![]() |
#1861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Witajcie kochane Słoneczka
Dawno mnie tu nie było, ale to tylko z kompletnego braku czasu, dawno tak się u mnie nie działo, wszystko w biegu, robię tysiąc rzecz na raz, nie mam czasu na nic, ale powoli ten cały zamęt się kończy. Tak mi jakoś smutno się robi że kończę studia, ten czas mógłby trwać wiecznie....ale cóż jak to mówią "nic nie trwa wiecznie"!! Na obecną chwilę mogę stwierdzić: jestem wyleczona, jest mi dobrze, jestem szczęśliwa!!! Ściskam Was mocno kochane, trochę poczytałam, ale wiadomo tak szybciutko wszystkiego nie nadrobię! Birunia o Tobie też poczytałam troszkę.... no przyznam ciężki orzech do zgryzienia, ale wydaje mi się że postąpiłaś dobrze, choć pewnie bolało..ach ta miłość dlaczego ona taka pokręcona jest!!! Trzymajcie się kobietki, mam nadzieję że teraz będę miała więcej czasu żeby tu zaglądać ![]()
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#1862 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hejka dziewczynki
![]() No i się spotkaliśmy. Na dzień dobry usłyszałam "widzisz miało byc co 2 tygodnie, a jest równy tydzien". Cały czas się uśmiechałam, śmiałam się, udawałam, że mam super humor.Było tak... zwyczajnie. Nie super, nie źle, zwyczajnie. Zapytałam jak on to widzi,to zerwanie itd. Powiedział,że tak jak pisał, 1 lipca będzie ostateczne decyzja- wspólna,a teraz każdy robi co chce, nawet nalega bym się spotkała z jakimiś chłopakami. Zapytałam czy ta przerwa to po to by on się dowiedział co czuje, powiedział,że on juz wtedy wiedział,że kochał,miał na przekonanie się 2 lata,gdy byliśmy razem. Potem się dowiedziałam,że zerwanie było wspólną decyzją - tylko niepamiętam kiedy ja się na to zgodziłam. On uważa,że nie zerwał ze mną, a o odpoczynku zadecydowaliśmy razem - bzdura! Zapytał czy ja sie z kimś spotkałam - powiedziałam że nie mam czasu. Potem mi powiedział,że następnego dnia po rozstaniu był z koleżanką na dyskotece - zabolało ![]() ![]() Sama nie wiem co o tym myśleć,czy wrócimy czy nie. Czasem myśle, że dobrze się stało,że zasługuje na kogoś kto będzie mnie traktował dobrze, będzie sie o mnie troszczył i martwił, a z drugien strony go kocham i niekiedy mam ochote się do niego przytulić. Powiedziałam mu,że niechce się nastawiać,że będzie dobrze a 1 lipca on mnie kopnie w tyłek, na co on powiedział,że jeśli "kopne w tyłek" oznacza zostańmy przyjaciołmi to ok - sama nie wiem co to znaczy. Nie chce mi się płakac, ciut kłuje w serce,szczególnie jak pomyśle o nim i o jego laskach,z którymi będzie gdzieś chodził,całował się, przytulał,potem przypomina mi się,że my się często nie calowaliśmy ( jedynie cmokaliśmy) i znów zaczynam myśleć,że widocznei byłam niedobra,nieodpowiednia,b rzydka i to dlatego ![]() Chyba znów musze się wystroić i iść kiedyś na miasto,by się "wyleczyć". I znów jest smutno ![]() Ps. Jutro mam imieniny,on o tym pamiętał,ale nawet nie było go stać na to,żeby złożyc mi dziś życzenia (o kwiatku nawet nie marzyłam - no może ciutek). |
![]() ![]() |
![]() |
#1863 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hmm... odniosłam wrażenie, że jemu ta przerwa potrzebna jest po to, żeby się wyszaleć, zobaczyć czy mu się spodoba, a jak mu się nie spodoba to wrócić do Ciebie :/ Rany, co Ty jesteś, koło zapasowe?
![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
![]() ![]() |
![]() |
#1864 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
czarna_orchidea21, przykro mi to pisać ale Twój chłopak bawi się Toba i twoimi uczuciami jak dzieciak z przedszkola.
