Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[lui_89]

Melbi kochana jak się czujesz? z Małym wszystko dobrze? Daj znać

Kasia Kamilek śliczny nawet w falbankach
Madzia Mała śliczna

[1141655]

Napisane przez d_a_r_i_a

Aga pokoj 1 klasamoglybysmy razem sie urzadzac

ja dziewczyny walcze z goraczka.. bol cyckow pomimo ze robie wszystko co sie da jest okropny.. SŁODKIE MACIERZYSTWO ale wiecie walcze tylko dlatego zeby na marne nie poszlo to co przezylam przy zastoju w szpitalu... probuje..aw razie w puszka hippa stoi i czeka.. po laktatorze elektrycznym na sutkach mam pecherze z osoczem.. takze odpuscilam laktatory i maly co 2 3 godziny jest przy cycku..jak tylko sie budzi.. smoczka mam nie podawac zeby nie mieszac mu w glowie.. takze oklady,maltan, lanolina, paracetamol, i moj maly laktatorek Bartuś mam OGROMNE wsparcie i pomoc tz i mamy.. bez nich walilabym juz glowa w mur...

Aga prosze wesprzyj ode mnie madzie.. niech sie nie da zwariowac ...w razie czego mm to nie grzech... ja mam w d.. co w razie czego innni pomysla... i moj tez nie ssie przez kapturek.. ma taka mine jak by sie go brzydzil


2. uwazajcie z bepanthenem!!! tylko na okolo sutka! bo zalepia ujscia kanalikow jak super glue

Ja bepanthenem nie bede robila., mam polecany MAltan zobaczymy....

Madzia chyba juz lepiej troszku da rade, silna i dzielna nasza kochana

oj wspolczuje okropnie tych cyckowych problemow, ja na bank tez bede je miala ... to jest straszne, jakby juz po wysilkach porodowych nie moglo byc z gorki


WIEŚCI OD MAŁEJ
ciągle w szpitalu i w dwupaku. Dzis miala masaz szyjki, jak nic nie ruszy, beda sie jutro zastanawiac co dalej. Masaz szyjki jej nie bolal (bo zapytalam) , stwierdzila ,ze chyba jest mega odporna na bol .
Ja stwierdzilam,ze jej szyjka jest cwana

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez martu_la

A ja teoretycznie na 8 pozycji razem z buu, tez juz bym chciala byc po.

a my z Aśką 16ste.... :m ur:

Iva widze Cie jak po wizycie ?

[Ollllciaaa]

Napisane przez Mlebidakin

Potem nadrobię
Mały waży 3520 56 cm

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Gratulacje Odpoczywaj i zbieraj siły

Napisane przez d_a_r_i_a

hej dziewczynki

Piekne dzieciaczki

Aga pokoj 1 klasamoglybysmy razem sie urzadzac

Kasiula kochana wiem ze jest strasznie.. ale uwierz ze juz z kazda godzina bedzie co raz lepiej... posiedz na lozku jak nie masz sily chodzic. jak daja przeciwbolowe to bierz nie ma sensu cierpiec jeszcze bardziej... ja bralam ile dawali, a teraz co 6 godzin 500 paracetamolu lykam nadal..i na prawde juz wieczorem bedziesz zupelnie inna


ja dziewczyny walcze z goraczka.. bol cyckow pomimo ze robie wszystko co sie da jest okropny.. SŁODKIE MACIERZYSTWO ale wiecie walcze tylko dlatego zeby na marne nie poszlo to co przezylam przy zastoju w szpitalu... probuje..aw razie w puszka hippa stoi i czeka.. po laktatorze elektrycznym na sutkach mam pecherze z osoczem.. takze odpuscilam laktatory i maly co 2 3 godziny jest przy cycku..jak tylko sie budzi.. smoczka mam nie podawac zeby nie mieszac mu w glowie.. takze oklady,maltan, lanolina, paracetamol, i moj maly laktatorek Bartuś mam OGROMNE wsparcie i pomoc tz i mamy.. bez nich walilabym juz glowa w mur...

