Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

[bebe97]

Co to jest dostawka do wózka?

Wyniki na pasożyty i lamblie wyszły negatywne, hmmm, nie wiem,czy powtarzać, bo od wczoraj zaczął prawie normalnie jeść i jakby jest bardziej "swój". Poczekam może trochę i zobaczymy...

Marcel rządzi nami w stylu "chcę żeby mamusia mi costam dała/narysowała/ubrała" lub "mamusiu idź sobie, zawołaj tatusia" itp. A jak robimy wbrew żądaniom, obraża się albo odmawia współpracy ostatnio nie dał się wyciągnąć z łóżeczka tacie, bo przecież wołał mamę stanowczy typ tak tak, wciąż śpi w łóżeczku, coś nie wychodzi mi to przełożenie go do normalnego łóżka, mam obawy, że będzie mi z niego zwiewał, zamiast spokojnie zasypiac wieczorem itd.

[Aatena]

Dostawka, to takie cudo, przynajmniej ja mam takie:
http://www.lascal.se/web/BuggyBoard_...roduct_pl.aspx
Asia, myślę, że będzie dobrze. U nas są różne chodniki (albo brak) i całkiem nieźle to jeździ, nawet krawężniki jakoś pokonujemy.
A za wizytę też kiedyś zapomniałam zapłacić. Raz poczekałam aż wyjdzie pacjentka, a innym razem zapłaciłam po prostu na następnej wizycie.

Tosia mówi idź sobie albo nie przychodź kiedy jest zajęta czymś, co uważa, że zakazałabym jej robić.

Czekałam na łóżko dla Tosi, kupione na allegro, a dziś sprawdziłam, że w tytule przelewu zapomniałam podać swojego loginu. Wysyłka miała być w ciągu 24h, kupiłam we wtorek, czyli dziś, najdalej jutro już bym miała. A tak to pewnie dopiero po niedzieli będzie

No i zamontowali nam w sypialni meble. Okazało się, że mamy 2cm za mało miejsca, żeby się łóżeczko zmieściło. Nie ma innej możliwości ustawienia mebli i muszę dziewczyny już połączyć w jednym pokoju a planowałam dopiero na wiosnę.

[Asika]

Aneta, to ja pochytrzyłam i kupiłam tę wersję mini tańszą o ponad 5 dych
A wczoraj na spacerze z dostawką wzbudzałyśmy zainteresowanie całej wiochy I Zuzka nareszciw mi się nie wydzierała jakby ją co opętało

[karinaaa]

Dziewczyny a z ciekawosci sie zapytam jaka jest cena tych dostawek w pl?

Aneta pokaz fotki nowych pokoi

Amelka mowi tak samo jak Tosia ,ja wtedy idę ją podgladam

Co do mebli to chcemy dla Amelki kupic szafe .Byla na ebayu razem z komoda z serii Mamut akurat w naszym miescie ,oczywiscie zadowolona napisalam jaka cena za oba meble satysfakcjonuje ,to mi dopiero odpisal jak sprzedal ze juz nie aktualne ,wrr alez sie wkurzylam.


Dziewczyny myslicie juz o prezentach swiatecznych?

[Aatena]

Ja za swoją zapłaciłam 254 z przesyłką. Myślałam o tej mini, ale chciałam żeby Tosi było wygodniej siedzieć. Super, że zaliczyłyście udany spacer.
My też wzbudzamy zainteresowanie wszystkich wokoło. Jak nie chusta, to teraz jeszcze dostawka. Normalnie awangarda

Fotek pokoi jeszcze nie pokażę, bo jeszcze jesteśmy w proszku. Duży pokój wygląda jak wysypisko, bo wszystko tam składujemy. Teraz, jak już mam szafy u nas i u dziewczyn próbuję powoli to wszystko układać, ale idzie mi w tempie ślimaczym. Łazienka będzie za tydzień, kuchnia za miesiąc.
Chcę jeszcze regał na zabawki dla dziewczyn i meble do dużego pokoju (ale to dopiero, jak uprzątnę trochę, bo teraz podłogi nie widać i nie wiem ile mam miejsca oraz stół i krzesła a do dziewczyn stolik i małe krzesełka
No i wszędzie muszę kupić lampy, bo na razie gołe żarówki wiszą.

