Słodkie mamy -przepisy, porady itp

[Bogini Bastet]

Napisane przez Bogini Bastet

mam sprawdzone zapychacze między posiłkami : głównie warzywa (kiszonka kapusta z olejem lnianym zapycha mnie na długo) no i kochane orzeszki i pestki (ale tu, mimo, że mam po nich dobre cukry diabetolog się krzywi)

zapomniałam o najważniejszym zapychaczu - białko - gotowana pierś z indyka. Syci na długo.

[Sola1]

Napisane przez Bogini Bastet

Hej,

wczoraj popełniłam elementarny błąd - nie zachowałam odpowiedniego czasu miedzy posiłkami wróciłam do domu późno, zjadłam kolację ok 21 (cukry w normie 103) i po godzinie wsunęłam już II kolację ( 2 łyżki kaszy gryczanej al dente + plaster gotowanej cielęciny + kilka plasterków ogórka) no a dzisiaj cukier na czczo 103 i znów śladowe ilości ketonów w moczu.....
Nie wiem czy nie za dużo białka wsunęłam na kolację, bo zjadłam spora porcję mięsa a wczoraj naprawdę sobie dogadzałam i jadłam chyba, że miałam za duży wydatek energetyczny, bo rano byłam na gimnastyce dla ciężarnych a popołudniu zrobiłam 3km nordic walking

No i teraz nie wiem co mam robić - iść dziś do diabetologa po insulinę czy nie umówiłyśmy się, że jak cukry będą przekroczone po większej ilości węglowodanych to mam przyjść dziś a jak nie to za tydzień. Po posiłkach cukry mam ok, ale na czczo






Dieta na początku jest koszmarem, później jest już łatwiej. Na początku nie raz wyłam z głodu
mam sprawdzone zapychacze między posiłkami : głównie warzywa (kiszonka kapusta z olejem lnianym zapycha mnie na długo) no i kochane orzeszki i pestki (ale tu, mimo, że mam po nich dobre cukry diabetolog się krzywi)

Polecam Ci chleb probody http://www.chlebprobody.pl/
jako jedyny nie powoduje u mnie skoków cukru, można się nic nasycić i po 2 kromkach cukier mam wciąż ok



Hemoglobina glikowana.






a u mnie się czepia ja też uważam, że skoro mieści się w normie to powinno być ok




pierwszą robiłam 26 marca - 3 tygodnie po wykryciu cukrzycy ciążowej a kolejną mam zrobić za tydzień 23 kwietnia. i nie wiem czy to będzie ostatnia czy co m-c będę musiała robić



u mnie to pytanie retoryczne przekraczam, coraz rzadziej po posiłkach - wiem co mi służy a co nie, ale wciąż mi się zdarzają wyniki ponad normę

A co tak przykładowo jesz w ciągu dnia, w jakich odstępach, jak to wygląda ilościowo i jakie są cukry?

[Bogini Bastet]

Napisane przez Sola1

A co tak przykładowo jesz w ciągu dnia, w jakich odstępach, jak to wygląda ilościowo i jakie są cukry?

7:00 śniadanie:
2 jajka, porcja sałaty/szpinaku /surowych warzyw*, kromka probody (czasem dwie)
cukier po 1h : 95-110
Nie mam wagi, ale na oko jest to mały talerzyk od filiżanki

* do wszystkich warzyw, surówek dodaję oliwę/olej lniany

10:30 II śniadanie:
jakaś surówka z białkiem zwierzęcym:
surowe warzywa + mięso/ryba gotowane na parze + kromka probody
porcja owocu (np 1/2 jabłka) lub koktajl owocowy ( garść mrożonych truskawek/malin) + ok 100 ml mleka sojowego bez cukru.
cukier po 1 h: 100-115

czasami pozwalam sobie na płatki wielozbożowe :3 łyzki+100 ml mleka a potem idę na obowiązkowy spacer (ok 1 h) , ale wtedy cukier mam ok 120

13:00 obiad
porcja gotowanego mięsna na parze (indyk, wołowina, cielęcina, ryba)
2 łyżki kaszy gryczanej al dente
surówka (większa porcja)- kiszona kapusta albo sałata
cukier 1 h: 90-110

15:30 podwieczorek
surówka: porcja surowych warzyw, białko zwierzęce, kromka probody/2 łyżki kaszy gryczanej
cukier po 1 h: 105-118

18:30 kolacja
2 kanapki z chlebem probody + białko zwierzęce (gotowane mięso na parze, które kroje jak wędlinę -> wędlin nie jem) + warzywa
cukier po 100-118

21:30 II kolacja
kanapka z mięsem+ zielone warzywo
lub 1 łyżka kaszy gryczanej+ mięso+ zielone warzywo

i tu cukru już nie mierzę,bo idę spać

Pory posiłków są troszkę umowne, prowadzę regularny tryb życia, ale czasami jem ciut później lub podczas spacerów lub innej aktywności fizycznej pozwalam sobie na dodatkową porcję owocu lub chrupię orzechy i pestki (sprawdzam cukier po ok 20 szt wynosi ok 90-100)

Jak jestem bardzo głodna pozwalam sobie na dodatkowe przekąski - zwykle białko w połączeniu z warzywami.

