Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[Monika_75]

dzieńdoberek

ja codziennie wstaję o 6, ale muszę chłopaków wyszykować, Michała do szkoły zawieźć, a po powrocie trochę chatkę ogarnąć i jakieś śniadanie wszamać, coby można tabsa łyknąć
ostatnio bardzo szybko chodzę spać, w łóżeczku jestem już przed 22 i nawet jak bardzo chcę to nie mogę żadnego filmu oglądać, bo po max 15 minutach już śpię, nawet jeśli siedzę, chyba starość mnie dopada
dzisiaj wieczorem jedziemy z Michałem na pierwsze zajęcia karate, ciekawe czy będzie Mu się podobało, bo bardzo chce chodzić ... na tańce też chciał chodzić, ale jak pojechaliśmy w pn to już nie chce, bo tam jest przeważnie taniec towarzyski, a Michał powiedział, że z dziewczyną to On nie będzie tańczył w poprzedniej szkole były tańce przeważnie dyskotekowe, w parach tańczyli tylko walca i czaczę, ale tańczył z koleżanką z klasy, a w nowej szkole nikogo jeszcze nie zna ... instruktorzy powiedzieli, że nieźle sobie radzi i nawet szybko kroki łapie; zobaczymy jak to bedzie dalej, pochodzi do końca września i wtedy pomyślimy czy będzie dalej chodził, my byśmy chcieli, bo przynajmniej wyrobi sobie poczucie rytmu ... ta szkoła tańca jest fajna, organizują obozu w ferie i wakacje, a najlepsi jeżdżą na turnieje, nawet zagraniczne

ale Wam elaborat walnęłam będziecie miały co czytać do śniadania

[cocci]

Jak mi się nie chce pracować....

[agnes99]

Napisane przez cocci

Jak mi się nie chce pracować....

nie jesteś osamotniona w swoim niechciejstwie...

[kalina1984]

Ja do klubu "nie chce mi się" dopisuję się obiema rękami

[babydelfi]

dobry

co tu za marudzenie od samego rana
słoneczko świeci trzeba się cieszyć życiem , będziecie narzekać jak będzie szaro, buro i ponuro

Malinko już się nie mogę doczekać efektu
moja mamcia teraz też się skusiła na jedwab i jest on cholernie delikatny i lejący , cudo po prostu, już widzę jaką chustę z tego wysmyczy na drutach

ja dziś później do Was zawitałam, bo od rana miałam troszkę biegania, gdyż z młodym musiałam iść do lekarza, ma zapalenie ucha , więc do piątku posiedzi w domu
a do tego przebiłam oponę w rowerze i muszę chodzić na piechotę , do czasu aż małżonek łaskawie mi nie naprawi

a poza tym, to codziennie podmawiam się mojemu i mu przypominam, że w niedzielę mija 13 lat odkąd jesteśmy razem, teraz nie będzie mieć wymówki, że mu nie przypomniałam wcześniej

[mirosek]

Meczu nie oglądałam ale wygląda na to , że Brazylia dała w kolejnej dziedzinie sportowej

[kalina1984]

Najważniejsze żeby jeszcze dzisiaj dali

[babydelfi]

ooo Basia dobrze mówi

polać jej

[mirosek]

Będzie się działo, będzie zabawa

[jola2243]

Dzień dobry, wczoraj miałam takie nerwy wieczorem, że rano wstałam, pomyłam wszystkie okna w domu i posprzątałam wszystko tak mnie małż z synkiem zdenerwowali, masakra
do pracy na 13,30 jadę,
torebkę wczoraj uszyłam, żeby nie było, że się obijam, musze jeszcze zdjęcia powrzucać, bo watek i blog to pajęczynami zarosły

[beata1718]

ja też wstaje po 6
dziś juz byłam w biedronce i musialam znaleśc gdzie mi dokumenty wydrukują -miałam z tym problem ale w szkole udało się
teraz czekam na kuriera żeby lodówke zabrał i jak by przyjechał teraz to na rower moglabym iść
moja zazdroska ma dopiiero 20cm

