Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[Trele_Morele]

Napisane przez Angie_gg

Ja też chciałam Avent, ale babka ze Smyka prawie mnie wzrokiem zabiła...

Dlaczego??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez Angie_gg

Ja też chciałam Avent, ale babka ze Smyka prawie mnie wzrokiem zabiła...

To Tobie się mają podobać a nie babie ze Smyka

[Trele_Morele]

Napisane przez domii29

Ja mam 2 butelki z Aventu o takie http://www.google.pl/imgres?sa=X&rlz...37&tx=38&ty=39 i wydaje mi się że będę z nich zadowolona są malutkie, zgrabniutkie, smoczek też mają super

Te sa bardzo fajne nie widzialam takich , moj Avent jakis przedpotopowy w takim razie :mysli:.. Troszke kształtem przypiminaja TT . I tez maja ten smok imitujacy cyca. Bardzo fajne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angie_gg]

No właśnie takie chciałam kupić i kupię;-)

[domii29]

Napisane przez Trele_Morele

Te sa bardzo fajne nie widzialam takich , moj Avent jakis przedpotopowy w takim razie :mysli:.. Troszke kształtem przypiminaja TT . I tez maja ten smok imitujacy cyca. Bardzo fajne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak dla mnie rewelacja
Zaoszczędziłam troszkę kasy bo dostałam je w SR za darmo (sorki musiałam się tym pochwalić )

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez Angie_gg

No właśnie takie chciałam kupić i kupię;-)

Takie jak ja mam ?
Naprawdę polecam

[Angie_gg]

Napisane przez domii29

Jak dla mnie rewelacja
Zaoszczędziłam troszkę kasy bo dostałam je w SR za darmo (sorki musiałam się tym pochwalić )

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------



Takie jak ja mam ?
Naprawdę polecam

Takie same, oglądałam je wczoraj.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Domii29 - czy te butelki to
AVENT Philips Butelka z serii Natural 125ml SCF 690/17

[Trele_Morele]

Właśnie na jednym watku wyczytałam jak dxiewczyna o 7.50 pojechala ze skurczami do szpitala ( takimi do wytrzymania) tam jej powiedzieli ze ma pełne rozwarcie - to ich wyśmiała a o 8.19 miała juz dzieciàtko na rekach.

Mowi ze dzien przed porodem duzo na piłce skakała.
Chyba musze szybko taka piłke kupic ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NEWTREND]

Napisane przez nemosek

Trochę się spóźniłam z odpowiedzią.Na pewno Tarnovia i Gemini.
A na Wałowej nie byłam sto lat nie wiem czy tam są jakieś sklepy.
ewentualnie Świt,Pepco w Zenicie.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------


Mój też łazienkę dzisiaj obrabia

Piękne ciuszki,przypomniałaś mi o Zarze online,dzięki

domi wentylator dobry na takie upały,ale kurcze przeziębiona jestem i boję się o zatoki. Ale włączę żeby się chociaż na chwile powietrze zmieniło

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Uwielbiam te lumpkowe wypady

Zara ma cudne rzeczy dla dzieciaków ale dla mnie do przyjęcia są ceny tylko na wyprzedaży, nie zapłaciłabym tyle kasy za takie "gówienka" małe z nowej kolekcji. Wolę już lumpkowe zdobycze. Ale na wyprzedaży to można troszku poszaleć. Sama dla siebie już zakupiłam dwa dłuższe sweterki bawełniane na jesień za 39zł, a w hm spodnie ciążowe za 30zł.

[domii29]

Napisane przez Angie_gg

Takie same, oglądałam je wczoraj.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Domii29 - czy te butelki to
AVENT Philips Butelka z serii Natural 125ml SCF 690/17

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Właśnie na jednym watku wyczytałam jak dxiewczyna o 7.50 pojechala ze skurczami do szpitala ( takimi do wytrzymania) tam jej powiedzieli ze ma pełne rozwarcie - to ich wyśmiała a o 8.19 miała juz dzieciàtko na rekach.