Nabiału nie jem prawie wcale, bo zwykle mam cukier ok 120 lub wyższy. Z owocami bardzo uważam. Ryż,makaron, pieczywo (oczywiście mówię o razowym) - odpada - mogę zjeść tak minimalne porcję, że nie opłaca mi się w to inwestować

[konsternacja]

Napisane przez Bogini Bastet

7:00 śniadanie:
2 jajka, porcja sałaty/szpinaku /surowych warzyw*, kromka probody (czasem dwie)
cukier po 1h : 95-110
Nie mam wagi, ale na oko jest to mały talerzyk od filiżanki

* do wszystkich warzyw, surówek dodaję oliwę/olej lniany

10:30 II śniadanie:
jakaś surówka z białkiem zwierzęcym:
surowe warzywa + mięso/ryba gotowane na parze + kromka probody
porcja owocu (np 1/2 jabłka) lub koktajl owocowy ( garść mrożonych truskawek/malin) + ok 100 ml mleka sojowego bez cukru.
cukier po 1 h: 100-115

czasami pozwalam sobie na płatki wielozbożowe :3 łyzki+100 ml mleka a potem idę na obowiązkowy spacer (ok 1 h) , ale wtedy cukier mam ok 120

13:00 obiad
porcja gotowanego mięsna na parze (indyk, wołowina, cielęcina, ryba)
2 łyżki kaszy gryczanej al dente
surówka (większa porcja)- kiszona kapusta albo sałata
cukier 1 h: 90-110

15:30 podwieczorek
surówka: porcja surowych warzyw, białko zwierzęce, kromka probody/2 łyżki kaszy gryczanej
cukier po 1 h: 105-118

18:30 kolacja
2 kanapki z chlebem probody + białko zwierzęce (gotowane mięso na parze, które kroje jak wędlinę -> wędlin nie jem) + warzywa
cukier po 100-118

21:30 II kolacja
kanapka z mięsem+ zielone warzywo
lub 1 łyżka kaszy gryczanej+ mięso+ zielone warzywo

i tu cukru już nie mierzę,bo idę spać

Pory posiłków są troszkę umowne, prowadzę regularny tryb życia, ale czasami jem ciut później lub podczas spacerów lub innej aktywności fizycznej pozwalam sobie na dodatkową porcję owocu lub chrupię orzechy i pestki (sprawdzam cukier po ok 20 szt wynosi ok 90-100)

Jak jestem bardzo głodna pozwalam sobie na dodatkowe przekąski - zwykle białko w połączeniu z warzywami.

Nabiału nie jem prawie wcale, bo zwykle mam cukier ok 120 lub wyższy. Z owocami bardzo uważam. Ryż,makaron, pieczywo (oczywiście mówię o razowym) - odpada - mogę zjeść tak minimalne porcję, że nie opłaca mi się w to inwestować

Ja też na obiad ciągle jadłam kaszę gryczaną...

[Sola1]

Napisane przez Bogini Bastet

7:00 śniadanie:
2 jajka, porcja sałaty/szpinaku /surowych warzyw*, kromka probody (czasem dwie)
cukier po 1h : 95-110
Nie mam wagi, ale na oko jest to mały talerzyk od filiżanki

* do wszystkich warzyw, surówek dodaję oliwę/olej lniany

10:30 II śniadanie:
jakaś surówka z białkiem zwierzęcym:
surowe warzywa + mięso/ryba gotowane na parze + kromka probody
porcja owocu (np 1/2 jabłka) lub koktajl owocowy ( garść mrożonych truskawek/malin) + ok 100 ml mleka sojowego bez cukru.
cukier po 1 h: 100-115

czasami pozwalam sobie na płatki wielozbożowe :3 łyzki+100 ml mleka a potem idę na obowiązkowy spacer (ok 1 h) , ale wtedy cukier mam ok 120

13:00 obiad
porcja gotowanego mięsna na parze (indyk, wołowina, cielęcina, ryba)
2 łyżki kaszy gryczanej al dente
surówka (większa porcja)- kiszona kapusta albo sałata
cukier 1 h: 90-110

15:30 podwieczorek
surówka: porcja surowych warzyw, białko zwierzęce, kromka probody/2 łyżki kaszy gryczanej
cukier po 1 h: 105-118

18:30 kolacja
2 kanapki z chlebem probody + białko zwierzęce (gotowane mięso na parze, które kroje jak wędlinę -> wędlin nie jem) + warzywa
cukier po 100-118

21:30 II kolacja
kanapka z mięsem+ zielone warzywo
lub 1 łyżka kaszy gryczanej+ mięso+ zielone warzywo

i tu cukru już nie mierzę,bo idę spać

Pory posiłków są troszkę umowne, prowadzę regularny tryb życia, ale czasami jem ciut później lub podczas spacerów lub innej aktywności fizycznej pozwalam sobie na dodatkową porcję owocu lub chrupię orzechy i pestki (sprawdzam cukier po ok 20 szt wynosi ok 90-100)

Jak jestem bardzo głodna pozwalam sobie na dodatkowe przekąski - zwykle białko w połączeniu z warzywami.

