Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[mary poziomkowa]

Dzień dobry

U nas nocka super, w przeciwieństwie do wczorajszej

Zainspirowana zdjęciem Igutki z kubeczkiem TT, od soboty daję Hani pić w naszym. Śmiesznie wychodzi Hani picie, jeszcze nie ogarnia, ale ćwiczymy i za kilka dni pewnie pięknie będzie pić z tego kubeczka

Magdo, ja podaję kleik ryżowy na noc i żadnych problemów z kupą, więc myślę, że to nie reguła, że kleik ryżowy zapiera

A śpiworek do wózka to jakaś obligatoryjna kwestia? W zestawie do X-landera jest taki jakby śpiworek niezbyt ciepły. Myślicie, że styknie ten śpiworek + ciepły polarowy koc taki duży? Na jakieś ekstremalne mrozy nie będziemy wychodzić. A poza tym myślałam o sankach i często w zestawach są tam śpiworki i może z niego będziemy korzystać

[niebieska.lwica]

Napisane przez Lolka1212

Aga87, Niebieska lwica, Atiz - kto jescze na basen z dzidziokkiem chodzi? Potrzebna nam taka mała deska dla maluszka? O taka - KLIK??

u nas nie była potrzebna, przynajmniej na razie. wydaje mi sie ze takie dodatki maja na basenie, bo na pewno byly kolka kapielowe dla wszystkich dzieciaczkow (i cala masa zabawek )

[mary poziomkowa]

Dziewczonka!!! Jak przez mgłę, ale pamiętam Poka nowe foty Aluni


A ja jakoś do basenu nie umiem się przekonać

[mamaoptymistka]

Napisane przez mary poziomkowa

A ja jakoś do basenu nie umiem się przekonać

Ja też nie.

Witajcie
Nocka nic specjalnego 155577 pobudek ale dam radę mam dobre nastawienie, wrócił mi optymizm.

NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA DZISIAJ ŚWIĘTUJĄCYCH DZIECIACZKÓW

gdzie jest siasiek ????????????????????????? ?? kochana dołącz do naszego wątku w klubie i napisz nam coś o Czarku

Muszę się ewakuować z domu bo mąż chodzi i powtarza jaki to Franuś jest grzeczny .... a zaraz zacznie się skrzypienie i niech sobie wtedy radzi

[andziot]

Napisane przez anulinka2009

Coraz częściej myślę, aby iść z Pepe na basen - patrząc, jaką ma radochę w wanience pewnie były szał Boję się jednak, żeby się czymś nie zaraził itp - co myślisz o tym ?? Jakie masz zdanie??
Już się cieszę na ten Wrocław 19 listopada. Muszę popatrzeć na noclegi

ja mam mieszane odczucia,
ryzyko jest ...
ale chłopcy mają dużo mniejszą szansę infekcji niż dziewczynki
są osobniki co bardzo łatwo łapią takie rzeczy a są takie co ich nie tyka w ogóle

Napisane przez mary poziomkowa

A śpiworek do wózka to jakaś obligatoryjna kwestia? W zestawie do X-landera jest taki jakby śpiworek niezbyt ciepły. Myślicie, że styknie ten śpiworek + ciepły polarowy koc taki duży? Na jakieś ekstremalne mrozy nie będziemy wychodzić. A poza tym myślałam o sankach i często w zestawach są tam śpiworki i może z niego będziemy korzystać

nie mam pojęcia
ja kupiłam do spacerówki głównie
koca wtedy już nie używaliśmy


dziewczonka fota fota fota

[night25]

Napisane przez Dziewczonka

Dzień Dobry
Czy ktoś tu mnie jeszcze pamięta?