Mowi ze dzien przed porodem duzo na piłce skakała.
Chyba musze szybko taka piłke kupic ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba też muszę w taką piłkę zainwestować

[Olenka_24]

Hej Dziewczyny ! Nadrobiłam od wczoraj, ale wybaczcie nie dam rady cytować . Piszę z lapka i nie jestem przyzwyczajona - już mi 3 razy całą wiadomość skasowało którą do Was piszę

Gratuluję Wam wizyt i poznanych płci
Mam nadzieję że u Basii wszystko jest ok !

My dziś od rana z mężem lataliśmy po sklepach. Kupiliśmy dla naszego synka m.in. Kocyk, ręcznik kąpielowy i właśnie zestaw startowy butelek z Aventu. Dziewczyny jeżeli mogę doradzić to nie kupujcie w smyku butelek - nie opłaca się. My kupiliśmy ten zestaw w Tk maxx za 79 zł, poszliśmy później do smyka zobaczyć a tam taki sam za 149 zł ! także różnica masakryczna !

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez domii29

Chyba też muszę w taką piłkę zainwestować

A ja już mam Moja Olka dostała taką pod choinkę. Jeśli będzie mi się poród opóźniał to sobie poskaczę ;p Tylko mąż to chyba na zawał zejdzie jak mnie zobaczy w 9 miesiącu kicającą na piłce On to by mi najlepiej kazał w ciąży 2 lata chodzić...

[domii29]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41980738]A ja już mam Moja Olka dostała taką pod choinkę. Jeśli będzie mi się poród opóźniał to sobie poskaczę ;p Tylko mąż to chyba na zawał zejdzie jak mnie zobaczy w 9 miesiącu kicającą na piłce On to by mi najlepiej kazał w ciąży 2 lata chodzić...[/QUOTE]

Moj TZ tez jakis przewrazliwiony jesli chodzi o ciaze i jakby zobaczyl mnie na takiej pilce to by krzyku narobil i by mi ja zabral . Co bym nie zrobila to krzyczy ze dziecku krzywde zrobie. Kucne to slysze "co robisz, gnieciesz go", dotkne brzucha palcami to zaraz mi mowi "zrobisz mu krzywde"

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Zaoszczędziłam troszkę kasy bo dostałam je w SR za darmo (sorki musiałam się tym pochwalić )

taka chwalipięta jesteś

Napisane przez Trele_Morele

Właśnie na jednym watku wyczytałam jak dxiewczyna o 7.50 pojechala ze skurczami do szpitala ( takimi do wytrzymania) tam jej powiedzieli ze ma pełne rozwarcie - to ich wyśmiała a o 8.19 miała juz dzieciàtko na rekach.

z któregoś z poczekalni? :P


już przez Was mam mętlik i z butelkami jaką kupić

kończy mi się obiad gotować i zawitam tu na dłużej bo TŻ gra, a potem wygonie go trawe kosić :P

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez domii29

Moj TZ tez jakis przewrazliwiony jesli chodzi o ciaze i jakby zobaczyl mnie na takiej pilce to by krzyku narobil i by mi ja zabral . Co bym nie zrobila to krzyczy ze dziecku krzywde zrobie. Kucne to slysze "co robisz, gnieciesz go", dotkne brzucha palcami to zaraz mi mowi "zrobisz mu krzywde"

Mój właśnie też taki przewrażliwiony.

Z Olą to już był czerwiec, ja chciałam urodzić, a on "nie nie nie, poleż jeszcze z 2 tygodnie, im dłużej poczekasz tym lepiej"

A dziś mnie opierniczył, że niuni wiaderka z ciepłą wodą nosiłam do baseniku... a ja sobie po pół wiaderka plastikowego nalewałam...

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Właśnie na jednym watku wyczytałam jak dxiewczyna o 7.50 pojechala ze skurczami do szpitala ( takimi do wytrzymania) tam jej powiedzieli ze ma pełne rozwarcie - to ich wyśmiała a o 8.19 miała juz dzieciàtko na rekach.

