IX miesiąc zaczynamy, Nogi ciągle zaciskamy :) Lipcówki 2016 część IX

[marcylina]

Ciekawe czy w tej nowej apce będzie widac zdjecia..

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

[deksterowa]

Dzień dobry fajny pomysł z tymi dyzurnymi
Zjadłam śniadanie i wróciłam do łóżka.

[mamaNiny]

Napisane przez alloffkowa

Ze zgaga się już zaprzyjaźniłam... Mam takie dni że nie mam jej mimo że zjem coś ciężkiego, a są takie że mogę zjeść coś lekkiego a pali jak nie wiem

Ja mam codziennie.. Po porostu masakrycznie. Nawet po wodzie.

Napisane przez nutik

Nie martw się, też jestem uzależniona od Rennie. Jem nawet wtedy, kiedy mi nic nie dolega. Też Wam to tak smakuje? Ja jak codziennie nie zjem parę tabletek, to za mną chodzą jak nie wiem. Nie mam pojęcia co takiego w nich jest.

Rennie na mnie nie działa :-(

Napisane przez alloffkowa

Ja nic nie jem na zgagę, ratuje się mlekiem. Jakoś mam takie poczucie że i tak się faszeruje taka ilością leków, tabletek że chce dodawać więcej

Na mnie nie działają leki. Po mleku mi gorzej :-( czasem lody pomagają.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Lazurowa1]

Napisane przez nutik

Lol Kamila, dołączam do Ciebie w tych przemyśleniach. Ja jeszcze dodam, że sama się jeszcze czuję dzieckiem, a tu się mam kimś zaopiekować i wziąć za niego 100 % odpowiedzialność...taka beztroska była do teraz i już się kończy. Będę za tym tęsknić.



Weekend odpada. Urodziny kuzyna i koncert małża. Nawet na łóżeczko nie będzie czasu :/ Dzisiaj się po prostu skończy awanturą i tyle. Na pierwszą rocznicę się kłóciliśmy cały dzień. Ale to był inny powód, już nie ważne. Na drugą się nie kłóciliśmy, chociaż szału nie było, bo się nie postarał. A teraz...no cóż...takiego sobie wybrałam.

A gdzie twój tż koncertuje? Tzn w jakiejś kapeli? Gra czy wokal?

Sent from my SM-G386F using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez alloffkowa

Ze zgaga się już zaprzyjaźniłam... Mam takie dni że nie mam jej mimo że zjem coś ciężkiego, a są takie że mogę zjeść coś lekkiego a pali jak nie wiem

Też tak mam. Po wodzie mam a po kebabie czy frytkach nie.

Sent from my SM-G386F using Wizaz Forum mobile app

[alloffkowa]

Ja wczoraj po wodzie właśnie nawet miałam... Dobrze że po ciąży minie, bo minie prawda??

[Lazurowa1]

Napisane przez nutik

Nie martw się, też jestem uzależniona od Rennie. Jem nawet wtedy, kiedy mi nic nie dolega. Też Wam to tak smakuje? Ja jak codziennie nie zjem parę tabletek, to za mną chodzą jak nie wiem. Nie mam pojęcia co takiego w nich jest.

Ja też bez Rennie nie funkcjonuje. Tyle, że wcale mi nie smakują ale muszę je mieć pod ręką.

Sent from my SM-G386F using Wizaz Forum mobile app

[olutka]

Napisane przez nutik

GBS mi zrobił gin wymaz i kazał zabrać do labu, żeby oddać. Żebym w razie czego miała już wynik przy sobie do odebrania, a nie czekała do następnej wizyty, bo nie wiadomo, czy się jakaś akcja nie zacznie wcześniej.

Ja mojemu też się starałam dyskretnie przypomnieć, ale jestem pewna, że do niego nie dotarło.



A w ogóle, to mnie wczoraj rozwalił. Przyszedł do domu z pracy, gadka szmatka, co u kogo się danego dnia działo. Między innymi wspomniałam, że byłam na tym masażu. Potem podczas dnia jeszcze parę razy wspominałam o tym w różnych rozmowach. A on się mnie wieczorem pyta "a Ty byłaś na tym masażu dzisiaj w ogóle?". No szczęka mi opadła. Co najmniej trzy razy w rozmowach się to przewinęło, i ani razu nie słuchał co do niego mówię. Opadam z sił przy nim, osiwieję za chwilę.

Faceci tacy są
Wieeelu takich znam

Napisane przez nutik

Nie martw się, też jestem uzależniona od Rennie. Jem nawet wtedy, kiedy mi nic nie dolega. Też Wam to tak smakuje? Ja jak codziennie nie zjem parę tabletek, to za mną chodzą jak nie wiem. Nie mam pojęcia co takiego w nich jest.

