Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-25, 06:47   #1891
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucygaj Twoja Natalka to pięknie już mówi

Nika ja też Cię podziwiam za te Wasze wojaże

bratek szczerze powiedziawszy ja też obawiam się podobnej reakcji jak moja Paulinka pójdzie do przedszkola, wprawdzie o przedszkolu myślę dopiero w przyszłym roku ale z opowieści znajomych którzy posyłali dzieci pierwszy raz do przedszkola to właśnie słyszałam o tym jak dzieci strasznie płaczą i rozpaczają, jedna koleżanka miała tak, że jak jej synek płakał to dzwoniły po nią panie z przedszkola żeby przyszła go zabrać bo jak on strasznie płakał to po jakimś czasie inne dzieci które nie płakały też zaczynały płakać

A ja mam problem dziewczyny ratujcie bo nie wiem co robić. Od wekendu moja Paulinka zaczęła bać się wody a w szczególności mycia głowy. Tak nagle z dnia na dzień nie wiem co się stało, bo nic nie zaszło co by mogło ją wystraszyć. Kąpać się lubiła, do mycia głowy używaliśmy takiego ronda na głowę żeby nie lało się po oczach, zmywaliśmy kubeczkiem. A teraz jest straszna rozpacz. Do samej kąpieli jakoś udaje się w końcu namówić, kupiłam nowe zabawki, kupiłam takie tabletki do barwienia wody w kąpieli dla zabawy, kupiłam nawet okulary do pływania żeby zakładać jej na oczy, ale to wszystko nic nie daje. Wykąpać się wykąpie, ale głowy umyć nie da rady. Nie mam już pomysłów co robić. Nie pozwoli sobie ani założyć tego ronda na głowę, ani tych okularów, nie pozwala zasłonić oczu ręką. Ja wiem, że mówi się przeczekać i że nic na siłę ale ile można nie myć głowy, poci się dużo jest teraz bardzo ciepło. Brak mi już pomysłów co robić
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 07:46   #1892
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ooo, skąd ja to znam.
U mnie to problem od dlugiego czasu. Właściwie to ona lubiala myć glowę ( a raczej nie miala nic przeciwko), kiedy byla niemowlaczkiem. I chyba od mementu jak siedzial i przy mysiu leci jej w oczy woda nienawidzi tej czyności. Tez próbowalismy oboje z TZ-em po rożnych sposobow. Nadal bardzo tego nie lubi i przy każdym myciu wlosów jest awantura i placz, ale myć wlosy musi przecież. Ograniczam to do niezbędnego minimum, bo to cała ceremonia się robi, a włosiska ma długie (za łopatki) i gęste. Kąpać się uwilbia i mnóstwo czasu spędza w wannie. WIęc jedynym u nas sposobem na jakikolwiek umysie glowy jest moja kąpiel razem z nią. Jak tylko wspomnę o kąpaniu i mysiu glowy, to ona od razu "mamusi?"WIęc ona mi moczy wlosy kubeczkiem, robi pianę na głowie i takie tam, a ja w trakcie ciągle jej powarzam, że zaraz jej tez główke umyjemy. Po kryjomy czasem poleję jej woda z kubeczka żeby zmoczyć wstępnie. Ale jak przychodzi sedno sprawy i tak ZAWSZE jest opór. Mniejszy lub większy - zalezy od humoru. Staram się to robic szybko, ale ona i tak placze przy każdym, nawet najdelikatniejszym polewaniu glowy wodą. Trudno. Krzywda jej się nie dziej, a ja robię, co mogę, żeby to przebiegalo jak najmniej stresująco dla niej.
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 10:13   #1893
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Maggie- ja niestety nie będę mogła po niego przyjeżdżać, tylko dlatego że inne dzieci będą przez niego płakały, bo nie po to daję go do przedszkola, żeby siedzieć z nim w domu. Oboje z Tż pracujemy i nie ma takiej możliwości. Ale bym się wkurzyła jakby mi ktoś tak powiedział grrr..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

tak mi się teraz przypomniało, że są takie specjalne kubki do mycia głowy z miękkim brzegiem i podobno przy spłukiwaniu woda nie dostaje się na twarz. Nie wiem, czy są dobre, bo nie sprawdziłam. Widziałam tylko reklamę. Zresztą jest ich pełno w necie, wystarczy tylko wpisać w googla "kubek do mycia głowy"
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 11:56   #1894
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

maggie Ja z Domikiem już dawno walcze zeby mu głowe umyć..kąpać sie jest chetnym...ale przy myciu głowy jets wrzask tak wiec, mamy ten sam problem

bratku..mam nadzieje ze bedzie tak jak piszesz.ze Patys szybciej zacznie mówić..