Czy tak postępuje dorozsły mężczyzna? I co on chce osiągnąć przez to? Albo się kogoś kocha i chce się z nim być albo nie i się rozstajemy. A nie taka zabawa w kotka i myszkę, jak mnie wkurza coś takiego ![]() Nie wiem co on chce sprawdzać, jak daleko może się posunąć? A czy nie pomyślał że ty możesz stracić zaufanie do niego przez ten czas? Wiem jedno, mianowicie kobieta nie powinna dać się tak traktować, musisz być chyba bardziej stanowcza wobec niego bo owe przerwy w zwiążku nic dobrego nie przynoszą. To są takie dziury, które niczym nie zostana zasypane.....a przypadkiem po czasie mozna w nie wpaść ![]() Dbaj o siebie Orchideo, i badź dzielna ![]()
__________________
Połam język ![]() Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1865 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hmm Orchideo przykro to mówić ale ten facet rzeczywiście bezczelnie bawi się Twoimi uczuciami.....nie wiem jak tak można
Sprawdza Twoje reakcje czy co...... Ale widać że facet chce poszaleć......ale przy okazji rani Cię i to bardzo! Może Tobie trudno teraz na sytuację spojrzeć z dystansem bo przemawiają Twoje uczucia i Twoje serce, nie chcesz go stracić, ale taka gra na uczuciach osoby którą się niby kocha to jest podłość. Nie wiem ile on ma lat ale zachowuje się dzieciak......kobiety my musimy się szanować, nie dajmy się tak traktować! Bo on to sobie nieźle poustawiał, teraz sie dobrze bawi, a jak mu się znudzi to spokojna przystań czeka do 1 lipca. Według mnie nie fair, teraz na takie sytuacje potrafię spojrzeć z innej perspektywy, wiem jak się czujesz bo jeszcze niedawno byłam w podobnej sytuacji, taki stan zawieszenia, ze nie wiesz w sumie czy jesteście razem czy nie. Ja uważam że takie huśtawki są niezdrowe, niech się facet określi. Pozdrawiam Trzymaj się dzielnie, pomyśl o sobie a nie o nim!
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#1866 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hej sloneczka!!!
Dzis kolejny ciezki dzien mialama przyszly tydzien zapowiada sie jeszcze gorszy ale to mnie akurat cieszy, bo bedzie malo czasu na przemyslenia. Oreganko jak milo cie widziec ![]() Orcheide skarbie zgodze się w pełni z opinia Sathi i Oreganki. Twoj ex zachowuje sie jak dzieciak, sam nie wie czego chce, gra na uczuciach. Nienawidze tego bo ja tez bylam ofiara takiej gry. I tak sie gosc zastanawial z tygodnia na tydzien ja zylam w prozni w zupelnym zawieszeniu. I czego sie doczekalam??? tekstu zostanmy pzryjaciolmi, po czym tekstu nie chce z toba rozmawiac, który mnie w koncu otrzeźwil. Dziewczymy maja racje nie dajmy sie wykorzystywac i szanujmy sie. Ja sobie postanowilam że nigdy wiecej nie dam mu poznac ze nadal go kocham. mysle o nim i tesknie mimo tych wszystkich dranstw ktore udalo mu sie zrobic przez 3 ostatnie miesiace ale to wiem tylko ja. Chce by w koncu on myslal ze nie jest mnie wart i że mam go juz w tylku. Mam nadzieje że uda mi sie wytrwac w moich postanowieniach. Orchidejko jesli macie byc razem to bedziecie chocby sie walilo i palilo, jesli nie jestescie sobie pisaani to cokolwiek bys robila nie zmienisz losu. Ściskam cie mocno !!! Bądź silna! ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1867 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kochać i tracić, pragnąć i żałować, padać boleśnie i znów sie podnosić, krzyczeć tęsknocie "precz" i błagać "prowadź" - oto jest życie: nic, a jakże dosyć...pozdrawiam wszystkich
![]()
__________________
...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami. |
![]() ![]() |
![]() |
#1868 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Orchi, ja też się z wszystkimi niestety zgadzam. Po tym, co pisałaś o waszym spotkaniu w ogóle nie widać, żeby mu na Tobie naprawdę zależało. No bo inaczej nie raniłby cię tak bardzo, w ogóle nie byłoby sprawy. Justyna ma rację, nie pozwól mu się traktować jak koło zapasowe, bo będziesz po prostu leżeć sobie w bagażniku, podczas on będzie jeździł na pozostałych (na czterech naraz?
