TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[tygryskowym_okiem]

Dobrenka: moje maleństwo odpowie że się u mnie coś popawiło tylko wyłacznie wtedy jak go zapytam

Nie narzekaj, tylko się ciesz, że masz przy sobie kogoś dla kogo jesteś najważniejsza niezależnie od wszystkiego co się dzieje

a jak serniczek wyszedł?

Pyszny !!! delikatnie cytrynowy, mokry i puszysty, rozpływający się w ustach

ile ten Twój dziadzio ma lat?

sporo ma już ale tak mi się miło wtedy zrobiło

Aj tam Wy jesteście kochane i poprostu mi kadzicie

Mówimy prawdę i tylko prawdę

[Lanessa]

Melduje 15 HIIT i 10 ABS (mial byc 20 HIIT ale dostalam skurcz...)

Za to teraz bede meldowac orkiszowe zawijance z cynamonem

[izabelka_007]

Nie mialam ochoty ani siły wogóle pisać. Jestem zje...na 8 godzin pracy na nogach w aptece (dorabiam w weekendy). Masakra. Ledwo dałam radę się ruszyć do ćwiczeń, ale Fire 45 i Stretch 10 zaliczone!
Dobrej nocki Kochane!!!

[sylwusia3688]

Właśnie jestem po Sculpt z BBL, Fire 30 i Stretch 10... Jestem wykończona

Zastanawiam się czy nie zrezygnować z siłowych Szaliny. Jutro mam Core 20 i chyba nie będę tego ćwiczyć. W BBL jest dużo siłowych, a nie chcę przedobrzyć Zamiast tego będę robić któryś HIIT albo Fire. Jak myślicie? Czekam na porady

[Lanessa]

Napisane przez sylwusia3688

Właśnie jestem po Sculpt z BBL, Fire 30 i Stretch 10... Jestem wykończona

Zastanawiam się czy nie zrezygnować z siłowych Szaliny. Jutro mam Core 20 i chyba nie będę tego ćwiczyć. W BBL jest dużo siłowych, a nie chcę przedobrzyć Zamiast tego będę robić któryś HIIT albo Fire. Jak myślicie? Czekam na porady

Nie wiem jaki jest BBL, ale:
walnelabym pewnie jeden z krotszych HIITow zamiast Core. Jesli czujesz, ze to za duzo, to nie rob.

Izabelko, spij dobrze!

[tygryskowym_okiem]

Sylwusia: Czekam na porady

Szczerze powiedziawszy nie wiem co Tobie doradzić, ponieważ nie wiem jak wygląda Twoja obecna rozpiska treningowa. Nie wiem co i kiedy robisz, co robisz z BBL-a, a co od Szalinki, i jak to łączysz wszystko.

Izabelka: Dobrej nocki Kochane!!!

Branoc

Lanessa: Za to teraz bede meldowac orkiszowe zawijance z cynamonem

Brzmi smakowicie Chcę przepis

[Jedwabna]

Izabelko, jesteś farmaceutką? Ja aktualnie jestem licealistką i bardzo poważnie zastanawiam się nad farmacją, a o tym BBL, to napiszę Ci na priv, tylko zapytam chłopaka skąd mi to ściągał

Jestem po HIIT15 i Tone 30, jak ja kocham te wszystkie siłowe!

[sylwusia3688]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Szczerze powiedziawszy nie wiem co Tobie doradzić, ponieważ nie wiem jak wygląda Twoja obecna rozpiska treningowa. Nie wiem co i kiedy robisz, co robisz z BBL-a, a co od Szalinki, i jak to łączysz wszystko.

Ćwiczę wszystko tak, jak jest w "oryginalnych" rozpiskach. BBL drugi tydzień, a TF pierwszy. Z BBL wywaliłam tylko Cardio Axe, bo mi się znudziło, a z Szaliny chcę wywalić siłowe (i tak rzadko są) i zamiast nich robić HIIT. Najpierw robię BBL, a potem TF.

