łazienka z siostrą (i jej chlopakiem, koleżankami, które często są) A rata kredytu wynosi gdzieś ok 1 400 więc spokojnie byśmy dali rade (tak mi sie wydaje) tylko nie mam pojecia ile kosztuje takie "zycie" tzn czynsz oplaty itp
Skoro Waszym zdaniem dalibyście sobie radę z ratami, to policzcie teraz sobie tak mniej więcej chociaż, żeby się zorientować, ile będzie do tego kosztowało "życie" i wtedy będzie wszystko jasne
__________________
24 VIII 2013


burlesque90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:19   #1882
siasz
Raczkowanie
 
Avatar siasz
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 204
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez burlesque90 Pokaż wiadomość
Skoro Waszym zdaniem dalibyście sobie radę z ratami, to policzcie teraz sobie tak mniej więcej chociaż, żeby się zorientować, ile będzie do tego kosztowało "życie" i wtedy będzie wszystko jasne
Mam taki mętlik w głowie, teraz może damy rade ale jak to będzie za 10 lat, kiedy będziemy mieć już dzieci?! Tego już nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Najgorsze jest podejście moich rodziców, ponieważ oni nie ułatwiają, twierdzą, ze na początek to i tak super warunki a nawet spokojnie z mężem nie będę mogła się "poprzytulać"
__________________
29-04-2012
siasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-12, 22:38   #1883
burlesque90
Zakorzenienie
 
Avatar burlesque90
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez siasz Pokaż wiadomość
Mam taki mętlik w głowie, teraz może damy rade ale jak to będzie za 10 lat, kiedy będziemy mieć już dzieci?! Tego już nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Najgorsze jest podejście moich rodziców, ponieważ oni nie ułatwiają, twierdzą, ze na początek to i tak super warunki a nawet spokojnie z mężem nie będę mogła się "poprzytulać"
Nikt nie może przewidzieć tego, jak będzie za 10 lat Teraz np wiem, że oboje nie chcemy mieszkać u naszych rodziców, ale jak to wszystko będzie wyglądało nie mam pojęcia (a szkoda)
To nie jest łatwa decyzja, dotyczy poważnej sprawy, więc musicie przemyśleć wszystkie za i przeciw na spokojnie

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_28w Pokaż wiadomość
Dziękuje !


Dobranoc!
__________________
24 VIII 2013



Edytowane przez burlesque90
Czas edycji: 2012-09-12 o 22:44
burlesque90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 06:52   #1884
myszka 1234567
Zakorzenienie
 
Avatar myszka 1234567
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Dzień dobry

Nadia90 Dla Ciebie ze jesteś taką dzielną kobietą , bardzo miło słyszeć ze wszystko Ci się ułożyło w życiu. Przykro ze musiałaś przez to wszystko przejść.
myszka 1234567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:17   #1885
biibi
Zakorzenienie
 
Avatar biibi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 462
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Nadia90, współczuję sytuacji... mam nadzieję, że teraz będziesz szczęśliwa z swym wybrankiem

A ja jadę niedługo do trójmiasta i pojadę zmierzyć suknie, zwłaszcza te dwie:

http://www.sanpatrick.com/wedding-go.../asia2013.html
http://www.sanpatrick.com/wedding-go...alais2013.html

Mam nadzieję, że będą bo wczoraj poszłam spać o 1.00, tak długo oglądałam ich zdjęcia w internecie Obie są zachwycając Calais właśnie jest na allegro w moim rozmiarze i długim welonem za 1500zł... myślicie, że w razie czego warto pojechać obejrzeć tę suknię? Bo szczerze mówiąc ceny salonowe mnie przerażają
__________________
Żyj z całych sił
I uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam.
biibi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:23   #1886
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez siasz Pokaż wiadomość
Mam taki mętlik w głowie, teraz może damy rade ale jak to będzie za 10 lat, kiedy będziemy mieć już dzieci?! Tego już nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Najgorsze jest podejście moich rodziców, ponieważ oni nie ułatwiają, twierdzą, ze na początek to i tak super warunki a nawet spokojnie z mężem nie będę mogła się "poprzytulać"
Oczywiście że nie przewidzisz tego jak będzie kiedyś, ale moim zdaniem początki są najważniejsze, a mieszkanie z rodzicami/teściami może niekorzystnie wpłynąć na związek. Ja np. wiem że z moim charakterem nie dogadałabym się z teściową czy nawet z mamą w sprawach gotowania, sprzatania itp. Chciałabym żyć po swojemu a nie dostosowywać się do zasad panujących w czyimś domu.

Cytat:
Napisane przez burlesque90 Pokaż wiadomość
Jeśli tylko miałabym taką możliwość, to oczywiście wygrałaby opcja pierwsza Uważałam, uważam i będę uważać, że mieszkanie z rodzicami nie wychodzi na dobre młodym małżeństwom


Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
żeby mi bibuła nie zżółkła to tak koło kwietnia myślę
Może wyjdę na idiotkę ale jak wyglądają te kule?
nunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:39   #1887
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszonka88 Pokaż wiadomość
O matko, mycie okien to porażka dla mnie. Szczerze to wolę myć toaletę niż okna
dokładnie tak


Dzień dobry w ten pochmurny czwartek.... Za oknem ciemno jak w d..ie :/
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 07:40   #1888
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Dzień dobry
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:45   #1889
myszka 1234567
Zakorzenienie
 
Avatar myszka 1234567
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

U mnie też pogoda do D_ _ Y Smutno jest na dworze . Mam zamiar zrobić dzisiaj porządki w szafie z ciuchami. Za duzo tego tam się kłębi Trzeba posprzedawać / pooddawać rzeczy

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

W ogóle szukam jakiejś fajnej sukienki na jesień Ma ktoś jakieś pomysły ?
myszka 1234567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-13, 07:53   #1890
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz

Cytat:
Napisane przez myszka 1234567 Pokaż wiadomość
U mnie też pogoda do D_ _ Y Smutno jest na dworze . Mam zamiar zrobić dzisiaj porządki w szafie z ciuchami. Za duzo tego tam się kłębi Trzeba posprzedawać / pooddawać rzeczy

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

W ogóle szukam jakiejś fajnej sukienki na jesień Ma ktoś jakieś pomysły ?
Zależy, czego szukasz Jak czegos prostego na co dzień, to ja polecam te :
http://allegro.pl/sliczna-sukienka-t...595683031.html

W styczniu chyba kupiłam u tego sprzedawcy taką, tylko z grubego materiału (teraz chyba ma jeszcze te cieńsze) i jest świetna
Teraz pewnie po wypłacie w październiku też coś kupię u niego, bo już się czaję na tę:
http://allegro.pl/modna-tunika-promo...595683205.html
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.