A ja nigdy w życiu ich nie próbowałam i nawet nie wiem co tracę

[Lazurowa1]

Napisane przez alloffkowa

Ja nic nie jem na zgagę, ratuje się mlekiem. Jakoś mam takie poczucie że i tak się faszeruje taka ilością leków, tabletek że chce dodawać więcej

Mleko tylko potęguje u mnie zgagę

Sent from my SM-G386F using Wizaz Forum mobile app

[deksterowa]

Mam to samo ze zgaga. Codziennie wieczorem i w nocy tak mnie męczy ze szok...

[marcylina]

A to Rennie tylko w postaci do ssania jest?

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

[deksterowa]

Chyba tak. Ja nie przepadam, bo dla mnie takie maczne jest. Ale pomaga.

[nutik]

Napisane przez Lazurowa1

A gdzie twój tż koncertuje? Tzn w jakiejś kapeli? Gra czy wokal?

Gra na perkusji.

Ja uwielbiam rozgryzać Rennie, ssanie mnie nie satysfakcjonuje.

Byłam dzisiaj w Biedronce i wydałam 250 zł. Kupiłam same potrzebne rzeczy: żarcie + piżama dla ciężarnych (bo już nie mam w czym spać i jest ok do karmienia na potem) + trampki na wsuwanie nogi bez wiązania + chusteczki Dady 2pak + kocyk dla małej z Kubusiem Puchatkiem (bo był za 2 dychy, polarowy, czyli ciepły, a ja nie mam żadnego ciepłego kocyka jeszcze w wyprawce, same cienizny) + hamak + słodycze (bo mam zły humor)...taka oszczędna jestem. Tydzień temu było Matki Boskiej pieniężnej, a nutik już wydał 60 % kasy, na burżuja. Wczoraj był facet zainstalować mi szafkę w kuchni, za którą skasował...460 zeta. Oszczędność? A co to takiego?

[aglo_mammy]

Witam się

Pomysł z duzurnymi fajny chociaż ja to wszędzie mam neta


Kamila twój spokój - nie mogę się nadziwić przecież za tydzień zaczynasz 9 msc :-D musisz mnie zarazić tym spokojem

Napisane przez nutik

Lol Kamila, dołączam do Ciebie w tych przemyśleniach. Ja jeszcze dodam, że sama się jeszcze czuję dzieckiem, a tu się mam kimś zaopiekować i wziąć za niego 100 % odpowiedzialność...taka beztroska była do teraz i już się kończy. Będę za tym tęsknić.



Weekend odpada. Urodziny kuzyna i koncert małża. Nawet na łóżeczko nie będzie czasu :/ Dzisiaj się po prostu skończy awanturą i tyle. Na pierwszą rocznicę się kłóciliśmy cały dzień. Ale to był inny powód, już nie ważne. Na drugą się nie kłóciliśmy, chociaż szału nie było, bo się nie postarał. A teraz...no cóż...takiego sobie wybrałam.

Ja za każdym zapomnianym razem strzelałam focha jak stąd do Ameryki. Teraz mój ma wszystko ładnie zapisane a jak przynosi kwiaty na jakąś okazję to taaaaki z siebie dumny ze pamiętał. A jak mu się zdaży zapomnieć to przychodzi z oczami kota że Shreka i później kupuje większy bukiet i miłe słówka :-D także u mnie focha podziałały :-P

[mezzaluna]

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

[MuniaMusia]

Hejka
Gratulacje dla dyżurnych <snikers>

Nutik, te chusteczki dada są od 0+?

Ile w końcu pampersów bierzecie do szpitala??

Siedze i gapie się na tego pieska z ZAZU szumiącego i nie wiem czy brać :ryczy:

Mezzaluna, śliczny kącik Widzę szumisia?

[alloffkowa]

Napisane przez mezzaluna

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

Dlaczemu w telefonie nie widać zdjęć straaaaasznie to mnie wkurza

[dzojsticzek]

Napisane przez Lazurowa1

spieszę donieść waga 3100, szyjka 1,5 cm, rozwarcie na palec ale trzyma gbs pobrany, łożysko i przepływy dobre, stan wód odpowiedni. Położenie główkowe
kolejna wizyta 28.06 ale może się już nie odbędzie

wow, ale poważna już waga!
Gratuluję udanej wizyty

Nutik Mój TŻ też oderwany od rzeczywistości i mamy przecież tyyyyle czasu (tp sam początek lipca). Chociaż wczoraj mi w końcu złożył komodę, a ile się nasapał Co do uroczystości/rocznic to chyba oni już tak mają Ciekawe czy mój będzie pamiętać o moich imieninach, które mam niebawem czy zapomni 4 raz z rzędu
Gratuluję 2650gram szczęścia - moje tyle ważyło 6 dni temu

Mezzaluna ładniutkie łóżeczko, ja jeszcze nie mam skręconego... u mnie będzie bieda, nie mam ani karuzeli ani takich pomponów...