[SilverAguti]

dzień dobry dzwonił mi fon, odbieram i słyszę w słuchawce "wiesz, rak mózgu i to wszystko" kurcze, już mi dreszcze przeszły, jak pomyślałam o mamie, ale za chwilę odzywa mi się jakaś kobita, że ona z caritasu dzwoni w sprawie tego programu. już myślałam, że coś ważnego chce mi przekazać, jakąś rozmowę w sprawie stażu czy coś, a ona pragnęła mnie poinformować o spotkaniu integracyjnym w poniedziałek w niezłej restauracji z kręgielnią (kręgle też są w programie wieczoru). w sumie nie wiem, jak się tam przemęczę, nie lubię być integrowana na siłę i to w takim spędzie, gdzie ma być 50 osób, których nie znam

a w domu u mnie dziś od rana szaleństwo. tata sobie wymyślił, że trzeba ocieplić dwie ściany w dużym pokoju (w sumie racja, bo odkąd zburzyli przylegający budynek, to wilgoć wchodzi), no i właśnie jakiś facet wojuje u nas ze styropianem twierdzi, że w 3 dni to zrobi, ale później jeszcze przecież malować będziemy. no cieszę się niezmiernie choć przyznać trzeba, że facet porządny, na podwórko wychodzi dosypywać zaprawy do wiadra, żeby w domu nie kurzyć

Napisane przez babydelfi

co tu za marudzenie od samego rana
słoneczko świeci trzeba się cieszyć życiem , będziecie narzekać jak będzie szaro, buro i ponuro

przecież tu każdy powód do marudzenia jest dobry, nawet ten, że słońce świeci... ale za słabo

[kalina1984]

Ale mi ciśnienie podskoczyło, byłam w aptece kupić szefowi parę rzeczy i przy okazji siostra chciała witaminę D dla młodego. Przyszłam do biura patrzę na pudełku cena 11.49 a na paragonie 22zł.
Poszłam do apteki a baba do mnie że taką ma cenę w komputerze i że ona sobie nie schowała tych pieniędzy do kieszeni. To ja jej mówię że chcę zwrócić a ta że tutaj karteczka wisi, że leków zwracać nie można.
To się pytam dlaczego taka cena na pudełku że to jest wprowadzanie w błąd klienta i mnie nie obchodzi że ona sobie tych pieniędzy nie zabrała.
Poszła się spytać kierowniczki i co się okazało, zwróciła mi różnicę w cenie, ale dosłownie rzuciła mi to pudełko na ladę i paragon. Glizda jedna.

[gagatu]

Jola, a czym Ci tak ciśnienie podnieśli? Kurcze, a ja wczoraj okna pomyłam bez nerwa, mogłam poczekać aż mnie coś wkurzy to bym jeszcze więcej zrobiła

Asia, nie zazdroszczę bałaganu w domu przy ocieplaniu Mój tata ociepla dom, niby od zewnątrz, ale w domu też bałagan, pełno kurzu i kuleczek styropianu, bo i okna się otwiera, i tata chodzi po domu ze wszystkim, bo mu wygodniej iść po schodach i przez okno albo balkon wyjść na rusztowanie niż się wspinać po rusztowaniu. A moja mama maniaczka sprzątania chodzi ze ścierką i mopem, tylko po to, żeby przez chwilę było czystko, bo zaraz jest tak samo.

[SilverAguti]

Napisane przez gagatu

Asia, nie zazdroszczę bałaganu w domu przy ocieplaniu Mój tata ociepla dom, niby od zewnątrz, ale w domu też bałagan, pełno kurzu i kuleczek styropianu, bo i okna się otwiera, i tata chodzi po domu ze wszystkim, bo mu wygodniej iść po schodach i przez okno albo balkon wyjść na rusztowanie niż się wspinać po rusztowaniu. A moja mama maniaczka sprzątania chodzi ze ścierką i mopem, tylko po to, żeby przez chwilę było czystko, bo zaraz jest tak samo.

na razie naprawdę nie jest źle. ciekawiej będzie, jak tata weźmie się za malowanie....

