Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez 83monia

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,487...#BoxSlotII3img co do jedzenia cebularza - ja tego jeszze w zadnym sklepie w koszalinie nie spotkalam, wiec musi byc regionalny...

w Jeleniej Górze skąd pochodzę sa cebularze <<pycha>> ale bez maku

Napisane przez 83monia

u mnie tez bialy jelen rządzi! dzieciaki jakos nie maja łuszczacej sie skóry... a młodego to i bambino zaczelo uczulac
)

ostatnio sie naczytałam jakie szkodliwe są wszystkie SLS-y i z Polski musze sobie przywieźć zapas Białego Jelenia
mnie tez skóra trochę swędzi, najbardziej brzuch- tam gdzie linia spodni/bielizny i cycuchy

Napisane przez t_89

A ja sie zastanawiam czy w 20 tygodniu usc na usg czy 21 nie wiem czy da mi na srode, a chcialabym w tym tyg wiedziec.

P.S czujecie juz ruchy? ja jestem w 20 tygodniu i nie chyba, ze nie wiem czy to ruchy bo jak przyloze reke to czuje tak jakby ktos puknal delikatnie. Nie wiem co to jest z lewej strony na samym dole nad pachwina na samym boku ale kuje mnie od czasu do czasu jakbym miala kolke ?

ja nie czuje (18 tydzień) ale mam problemy jelitowe więc może moje dziecie do mnie puka a ja jestem przekonana, ze to jelitka mi szaleją

Napisane przez karolson

u mnie w słońcu 16 było rano na termometrze


a ja słucham mozarta po raz pierwszy w ciązy i przegladam internet i strasznie mi smutno jakiś dół chwilowy życiowy...
zauważyłam też że jakoś odkąd jestem w ciąży niemam ochoty na kontakt ze światem jakimiś koleżankami itd, tylko najbliższe małe grono, z reszta mi sie gadac nawet niechce a spotkac to juz wogole..

ja przez zmęczenie głownie tez się zrobiłam antyspołeczna i nasze życie towarzyskie zamarło. ale skoro ok 20 juz bym szła spac, to gdzie i jak się spotykac na posiadówy ze znajomymi..? mam nadzieje, ze ich nie potracę..

Napisane przez cotynato

To chyba dużo z nas ma w następnym tygodniu - bo ja także w poniedziałek.

ja mam 2. USG tez w nast tyg, w piatek

[papalinka83]

No doczytałam Was, a to tylko pół dnia mnie nie było...

Napisane przez kaska87

każdy ma tam jakiś swój plan na życie ja akurat bardziej "staroświecko" podchodzę do tego

to my jesteśmy ślimaczki z mężem bo my ślub wzięliśmy po 7 latach, a po kolejnych 2 będziemy mieli dzidzie

My też wzięliśmy ślub po 7 latach, a nawet dokładnie w 7 rocznicę, a teraz 2 lata później będzie bobasio

Napisane przez 87czarna

Co do wstawek z drewna mamy podobny gust Widziałaś zdjęcie,k tóre wkleilam na poprzedniej stronie?

tez bardzo podobają mi się meble z połyskiem,ale ponoć sa niepraktyczne- strasznie się palcują :/

Meble z połyskiem są super. Piękną kuchnię wstawiłąś. Mi się marzy kuchnia właśnie z lakierowanymi frontami bordo albo czerwień z szarym, ale to dopiero w przyszłości będziemy robić. A w łązience mam szafki lakierowane i super są, aż tak bardzo się nie brudzą wbrew pozorom

Dziewczyny, dziwna rzecz - na obu dłoniach tak symetrycznie wyszła mi taka czerwona dziwna chrosto-plama mięzdy kciukiem a palcem wskazującym...Ki grzyb? ktoś tak miał?

[bojatoja]

A jutro ma któraś z Was wizytę? Czy idę sama
Ale szybciutko mi minęły te tygodnie od ostatniej wizyty

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

mialam mate rainforesta i jakos mnie nie powalila, procz ceny

Ja matę też Rainforest miałam i ją UWIELBIAM. Edi godzinami mógł się na niej bawić

Napisane przez nephelim89

Dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam nadal łykać witaminy które mają w składzie kwas foliowy 400 ? bo już zgłupiałam czytając różne artykuły a wizytę z położną mam dopiero za tydzień.