Aga prosze wesprzyj ode mnie madzie.. niech sie nie da zwariowac ...w razie czego mm to nie grzech... ja mam w d.. co w razie czego innni pomysla... i moj tez nie ssie przez kapturek.. ma taka mine jak by sie go brzydzil

z praktycznych porad:

1.warto miec 2 rozki z usztywnieniem!!! my dokuplismy.. bo kocyk sie rozjezdza i jest masakra.. a maly ciagle ulewa albo ppielucha przeleci i do prania..

2. uwazajcie z bepanthenem!!! tylko na okolo sutka! bo zalepia ujscia kanalikow jak super glue

Daria, bidulko Brawo dla meża i mamy.
Trzymaj sie

A ja z apką nie mam problemów. Po ostatniej aktualizacji zdjecia widzę, nawet te w załącznikach. Tylko ten słownik

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Mala, ale Twoja szyjka uparta. Trzymaj się i Ty już niedługo, naprawdę!

[1141655]

ja na apce widze zdjecia na zmniejszaczu dlatego wrzucam tak,bo wiem,ze wiele z nas korzysta z app.

ale takich z zalacznika nie widze
wkurza mnie to,ze czesto sie zacina itd ... ale czasem w nocy sie przydaje jak jedno oko mam otwarte

hehe ide do zupy,.
jest przepyszna ahhhhhh

[iva_b]

aaa kolejne GRATULACJE a dzieciaczki ŚLICZNOŚCI
Patrze i zazdroszcze że możecie je już tulić

Kasieńko trzymam kciuki obyś szybko doszła do siebie a jak warunki na szopena? dalej zapewniają wszystko?

wiecie ja też dłuuugo nie potrafiłam zrozumieć że kobiety chcą płacić za cc.obok mnie leżała kobietka ktorą szyli pod znieczuleniem ogólnym bo krwotoku dostała po sn. miała przetaczaną krew ale śmigała jak sarenka gdzie ja się sama z łóżka nie potrafiłam podnieść...ale drugą cc już troszkę lepiej wspominam.tzn szybciej doszlam fizycznie do siebie.

jejciu jak czytam o Madzi to jakbym siebie widziała z Wercią.i uwaga na mnie wlaśnie mąż naciskał że mam karmić mimo bólu i krwawiących brodawek mnie pomogło smarowanie ich mleczkiem i wietrzenie + okłady z kapusty...z Madzi dzielna kobitka da sobie rade...

[Ollllciaaa]

oj, aż się boje tych poranionych brodawek

Iva, byłaś dzisiaj na wizycie? I jak? I jak?

[Tutti1234]

Faceci eh, na szczęście moj nie będzie naciskać on już chciał cała puszke mm kupować, ale narazie wziełam tylko saszetke w rosmanie to mi ciągle przypomina żebym nie zapomniała jej zabrać i butelki do szpitala

[iva_b]

Aga po wizycie zła jestem jak stado os pytam się go czy oby wszystko w porządku bo po szoku związanym z siusiakiem poczytałam o tym zwapniałym łożysku i o zwiększonej ilości wód a on do mnie że stara się nie mówić wcześniej o takich rzeczach bo przecież i tak z chorobami nic wcześniej się nie da zrobić a nie chce żeby kobitki się przez ciąże stresowały. a tak po porodzie chwila szoku i się muszą przyzwyczaić ja oczy wielkie i mówie że jednak wolałabym wcześniej wiedzieć tym bardziej iż szwagierka urodziła córeczke z rozczepem kręgosłupa i wodogłowiem to stwierdził że mam się niczym nie przejmować i terminu oczywiście też mi konkretnego nie powiedział.czekamy na początek marca. nie ma to jak cudowna końcówka ciąży jedyny plus to że pobrał mi wymaz na gbs.

[przeklete_pragnienia]

Nadulka/ Julka jest śliczna
Tak samo jak Kamilek

Mlebi obyś szybko doszła do siebie

A u nas dzisiaj Tz był w USC, do którego mamy 30 km w jedną stronę, wrócił zadowolony, a tam co?
W aktach urodzenia literówka w nazwisku
Mały mi płakał, mnie łeb pęka, myślałam, że jak wróci to ja się prześpię a tu jajco
Co on czytać nie potrafi? Nie wie jak się nazywa?
Pojechał z powrotem
Która ma diody na zbyciu?