Przepraszam, że wpadam do Was tak rzadko, ale naprawdę nie mam kiedy, sytuacja bez zmian . A nie chce pisac, jak nawet nie wiem co Was, bo mi poprostu głupio

Wszystkim dzisiejszym solenizantom życzę wszystkiego co najlepsze

Za dwa dni Nasze najstarsze wątkowe dziecko (Oleńka Aguś) kończy pół roczku - szok

Witaj kochana pamietamy pamietamy

Napisane przez Magda060184

OOO to super W taki razie muszę mężula wysłać, bo u nas w Kielcach nie ma Pepco.... A pamietasz może jakie były kolory? Bo muszę mu dokładne instrukcje podać, bo inaczej nie kupi wcale albo kupi wszyskie kolory... jak to facet

kurcze kolorów nie pamiętam rzucam fotki naszego kompletu i jeszcze jednej czapy tez z pepco

[Zytus]

Witam z poranną kawką, pierwszą od ponad 4 miesięcy...ale mi jej brakowało

delicadeza, zazdroszczę zachowania Wiktora na rehabilitacji, bo mój tych ćwiczeń nie znosi. Po jakiś 10 minutach zaczyna się złościć, wrzeszczeć i tak jest do końca ćwiczeń. Nic nie pomaga, na żadne zabawki nie reaguje, moje głupie miny i zagadywanie też ma gdzieś, dopiero jak go wezmę na ręce to spokój.

[Dziewczonka]

boszesz i rycze teraz przed ekranem....
kocham Was
...ale jestem głupia

zaraz coś wrzucę do albumu

[ddaaiissyy]

Dziewczynki, dzięki za szalikowo-rękawiczkowy odzew

Andziotko, no to pozostaje mi pozazdrościć Ci nocki

Anulko, trzymam kciuki za rehabilitację !!

Aguś, ale numer, basen pomaga? Czyli co, woda chlorowana? Diabli wiedza, ale ważne, że efekt jest !

night, śliczne zakupy !!

Delicadeza, będziemy w kontakcie

Anulinko, Mary - również z jednej strony bardzo chciałabym na basen a z drugiej mam poważne obawy i obiekcje... Nawet przy jednym ze szpitali jest basen dla niemowląt ale i tak mnie to nie przekonuje... Shit...

Dziewczonko, no jak mogłybyśmy Cię nie pamiętać ! I pamiętam, że też bodajże 02.11 zabieg... więc coraz bliżej do godziny zero. Ale potem już będzie wszystko ok ?

Loluś, jak przyjaciółka co do cen się odezwie to daj nam znac

MoniaK, Zosiaaa ale będziecie mieć miły wspólny dzionek ! Ofc czekam na relację fotograficzną

Najlepszego dla Wszystkich dzisiejszych Jubilatów !!
Lilianka, Paulinka, Danielek, Mateuszek

Witam się i ja
Ależ obłędną noc miałam - chyba nie uwierzycie Pobudki o:
23.10
1.10
3.00
5.10
6.45
9.35 i tu już wstałyśmy na dobre

Coś ta kaszka ma odwrotny skutek Malutka zjadła przed spaniem 80ml
No ale co tam, raz nie zawsze Ważne, że Gabik natychmiast po 5 min ciumciania zasypiał. Troszke jestem niewyspana, ale dziś może będzie lepiej
Za oknem słonko, więc gdy cień zniknie z tarasu wietrzę Małej futro Może się przekima.
Ale śmieszne kupki po słoiczkach.. wyglądają niczym żywcem wyjęte wprost ze słoika
Aha i przez pierwszy tydzień rozszerzonej diety (kaszka przed snem plus kilka łyżeczek słoiczka 1x dziennie) Dzidziol przybrał 200gr i obecnie mamy na liczniku 6,590

[agus87]

Napisane przez niebieska.lwica

u nas nie była potrzebna, przynajmniej na razie. wydaje mi sie ze takie dodatki maja na basenie, bo na pewno byly kolka kapielowe dla wszystkich dzieciaczkow (i cala masa zabawek )

we wrocku nie było


daisyy no wlansie nie wiem o co chodzi
ale po nocce znowu na buzi miala plameczki i to tak dziwnie bo po bokach i okolicje buzi i pod brodą
kurdeeeee

[sandrunia1511]

tak więc, Maja szczepienia nie miała, bo ma oskrzela zaciśnięte jak to Pani doktor poiedziała ..
i wziewy ma i syropek ..

dostała tylko na rotawirusy do ustnie .

waży 8330g, 70 cm i główka 43 cm .


w piątek jak bd wszystko dobrze to w piątek dostanie szczepienie .

