Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Na pocieszenie po Welli, zakwalifikowałam się do testów nowego kremu L'Oreal Nutri Gold!
Ileż szczęścia mam ostatnio

Gratulacje
Właśnie znalazłam na łące 4-listną koniczynkę. Chyba zacznę grać w totolotka, coś ostatnio mam szczęście Gdyby mi to szczęście jeszcze pracę przyniosło to już w ogóle byłabym wniebowzięta

[kochanie]

Ech, chyba wizaż dziś nie pośmiga... Nie mogę cytować:/ no ale dużo tego nie ma

Snow, gratulacje, ale masz szczęście! Chyba muszę polubić więcej firm na FB, żeby pomóc szczęściu

Isa, jak wygrasz dużo w totolotka to i praca tak szybko nie będzie potrzebna Oczywiście żartuję, ja jakbym wygrała to bym pracowała, ale na pewno nie byłoby takiego ciśnienia

Przyszła moja etorebka, a akurat dziś rodziców nie ma (a zamawiałam do nich, bo w domu nigdy mnie nie ma, a do pracy mi głupio zamawiać torebkę) i torebka będzie czekać u sąsiadów aż do piatku


A! Szykując się do odwyku pojechałam dziś do ziko apteki żeby kupić cleanance.... i go nie mieli! To kupiłam trójpak micela Biodermy (tego do tłustej skóry, o którym pisała Bossy). Ech, teraz kupię tylko cleanance gdzieś i koniec z kosmetykami do końca września!

[isa666]

Ojej, ale mi się w głowie kręci. Obejrzałam wczorajszy mecz, ledwo potem mogłam usnąć z wrażenia. Czuję się jak po imprezie

Przetestowałam wczoraj moją Wellę. Szampon fajny, gęsty i pięknie pachnie. Odżywka też mi się spodobała. Zapach ma jakby lekko kokosowy? Wydaje się, że będzie wydajna, bo użyłam w sumie niewiele a włosy przy spłukiwaniu miałam lejące i śliskie. Dzisiaj są przyjemnie miękkie i nie splątane, także póki co super

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Gratulacje
Właśnie znalazłam na łące 4-listną koniczynkę. Chyba zacznę grać w totolotka, coś ostatnio mam szczęście Gdyby mi to szczęście jeszcze pracę przyniosło to już w ogóle byłabym wniebowzięta

Dzęki. W lotto nie gram, nie mam wiary w gry losowe, wolę konkursy, w których trzeba po prostu "coś" zrobić, napisać, itp. Przynajmniej wiem, że zrobiłam wszystko, co mogłam

Napisane przez kochanie

Snow, gratulacje, ale masz szczęście! Chyba muszę polubić więcej firm na FB, żeby pomóc szczęściu

Dzięki! Całe popołudnie miałam uśmiech od ucha do ucha, niby głupi krem, a tyle radości.
I dodatkowo w końcu coś ruszyło na moich aukcjach na All, wczoraj był dobry dzień.

Napisane przez kochanie

Przyszła moja etorebka, a akurat dziś rodziców nie ma (a zamawiałam do nich, bo w domu nigdy mnie nie ma, a do pracy mi głupio zamawiać torebkę) i torebka będzie czekać u sąsiadów aż do piatku

E tam, przecież nikt by nie wiedział, że to torebka... Ja moje wielkie emu zamawiałam do pracy.

Napisane przez kochanie

A! Szykując się do odwyku pojechałam dziś do ziko apteki żeby kupić cleanance.... i go nie mieli! To kupiłam trójpak micela Biodermy (tego do tłustej skóry, o którym pisała Bossy). Ech, teraz kupię tylko cleanance gdzieś i koniec z kosmetykami do końca września!

Ja wczoraj nie dotarłam do SP, więc dziś dalej mnie kusi. Na pewno wstąpię do Rossmanna, bo potrzebuję parę mało kosmetycznych drobiazgów.
Wciąż piszecie o tym Cleanance... W sumie nie wyobrażam sobie go za bardzo stosować przy mojej super suchej skórze, ale ostatnio u rodziców widziałam, że mojej siostrze nie bardzo idzie jego zużywanie, więc może podzieli się i w końcu wyroię sobie sama zdanie na jego temat.

Napisane przez isa666

Przetestowałam wczoraj moją Wellę. Szampon fajny, gęsty i pięknie pachnie. Odżywka też mi się spodobała. Zapach ma jakby lekko kokosowy? Wydaje się, że będzie wydajna, bo użyłam w sumie niewiele a włosy przy spłukiwaniu miałam lejące i śliskie. Dzisiaj są przyjemnie miękkie i nie splątane, także póki co super

Brzmi świetnie, a już najbardziej podoba mi się wzmianka o kokosie! Uwielbiam

[kochanie]

Napisane przez isa666

Ojej, ale mi się w głowie kręci. Obejrzałam wczorajszy mecz, ledwo potem mogłam usnąć z wrażenia. Czuję się jak po imprezie

Przetestowałam wczoraj moją Wellę. Szampon fajny, gęsty i pięknie pachnie. Odżywka też mi się spodobała. Zapach ma jakby lekko kokosowy? Wydaje się, że będzie wydajna, bo użyłam w sumie niewiele a włosy przy spłukiwaniu miałam lejące i śliskie. Dzisiaj są przyjemnie miękkie i nie splątane, także póki co super

A co to za mecz był, że aż takie emocje? Mnie chyba żaden mecz by tak nigdy nie poruszył

A ja nie czuję żadnego kokosa No ale może mam mało czuły nos

Napisane przez snowqueen

E tam, przecież nikt by nie wiedział, że to torebka... Ja moje wielkie emu zamawiałam do pracy.