Lucygaj.. są tacy ludzie ze nei potrzebują z nikim pogadac..mam taka sąsiadke..nikt nic nie wie co u nich sie dzieje...ma już 2 tygodniowe dziecko a ja sie dopiero dowiedziałm jakiej płci..a ze urodziłą to wiedziałam bo ciuszki na sznurku sie suszyły.. tak wiec..cza było sie w moje okolice przeprowadzić..nie mam tu z kim pogadać chetnei bym sie z toba "zbratała "
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 12:00   #1895
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
Maggie- ja niestety nie będę mogła po niego przyjeżdżać, tylko dlatego że inne dzieci będą przez niego płakały, bo nie po to daję go do przedszkola, żeby siedzieć z nim w domu. Oboje z Tż pracujemy i nie ma takiej możliwości. Ale bym się wkurzyła jakby mi ktoś tak powiedział grrr..
bratek ta koleżanka o której pisałam też pracowała , wiem że parę razy wzięła urlop i umówiła się z szefem tak, że siedziała w pracy rano po zawiezieniu dziecka a w połowie dnia pracy jak dzwonili z przedszkola to wychodziła wcześniej z pracy , w ten sposób z jednego dnia urlopu miała po dwie połówki jednego dnia wykorzystywała pół dnia urlopu i nastepnego pół, na szczęście szefa mamy takiego, że dało się z nim tak dogadać
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 12:27   #1896
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

maggie - niestety co przedszkole to inne panie. Jedna moja koleżanka zapisała do prywatnego bo myślała że lepiej będzie miała a jej Zuzka to też ciągle mamusia i taka dziewczynka troszkę spokojna i nie pewna co do obcych. Poszła do tego przedszkola no i jeden dzień płacz, drugi to samo i tak dzień w dzień nie tylko rano ale i popołudniu płakała. Więc aby inne dzieci nie płakały to Zusia lądowała w ubikacji a pani jej mówiła że jak się uspokoi będzie mogła wrócić. Poranny płacz trwał przez ponad miesiąc a potem jak kumpela wzięła małą na kolejną spokojną rozmowę to dopiero wtedy córa jej oznajmiła że ona musi w ubikacji siedzieć bo płacze. I tak się skończył pobyt w przedszkolu że dziecko wypisała.

Ja miałam raz że młoda mi płakała i to po dwóch m-cach chodzenia ale to potem okazało się że choróbsko ją brało to Pani wzięła Tyśkę na ręce, przemawiała do niej a mnie kazała iść abym nie miała z nią styczności bo wtedy to jest większy cios dla dziecka bo mama jest przytuli. Powiem że mnie się serce krajało jak miałam Tyśkę w takim stanie zostawić jednak faktycznie to jest najlepsza metoda. Jak wróciłam okazało się że dobrze do sali nie weszła już zapomniała o mamie.

No i życzę WAM aby Wasze dzieciaczki szybko się przyzwyczaiły do nowego otoczenia i pań. Bo ja nie wiem w sumie co to płacz dziecka w przedszkolu.

CO do mycia włosów nie pomogę bo u nas na szczęście - odpukać nie ma problemu. Był z ogólnym myciem się ale przeszło i jest spokój
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:09   #1897
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kamilko dobrze mówisz, też takimi kategoriami myślimy

Przedszkole- dla mnie temat odległy...
Mycie głowy- czasami jest jakieś tam grymaszenie i mojej gwiazdy, że do oczka leci woda, ale na szczęście jest to chwilowe i na szczęście aż takich lęków nie ma, więc przepraszam nie pomogę

Aneczko oj ja też bym się z Tobą "zbratała" no to co? Może ten dom pod Opolem wybudujecie? Skąd Ty w ogóle kochana jesteś? O ile mogę spytać ?