Nabiału nie jem prawie wcale, bo zwykle mam cukier ok 120 lub wyższy. Z owocami bardzo uważam. Ryż,makaron, pieczywo (oczywiście mówię o razowym) - odpada - mogę zjeść tak minimalne porcję, że nie opłaca mi się w to inwestować

Któraś z dziewczyn pisała, że jak za mało węglowodanów złożonych w ciągu to ten cukier na czczo może być za wysoki.
U mnie np. jak ja jem na obiad powiedzmy pół takiej torebki kaszy gryczanej ( po obiedzie po którym mam dobre wyniki) to dietetyczka pytała się czy nie da rady zjeść więcej.
Oczywiście nie jestem tutaj żadną alfą i omegą, bo dopiero rozpoznaję grunt Ale ja bym zwiększyła ilość chleba na śniadanie na dwie kromki ( mi tak lekarka mówiła, że dobrzy byłoby) i spróbować zwiększyć ilość tej kaszy na obiad. Oczywiście o ile wyniki Ci na to pozwolą.
Ja w ogóle nie kombinuję ze śniadaniami - pieczywo + masło, wędlina ( zwykle szynka, polędwica), unikam wtedy nabiału i jakieś warzywo. Zwykle jem 2 kromki, ale czasem zjem jedną i wtedy zaczyna się podjadanie między posiłkami, bo szybko jestem głodna. A rano podjadanie między posiłkami mi raczej nie służy.
Na drugie śniadanie sobie więcej pozwalam - staram się też zjeść te dwie kromki, ale czasem jedna, zwykle jakiś owoc, wtedy też nabiał lub wędlina oraz jakieś warzywa na kanapkę.
Z tym, że u mnie jak pisałam wyniki poniżej 120 są ok.



---

A w ogóle zauważyłam, że po bułach grahamkach mam dobry cukier. Tak mi brakowało bułek. Na co dzień i tak jem jakiś razowy chleb czy orkiszowy, ale czasem już miałam dosyć i fajnie mieć jakąś odskocznię.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

A jak nie da rady zwiększyć ilości np. pieczywa na śniadanie to może zrób sobie jeszcze jedno śniadanie w którym będą węgłowodany złożone po dwóch godzinach od pierwszego. Czyli będą 3 śniadania. Widziałam, że niektóre dziewczyny tak robiły.
Zresztą u mnie też mówili, że jak będą za wysokie cukry przy jedzeniu na jeden raz to będziemy rozbijać na mniejsze posiłki, ale częściej.

[martuszka0]

Ja chyba zwiększę ilości węglowodanów, bo moje niskie cukry mnie przerażają... Na początku po jednej kromce chleba żytniego na śniadanie czasem miałam przekroczony cukier, a teraz po takiej samej ilości mam poniżej 100 w związku z tym pozwolę sobie zwiększyć porcje węglowodanów, tym bardziej, że moja dzidzia jest za mała w stosunku do swojego tygodnia a poza tym schudłam 1 kg, co też mnie martwi

Dziś w szpitalu rozmawiałam z położoną i wiecie co mi powiedziała ciekawego? Żeby rano na czczo zjeść porcję owocu, a po 30 minutach zjeść normalne śniadanie i podobno przez cały dzień cukry nie powinny skakać. Któraś z Was słyszała taką teorię?? Może jutro wypróbuję ten sposób...

[Bogini Bastet]

Cześć Słodkie Mamusie
u mnie totalne wariactwo z tymi cukrami byłam wczoraj u Pani Diabetolog (normalnie cudowna Pani dr mi się trafiła). Analizowałyśmy moje ostatnie wyniki:
- waga od poniedziałku -400 g (no, ale umówmy się - gramy to rzecz umowna dosyć) - zalecenie: kupić wagę i ważyć się codziennie w domu.
- badanie laboratoryjne moczu pokazało brak ketonów - moje paski bayer keto diastix codziennie pokazują śladowe lub dodatnie wyniki ketonów w moczu, więc wierzyć im nie można
- zwiększenie ilości węgli w diecie nie wpłynęło na poziom cukru po posiłkach

więc wszystko jest ok - z wyjątkiem cukru na czczo
wczoraj na czczo miałam 104 a po 10 min 87 Diabetolog powiedziała, że tak glukometr nie powinien się zachowywać i dała mi inny. I kazała na próbę mierzyć cukier dwoma.
Dzisiejsze wyniki robione w tej samej minucie:
optimum xido - 100 na czczo
bayer contour plus - 79 na czczo

i który wynik mam uznać za prawidłowy?

Jutro mam jej zdać relację co i jak. I jak cukier na czczo będzie podwyższony we wtorek włączają mi insulinę na noc.
w środę będę miała wyniki z hemoglobiny glikowanej, mam nadzieję, że utrzymałam poziom 5,1

Napisane przez martuszka0

Żeby rano na czczo zjeść porcję owocu, a po 30 minutach zjeść normalne śniadanie i podobno przez cały dzień cukry nie powinny skakać. Któraś z Was słyszała taką teorię?? Może jutro wypróbuję ten sposób...

takiej rady nie słyszałam ale wypróbuj koniecznie i daj znać, zwłaszcza skoro masz niskie cukry ostatnio (ale Ci zazdroszczę)

Napisane przez Sola1

Któraś z dziewczyn pisała, że jak za mało węglowodanów złożonych w ciągu to ten cukier na czczo może być za wysoki.

Moja Diabo też tak twierdzi dlatego sukcesywnie zwiększam ilość węglowodanych w diecie, ale na razie nie wpływa to na poziom cukru na czczo chyba, że mój stary glukometr jest rąbnięty i cały czas mnie oszukiwał

[__Sylwia__88]

Bogini Ja mam właśnie glukometr Bayer Contur Plus.

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie? Bo mi zazwyczaj po śniadaniu cukier wychodzi w okolicy 130. A dziś np zjadałam 3 małe kromki chleba żytniego z odrobiną masła i pasztetu drobiowego.
Wczoraj to wiem że sama zawalilam bo zjadałm płatki zbożowe (nie pamiętam jakie dokładnie) do tego szklanka mleka 2% i jabłko. Efektem czego był cukier 131. Ale doczytałam żeby owoców z nabiałem nie łączyć i kategorycznie nie jeść nabiału na I śniadanie.