Nawet pani kurier, która do mnie dzwoniła, wiedziała, że to torebka - tak dobrze znakują swoje paczki widocznie teraz Ale to nieważne, ja po prostu siedzę w pokoju z dwoma kolegami i nie chciałabym przy nich rozpakowywać torebki, a karton byłby za duży, żeby z nim wracać do domu... Mniejsze rzeczy zawsze zamawiam do pracy


Wiecie, używamy z TŻ oboje endomondo, TŻ założył naszą "drużynę" tam (oczywiście tylko dla nas do wglądu) i niby się nie ścigamy ani nic... ale wczoraj TŻ zobaczył, że w tym tygodniu jestem od niego lepsza o 50 km i już kombinuje, jak mnie prześcignąć No i oczywiście ja też zaczęłam sobie myśleć, żeby jeszcze więcej jeździć. "Bo to nie są wyścigi... póki jestem na pierwszym miejscu"

[iceflower]

Napisane przez isa666

Właśnie kurier był u mnie z paczką Welli Moja seria to Repair, ice a Ty jaką masz?

Ja mam Volume. Dzisiaj będę testować, schowałam nawet tymczasowo Matrixy żeby mieć miejsce w kabinie.

Napisane przez snowqueen

Też kiedyś próbowałam, ale podobnie jak Ty, nie zauważyłam znaczącej różnicy jeśli chodzi o efekty. Pytałam głównie z ciekawości.

Moje włosy po większości naturalnych szamponów bez tych "świństw" wyglądają po prostu koszmarnie.

Moje wyglądają bardzo dobrze po pielęgnacji bez świństw, ale ze świństwami ostatnio też. Fakt że po bardziej naturalnej są dłużej świeże, ale i tak na to nie narzekam. Jedyne co mi zostało to lukam zawsze na składy, żeby nie kupić czegoś co się składa z samych silikonów, bo w sumie po co. Jest jeszcze jeden plus takiej naturalnej pielęgnacji - skóra głowy się nie podrażnia, ja czasem miałam z tym problem ale rzadko i w sumie dawno już nie.

Napisane przez kochanie

Chyba kupię jeszcze w sierpniu Cleanance. Skończyło mi się mydełko z Lusha, właściwie nie mam nic specjalnego do mycia twarzy... i (uwaga, uwaga) nigdy nie miałam tego żelu! Więc skoro taaak go zachwalacie, to w końcu go spróbuję

Poważnie nigdy? Myślałam że wszystkie go już miałyśmy.

Napisane przez snowqueen

Na pocieszenie po Welli, zakwalifikowałam się do testów nowego kremu L'Oreal Nutri Gold!
Ileż szczęścia mam ostatnio

O gratulacje daj znać jaki jest i jak tam skład jak go już dostaniesz i przetestujesz, moją uwagę też zwrócił, ale ja się nie dostałam do testów. A no i - którą wersję wzięłaś?

Napisane przez kochanie

A! Szykując się do odwyku pojechałam dziś do ziko apteki żeby kupić cleanance.... i go nie mieli! To kupiłam trójpak micela Biodermy (tego do tłustej skóry, o którym pisała Bossy). Ech, teraz kupię tylko cleanance gdzieś i koniec z kosmetykami do końca września!

Oni teraz coś pozmieniali w tym Cleanance i chyba trudniej go chwilowo dostać bo jakaś luka dystrybucyjna jest. Jak składałam zamówienie w Gemini to go nie było, w Eskulapie wtedy też nie, na All patrzylam to mało ofert...

Napisane przez snowqueen

Wciąż piszecie o tym Cleanance... W sumie nie wyobrażam sobie go za bardzo stosować przy mojej super suchej skórze, ale ostatnio u rodziców widziałam, że mojej siostrze nie bardzo idzie jego zużywanie, więc może podzieli się i w końcu wyroię sobie sama zdanie na jego temat.

Musisz koniecznie go przetestować. Ja też mam bardzo sucha skórę, kiedyś było jeszcze gorzej i od wielu lat niezmiennie uważam że Cleanance to najlepszy żel do mycia twarzy. Teraz co prawda wyszła nowa wersja, której nie miałam, ale stara to było coś niesamowitego - idealne oczyszczanie i delikatność żelu dla atopików.
Nową wersję nieprędko przetestuję bo 400 ml żelu Uriage to my będziemy zużywać chyba rok, bo wydajny jest, to już wiem.

A ja wczoraj byłam w SP. Kupiłam sztyft Fa Nutri Skin, planowane lakiery i krem Dermika. W szafie z Esiakami w końcu ktoś zrobił porządek, ale nie miałam za dużo czasu na kontemplację i uznałam, że to, że została ostatnia buteleczka Bahama Mama to znak i że muszę go przygarnąć, bo czeka na mnie. Wzięłam też planowanego L'oreal Beige Boheme i teraz się łamię czy malować już dzisiaj paznokcie, czy jeszcze z odżywką wytrzymać do weekendu.