[babydelfi]

Ja podrukowałam dokumenty potrzebne mi na dzisiejsze spotkanie, chyba jestem zwarta i gotowa na nie

Ja okna też muszę pomyć, ale nie chce mi się
a ostatnio mam jakoś dobry humor i ciężko mi go zepsuć

[aga__tka]

widzę że za szybko to nawet dnia wczorajszego nie doczytam

to odpowiem na szybko:

Napisane przez gagatu

Aga, zdrówka dla Basi

Ja mam pytanie do Ciebie, bo robię kapcie szydełkowe i chciałabym im jakieś antypoślizgi zamontować na spodach i pamiętam, że Ty kiedyś o czymś pisałaś ale nie pamiętam, co to było? Znalazłam coś takiego http://allegro.pl/latki-termo-przypr...559998251.html, napisałam nawet pytanie do sprzedającego, ale żadnej odpowiedzi od wczoraj nie mam i nie wiem czy coś takiego się nada, więc jeszcze nic nie zamówiłam.

takiego nie miałam, ale miałam te specjalne absy na skarpetki przyprasowywane i to się szybko poodlepiało - włóczka nierówna jest i słabo trzyma... za to podszywałam kiedyś skórką taką na łatki i fajnie wyszło - ale podszywałam ręcznie - trochę się nitka potem przerywa, ale włóczka w sumie też po jakimś czasie jak nic nie ma pod spodem, a takie coś jak ktoś będzie chciał to sobie znów przyszyje...
podszywałam też taką dziurawą matą do szuflad gumową i to mi się najlepiej chyba sprawdziło - podszywa się łatwiej niż skórę, antypoślizgowe jest, cienkie dość (są różne te maty, ale można kupić cienką też), łatwo dostępne - np. w takich sklepikach co kiedyś się nazywały "wszystko po 4zł" a teraz to różnie się nazywają, ale idea ta sama no i duża powierzchnia, możesz sobie wycinać jak Ci się podoba... pierszwszy dzień trochę za mocno antypoślizgowe, ale drugiego już rewelacyjnie działa (musi się trochę ubrudzić żeby część właściwości stracić... jak całkiem straci = u mnie nie straciło - to trzeba umyć podeszwę i na nowo mocno antypoślizgowe się robi)
ja wycinałam 2 "paski" - u góry i na dole, w kształcie pięty (owal) i do góry trochę głębiej niż na palce - na tę część co się ziemi dotyka

Napisane przez AnnaOstapiuk

obejrzałam filmik z linku miroska i wychodzi mi, że ładniejsza jest lewa strona tej pokryweczki , nie urzekł mnie ten ornament

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

nudzę się wyczytałam internety, pograłam w bingo, dłubać mi się odechciało po pruciu dzwonka... znów skończy się z nosem w lodówce. Ciągle jestem głodna

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Dziewczynki, robicie zakupy w biedronce - wygrałyście coś w zdapkach? My z M niedawno mieliśmy rach na 75 zł i dostaliśmy zdrapkę, w której wygraliśmy bon na 10 zł. Wczoraj go wykorzystałam.
A moja znajoma dostała przy jednych zakupach 3 zdrapki i zła była, bo wszystkie puste

I jeszcze coś o tesco - jest promocja na olej kujawski. 3 l za niecałe 15 zł. NIe wiem, czy rzeczywiście on zazwyczaj kosztuje prawie 20 zł, jak widniało na etykietce, ale na pewno około 14 zł płaci się za taki 3l marki tesco czy biedronka, więc warto.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Basiu S mamy do 9% jeszcze jeden dzień. Ale nie wiem, czy z jutrzejszym, czy to już jutro wskoczy. Nie wiem, jak oni to liczą. W każdym razie to już spora oszczędność
A ja wczoraj zrobiłam zakupki, bo mi się zupki pokończyły, a w tygodniu raczej nie będę, żeby się doczekać 9%, musiałam jeszcze skorzystać z 8.

ja nic nie wygrałam, miałam tylko 1 zdrapkę

[agnes99]

A moja wspólnota to jeszcze w tym roku chce wymieciać piony od CO i kaloryfery. Znając podejście naszych firm i moich sąsiadów do tematu, to może tylko do końca roku będziemy marźli.

[jola2243]

Agata, szkoda pisać

[SilverAguti]

chciałam zauważyć jeszcze, że post 1863 trafił szczęśliwca

[agnes99]

Napisane przez SilverAguti

chciałam zauważyć jeszcze, że post 1863 trafił szczęśliwca

sama siebie mam uszczęśliwić?