Mowi ze dzien przed porodem duzo na piłce skakała.
Chyba musze szybko taka piłke kupic ;D

Fajny taki poród, że niemal nic nie czujesz

Ale i ja w sumie nie wspominam żeby moje skurcze, które złapały mnie w domu były jakieś bolesne. Pojechałam do szpitala raczej dlatego, że wody mi wyciekały.

A w szpitalu dali mi wszystko na przyspieszenie i pytali czy skurcze już bardziej bolą- a ja im na to, że nie za bardzo. Bardziej bolesna było badanie ginekologiczne w czasie skurczy... chyba pielęgniarka się zdenerwowała, że nic nie postępuje i chciała mi masaż szyjki zrobić...

Ale niemal uciekłam z łóżka i dała spokój

[lineczka1989]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41980857]
Fajny taki poród, że niemal nic nie czujesz

Ale i ja w sumie nie wspominam żeby moje skurcze, które złapały mnie w domu były jakieś bolesne. Pojechałam do szpitala raczej dlatego, że wody mi wyciekały.

A w szpitalu dali mi wszystko na przyspieszenie i pytali czy skurcze już bardziej bolą- a ja im na to, że nie za bardzo. Bardziej bolesna było badanie ginekologiczne w czasie skurczy... chyba pielęgniarka się zdenerwowała, że nic nie postępuje i chciała mi masaż szyjki zrobić...

Ale niemal uciekłam z łóżka i dała spokój[/QUOTE]
tego się właśnie obawiam

ale się objadłam

[89Beatka]

Widać ze dziś sobota i mało do nadrobienia

nemosek, budowniczka dziękuje za inf., niestety było dziś tak gorąco że nigdzie nie pojechaliśmy

czekam teraz na grila, ale jeszcze z 2 godziny zanim zostanie zapalony

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Ogladam różne rzeczy dla dzieciaków i widzę że mam jakiś fetysz na owce, owieczki, pociel, pieluchyyyyyyyyy i resztę słodkich rzeczy z owcami

[Angie_gg]

Wróciłam właśnie z IP,bo mi dziwnie twardniał brzuch od pępka w dół i przestraszyłam się.
Lekarz zbadał mnie, szyjka długa i zamknięta, uff. Kazał dużo odpoczywać, pić wodę i brać no-spę 3x dziennie.

Najadłam się strachu...znowu...

[89Beatka]

Napisane przez Angie_gg

Wróciłam właśnie z IP,bo mi dziwnie twardniał brzuch od pępka w dół i przestraszyłam się.
Lekarz zbadał mnie, szyjka długa i zamknięta, uff. Kazał dużo odpoczywać, pić wodę i brać no-spę 3x dziennie.

Najadłam się strachu...znowu...

dobrze że wszystko jest ok, teraz marsz do łóżka i odpoczywać przynajmniej masz pewność że nic się nie dzieje złego

[domii29]

Napisane przez Angie_gg

Wróciłam właśnie z IP,bo mi dziwnie twardniał brzuch od pępka w dół i przestraszyłam się.
Lekarz zbadał mnie, szyjka długa i zamknięta, uff. Kazał dużo odpoczywać, pić wodę i brać no-spę 3x dziennie.

Najadłam się strachu...znowu...

Dobrze ze wszystko w porzadku
Teraz odpoczywaj.

[lineczka1989]

Napisane przez Angie_gg

Wróciłam właśnie z IP,bo mi dziwnie twardniał brzuch od pępka w dół i przestraszyłam się.
Lekarz zbadał mnie, szyjka długa i zamknięta, uff. Kazał dużo odpoczywać, pić wodę i brać no-spę 3x dziennie.

Najadłam się strachu...znowu...