Mam jeszcze 2 dni na zakupy przed odwykiem () więc jeszcze zaraz klikam żel do skórek SH i kusi mnie też puder W7 Candy Floss. Ma dobre recenzje w KWC i kosztuje śmieszne pieniądze.

[snowqueen]

Napisane przez kochanie

Nawet pani kurier, która do mnie dzwoniła, wiedziała, że to torebka - tak dobrze znakują swoje paczki widocznie teraz Ale to nieważne, ja po prostu siedzę w pokoju z dwoma kolegami i nie chciałabym przy nich rozpakowywać torebki, a karton byłby za duży, żeby z nim wracać do domu... Mniejsze rzeczy zawsze zamawiam do pracy

To rozumiem, ja akurat mam ten komfort, że siedze sama.

Napisane przez kochanie

Wiecie, używamy z TŻ oboje endomondo, TŻ założył naszą "drużynę" tam (oczywiście tylko dla nas do wglądu) i niby się nie ścigamy ani nic... ale wczoraj TŻ zobaczył, że w tym tygodniu jestem od niego lepsza o 50 km i już kombinuje, jak mnie prześcignąć No i oczywiście ja też zaczęłam sobie myśleć, żeby jeszcze więcej jeździć. "Bo to nie są wyścigi... póki jestem na pierwszym miejscu"

Fajna jest taka zdrowa rywalizacja, to mobilizuje Tez używam endomondo.
Wczoraj znowu pozytywnie się zmęczyłam na siłowni, ale jednocześnie dowiedziałam się, że we wrześniu będzie mi dużo trudniej znaleźć na nią czas, bo będę miała zajęte wszystkie czwartkowe i piątkowe popołudnia i wieczory, a do tego soboty... Szkoda, bo już uzależniłam się od ruchu i zmęczenia.

Napisane przez iceflower

O gratulacje daj znać jaki jest i jak tam skład jak go już dostaniesz i przetestujesz, moją uwagę też zwrócił, ale ja się nie dostałam do testów. A no i - którą wersję wzięłaś?

Dzięki Wzięłam miodowy eliksir odżywczy, ten bogatszy Jestem bardzo ciekawa składu, konsystencji i działania, nie używam pielęgnacji z L'Oreala (podobnie, jak nie lubię Lancome), ale ten krem mnie mocno zaintrygował. Na pewno dam znać co w nim siedzi.

Napisane przez iceflower

Musisz koniecznie go przetestować. Ja też mam bardzo sucha skórę, kiedyś było jeszcze gorzej i od wielu lat niezmiennie uważam że Cleanance to najlepszy żel do mycia twarzy. Teraz co prawda wyszła nowa wersja, której nie miałam, ale stara to było coś niesamowitego - idealne oczyszczanie i delikatność żelu dla atopików.
Nową wersję nieprędko przetestuję bo 400 ml żelu Uriage to my będziemy zużywać chyba rok, bo wydajny jest, to już wiem.

To muszę koniecznie namówić siostrę, żeby się ze mną podzieliła. Zawsze bałam się, że zrobi mi z twarzy wiór.

Napisane przez iceflower

A ja wczoraj byłam w SP. Kupiłam sztyft Fa Nutri Skin, planowane lakiery i krem Dermika. W szafie z Esiakami w końcu ktoś zrobił porządek, ale nie miałam za dużo czasu na kontemplację i uznałam, że to, że została ostatnia buteleczka Bahama Mama to znak i że muszę go przygarnąć, bo czeka na mnie. Wzięłam też planowanego L'oreal Beige Boheme i teraz się łamię czy malować już dzisiaj paznokcie, czy jeszcze z odżywką wytrzymać do weekendu.

Czyli jednak Bahama Mama Nie będziesz żałowała, to naprawdę piękny, głęboki kolor.
Czekam na opinię o Beige Boheme

Napisane przez iceflower

Mam jeszcze 2 dni na zakupy przed odwykiem () więc jeszcze zaraz klikam żel do skórek SH i kusi mnie też puder W7 Candy Floss. Ma dobre recenzje w KWC i kosztuje śmieszne pieniądze.

Jak to małe wydatki, to lepiej kup teraz, żeby we wrześniu Cię nie kusiło.

[isa666]

Napisane przez kochanie

A co to za mecz był, że aż takie emocje? Mnie chyba żaden mecz by tak nigdy nie poruszył

A ja nie czuję żadnego kokosa No ale może mam mało czuły nos

Real Madryt kontra Barcelona
Real wygrał 2-1, ale wedlug mnie powinno być dla nich conajmniej 3-1 albo i więcej, ale trochę strzałami pudłowali. Euro mi zryło tak mózg, że teraz mecze oglądam, a Realu zwłaszcza, bo Ozil

Bo ten zapach jest taki nieokreślony. Ale na mój pierwszy niuch czuję jakieś kokosowe nuty. Po nałozeniu na włosy aromat zmienia się na taki "fryzjerski"

Napisane przez iceflower

Ja mam Volume. Dzisiaj będę testować, schowałam nawet tymczasowo Matrixy żeby mieć miejsce w kabinie.