[kano1003]

Ilona użyczyłabym Ci swoich, ale na mojego prawie niezbędne są codziennie Ale z drugiej strony może nie spojrzał po prostu, chociaż wiem że jesteś zmęczona i go potrzebujesz.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Mlebi Dałaś rade!! I jaki duży chłop, nawet po diecie

[Ollllciaaa]

Napisane przez iva_b

Aga po wizycie zła jestem jak stado os pytam się go czy oby wszystko w porządku bo po szoku związanym z siusiakiem poczytałam o tym zwapniałym łożysku i o zwiększonej ilości wód a on do mnie że stara się nie mówić wcześniej o takich rzeczach bo przecież i tak z chorobami nic wcześniej się nie da zrobić a nie chce żeby kobitki się przez ciąże stresowały. a tak po porodzie chwila szoku i się muszą przyzwyczaić ja oczy wielkie i mówie że jednak wolałabym wcześniej wiedzieć tym bardziej iż szwagierka urodziła córeczke z rozczepem kręgosłupa i wodogłowiem to stwierdził że mam się niczym nie przejmować i terminu oczywiście też mi konkretnego nie powiedział.czekamy na początek marca. nie ma to jak cudowna końcówka ciąży jedyny plus to że pobrał mi wymaz na gbs.

kurcze, mógł coś więcej powiedzieć na temat łożyska i wód..jakoś nie wiem, uspokoić, a tak tylko od tak. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Dobrze, ze chociaż gbs Ci pobrał

Napisane przez przeklete_pragnienia

Nadulka/ Julka jest śliczna
Tak samo jak Kamilek

Mlebi obyś szybko doszła do siebie

A u nas dzisiaj Tz był w USC, do którego mamy 30 km w jedną stronę, wrócił zadowolony, a tam co?
W aktach urodzenia literówka w nazwisku
Mały mi płakał, mnie łeb pęka, myślałam, że jak wróci to ja się prześpię a tu jajco
Co on czytać nie potrafi? Nie wie jak się nazywa?
Pojechał z powrotem
Która ma diody na zbyciu?

ale pech! Czyli jakaś godzina, półtora i znowu go nie ma :/. Biedna

[aggo_di]

podczytuję Was, zostawiając sobie posty do odp, ale jakoś potem nie mogę się zebrać, żeby napisać, więc to chyba nie dobra taktyka

MLEBI- myślałam o Tobie! Cieszę się, że już jesteś po!!!
Moja siostra miała podobne rozterki związane z porodem i przy kolejnej ciąży miała cc.
Trzymaj się ciepło!

Czytam o następnych porodach, o Waszych przeżyciach już w domu i jakoś mi się w głowie rozjaśnia... że może być tak różnie


AGA- kurczaka w cieście francuskim (albo ryby/inne mięsa/ warzywa) robię często "dla gości" bo szybko, smacznie i efektownie.
Po wpisaniu w google wyskakuje milion propozycji przepisów np. takie warkocze- ja robię takie małe porcyjki- z jednego płatu gotowego ciasta 4-6 sztuk. łatwiej mi tak podawać niż kroić na mniejsze kawałki.
A wrzucam co mam- czasem łososia, brokuły, sezam, ser pleśniowy; kurczaka, pomarańcze, ocet balsamiczny, słonecznik itd.
Polecam spróbować i powymyślać, bo można fajne rzeczy wyczarować.

AD. LAKTACJI:
- moja siostra nasłuchała się różnych rzeczy od lekarzy i położnych. Bardzo sprzecznych. Nie była nakręcona "muszę karmić piersią". Miała podejście- jak wyjdzie tak wyjdzie, ale raczej nie bo to jej biust, nie bardzo wie jak, a mm szybkie i gotowe. A po porodzie zmieniła zdanie i uznała, że szybciej w nocy wyjąć pierś niż rozrabiać mm nawet z termosem przy łóżku

Posiłkowała się też blogiem hafija.pl i grupą na fb "karmienie piersią".
Wiele rzeczy dowiedziała się właśnie stamtąd, więc może i nam coś się rozjaśni w tej kwestii.