O kurcze, odpoczywaj i nie przemeczaj sie! Dobrze ze to nic powaznego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

Jeśli chodzi o butelki ja się też chyba zdecyduję na te z Aventu z serii Natural. Kupię na początek 2 szt (jedną mniejszą 125 ml i drugą tą większą 260 ml + do tego smoczki do butelek 0+, 1+ i 2 szt. 3+). Później będę dokupować albo zmieniać jak coś. U mnie na tapecie cały czas ostatnio łóżeczka i muszę poszukać na allegro jakiegoś fajnego kocyka i ręcznika. Zamawiałyście może coś z allegro? Tam ceny fajne, ale tego kurde dotknąć nie ma jak i tak trochę się waham czy jest sens kupowania takich rzeczy prze internet.

[Taszanta]

Napisane przez Antibia86

tak rozmawiacie o szpitalach.....dla mnie nie są wazne sale i luksusy ( choc narzekać nie będe) dla mnie najwazniejsze jest żeby zaplecze medycznebyło dobre....bo co mi np z porodu w luksusowej Trzebnicy jak tfu tfu nie daj Boże maluszekbedzie musiał skorzystać z profesjonalnego sprzetu i beda musieli go przywiezc do wroclawia? Rodziłam 2 razy i wiem ze chce się jak najszybciej wyjsc....o do odwiedzin to nie dokona jest fajne jak chcesz odpoczac a na sali przyjdzie do kogos ktos w odwiedziny? Wiem że tomoze dla wiekszosci Was zabrzmi żle ale nie podoba mi sie system gdzie "rzuca" Ci dziecko i radz sobie babo całą dobe sama...po porodzie trzeba odpoczac no niestety organizm musi sie zregenerować.....pamietam jak lezałam i Piotrus sobie smacznie spał u położnych a jedna babka uparła sie że chce malucha obok siebie. Malusze całą noc płakał ale najwiecej rabanu robiła mamuska stawiajac caly oddział na nogi i wpadajac w histerie bo dziecko płacze......nie wiem to moje zdanie....

Ja jeszcze nie rodziłam, ale podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami z jednej strony to fajne rozwiązanie, ale tak jakby pomija się przy tym udręczoną porodem kobietę, która przecież musi odpocząć. Boję się że mnie to wszystko przerośnie, a nie chciałabym wspominać porodu jako największej traumy w życiu

I jeszcze te kilkuosobowe sale - ja trafiłam na początku ciąży na kilka dni do szpitala, to tam praktycznie od świtu do nocy ktoś przyłaził, jak nie odwiedzający, to personel, a jak już była trzecia w nocy i względny spokój to sprzątaczka szalała po korytarzu z mopem. A obok szpitala był plac budowy . Nie mogłam tam oka zmrużyć, a byłam tylko na obserwacji, nie wyobrażam sobie jak w takich warunkach można się regenerować po operacji/ porodzie

[paulinaizabela]

Hejka
Od rana jakoś nie miałam czasu zajrzeć, na szczęście dzis tylko 3 strony do nadrobienia uff
Sprzątanko zalicznone, zakupki też to teraz chillout

Właśnie czekam na pizze

Napisane przez Firjal

Powinnam dostać medal - przeczytałam od początku

podziwiam!
A co tam u Ciebie??

Napisane przez NEWTREND

oczywiście brałam większe z myślą o cieplejszych dniach w przyszłym roku

śliczności

Napisane przez Kociak85

To teraz czas na sprawozdanie z wczorajszej wizyty.
Dzidzia zdrowa, serduszko ok, żołądek, wątroba wszystko ok. Waży prawie 500 gr i mierzy 20 cm.
No i na 99% dzidzia jest... dziewczynką
Czyli nie zawiodła mnie intuicja jednak.
Teraz w takim razie będzie myślenie co z imieniem, bo mieliśmy dla chłopaka a dla dziewczynki nie.