A ja wczoraj byłam w SP. Kupiłam sztyft Fa Nutri Skin, planowane lakiery i krem Dermika. W szafie z Esiakami w końcu ktoś zrobił porządek, ale nie miałam za dużo czasu na kontemplację i uznałam, że to, że została ostatnia buteleczka Bahama Mama to znak i że muszę go przygarnąć, bo czeka na mnie. Wzięłam też planowanego L'oreal Beige Boheme i teraz się łamię czy malować już dzisiaj paznokcie, czy jeszcze z odżywką wytrzymać do weekendu.

Jestem ciekawa Twojej opinii, w sumie mi taka seria Volume też by się mogła przydać pod warunkiem, że uniesie włosy tylko u nasady

No piękne zakupy widzę

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

To muszę koniecznie namówić siostrę, żeby się ze mną podzieliła. Zawsze bałam się, że zrobi mi z twarzy wiór.

Nie powinien.

Napisane przez snowqueen

Jak to małe wydatki, to lepiej kup teraz, żeby we wrześniu Cię nie kusiło.

Kupione. Tylko zapłacić teraz nie mogę, bo zapomniałam telefonu z domu a TŻa nie ma żeby mi przedyktował.

Już mi naprawdę za siebie wstyd w tym miesiącu, ale pocieszam się tym, że żel do skórek mi sie naprawdę skończył, a z kolorówki kupiłam tylko 2 lakiery wczoraj i cały miesiąc byłam grzeczna.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez isa666

Jestem ciekawa Twojej opinii, w sumie mi taka seria Volume też by się mogła przydać pod warunkiem, że uniesie włosy tylko u nasady

Ja mam ostatnio na tyle zdrowe włosy, że pomyślałam, że brakuje mi tylko szybszego wzrostu i objętości. Jestem ciekawa czy ta seria coś ciekawego będzie w stanie mi zaoferować.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Kupione. Tylko zapłacić teraz nie mogę, bo zapomniałam telefonu z domu a TŻa nie ma żeby mi przedyktował.

Co za pech.
Mnie się właśnie zakończyła aukcja z sukcesem, aż sama bym coś kliknęła

Napisane przez iceflower

Już mi naprawdę za siebie wstyd w tym miesiącu, ale pocieszam się tym, że żel do skórek mi sie naprawdę skończył, a z kolorówki kupiłam tylko 2 lakiery wczoraj i cały miesiąc byłam grzeczna.

A ja się zastanawiam, czy tak mocno zaszalałam w sierpniu Nawet nie pamiętam zbyt dokładnie, co kupiłam

Napisane przez iceflower

Ja mam ostatnio na tyle zdrowe włosy, że pomyślałam, że brakuje mi tylko szybszego wzrostu i objętości. Jestem ciekawa czy ta seria coś ciekawego będzie w stanie mi zaoferować.

Moje włosy - super cienkie - zawsze na szampony i odżywki dodające objętości reagują źle. Nie wiem, z czego to wynika. Robią się suche, sianowate i napuszone - nie jest to objętość, o jaką mi chodzi. Jeżeli okaże się, że Wella się u Ciebie sprawdzi, to może wypróbuję tą linię - zwłaszcza zimą włosom przyda się trochę uniesienia pod czapką.

Też obecnie mam zdrowe włosy i jestem z nich dumna, zwłaszcza, że nawet fryzjer je pochwalił. Gdyby tylko mniej wypadały...

Ładny masz avatar Chociaż ja jestem fanką klasycznej wersji Hypnotic.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

A ja się zastanawiam, czy tak mocno zaszalałam w sierpniu Nawet nie pamiętam zbyt dokładnie, co kupiłam

Ja zaszalałam... Gemini, SP ze dwa razy, jakieś zbędne drobiazgi w R. I kolejny miesiąc z rzędu - prawie nic do natychmiastowego użytku.

Napisane przez snowqueen

Moje włosy - super cienkie - zawsze na szampony i odżywki dodające objętości reagują źle. Nie wiem, z czego to wynika. Robią się suche, sianowate i napuszone - nie jest to objętość, o jaką mi chodzi. Jeżeli okaże się, że Wella się u Ciebie sprawdzi, to może wypróbuję tą linię - zwłaszcza zimą włosom przyda się trochę uniesienia pod czapką.

Ja zawsze lubiłam kosmetyki do włosów dodające objętości, sprawdzały się u mnie, więc zobaczymy jak to będzie z Wellą. Chociaż widziałam w KWC że opinie fatalne, ale może nie ma się co zrażać na samym wstępie.

Napisane przez snowqueen

Też obecnie mam zdrowe włosy i jestem z nich dumna, zwłaszcza, że nawet fryzjer je pochwalił. Gdyby tylko mniej wypadały...

Może woda brzozowa długofalowo stosowana pomoże na wypadanie? U mnie widocznie wzmocniła włosy.

Napisane przez snowqueen

Ładny masz avatar Chociaż ja jestem fanką klasycznej wersji Hypnotic.

Ja też. Ale spodobał mi się i chciałabym takie włosy, ale nie mam jeszcze odwagi na aż taki blond.

[isa666]

Moje włosy też niby wyglądają zdrowiej dzięki pokrzywie i temu co obecnie stosuję, ale końcówki wciąż się niszczą i rozdwajają. Nie pomaga ani regularne podcinanie, ani odżywki, oleje, zabezpieczanie ich żeby się nie ocierały o ubranie...chyba pozostalo mi się pogodzić z tym, że zawsze te końce będą takie cienkie i marne Dobrze, że chociaż powoli zaczynają mi się włosy wyrównywać. Po wielu latach cieniowania w końcu właściwie doszłam do równej długości całej fryzury i dzięki temu chociaż wyglądają na nieco grubsze


EDIT: ice czy dostałaś z Gemini potwierdzenie wpłaty za zamówienie? Przelałam im od razu pieniądze, ale do tej pory żadnego info nie dostałam. Powinnam się martwić?