Ja nadal łykam te same Tak mi ginka kazała.


No i co? Przez to nadrabianie dziecko mi na podłogę się zesikało

[Snow_White1]

Napisane przez angelikada

kurcze dziwna ta polozna :| ja łykam kwas foliowy a jestem w 11 tygodniu 3 dniu a jak pojde na wizyte to bede jakos w 13 tygodniu i kilka dni i moj gin powiedzial ze cos innego mi przepisze pewnie femibion...

Ja od II trymestru biore witaminy-teraz prenatal classic, czasem co 2-gi dzien.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczoua]

Napisane przez kaska87

każdy ma tam jakiś swój plan na życie ja akurat bardziej "staroświecko" podchodzę do tego

to my jesteśmy ślimaczki z mężem bo my ślub wzięliśmy po 7 latach, a po kolejnych 2 będziemy mieli dzidzie

My identyczne slimaki jestesmy :-P

[papalinka83]

A ja w ogóle nie biorę witamin i się zastanawiam, czy te plamy miedzy kciukami to może być od braku witamin włąśnie? A foliowy kwas mi ginka kazala do 18tc

[cotynato]

Ja mialam matę z panelem do kopania z Tiny Love i chyba znowu tę nabędę.

[rubinka25]

Napisane przez bojatoja

A jutro ma któraś z Was wizytę? Czy idę sama
Ale szybciutko mi minęły te tygodnie od ostatniej wizyty

Ja miałam umówioną wizytę na jutro, ale zmieniłam ginka i u nowego udało mi się zarejestrować dopiero na czwartek, więc niestety będę musiała poczekać dodatkowe 2 dni.

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

Znalazłam idealny wózek!

Napisane przez cotynato

Mi by się przydał taki do starszego bo na chwilę obecną nie wyobrażam sobie współnych spacerków z dwójką maluchów. Tzn o ile ten mały będzie grzecznie siedział w gondolce to drugi...

Ja kupuję taką deskorolkę doczepianą do wózka na dalsze trasy: http://static.zabawkowicz.pl/_files/3/202.jpg
A poza tym Edi będzie szalał na osiedlowym placu zabaw, a ja z dzidzią będę chodzić dookoła

Napisane przez rubinka25

Dlatego z góry przeprosiłam wątkowe Ole. Może to teraz te małe Ole takie wredne - rozwydrzone. W szkole miałam kilka koleżanek o tym imieniu i były ok, ale ta jedna mała teraz psuje Wam opinię. Może to przez to, że jest jedynaczką i oczywiście jest oczkiem w głowie tatusia, który zrobi (czytaj kupi) dla niej wszystko!

Ja byłam STRASZNYM dzieckiem Wrednym i rzucającym się na ziemię w nowej białej sukience Także coś z tych wrednych Olek jest

Napisane przez ewacia85

to jest nas więcej na poniedziałek Fajnie Ja mam wizytę dopiero na 19:15 (tak jak ostatnio) więc pewnie wejde przed 20 Nie wiem czy się wtedy do was odezwę co i jak bo nie mam z kim małego zostawić bo tż ma nocki i mojej mamie też wypada nocka w pracy i jedyne wyjście to będzie zostawienie Adiego i nocowanie u teściów. Im to na rękę bo i tak we wtorek muszą do Adiego przyjechać na 6:20 bo ja wyjeżdżam do pracy o 6:30

Super!
Ja mam jutro wizytę

Napisane przez kaska87

Matal mówisz, że drugi chłopak będzie?

No coś tak czuję, że chłopak będzie

Napisane przez bojatoja

A jutro ma któraś z Was wizytę? Czy idę sama
Ale szybciutko mi minęły te tygodnie od ostatniej wizyty

Ja mam jutro!
Ale bez USG, z płcią jeszcze z 1-1,5 miesiąca poczekam


NADROBIŁAM
Idę jeść i kłaść dziecko spać!