A o prezentach myślę, tylko nie wiem, co kupić
Tyle rzeczy bym chciała a nie chcę znów zagracić mieszkania. No i u nas w tym roku 5 nowych dzieci do obdarowania

[gosik79]

U nas prezent wiadomy, tylko z kasą krucho.

W poniedziałek wybieram się na eksperyment, odczulanie biorezonansem. Jakby coś z tego wyszło byłoby super, nie dość że szybko to i taniej.

Niestety testy skórne się odwleką, ZNOWU. Rano coś mnie upier...dzieliło w palec i kurka musiałam wziąć hydrokortyzon. Czekałam pół godziny ale jak popuchły mi węzły pod pachami, zaczęły swędzieć ręce i boleć płuca to łyknęłam sobie znów sterydy. A dziś miałam o 18 umawiać się na te cholerne testy .

Majka na razie zajęła się farbami, wymalowała już cały wielki brystol. Może zaraz wyciągnę ciastolinę, po 13 będzie babcia i weźmie ją na spacer. Przynajmniej zrobię jakiś normalny obiad i chwilę usiądę.

U nas Maja budzi się codziennie o 7.30 jak w papę strzelił i zasypia 21-22. Wczoraj puściłam jej monolog, że dzieci już śpią i że jutro też jest dzień. Chyba trafiłam do mózgownicy bo kilka minut przed 9 położyła się grzecznie do łóżka, nakryła kołdrą i szybciutko zasnęła, choć 10 min wcześniej wrzeszczała i płakała w salonie o bajki.

Aneta, widziałam na mieście babki z dostawkami, fajnie to wygląda i na pewno jest ci łatwiej z 2 bąblami.

[mimi764]

dziewczyny bedziecie sie i dzieci szczepily przeciw grypie? tutaj rzekomo zostala szczepionka zakupiona dla wszytkich. widzialam ze juz sie ludzie szczepia (na meksykanska grype). ja ogolnie jestem na nie, poniewaz: nie ma badan przeprowadzonych na dzieciach do 3 roku zycia (jak nie ma na kobietach w ciazy), szczepionka (ta dostepna w holandii) zawiera olow.
jednak mam stracha bo co jak przyjdzie epidemia? nie ludze sie ze nas ominie, ludze sie ze przejdziemy grype w miare lagodnie.

z lezejszych tematow: to juz w poniedzilek lecimy do Polski!!!:jup i:
tylko na tydzien ale i tak fajnie. a jak wroce bede sie odchudzac

[gosik79]

Wydrukowałam Mai malowanki, dałam pisaki i na razie jest luz.

Mimi ja już pisałam ale powtórzę bo chyba cię nie było, że siebie nie mogę szczepić bo jestem za bardzo naładowana lekami no i bede sie odczulać. Majkę nie szczepimy bo jest odporna jak diabli, nawet wczoraj wróciła od babci z totalnie przemoczonymi rajtami na stopach bo wlazła w kałużę i nic jej nie jest. Poza tym nie chodzi do przedszkola więc nie ma po co, tramwajem rzadko jeździ a po centrach handlowych chodzi jak rzeczywiście muszę zrobić zakupy, czyli tez nieczęsto.

[bebe97]

Ale wydałam dzisiaj na siebie pieniędzy, aż mi wstyd.
Ale ja tak mam, przez jakiś czas chodzę jak ta sierota, wiecznie w dżinsach, wygodnych płaskich butach i najchętniej bez makijażu, potem mam czas oświecenia, nakupuje sobie ciuchów, butów, maluję się, nosze biżuterię i robię fryzury. Jak już mam dość siebie takiej, to znowu włażę w dżins i t-shirt i tak na zmiany Teraz weszłam w okres elegancji i dbałości o siebie, oprócz ciuchów i butów (cudne big star) nabyłam też mleczko do demakijażu i nowy cień, którym pewnie z raz się pomaluję i komuś oddam hehe
No i odstawiłam tabletki. Niech sie dzieje wola nieba. Oczywiście mam na mysli stan mojej cery (a nie macicy) która bez wspomagania hormonami wyglada strasznie. Ale za to ubędzie mi kilogramów, może wcisnę się w rzeczy sprzed 2 lat
Marcel doradził mi dzisiaj kolor sweterka, zadecydował, że w zielonym mi lepiej niż w szarym. Zgodnie z żądaniami syna, kupiłam zielony.