[iceflower]

Napisane przez isa666

Moje włosy też niby wyglądają zdrowiej dzięki pokrzywie i temu co obecnie stosuję, ale końcówki wciąż się niszczą i rozdwajają. Nie pomaga ani regularne podcinanie, ani odżywki, oleje, zabezpieczanie ich żeby się nie ocierały o ubranie...chyba pozostalo mi się pogodzić z tym, że zawsze te końce będą takie cienkie i marne Dobrze, że chociaż powoli zaczynają mi się włosy wyrównywać. Po wielu latach cieniowania w końcu właściwie doszłam do równej długości całej fryzury i dzięki temu chociaż wyglądają na nieco grubsze

Mi pokrzywa nic nie dawała, więc przestałam pić to świństwo. TŻowi też nie pomogła na cerę, więc bez sensu.

Ja noszę rozpuszczone włosy praktycznie codziennie i nic mi się nie dzieje z końcówkami. Nawet nie wiem czemu bo nic specjalnie na nie nie nakładam, są idealnie zdrowe i nie rozdwajają się. Jestem teraz z nich bardzo zadowolona, ale nie wiem czy jak wrócę na dobre do farbowania to uda mi się utrzymać ten efekt.

Napisane przez isa666

EDIT: ice czy dostałaś z Gemini potwierdzenie wpłaty za zamówienie? Przelałam im od razu pieniądze, ale do tej pory żadnego info nie dostałam. Powinnam się martwić?

Mailem nie, jak się zalogujesz do nich na stronę i wejdziesz w zamówienia, to tam będzie oznaczone czy zapłaciłaś i jaki ma status.

[isa666]

ice, dzięki. Nie mogłam tego znaleźć na ich stronie.
Dziwne, bo niby jest w trakcie realizacji, ale nie opłacone? A przelew poszedl od razu.
Zaraz się z nimi skontaktuję

[iceflower]

Jeżeli przelałaś od razu to moze jeszcze nie zaksięgowali na koncie albo osoba ktora ma dostęp tam nie zjarzała. Chyba ze korzystałaś z tych płatności24 to wtedy nie sprawdzili maila albo mają bajzel, co po moich i snow doświadczeniach jest prawdopodobne.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Ja zaszalałam... Gemini, SP ze dwa razy, jakieś zbędne drobiazgi w R. I kolejny miesiąc z rzędu - prawie nic do natychmiastowego użytku.

U mnie pewnie było sporo (Gemini, SP, Rossmann też, właśnie sobie przypomniałam o kremach i masłach Flos Lek), ale chyba wyparłam to ze świadomości.

Napisane przez iceflower

Może woda brzozowa długofalowo stosowana pomoże na wypadanie? U mnie widocznie wzmocniła włosy.

Bardzo na to liczę Ostatnio nie stosowałam - jeszcze nie przelałam do opakowania ze sprayem, a miałam dość głębokie skaleczenie na wnętrzu dłoni i alkohol nie działał na mnie zbyt korzystnie.

Napisane przez isa666

Moje włosy też niby wyglądają zdrowiej dzięki pokrzywie i temu co obecnie stosuję, ale końcówki wciąż się niszczą i rozdwajają. Nie pomaga ani regularne podcinanie, ani odżywki, oleje, zabezpieczanie ich żeby się nie ocierały o ubranie...chyba pozostalo mi się pogodzić z tym, że zawsze te końce będą takie cienkie i marne Dobrze, że chociaż powoli zaczynają mi się włosy wyrównywać. Po wielu latach cieniowania w końcu właściwie doszłam do równej długości całej fryzury i dzięki temu chociaż wyglądają na nieco grubsze

Ja podobnie jak ice prawie codziennie noszę rozpuszczone, mam długie za łopatki, prawie do połowy pleców i absolutnie nie wpływa to negatywnie na końcówki. Nie podcinam regularnie (przed ostatnią wizytą byłam u fryzjera ponad pół roku temu), a nie były w ogóle zniszczone. Mogłam w ogóle nie ruszać ich na długości, ale chciałam trochę wyrównać, bo jednak nigdy nie rosną idealnie jak od linijki. I mam naprawdę cienkie, delikatne włosy, chociaż fakt, że nie farbuję, na pewno pomaga w utrzymaniu ich dobrej kondycji.

Może fundujesz im trochę za dużo tych kuracji, albo poszczególne kosmetyki źle ze sobą współgrają?

Po pokrzywie nie widziałam efektów, lepsze rezultaty dawały u mnie suplementy diety w kapsułkach (po Revalidzie rosły mi jak szalone, ale źle reagował na niego mój układ pokarmowy, natomiast preparat na włosy z Olimpu bardzo widocznie je wzmocnił). Najlepiej jest się stale zdrowo odżywiać i wtedy włosy są piękne i pełne blasku.

Napisane przez isa666

EDIT: ice czy dostałaś z Gemini potwierdzenie wpłaty za zamówienie? Przelałam im od razu pieniądze, ale do tej pory żadnego info nie dostałam. Powinnam się martwić?