I taki tekst, który zapamiętałam od siostry- pediatra powiedział, że dziecko nie przybiera na wadze, nie łapie się w tych widełkach na siatkach centylowych. Tyle, że siatka z książeczki zdrowia różniła się od tych z WHO! I moje siostra uznała, że jej dziecko w tej jest w normie, nie jest mięsem tucznym, je, coś przybiera, więc może będzie to robiła powoli. I córcia nadrobiła po jakimś czasie... Wtedy trafiła na innego lekarza, który powiedział, że każde dziecko "rośnie" swoim tempem i trzeba kontrolować, a nie na siłę dokarmiać, jak tucznika

[Panna Migotka 86]

Aga śliczny pokoj Tymianka! !

Kasia Kamilek słodki :-*

Mlebi super ze juz po jesteś :-*

Co do kp to ja od początku karmie przez nakładki bo moje sutki sterczace przez całą ciążę na widok mojego bobasa się zapadły położna tylko rzuciła okiem kiedy przyniosła Małego do pierwszego karmienia i wysłała tż po nakładki

My dalej w szpitalu, Filip pod kroplówka na wypłukanie bilirubiny. Wsadzili biedaczkowi wenflon w stópke ;( jutro ma mieć usg brzuszka i główki i konsultacje kardiologiczną, dziś zrobili mu ekg i pobrali krew. Trafiła nam się fajna lekarka prowadząca, która bada dzieci od stóp do głów. Ale posiedzimy pewnie do środy... :/

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

No i Fifi tez niby mało przybiera ale na razie mam go ważyć przed i po jedzeniu zeby spr ile wypił ...

[*Gosiak*]

Aga, świetny pokoik! Wszystko takie dopasowane i kolorki śliczne Napisz proszę, gdzie kupowałaś ochraniacz do łóżeczka, jest śliczny! Chciałabym podobny, tylko beżowy

Mlebi, gratulacje! Obyś szybko doszła do siebie

Mi się chyba włączyło wicie gniazda.. od rana sprzątam, robię pranie, ogarniam zmywarkę, jeszcze teraz wpadłam na genialny pomysł, żeby umyć lodówkę Ale najpierw obiad. A potem zrobię Wam fotki pokoiku. A na razie musicie się zadowolić tym, co zobaczyłam jak się obudziłam

[aggo_di]

ZIELONA- kciuki za Ciebie!

AH to mnie utwierdza w przekonaniu, że dziecko się rodzi, jak się urodzi
można sobie szukać przepowiadaczy i planować terminy.

OLCIA- bo ja mam termin na 11/12 lutego - jakbyś miała ochotę mi zmienić na pierwszej stronie. I wizytę mam jeszcze 6.02.

U mnie w czwartek i piątek lekarze "wypatrzyli" rozwarcie na palec, zgładzoną szyjkę i główkę dobrze ustawioną. Ba! Nawet obydwoje niezależnie od siebie uznali, że do terminu to ja niedotrzymam na ich oko i jak widać na razie nic się nie dzieję

W sobotę jechaliśmy na parapetówkę do znajomych. I... aż mi wstyd trochę pisać- ale zaczęłam mieć rozwolnienie...
Tak na 5 minut przed wyjściem! Zabieraliśmy jeszcze sąsiadów, pukają czy już jedziemy, a ja no cóż... Mężu potrzebujemy 15 minut po wypiciu herbaty gorącej było ok

Rozbawiła mnie ta sytuacja, bo w mojej głowie było, nie że to przepowiadaczka i mogę rodzić- tylko, że założyłam sukienkę, umalowałam się i co na porodówkę? Jeszcze ze znajomymi się nie spotkam, a ich dawno nie widziałam
Eh takie głupotki.

[lui_89]

iva pod diody tego lekarza!

gosiak ale kot ma bojową minę.