Odnośnie szczepionki na grypę, jeszcze się nie zdecydowałam. Chyba poradzę się lekarza.

[gosik79]

Kaśka nie wydziwiaj tylko wklej zdjęcia zakupów. My z Majką kupiłyśmy poza standardami żarciowymi 26 balonów i mamy imprezę. Mamy balon kotka, psa, podłużne balony, karbowane, balony mikro i takie na metr obwodu. Super zabawa.

Majce kupiliśmy fajne kozaki, kojarzą mi się z moimi starymi glanami, które zostały u rodziców z myślą o dojrzewającej Mai, może będzie się wtedy ubierała jak mama za młodu. Są starte i lekko porysowane czyli z charakterem. Ach moje Undergroundy, ach nastoletnie imprezy. Jak chcecie je zobaczyć (Majki nie moje) to są chwilowo w galerii na Picasie.

No nic wracam do garów.

[bebe97]

Zdjęcia obejrzane. Fajowsko Majka wygląda w tych butach ubrana cukierkowo jak to Majka

A ja już skończyłam wszystkie części Zmierzchu buuu i co ja teraz będę czytać?
czekam aż chłopaki moje wstaną, oby niedługo bo obiad już gotowy.

Mamy ubaw z Marcela, jest już w zaawansowanej fazie samodzielnej zabawy, cały czas przy tym komentuje i wypowiada kwestie dialogu poszczególnych zabawek. Jest w tym uroczy i strasznie zabawny, ale wyczulony na nasze reakcje, chowamy się ze śmiechem, bo jak zauważy to czasem jakby się wstydzi i przestaje tak fajnie nadawać.

Aktualny wiek Marcela- dwulatek z plusem bardzo mi pasuje, widzę Jest wręcz komfortowo. Przesypia noce i kawałek dnia, wszystko je, sam się potrafi zająć, jest komunikatywny, pomocny, taki duży chłopak, a jeszcze na tyle mały, że chce się przytulać i rodzice to wciąż największe autorytety muszę się tym nacieszyć, bo z wiekiem zblednie mój autorytet, będzie się wstydził trzymać mnie za rękę, zamykał się w łazience i zacznie pyskować

[gosik79]

Cukierkowo? Serio? Eee znaczy przesłodzona jest? Ja tam żadnych falbanek jej nie zakładam.

My byłyśmy we 2 u moich rodziców, gdzie Maja najpierw przeryczała 2 godziny o byle gó...no a potem dobrze się bawiła. Ale i tak nie była w swoim zwyczajowym "sosie". Ja za to nabyłam w Peweksie w jego prawie najtańszym dniu (czyli dycha za kilo) fajne eleganckie, szare, garniturowe spodnie New Look i zwyczajową parę dzinsów George. Wszystko z metkami, prawie jak nowe. Śmierdzi mi stęchlizną sekenhendową w domu, zaraz odzież wierzchnia nogowa ląduje w pralce.

My też padamy z Majowych zabaw fabularnych, czasem jak wpadnie w rytm i zapomni, że jesteśmy obok to jeszcze gada różnymi głosami. Mała wariatka.

[bebe97]

Cukierkowo znaczy różowo i słodko a nowe buty dodały pannie pazura

[gosik79]

Tamta kurtka jest bordowa ale telefon rozmydla kolory. A płaszcz i kombinezon są w różnych odcieniach zieleni, czapki i szaliki albo fiolet albo szary. Odróżowiam ją dokumentnie. Tylko różowe bluzy i bluzki się uchowały z ciuchbud ale tam innych kolorów nie przewidują. Także protestuje. No!

[bebe97]

Gosik, gadaj se co chcesz, Majka jest słodka i różowa, dla mnie bomba!
A skoro się tak bronisz przed różowym zapraszam do niebieskiego jest o wiele mniejsze pole do popisu, ale przypasuje Ci tylko 9 miesięcy a potem beże, brązy, zielenie i niebieskie ile wlezie!
to jak?