Minus taki, że dostałam Furagin, bo mocz wyszedł kiepsko (muszę skontrolować to za jakieś 2 tyg) i minimalną dawkę Fenoterolu z powodu lekko stawiającego się brzucha. Tak w ramach ostrożności (niestety ale ma on nieprzyjemne skutki uboczne: kołatanie serca, duszności, trzęsienie się rąk - mi na razie tylko trzęsą się ręce, ale i tak jest to nieprzyjemne). No i zakaz przytulanek z mężem.

I jeszcze takie pytanie do Was: w którym tygodniu miałyście robione badanie 3d, o ile w ogóle miałyście?

udanej wizyty i córci
Daj znac jakie imiona bierzecie pod uwagę
za poprawę wyników
Ja nie miałam typowo 3d ale w 19tc jak byłam na wizycie to ginka na chwilę przestawiła aparat i podejrzałam małą w 4d i mam fotkę buziulki

Napisane przez Trele_Morele

Właśnie na jednym watku wyczytałam jak dxiewczyna o 7.50 pojechala ze skurczami do szpitala ( takimi do wytrzymania) tam jej powiedzieli ze ma pełne rozwarcie - to ich wyśmiała a o 8.19 miała juz dzieciàtko na rekach.

Mowi ze dzien przed porodem duzo na piłce skakała.
Chyba musze szybko taka piłke kupic ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ekspresowo - marzenie
Ja mam piłkę, trzeba bedzie napompować

Napisane przez Angie_gg

Wróciłam właśnie z IP,bo mi dziwnie twardniał brzuch od pępka w dół i przestraszyłam się.
Lekarz zbadał mnie, szyjka długa i zamknięta, uff. Kazał dużo odpoczywać, pić wodę i brać no-spę 3x dziennie.

Najadłam się strachu...znowu...

To Kochana odpoczywaj

[acelinka]

Napisane przez Antibia86

myslałam tak na poczatku ale naprawde...nawet inni ludzie to potwierdzaja...będzie wysyp mówie Wam....w 2006 25 wrzesnia pamietam jak dzis rodziło w jednym czasie 28 kobiet. wszystkie zabiegi i cesarki wstzrymane, laski na korytarzu lezaly, nie wiem co było w innych szpitalach ale mowili że podobnie....jakis układ gwiazd był czy co

jak ja rodziłam to też było mnóstwo porodów

może pełnia była

Napisane przez lineczka1989

może pełnia była


szukam linka do allegro z ta tapetą w sówki i nie mogę znaleźć

o właśnie też słyszałam o tym z pełnią

kocham sówki dla natalki do pokoju kupiłam naklejki sówki tylko teraz się zastanawiam gdzie je ulokować

Napisane przez Trele_Morele

Ja chyba też tak zrobię , koszule które tu pokazujecie sa przepiękne ale chyba nie za bardzo do porodu , bo te po porodzie podobno nadaja się tylko do wywalenia ..

pokażcie te koszulki jeszcze raz bo nie umiem znajść

niekoniecznie do wywalenia, moja nie miała ani plamki ale nie warto ryzykować w drogiej koszuli bo rzeczywiście może się nadawać tylko do wyrzucenia

Napisane przez NEWTREND

oczywiście brałam większe z myślą o cieplejszych dniach w przyszłym roku

ślicznoooości

Napisane przez kyte

Dziewczyny pytanie!Bardzo ważne!
Czy też macie momenty że boli Was macica??takie jakby nie wiem skurcze i przechodzi i tak w kółko?

