Życie z kierowcą TIRa :) część II

[Agusiaczek1985]

Laura masz małe zoo

[Laura2112]

Ruda jestem teraz, po pierwszym rozjaśnianiu. A chcę czerwony.
Wczoraj myslałam nad imionami dla ferajny.
Czarny królik - Kora, beżowy - Kala, biała mysz - Koks, czarno biała - Rosa, bezowy myszoskoczek - Astra.
Został mi szary myszoskoczek. A zresztą muszę przejrzeć kompendium imion, może cos jeszcze pozmieniam...
TŻ dzwonił, ma dla mnie francuskie piwo, mówi: "Przywiozę Ci o ile sam nie wychleję"

[Agusiaczek1985]

Masz głowe do wymyślania imion

A ja mam problem, boli mnie ząb A ja sie boję dentysty taka stara a sie boi, wstyd

[Laura2112]

Ja sie nie boję, choc kiedyś bałam się panicznie, tak teraz wyciagam się w fotelu, patrzę w okno i pełen relaksik. Wiem, że chwilkę zakłuje a potem juz nic nie będzie boleć Odwagi

[Agusiaczek1985]

Ale jak to zrobić? Nie potrafie sie przemóc...
Uraz z dzieciństwa mi został

[Laura2112]

Ja też miałam uraz z dzieciństwa. Chamski pierwszy mój w życiu doktor i rwanie na żywca, bo znieczulenie nie zadziałało. Ale motywacją był teraz dla mnie piekny usmiech. I taki mam, a trafiłam na świetną lekarke

[elvegirl]

Agusiaczek, dam Ci motywację - w ciąży wszelkie osłabienia zębów pogłębiają się ekspresowo i mogą zaszkodzić dzidziolowi. Serio serio. Tak więc ekspresem ząbki do przeglądu i remontu i trzeba to w ciąży robić regularnie.

[Agusiaczek1985]

To mnie pocieszyłaś. Ale motywacja jest ogromna. Ale ja tam chyba zejdę

[Laura2112]

Nie zejdziesz
Nie jestem co prawda w temacie, ale też wiem, że w ciąży dobrze do dentysty chodzić. Tylko mnie zastanawia, jak może podziałać na dzidzię ewentualne znieczulenie

[elvegirl]

Nie zejdziesz, spokojnie, tylko pamiętaj żeby uprzedzić o ciąży, bo rodzaj znieczulenia zależy od trymestru.
Ja miałam wszystkie zęby pięknie ogarnięte, bo regularnie chodzę do pewnego przesympatycznego młodego dentysty a i tak mi się jedna siódemka posypała (dosłownie, odpadł mi kawał zęba i się okazało że pod plombą zaczęło się coś dziać). Trzeba bardzo uważać, niestety ciężarówki mają pod tym względem przegwizdane - dzidziol wyciąga co się da, pasożyt mały

[Agusiaczek1985]

To ja wiem ze wizyta u dentysty w ciaz y jak najbardziej konieczna.
Znieczulenie jest dozwolone. A lekarz podaje znieczulenie czyste, czyli bez składnika powodującego obkurczanie się naczyń krwionośnych

[Laura2112]

A, no to już wreszcie wszystko wiem

[Agusiaczek1985]

O tym pamietam - pochwalić się dzidziem
Oby jakoś noc przetrwać

[elvegirl]

Napisane przez Laura2112

Tylko mnie zastanawia, jak może podziałać na dzidzię ewentualne znieczulenie

Nie wolno robić rtg, a jeśli chodzi o znieczulenie, w pierwszym trymestrze wielu dentystów woli znieczulać tylko jeśli naprawdę jest taka konieczność, ale są też tacy, którzy znieczulają bezproblemowo, tylko po prostu innymi środkami niż normalnie - są teraz środki znieczulające, które nie obkurczają naczyń krwionośnych.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Agusiaczek1985

Oby jakoś noc przetrwać

W razie tak zwanej niewyróbki z bólu - paracetamol możesz brać. Wiadomo że nie wiadrami, ale lepiej czasem wziąć, niż kwiczeć z bólu - dzidziol nie lubi jak mamusia się denerwuje i cierpi.

[Agusiaczek1985]

Mam Apap - to na bazie paracetamolu.
On nie lubi jak mamusia się denerwuje ale i mamusia nie chce jemu zaszkodzić.