Resztę cukrów mam ok tylko z tym śniadaniem nie czaje. Wybaczcie może pytam o błahe ale dopiero się ucze wszystkiego.

[martuszka0]

Napisane przez Bogini Bastet

Cześć Słodkie Mamusie
u mnie totalne wariactwo z tymi cukrami byłam wczoraj u Pani Diabetolog (normalnie cudowna Pani dr mi się trafiła). Analizowałyśmy moje ostatnie wyniki:
- waga od poniedziałku -400 g (no, ale umówmy się - gramy to rzecz umowna dosyć) - zalecenie: kupić wagę i ważyć się codziennie w domu.
- badanie laboratoryjne moczu pokazało brak ketonów - moje paski bayer keto diastix codziennie pokazują śladowe lub dodatnie wyniki ketonów w moczu, więc wierzyć im nie można
- zwiększenie ilości węgli w diecie nie wpłynęło na poziom cukru po posiłkach

więc wszystko jest ok - z wyjątkiem cukru na czczo
wczoraj na czczo miałam 104 a po 10 min 87 Diabetolog powiedziała, że tak glukometr nie powinien się zachowywać i dała mi inny. I kazała na próbę mierzyć cukier dwoma.
Dzisiejsze wyniki robione w tej samej minucie:
optimum xido - 100 na czczo
bayer contour plus - 79 na czczo

i który wynik mam uznać za prawidłowy?

Jutro mam jej zdać relację co i jak. I jak cukier na czczo będzie podwyższony we wtorek włączają mi insulinę na noc.
w środę będę miała wyniki z hemoglobiny glikowanej, mam nadzieję, że utrzymałam poziom 5,1

a który glukometr wczoraj dostałaś?

Napisane przez __Sylwia__88

Bogini Ja mam właśnie glukometr Bayer Contur Plus.

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie? Bo mi zazwyczaj po śniadaniu cukier wychodzi w okolicy 130. A dziś np zjadałam 3 małe kromki chleba żytniego z odrobiną masła i pasztetu drobiowego.
Wczoraj to wiem że sama zawalilam bo zjadałm płatki zbożowe (nie pamiętam jakie dokładnie) do tego szklanka mleka 2% i jabłko. Efektem czego był cukier 131. Ale doczytałam żeby owoców z nabiałem nie łączyć i kategorycznie nie jeść nabiału na I śniadanie.

Resztę cukrów mam ok tylko z tym śniadaniem nie czaje. Wybaczcie może pytam o błahe ale dopiero się ucze wszystkiego.

Ja na początku mojej diety nie mogłam czasem zjeść nawet jednego kawałka chleba, bo miałam za wysoki cukier. Jadłam np pół kromki, sprawdzałam cukier po godzinie i wtedy dojadałam... Zmniejsz porcję śniadania może? No i te płatki z mlekiem to rzeczywiście błąd. Ja owsiankę zjadam na II śniadanie lub podwieczorek.


Ja oszaleję, dziś na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba żytniego z bieluchem + rzeżucha, pomidor i jajko i cukier po 1h10 min (jakoś przypominajka po godzinie mi nie zadzwoniła ) miałam 81 nie wiem co się dzieje. Na czczo miałam 70.

[carolyna86]

Napisane przez __Sylwia__88

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie? (...)

2 kromki chlebka Just Fit z biedry, do tego sałata, szczypior, rzodkiew i albo jajko gotowane, albo smażone albo kabanos cukry zawsze w normie, np. wczoraj 100, dziś 98

[Bogini Bastet]

Napisane przez __Sylwia__88

Bogini Ja mam właśnie glukometr Bayer Contur Plus.

a masz ten płyn kontrolny? Latałam po aptekach jak głupia - nigdzie go nie ma zadzwoniłam na infolinie bayer i oni powiedzieli, że nie potrzebuje go, bo glukometr został przetestowany przez bayer przed oddaniem do obrotu
w takim razie po co piszą żeby użyć tego płynu?

oczywiście, koleś mówi, że może być błąd pomiaru (nawet do 20%) ale ma nadzieję, że to ich działa prawidłowo (ja też, bo w bayer mam niższe cukry)

Poradził mi żebym zweryfikowała który glukometr działa prawidłowo idąc do laboratorium ->1 h po posiłku mierzą mi krew i ja w tym samym czasie testuje oba glukometry sprytne, ale dziś do laboratorium jest mi totalnie nie po drodze

Napisane przez __Sylwia__88

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie?

zawsze jajka + surowe warzywa + 1-2 kromki chleba probody. Cukier mam zawsze ok.

Napisane przez martuszka0

a który glukometr wczoraj dostałaś?

Bayer Contour Plus.

Napisane przez martuszka0

Ja oszaleję, dziś na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba żytniego z bieluchem + rzeżucha, pomidor i jajko i cukier po 1h10 min (jakoś przypominajka po godzinie mi nie zadzwoniła ) miałam 81 nie wiem co się dzieje. Na czczo miałam 70.

Sama chciałabym oszaleć z takimi cukrami
no nic - jedz więcej i ciesz się węglowodanymi

[__Sylwia__88]

Napisane przez Bogini Bastet

a masz ten płyn kontrolny? Latałam po aptekach jak głupia - nigdzie go nie ma zadzwoniłam na infolinie bayer i oni powiedzieli, że nie potrzebuje go, bo glukometr został przetestowany przez bayer przed oddaniem do obrotu
w takim razie po co piszą żeby użyć tego płynu?