Napisane przez lineczka1989

czyli tak jak na allegro z przesyłką ale mój TŻ pracuje blisko Smyka więc w razie co podskoczy :P

tylko mam problem teraz bo nie wiem na co się zdecydować czy na TT czy dr..

nemosku, w smyku można kupić sam stelaż do x-landera 749 zł kosztuje nie wiem czy widziałaś

ja ostatnio kupowałam z dr Browns i sie sprawdziły. Z aventu tez miałam te najzwyklejsze ale moja Talcia to piła z każdej butelki więc nie było problemu, szybko jej zmieniłam na najtańsze takie za 10 zł co innego jak dziecię ma kolki, albo nie chce pić z butelki (moja bratowa wypróbowała już chyba wszystkie możliwe a martynka pomimo że ma ponas rok z żadnej nie chce pić )

ja teraz chyba kupię z TT bo mam laktator z tej firmy i ta butelka z zestawu jest już do wywalenia

dziewczyny - nie kupujcie dużo butelek, jedna starczy na początek, bo jak dziecku nie spasuje to szkoda pieniążków, a dokupić drugą zawsze można

Napisane przez Angie_gg

Ja też chciałam Avent, ale babka ze Smyka prawie mnie wzrokiem zabiła...

Napisane przez NEWTREND

Zara ma cudne rzeczy dla dzieciaków ale dla mnie do przyjęcia są ceny tylko na wyprzedaży, nie zapłaciłabym tyle kasy za takie "gówienka" małe z nowej kolekcji. Wolę już lumpkowe zdobycze. Ale na wyprzedaży to można troszku poszaleć. Sama dla siebie już zakupiłam dwa dłuższe sweterki bawełniane na jesień za 39zł, a w hm spodnie ciążowe za 30zł.

no cudne ale jakie drogie
Dla nawet normalne ceny w h&m albo reserved często są przesadzone (chociaż nie wszystkie), ale na wyprzach to co innego
tylko ja mma jakieś fatum i zawsze jak są wyprze to nie mam kasy żeby poszaleć
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41980857]

Ale i ja w sumie nie wspominam żeby moje skurcze, które złapały mnie w domu były jakieś bolesne. Pojechałam do szpitala raczej dlatego, że wody mi wyciekały.

A w szpitalu dali mi wszystko na przyspieszenie i pytali czy skurcze już bardziej bolą- a ja im na to, że nie za bardzo. Bardziej bolesna było badanie ginekologiczne w czasie skurczy... chyba pielęgniarka się zdenerwowała, że nic nie postępuje i chciała mi masaż szyjki zrobić...

Ale niemal uciekłam z łóżka i dała spokój[/QUOTE]

ja tez dostałam kroplówke, zastrzyk, a skurcze nadal miałam minimalne choć regularne. Dopiero jak mi lekarz pęcherz płodowy przebił żeby wody odeszły to poczułam co to skurcz
A badanie przy porodzie niestety bolesne, mój lekarz (trafiłam akurat na jego dyżur ) starał się byc delikatny ale i tak auć to było.

ale upał i duchota, nie cierpię takiej pogody. Dla mnie idealna to 20 stopni i słoneczko, mogłabym żyć gdzieś gdzie mają wieczną wiosne

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Jeszcze o szpitalach pisalyście widziałam

ja sie nasłuchałam wiele o szpitalu u mnie w mieście, ale że o okolicznych też krążą różne opinie to stwierdziłam że nie będę świrować tym bardziej że do mojego mam 15 minut spacerkiem a samchodem to 3 minuty. I jestem bardzo zadowolona Chyba dużo zależy od zmiany na jaką się akurat trafi.
Natalke urodziłam przed 20.30, potem szycie, 2 godziny z mężem, na sale trafiłam jakieś o 23, natalke mi zabrały położne do siebie żebym mogłą odpocząc ale i tak nie umiałam spać z tych emocji o 5 przywieźli natalke na karmienie i już cały czas była ze mną. Ale jak coś to mogłam zawsze dzwonić że chciałabym im dac dziecko do opieki.
Swoją droga - założe się że one dają tym dzieciom jakieś usakajające ziółka albo coś bo jak to możliwe że dziecko przy mamie płacze a upołożnych niemalże wszystkei dzieci śpią
U mnie jest tak, że na salę nie może nikt wchodzić, odwiedziny sa tylko w specjalnym pokoju. Z jednej strony to dobrze, z drugiej dla mnie optymalnie byłoby, gdyby na sale mógł wchodzić maż, mama jedna wybrana osoba. Bo np. o ile na leżąco czułam się bosko i myślałam że jak wstane to zacznę biegać to gdy wstałam strasznie kręciło mi się w głowie, nie byłam w stanie wejść pod prysznic, a położne czasu na kąpiele nie mają