Dobry pomysł z dyżurnymi! Zapisuję numery

[alloffkowa]

Napisane przez MuniaMusia

Hejka
Gratulacje dla dyżurnych <snikers>

Nutik, te chusteczki dada są od 0+?

Ile w końcu pampersów bierzecie do szpitala??

Siedze i gapie się na tego pieska z ZAZU szumiącego i nie wiem czy brać :ryczy:

Ja na pierwszy rzut biorę opakowanie 22, i mam spakowaną awaryjną reklamówke dla TŻ, w niej mam kolejne 22

[aglo_mammy]

Napisane przez alloffkowa

Dlaczemu w telefonie nie widać zdjęć straaaaasznie to mnie wkurza

Ja też nie widzę. Zaktualizowałam właśnie i juz mnie wkurza. Ale jak wejdę w Subskrubowane to mi się tam zdjęcia jakieś wyświetlają...

Sent from my D2303 using Wizaz Forum mobile app

[deksterowa]

Ja biorę 22 sztuki z lidla.
Bierzecie szumisia do szpitala? Koleżanka rodziła w styczniu i mówi że tam w szpitalu mieli i pozyczali i przydawaly się. I teraz myślę czy brać.

[alloffkowa]

Napisane przez deksterowa

Ja biorę 22 sztuki z lidla.
Bierzecie szumisia do szpitala? Koleżanka rodziła w styczniu i mówi że tam w szpitalu mieli i pozyczali i przydawaly się. I teraz myślę czy brać.

Ja nie biorę... Tzn najpierw to muszę go kupić haha. Ale nie planuje brać... Potem prać trzeba by było...

[cala_w_kwiatkach]

Lazurowa ale ładna waga synka! Terminowo idziemy łeb w łeb a mój ok. o.5kg lżejszy. Ciekawe jak to będzie wyglądało faktycznie. Tylko nie rodź za wcześnie, bo ja spanikuję

Kama pas a może warto żeby mąż zaczął znać się na lekach? Ty przecież też musiałaś się tego nauczyć. Zawsze łatwiej jak dwie osoby mogą na zmianę ogarnąć dziecko albo w razie gdy jedna jest nieobecna to druga sobie radzi z problemem. Chyba, że taki podział zadań Ci odpowiada. Pamiętam jak moja siostra narzekała, że mąż ani razu nie wstał do małej ani nie przebrał pieluchy (!), a sama leciała pierwsza, bo ona zrobi to lepiej/szybciej i nie pozwalała nikomu zająć się dzieckiem a padała na twarz... Kobiety czasem potrafią się zapętlić, a facetom to na rękę

Kamila widzę, że ciąża Cię zmienia. Takie poważne przemyślenia i wnioski

Nutik współczuję podejścia Tżta. Pewnie trzeba mu mówić w prost a nie czekać aż się domyśli. Niektórzy faceci nie przywiązują wagi do dat, okazji. Takie typy...

Zgaga - na szczęście nie znamy się!

[dzojsticzek]

aaaa jestem po USG... Ostatnim, następne spotkanie z Maleństwem czeka mnie na porodówce

waga: 2760g
bpd: 89mm
hc: 326mm
ac: 316mm
fl: 70mm
wszystko prawidłowe.
położenie podłużne główkowe
u mnie z kolei termin teraz wyskoczył na 6.07 a zazwyczaj był to 1.07. Kalendarz 3.07.
Lekarz powiedział, że urodzi się trochę mniejszy niż standardowy noworodek

Mam złożoną komodę(! niesamowite ! ), wyczyściłam ją i wietrzy się, zaraz zabieram się za układanie wszystkich Stefanowych rzeczy do niej Na pierwszy rzut oka powinnam się zmieścić

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez mezzaluna

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

Pięknie! Wygląda na to że mamy ten sam materac. A i gruszka się załapała

[olutka]

Napisane przez mezzaluna

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

Super, że już gotowy
Urocze pompony!