[gosik79]

A wypluj te słowa waćpani! Serio, nie mam najmniejszej ochoty na kolejne dziecko. Maluszki są fajne ale jakże zajmujące. Za bardzo. Wystarczy mi to co mam. Howgh!

[Asika]

My się zaszczepiliśmy na grypę ale tę zwykłą. W pl przeca nie ma tej drugiej szczepionki. Szczepimy się co roku, mnie tylko z rytmu wybiły dwie ciąze

Co do prezentów, to Zuzia dostanie laptopa z Fisher Pricea i klocki duplo (kolejne) od dziadków. Muszę jeszcze wymyślić jakieś prezenty, które kupią jej drudzy dziadkowie i chrześni. Jakoś brak mi pomysłów Dla Gabulca jakoś łatwiej coś wymyślić.

Aneta, to Tosia siedzi na tej dostawce? Bo moja na niej stoi, chociaż próbowała tyłek posadzić ale się nie zmieścił

[Aatena]

Kaśka, takie zachwyty nad cukierkami to może 9 m-cy i u ciebie będą falbaneczki kokardeczki?

Aśka, tak właśnie często siedzi. Wiem, że ona jest niby do stania, ale siedzieć też się da.

Na grypę szczepiłam się raz w życiu, jak nam zafundowali w pracy, teraz nie szczepiłam i w tym roku nie będę.

Co do prezentów, to mam mojej rodzince zrobić listę, bo nie wiedzą, co kupić. Ale to będą raczej drobiazgi, bo siedmioro dzieciaków to spory wydatek, zwłaszcza dla niepracującej chrzestnej Tosi.
Łatwiej mam wymyślić prezenty jednak dla Tosi, bo Nel ma zabawki po niej.

A wczoraj nie przychodź do mnie oznaczało, że maluje sobie paznokcie.

[gosik79]

O tak, Maja też uwielbia malować pazurska. Niedawno było bardzo cicho a tu co? Majka namiętnie smaruje paznokcie srebrnym lakierem mamusi. Tylko, że zapomniała zakręcić wieczko i mamy ładną srebrną plamę na prześcieradle w sypialni.

Babcia przyniosła młodej klockowe puzzle ze zwierzętami więc pipa ma zajęcie. Pizza w mikrofali się robi, na inny obiad mnie dziś nie stać ale księżna pani będzie bardzo zadowolona. Witaminy nadrobimy barszczem i jabłkiem.

Edit: Ostatnio Maja zrobiła się płaczliwa, sporo nie pasi damie, zaczynam rozumieć co czują takie mamuśki jak Asika i Kamila. Naprawdę potrafi księżniczka zdrażnić mnie na maksa (czyli np. teraz).

[joasia]

Kurcze z tym płaczem to i Kuba jakieś dziwne fazy przechodzi. Budzi się z bekiem w dzień i ma pobudki nocą, normalnie mam już tego serdecznie dość. Jutro daję do badania kał i jak mi się uda to rano mocz złapie, może coś jest nie teges że tak się budzi z rykiem. W dzień też nachodzą go jakieś płaczliwe momenty ni z tego ni z owego. Nie wiem czy coś się z nim dzieje czy mam takie wrażliwe chłopisko
My laptopa kupiliśmy teraz ale nie z fishera tylko jakieś zwykłe z nauką cyferek,liter,wyrazów,mel odii, zegar i jakieś gry. Pomału zaczyna coś łapać ale jeszcze na większość funkcji jest za mały. Bawi się i to jest najważniejsze a nauczyć się zdąży

Na gwiazdkę chcemy mu kupić warsztat lub tor samochodowy, dość spory jest więc znów miejsca mało będzie, więcej pomysłów na teraz nie mam.

My od grypy się nigdy nie szczepiliśmy i w tym roku też nie zamierzamy. Nigdy też tfu,tfu nie chorowaliśmy mocno ew. przeziębienie. Teraz staram się zapobiegać witaminami, czosnkiem na miodzie z cytryną.

Gośka podeślij linka do picasa.

Dwie nowe fotki w albumie.

[gosik79]

Link wiadomo na którym forum w podpisie.

[karinaaa]

Aska dziecko ci rosnie jak na drozdzach Fajne maluszki.