[Lanessa]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Brzmi smakowicie Chcę przepis

To moj autorski przepis... Wiec musze wpisac

Brzmi tak:

Ciasto
400 g maki orkiszowej
100 g maki pszennej
300 ml cieplego mleka
70 g fruktozy (albo cukru
5 g soli
5 g kardemonu
zoltko
25 gram drozdzy (uzywalam suchych)
75 g miekkiego masla
skorka starta z jednej cytryny

Nadzienie:
60 g masla miekkiego
cukier krysztal
cynamon

Z drozdzy zrobic zaczyn z pol szklanki mleka, paru lyzek maki i i lyzki cukru, poczekac, az sie zaaktywuje. Potem dodac reszte skladnikow, zagniesc gladkie ciasto. Odlozyc na 1,5 godziny w cieple miejsce, aby podwoilo objetosc.

Rozwalkowac na prostokat 40x50 cm, posmarowac maslem, posypac obficie cukrem i cynamonem. Pokroic w paski (tak 4 centymetrowe w szerokosci), zawijac od jednego konca, klasc na blaszke wylozona papierem po pieczenia. Obsypac z gory cukrem krysztalem.
Dac sie im napuszyc przez godzinke w cieplym miejscu, piec w goracym piekarniku 180 stopni do zlotego koloru

Nie sa bardzo slodkie, wiec jesli lubisz slodkie, to zwieksz ilosc cukru albo oblej lukrem
A tutaj zawijaniec:

[tygryskowym_okiem]

Sylwusia: Ćwiczę wszystko tak, jak jest w "oryginalnych" rozpiskach. BBL drugi tydzień, a TF pierwszy. Z BBL wywaliłam tylko Cardio Axe, bo mi się znudziło, a z Szaliny chcę wywalić siłowe (i tak rzadko są) i zamiast nich robić HIIT. Najpierw robię BBL, a potem TF.

Hmmm, wiesz co myślę, że wywalenie siłowych Szaliny nie byłoby jakąś zbrodnią, ponieważ tak jak piszesz one są też w BBL. Bardziej mnie zastanawia wstawianie hiitów zamiast tego, czy po prostu wtedy nie robi ci się za dużo intensywnych rzeczy naraz jednego dnia, bo to też nie jest dobre.

Lanessa dzięki, w wolnej chwili wypróbuję tego autorskiego przepisu

[izabelka_007]

Napisane przez Jedwabna

Izabelko, jesteś farmaceutką? Ja aktualnie jestem licealistką i bardzo poważnie zastanawiam się nad farmacją, a o tym BBL, to napiszę Ci na priv, tylko zapytam chłopaka skąd mi to ściągał

Jestem po HIIT15 i Tone 30, jak ja kocham te wszystkie siłowe!

Nie, farmaceutką nie jestem, pracuję w aptekach jako dermokonsultantka (ale to też bez wykształcenia). Po kilki szkoleniach jakąś tam wiedzę posiadam . A farmacja też mi bardzo się podoba jako zawód, żałuję że wybrałam całkowicie inny kierunek w zawodzie
A jeżeli chodzi o BBL to już mam

[Dobrenka]

Napisane przez OneSweetTaste

W gruncie rzeczy fajna jestem

Nie ulega wątpliwości

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez warszanianka

Dobrenko zaczęłam wczoraj od tygodnia pierwszego w rozkładzie zajęć i to było fire 30 i stretch 10, a dziś hiit15 i stretch 10. Wrażenia po dzisiejszym mam już znacznie lepsze, bo już troche ruchów znałam z dire 30 więc byłam bardziej skoordynowana teraz czuję, zmęczenie w udach łydkach i ramionach.