I to jest właśnie kolejny minus Gemini, o którym zapomniałam napisać - zero informacji o stanie zamówienia. Ani o wpłacie, ani o wysyłce, po prostu cisza. Mnie się to nie podoba.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Po pokrzywie nie widziałam efektów, lepsze rezultaty dawały u mnie suplementy diety w kapsułkach (po Revalidzie rosły mi jak szalone, ale źle reagował na niego mój układ pokarmowy, natomiast preparat na włosy z Olimpu bardzo widocznie je wzmocnił). Najlepiej jest się stale zdrowo odżywiać i wtedy włosy są piękne i pełne blasku.

Otóż to odkąd ja się zdrowo odżywiam i naprawde zwracam na to uwagę (wcześniej też nie było źle ale jakoś się nad tym aż tak nie zastanawiałam), to włosy mam ładne. Suplementów nigdy nie łykam, nie lubię się faszerować żadnymi specyfikami od czasu kiedy brałam Bodymax z żen-szeniem i miałam całą gamę problemów trawiennych.

Przed odwykiem chyba muszę sobie jeszcze kupić treściwszy balsam. Fanjal fajny, ale nie chcę powtórki z rozrywki z tymi łydkami, pasowałoby je jeszcze podkurować czymś bardzo treściwym.

[isa666]

Napisane przez iceflower

Jeżeli przelałaś od razu to moze jeszcze nie zaksięgowali na koncie albo osoba ktora ma dostęp tam nie zjarzała. Chyba ze korzystałaś z tych płatności24 to wtedy nie sprawdzili maila albo mają bajzel, co po moich i snow doświadczeniach jest prawdopodobne.

Oby to był tylko bajzel, ale tak czy inaczej czekam na jakieś wyjaśnienia

Napisane przez snowqueen

Może fundujesz im trochę za dużo tych kuracji, albo poszczególne kosmetyki źle ze sobą współgrają?

Po pokrzywie nie widziałam efektów, lepsze rezultaty dawały u mnie suplementy diety w kapsułkach (po Revalidzie rosły mi jak szalone, ale źle reagował na niego mój układ pokarmowy, natomiast preparat na włosy z Olimpu bardzo widocznie je wzmocnił). Najlepiej jest się stale zdrowo odżywiać i wtedy włosy są piękne i pełne blasku.


I to jest właśnie kolejny minus Gemini, o którym zapomniałam napisać - zero informacji o stanie zamówienia. Ani o wpłacie, ani o wysyłce, po prostu cisza. Mnie się to nie podoba.

A wiesz, że nawet myślałam o tym i chyba nawet tutaj pisałam, że kiedyś przy zupełnym braku pielęgnacji (wystarczał mi szampon i odżywka nałożona może raz na miesiąc) miałam lepsze włosy? Ale jak już mam tyle tych kosmetyków to teraz tego przecież nie wyrzucę
Zużyję to, co teraz mam na stanie i potem będę używać tylko tego, co mi na prawdę widocznie służy.

U mnie pokrzywa dobrze działa. Ale żebyście widziały jakie mam dlugie włosy na rękach Dobrze, że jasne, bo inaczej musiałabym depilować.
Do tego dzięki pokrzywie mniej mnie ciągnie na słodycze, to też plus

Faktycznie taka głucha cisza z ich strony nie jest miła. Ale nie zrażam się jeszcze, poczekam na ich odpowiedź.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Otóż to odkąd ja się zdrowo odżywiam i naprawde zwracam na to uwagę (wcześniej też nie było źle ale jakoś się nad tym aż tak nie zastanawiałam), to włosy mam ładne. Suplementów nigdy nie łykam, nie lubię się faszerować żadnymi specyfikami od czasu kiedy brałam Bodymax z żen-szeniem i miałam całą gamę problemów trawiennych.

Przed odwykiem chyba muszę sobie jeszcze kupić treściwszy balsam. Fanjal fajny, ale nie chcę powtórki z rozrywki z tymi łydkami, pasowałoby je jeszcze podkurować czymś bardzo treściwym.

Też kiedyś brałam Body Max i tez mi nie posłużył

Zdrowe jedzenie w ogóle rozwiązuje wiele problemów. Kiedyś nie było tyle przetworzonej żywności, pełnej chemicznych dodatków czy polepszaczy i ludzie nie mieli tylu problemów, co teraz... Mój dziadek jak słyszy, ile ja mam nietolerancji pkarmowych, to w ogóle w to nie wierzy

Ja jestem zwolennikiem jak najprostszego odżywiania, jak najmniej przetworzonego jedzenia, z ogromną ilością warzyw. Nie mówię, że nie pozwalam sobie na przyjemności typu ostatnio wspomniane żelki czy frytki raz na jakiś czas, ale ogólnie jem lekko i zdrowo

Co do balsamu - po raz kolejny polecę masło Flos Lek, naprawdę zdziałało cuda!
Miałam kiedyś próbkę Neutrogeny w niebieskim słoiczku, intensywnie odżywiający balsam, zapowiadał się fajnie

[iceflower]

Chciałabym to masło ale u siebie nie dostanę, a w strone większego Rossmanna się nie wybieram. Idę przejrzeć gazetkę R., zobaczę co w promocji. Neutrogenę o której mówisz ostatnio oglądałam, ale skusiłam się na ten Fenjal.