Mala kurczę, trzymaj się tam! uparta oliwka

Migotka trzymajcie się dzielnie, dobrze, że macie ogarniętą lekarkę.

[kano1003]

Migotka cieszę się, że macie dobrą lekarkę, bo teraz o to coraz trudniej.

Aggo też tak miałam w piątek. Zaczął mnie brzuch boleć a ja mówię.. nieee teraz nieee jeszcze pizze muszę zjeść w Pizza Hut

[Ollllciaaa]

Migotka, jak dobrze, że w tym szpitalu trafiliście na dokładnego lekarza Dużo sił, cierpliwości i wytrwałosci życzę Tobie, a dla Filipka dużo zdrówka

Gosiak, to jak koty Martuli one też wszystko musiały przetestować

Aggo, już zmieniam i dopisuję

Eh, a ja trochę z mamą posiedziałam ale szybko musiałam uciekać. Cały dzień słucha jakiś pieśni ślubnych ehh tak się przy niektórych wzruszyłam, ze musiałam stamtąd iść bo płakałabym jak bóbr

Już moja mama przygotowuje się na ślub i wesele syna

[1141655]

Napisane przez iva_b

Aga po wizycie zła jestem jak stado os pytam się go czy oby wszystko w porządku bo po szoku związanym z siusiakiem poczytałam o tym zwapniałym łożysku i o zwiększonej ilości wód a on do mnie że stara się nie mówić wcześniej o takich rzeczach bo przecież i tak z chorobami nic wcześniej się nie da zrobić a nie chce żeby kobitki się przez ciąże stresowały. a tak po porodzie chwila szoku i się muszą przyzwyczaić ja oczy wielkie i mówie że jednak wolałabym wcześniej wiedzieć tym bardziej iż szwagierka urodziła córeczke z rozczepem kręgosłupa i wodogłowiem to stwierdził że mam się niczym nie przejmować i terminu oczywiście też mi konkretnego nie powiedział.czekamy na początek marca. nie ma to jak cudowna końcówka ciąży jedyny plus to że pobrał mi wymaz na gbs.

co za kutas.
nawet nie chce sobie wyobrazac jaka jestes zla....

Napisane przez przeklete_pragnienia

A u nas dzisiaj Tz był w USC, do którego mamy 30 km w jedną stronę, wrócił zadowolony, a tam co?
W aktach urodzenia literówka w nazwisku
Mały mi płakał, mnie łeb pęka, myślałam, że jak wróci to ja się prześpię a tu jajco
Co on czytać nie potrafi? Nie wie jak się nazywa?
Pojechał z powrotem
Która ma diody na zbyciu?

oddam ci swoje, moj na razie nie potrzebuje

ale no ..zdarza sie w tym calym zamieszaniu
szkoda,ze macie tak daleko

Napisane przez aggo_di

AGA- kurczaka w cieście francuskim (albo ryby/inne mięsa/ warzywa) robię często "dla gości" bo szybko, smacznie i efektownie.
Po wpisaniu w google wyskakuje milion propozycji przepisów np. takie warkocze- ja robię takie małe porcyjki- z jednego płatu gotowego ciasta 4-6 sztuk. łatwiej mi tak podawać niż kroić na mniejsze kawałki.
A wrzucam co mam- czasem łososia, brokuły, sezam, ser pleśniowy; kurczaka, pomarańcze, ocet balsamiczny, słonecznik itd.
Polecam spróbować i powymyślać, bo można fajne rzeczy wyczarować.

mniam mniam
ja lubie tak lososia ,szpinak i ciasto francuskie wlasnie

Napisane przez Panna Migotka 86

Aga śliczny pokoj Tymianka! !


Co do kp to ja od początku karmie przez nakładki bo moje sutki sterczace przez całą ciążę na widok mojego bobasa się zapadły położna tylko rzuciła okiem kiedy przyniosła Małego do pierwszego karmienia i wysłała tż po nakładki

My dalej w szpitalu, Filip pod kroplówka na wypłukanie bilirubiny. Wsadzili biedaczkowi wenflon w stópke ;( jutro ma mieć usg brzuszka i główki i konsultacje kardiologiczną, dziś zrobili mu ekg i pobrali krew. Trafiła nam się fajna lekarka prowadząca, która bada dzieci od stóp do głów. Ale posiedzimy pewnie do środy... :/

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

No i Fifi tez niby mało przybiera ale na razie mam go ważyć przed i po jedzeniu zeby spr ile wypił ...