To masz ten podstawowy plan Ja nie miałam złej kondycji jak zaczynałam jednak z chodzeniem po schodach miałam problem tego typu że jak schodziłam w dół to bolało ale po tygodniu minęło.. teraz mam jazdy typu "zmęczone mięśnie" ale dam radę czuję że wracają mi siły i zapał
"Jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie normalnie"

Napisane przez warszanianka

Cały dzień dziś wspominacie o słodyczach i aż mi ślinka cieknie, ale od 3 tygodni jestem na diecie i jeszcze nie doszłam do momentu kryzysu (co u mnie objawia się zazwyczaj rzuceniem się na spaghetti i/lub loda z mcdonalds )

Na jakiejś konkretnej diecie jesteś? Czy ograniczyłaś to i owo?
O Matko McFlurry mi się przypomniało.. i przypomniało mi się że wcześniejsego lata nie zjadłam ani jednego

[izabelka_007]

Tydzień 3 z TF rozpoczęty: Fire 45EZ i Stretch 10 zaliczone

[Lanessa]

Napisane przez izabelka_007

Tydzień 3 z TF rozpoczęty: Fire 45EZ i Stretch 10 zaliczone

Gratulacje
U mnie Core + Lower w okrojonej wersji zaliczone (nie mam tasmy).


SPICIE LASKI CZY CO?

[tygryskowym_okiem]

SPICIE LASKI CZY CO?

Nie, nie śpię, tylko korzystam z przepięknej słonecznej pogody

Poza tym ja dzisiaj restuję i opracowuję plan treningowy na następny miesiąc

[warszanianka]

Dobrenko ja właśnie teraz mam zmęczone mięśnie jestem po kolejnym dniu nie poddaję się. Moja dieta polega na tym, że ograniczam tłuszcze i węglowodany, a staram się jeść więcej białek. 5 posiłków dziennie i ogólnie zdrowo (chociaż używam słodzika, który podobno zwiększa łaknienie i nie jest zbyt zdrowy, ale mnie będę sobie wszystkiego odmawiać;p ). Moja waga schodzi opornie za to przybywa mi jej w zastraszającym tempie. Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że to tycie spowosowane jest moim pokręconym układem hormonalnym ;/ i, że mam PCO ... ehhh takie życie, ale dieta i ćwiczenia to jedyne i najlepsze wyjście więc do dzieła ;p

[OneSweetTaste]

Napisane przez warszanianka

Dobrenko ja właśnie teraz mam zmęczone mięśnie jestem po kolejnym dniu nie poddaję się. Moja dieta polega na tym, że ograniczam tłuszcze i węglowodany, a staram się jeść więcej białek. 5 posiłków dziennie i ogólnie zdrowo (chociaż używam słodzika, który podobno zwiększa łaknienie i nie jest zbyt zdrowy, ale mnie będę sobie wszystkiego odmawiać;p ). Moja waga schodzi opornie za to przybywa mi jej w zastraszającym tempie. Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że to tycie spowosowane jest moim pokręconym układem hormonalnym ;/ i, że mam PCO ... ehhh takie życie, ale dieta i ćwiczenia to jedyne i najlepsze wyjście więc do dzieła ;p

Oj, to masz faktycznie ciężej niż zdrowa osoba. Potrzeba dużo samozaparcia, ale widzę, że Tobie jego nie brak! I oby tak dalej!
ps. tylko tłuszczy też tak bardzo nie ograniczaj To węglowodany (ewentualnie połączone z tłuszczem) przekształcają się w naszym w organizmie w ten dziadowski tłuszcz którego próbujemy się pozbyć. Białka super, tylko pamiętaj o wodzie, duuużo pić, żeby nerek sobie nie rozwalić.

Napisane przez Dobrenka

Nie ulega wątpliwości

ja już dzisiaj leżę i nic...jedno wielkie niiiic...!

[Lanessa]

Napisane przez warszanianka

Dobrenko ja właśnie teraz mam zmęczone mięśnie jestem po kolejnym dniu nie poddaję się. Moja dieta polega na tym, że ograniczam tłuszcze i węglowodany, a staram się jeść więcej białek. 5 posiłków dziennie i ogólnie zdrowo (chociaż używam słodzika, który podobno zwiększa łaknienie i nie jest zbyt zdrowy, ale mnie będę sobie wszystkiego odmawiać;p ). Moja waga schodzi opornie za to przybywa mi jej w zastraszającym tempie. Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że to tycie spowosowane jest moim pokręconym układem hormonalnym ;/ i, że mam PCO ... ehhh takie życie, ale dieta i ćwiczenia to jedyne i najlepsze wyjście więc do dzieła ;p

A dlaczego mniej tluszczow i weglodowanow?