[Natala84]

Napisane przez angelikada

ojjj nie zgodzę się mój Mąż ma na imie Piotr i charakter ma bez żadnych zastrzeżeń

mój też Piotr i mimo że znamy się 14 lat, to nadal go lubie, fajny facet jest

no i w ogóle nie wiąże charakteru człowieka z imieniem

Napisane przez butterfly20

A dziewczynka na pewno Natalia Maria.

fajne imiona pierwsze to moje a drugie mojej córci

Napisane przez kaska87

mojemu mężowi sie Marta podoba, ale dla mnie takie "twarde" imie i zdrobnień mało

mnie Martusia bardzo się podoba, ale moja bratanica tak ma na imię, wiec u nas odpada

Napisane przez butterfly20

Gadacie znów o wózkach- ja dzisiaj w Smyku widziałam wózki Bebetto. Słyszałyście?Wiecie coś??

pisałam już o nich z tym ze ja rozważałam Solaris albo Nico - oba wydają się być ok

Napisane przez cotynato

Mi by się przydał taki do starszego bo na chwilę obecną nie wyobrażam sobie współnych spacerków z dwójką maluchów. Tzn o ile ten mały będzie grzecznie siedział w gondolce to drugi...

a rozważałaś dostawkę do wózka? ja się nad nią zastanawiam

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez maharet1092

Ja mam tak na imię.Nienawidze go, jest okropne

kochana, co Ty wygadujesz! to b ładne imię

Napisane przez nephelim89

oj chyba moje pytanie zginęło w tłumie innych postów ponawiam je więc : Dziewczyny powiedzcie mi czy powinnam nadal łykać witaminy które mają w składzie kwas foliowy 400 ? bo już zgłupiałam czytając różne artykuły a wizytę z położną mam dopiero za tydzień.

ja dalej łykam foliowy, nie wiem czy potrzebnie, ale skoro przedawkowac nie mozna, to ok. witamin żadnych. ale staram sie zdrowo jesc
ostatnio kupiłam ziarna amarantusa- mają wiecej żelaza niz szpinak, wiecej wapnia niz mleko, więcej błonnika niz otręby. Polecam

[cotynato]

matallewar- ale ci dobrze że tak się u was da

Natala84- też wlaśnie o niej myślałam chociaż na chwilę obecną ciężko mi sobie to wyobrazić,dlatego, że mały jest w okresie, chodzę w swoją stronę, chce sam, ale tam gdzie nie mogę. Nie zawsze reaguje jak go zawołam i nie ustoi w miejscu ani nie usiedzi na placu. Więc pozostaje mi marzyć, że za te 4/5miesięcy się wiele zmieni i będzie posłuszniejszy i bardziej do ogarnięcia

[zmienniczka]

Napisane przez nephelim89

kochana ja w uk jestem i lekarza na oczy nie widziałam. Położną widziałam raz jak na razie w 8 tygodniu i ona tylko zapytała czy biorę jakieś witaminy dla ciężarnych. Powiedziałam, że tylko kwas foliowy jeszcze przed ciążą zaczęłam brać- ona na to, żebym sobie kupiła jakiekolwiek witaminy jeśli chce a jak nie to w sumie nic nie trzeba już brać.

Mimo tego zjadam prenacare orginal bo mam skłonność do anemii a nie chce żeby dzieciowi czegoś brakowało .

cos zapomnialo jej sie o witaminie D3 moja kazala mi brac i to...

Napisane przez Makrela w kapeluszu

ja nie czuje (18 tydzień) ale mam problemy jelitowe więc może moje dziecie do mnie puka a ja jestem przekonana, ze to jelitka mi szaleją

mam to samo...ale ja mlodsza ciaza jestem...mimo wszystko zastanawiam sie czy w ogole je odroznie

[misia332]

Ja już mam z imieniem postanowione, powiedziałam TŻ, że albo Kornel, albo Dawid, powiedział, że woli już Kornela.

Ja biorę tylko kwas foliowy, po witaminach był non stop paw. Brzuch mnie rozbolał po spacerze.

[passion80]

łodzianki http://www.szczesliwe.macierzynstwo....ort-lodz-lodz/

[matallewar]

Jak ja przyszłam, to wszystkie sobie poszły!

cotynato załączam Ci mój widok z klatki schodowej Na placu w ładne dni zawsze jest MNÓSTWO dzieci i dookoła na ławeczkach siedzą rodzice, a do ulicy trzeba wyjść za te bloki i jeszcze kawałek osiedla przejść, więc nie trzeba się o dziecko za bardzo martwić

[teacherka]

Matal, to masz superowo, ale ja też nie narzekam, bo mam plac zabaw pod samym balkonem A ulica idzie "górą", dziecko może uciec co najwyżej pod "wiadukt" albo na trawę