Ja dostałam cały zestaw Słodkiej Mamy- glukometr, nakłuwacz, 5 pasków, kosmetyczka, książeczka z zaleceniami, takie karty z tabelami produktów, śliniaczek dla Małego i naklejkę na samochód. Ale o żadnym płynie nikt mi nie mówił i nigdzie nie czytałam o czymś takim.

[Sola1]

Napisane przez martuszka0

Dziś w szpitalu rozmawiałam z położoną i wiecie co mi powiedziała ciekawego? Żeby rano na czczo zjeść porcję owocu, a po 30 minutach zjeść normalne śniadanie i podobno przez cały dzień cukry nie powinny skakać. Któraś z Was słyszała taką teorię?? Może jutro wypróbuję ten sposób...

Nie, ale w tej diecie nic mnie nie zdziwi. Słyszałam natomiast o soku żurawinowym ( takim prawdziwym) na czczo , ale nie sprawdzałam.
Sprawdzałaś może z owocem?

Napisane przez __Sylwia__88

Bogini Ja mam właśnie glukometr Bayer Contur Plus.

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie? Bo mi zazwyczaj po śniadaniu cukier wychodzi w okolicy 130. A dziś np zjadałam 3 małe kromki chleba żytniego z odrobiną masła i pasztetu drobiowego.
Wczoraj to wiem że sama zawalilam bo zjadałm płatki zbożowe (nie pamiętam jakie dokładnie) do tego szklanka mleka 2% i jabłko. Efektem czego był cukier 131. Ale doczytałam żeby owoców z nabiałem nie łączyć i kategorycznie nie jeść nabiału na I śniadanie.

Resztę cukrów mam ok tylko z tym śniadaniem nie czaje. Wybaczcie może pytam o błahe ale dopiero się ucze wszystkiego.

Ja jem 2 kromki pieczywa razowego/orkiszowego z wędliną ( szynka, polędwica), masłem i jakieś warzywo typu ogórek, rzodkiewka, sałata czy co tam mam. Zwykle piję do tego wodę z cytryną.
Jak nadal będziesz mieć problem to przyczyna może być w pieczywie, z nim jest duży problem. Z takich popularnych to u mnie sprawdza się np. ten razowy Fit z Biedronki.
Owoce mogę łączyć z nabiałem, ale dopiero od drugiego śniadania. Przy czym zawsze do tego jakieś węglowodany złożone - jakaś kanapka, jogurt z musli.
A i jeszcze ze śniadaniami - u mnie godzina później przy jedzeniu tego samego potrafi zrobić różnicę, także raczej ich pilnuję.

[martuszka0]

Napisane przez Bogini Bastet

Sama chciałabym oszaleć z takimi cukrami
no nic - jedz więcej i ciesz się węglowodanymi

no tak, tylko że diabetolog twierdzi, że za mało jem jak mam takie niskie cukry... ale ile ja mogę w siebie wciskać?

Napisane przez Sola1

Nie, ale w tej diecie nic mnie nie zdziwi. Słyszałam natomiast o soku żurawinowym ( takim prawdziwym) na czczo , ale nie sprawdzałam.
Sprawdzałaś może z owocem?

nie sprawdzałam, dziś byłam na pobraniu krwi, jak wróciłam to byłam tak głodna, że musiałam coś konkretnego zjeść

Położna mi mówiła, żebym do szpitala zabrała ze sobą landrynki, bo podczas porodu i tak jeść nie można, a one dodadzą energii tylko czy mamy cukrzycowe mogą????

[konsternacja]

Napisane przez martuszka0

no tak, tylko że diabetolog twierdzi, że za mało jem jak mam takie niskie cukry... ale ile ja mogę w siebie wciskać?

nie sprawdzałam, dziś byłam na pobraniu krwi, jak wróciłam to byłam tak głodna, że musiałam coś konkretnego zjeść

Położna mi mówiła, żebym do szpitala zabrała ze sobą landrynki, bo podczas porodu i tak jeść nie można, a one dodadzą energii tylko czy mamy cukrzycowe mogą????

Mi położna też mówiła o landrynkach a jak powiedziałam, że mam cukrzycę to powiedziała " a, to nie"

[Sola1]

Napisane przez martuszka0

no tak, tylko że diabetolog twierdzi, że za mało jem jak mam takie niskie cukry... ale ile ja mogę w siebie wciskać?

nie sprawdzałam, dziś byłam na pobraniu krwi, jak wróciłam to byłam tak głodna, że musiałam coś konkretnego zjeść

Położna mi mówiła, żebym do szpitala zabrała ze sobą landrynki, bo podczas porodu i tak jeść nie można, a one dodadzą energii tylko czy mamy cukrzycowe mogą????

W trakcie normalnego, fizjologicznego porodu można jeść. Do niedawna było tak, że nie można było. Chyba, ze to w Twoim szpitalu tak jest, bo nie wszystkie szpitale respektują to co powinno być. Ale generalnie nie ma czegoś takiego, że nie.
Nie wiem jak to wygląda w przypadku cukrzycy - byc może tutaj rzeczywiście są jakieś zakazy. Ale raczej cukierki to dla nas chyba nie jest najlepsze rozwiązanie.
Ja podczas poprzedniego porodu wzięłam batoniki pełnoziarniste. Oficjalnie nie miałam cukrzycy, ale mam podejrzenia, że jednak w którymś momencie jednak ona się pojawiła. Potem po porodzie można mieć problem z wypróżnianiem także lepsze to niż np. czekolada. Z tym, że ja nie jadłam podczas porodu, bo małej spadło tętno i było ryzyko że trzeba będzie zrobić cc. Zresztą i tak nie byłam głodna. Przed wyjściem z domu najadłam się jajecznicy na masełku.