[Lolka1212]

Ja od mojej pani doktor usłyszałam, że basen dla dzidziola jak najbardziej w porządku.. dlatego ja się nie boję i już wczoraj mieliśmy iść, ale jednak przełożyliśmy w czasie..

I dokładnie to samo powiedziała mi moja pani pediatra co nasza Andziotka ().. że jeśli chodzi o infekcje to prędzej złapią dziewczynki niż chłopcy..

[gusiagatko]

DelicadezaNie martw sie, skoro rehabilitant tak mowi to tak jest
Super, ze Wiktorek tak ladnie znosi cwiczenia
za szczepienie

Dziewczonka Pamietamy Kochana

Andziot Super nocka

[Lolka1212]

Ddaaiissusia trzymam rekę na pulsie Rozmawiałyśmy przez tel., wysłałam maila, więc myślę, że jak załatwi sprawe to da znać.. Mam tylko nadzieję, że w miarę szybko jej pójdzie, bo jak wyjedziemy to strace z wami kontakt i będzie mi troszkę trudniej dac znać w sprawie cen ..no, ale liczę, że szybko przyjdzie info

A nocki.. skąd ja to znam
U nas ciut lepiej wprawdzie od dwóch dni, ale nie piszę nawet, bo się już boję, że jak powiem na głos to znowu będzie gorzej hheh Ale nasz ostatni miesiąc dokładnie wyglądał tak jak u was dzisiejsza noc


Paulizia a ty gdzie się podziewasz??

[gosiek217]

Dzień dobry,

Michaś przespał całą noc ostatnie karmienie na spiocha o 23 a wstał o 6 i pospał do 8 a ja wstałam o 4 i musiałam odciągnąć bo mi UU mało co nie pękły


teraz michas śpi a ja pije kawe

miłego dnia

[mary poziomkowa]

Night, super ten komplecik

Co do basenu, to powiem Wam, że już nawet o Hanię nie chodzi, tylko ja mam jakąś awersję Jedyny basen, który tolerowałam, to w Egipcie, w hotelu, bo widziałam, jak go codziennie czyścili, chlorowali, etc. Chociaż też jakoś nie byłam wyluzowana

[iw_81]

witam się i ja w poniedziałkowy..yyy chciałam napisać poranek a tu już południe
i witam Grazin bo widziałam że w weekend wróciła
mam do Was pytanko - jakie macie plany po macierzyńskim? mi kończy się 28października, potam biorę zaległe urlopy i teoretycznie powinnam wrócić do pracy 21grudnia I właśnie mam problem-brać wychowawczy przynajmniej do września(wtedy mamy szansę na państwowy żlobek i Emilka będzie już troszkę starsza) czy posłąć ją do prywatnego żłobka, wrócić do pracy i widzieć dziecko po 2-3 godziny dziennie.. Kasy jakoś też, po opłaceniu żłobka, dużo z mojej pensji nie zostanie... Chociaż może jak by mała poszła do żłobka nauczyła by sie obcować z innymi, miałą kontakt z dziećmi a nie tylko mama i mama Może stała by się też bardziej samodzielna? ech cały czas nie mam pojęcia co robić.....

[mary poziomkowa]

Iw, witaj

miałyśmy taką dyskusję z dziewczynami, ale tak od siebie zapytam tylko, czy:

byłabyś w stanie widzieć córeczkę tylko przez 2-3h dziennie?

[agus87]

Napisane przez mary poziomkowa

Iw, witaj

miałyśmy taką dyskusję z dziewczynami, ale tak od siebie zapytam tylko, czy:

byłabyś w stanie widzieć córeczkę tylko przez 2-3h dziennie?

gdzie była taka dyskusja ?

[Grazin]

czesc i czołem kluski z rosołem
zaraz was przeczytam
bo bylam u prawniczki mojego szanownego i jakże przeze mnie kochanego wujka, wujaszka wujasiunia bym rzekłą raczej
wiecej info w K.