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

Jak ja przyszłam, to wszystkie sobie poszły!

cotynato załączam Ci mój widok z klatki schodowej Na placu w ładne dni zawsze jest MNÓSTWO dzieci i dookoła na ławeczkach siedzą rodzice, a do ulicy trzeba wyjść za te bloki i jeszcze kawałek osiedla przejść, więc nie trzeba się o dziecko za bardzo martwić

no super po wyjściu od razu plac zabaw
ale dużo piszecie, nie mam Was kiedy nadrobić
powiedzcie mi czy tylko mi paznokcie rosną jak szalone to chyba przez witaminy, w ogóle się nie łamią

[matallewar]

Napisane przez teacherka

Matal, to masz superowo, ale ja też nie narzekam, bo mam plac zabaw pod samym balkonem A ulica idzie "górą", dziecko może uciec co najwyżej pod "wiadukt" albo na trawę

To też super

[agusiamaskota]

Ostatnio się za wcześnie pochwaliłam, że nie wymiotuję po witaminach już... aż do dziś... 5:30 paw falvitem i bananem - przynajmniej na słodko...

[misia332]

Napisane przez agusiamaskota

Ostatnio się za wcześnie pochwaliłam, że nie wymiotuję po witaminach już... aż do dziś... 5:30 paw falvitem i bananem - przynajmniej na słodko...

Jeszcze lepszy paw jest po lodach truskawkowych

[nephelim89]

Dziękuję za odpowiedzi- jesteście niezastąpione Czyli nadal będę wcinać te witaminy bo moja dieta czasem pozostawia wiele do życzenia idę zjadać kiwi uwielbiam ostatnio i mogłabym jeść w hurtowych ilościach

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

Jeszcze lepszy paw jest po lodach truskawkowych

hahaha Nie lubię eksperymentować w tych sprawach Ale dziś piłam szejka truskawkowego bo chyba mi poziom cukru makabrycznie spadł bo się przewracałam na drodze o.O

[inwersja]

matko kochana, ile stron
bylismy dzis u tego posrednika, w sieciówce u Home Brokera. samakra, wyskoczyly dwie panienki, jedna przedstawila sie jako doracda nieruchomosci, druga jako finansowy obie pieknie ubrane, wypacykowane.
zaczely od tego,ze prowizja na rynku wtórnym to 3,5% i przekowywala,ze warto, bo oni to maja taka dużą baze mieszkan i wiedza ile kto moze z ceny zejsc
ta druga,ze mozna to obnizyc do 2,85% zakladajac konto w get in banku
jak przyszło co do czego pokazały 5 mieszkań, z czego tylko 2 były z balokami (a tylko takie nas interensuja), jedno juz widziałam w sieci, a drugiego nie, bo bardzo przekraczało nasze mozliwości finansowe
juz nam chcieli wcisnac umowe do podpisania i przetwarzanie danych, to maz powiedzial,ze na razie nie, bo chcemy sie na spokojnie z tym zapoznac, to zaczely straszyc,ze opóźniamy proces przez to

czesc jak czapka i poszlismy

potem kupiłam sobie 2 lakiery do paznokci w wiosennych kolorach i pysznego pączusia

swoją drogą polecam łodziankom pączki przy DH Magda, z tyłu za przystankiem autobusowym
są boooskie!

Napisane przez karolson

HAHAHA MOJE BOBO CHYBA TAŃCZY DO TEGO MOZARTA CZUJE RUCHY

a moze za głośno mu pusciłam i się boi

zachęciłaś mnie
aż ściągnęłam sobie te muze

Napisane przez ladanseuse14

tak, działania remontowe rozpoczęte.. ehh.. ale ile to kasy
kuchnie chyba kupimy, bo jest jakaś promocja poza tym chcą ją wyprzedać, bo chyba firma, co im dostarcza te meble się wycofuje, więc liczymy na rabaty
a wczoraj kupiliśmy panele do dwóch pokoi, jeszcze tylko do salonu..
no i cały czas kalkulujemy, kalkulujemy i z pewnością na wszystko nam nie starczy ale dobry humor dziś mam więc nie zamierzam się zamartwiać, jakoś to będzie.. poza tym D. mi wczoraj powiedział, że od tego on jest żeby się tymi rzeczami zamartwiać, obliczać, szacować na co nas stać na co nie (np. ze sprzętem AGD musimy poczekać :P) a ja mam się nie stresować..

