Młode gospodynie - rolniczki

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

Powolutku
Sprzątałam ostatnio podwórko z liści, za duże mamy je, zdecydowanie
Wczoraj myłam okna
W niedzielę byliśmy na cmentarzach szkoda że wieczorem nie mogliśmy jechać, lubię chodzić wieczorami po alejkach

Co do gospodarstwa, narodził nam się cielaczek, Tz brat przywiózł 20 kurczaków i nie ma gdzie ich trzymać
Krowy i cielaki jeszcze chodzą, ale już raczej niedługo tydzień, dwa i pożegnają się z 'dworem'

mycie okien, wspólczuje osobiście nienawidze tego zajęcia
też lubię chodzić wieczorem po cmentarzu, szczegolnie we wszytskich świetych

No no, ładny inwentarz Wam się robi

A u mnie już w sobotę zakończyliśmy sezon jabłkowy Teraz zostanie tylko giełda lub sprzedaż jabłek z przechowalni na soki

[mansikkaa]

U mnie uczelnia, uczelnia i uczelnia. Zaraz zaczną mi się kolokwia. W piątek po zajęciach jade zrobić sobie paznokcie a potem do TŻ

[mansikkaa]

Rambo bardzo urósł. Pilnuje podwórka i sąsiedzi się go boja ale on tylko szczeka
Lubi podkradac osypke dla krów. No i zgrzecznial trochę

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

U mnie uczelnia, uczelnia i uczelnia. Zaraz zaczną mi się kolokwia. W piątek po zajęciach jade zrobić sobie paznokcie a potem do TŻ

U mnie tez tragedia z uczelnia

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

mycie okien, wspólczuje osobiście nienawidze tego zajęcia
też lubię chodzić wieczorem po cmentarzu, szczegolnie we wszytskich świetych

No no, ładny inwentarz Wam się robi

A u mnie już w sobotę zakończyliśmy sezon jabłkowy Teraz zostanie tylko giełda lub sprzedaż jabłek z przechowalni na soki

Ja bardziej nie cierpię wieszać firanek nie dość że nie dosięgam to jeszcze mnie szlag trafia z tym starodawnym karniszem jaki tu mamy. Tż obiecał mi nowy, kiedyś

Tylko nie ma gdzie tego trzymać

Już powoli zbliżamy sie do zimy

Napisane przez mansikkaa

Rambo bardzo urósł. Pilnuje podwórka i sąsiedzi się go boja ale on tylko szczeka
Lubi podkradac osypke dla krów. No i zgrzecznial trochę

Wygląda jak nasz maks (tzn jego już nie ma ale wygląda identycznie)

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez czekoladka3

U mnie tez tragedia z uczelnia

Eh
U mnie z dojazdami i godzinami zajęć. Ćwiczenia kończę o 19:50 a ostatni autobus mam o 19:34 A z uczelni na mój dworzec jadę prawie godzinę

[mansikkaa]

Ja firanek nie wieszam
To będzie TŻ działka bo znając mnie to bym sobie krzywdę zrobila
Rambo jeszcze większy bedzie nie wiemy jaki urosne ale matka duża była i ojciec podobno wielkolud

[201604261006]

Napisane przez mansikkaa

Ja firanek nie wieszam
To będzie TŻ działka bo znając mnie to bym sobie krzywdę zrobila
Rambo jeszcze większy bedzie nie wiemy jaki urosne ale matka duża była i ojciec podobno wielkolud

Wcale nie wieszasz? czy masz ludzi od tego? Mi wczoraj wieszał Tż, bo powiedziałam że zostawię bez firanek bo tak mi się podoba ale w kuchni wieszałam ja i musiałam ciągać stół przez cały pokój

Jakbym znalazła zdjęcia Maksia to bym wrzuciła ale nie mam pojęcia co z nim zrobiłam.