No Goska czasem mozna oszalec ,jak np dzisiaj z rana zeszlam sama po schodach a ta w ryk niesamowity ze ona sama nie da rady a wiadomo przeciez ze biega sama po schodach.I sie wydarlam na wstepie dnia,a jeszcze mnie wnerwia bo sie naokrąglo rozbiera.
Ale naj bardziej mnie denerwuje jak ktos mówi -ale ty się z nia masz
A tak ostatnio bylo jak przyszla kuzynka mego P i Amelka zrobila histerie bo chciala cale opakowanie cukierkow a ja dalam jej jednego .Myslalam ze ja wyprosze ...

Co do prezentow to myslalam nad takim aparatem do robienia prawdziwych zdjec dla dzieci .Inne zabawki nie wchodza w gre bo i tak co weekend znosze pełno do domu
Moze nowe meble jesli nie kupie do czasu swiat uzywanych.

Uciekam bo juz mi stoi i marudzi- sto pragnien do...

A chcialam sie poradzic ,jak uwazacie czy dziecko w wieku dwoch i pol lat warto zapisac na tance ?Amelka ma okazje a fakt ze lubi tanczyc i ma fajne ruchy

[buena]

Joasia masz cudowne maluchy. Twoja córa chyba do Kuby jest podobna (?) i fajna z niej pyza.

Kamila gdybym miała możliwośc, to pewnie Kajkę tez bym zapisała, niestety u nas nie ma takiej możliwości. Fajnie jak takie maluchy próbują tańcować.

Kaja ma na całe szczęście dobre wyniki. Miałam poprosić, żeby zbadały grupe krwi i zapomniałam. Bo do tej pory nie wiem, jaką moje dziecko ma grupe. Wy wiecie?

[gosik79]

Majke już dawno chciałam zapisać na rytmikę ale ciągle zapominam.

Co do grupy krwi Maja może mieć tylko jedną, bo my mamy takie same. No chyba, ze po listonoszu.

Muszę obejrzeć wasze zdjęcia, może mi się uda wieczorem.

[Aatena]

Gośka, to oboje macie grupę "0" (tylko wtedy jest 100% pewność)? To nie badali Mai w szpitalu, bo u nas, jak matka ma grupę "0" to badają i wpisują do książeczki. Obie dziewczyny mają grupę "B" a ja zero

Joasia, Maja śliczna i bardzo do Kuby podobna. Ja Tosi nie pozwalam trzymać Nel, bo próbowałaby to później wykorzystywać

Gośka, zdjęcia Twojej Mai też super, cudne to portretowe, ale dawno nie zaglądałam do żadnej z Waszych galerii

Kamila, gdybym miała taką możliwość to bym spróbowała. Jak się jej nie spodoba, to zawsze przecież możecie zrezygnować. A tak może tam się trochę wyszaleje?

Tosia teraz siedzi u sąsiadów. Ma tam koleżankę z lipca 2007. Jakoś się dogadują. Chociaż tamta jest bardzo zazdrosna o swoją mamę. Jak tylko ta mama zagada do jakiegoś innego dziecka, to zaraz dopomina się uwagi, mówi jej, że jest niedobra itp.

W ogóle w naszej klatce (11mieszkań, w tym 1 wynajmują studentki) jest siedmioro maluchów w wieku 0-4 lata. 3 z 2007, 1 z 2008, 2 z 2009 i czterolatka. Chyba, że o jakimś nie wiem

[gosik79]

A nie wiem wobec tego, ja mam A Rh- chyba, porąbało mi się wobec tego. To nie wiem jaką ma Maja.

[bebe97]

Moje dziecko jest moje, bo ma moją grupę A Rh+ miał robione badania jeszcze w szpitalu, jak dopadła go sepsa

O, na rytmikę tez bym chętnie zapisała Marcela, a najlepiej na jakieś zajęcia sportowe dla dwulatków, jakby się wyszalał tam, to w domu nie skakałby mi po meblach

Joasiu, dałabyś więcej fotek maluchów, zwłaszcza Mała rosie tak szybko i się zmienia. Faktycznie, jak to pisała jedna z dziewczyn, Maja jest podobna do Kuby