[iw_81]

Napisane przez mary poziomkowa

Iw, witaj

miałyśmy taką dyskusję z dziewczynami, ale tak od siebie zapytam tylko, czy:

byłabyś w stanie widzieć córeczkę tylko przez 2-3h dziennie?

właśnie...chyba nie dam rady i dlatego ten wychowawczyjest coraz bardziej realny

[Grazin]

Napisane przez agus87

e, machała nogami, pływała w kółki z siedziskiem, machała nogami, sama


gdzie rano miala lekkie czerwone plameczuszki na buzi, to po basenie skóra gładziutka, jedwabna i zero krostek
tz powiedzial, ze jak ma jej to pomoc, to bedziemy raz na miesiac do wrocka na basen jezdzic

takze bylo super
tz ja wlasnie usypia, ale chyba zasnal z nia bo juz 30 minut go nie ma


ja zakatarzona

kurde czyżby Olusi na skórę dobrze robił chlor ???
polecam tabkletki na katar sudafed chyba sie nazywaja

Napisane przez gosiek217

Dobryyyy wieczów ,

my już po chrzcinach uffffffffffffff, michaś przespał pół mszy a potem popłakał na ogłoszeniach i ks. musiał szybciej kończyć ,

ogólnie było dobrze całe szczęście żę to już za mną teraz mały śpi i ja tez już uciekam jutro będę nadrabiać ,

zauważyłam GRAZIN !!!!!!



dobranoc

OGOLNIE WSZYSTKIM KOCHANYM DUSZYCZKOM CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ ZA POWTÓRNE PRZYJĘCIE MNIE NA FORUM I O WALKĘ ZA MNIE !!
BARDZO TO MIŁE
a ja obrastam w piórka

Napisane przez mamaoptymistka

hej mam ochotę wybluzgać się
a tak na serio to książe spał od 15,50 do 20 ej z 2 pobudkami na UU
i potem kąpiel
i bujanie
odkładanie
zaciesz
bujanie
odkładanie
zaciesz
i tak 5 razy

teraz padł ale boję się go przykryć
Ogólnie podczas bujania miałam mega dobry humor bo dostawałam mega śmieszne smsy

Grazin Twój tekst "skrzypi" padam i ryje się ze śmiechu
czy masz na myśli dźwięk babcinej szafy podczas otwierania bo próbuje sobie to skrzypienie Seby wyobrazić

skrzypienie to tekst mary:P
a do czego by to przyrównać hmm
to taki gardłowy dzwięk takie yyyyyyyyyyyyyyyyyy
jak ktoś oglądał japońskie horrory z tą taką zjawą z tymi długimi włosami co była zawsze połamana i wychodziła z podłogi czy schodziła po schodach taka połamana i robiła takie yyyyyyyyyyyyyyy to sebuś własnie tak skrzypi
:P




ja bym tak chciała na basen jechac z małym ale nie mam auta fak an szit

i w ośw jest basen olimpijski tylko gdzie raczej z moim dzieckiem bym, nie poszła bo by sie zmienił w jeden wielki grzyb



ide na spacer bo łądnie
mnoże dzis nie zrobi awanti

[gosiek217]

Napisane przez Grazin

kurde czyżby Olusi na skórę dobrze robił chlor ???
polecam tabkletki na katar sudafed chyba sie nazywaja


OGOLNIE WSZYSTKIM KOCHANYM DUSZYCZKOM CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ ZA POWTÓRNE PRZYJĘCIE MNIE NA FORUM I O WALKĘ ZA MNIE !!
BARDZO TO MIŁE
a ja obrastam w piórka

skrzypienie to tekst mary:P
a do czego by to przyrównać hmm
to taki gardłowy dzwięk takie yyyyyyyyyyyyyyyyyy
jak ktoś oglądał japońskie horrory z tą taką zjawą z tymi długimi włosami co była zawsze połamana i wychodziła z podłogi czy schodziła po schodach taka połamana i robiła takie yyyyyyyyyyyyyyy to sebuś własnie tak skrzypi
:P




ja bym tak chciała na basen jechac z małym ale nie mam auta fak an szit

i w ośw jest basen olimpijski tylko gdzie raczej z moim dzieckiem bym, nie poszła bo by sie zmienił w jeden wielki grzyb



ide na spacer bo łądnie
mnoże dzis nie zrobi awanti

bardzo mi sie podobał ten japoński film i ta dziewczyna w tych włosach

u mnie w okolicy także jest basen, tyle że ja mam jakieś obawy tak jak Mary

[agus87]

grazin dziwne mi sie to wydaje
ale wczoraj byla nieziemsko czysta od krostek
katar mi przeszedl
ale czuje sie niewyraźnie

[spice1985]

Napisane przez anulinka2009

Dzisiaj zaczynamy akcję z glutenem

Opowiedz mi jak zaczynasz,bo też się przymierzam Będziesz kaszę mannę dodawać do obiadku,czy jakoś inaczej?