Tak całkiem nie skusić się na jakiś drobiazg do jedzenia to się chyba nie da. Ważne żeby codziennie nie żywić się czipsami, żelkami i czekoladkami, a jak raz w miesiącu zjem sama całą czekoladę, a raz na dwa miesiące nachosy to w ogóle nie mam wyrzutów sumienia i nie wpływa to na moje samopoczucie. Wszystko jest dla ludzi.

[snowqueen]

Napisane przez isa666

A wiesz, że nawet myślałam o tym i chyba nawet tutaj pisałam, że kiedyś przy zupełnym braku pielęgnacji (wystarczał mi szampon i odżywka nałożona może raz na miesiąc) miałam lepsze włosy? Ale jak już mam tyle tych kosmetyków to teraz tego przecież nie wyrzucę
Zużyję to, co teraz mam na stanie i potem będę używać tylko tego, co mi na prawdę widocznie służy.

Wiadomo, że nie będziesz wyrzucała, ale może warto je jakoś podzielić, bo co za dużo, to niezdrowo Może Twoje włosy nie lubią "mieszania" różnych typów produktów - oleje, odżywki w spray'u, różne szampony...

Napisane przez iceflower

Chciałabym to masło ale u siebie nie dostanę, a w strone większego Rossmanna się nie wybieram. Idę przejrzeć gazetkę R., zobaczę co w promocji. Neutrogenę o której mówisz ostatnio oglądałam, ale skusiłam się na ten Fenjal.

Ja kiedyś tą Neutrogenę na pewno kupię, miała bardzo przyjemny, delikatny zapach i dała mi fajny komfort (te kilka raz, kiedy zastosowałam ).

Jeśli chcesz, mogę Ci wysłać na próbę odlewki maseł liczi-arbuz i wanilia-czekolada, przetestujesz sobie i będziesz wiedziała, czy biegać za nimi po całym mieście.

Napisane przez iceflower

Tak całkiem nie skusić się na jakiś drobiazg do jedzenia to się chyba nie da. Ważne żeby codziennie nie żywić się czipsami, żelkami i czekoladkami, a jak raz w miesiącu zjem sama całą czekoladę, a raz na dwa miesiące nachosy to w ogóle nie mam wyrzutów sumienia i nie wpływa to na moje samopoczucie. Wszystko jest dla ludzi.

Zgadzam się w 100% - wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć zachować umiar.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja kiedyś tą Neutrogenę na pewno kupię, miała bardzo przyjemny, delikatny zapach i dała mi fajny komfort (te kilka raz, kiedy zastosowałam ).

To dobrze, że to piszesz, podjadę po nią chyba jutro, bo dzisiaj po pracy mam w planach Biedronkę i mi nie po drodze. Może to mi w końcu pomoże na łydki. Fenjal jest fajny, mam po nim takie uczucie jakbym włożyła nogi do wody ale moje łydki chcą więcej.

Napisane przez snowqueen

Jeśli chcesz, mogę Ci wysłać na próbę odlewki maseł liczi-arbuz i wanilia-czekolada, przetestujesz sobie i będziesz wiedziała, czy biegać za nimi po całym mieście.

Jakby to nie był dla Ciebie problem to bym była wdzięczna

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

To dobrze, że to piszesz, podjadę po nią chyba jutro, bo dzisiaj po pracy mam w planach Biedronkę i mi nie po drodze. Może to mi w końcu pomoże na łydki. Fenjal jest fajny, mam po nim takie uczucie jakbym włożyła nogi do wody ale moje łydki chcą więcej.

Wiadomo, że próbka to tylko pierwsze wrażenie, ale opinie w KWC też są pozytywne.
Fenjal nie odpowiada mi niestety zapachowo, raczej nie pokuszę się na nic tej marki.

Napisane przez iceflower

Jakby to nie był dla Ciebie problem to bym była wdzięczna

Żaden problem Chciałabyś przetestować coś jeszcze? Może kremy z Flos Leku? Jak już wysyłam, to mogę wypchać tą kopertę.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Wiadomo, że próbka to tylko pierwsze wrażenie, ale opinie w KWC też są pozytywne.
Fenjal nie odpowiada mi niestety zapachowo, raczej nie pokuszę się na nic tej marki.

A mi sie właśnie ten zapach strasznie dobrze kojarzy, tylko sama nie wiem z czym.

Napisane przez snowqueen

Żaden problem Chciałabyś przetestować coś jeszcze? Może kremy z Flos Leku? Jak już wysyłam, to mogę wypchać tą kopertę.

Chętnie, tem kremy Flos Lek mnie tez ciekawią a Ty chcesz coś ode mnie przetestować?

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Wiadomo, że nie będziesz wyrzucała, ale może warto je jakoś podzielić, bo co za dużo, to niezdrowo Może Twoje włosy nie lubią "mieszania" różnych typów produktów - oleje, odżywki w spray'u, różne szampony...