jak go tu nie kochać

to masz farta, bo mój mówi, że on sam tego robił nie będzie i mam się też angażować i wyliczać to wszystko

Napisane przez ladanseuse14

my akurat mieszkanie w kamienicy
ale nie ma co zazdrościć kosztów.. zwłaszcza jak się nie ma za dużo środków

oo, nawet nie wiedziałam. my kamienice od razu odrzuciliśmy. małż we Wro wynajmował kamienice i to był dramat.
woda na gaz, ogrzewanie na gaz. żeby to podgrzać to koszmar i wiecznie zimno tam mieli, bo wiadomo - studenci to oszczędzali
a kamienica też kosmos, z 1902 roku

Napisane przez 87czarna

GUSTAW

Gucio, jak u Pszczółki Mai
To u Ciebie czarna pasuje to imię

Napisane przez misia332

Tylko nie Piotr. Znam 4 facetów o tym imieniu, każy ma potowrny charakter.

Mój szwagier to Piotrek i jest fajny. Nawet pomimo tego, że bliźniak (moja mam to bliźniak i jest okropna).
W ogóle bracia mojego małża mają fajne imiona i choroba już nie mogę tak dać. Tomek i Piotrek.

Napisane przez 83monia

tancerka - no mietek, wypisz wymaluj miecio!

Mietek z przeterminowanych tabletek

Napisane przez misia332

a w Hiszpanii Mikołaj to Nicola

Ja jeszcze myślę nad Wiktorem.

Mojemu małżowi podoba się Wiktor, mnie nie. Poza tym mamy już w rodzinie małą Wiktorię, a to, to samo imię.

Napisane przez maharet1092

Ronald byłby ok, ale on chce Roland, bo to jakiś z Mrocznej Wieży.Ale Idola to chyba nie oglądał...

a to nic, moja mam ma akurat wystrzelone w kosmos pomysły co do imion
co z resztą widać po moim imieniu, którego szczerze nieznoszę...
a teraz dla dziewczynki wymyśliła Milada, na co mój ojciec skomentował Milada-Rolada
a dla chłopca (i tu jest hit wszechczasów) - Elvis!

Napisane przez passion80

łodzianki http://www.szczesliwe.macierzynstwo....ort-lodz-lodz/

fajnie, dzięki
z USG raczej nie skorzystam, bo jutro ide na kontrole to może mi spojrzy, potem 26.04 zapisałam się na połówkowe, więc to byłoby za często, ale cała reszta - czemu nie

*

A co do tematu imiona to moja matka własnie Roman tez chciala i bylaby zachwycona. Mój chrzestny (jej brat) to był Roman. Zginął tragicznie, utonął łowiąc ryby. Matka do tej pory ryczy, a minęło juz 5 lat. Nigdy nie zgodze sie na to imie, bo ciągle będzie ryczec na dziecko patrząc. Poza ym ja nigdy tez z chrzestnym tak związana nie byłam, od lat mieszkał w USA. A i z charakteru to taka cipa z niego była, nie radził sobie z życiem. Nie chce dawać dziecku takiego patrona.

Dla chłopca do tej pory myśleliśmy Witold, ale małż coś zaczął nosem kręcić, więc nie wiadomo...
Dla dziewczynki to on by chciał Kaśka, ale dla mnie zbyt banalnie. Myśleliśmy nad Natalką, ale ostatnio bardzo popularnie. I ostatnio też przez głowę nam przemyka Ula. Zobaczymy, bo często zmieniają się nasze preferencje

[maharet1092]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

kochana, co Ty wygadujesz! to b ładne imię

A fuj

[cotynato]

Napisane przez matallewar

Jak ja przyszłam, to wszystkie sobie poszły!

cotynato załączam Ci mój widok z klatki schodowej Na placu w ładne dni zawsze jest MNÓSTWO dzieci i dookoła na ławeczkach siedzą rodzice, a do ulicy trzeba wyjść za te bloki i jeszcze kawałek osiedla przejść, więc nie trzeba się o dziecko za bardzo martwić