[Laura2112]

Ja mam teraz 9 futrzastych dzidzioli, to mi na razie starczy : P

[Agusiaczek1985]

Oj to masz co robic przy tych dziedziolkach

[Quiza]

Laura podziwiam Cię. Ja bardzo bym chciała jakieś zwierzątko, najbardziej kotka ale boję się odpowiedzialności i tak to odkładam juz ponad dwa lata. Dużo wyjeżdżam i nie zawsze mogła bym zwierzaka zabrać ze sobą np. Moja siostra nie toleruje zwierząt w domu, tylko na dworze i co ja bym miała z nim zrobić. Mój facet od kilku dni ma już urlop i tak do końca lipca. 6 wyjeżdżamy na tydzień do Mielna trzymajcie kciuki żeby była ładna pogoda

[elvegirl]

Napisane przez Agusiaczek1985

On nie lubi jak mamusia się denerwuje ale i mamusia nie chce jemu zaszkodzić.

Spokojnie, byle nie popaść w paranoję Ja jestem migrenowcem i w pierwszym trymestrze miałam jeden atak za drugim, sama maść z kamforą nie pomagała, bez paracetamolu się nie obeszło. Co ciekawe, przed ciążą paracetamol na mnie nie działał, a w ciąży miałam efekt jak po ketonalu - szybko, skutecznie i momentalnie zapadałam w sen

Napisane przez Laura2112

Ja mam teraz 9 futrzastych dzidzioli, to mi na razie starczy : P

Jakoś mnie to nie dziwi

Mój psiak dzisiaj za szybko zjadł obiad i jak spał po jedzeniu na moim wyrze, to mu się raptem ulało Nie haft, tylko rasowe ulanie. Moja mamuśka padała ze śmiechu, że mnie czworonóg już przygotowuje na to co mnie czeka

[Laura2112]

Będziemy trzymać kciuki
Wiecie co, przerażają mnie te zoologi trochę. Oni nawet nie potrafią zwierząt złapać ani nie wiedzą, jakiej są płci... :/ Wczoraj facet łapał mi myszę i mu zwiała Powodzenia w szukaniu jej po całym zoologu, pewnie ja oleją znając życie

[elvegirl]

Napisane przez Quiza

Mój facet od kilku dni ma już urlop i tak do końca lipca.

Ładnie urlopuje

Napisane przez Quiza

6 wyjeżdżamy na tydzień do Mielna trzymajcie kciuki żeby była ładna pogoda

My też zamawiamy pogodę na przyszły tydzień

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez Laura2112

Wiecie co, przerażają mnie te zoologi trochę. Oni nawet nie potrafią zwierząt złapać ani nie wiedzą, jakiej są płci... :/

No niestety, warunki w nich też bywają bardzo różne :/ Mam wrażenie, że kiedyś się tym zajmowali ludzie bardziej ogarnięci, jak człowiek szedł do zoologicznego, to wychodził z co najmniej podstawową wiedzą na temat warunków jakie danemu zwierzowi ma przygotować, często też ludzie się rozmyślali, bo się okazywało że sprzedawca uświadomił jak wielka to odpowiedzialność i jak się trzeba przy zwierzu napracować. A teraz? Zysk, kasa kasa kasa

[Laura2112]

Jezu, żeby mój miał taki urlop
No ale wtorek już zleciał. Jutro środa i już z górki, zobaczymy się w końcu i będzie ze mną cały tydzień

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez elvegirl

No niestety, warunki w nich też bywają bardzo różne :/ Mam wrażenie, że kiedyś się tym zajmowali ludzie bardziej ogarnięci, jak człowiek szedł do zoologicznego, to wychodził z co najmniej podstawową wiedzą na temat warunków jakie danemu zwierzowi ma przygotować, często też ludzie się rozmyślali, bo się okazywało że sprzedawca uświadomił jak wielka to odpowiedzialność i jak się trzeba przy zwierzu napracować. A teraz? Zysk, kasa kasa kasa

Byłam w trzech zoologach i nikt nie wiedział, co to żywołapka. Czyli do schwytania żywego zwierzaka. Poradziłam sobie sama, zatkałam dziurę pod wanną i je połapałam A ten od myszy to jakiś licealista chyba, pojęcia nie miał o niczym. Klatki też takie, że musiałam druty giąć, bo by mi myszy spindoliły. I jeszcze jakiś tunel, który kompletnie nie trzymał się kupy. Porażka, a pojechaliśmy z panem taksówkarzem do największego zoologa w mieście