![]() ![]() ![]()
__________________
30 Day Shred: done! ![]() Ripped in 30: done! ![]() Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
![]() ![]() |
![]() |
#1869 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziś zerwaliśmy z Moim TŹ po 28 miesiącach bycia RAZEM ... Brak słów ...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1870 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1871 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
... Tylko jeszcze nie wiem, co. ![]()
__________________
30 Day Shred: done! ![]() Ripped in 30: done! ![]() Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1872 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Odpukac rowniez za mnie prosze
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1873 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Małe miasteczko nad Kanałem Angielskim
Wiadomości: 359
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
dziewczyny, czy to jakas zasada, ze związki rozpadają się po 2 latach?? Czy to jakiś kryzys jest?? Troche sie boję, bo nieuchronnie zbliżam sie do 2 lat ...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1874 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hej promyczki!!!
Heh ciężko stwierdzić po ilu rozpadają sie związki. Lady Jane u mnie po dwoch latach bylo nadal super zreszta po 4 latach rowniez i gdyby mojemu ex nagle nie odbilo sama nie wiem co mu strzelilo do glowy to nadal bylibysmy szczesliwa para. takze nie uwazam żeby byla jakas zasada co do czasu po jakim sie rozpadaja zwiazki. Jedynie co moge stwierdzic to dzieje sie to w najmniej spodziewanym momencie i dlatego jest to tak bolesne ![]() Ale musze przyznac ze ostatnio to jest jakas plaga rozstaniowa. Madziulka trzymaj sie i pisz jak tylko masz ochote ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1875 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() 2 razy po 2 latach sie rozchodzilam z facetami |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja czytałam niedawno o syndromie 4 lat - wtedy ponoć zawsze jest kryzys. A kto ich tam wie, tych naukowców?
Madziulka_17 - co się stało? ![]() Dziewczyny, powiem Wam szczerze, że ja dopiero od wczoraj (jakieś... miesiąc? dwa? po zerwaniu) załamałam się. Ryczę jak bóbr, spałam 2,5 godziny (w sumie wina ogniska pożegnalnego ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
![]() ![]() |
![]() |
#1877 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Żaden mój związek nie dotrwał jeszcze do dwóch lat, chociaż ten obecny nieuchronnie się zbliża. Lady Jane, nie przejmuj się przede wszystkim - i nie myśl o tym. Jak się będziesz zadręczać, to twoja podświadomość sama wywoła niewyraźną atmosferę. Jak jest dobrze, to ciesz się życiem! Pozdrawiam ja, niepoprawna zamartwiaczka i rozdawaczka dobrych rad, do których sama się nie stosuję.
![]() Założę się, że zaraz po napisaniu tego posta zadzwonię do chłopaka i będę mu jęczeć w słuchawkę: "Piotreeek, ale my się po dwóch latach nie rozstanieeemyyy?" ![]() ![]()
__________________
30 Day Shred: done! ![]() Ripped in 30: done! ![]() Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
![]() ![]() |
![]() |
#1878 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Justyna-misię wydaje,że on oczekuje całkowitego poddania się mu,bycia na zawolanie,ostatecznego zrezygnowania z siebie samej na rzecz tego jak on sobie życzy abyś była...Nie warto.Może jestem ostra ale po twoim temacie o którym już wspominalam i jego tam wypowiedzi oceniał go najniżej jak się da.Nawet nie bede pisac więcej aby cię nie urazić.Ale przestań się przed nim płaszczyc,on toba manipuluje.