A to aż tak wszystkiego nie nakładam
Oleje odstawiłam póki co, nie chce mi się z nimi bawić. Na szczęście po Welli i po odżywce Avonu, którą niedawno zaczęłam nie muszę już nic więcej nakładać do rozczesywania, bo grzebień sunie gładko, więc spraye mi nie potrzebne Po odżywkach Pantene, które wcześniej stosowałam musiałam na końce pryskać sprayem, bo inaczej się plątały.
Staram się jeszcze jak mi się przypomni tak na 2-3 godziny przed myciem wetrzeć Radical w skórę głowy
To chyba tyle


EDIT: Tak w ogóle to bardzo gładkie mam włosy po tej Welli. Jak mi się normalnie falują tak teraz są wyjątkowo proste

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Chętnie, tem kremy Flos Lek mnie tez ciekawią a Ty chcesz coś ode mnie przetestować?

Ok
Dorzucę Ci jeszcze coś ciekawego, co mogłoby Ci odpowiadać

Ciekawi mnie ten krem z kwasem migdałowym z Erisa i Dermika pod oczy, byłabym bardzo wdzięczna za choćby najmniejsze odlewki (zwłaszcza kremu pod oczy wystarczy odrobina, chodzi mi głównie o konsystencję).

Bardzo bym chciała wypróbować Lipidię (w końcu tym razem nie kupiłam), ale rozumiem, że możesz nie chcieć jej otwierać póki co.

Napisane przez isa666

A to aż tak wszystkiego nie nakładam
Oleje odstawiłam póki co, nie chce mi się z nimi bawić. Na szczęście po Welli i po odżywce Avonu, którą niedawno zaczęłam nie muszę już nic więcej nakładać do rozczesywania, bo grzebień sunie gładko, więc spraye mi nie potrzebne Po odżywkach Pantene, które wcześniej stosowałam musiałam na końce pryskać sprayem, bo inaczej się plątały.
Staram się jeszcze jak mi się przypomni tak na 2-3 godziny przed myciem wetrzeć Radical w skórę głowy
To chyba tyle

I wyszło na to, że to ja nakładam jakieś mega ilości na włosy
Może po prostu Twoje muszą dojść do siebie po letnim słońcu. Myślę, że jak zjesz codziennie garść orzechów, migdałów lub pestek, to się też odwdzięczą.

Ach, no i ja oczywiście zawsze suszę włosy suszarką, co teoretycznie nie jest dla nich najlepsze.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ok
Dorzucę Ci jeszcze coś ciekawego, co mogłoby Ci odpowiadać

Ciekawi mnie ten krem z kwasem migdałowym z Erisa i Dermika pod oczy, byłabym bardzo wdzięczna za choćby najmniejsze odlewki (zwłaszcza kremu pod oczy wystarczy odrobina, chodzi mi głównie o konsystencję).

Bardzo bym chciała wypróbować Lipidię (w końcu tym razem nie kupiłam), ale rozumiem, że możesz nie chcieć jej otwierać póki co.

Nie ma sprawy, powinnam mieć tyle słoiczków jeszcze Lipidię i tak bym otwierała koło weekendu. Podeślij mi adres.

Napisane przez snowqueen

Ach, no i ja oczywiście zawsze suszę włosy suszarką, co teoretycznie nie jest dla nich najlepsze.

A ja np. nigdy nie zauważyłam szkodliwego działania suszarki na włosy. Nigdy nie widziałam różnicy, teraz w lecie nie suszę suszarą, ale od jesieni do wiosny to zawsze. Uważam, że nawet bardziej szkodliwe jest jej nieużywanie, bo zaraz dostaję kataru jak jest chłodniej.

[isa666]

snow
A czytałaś wątki na fryzjerce, tam to się można za głowę złapać ile niektóre dziewczyny robią wcierek, nakładają odżywek, stosują suplementów itd. Mi by się chyba nie chciało

Ja nie suszę włosów od dawna. Będzie chyba ze 2 lata.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Nie ma sprawy, powinnam mieć tyle słoiczków jeszcze Lipidię i tak bym otwierała koło weekendu. Podeślij mi adres.

Super, dziękuję Zaraz wyślę PW

Napisane przez iceflower

A ja np. nigdy nie zauważyłam szkodliwego działania suszarki na włosy. Nigdy nie widziałam różnicy, teraz w lecie nie suszę suszarą, ale od jesieni do wiosny to zawsze. Uważam, że nawet bardziej szkodliwe jest jej nieużywanie, bo zaraz dostaję kataru jak jest chłodniej.

Ja suszę czy lato czy zima, nic złego mi z włosami nie robi, zwłaszcza, że od lat używam suszarek z jonizacją. Nie lubię mieć mokrych włosów

Napisane przez isa666

snow
A czytałaś wątki na fryzjerce, tam to się można za głowę złapać ile niektóre dziewczyny robią wcierek, nakładają odżywek, stosują suplementów itd. Mi by się chyba nie chciało

Ja nie suszę włosów od dawna. Będzie chyba ze 2 lata.

Mnie tez by się nie chciało, co więcej, nawet gdyby, to nie miałabym na to czasu

Ja bez suszarki mam siano na głowie, każdy włos spuszony i pofalowany w innym kierunku Z suszarką mam gładkie.

[isa666]

Ja mam gładkie po suszeniu jeśli w trakcie je modeluję szczotką, inaczej jest siano Jak same wyschną wyglądają o wiele lepiej.
Na początku lipca szłam do koleżanki na urodziny, umyłam włosy przed wyjściem i szybko wysuszyłam po raz pierwszy od dawna. Miałam takie siano, że nie mogę patrzeć na siebie na zdjęciach z tej imprezy

Gemini mi odpisało, że wpłata dotarła. Uff...