[Agusiaczek1985]

Napisane przez Quiza

Laura podziwiam Cię. Ja bardzo bym chciała jakieś zwierzątko, najbardziej kotka ale boję się odpowiedzialności i tak to odkładam juz ponad dwa lata. Dużo wyjeżdżam i nie zawsze mogła bym zwierzaka zabrać ze sobą np. Moja siostra nie toleruje zwierząt w domu, tylko na dworze i co ja bym miała z nim zrobić. Mój facet od kilku dni ma już urlop i tak do końca lipca. 6 wyjeżdżamy na tydzień do Mielna trzymajcie kciuki żeby była ładna pogoda

Będę trzymać kciuki za pogodę BYlśmy w Mielnie, podobalo nam się tam

Napisane przez elvegirl

Spokojnie, byle nie popaść w paranoję Ja jestem migrenowcem i w pierwszym trymestrze miałam jeden atak za drugim, sama maść z kamforą nie pomagała, bez paracetamolu się nie obeszło. Co ciekawe, przed ciążą paracetamol na mnie nie działał, a w ciąży miałam efekt jak po ketonalu - szybko, skutecznie i momentalnie zapadałam w sen

Oby tak ze mna na noc bylo. Tabletka i spać.

[elvegirl]

Napisane przez Laura2112

Jezu, żeby mój miał taki urlop

Noooo mój chyba nigdy nie miał jeszcze tak długiego legalnego urlopu, chyba że między jedną firmą a drugą Teraz z okazji porodu będzie chyba dwa miesiące w domu, ale to też będzie związane ze zmianą pracy, bo szef mu na maksymalnie miesiąc pozwoli.

Napisane przez Laura2112

Byłam w trzech zoologach i nikt nie wiedział, co to żywołapka.

Brak słów.

Napisane przez Agusiaczek1985

Oby tak ze mna na noc bylo. Tabletka i spać.

I jak?

[Agusiaczek1985]

Po 2 Apapach udało mi sie zasnąć. Ale jak wstałam dalej to samo. Z wielkim trudem pojechałam do dentysty. W miejscowisci jest 3 z czego jedna pani przyjmuje na fundusz i jest bardzo polecana. Urlop do 10 lipca . pojechałam do kolejnego. Jest. ale dziś tylko mnie obejrzal i co leczenie i wyrywanie. Zapisałam sie na sobote na 8. A 3 tez na urlopie.

Najchetniej chodzilabym do tej pani pierwszej, nie tylko ze wzgledu ze jest na fundusz ale wogóle jest dobra i polecana.
I mam problem czy zaczynac i leczyć tam. Bo czekac? A zaczynac tam a potem kończyć gdzie indziej to chyba nie wypada...

[Laura2112]

A tam się przejmujesz, co wypada, oni nawet nie zwrócą uwagi pewnie...
Byłam dziś w tym zoologu spytać o tę mysz, oczywiście nie złapali, gostek mówi mi, że słychać, jak chrobocze na zapleczu

[Agusiaczek1985]

Hej
Jak tam znosicie upaly?ja nie najgorzej
I jutro rano o 8 prosze o kciuki- dentysta
Chociaz od srody nie bolalo ale skoro juz sie zdecydowalam to musze

[Laura2112]

Jak się obudzę, to będę trzymać.
Czekam na TŻ, jednak będzie dziś, przyjedzie z bazy firmową osobówką, tylko nie mamy pojęcia o której. Także czeka mnie pewnie nocka. Ale chałupka wybłyszczona, zwierzyniec ogarnięty, jeszcze muszę wskoczyć do wanny
A oto True Love <3:

Nie patrzeć na syf, już posprzątałam

[Agusiaczek1985]

Fajna parka
I super ze Tz dzis zjezdza

[Laura2112]

Patrzę, a one sobie tak śpią Wszystko robią razem, razem śpią, razem jedzą, pewnie nawet to drugie robią razem Ale czarny nie daje się głaskać, no cóź, wystarczyć mi musi, że jasny pozwala A jak fajnie kicają hehe, lepsze niż oglądanie komedii, albo jak się spotkają i obwąchują z myszoskoczkami
Czas robić się na bóstwo, siedzę i laminuję włosy