Napisane przez alloffkowa

Dlaczemu w telefonie nie widać zdjęć straaaaasznie to mnie wkurza

A ja widzę
I jak kliknę opcję w poście 'otwórz w przeglądarce' to widzę na całym ekranie i powiększyć mogę, żeby się szczegółom przyjrzeć

[nutik]

Napisane przez aglo_mammy

Witam się

Pomysł z duzurnymi fajny chociaż ja to wszędzie mam neta


Kamila twój spokój - nie mogę się nadziwić przecież za tydzień zaczynasz 9 msc :-D musisz mnie zarazić tym spokojem



Ja za każdym zapomnianym razem strzelałam focha jak stąd do Ameryki. Teraz mój ma wszystko ładnie zapisane a jak przynosi kwiaty na jakąś okazję to taaaaki z siebie dumny ze pamiętał. A jak mu się zdaży zapomnieć to przychodzi z oczami kota że Shreka i później kupuje większy bukiet i miłe słówka :-D także u mnie focha podziałały :-P

U mojego nic nie działa. Rok temu było tylko hasło "Ty się tak postarałaś na rocznicę, a ja nie, teraz mi głupio". Ale wątpię, żeby wyciągnął wnioski. A może się zdziwię i jeszcze mi głupio będzie, więc kończę już stękać :/

Napisane przez mezzaluna

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

Ale ślicznie! Super te pomponiki i ta lampka na oknie <3 piękne łóżeczko, mamy chyba ten sam materacyk. Z IKEA sprężynowy?

[kamila_509]

Napisane przez aglo_mammy

Witam się

Pomysł z duzurnymi fajny chociaż ja to wszędzie mam neta


Kamila twój spokój - nie mogę się nadziwić przecież za tydzień zaczynasz 9 msc :-D musisz mnie zarazić tym spokojem



Ja za każdym zapomnianym razem strzelałam focha jak stąd do Ameryki. Teraz mój ma wszystko ładnie zapisane a jak przynosi kwiaty na jakąś okazję to taaaaki z siebie dumny ze pamiętał. A jak mu się zdaży zapomnieć to przychodzi z oczami kota że Shreka i później kupuje większy bukiet i miłe słówka :-D także u mnie focha podziałały :-P

Spokój, bo pani doktor mnie uspokoila.
W poniedziałek nie było tak kolorowo. No i jeszcze miesiąc więc dużo czasu

Napisane przez mezzaluna

Uwaga, chwalę się kącikiem córci Na razie wietrzymy materacyk

zaraz będę na kompie oglądać !

Napisane przez MuniaMusia

Hejka
Gratulacje dla dyżurnych <snikers>

Nutik, te chusteczki dada są od 0+?

Ile w końcu pampersów bierzecie do szpitala??

Siedze i gapie się na tego pieska z ZAZU szumiącego i nie wiem czy brać :ryczy:

Mezzaluna, śliczny kącik Widzę szumisia?

Kup tego pieska!! Jest śliczny!!

[alloffkowa]

Napisane przez dzojsticzek

aaaa jestem po USG... Ostatnim, następne spotkanie z Maleństwem czeka mnie na porodówce

waga: 2760g
bpd: 89mm
hc: 326mm
ac: 316mm
fl: 70mm
wszystko prawidłowe.
położenie podłużne główkowe
u mnie z kolei termin teraz wyskoczył na 6.07 a zazwyczaj był to 1.07. Kalendarz 3.07.
Lekarz powiedział, że urodzi się trochę mniejszy niż standardowy noworodek

Mam złożoną komodę(! niesamowite ! ), wyczyściłam ją i wietrzy się, zaraz zabieram się za układanie wszystkich Stefanowych rzeczy do niej Na pierwszy rzut oka powinnam się zmieścić

Ostatnie USG??
Boszzzzz to już niedługo!!

[cala_w_kwiatkach]

Dzojsticzek brawo! miło czytać dobre info. "Następne spotkanie na porodówce" - jak to brzmi!!!

[kulkatm]

Witajcie mamusie

U mnie nastała cywilizacja w koncu mam w mieszkaniu internet wiec bede juz na bieżąco :-P

Gratuluję udanych wizyt, maluszki już wcale nie takie malutkie

Ja wczoraj pokupowalam chyba wszystko co mi jeszcze brakowało i dzis mam w planie zacząć pakować torbę skurcze to juz normalka u mnie i nie przespane noce przez ból jak na okres...

Z tym jezdzeniem to chodzilo mi o dalsze wyprawy i o moich rodziców, którzy panikuja zebym nie wychodziła sama z domu bo co jak to już, a jak przyjdzie co do czego to wsadzaja mnie za kołko nawet jak oznajmiłam że mam dzis gorszy dzien i caly czas mam skurcze brzucha. Jak dojechalam do domu to zastanawiałam sie czy sie na IP nie odwieść, no ale potem juz przeszło.

Lecę sie ogarniac, milego dnia :-*