[czekoladka3]

Ale sliczny psiak z Rambo słodziaczek

Co do wieszania firanek- też nie przepadam bo zawsze musze stać albo na stołku albo na parapecie ale już wole to niż mycie okien

[mansikkaa]

Ja nie wieszam. U mnie dziadek w domu tym się zajmuje a u TŻ to chyba mama goni facetów aby jej pomogli

[201604261006]

Ja zdecydowanie wolę umyć okna niż wieszać firanki z krzesła nie dosięgam, na parapecie stać nie potrafię i muszę ciągać STÓŁ a i tak ledwo sięgam

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Tu jest kawałek Maksa - tyle że na tym zdjęciu to już staruszek A mały to Toffik - obaj już biegają za tęczowym mostem

[czekoladka3]

świetne psiaki

[201604261006]

Toffik zawsze chciał mnie zjeść zdążyłam się z nim zaprzyjaźnić i zginął A Maksa bałam się, był duży, szczekał zawsze. A w końcu do niego podeszłam i był cudowny puchaty, przytulał się, właził na mnie - jak ustał to był prawie równy ze mną No ale umarł, ze starości, jakoś na koniec 2013 roku. Strasznie szkoda bo był cudownym psem Któregoś dnia poszedł do stodoły, położył się na sianku i zasnął. Niestety już się nie obudził Odszedł do Toffika, zawsze trzymali się razem

[czekoladka3]

Zwierzeta sa swietne, wszystkie sa wyjatkowe

U mnie np obydwa koty przyjaznia sie z psem(takim malym wrednym ratlerkiem ). Caly czas zaczepiaja sie i ganiaja po podworku. Jak sie to widzi to od razu poprawia sie humor

[mansikkaa]

U TŻ Rambo śpi z kotami. I ciaga te koty a one sie dają

[mansikkaa]

Swoje koty zna a obce gania aż się kurzy

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

Zwierzeta sa swietne, wszystkie sa wyjatkowe

To fakt

Napisane przez mansikkaa

U TŻ Rambo śpi z kotami. I ciaga te koty a one sie dają

O matko! W pierwszej chwili patrzę 'gdzie on ma głowę'?

[mansikkaa]

Heh. Koty wyniuchaly ciepło jakie daje.
Jutro ide na pazurki w końcu

[201604261006]

Ja dziś byłam na badaniach krwi. Wyniki za 2 tygodnie
I jeszcze kłuli mnie 2 razy, musiałam pić glukozę

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

U TŻ Rambo śpi z kotami. I ciaga te koty a one sie dają

Nawet wszedł mu na głowe widać że się lubią

Napisane przez mysza93

Ja dziś byłam na badaniach krwi. Wyniki za 2 tygodnie
I jeszcze kłuli mnie 2 razy, musiałam pić glukozę

ojej wspołczuje pobieranie krwi to strasznie nieprzyjemna sprawa

[dorcia2120]

hej na wsi mieskam juz ponad 3 lata u męża mieszkamy razem z jego rodzicami . w tamtym roku gosopdarstwo teścia zostało rozpisane na 3 osoby( mego męża i jego rodzeństwo. Dopiero w tym roku zaczeliśmy myślec co ty zmienic. w pierwszym kroku poszły krowy a bardziej ich brak... zostały nam tylko 3 sztuki które jak dobrze będzie pójdą wiosną na sprzedaż. Planujemy wkroczyć w zioła na skup , mamy juz troche posiane, między innymi żubrówke.
Nadaje się do waszego wątku?

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

ojej wspołczuje pobieranie krwi to strasznie nieprzyjemna sprawa

I jeszcze glukozę musiałam pić. Żyły mi w drugiej ręce znaleźć nie mogła i dziś mam wielkie siniaki

Napisane przez dorcia2120

Nadaje się do waszego wątku?

Pewnie, zapraszamy
Sprzedajecie krowy? A jakie mieliście?
Kompletnie nie znam się na ziołach
A w jakim regionie mieszkacie? Macie dodatkowe prace czy tylko gospodarstwo?