Nie jest tak, ze powinny byc w odpowiedniej ilosci zbilansowane, kazde ma swoja funkcje? I tak - od weglowodanow nie przytyjesz, jesli sa w odpowiedniej ilosci, sa paliwem dla organizmu A tluszcz zuzywany jest rowniez jako energia, tylko bialko jest budulcem, a nie paliwem, wiec nie rozumiem do konca diet z zwiekszona iloscia bialka, zwlaszcza, ze czesto obserwuje sie nadmiar bialka w diecie. Wniosek moj brzmi: ani weglowodany ani tluszcz nie beda powodowac tycia, jesli sa dawkowane wedlug zapotrzebowania... Ale oczywiscie u Ciebie moze to byc inna sytuacja, nie wiem jak Twoje zaburzenia hormonalne sie objawiaja i moze to wlasnie racjonalny sposob na walczenie z nimi


Dziewczynki dzisiaj milczycie duzo bardziej!

[OneSweetTaste]

Napisane przez Lanessa

A dlaczego mniej bialek i weglodowanow?

Nie jest tak, ze powinny byc w odpowiedniej ilosci zbilansowane, kazde ma swoja funkcje? I tak - od weglowodanow nie przytyjesz, jesli sa w odpowiedniej ilosci, sa paliwem dla organizmu A tluszcz zuzywany jest rowniez jako energia, tylko bialko jest budulcem, a nie paliwem, wiec nie rozumiem do konca diet z zwiekszona iloscia bialka, zwlaszcza, ze czesto obserwuje sie nadmiar bialka w diecie. Wniosek moj brzmi: ani weglowodany ani tluszcz nie beda powodowac tycia, jesli sa dawkowane wedlug zapotrzebowania... Ale oczywiscie u Ciebie moze to byc inna sytuacja, nie wiem jak Twoje zaburzenia hormonalne sie objawiaja i moze to wlasnie racjonalny sposob na walczenie z nimi


Dziewczynki dzisiaj milczycie duzo bardziej!

Warszawianka pisała, że ogranicza tłuszcze i węglowodany, a nie białka
Myślę, że masz rację że powinno być to wszystko odpowiednio zbilansowane.
Nie wiem czy tak faktycznie powinno być, ale dieta redukcyjna rządzi się trochę innymi prawami. (tyle co wiem z doświadczenia i internetu) Trzeba jeść znacznie więcej białka niż na utrzymaniu wagi, a mniej węgli, oczywiście tłuszcze również są potrzebne.(Żeby nie było, nie propaguje tu diety typu Dukana, bo daleko mi od tego ale białko dłużej jest trawione, zapobiega katabolizmowi i jednak wspomaga odchudzanie. ) Samo białko oczywiście jest bez sensu, człowiek nie ma energii, warto dodawać warzywa i owoce do każdego posiłku.

[tygryskowym_okiem]

Lanessa: Dziewczynki dzisiaj milczycie duzo bardziej!

Najpierw ładna pogoda była, a potem nauka


A co do białek, węglowodanów i tłuszczów. To z tego co ja wiem (wyczytałam, usłyszałam) należy spożywać wszystko, tyle że w zależności od celów konkretnej osoby (chudnięcie, przytycie, itp.) relacja pomiędzy BWT będzie inna. Nie poleca się łączenia W+T, ale B+T lub B+W już tak. Poza tym warzywa można jeść w większych ilościach przez cały dzień, natomiast owoce w ilościach umiarkowanych raczej we wcześniejszej części dnia (nie zaleca się wieczorem). I jeżeli chodzi o tłuszcze to owszem należy je spożywać, ale te zdrowe nnkt zawarte np. w orzechach.
Uważam, że rezygnowanie z którejś z grup BWT jest błędem, który może mieć przykre konsekwencje. Jeżeli nawet ktoś się na to decyduje to powinien skonsultować to z lekarzem, takie jest moje zdanie.