[gagatu]

Napisane przez aga__tka

takiego nie miałam, ale miałam te specjalne absy na skarpetki przyprasowywane i to się szybko poodlepiało - włóczka nierówna jest i słabo trzyma... za to podszywałam kiedyś skórką taką na łatki i fajnie wyszło - ale podszywałam ręcznie - trochę się nitka potem przerywa, ale włóczka w sumie też po jakimś czasie jak nic nie ma pod spodem, a takie coś jak ktoś będzie chciał to sobie znów przyszyje...
podszywałam też taką dziurawą matą do szuflad gumową i to mi się najlepiej chyba sprawdziło - podszywa się łatwiej niż skórę, antypoślizgowe jest, cienkie dość (są różne te maty, ale można kupić cienką też), łatwo dostępne - np. w takich sklepikach co kiedyś się nazywały "wszystko po 4zł" a teraz to różnie się nazywają, ale idea ta sama no i duża powierzchnia, możesz sobie wycinać jak Ci się podoba... pierszwszy dzień trochę za mocno antypoślizgowe, ale drugiego już rewelacyjnie działa (musi się trochę ubrudzić żeby część właściwości stracić... jak całkiem straci = u mnie nie straciło - to trzeba umyć podeszwę i na nowo mocno antypoślizgowe się robi)
ja wycinałam 2 "paski" - u góry i na dole, w kształcie pięty (owal) i do góry trochę głębiej niż na palce - na tę część co się ziemi dotyka

Dzięki
Poszukam takiej maty, u nas co prawda sklepów typu "wszystko po 4zł" nie ma, ale może w takich z gospodarstwem domowym będzie coś takiego. A jak nie to kupię kawałek skóropodobnego materiału (myślałam o takim cienkim niby zamszu, bo moje kapcie mają takie spody, to jest dosyć trwałe, bo w poprzednich chyba ze 2 lata chodziłam zanim się dziury w podeszwie porobiły). Pisałam do sprzedającej te łatki, żeby mi napisała z jakiego to materiału jest zrobione i czy ma właściwości antypoślizgowe, ale nic nie odpisała. Bo nawet myślałam, żeby wtedy to przyszyć, bo naprasowanie to faktycznie mogłoby być nietrwałe na takiej powierzchni nierównej.

[beata1718]

ja zupę pomidorową zrobiam i ziemniaki na placki ziemniaczane obrałam
kuriera dalej nie ma

[mirosek]

Napisane przez SilverAguti

chciałam zauważyć jeszcze, że post 1863 trafił szczęśliwca

Aga na to wygląda , że robisz sama dla siebie

[SilverAguti]

Napisane przez agnes99

sama siebie mam uszczęśliwić?

jak uważasz możesz sama siebie uszczęśliwić, lub odstąpić szczęśliwca osobie, która napisała post +/- 1 od Twojego (o ile będzie chętna ) lub w ogóle jakiejkolwiek chętnej osobie

[aga__tka]

Napisane przez gagatu

Dzięki
Poszukam takiej maty, u nas co prawda sklepów typu "wszystko po 4zł" nie ma, ale może w takich z gospodarstwem domowym będzie coś takiego. A jak nie to kupię kawałek skóropodobnego materiału (myślałam o takim cienkim niby zamszu, bo moje kapcie mają takie spody, to jest dosyć trwałe, bo w poprzednich chyba ze 2 lata chodziłam zanim się dziury w podeszwie porobiły). Pisałam do sprzedającej te łatki, żeby mi napisała z jakiego to materiału jest zrobione i czy ma właściwości antypoślizgowe, ale nic nie odpisała. Bo nawet myślałam, żeby wtedy to przyszyć, bo naprasowanie to faktycznie mogłoby być nietrwałe na takiej powierzchni nierównej.