[mansikkaa]

jak masz siniaki to znaczy, że babka nie umie pobierać krwi
ja mam bardzo cienkie żyły i trudno je znaleźć i w szpitalu zawsze mam wenflon dla maęłgo dziecka do lat 3 i pielegniarki jakoś odnajdywały

[201604261006]

Napisane przez mansikkaa

jak masz siniaki to znaczy, że babka nie umie pobierać krwi

No wiem

Nie cierpię tych zwierząt, tej wsi i wszystkiego

Wkleje wam coś co wrzuciłam na inny wątek.
"Bo te zwierzęta są nienormalne. Codziennie, dzień w dzień rozwalają ogrodzenie (nawet płot czy siatkę!) i wychodzą.
Przedwczoraj wyszły 3 razy! W ciągu 6 godzin 3 razy!
Wczoraj zostały w 'domu' bo nikogo nie było.
Dziś je zaprowadziłam o 6 to oczywiście od razu wyszły i tam siedziałam do 8 z nimi. Teraz byłam u brata Tż bo zapomniał telefonu do pracy wziąć, wracam a co widzę?! Nasze cielaki. Wyszły i sobie poszły, jakieś 5 km dalej. I tak dzień w dzień wyłażą i trzeba ich szukać po okolicy
Wgoniłam je w ogrodzenie a patrzę: wszystkie kołki połamane, drut (taki mocny splątany ze sznurkiem) PORWANY. Akumulator wywalony, prądu nie ma. No czy to nie jest wkurzające?! Jeszcze sama w domu jestem i sobie nie radzę z nimi 4
Póki co wgoniłam je do grudzi sąsiadów. Może tego płotu nie rozwalą
Dobrze że jeszcze tylko trochę pochodzą. cieszę się z zimy bardzo!"

[czekoladka3]

Napisane przez dorcia2120

hej na wsi mieskam juz ponad 3 lata u męża mieszkamy razem z jego rodzicami . w tamtym roku gosopdarstwo teścia zostało rozpisane na 3 osoby( mego męża i jego rodzeństwo. Dopiero w tym roku zaczeliśmy myślec co ty zmienic. w pierwszym kroku poszły krowy a bardziej ich brak... zostały nam tylko 3 sztuki które jak dobrze będzie pójdą wiosną na sprzedaż. Planujemy wkroczyć w zioła na skup , mamy juz troche posiane, między innymi żubrówke.
Nadaje się do waszego wątku?

Witaj oczywiście że pasujesz
Nawet nie wiedziałam ze w Polsce skupują zioła. Oprócz żubrówki jeszcze na jakie rośliny się nastawiacie?

Napisane przez mysza93

No wiem

Nie cierpię tych zwierząt, tej wsi i wszystkiego

Wkleje wam coś co wrzuciłam na inny wątek.
"Bo te zwierzęta są nienormalne. Codziennie, dzień w dzień rozwalają ogrodzenie (nawet płot czy siatkę!) i wychodzą.
Przedwczoraj wyszły 3 razy! W ciągu 6 godzin 3 razy!
Wczoraj zostały w 'domu' bo nikogo nie było.
Dziś je zaprowadziłam o 6 to oczywiście od razu wyszły i tam siedziałam do 8 z nimi. Teraz byłam u brata Tż bo zapomniał telefonu do pracy wziąć, wracam a co widzę?! Nasze cielaki. Wyszły i sobie poszły, jakieś 5 km dalej. I tak dzień w dzień wyłażą i trzeba ich szukać po okolicy
Wgoniłam je w ogrodzenie a patrzę: wszystkie kołki połamane, drut (taki mocny splątany ze sznurkiem) PORWANY. Akumulator wywalony, prądu nie ma. No czy to nie jest wkurzające?! Jeszcze sama w domu jestem i sobie nie radzę z nimi 4
Póki co wgoniłam je do grudzi sąsiadów. Może tego płotu nie rozwalą
Dobrze że jeszcze tylko trochę pochodzą. cieszę się z zimy bardzo!"