A ja właśnie zaczęłam dłuuugi łikend jutro święto, w piątek mam wolne bo odbieram 15 sierpnia który wypadł w sobotę, a czwartek odbieram za 3 h pracy na aresztach, które miałam 2 tygodnie temu w sobotę. Wtedy byłam zła, że muszę iść do pracy w sobotni wieczór, żeby zamknąć bandziorów, ale za to teraz ile wolnych dni! hurra
jutro odpoczywamy w domu, w czwartek planujemy hazardowy wieczór z moim bratem i bratową, a w piątek jedziemy do przyjaciół, Marcel i Kuba sie będą bawić, a rodzice może wychyla jakieś winko

przypomniałam sobie, wiecie jak się nazywa pan który płynie łódką? ŁÓDKARZ

[Aatena]

Gośka, Maja najprawdopodobniej też ma A, ale możliwe również że 0. Akurat genetykę najbardziej z biologii w liceum lubiłam, więc pamiętam.

My jutro jedziemy do moich rodziców. My, to znaczy ja z dziewczynami. Andrzej ma wolne tylko na ważniejsze imprezy Ale postanowiłam, że nie będę się skarżyć.

Dziś przyszło nowe łóżko Tosi i A. znalazł chwilę, żeby je zmontować, więc dzisiaj pierwsza noc na nieco wyższym poziomie. Mam nadzieję, że nie spadnie. Położyłam na podłodze materac z łóżeczka, ale jest sporo krótszy

[joasia]

Aneta i Asia zachęcona waszymi dostawkami do wózka postanowiłam się rozejrzeć i trafiłam używaną na allegro w dobrej cenie http://allegro.pl/item806160253_bugg...ka_lascal.html
Aneta czy to jest taka jak twoja maxi? Dziś zalicytowałam to pewnie w czwartek wyśle fajnie by było mieć ją jeszcze w tym tygodniu. My też pewnie wzbudzimy zainteresowanie bo u mnie w mieście nie widziałam u nikogo takiego "cacka"
Kamila ja też jak bym miała możliwość to bym Kubę zapisała, także śmiało.
Kaśka fajnie z tym weekendem, fajnie by było żeby mój Krzysiek taki weekend miał.
Wczoraj położyłam Kubę spać bez pampersa, od prawie 2 miesięcy zdejmowałam mu suche pieluch po nocy i co d...pa, wstał cały zasikany wraz z pościelą, normalnie załamka, ciekawe czy jak by miał pieluchę to też by nalał Dziś powtórka i ciekawa jestem jaki będzie finał, prosiliśmy żeby wolał jak będzie chciał.
U nas znów wydatki, musieliśmy kupić lapa bo obecny zaczyna coś się psuć a w firmie nie możemy ryzykować bo jak by padł to stoi sprzedaż. Sprzedajemy samochód i musimy kupić tańszy bo potrzebujemy kasę na zainwestowanie, jak wyjdzie to powiem w co

Ale dziś miałam fuksa, przypadkiem ( bo w drodze po odbiór odkurzacza rodzicom) trafiłam na sklep z przeceną 50% z powodu likwidacji i kupiłam sobie fajowy płaszczyk za całe 40 zł i krótkie sweterkowe bolerko z długim rękawem za 20 zł

Aneta pokaż jak teraz wygląda Nel i Tosia.

[karinaaa]

Dzisiaj znow mala robiła sceny w przedszkolu .Najpierw w domu dopytywała sie czy juz możemy iść ,a jak w końcu byłysmy to ona w płacz że chce do domu ale Panie kazaly mi iść.Oczywiście stanełam za rogiem i zastanawiałam sie czy aby lepiej sie nie zawrócic ale poszłam jednak do domu.
Wrócilam znowu spała.Mowily ze szybko przestala plakac kiedy włączyły jej muzykę
Kurcze ale w domu to cały dzień lata jak szalona a tylko przedszkole to na sen ja zbiera ,juz po drodzie widziałam że zbiera sie do snu .

U nas takie dostawki do wozkow sa bardzo czesto spotykane ale pewnie w moim malym miescie tez byloby zainteresowanie.
Uwazam ze to super rozwiazanie przy dwojce dzieci.

Lece za obiad sie brac ale dzis na szybko ,sos tikka masala z kurczakiem i ryzem pilau