[gosiek217]

aaa i wiecie co w sobotę Michaś był u fryzjera musieliśmy mu grzywkę skrócić bo w oczy wchodziła i pierwszy pukiel włosów mam schowany

[Magda060184]

Napisane przez iw_81

witam się i ja w poniedziałkowy..yyy chciałam napisać poranek a tu już południe
i witam Grazin bo widziałam że w weekend wróciła
mam do Was pytanko - jakie macie plany po macierzyńskim? mi kończy się 28października, potam biorę zaległe urlopy i teoretycznie powinnam wrócić do pracy 21grudnia I właśnie mam problem-brać wychowawczy przynajmniej do września(wtedy mamy szansę na państwowy żlobek i Emilka będzie już troszkę starsza) czy posłąć ją do prywatnego żłobka, wrócić do pracy i widzieć dziecko po 2-3 godziny dziennie.. Kasy jakoś też, po opłaceniu żłobka, dużo z mojej pensji nie zostanie... Chociaż może jak by mała poszła do żłobka nauczyła by sie obcować z innymi, miałą kontakt z dziećmi a nie tylko mama i mama Może stała by się też bardziej samodzielna? ech cały czas nie mam pojęcia co robić.....

Ja tez miałam ten problem, bo już mi sie skończył macierzyński, teraz mam zaległy urlop, a do pracy musiałabym wracać od grudnia... Nie za bardzo sobie to wyobrażałam i zdecydowałam, że zostanę z małą do końca lutego... Potem dwa miesiące do pracy ( pracuje w szkole i tak mi się ułozyło, że w tym roku mam tylko 4 klasy a te odchodzą w końcu kwietnia ze szkoły bo w maju maja maturę), a potem 4 miesiące znów w domku... I od wrzesnia Ania pójdzie do złobka... Oczywiście jesli sie znajdzie dla niej miejsce....

Tak w ogóle to wkurza mnie to prorodzinne państwo.. bo przecież jak zostawic takiego pięciomiesieczniaka z kims obcym albo w żłobku.. Przecież serce sie kraje.. A wiekszość młodych rodziców nie ma z kim zostawić malucha, a z jednej pensji życ się nie da.... Przynajmniej tym rodzicom którzy mają ratę kredytu do spłacania.... A takich jest 90%..
I później dziwią się politycy, że jest taki mały przyrost naturalny..

My właśnie z tych powodów nie zdecydujemy sie na drugie dziecko, bo nie mielibyśmy go z kim zostawić.(rodzice i teściowie mają jeszcze po 10 lat do emerytury).. Ja bym bardzo chciała drugiego dzidziusia, nawet juz teraz, ale dopóki ten kraj będzie dbał w taki sposób o rodzinę, to jest to niemożliwe. Bo przecież 1000zł becikowego nie mozna nazwać pomocą.

[spice1985]

Napisane przez iw_81

witam się i ja w poniedziałkowy..yyy chciałam napisać poranek a tu już południe
i witam Grazin bo widziałam że w weekend wróciła
mam do Was pytanko - jakie macie plany po macierzyńskim? mi kończy się 28października, potam biorę zaległe urlopy i teoretycznie powinnam wrócić do pracy 21grudnia I właśnie mam problem-brać wychowawczy przynajmniej do września(wtedy mamy szansę na państwowy żlobek i Emilka będzie już troszkę starsza) czy posłąć ją do prywatnego żłobka, wrócić do pracy i widzieć dziecko po 2-3 godziny dziennie.. Kasy jakoś też, po opłaceniu żłobka, dużo z mojej pensji nie zostanie... Chociaż może jak by mała poszła do żłobka nauczyła by sie obcować z innymi, miałą kontakt z dziećmi a nie tylko mama i mama Może stała by się też bardziej samodzielna? ech cały czas nie mam pojęcia co robić.....