Faktycznie fajnie. My teraz mieszkamy na takim osiedlu, gdzie też jest fajny plac. Otoczony "płotkiem", ale ma dwa wyjścia, które moje dziecko ogarnia i największa frajda to właśnie wejść i zaraz drugim wyjść. Niby do ulicy daleko, ale do okoła jest taka strefa ruchu, tzn jeżdżą auta mieszkańców bo np muszą zaparkować i to mnie trochę przeraża- bo jednak jak taki mały człek niecały matr wyskoczy to nie każdy w czas zauważy. No nic w lipcu szukamy mieszkania już wiem na co dodatkowo zwracać uwagę

[maharet1092]

Napisane przez inwersja

Mietek z przeterminowanych tabletek

a to nic, moja mam ma akurat wystrzelone w kosmos pomysły co do imion
co z resztą widać po moim imieniu, którego szczerze nieznoszę...
a teraz dla dziewczynki wymyśliła Milada, na co mój ojciec skomentował Milada-Rolada
a dla chłopca (i tu jest hit wszechczasów) - Elvis!


*

A co do tematu imiona to moja matka własnie Roman tez chciala i bylaby zachwycona. Mój chrzestny (jej brat) to był Roman. Zginął tragicznie, utonął łowiąc ryby. Matka do tej pory ryczy, a minęło juz 5 lat. Nigdy nie zgodze sie na to imie, bo ciągle będzie ryczec na dziecko patrząc. Poza ym ja nigdy tez z chrzestnym tak związana nie byłam, od lat mieszkał w USA. A i z charakteru to taka cipa z niego była, nie radził sobie z życiem. Nie chce dawać dziecku takiego patrona.

Dla chłopca do tej pory myśleliśmy Witold, ale małż coś zaczął nosem kręcić, więc nie wiadomo...
Dla dziewczynki to on by chciał Kaśka, ale dla mnie zbyt banalnie. Myśleliśmy nad Natalką, ale ostatnio bardzo popularnie. I ostatnio też przez głowę nam przemyka Ula. Zobaczymy, bo często zmieniają się nasze preferencje

Albo z wyrzyganych tabletek

O tak!!!Król żyje!!!! OH YEAH

Ula mi się z tego najbardziej podoba.Roman też fajnie

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez teacherka

"wszystko w jednym" (tak nazwane.....) czyli na długi rękaw i ze stopkami. Czy to nie jest pajacyk właśnie? ..

Tak to pajacyk

[matallewar]

Napisane przez cotynato

Faktycznie fajnie. My teraz mieszkamy na takim osiedlu, gdzie też jest fajny plac. Otoczony "płotkiem", ale ma dwa wyjścia, które moje dziecko ogarnia i największa frajda to właśnie wejść i zaraz drugim wyjść. Niby do ulicy daleko, ale do okoła jest taka strefa ruchu, tzn jeżdżą auta mieszkańców bo np muszą zaparkować i to mnie trochę przeraża- bo jednak jak taki mały człek niecały matr wyskoczy to nie każdy w czas zauważy. No nic w lipcu szukamy mieszkania już wiem na co dodatkowo zwracać uwagę

Powiem Ci, że miejsce naszego zamieszkania ma kilka wad (całkiem niedaleko trasy szybkiego ruchu, BAAAAARDZO daleko od centrum, wszędzie osiedla, nie ma parku itd.), ale akurat samo osiedle jest super, bo to popisówka Kaliskiego developera wchodzącego na rynek warszawski
Więc bloki są daleko od siebie, na środku plac zabaw, duży teren, przestronnie i mieszkanie za niecale 2,5 tys/m kupione (ofkors dawno temu, bo jakoś 2004 r., ale to nadal mega taniocha ).

Idę spać. A jutro to chyba nie nadrobię, bo gina mam i potem przyjaciółka przyjeżdża, także tyle, co z pracy na komórce doczytam

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

u nas dziewczynka to miała być Maja, Inga, Nina, Aleksandra, itd. bo mąż nie chciał się zgodzić, mi najbardziej się Maja i Inga podobają jak będę miała kiedyś córeczkę to z tych dwóch będę wybierać, a męża jakoś przekonam

Inga to też mój typ, jeden z wielu haha bo dla chłopca na 99% postanowione, swoja drogą to podobno często się to zmienia w ostatniej chwili;p ciekawe jak to jest;p