A ja dziewczynki chciałabym Wam ładnie na jakiś czas powiedzieć "pa pa", wiecie w taki kulturalny sposób, żeby nie było że znikam na jakiś czas bez wyjaśnień lub o Was zapomniałam Dzisiaj po południu jedziemy do mojej mamusi, tam zostajemy na weekend, potem zabieramy ją i mojej siostry córkę do nas na resztkę wakacji, a potem z kolei znów ja i Natusia z nimi zrobimy sobie wycieczkę pociągową znów do mamusi i potem nas teżet odbierze. To będzie Natalii pierwsza jazda pociągiem, taką atrakcję dla niej wymyśliłam hihi, oby w międzyczasie strajków nie wymyślono trzymajcie kciuki
Do usłyszenia, zobaczenia? hmm nie pasuje w tym przypadku a więc do kolejnego "napisania"
I udanego weekendu!!!
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-26, 11:03   #1898
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Maggie- to fajnego szefa ma ta koleżanka. Ja pracuję w szkole i niestety nie mogę brać urlopu na życzenie, bo coś takiego nie istnieje. Za to największy plus mojej pracy to wolne wakacje, ferie i święta

Lucygaj- udanych wojaży
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 12:30   #1899
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucygaj - to powodzenia i miłego podróżowania Końcówka wakacji dość intensywna.

A MY od jutra zaczynamy weekendowe wypady i wymyśliłam sobie że rano pojedziemy nad wodę aby skorzystać ze słońca póki jest. Potem jedziemy do moich rodziców na obiadokolację tam zostawimy Martyśkę aby już jej aż tak nie męczyć. A my jedziemy na koncert happysad i Wilków potem jedziemy przespać się do rodziców, śniadanko i znowu gdzieś nad wodę z Tyśką.
Haha....i kto pomyśli że mnie coś boli? No ale muszę się ruszać aby w deprechę nie popaść przez tydzień pozdycham zaś w domu. A w poniedziałek co miesięczna wizyta u lekarza

A teraz zmykam do przedszkola.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 15:39   #1900
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

my też mamy ostatnio dość intensywne weekendy. Jutro jedziemy do mojej przyjaciółki do Wrześni (50 km od Poznania), wieczorem zaś przychodzą do nas znajomi a w niedzielę, pojedziemy na spacerek do Starego Zoo a potem może jakiś późny obiadek u mamy Tżta
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 21:04   #1901
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez maggie74 Pokaż wiadomość
A ja mam problem dziewczyny ratujcie bo nie wiem co robić. Od wekendu moja Paulinka zaczęła bać się wody a w szczególności mycia głowy. Tak nagle z dnia na dzień nie wiem co się stało, bo nic nie zaszło co by mogło ją wystraszyć.
U mnie było to samo, ale znaleźliśmy sposób.

Młoda zawsze kąpała się pod prysznicem w kabinie, bo wanny nie mamy. Najpierw dało sie głowę umyć normalnie, potem przyszedł czas ronda. A wreszcie nastąpił okres buntu, przy myciu głowy był jeden wrzask i ani rondo ani spłukiwanie kubkiem nie pomagało.

TŻ któregoś dnia odkręcił słuchawkę prysznica i bardzo wolnym strumieniem, prosto z wężyka Hanka da sobie głowę umyć - zawsze jest gadka, że myje głowę jak mamusia u fryzjera bez problemu odchyla ją jak należy.
freshona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-29, 09:37   #1902
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cześć,
co słychać? Nareszcie pogoda nieco odpuściła, jest trochę chłodniej

Czy Wasze dzieci też mają tyle siniaków? Młoda biega jak szalona, wczoraj znów zdarła sobie łokieć. Dobrze, że tym razem to nie kolana, bo dopiero co się zagoiły
freshona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 12:16   #1903
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Cześć,
co słychać? Nareszcie pogoda nieco odpuściła, jest trochę chłodniej

Czy Wasze dzieci też mają tyle siniaków? Młoda biega jak szalona, wczoraj znów zdarła sobie łokieć. Dobrze, że tym razem to nie kolana, bo dopiero co się zagoiły
U nas siniaki i stłuczenia na początku dziennym więc już nawet nie zwracam na nie uwagi. Czasem Tyśka z przedszkola przyjdzie i nowego pokaże ale chyba nawet ona przestała się nimi martwić hihih...
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 15:05   #1904
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