[Bogini Bastet]

Napisane przez __Sylwia__88

Ale o żadnym płynie nikt mi nie mówił i nigdzie nie czytałam o czymś takim.

w instrukcji obsługi jest napisane - przed pierwszym uzyciem nalezy sprawdzić za pomocą płynu kontrolnego prawidłowość działania urządzenia, czy jakos tak no, ale dzwoniłam na ich infolinie i powiedziano mi, że ten płyn jest niepotrzebny super, bo byłam w 100 aptekach dzisiaj

[konsternacja]

Napisane przez Bogini Bastet

w instrukcji obsługi jest napisane - przed pierwszym uzyciem nalezy sprawdzić za pomocą płynu kontrolnego prawidłowość działania urządzenia, czy jakos tak no, ale dzwoniłam na ich infolinie i powiedziano mi, że ten płyn jest niepotrzebny super, bo byłam w 100 aptekach dzisiaj

To po cholerę umieszczają taka informację w instrukcji skoro niepotrzebny?!

[fiazo]

Napisane przez Bogini Bastet

a na ile jest cm? kurcze, przeraża mnie cesarka

Ja mam ok 10cm blizne i bardzo nisko że pod bielizna sie chowa

Napisane przez malwiska

Witajcie, też jestem słodką mamą ... tyle że dopiero w piątek odebrałam wyniki i jeszcze nie zdązyłam iśc do ginki po skierowanie. Idę dopiero w środę a później do poradni,
Mimo wszystko mam glukometr i kupiłam paski dla świętego spokoju... tylko nie mogę dostać nigdzie tego płynu kontrolnego aby sprawdzić czy glukometr działa dobrze...
Póki co jem wg tej tabelki z wymiennikami (a przynajmniej się staram) 6-7 posiłków i przez pierwsze dwa dni mierze cukier po 1h tak dla własnego spokoju. Nie wiem tylko czy trzeba mierzyć cukier godzine od rozpoczęcia posiłku czy po skończeniu... ja mierze po skończeniu.
Jak siedze i nic nie robię to cukier mam do 109(i to tylko po pierwszym śniadaniu), a jak się tylko przejdę np spacer 30min po obiedzie to spada i jest 97.
na czczo miałam 91, 87, a dzisiaj 79

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

a i mam pytanie, zmieniałyście po każdym pobraniu igłe?

Ja zmienialam 1x dzuennie

Napisane przez Bogini Bastet

Cześć Słodkie Mamusie
u mnie totalne wariactwo z tymi cukrami byłam wczoraj u Pani Diabetolog (normalnie cudowna Pani dr mi się trafiła). Analizowałyśmy moje ostatnie wyniki:
- waga od poniedziałku -400 g (no, ale umówmy się - gramy to rzecz umowna dosyć) - zalecenie: kupić wagę i ważyć się codziennie w domu.
- badanie laboratoryjne moczu pokazało brak ketonów - moje paski bayer keto diastix codziennie pokazują śladowe lub dodatnie wyniki ketonów w moczu, więc wierzyć im nie można
- zwiększenie ilości węgli w diecie nie wpłynęło na poziom cukru po posiłkach

więc wszystko jest ok - z wyjątkiem cukru na czczo
wczoraj na czczo miałam 104 a po 10 min 87 Diabetolog powiedziała, że tak glukometr nie powinien się zachowywać i dała mi inny. I kazała na próbę mierzyć cukier dwoma.
Dzisiejsze wyniki robione w tej samej minucie:
optimum xido - 100 na czczo
bayer contour plus - 79 na czczo

i który wynik mam uznać za prawidłowy?

Jutro mam jej zdać relację co i jak. I jak cukier na czczo będzie podwyższony we wtorek włączają mi insulinę na noc.
w środę będę miała wyniki z hemoglobiny glikowanej, mam nadzieję, że utrzymałam poziom 5,1




takiej rady nie słyszałam ale wypróbuj koniecznie i daj znać, zwłaszcza skoro masz niskie cukry ostatnio (ale Ci zazdroszczę)



Moja Diabo też tak twierdzi dlatego sukcesywnie zwiększam ilość węglowodanych w diecie, ale na razie nie wpływa to na poziom cukru na czczo chyba, że mój stary glukometr jest rąbnięty i cały czas mnie oszukiwał

Ja też mam glukometr bayera i te paski. Powiem Ci że strasznie dużo jesz ;p ja na kolacje ostatnia zjadalam kanapke z wedlina i sałatą i jeszcze jakims warzywem

Napisane przez __Sylwia__88

Bogini Ja mam właśnie glukometr Bayer Contur Plus.

A powiedzcie mi co jecie na pierwsze śniadanie? Bo mi zazwyczaj po śniadaniu cukier wychodzi w okolicy 130. A dziś np zjadałam 3 małe kromki chleba żytniego z odrobiną masła i pasztetu drobiowego.
Wczoraj to wiem że sama zawalilam bo zjadałm płatki zbożowe (nie pamiętam jakie dokładnie) do tego szklanka mleka 2% i jabłko. Efektem czego był cukier 131. Ale doczytałam żeby owoców z nabiałem nie łączyć i kategorycznie nie jeść nabiału na I śniadanie.

Resztę cukrów mam ok tylko z tym śniadaniem nie czaje. Wybaczcie może pytam o błahe ale dopiero się ucze wszystkiego.