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez LaLoca

Ja też mam to konto i jestem bardzo zadowolona. Warunkiem tych luksusów jest comiesięczne dokonanie płatności kartą za 100zł i chyba otrzymywanie na konto wypłaty co miesiąc.
Do tego konta jest darmowe otwarte konto oszczędnościowe na które wrzucam sobie pieniążki i oszczędności rosną Niewiele, ale zawsze coś i mam możliwość w każdej chwili wybrania pieniążków.

też mam i potwierdzam, jest super!
oszczędnościowe rownież

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez papalinka83

A ja mam od piątku plamy, ale na twarzy, takie czerwone plamki płaskie i suche i też nie wiem, co z nimi zrobić, bo to okropnie wygląda, a dotychczas miałam naprawdę ładną cerę w tej ciąży

no właśnnie takie plamki na twarzy mam suche, i nie da rady zakryć je podkładem, no chyba że założyłabym kilo tapety albo super kryjący jakiś... myślę, że nawilzżenie i nawilżenie mocno i tylko tyle tu pomoże

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez misia332

.

Lola a nie robią Ci się jakieś plamy ? Bo ja mam takie plamy szorstek, jakby z wysypką.

tak jak wspomniałam wcześniej mam plamy tylko na twarzy... eh ale nie takie jak opisałaś a zwykłe suche czerwonawe

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez inwersja

matko kochana, ile stron
bylismy dzis u tego posrednika, w sieciówce u Home Brokera. samakra, wyskoczyly dwie panienki, jedna przedstawila sie jako doracda nieruchomosci, druga jako finansowy obie pieknie ubrane, wypacykowane.
zaczely od tego,ze prowizja na rynku wtórnym to 3,5% i przekowywala,ze warto, bo oni to maja taka dużą baze mieszkan i wiedza ile kto moze z ceny zejsc
ta druga,ze mozna to obnizyc do 2,85% zakladajac konto w get in banku
jak przyszło co do czego pokazały 5 mieszkań, z czego tylko 2 były z balokami (a tylko takie nas interensuja), jedno juz widziałam w sieci, a drugiego nie, bo bardzo przekraczało nasze mozliwości finansowe
juz nam chcieli wcisnac umowe do podpisania i przetwarzanie danych, to maz powiedzial,ze na razie nie, bo chcemy sie na spokojnie z tym zapoznac, to zaczely straszyc,ze opóźniamy proces przez to

czesc jak czapka i poszlismy

potem kupiłam sobie 2 lakiery do paznokci w wiosennych kolorach i pysznego pączusia





oo, nawet nie wiedziałam. my kamienice od razu odrzuciliśmy. małż we Wro wynajmował kamienice i to był dramat.
woda na gaz, ogrzewanie na gaz. żeby to podgrzać to koszmar i wiecznie zimno tam mieli, bo wiadomo - studenci to oszczędzali
a kamienica też kosmos, z 1902 roku





Mój szwagier to Piotrek i jest fajny. Nawet pomimo tego, że bliźniak (moja mam to bliźniak i jest okropna).
W ogóle bracia mojego małża mają fajne imiona i choroba już nie mogę tak dać. Tomek i Piotrek.







Mojemu małżowi podoba się Wiktor, mnie nie. Poza tym mamy już w rodzinie małą Wiktorię, a to, to samo imię.



a to nic, moja mam ma akurat wystrzelone w kosmos pomysły co do imion
co z resztą widać po moim imieniu, którego szczerze nieznoszę...
a teraz dla dziewczynki wymyśliła Milada, na co mój ojciec skomentował Milada-Rolada
a dla chłopca (i tu jest hit wszechczasów) - Elvis!

jakaś kpina z ta obnizka prowizji i kontem w get in baku, ten bank juz mnie wkurza, wszedzie namawiaja na konta u nich poprostu zenada

ja też od dziecka mieszkam w kamienicy ale kocham to miejsce imo tego ze faktycznie ogrzac to jest ciezko;/ nie to co mieszkanie w blokach gdzie czesto prawie nawet w zimie grzac nei trzeba

też mam szwagra przyszłego Piotrka i facet jest w porządku;p

a imiona wymyslone przez Mamę są wyczesane hehe

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez pszczoua

My identyczne slimaki jestesmy :-P

hehe my z TŻ w sierpni bedziemy 7 lat razem, w 8 rocznicy mial byc slub ale raczej nie bedzie wiec slimaki to malo powiedziane