U nas to samo, jak nie zdarte łokcie / kolana, to posiniaczone całe piszczele - jak nic ofiara przemocy domowej...
Norbert dzisiaj oświadczył, że w czwartek w przedszkolu chce być długo, bo on chce z dziećmi zjeść obiadek...Ciekawe na ile wystarczy tego entuzjazmu...
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 21:09   #1905
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Roxi- a ile godzin dziennie Norbert będzie w przedszkolu?

jeśli chodzi o siniaki to ja już czasem nie mam sił, moje dziecko przewraca się nawet na dywanie, w tamtym tygodniu nabił sobie guza giganta na czole (zresztą nadal go ma i pozostało jeszcze wybrzuszenie, jakby miał roga) a dzisiaj go poprawił, bo znów walnął czołem o podłogę i znów jest masakra!!!
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 23:59   #1906
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hej kochane..

Nie mam czasu i sily pisac Wam ale tak na szybko..

Bylam w w niedziele na pogotowiu bo cos od 3 tyg. mam skurcze nocne coraz to silniejsze i
z soboty na niedziele byly dosc regularne (co 5 min) chociaz nie byly silne , takie bardziej
nieprzyjemne twardnienia... Bylam dzien na obserwacji...
Na szczescie mam bardzo mocna szyjke (tyrana ) co nie puszcza nic a nic..
Rozwarcia tez zero wiec wyslali mnie dzis do domu...
W razie czego dostalam zastrzyk na rowoj plucek u malej
(tutaj daja to kazdej ktora przyjdzie na IP ze skurczami lub plamieniem do 33 tyg.-
bo potem to juz dzieciatko nie ma ponoc problemu z oddychaniem)
No i nic... Jak mnie beda meczyc skurcze to paracetamol...
Tak tu lecza... Na zatrzymanie nic nie daja... Powiedzieli ze nie maja...
Ze jakbym zaczela rodzic to dziecko i tak jest -big size- ok 220-2500kg
i nie duzego ryzyka... Oni bardzo duzo przyjmuja porodpow przedwczesny(jest to ogromny szpital typowo polozniczy wiec w nim same brzuchatki i dzidziusie a do tego niedaleko jest szpiatal neonatologiczny -jeden z najlepszych tutaj...
Takze ratuja juz dzieci w 22 tyg....

Ja jednak mam nadzieje ze szyja bedzie trzymala conajmnie z 3 tyg. bo mam jeszcze kupe
szykowania dla malej..Nawet torby nie mialam... No ale dla mnie juz zorganizowalam... Jutro
usze naszykowac w razie W dla malej rzeczy....

lekarze powiedzieli ze moze byc nawet tak ze dotrzymam nawet do terminu...
Ale moge sie spodziewac wszystkiego... Bo moge dostac mocnych skurczy
ktore zgladza szyje... Powiedzieli jak bede czula juz bolesne i regularne
to wracac spowrotem nawet jutro....


Buziaki i milej nocki
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 07:08   #1907
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
Roxi- a ile godzin dziennie Norbert będzie w przedszkolu?
umowę podpisuję na 8h - 7-15, a jak będzie w praktyce - okaże się

Ewelinko, zaciskam kciuki, trzymaj się
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-31, 11:55   #1908
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Tutaj faktycznie strajk panuje - cisza nikt nie pisze... szkoda słów....
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-31, 14:17   #1909
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

nic dziwnego ze cisza , nareszcie ciepłe dni a kto wie czy juz nie ostatnie pewnie wszyscy kozystaja ile sie da

u nas postep z sikaniem, młody załapał w jeden dzien, woła albo sam leci sikac, pielucha tylko na noc

kiedys wołą mnie ze sie wysikał, ja sie pytam gdzie? bo bawił sie na tarasie u dziadków, a on mi mówi ze krzaczka podlał ... lece popatrzec gdzie - i co widze ... pieknie podsikane pelargonie babci

no mam nadzieje ze jak sie podoga popsuje to wrocice na watek
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-31, 16:00   #1910
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Gratulacje dla Gabrysia! Szybko chłopak załapał

Ewelinko- trzymam kciuki, żeby dzidzia jeszcze trochę posiedziała w Twoim brzuszku

Roxi- dzięki za odpowiedź a Norbert chodził na jakieś zajęcia adaptacyjne? Podobało mu się?
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-31, 23:08   #1911
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Nie chodził, nie ma u nas czegoś takiego...
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 00:29   #1912
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

widze ze nie tylko ja siedze do pózna

roxi a jak sytuaja z mlekiem? pisza ci recepty bez problemu?
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 07:09   #1913
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ewelinko Przytulam mocno do serduszka może jako...
Lucy dla synka!!!
A jak w przedszkolach dziewczyny? Nerwosolek dla kogo? dla mamuś czy dzieciaczków?
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 09:40   #1914
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hej mamusie..