Poczytaj wątek od początku. Jest dużo rad. A stron nie jest bardzo dużo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sola1]

Napisane przez fiazo

Ja też mam glukometr bayera i te paski. Powiem Ci że strasznie dużo jesz ;p ja na kolacje ostatnia zjadalam kanapke z wedlina i sałatą i jeszcze jakims warzywem

Ja jem więcej, zwłaszcza węglowodanów złozonych, ale i tak usłyszałam, że jem za mało w ciągu dnia Choć mnie też się wydaje, że jem sporo. U mnie jest duży nacisk na to, żeby za bardzo nie ograniczać jedzenia i nie chodzić głodnym. Z tym, że wiadomo jak cukier za wysoki to wtedy trzeba pokombinować np. z rozbijaniem posiłków na mniejsze. Tyle, że jak dla mnie jest to wystarczająca ilość i czuję, że nie potrzeba mi więcej. A i tak do pewnych rzeczy się trochę zmuszam - np. do tych późnych kolacji. Ale są lepsze wyniki na czczo to jem.

[malwiska]

A powiedzcie mi jak jest z cukrami podczas lekkiego przeziębienia.? Ja zauważyłam ze jak przesunęło obiad o godzine to mi cukier skacze...

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Napisane przez Sola1

Ja jem więcej, zwłaszcza węglowodanów złozonych, ale i tak usłyszałam, że jem za mało w ciągu dnia Choć mnie też się wydaje, że jem sporo. U mnie jest duży nacisk na to, żeby za bardzo nie ograniczać jedzenia i nie chodzić głodnym. Z tym, że wiadomo jak cukier za wysoki to wtedy trzeba pokombinować np. z rozbijaniem posiłków na mniejsze. Tyle, że jak dla mnie jest to wystarczająca ilość i czuję, że nie potrzeba mi więcej. A i tak do pewnych rzeczy się trochę zmuszam - np. do tych późnych kolacji. Ale są lepsze wyniki na czczo to jem.

I tak trzeba robic zeby nie byc glodnym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bogini Bastet]

Hej
życie z dwoma glukometrami to jakaś schizofrenia wyniki różnią się o ok 20 jednostek, czasem nawet więcej i tak dzisiaj na czczo:
optimum xido 96
bayer 80

no i muszę nakłuwać się dwa razy więcej później mam zadzwonić do diabetolog, zobaczymy co powie i czy włączy mi we wtorek już insulinę

Napisane przez konsternacja

To po cholerę umieszczają taka informację w instrukcji skoro niepotrzebny?!

słabe jest to, że oni tych instrukcji nie weryfikują i nie zmieniają ich treści

Napisane przez fiazo

Powiem Ci że strasznie dużo jesz ;p ja na kolacje ostatnia zjadalam kanapke z wedlina i sałatą i jeszcze jakims warzywem

ja na ostatnią kolację też jadłam kanapkę teraz 2-3 łyżki kaszy gryczanej al dente (lepsze cukry na czczo).

Mój diabetolog twierdzi, że jem za mało a dowodem na to jest moje chudnięcie i ketony w moczu, ale ja należę do łakomych istot i przy moich (przed ciążowych) 53 kg potrafiłam zjeść więcej od tżeta
nie mówię, że bardziej kalorycznie (słodycze od zawsze jadłam okazjonalnie, tżet jest od nich uzależniony), ale objętościowo na pewno więcej

Napisane przez Sola1

Ja jem więcej, zwłaszcza węglowodanów złozonych, ale i tak usłyszałam, że jem za mało w ciągu dnia Choć mnie też się wydaje, że jem sporo. U mnie jest duży nacisk na to, żeby za bardzo nie ograniczać jedzenia i nie chodzić głodnym. Z tym, że wiadomo jak cukier za wysoki to wtedy trzeba pokombinować np. z rozbijaniem posiłków na mniejsze. Tyle, że jak dla mnie jest to wystarczająca ilość i czuję, że nie potrzeba mi więcej. A i tak do pewnych rzeczy się trochę zmuszam - np. do tych późnych kolacji. Ale są lepsze wyniki na czczo to jem.

Sola, też zaczęłam zwiększać ilość węgli w diecie i wyniki mam ok. Po posiłkach cukier się nie zmienił a za to mam więcej energii wczoraj, pilnując regularnych pór posiłków chodziłam pełna jak balon chyba zmniejszę ciut porcję, bo czułam, że żołądek mam obciążony
no, ale fakt jest taki: regularne dostarczanie węgli sprawia, że są one stabilne we krwi. I to mam obcykane Żebym tylko ogarnęła te cukry na czczo

Napisane przez malwiska

A powiedzcie mi jak jest z cukrami podczas lekkiego przeziębienia.? Ja zauważyłam ze jak przesunęło obiad o godzine to mi cukier skacze...

podobno przeziębienie/infekcja wpływa na cukry. Diabo powiedziała mi żebym tylko nie złapała żadnego syfa, bo cukry mogą zacząć szaleć. Ale jak na razie (tfu tfu) odporność mam końską i w ciąży nawet kataru nie miałam

pilnuj regularnych pór jedzenia - u mnie to się sprawdza

[fiazo]

Napisane przez Bogini Bastet

Hej
życie z dwoma glukometrami to jakaś schizofrenia wyniki różnią się o ok 20 jednostek, czasem nawet więcej i tak dzisiaj na czczo:
optimum xido 96
bayer 80

no i muszę nakłuwać się dwa razy więcej później mam zadzwonić do diabetolog, zobaczymy co powie i czy włączy mi we wtorek już insulinę





słabe jest to, że oni tych instrukcji nie weryfikują i nie zmieniają ich treści



ja na ostatnią kolację też jadłam kanapkę teraz 2-3 łyżki kaszy gryczanej al dente (lepsze cukry na czczo).