[Sylwiaaa88]

Hej dziewczyny
Witam się w tą upalną sobotę, widzę dziś wszystkie leniuchują gdzieś nad jeziorkami albo w ogrodach bo coś mało dziś postów
Pisałyście o jedzeniu, ja też od początku ciąży przestałam jeść słodkie, dopiero niedawno zjadłam batonika, a nawet trzy dni pod rząd kupowałam sobie mleczko w tubce a co butelek to jestem też za aventem tych z serii natural
A mam pytanie, potrzebuje na cywilny buty, ale całkiem niskie, ponieważ jesteśmy z Tżetem tego samego wzrostu, i nie wiem gdzie szukać A i jeszcze pytanie do dziewczyn które brały/będą brały cywilny czy miałyście/będziecie kupowały sobie bukiet?
A i jeszcze coś jak mam zgłosić i kiedy zmianę nazwiska w pracy jak jestem na l4?

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Taszanta

Ja jeszcze nie rodziłam, ale podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami z jednej strony to fajne rozwiązanie, ale tak jakby pomija się przy tym udręczoną porodem kobietę, która przecież musi odpocząć. Boję się że mnie to wszystko przerośnie, a nie chciałabym wspominać porodu jako największej traumy w życiu

I jeszcze te kilkuosobowe sale - ja trafiłam na początku ciąży na kilka dni do szpitala, to tam praktycznie od świtu do nocy ktoś przyłaził, jak nie odwiedzający, to personel, a jak już była trzecia w nocy i względny spokój to sprzątaczka szalała po korytarzu z mopem. A obok szpitala był plac budowy . Nie mogłam tam oka zmrużyć, a byłam tylko na obserwacji, nie wyobrażam sobie jak w takich warunkach można się regenerować po operacji/ porodzie

Dlatego ja po prostu czuję, że trafiłam na Anioła 1 pielęgniarka widząc jak słaba jestem po cesarce (szczególnie mój tragiczny ból głowy o którym Wam kiedyś pisałam) przyszła do mnie i powiedziała, że weźmie Oleńkę, a ja odpocznę tak z 3h. Spałam do rana, zabrała Olę na całą noc- może widziała, że śpię i nie ruszała mnie

A że na sali było nas 8 to ciężko było o chwilę snu- moje chwile relaksu to były słuchawki na uszach... I marzyłam o powrocie do domu

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez acelinka

ja tez dostałam kroplówke, zastrzyk, a skurcze nadal miałam minimalne choć regularne. Dopiero jak mi lekarz pęcherz płodowy przebił żeby wody odeszły to poczułam co to skurcz
A badanie przy porodzie niestety bolesne, mój lekarz (trafiłam akurat na jego dyżur ) starał się byc delikatny ale i tak auć to było.

Mi przebili pęcherz, ale i tak nic nie pomogło

[Mya1989]

Witam się z Waaami ze szpitala Ale spokojnie wszystko ze mną i z Lulą ok! Miałam jakies plamienie, ale podejrzewam, że rozdrapałam jakąś chrostkę. Jak zobaczyłam ilość to mówie o nie! I pojechałam zepsutym samochodem. Zgodziłam się na przyjęcie i gin przebadał mnie, zrobił USG, widziałam cipciucha, zrobil krótkiego dopplera, pooglądal serce, mózg. No ogólnie zrobil mi połówkowe. wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wszystko pewnie ze stresu wynikło, bo dzisiaj zwolnilismy kolejnych 2 pracowników...