[warszanianka]

Zgadzam się z OneSweetTaste. Dieta redukcyjna i w ogóle ćwiczenia, które proponuje nam Szalina wymagają zwiększonej ilości białek (choćby po to by budować mięśnie, które zdaniem Szaliny pomogą nam spalić tłuszcz). Oczywiście Nie chodzi mi o zwiększanie do tego stopnia co w "diecie" Dukana, bo po tym to można sobie tylko zrujnować zdrowie, a ja chciałabym schudnąć i pozbyć się tej galarety z brzucha ;p Z niczym nie można przesadzać a u mnie zwiększenie ilości białek a zmniejszenie węglowodanów oznacza chociaż trochę więcej mięsa (którego nie lubię za specjalnie) a mniej makaronu który jest moją zgubą warzywa w dużej ilości jem od zawsze za to powiem szczerze owoce teraz staram się jeść okazyjnie, bo mogłabym nie jeść nic innego ;p to dla mnie duże wyrzeczenie. Moja dieta jest odpowiednio zbilansowana, co prawda rozpisana przez dietetyka amatora ale bardzo się starał i muszę przyznać, że nie chodzę głodna, jem smaczne rzeczy i chudnę po malutku ,po troszeczku, ale regularnie.

[tygryskowym_okiem]

warszanianka: a mniej makaronu

A może spróbuj makaronów pełnoziarnistych, razowych, albo wyjściem jest też własnoręczna produkcja makaronu, wtedy jesteś pewna co jest w środku i możesz kontrolować poziom ich "zdrowotności"

[Agusiek89]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Najpierw ładna pogoda była, a potem nauka


A co do białek, węglowodanów i tłuszczów. To z tego co ja wiem (wyczytałam, usłyszałam) należy spożywać wszystko, tyle że w zależności od celów konkretnej osoby (chudnięcie, przytycie, itp.) relacja pomiędzy BWT będzie inna. Nie poleca się łączenia W+T, ale B+T lub B+W już tak. Poza tym warzywa można jeść w większych ilościach przez cały dzień, natomiast owoce w ilościach umiarkowanych raczej we wcześniejszej części dnia (nie zaleca się wieczorem). I jeżeli chodzi o tłuszcze to owszem należy je spożywać, ale te zdrowe nnkt zawarte np. w orzechach.
Uważam, że rezygnowanie z którejś z grup BWT jest błędem, który może mieć przykre konsekwencje. Jeżeli nawet ktoś się na to decyduje to powinien skonsultować to z lekarzem, takie jest moje zdanie.

Tej diety niełączenia też się nie poleca, bo można się nabawić niedoborów składników mineralnych. Jak któraś chce, mogę obliczyć zapotrzebowanie energetyczne, białko, węgle, tłuszcze przy zwiększonej aktywności fizycznej oczywiście
Nie chwaląc się, za parę miesięcy kończę dietetykę

A tak w ogóle, to jestem jak widać Dziś mam fire 45 ez
Dzięki Tygrysek za zastępstwo w prowadzeniu wątku

A dziewczyny, jeszcze jedno, spróbujcie pousuwać fire'y z TF to się inaczej policzymy

[tygryskowym_okiem]

Tej diety niełączenia też się nie poleca, bo można się nabawić niedoborów składników mineralnych.