Dziekuje

Co do cyckow ,to moj lewy sut ciagle schowany, wychodzi dopiero jak mu mega zimno :P
a najlepsze jest to,ze to wlasnie z niego idzie produkcja mleka najwieksza

Wenflon w nozce brzmi strasznie, pewnie plakalabym razem z nim.
Dobrze, ze trafiliscie na dobra lekarke
obyscie nie byli dluzej niz do srody

Napisane przez *Gosiak*

Aga, świetny pokoik! Wszystko takie dopasowane i kolorki śliczne Napisz proszę, gdzie kupowałaś ochraniacz do łóżeczka, jest śliczny! Chciałabym podobny, tylko beżowy

Mi się chyba włączyło wicie gniazda.. od rana sprzątam, robię pranie, ogarniam zmywarkę, jeszcze teraz wpadłam na genialny pomysł, żeby umyć lodówkę Ale najpierw obiad. A potem zrobię Wam fotki pokoiku. A na razie musicie się zadowolić tym, co zobaczyłam jak się obudziłam

Kurka wodna... zebym ja pamietala :/
skad ja to bralam:/ nie pamietam czy z posciela, czy osobno jak sobie przypomne to na pewno napisze
ale to popularny wzor ,wpisz na allegro moze ochraniacz grochy/groszki i moze cos Ci znajdzie...

sliczny wozek

Napisane przez aggo_di

U mnie w czwartek i piątek lekarze "wypatrzyli" rozwarcie na palec, zgładzoną szyjkę i główkę dobrze ustawioną. Ba! Nawet obydwoje niezależnie od siebie uznali, że do terminu to ja niedotrzymam na ich oko i jak widać na razie nic się nie dzieję
.

ohooh tez bym chciala sie dowiedziec,ze mam rozwarcie jakies
bym wiedziala,co to mnie tak boli, a tak to pewnie boli,ale bez efektow


Zaraz bede miala dla Was niespodzianke

[Ollllciaaa]

Aggo, czy już wiecie czy będzie dziewczynka czy chłopiec? Czy po prostu czekacie do dnia porodu?

Aga, Zielona urodziła?

[aggo_di]

BUU- ja z chęcią czytam Twoje posty o kp! Bo są takim głosem rozsądku. Tak jak EWEK! Mam pozapisywane nawet niektóre w zakładkach

ALA- ciągle nie mogłam się zebrać, żeby wysłać. Przepraszam, że najpierw fotek serwetek nie zrobiłam tylko tak wybrałam, ale to by trwało wtedy do wakacji. Kiedyś się zbiorę i porobie fotki, to sobie powybierasz, które Ci się podobają i z którymi podziałasz decoupage

BIAŁA- oh planszówki my w sobotę graliśmy w carsasonne, triviat, tabu i jeszcze prawo dżungli! Szał ciał po prostu mamy już tyle pudełek (znajomi mają sporo swoich ale ciągle nam mało i ktoś coś dokupuje.
Cytadela właśnie mi się podoba, ale jeszcze nie pograliśmy we wszystko w to, co dostaliśmy na święta. Daj znać, jak oceniasz, jak pograsz.

INCO- dziękuję za przydatne informacje!