w sumie to mi się przypomniało jak napisałaś o tym zamszu, że moja siostra kupiła synkowi do kapci ode mnie taką ekoskórę czy coś takiego u siebie w pasmanterii (ale ona jest połączona z materiałami, tylko materiałów tam dużo nie ma, więc może to by musiał być materiałowy) i to pisała że jej się bardzo sprawdziło...
mnie się wydaje że te łatki to mogą być małe po prostu i się będziesz męczyć z kombinowaniem z 2 części zawsze, a siostra podszyła
http://img08.olx.pl/images_tablicapl...owe-buciki.jpg
coś jak w tych tylko trochę płyciej, ale niewiele...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez beata1718

ja zupę pomidorową zrobiam i ziemniaki na placki ziemniaczane obrałam
kuriera dalej nie ma

przypomniałaś mi żeby zerknąć na stronę przesyłek, może moja przesyłka ruszyła dalej? zamawiałam w niedzielę w nocy i wczoraj już wydali na pocztę - będzie pocztexem, więc może by doszło dziś jakimś cudem???
zamówiłam sobie pieluszki wielorazowe i jestem strasznie tego ciekawa... żeby było śmieszniej zamówiłam też 2 podpaski wielorazowe - ciekawe jak taki cud mi się sprawdzi - ja głównie używam tamponów, ale zawsze się stresuję że przemokną a zakładam dodatkowo podpaski i pomyślałam o tych wielo, bo mi coś dużo idzie podpasek czystych do kosza jak się sprawdzi, to będę musiała dokupić, ale przy okazji pieluch zamówiłam sobie 2szt (miałam plan na 1 szt, ale byłam pod progiem darmowego zamówienia, więc ostatecznie po zamówieniu drugiej i odliczeniu kosztów przesyłki to ona mnie z 40% ceny kosztowała )

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

moja przesyłka w komornikach niby napisali przekazana do doręczenia, ale to pewnie najpierw na pocztę musi dotrzeć jeszcze...

[agnes99]

Napisane przez SilverAguti

jak uważasz możesz sama siebie uszczęśliwić, lub odstąpić szczęśliwca osobie, która napisała post +/- 1 od Twojego (o ile będzie chętna ) lub w ogóle jakiejkolwiek chętnej osobie

chętnie odstąpię jak sie ktoś zgłosi ktoś chętny?
ja tak ostanio Agatę przed samouszczęśliwianiem uratowałam

[gagatu]

Napisane przez aga__tka

w sumie to mi się przypomniało jak napisałaś o tym zamszu, że moja siostra kupiła synkowi do kapci ode mnie taką ekoskórę czy coś takiego u siebie w pasmanterii (ale ona jest połączona z materiałami, tylko materiałów tam dużo nie ma, więc może to by musiał być materiałowy) i to pisała że jej się bardzo sprawdziło...
mnie się wydaje że te łatki to mogą być małe po prostu i się będziesz męczyć z kombinowaniem z 2 części zawsze, a siostra podszyła
http://img08.olx.pl/images_tablicapl...owe-buciki.jpg
coś jak w tych tylko trochę płyciej, ale niewiele...

Te łatki mają wymiary 10 x 15 cm, tyle, że w owalnym kształcie, więc na dziecięcego kapcia taka jedna by spokojnie starczyła. Może kiedyś jak będę coś zamawiała tam to przy okazji wezmę choć jedną paczkę tych łatek (pakowane po 2 sztuki są), zobaczę co toto.

Aga, chyba zapoczątkowałyśmy tradycję trafiania podwójnych szczęśliwców

[cocci]

hejka

mama Marzenki kolegi z ławki wzięła ja do siebie. Po prawdzie niewiele mi to zmienia, bo i tak przecież przed 3ą bym ją odbierała, ale przynjamniej nie muszę być kropka w kropkę punktualnie

R wczoraj zmieniał kabel od gniazdka telefoniczngo i oczywiście nie taki jak powinien być i oczywiście nie wesżła mu wtyczka tam, gdzie powinna i tym sposobem nie mamy domowego telefonu. Nic, tylko , bo mówiłam mu, że pasować nie będzie. Nie wiem tylko jakim cudem mam internet w tym układzie

Ogólnie to mi się nic nie chce, ale Malinka mi narobiła smaka na schabowe i muszę iść mięso wyciągnąć z zamrażalki. U nas jednakże będą z frytkami i kalafiorem

[kalina1984]

Można powiedzieć, że dzisiaj dużo zrobiłam, normalnie aż w oczach mi się mieni od tych cyferek. Wychodzę na prostą jednym słowem