masakra, strasznie szalone te zwierzęta
Jak wyganiasz je na pole to są na łańcuchach? Pamiętam że jak dziadkowie mieli krowy (tylko że mleczne, to moze troche łagodniejszy charakter miały) to zawsze były na łańcuchu na łące i nie było problemu że uciekały

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

masakra, strasznie szalone te zwierzęta
Jak wyganiasz je na pole to są na łańcuchach? Pamiętam że jak dziadkowie mieli krowy (tylko że mleczne, to moze troche łagodniejszy charakter miały) to zawsze były na łańcuchu na łące i nie było problemu że uciekały

Krowy są takie głupie
Nie, nie palujemy ich chodzą luzem ale w ogrodzeniu (drucie pod prądem lub ogrodzenie płot)
Ale teraz już mało trway jest i co tylko zobaczą gdzieś kawałek zielonego to lecą! Nie patrzą czy to prąd czy płot
Wyszły po raz drugi i teraz siedzą już w oborze bo nikt nie będzie ich ganiał. Psychopatki.

[dorcia2120]

chodowaliśmy krowy mięsne na sprzedaż ale nie opłaca sie przy małym stadzie , Co do ziół, tak są skupy. Mamy jeszcze posiane krwawnik, glistnik a wiosną chcemy posiać malwe i ostrosept

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez mysza93

Krowy są takie głupie
Nie, nie palujemy ich chodzą luzem ale w ogrodzeniu (drucie pod prądem lub ogrodzenie płot)
Ale teraz już mało trway jest i co tylko zobaczą gdzieś kawałek zielonego to lecą! Nie patrzą czy to prąd czy płot
Wyszły po raz drugi i teraz siedzą już w oborze bo nikt nie będzie ich ganiał. Psychopatki.

Poważnie? u mnie krowy chodziły ładnie na łąkę nawt jak było ich 20 , choć ja ich nie ganiałam. teściowa to lubi robić

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

mieszkam na Podlasiu we wsi Witowo

[201604261006]

Napisane przez dorcia2120

chodowaliśmy krowy mięsne na sprzedaż ale nie opłaca sie przy małym stadzie , Co do ziół, tak są skupy. Mamy jeszcze posiane krwawnik, glistnik a wiosną chcemy posiać malwe i ostrosept

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------



Poważnie? u mnie krowy chodziły ładnie na łąkę nawt jak było ich 20 , choć ja ich nie ganiałam. teściowa to lubi robić

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

mieszkam na Podlasiu we wsi Witowo

Jakie mięsne mieliście?

Poważnie. Są to młode cielaki, w dodatku 'nowe' więc jeszcze chyba po polsku nie rozumieją
A 'stare' krowy normalnie chodzą.

Patrzyłam że mam do Ciebie 120 km

[dorcia2120]

młode to zawsze szalone. ras nie pamiętam ale zazwyczaj to były mieszańce

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez mysza93

J

Patrzyłam że mam do Ciebie 120 km

a skąd jesteś?

[201604261006]

Napisane przez dorcia2120

młode to zawsze szalone. ras nie pamiętam ale zazwyczaj to były mieszańce

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

a skąd jesteś?

No właśnie szalone.
Hmm można powiedzieć że jadąc od Was to za Nurem, w stronę Ostrowii. Mniej więcej.

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

Krowy są takie głupie
Nie, nie palujemy ich chodzą luzem ale w ogrodzeniu (drucie pod prądem lub ogrodzenie płot)
Ale teraz już mało trway jest i co tylko zobaczą gdzieś kawałek zielonego to lecą! Nie patrzą czy to prąd czy płot
Wyszły po raz drugi i teraz siedzą już w oborze bo nikt nie będzie ich ganiał. Psychopatki.

Moze z czasem się trochę uspokoją