Orchidea-on chyba naprawde chce się wyszaleć a potem spokojnie wrócić(może).Jak nastepnym razem spyta o innychfacetów to powiedz mu że owszem,a co ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1879 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A ja miałam wczoraj imieniny. Nie napisał mi nic. Za to włożyłam druga karte sim do komórki i były tam dwa sms'y od niego sprzed 2 dni o takiej treści:
1. Coś w stylu jutro piwo o 18:30. Spotykamy sie pod wydzialem. wpadnij jak chcesz. a drugi wysłany po 17 minutach "Wybacz, pomyłka." No właśnie pomyłka... Zabolało że nie wysłałeś tego cholernego sms'a zwłaszcza że będąc ze mna wysłałeś sms'a na urodziny byłej dziewczynie z którą byłeś tylko 3 m-ce... Cóż... tylko upewniłeś mnie w tym, że nic nie jesteś wart. Ani jako facet ani jako przyjaciel, którym byłeś. Dobranoc Dziewczyny ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1880 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() U mnie doszło wczoraj do wymiany smsów. Bożeee... po prostu nie mogę. Nie zacytuję, bo wszystkie wykasowałam (łącznie z numerem telefonu), ale... "tak będzie najlepiej; kocham Cię to fakt, ale cośtam; razem będzie nam tylko źle...". Skąd on wie, co dla mnie znaczy "najlepiej"? Tak bardzo się stara? Jakby naprawdę chciał dla mnie dobrze, to bym nie wyła co noc w poduszkę. Ale nieee... on jest za mądry, za inteligentny na to. On ma już 22,5 lat, jest studentem, on się nigdy nie myli ![]() Madziu - wiem, że masz rację. Tylko, że tak mnie cholernie boli całe to uczucie, te pieprzone plany - oświadczyny po maturze, potem roczek na studiach w T., potem jedziemy razem na studia do Krk, ślub... I człowiek głupi się w to pakuje!? PRZYSIĘGŁAM sobie w nocy, że to były ostatnie smsy, jakie do niego wysłałam. Nie zrobię tego więcej - dla jego dobra, bo tak będzie najlepiej i takie tam bla bla bla. Uznałam, że najlepszym sposobem na wyleczenie bolącego serca jest brak serca. Od dziś jestem nieczuła, od dziś się bawię - dlaczego miałabym nie móc? Od dziś jestem - tak, tak, zimną (kiedyś było suką, ale muszę wymyśleć coś delikatniejszego, co by potencjalnych ofiar nie wystraszyć ![]() Jest mi cholernie źle!!!
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1881 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
A teraz przytulam mocno i zapewniam, że to minie. Wszystko moja. Naprawdę wszystko. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1882 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() Jeżeli chodzi o inwestycję w sensie finansowym - czekam do wypłaty, na razie mam same długi, co jeszcze potęguje uczucie beznadziei*. *Cholibcia, jak się pisze "beznadzieja" - beznadzieji czy beznadziei? Bo "nadzieja" jest nadziei, więc... kutwa, będę się teraz pół dnia nad tym zastanawiać ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1883 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1884 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
BRAWO!!!!!! ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1885 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Aniusia, to faktycznie się facet zachował.
![]() ![]() ![]()
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
![]() ![]() |
![]() |
#1886 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Zadzwonił, bo tęskni. Jest człowiekiem. Był ci długo bliski, a ty jemu. Lepiej żeby sie w ogole nie odzywał?! Przeciez gro dziewczyn w tym watku narzeka wlasnie na to, ze "bylismy razem tak dlugo, a on udaje ze mnie nie zna...". I tak zle, i tak niedobrze. Nie kumam. Zakręcone. Mi sie spodobała jego szczerość, widac ze on tez przezywa to ciezko.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1887 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]()
__________________
30 Day Shred: done! ![]() Ripped in 30: done! ![]() Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1888 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1889 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Tak naprawdę to wszystko jest bardzo trudne......
na początku ja też dostawałam głupie smsy od mojego byłego typu..."wiem że dobrze zrobiłem, tak będzie lepiej dla nas obojga"....wtedy każda odczytana literka wbijała się w serce jak sztylet....... no i było źle że pisze......potem cisza i cisza..........więc znowu było źle, że przecież tyle nas łączyło a on nic echo..... więc tak źle i tak niedobrze!! A teraz już mi kompletnie nie zależy na żadnych smsach, choć ostatnio coś tam napisał, że życzy mi powodzenia na obronie i takie tam... ja tylko dzięki i nic więcej, olewka Ale z perspektywy czasu i z własnego doświadczenia mogę z całą pewnością stwierdzić, że jeżeli ktoś decyduje się na taki krok i zrywa to lepiej całkowicie zerwać kontakt, naprawdę to mniej boli, dowiadywanie się co też u tej drugiej osoby słychać, co robi, boli za każdym razem, więc po co się katować na własne życzenie.....trzeba sobie odpuścić i przeczekać A potem będzie lepiej już tylko lepiej na 100% Pozdrawiam
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.