Dziekuje za kciukaski..
Narazie skurczykow malo i powinno byc ok..tz. nie urodze za wczesnie..

lucyas...Brawa za postepy z sikaniem
Teraz to juz pojdzie z gorki

Alan wlasnie jest w przedszkolu...
Bedzie chodzil po trzy razy w tyg. po 3-4 godzinki ...
Jak narazie to zostal bez zadnego problemu...
Dzis mamy wrocic po niego wczesniej ..tzn. po 1,5 godzinki..
Mysle ze nie bedzie z nim problemu bo juz chodzil 2 miesiace
przed wakacjami i teraz bardzo chcial wrocic...
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 06:24   #1915
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Prosimy o głosy codziennie
http://www.bebiko.pl/home/konkurs/12...a/zdjecie/4740
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 12:40   #1916
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

głos oddany
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:04   #1917
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
głos oddany

Dziękuję i proszę o nie każdego dnia!!!

http://www.bebiko.pl/home/konkurs/12...a/zdjecie/4740

Edytowane przez Nika.83
Czas edycji: 2011-09-02 o 16:37
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 17:37   #1918
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

nika sliczne zdjecie głos oddany

dzieki za grartulacje dl a gabrysia, sama sie dziwie ze poszło tak łatwo, myslałam ze to bedzie trudne a tu niepodzianka, od tygodnia dni bez pieluchy i ani jednej wpadki, za to w nocy pielucha pełniuka, ale spi tak mocno ze nie widze szansy zeby sie obudziła na siku no nic... i tak oszczednosc na pieluchach jest juz wielka, jeszcze tylko musze go przekonac ze kupka na nocniku nie boli mam nadzieje ze ktoregos dnia bedzie tak jak z sikaniem , poprostu zrobi bez protestu, narazie na widok nocnika ucieka i nie siadzie za zadne skarby

dziewczyny pisac co tam u was

dzis była u nie bratanica ze swoją 2 letnia córeczką i gabrys pierwszy raz wykazał zainteresowanie dzieckie, wołał ja do zabawy , dawał swoje zabawki... dziecko mnie zaskoczyło bo zwykle na widok dzieci chował sie za mnie i zazdrosnie zagarniał swoje rzeczy na jedno miejsce a tu taka zmiana, moze chetnie pojdzie do przedszkola...
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 20:24   #1919
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Jakby co dziewczynki, to ja już wróciłam, jestem wśród Was no właśnie, a gdzie wszyscy? Hmm znów jakiś zastój...gdzie się podziewa nasza Aneczka, taka cisza z jej z strony jest aż nie podobne
Nam wycieczka pociągowa się udała, Natalia przez pierwsze 20 minut siedziała nieruchomo, rączki oparte o siedzenia (przedział zamykany był) i nawet się nie odzywała Sam pobyt u mamusi jak zawsze sympatyczny no a teraz już szara codzienność

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Nika- głos oddany
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 10:45   #1920
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Lucygaj Pokaż wiadomość
Jakby co dziewczynki, to ja już wróciłam, jestem wśród Was no właśnie, a gdzie wszyscy? Hmm znów jakiś zastój...gdzie się podziewa nasza Aneczka, taka cisza z jej z strony jest aż nie podobne
Nam wycieczka pociągowa się udała, Natalia przez pierwsze 20 minut siedziała nieruchomo, rączki oparte o siedzenia (przedział zamykany był) i nawet się nie odzywała Sam pobyt u mamusi jak zawsze sympatyczny no a teraz już szara codzienność

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Nika- głos oddany
Lucynko dziewczyny na fb więcej piszą i ja też Zajżyj tam do nas
A tak wogóle to pytałas z kąd ja jestem.. okolice Rzeszowa..
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:27.