He he, no widzisz, dlatego chyba gdzieś pisałam, że do takich różnych informacji należy podchodzić z dystansem ja już jak się naczytam i mam jako tako wyrobiony pogląd na te żywieniowe sprawy, to zaraz przeczytam jakieś inne badania, artykuł czy coś tp. i mój pogląd wali się w gruzy jedni mówią tak, inni zupełnie odwrotnie i bądź tu człowieku mądry chyba za dużo czytam na to wychodzi, ha ha

A tak w ogóle, to jestem jak widać Dziś mam fire 45 ez
Dzięki Tygrysek za zastępstwo w prowadzeniu wątku

Zauważyłam właśnie A ja mam miesiąc hiitowy
Ależ nie ma sprawy

[Agusiek89]

Napisane przez tygryskowym_okiem

He he, no widzisz, dlatego chyba gdzieś pisałam, że do takich różnych informacji należy podchodzić z dystansem ja już jak się naczytam i mam jako tako wyrobiony pogląd na te żywieniowe sprawy, to zaraz przeczytam jakieś inne badania, artykuł czy coś tp. i mój pogląd wali się w gruzy jedni mówią tak, inni zupełnie odwrotnie i bądź tu człowieku mądry chyba za dużo czytam na to wychodzi, ha ha


Zauważyłam właśnie A ja mam miesiąc hiitowy
Ależ nie ma sprawy

O mój Boże... Niedługo mnie też to czeka.
Tygrysek a co Ty na to, żeby zrobić na złość dziewczynom i pousuwać hiity? Tylko ciiiii!

[tygryskowym_okiem]

Tygrysek a co Ty na to, żeby zrobić na złość dziewczynom i pousuwać hiity? Tylko ciiiii!

Mówisz, że takie wredne będziemy jestem za

[OneSweetTaste]

Napisane przez Agusiek89

O mój Boże... Niedługo mnie też to czeka.
Tygrysek a co Ty na to, żeby zrobić na złość dziewczynom i pousuwać hiity? Tylko ciiiii!

Fajnie, że już wróciłaś
i już masz niecny plan

[Agusiek89]

Napisane przez OneSweetTaste

Fajnie, że już wróciłaś
i już masz niecny plan

Eeeej nie ładnie tak podsłuchiwać

Lecę na Fire 45 ez, a potem ostatnie poprawki w pracy
Wieczorem moze zrobie jeszcze h&t

[JolciaKKK]

Napisane przez Agusiek89

Tej diety niełączenia też się nie poleca, bo można się nabawić niedoborów składników mineralnych. Jak któraś chce, mogę obliczyć zapotrzebowanie energetyczne, białko, węgle, tłuszcze przy zwiększonej aktywności fizycznej oczywiście
Nie chwaląc się, za parę miesięcy kończę dietetykę

Ja poproszę o policzenie. Mam z tym problem a Ty widzę jesteś ekspertką

Czy mogę ćwiczyć Turbo Fire jako dodatek? Bo ja np strasznie lubię basen i do tego chodzę na fitness ale są dni kiedy jestem cały dzień w pracy lub idę na 18 i do rana więc czasami mój terning jet ustawiany pod pracę. Kilka razy ćwiczyłam Class 30 i fajne ale może to błąd - może trzeba ćwiczyć wszytko albo nic dla efektów?

[Dobrenka]

Napisane przez Lanessa

Jak bedzie tak efektowne jak sie spodziewam, to...

to mam nadzieję że nam o tym napiszesz ja sobie już przekopiowałam wszystko

Napisane przez Lanessa

czyli dluzsza, ciagla praca na mniejszym tempie, nie spala tyle kalorii ani tluszczu, ale ma swoje duze zalety tez...

a jakie?

Napisane przez Lanessa

Tzn to byly trzy propozycje, chcialabym ,zebyscie mi doradzily ktora najlepsza

ja musiałabym poprostu zacząć je stosować żeby się określić.. A nie możesz tego robić naprzemiennie?

Napisane przez Lanessa

A Insanity nie wpadlo mi w gust, ja nie zdradze naszej Szalinki

a ja o nim myślę ale dopiero na zimę, bo jeszcze muszę wpleśż pomiędzy to wszystko BBL

To ja się oddale na Fire 45 w końcu trzeba kończyć ten "6" tydzień.. jeszcze jutro i będzie zaliczony