Mam ten sam problem, też powinnam wrócić do pracy,bo kasa potrzebna. Chciałam zostać z Małą do roku,ale nie będę miała chyba tego komfortu. Trochę też się boję zdziadzieć w domu:P Moja mama mi opowiadała,że jak za długo siedziała z nami w domu, to gdy zagadał ją ktoś "na mieście" to zapominała języka w gębie Tylko aguuugu cały dzień, a potem "zostaw" ," nie ruszaj", "chodź, zobacz" itede itepe Oczywiście jest to mocno przejaskrawiony opis tej sytuacji,ale chodzi o to,że nie wiadomo ile być w domu z dzieckiem to chyba też nie jest dobre Sama mam wieeelki dylemat, bo wiadomo,że najlepiej by było gdybym została z Hanią jak najdłużej,ale mam ciekawą ofertę pracy od stycznia i ciągle nad nią myślę, bo praca w tej branży co chciałam zawsze, kasa dobra, mój dobry znajomy w zespole...Głupio byłoby odrzucić, a jednocześnie myślę,czy nie za wcześnie dla Hani. Moja mama musiała wrócić do pracy jak ja miałam pół roczku i nie czuję żeby to zrobiło jakąś krzywdę w stosunkach między nami, nie byłam bardziej przywiązana do babci która mnie wychowywała,ale zawsze będzie ten dylemat. Dodam że ja mam taką sytuację,że mogę zostawić Hanię z babcią, a jednak mam wątpliwości... jak każda matka.

By the way: z jakiej części Poznania jesteś?

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Magda060184

Przynajmniej tym rodzicom którzy mają ratę kredytu do spłacania.... A takich jest 90%..
I później dziwią się politycy, że jest taki mały przyrost naturalny..

My właśnie z tych powodów nie zdecydujemy sie na drugie dziecko, bo nie mielibyśmy go z kim zostawić.(rodzice i teściowie mają jeszcze po 10 lat do emerytury).. Ja bym bardzo chciała drugiego dzidziusia, nawet juz teraz, ale dopóki ten kraj będzie dbał w taki sposób o rodzinę, to jest to niemożliwe. Bo przecież 1000zł becikowego nie mozna nazwać pomocą.

No właśnie...kredyt...też nas to dotyczy i jest baaaaardzo ciężko z jednej pensji((

Hani miałaby pilnować prababcia, która dochodzi do 70tki, jest wprawdzie "na chodzie",ale coś narzeka na zdrowie ostatnio, tzn. na bark, kiedyś się przewróciła i od tej pory ją boli. Zobaczymy co rezonans wykaże,bo jak coś poważnego,to też nie mamy z kim Małej zostawić. Nasi rodzice jeszcze 15 lat do emerytury...I podobnie jak Wy nie decydujemy się na drugie dziecko z tego powodu. Może kiedyś, jak coś się zmieni, ale na razie nie planujemy.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez agus87

grazin dziwne mi sie to wydaje
ale wczoraj byla nieziemsko czysta od krostek
katar mi przeszedl
ale czuje sie niewyraźnie

Grazin, Agus,podejrzewam,że jak basen dla dzieci to nie był chlorowany tylko ozonowany ... Sama na chlorowany bym nie poszła. Mam uczulenie na chlor.

[Magda060184]

Ja też mam babcię po 70.. ale u mnie to nie wchodzi nawet w grę.. Babcia niby na chodzie, ale do opieki nad takim wszędobylskim raczkująco-prawie chodzącym dzieckiem to raczej ja bym w pracy osiwiała.... Bo teraz póki Ania głownie leży to spoko, ale wiek robi swoje i refleks nie ten co kiedyś.Niestety.

[MoniaK]

Ogłaszam że nasza Zosia to przemiła osoba a Mateuszek super grzeczny!

Daisyy, zdjęć nie mamy bo najpierw Tymek usnął trochę a później Mati i na końcu był ryk obydwu Widzę, że u Ciebie nocka tak jak u mnie standardowo

Co do powrotu do pracy to ja na razie nie wracam ale może będę mogła dorobić na wychowawczym. Gdybym wróciła to też widziałabym dziecko może z 3 godziny dziennie