[acelinka]

Napisane przez Sylwiaaa88

Hej dziewczyny
Witam się w tą upalną sobotę, widzę dziś wszystkie leniuchują gdzieś nad jeziorkami albo w ogrodach bo coś mało dziś postów
Pisałyście o jedzeniu, ja też od początku ciąży przestałam jeść słodkie, dopiero niedawno zjadłam batonika, a nawet trzy dni pod rząd kupowałam sobie mleczko w tubce a co butelek to jestem też za aventem tych z serii natural
A mam pytanie, potrzebuje na cywilny buty, ale całkiem niskie, ponieważ jesteśmy z Tżetem tego samego wzrostu, i nie wiem gdzie szukać A i jeszcze pytanie do dziewczyn które brały/będą brały cywilny czy miałyście/będziecie kupowały sobie bukiet?
A i jeszcze coś jak mam zgłosić i kiedy zmianę nazwiska w pracy jak jestem na l4?

nazwisko to chyba z aktem ślubu po prostu musisz przyjść i chyba musisz pozmieniać dane w zusie bo L4 będziesz miała na nowe nazwisko
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41982428]Dlatego ja po prostu czuję, że trafiłam na Anioła 1 pielęgniarka widząc jak słaba jestem po cesarce (szczególnie mój tragiczny ból głowy o którym Wam kiedyś pisałam) przyszła do mnie i powiedziała, że weźmie Oleńkę, a ja odpocznę tak z 3h. Spałam do rana, zabrała Olę na całą noc- może widziała, że śpię i nie ruszała mnie

A że na sali było nas 8 to ciężko było o chwilę snu- moje chwile relaksu to były słuchawki na uszach... I marzyłam o powrocie do domu[COLOR="Silver"]

Mi przebili pęcherz, ale i tak nic nie pomogło[/QUOTE]

8? o matko
my byłyśmy we 2, w ogóle u mnie w szpitalu maks to 3 osoby na sali. No chyba że byłoby jakies kilkudniowe oblężenie to może po 4 by poupychali ale to mega ciasno by było.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Mya1989

Witam się z Waaami ze szpitala Ale spokojnie wszystko ze mną i z Lulą ok! Miałam jakies plamienie, ale podejrzewam, że rozdrapałam jakąś chrostkę. Jak zobaczyłam ilość to mówie o nie! I pojechałam zepsutym samochodem. Zgodziłam się na przyjęcie i gin przebadał mnie, zrobił USG, widziałam cipciucha, zrobil krótkiego dopplera, pooglądal serce, mózg. No ogólnie zrobil mi połówkowe. wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wszystko pewnie ze stresu wynikło, bo dzisiaj zwolnilismy kolejnych 2 pracowników...

to nieźle sobie jeszcze stresu zafundowałaś ale dobrze że wszystko okej!
a pracownicy

[Mya1989]

Napisane przez acelinka

nazwisko to chyba z aktem ślubu po prostu musisz przyjść i chyba musisz pozmieniać dane w zusie bo L4 będziesz miała na nowe nazwisko


8? o matko
my byłyśmy we 2, w ogóle u mnie w szpitalu maks to 3 osoby na sali. No chyba że byłoby jakies kilkudniowe oblężenie to może po 4 by poupychali ale to mega ciasno by było.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------




to nieźle sobie jeszcze stresu zafundowałaś ale dobrze że wszystko okej!
a pracownicy

Ale Lula jest idealna, tak powiedział gin: MA Pani idealne dziecko. Wyprzedza już tp o 3 dni, czyli nadgoniła w 3 tygodnie od ostatniej wizyty jakieś 3 tygodnie opóźnienia. Wgl jakie mają usg, pokazał mi serduszko, komory, jakies zastawki, wszystko

[acelinka]

Napisane przez Mya1989

Ale Lula jest idealna, tak powiedział gin: MA Pani idealne dziecko. Wyprzedza już tp o 3 dni, czyli nadgoniła w 3 tygodnie od ostatniej wizyty jakieś 3 tygodnie opóźnienia. Wgl jakie mają usg, pokazał mi serduszko, komory, jakies zastawki, wszystko

ale cudnie