Mój diabetolog twierdzi, że jem za mało a dowodem na to jest moje chudnięcie i ketony w moczu, ale ja należę do łakomych istot i przy moich (przed ciążowych) 53 kg potrafiłam zjeść więcej od tżeta
nie mówię, że bardziej kalorycznie (słodycze od zawsze jadłam okazjonalnie, tżet jest od nich uzależniony), ale objętościowo na pewno więcej





Sola, też zaczęłam zwiększać ilość węgli w diecie i wyniki mam ok. Po posiłkach cukier się nie zmienił a za to mam więcej energii wczoraj, pilnując regularnych pór posiłków chodziłam pełna jak balon chyba zmniejszę ciut porcję, bo czułam, że żołądek mam obciążony
no, ale fakt jest taki: regularne dostarczanie węgli sprawia, że są one stabilne we krwi. I to mam obcykane Żebym tylko ogarnęła te cukry na czczo



podobno przeziębienie/infekcja wpływa na cukry. Diabo powiedziała mi żebym tylko nie złapała żadnego syfa, bo cukry mogą zacząć szaleć. Ale jak na razie (tfu tfu) odporność mam końską i w ciąży nawet kataru nie miałam

pilnuj regularnych pór jedzenia - u mnie to się sprawdza

A z jednego ukucia nie da rady złapac na 2 glukometry?
Ja najbardziej nie lubiłam momentu ukłucia. Stresowałam się choc nie było czym

Zazdroszcze przemiany materii.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

Ja od wczoraj mierze optimus xido i też cukry zaczęły być wyższe. Jak cały tydzień na innym glukometrze było ok to na tym to jakas porażka.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Napisane przez fiazo

A z jednego ukucia nie da rady złapac na 2 glukometry?
Ja najbardziej nie lubiłam momentu ukłucia. Stresowałam się choc nie było czym

Zazdroszcze przemiany materii.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi się z nerwów pociły opuszki palców, co mi się wcześniej nie zdarzało

Napisane przez malwiska

Ja od wczoraj mierze optimus xido i też cukry zaczęły być wyższe. Jak cały tydzień na innym glukometrze było ok to na tym to jakas porażka.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Używaj tego , który zalecił Ci lekarz bo się będziesz niepotrzebnie denerwować


Wesołych Świąt wszystkim

[malwiska]

Mam zamiar używać tego o da lekarz ale jeszcze u niego nie byłam.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Bogini Bastet]

Cześć Dziewczynki
no i już po świętach moje przebiegły pod restrykcyjną dietą - zero dietetycznych grzechów przysięgam!

od dwóch dni u mnie coś "pozytywnie zaskoczyło" w glukometrach, bo w obu cukry mam ok 79-86 na czczo nie wiem czy to nie zasługa zwiększenia ilości węglowodanych w posiłkach

ale (na optimum xido) w święta 2 razy miałam cukier przekroczony po posiłku raz na czczo zjadłam pomidora (po 1 h 127 ) no i wczoraj pozwoliłam sobie na całe jabłko ok 13:00 cukier po 1 h 132
w glukometrze bayer wszystkie cukry ok mam nadzieję, że poznam prawdę i dowiem się wreszcie, który glukometr jest bardziej wiarygodny, bo potrafią się różnić nawet o ponad 30 jednostek

jutro wizyta w poradni diabetologicznej

Napisane przez fiazo

A z jednego ukucia nie da rady złapac na 2 glukometry?
Ja najbardziej nie lubiłam momentu ukłucia. Stresowałam się choc nie było czym

no właśnie, w infolinii bayer zalecono mi, aby każdy pomiar robiony był z osobnego ukłucia - niby bardziej wiarygodny pomiar jutro dopytam diabo co o tym myśli mam już dość tego nakłuwania - palce mam podziurawione i po każdym strzale lancetu po moim ciele rozchodzi się negatywny impuls

Napisane przez malwiska

Ja od wczoraj mierze optimus xido i też cukry zaczęły być wyższe. Jak cały tydzień na innym glukometrze było ok to na tym to jakas porażka.

Kochana, dajesz mi tym samym nadzieję, że optimum to podły kłamczuch

[simka234]

Hej słodzaczki
Też używam bayer
W święta jeden grzech zrobiłam i ciacho wciągnełam i cukier 140 ale pszłam na spacer i spaliłam
Więcej grzechów nie pamiętam..

Jeśl chodzi o śniadania to jak jem chleb pro-fit lub czysty żytni to cuker m tak nie skaka..
Dziś np jadłam pól makreli i 2 kromki chleba, czasem jajecznica, omlet, kanapka czy jogurt naturalny i jest ok

Jak znalazłam chleb który mi nie podnosi cukru to jest dobrze..
Nie mogę jesć za to nic z koncentratem pomidorowym
Bo generalnie po obiadach to żadko mi skaka..
Muszę zrobić tą hemoglbine glikolowa..zobaczymy co i jak

Muszę opanowac te cukry..idę sobie zmierzyć cukier bo coś czuje że mi spadł..

[carolyna86]

ja też w Święta skusiłam się na ciacho, takie z czarną porzeczką i cukry w normie (pierwszy dzień: 96 i drugi: 116-nieco większy kawałek)