MACIEJKA- moja Mama właśnie mówiła, że czuje potrzebę odwiedzin, dlatego, że za jej czasów to była odcięta od rzeczywistości na kilka dni i było jej ciężko. A teraz jest możliwość, a kobiety nie chcą hehehe

A w temacie teściowych jeszcze chciałabym dodać, że z mojej perspektywy, że jeśli "otworzymy się" na nową rodzinę, to możemy zyskać bardzo bliskie osoby. Choć ja jestem z tych, co mocno wyznaczają swoje granice. Ale czasem warto

I tak, jak NICKI pisałaś- jest w tym na pewno trochę racji, że to zależy od naszej postawy wobec teściów. Czasem warto się zastanowić, czy tak samo byśmy zareagowały, gdyby to mama/ciocia powiedziała/ zrobiła
Ponadto jesteśmy ludźmi dorosłymi i myślącymi, więc w większości przypadków da radę się jakoś dogadać. Komunikując się, mówiąc o swoich oczekiwaniach i tym, co nam pasuje, czy nie można wypracować wiele relacji

Moja Teściowa teraz wybiera materiały na pościel. Przesyła mi wzory, jeździ po hurtowniach. I gust to my mamy zupełnie inny, ale pokazuję, te które mi się podobają i jest ok znaczy będzie

[1141655]

ZIELONA URODZIŁA
KLARA PRZYSZŁA NA ŚWIAT DZIŚ O 12:55 przez cc, bo nie było rozwarcia , a skurcze waliły jak szalone. Mała ma 3600g i 56cm. Zielona czuje sie dobrze i są z córeczką w sobie zakochane <3

[Ollllciaaa]

aaa!!! Gratulacje dla Zielonej

[MaamaaZuzi]

Iva co za gin Tragedia jak można w ogóle coś takiego powiedzieć. Debil :/

Daria dzielna jesteś

Migotka Ciesze się że madzie fajną prowadzącą, jeszcze tylko 2 dni a będziesz pewna że jest wszystko dobrze. Tule mocno.
Nie uciekają Ci te nakładki?
Ja chciałam dać małej cyca bez nakładki ale ona się moim mięsem brzydzi aaaa Pociągnie 2 razy i wypluwa do tego mina bezcenna a wolała bym bez nich karmić.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Zielona gratulacje

[kano1003]

Zielona gratuluję . Dobrze, że dłużej nie czekali, bo tylko by się męczyła.

[aggo_di]

Napisane przez kano1003

Aggo też tak miałam w piątek. Zaczął mnie brzuch boleć a ja mówię.. nieee teraz nieee jeszcze pizze muszę zjeść w Pizza Hut

No właśnie

Napisane przez 1141655

ohooh tez bym chciala sie dowiedziec,ze mam rozwarcie jakies
bym wiedziala,co to mnie tak boli, a tak to pewnie boli,ale bez efektow

I co mi z tego rozwarcia jak widać po dziewczynach na wątku można i miesiąc chodzić.
Mnie też kłuje i boli miednica, biodra, spojenie łonowe, czuję tak jakbym miała dostać okres. Lekarz powiedział, że wszystko się rozchodzi i że spokojnie- za jakiś czas zacznie mnie boleć co innego

Napisane przez Ollllciaaa

Aggo, czy już wiecie czy będzie dziewczynka czy chłopiec? Czy po prostu czekacie do dnia porodu?

Czekamy, żeby mieć 100% pewności
Bo widać po ostatnim przypadku, że nawet usg i lekarzom wierzyć nie można

[1141655]

No wlasnie to jest super w takich miejscach , w jakich rodzila Zielona. Nie zwlekaja....


Kurcze cos moj zmniejszacz nie dziala, takze moje drogie, nie rodzimy musze opanowac zmniejszacza

Wiecie jaka dobra zupe zrobilam, maz mnie pochwalil mega, wymasowal plecy w podziece ahhhh a teraz oddelegowal do wyra, bo jęczałam, że boli wszystko

[aggo_di]

Gratulacje dla zielonej

[MaamaaZuzi]

I Mała się nie odezwała hmmm

Dziewczyny ja nie ogarniam mojego głodu Wkurza mnie to z takim apetytem to ja będę tylko przybierać

[Tutti1234]

Napisane przez 1141655

ZIELONA URODZIŁA
KLARA PRZYSZŁA NA ŚWIAT DZIŚ O 12:55 przez cc, bo nie było rozwarcia , a skurcze waliły jak szalone. Mała ma 3600g i 56cm. Zielona czuje sie dobrze i są z córeczką w sobie zakochane <3

Gratul;acje Zielona